Zauważam przesyt konwentów, zjazdów, zlotów nocek itd. Generalnie na wszystkich jest to samo więc ciężko mówić że któryś jest lepszy czy gorszy. Wręcz mam wrażenie że organizacyjnie idzie to w kierunku galerii handlowej. Jestem na jednym góra dwóch w roku i to mi wystarcza.
To jest po to żeby w każdej części Polski coś było. Północ ma AleGramy i GDArene; Południe Portalcon, Spodek i Bookgame Zachód ma OMG A wschód ma WawaGra
Generalnie to nie wiem, ale prywatnie to byłem na paru i różnice są zauważalne, taka WawaGra w zeszłym roku to była porażka, AleGramy wyszło świetnie 🙂
@@piotrmulewicz4960 Zależnie jak patrzysz jest plus lub minus. Kiedyś na takie wydarzenie się czekało jechało w drugi kraniec Polski a teraz wchodzę i wychodzę w gralni nie pogram bo gry są niekompletne (przykład z ostatniego spodka - ludzie uzupełniają w ten sposób braki nie mówiąc o hałasie) w nowości zagra 10 osób na zapisy, przyczyn za osobę liczę siebie i syna bo z nim chce przetestować tytuł, chciałbym też z żoną no ale już kolejni czekają. Z wydawcami też ciężko pogadać bo no cóż jedni zmęczeni inni zblazowani. Koszty wejścia niwelują rabat przy zakupie więc prócz mojej chęci nie widzę plusów a bałagan organizacyjny niestety z czasem obejmuje wszystkie te imprezy co właśnie zauważam. Zresztą znajomi, dwie niezależne rodziny stwierdziły że do spodka w tym roku nie było po co iść zwłaszcza dnia następnego. Tyle w temacie to tylko moje spostrzeżenia.
Wolontariuszy na konwencie najwięcej to jest na BookGame - w tym roku w sumie około 40-50 osób
Zauważam przesyt konwentów, zjazdów, zlotów nocek itd. Generalnie na wszystkich jest to samo więc ciężko mówić że któryś jest lepszy czy gorszy. Wręcz mam wrażenie że organizacyjnie idzie to w kierunku galerii handlowej. Jestem na jednym góra dwóch w roku i to mi wystarcza.
To jest po to żeby w każdej części Polski coś było. Północ ma AleGramy i GDArene;
Południe Portalcon, Spodek i Bookgame
Zachód ma OMG
A wschód ma WawaGra
Generalnie to nie wiem, ale prywatnie to byłem na paru i różnice są zauważalne, taka WawaGra w zeszłym roku to była porażka, AleGramy wyszło świetnie 🙂
@@JerzyMuller To było pierwszy raz. Niech się uczą. W tej części Polski jest pustynia. Jestem zadowolony i wybaczam, daję szannssę.
@@piotrmulewicz4960 Zależnie jak patrzysz jest plus lub minus. Kiedyś na takie wydarzenie się czekało jechało w drugi kraniec Polski a teraz wchodzę i wychodzę w gralni nie pogram bo gry są niekompletne (przykład z ostatniego spodka - ludzie uzupełniają w ten sposób braki nie mówiąc o hałasie) w nowości zagra 10 osób na zapisy, przyczyn za osobę liczę siebie i syna bo z nim chce przetestować tytuł, chciałbym też z żoną no ale już kolejni czekają. Z wydawcami też ciężko pogadać bo no cóż jedni zmęczeni inni zblazowani. Koszty wejścia niwelują rabat przy zakupie więc prócz mojej chęci nie widzę plusów a bałagan organizacyjny niestety z czasem obejmuje wszystkie te imprezy co właśnie zauważam. Zresztą znajomi, dwie niezależne rodziny stwierdziły że do spodka w tym roku nie było po co iść zwłaszcza dnia następnego. Tyle w temacie to tylko moje spostrzeżenia.
Łapka 👍