Ha dla mnie sentymentalna trasa, którą pokazujesz w tym odcinku :) Jechałem kiedyś bodajże w 1990r do Odessy tą trasą przez Czerniowce, Kiszyniów :) Spaliśmy w Kostyczanach u znajomego lokalsa (przedostatnia wieś na Ukrainie przed Mołdawią) i w Bielcach na Mołdawii na osiedlu też u jakich znajomych. Po latach w 2018 r jechałem do Rumunii ale zaliczyłem noclegi w Nowosielcach w motelu(kręciłeś tam filmik w tym odcinku ) i z powrotem w Czerniowcach na Placu Centralnym (też byłeś tam w 2 odcinku ) Fajnie się to wszystko ogląda i wspomina :)
Powiem Ci, że coraz lepiej się Ciebie ogląda, choć zawsze było ok:) Blisko 20 minut zleciało, nawet nie wiem kiedy. Pozdrawiam i samych miłych i przyjaznych osób w swoich podróżach.
Marian a był ty w Naddniestrzu? Co sądzisz o szeryfie naddniestrzańskim który de facto włada tą krainą? Sheriff ma tam wszystko począwszy od sklepów, stacji benzynowej po główną drużynę piłkarską. Ciekawostka taka że tam mają plastikowe monety które są robione w Polsce:)
7 ปีที่แล้ว
Jasne, że byłem, właśnie Naddniestrze było głównym celem wyjazdu, stamtąd będą conajmniej 2 odcinki ;) Co sądzę o szeryfie? A co sądzić: monopolista. Chociaż zastanawia jego podejście, bo bardziej przypomina "komunistyczne" rodem z ZSRR niż kapitalistyczne - zatrudnia dużo ludzi, a ceny oferowanych produktów są niższe nawet niż w Mołdawii (która jest meeega tania)
Ciekawe czy na świecie jest gdzieś drugi taki szeryf ( koroporacja? konsorcjum?) które sprawuje władzę(sam a nie z innymi korpo) de facto a nie prezydent/parlament.
7 ปีที่แล้ว
Znaczy wiesz... "Wybory na szefa (prezydenta), które odbyły się w połowie grudnia, wygrał Wadim Krasnosielski. (...) Zwycięstwo oznacza, że największy w Naddniestrzu podmiot gospodarczy - holding Sheriff (...) podporządkował sobie całą strukturę władzy w Naddniestrzu. Naddniestrze to Sheriff, Sheriff to Naddniestrze." To skomplikowana sytuacja, ale prawda taka, że to grupka znajomych, którzy wprowadzili autorytaryzm zarówno na politycznym, jak i gospodarczym poziomie A podobnych krajów szukałbym może gdzieś w Afryce
Monety plastikowe nie były robione w Polsce, te które robiła warszawska mennica to monety metalowe ruble naddniestrzańskie. Oba typy monet czyli plastiki i tradycyjne monety są aktualnie używane w Naddniestrzu Odnośnie cen w Mołdawii to lokalne produkty faktycznie są tanie ale wszystko co jest z importu jest mniejwiecej o 100% droższe niż w PL, paliwo w czerwcu 2018 kupowaliśmy po 3,60 za 1 litr diesla, banany w markecie około 9 zł za kg, puszka tuńczyka 10 zł, tańsze są wina około 6-7 zł za butelkę oraz papierosy 4 zł za paczkę, obiad w barze dla 4 osób to koszt ok 60 zł. Przeciętne miesięczne zarobki to około 800-1000 zł, byliśmy w 2017 i 2018 i wrócimy tam ponownie dla niepowtarzalnego klimatu i fajnych ludzi.
Zimny ten maj trochę ;) - ale tylko na Ukrainie jak widać w dalszej części filmu. Pytanie techniczne: jak kręciłeś przebitki np. z ujęciami ulic? Wyglądają jakby były przy użyciu innej kamery.
"Родина" ojczyzna a nie rodzina. To jedno z tych zdradliwych dla Polaka słów w języku rosyjskim. Rodzina to "семья" To a propos th-cam.com/video/rHbtIFBYq0g/w-d-xo.htmlm9s A tak poza tym to fajny odcinek!
