Brawo dla autora filmu. Gady spokojnie wróciły do spokojniejszych miejsc. To ważne stworzenia dla ekosystemu trzeba je chronić. Jeśli nie pomagać, to chociaż nie ingerować w ich środowisko. Co do odwagi, to zaskroniec jest niegroźny a żmija nie kąsa śmiertelnie. Poza tym żmija zygzakowata nie okazywała cech agresji. Ciało wyprostowane i wtedy nie ma z czego uderzyć. Co innego, gdy wąż/żmija zwija się w kłębek jak sprężyna. wtedy atak następuje w ułamku sekundy
Chodze na grzyby od ponad 30 lat i czesto widuje zaskronce i zmije. Piekne sa.Nie zaatakuje zmija czlowieka dopoki czlowiek jej nie nazdepnie lub wystawi do niej reke. Widuje tez dziki warchlaki z lochami sarny jelenie łosie lisy wydry. Przepiekny widok. Tego sie nie obawiam. Najgorsze sa szerszenie i paskudne kleszcze ktorych wyciagnieto juz zemnie kolo 30 sztuk. Brawo autorowi za piekny filmik. Moze tez zaczne chodzic i filmowac przyrode? Kto wie co na stare lata czlowiekowi moze odbic? Pozdrawiam. Górny Śląsk.
Ha ha... Mądrze prawisz Waćpan :) Ale ze żmijami to nie takie proste, bo nie chcąc zrobić krzywdy można zwyczajnie niechcący nie zauważyć... W lesie na szczęście nigdy nie spotkałam żmiji, natomiast rodzinkę dzików - owszem... i omal na zawał nie zeszłam ;) A co do filmowania