7 ปีที่แล้ว +1
Ale ja wiem, oglądaj z napisami ;) A to, że chciałem czytać po rosyjsku, a wyszło pół rosyjski pół Polski to już kwestia zawiłości mojego mózgu ;) Wiesz, kiedy nie do końca czytasz i mózg podstawia wyrazy :) Ale plus za czujność :)
Pamiętam, że po przekroczeniu trójstyku białorusko-ukraińsko-rosyjskiego zatrzymał się przy łapaniu stopa bus na mołdawskich blachach z ludźmi jadącymi do pracy w Rosji i kierowca podniesionym głosem się mnie pyta co ja sobie myślę auta zatrzymywać i za darmo chcieć gdzieś jechać. Po tym gdy powiedziałem, że jestem podróżnikiem z Polski to kobieta z głębi busa zaczęła krzyczeć bym tutaj nie stał i kupił bilet na autobus ( w promieniu 5-7km nie było żadnego kursu ). Nie ma co generalizować, wszystko zależy od ludzi, ale to właściwie było moje jedyne doświadczenie z Mołdawianami
6 ปีที่แล้ว
Może. W sumie to ja nie miałem jakiś problemów, to raczej była opinia którejś z napotkanych osób
Napisz proszę dlaczego zabierasz puszkowane żarcie z Polski do najtańszych krajów w Europie gdzie w każdym barze za 10 a już za 20 zł to najesz się tak że pękniesz. Rozumiem gdybyś jechał do Norwegii ale tam?
5 ปีที่แล้ว +1
Mam za sobą jedną tylko "puchę" na wypadek gdybym wylądował gdzieś poza cywilizacja na noc i był głodny ;) Nie zawsze zresztą chce mi się ganiać za szukaniem jedzenia
Ha dla mnie sentymentalna trasa, którą pokazujesz w tym odcinku :)
Jechałem kiedyś bodajże w 1990r do Odessy tą trasą przez Czerniowce, Kiszyniów :)
Spaliśmy w Kostyczanach u znajomego lokalsa (przedostatnia wieś na Ukrainie przed Mołdawią) i w Bielcach na Mołdawii na osiedlu też u jakich znajomych.
Po latach w 2018 r jechałem do Rumunii ale zaliczyłem noclegi w Nowosielcach w motelu(kręciłeś tam filmik w tym odcinku ) i z powrotem w Czerniowcach na Placu Centralnym (też byłeś tam w 2 odcinku )
Fajnie się to wszystko ogląda i wspomina :)
Powiem Ci, że coraz lepiej się Ciebie ogląda, choć zawsze było ok:) Blisko 20 minut zleciało, nawet nie wiem kiedy. Pozdrawiam i samych miłych i przyjaznych osób w swoich podróżach.
Jak zawsze super i fajnie, że dłuższy odcinek 👌 naprawdę bogaty w ciekawostki :)
Łapka w ciemno, tu się nigdy nie zawiodłem... :-D
Z odcinka na odcinek (ta krótka seria) wydaje mi się coraz lepsza, więc mam nadzieję, że się też nie zawiedziesz ;)
Jak zwykle świetny odcinek.
Fajna relacja. pozdrawiam.
Pozdrawiam...!!!
oglądam 👌
Świetny odcinek :) trzeba było zagadać do koleżanki z 15:00min. Zdrowa dziewczyna:) pozdrawiam i czekam na kolejny odcinek
Zagadałem, ale miałem wtedy swoją białogłowę czekającą w Polsce, więc na rozmowie musiało się skończyć ;)
@ No dobrze, wybaczamy Ci ;). (Joke, joke...)
L.F.P. - Shine On, nutka z intra :D
Super odcinek, planuje tą samą trasę jak sytuacja się trochę uspokoi. Pamiętasz czy na granicy w Mamałydze dało się wymienić kasę na mołdawskie leje ?
Nie pamiętam, ale myślę, że znajdzie się sposób. Jak nie w kantorze to na bazarze.
Ja zazwyczaj po prostu wypłacam, tak jest najłatwiej
Marian a był ty w Naddniestrzu? Co sądzisz o szeryfie naddniestrzańskim który de facto włada tą krainą? Sheriff ma tam wszystko począwszy od sklepów, stacji benzynowej po główną drużynę piłkarską. Ciekawostka taka że tam mają plastikowe monety które są robione w Polsce:)
Jasne, że byłem, właśnie Naddniestrze było głównym celem wyjazdu, stamtąd będą conajmniej 2 odcinki ;)
Co sądzę o szeryfie? A co sądzić: monopolista. Chociaż zastanawia jego podejście, bo bardziej przypomina "komunistyczne" rodem z ZSRR niż kapitalistyczne - zatrudnia dużo ludzi, a ceny oferowanych produktów są niższe nawet niż w Mołdawii (która jest meeega tania)
Ciekawe czy na świecie jest gdzieś drugi taki szeryf ( koroporacja? konsorcjum?) które sprawuje władzę(sam a nie z innymi korpo) de facto a nie prezydent/parlament.
Znaczy wiesz...
"Wybory na szefa (prezydenta), które odbyły się w połowie grudnia, wygrał Wadim Krasnosielski. (...) Zwycięstwo oznacza, że największy w Naddniestrzu podmiot gospodarczy - holding Sheriff (...) podporządkował sobie całą strukturę władzy w Naddniestrzu. Naddniestrze to Sheriff, Sheriff to Naddniestrze."
To skomplikowana sytuacja, ale prawda taka, że to grupka znajomych, którzy wprowadzili autorytaryzm zarówno na politycznym, jak i gospodarczym poziomie
A podobnych krajów szukałbym może gdzieś w Afryce
Monety plastikowe nie były robione w Polsce, te które robiła warszawska mennica to monety metalowe ruble naddniestrzańskie. Oba typy monet czyli plastiki i tradycyjne monety są aktualnie używane w Naddniestrzu
Odnośnie cen w Mołdawii to lokalne produkty faktycznie są tanie ale wszystko co jest z importu jest mniejwiecej o 100% droższe niż w PL, paliwo w czerwcu 2018 kupowaliśmy po 3,60 za 1 litr diesla, banany w markecie około 9 zł za kg, puszka tuńczyka 10 zł, tańsze są wina około 6-7 zł za butelkę oraz papierosy 4 zł za paczkę, obiad w barze dla 4 osób to koszt ok 60 zł. Przeciętne miesięczne zarobki to około 800-1000 zł, byliśmy w 2017 i 2018 i wrócimy tam ponownie dla niepowtarzalnego klimatu i fajnych ludzi.
Zimny ten maj trochę ;) - ale tylko na Ukrainie jak widać w dalszej części filmu. Pytanie techniczne: jak kręciłeś przebitki np. z ujęciami ulic? Wyglądają jakby były przy użyciu innej kamery.
Marian, Moldavia jest najbiedniejszym panstwem calej europy
Byłeś tam w październiku?
W maju
Ukraina wycierpiała sporo przez ZSRR 🤔 Ludzie zaś są spoko .Haha .. faktycznie miasto przypomina Polskę lat 90-tych
Smutki i tyle 😂
Mihai Eminescu - największy rumuński poeta.
(tip dla podróżujących) Kiszyniów ma piękne parki, a w każdym z nich.... darmowe wifi
Beata Wozniak pozdrawia Beate Wozniak😂😉😊
Co chciała ta dziewczyna ?😂🔥
"Родина" ojczyzna a nie rodzina. To jedno z tych zdradliwych dla Polaka słów w języku rosyjskim. Rodzina to "семья"
To a propos th-cam.com/video/rHbtIFBYq0g/w-d-xo.htmlm9s
A tak poza tym to fajny odcinek!
Ale ja wiem, oglądaj z napisami ;)
A to, że chciałem czytać po rosyjsku, a wyszło pół rosyjski pół Polski to już kwestia zawiłości mojego mózgu ;)
Wiesz, kiedy nie do końca czytasz i mózg podstawia wyrazy :)
Ale plus za czujność :)
Ponoć w mołdawi nas nie lubią, jak to jest ?
Nie spotkałem się z tym, ale prawda taka, że żaden Mołdawianin nie wziął mnie na stopa.
podbijam pytanie
Marian na świecie okej dzieki:)
Pamiętam, że po przekroczeniu trójstyku białorusko-ukraińsko-rosyjskiego zatrzymał się przy łapaniu stopa bus na mołdawskich blachach z ludźmi jadącymi do pracy w Rosji i kierowca podniesionym głosem się mnie pyta co ja sobie myślę auta zatrzymywać i za darmo chcieć gdzieś jechać.
Po tym gdy powiedziałem, że jestem podróżnikiem z Polski to kobieta z głębi busa zaczęła krzyczeć bym tutaj nie stał i kupił bilet na autobus ( w promieniu 5-7km nie było żadnego kursu ). Nie ma co generalizować, wszystko zależy od ludzi, ale to właściwie było moje jedyne doświadczenie z Mołdawianami
Może. W sumie to ja nie miałem jakiś problemów, to raczej była opinia którejś z napotkanych osób
Niech mnie ktoś oswieci czy Kaliningrad się już skończył?
Tak, byłem tam 4 dni tylko ;)
Napisz proszę dlaczego zabierasz puszkowane żarcie z Polski do najtańszych krajów w Europie gdzie w każdym barze za 10 a już za 20 zł to najesz się tak że pękniesz. Rozumiem gdybyś jechał do Norwegii ale tam?
Mam za sobą jedną tylko "puchę" na wypadek gdybym wylądował gdzieś poza cywilizacja na noc i był głodny ;) Nie zawsze zresztą chce mi się ganiać za szukaniem jedzenia
Bez obrazy. Jak można tak zaprzeczać sobie po paru minutach nagrywania ???? Zobacz sam posłuchaj.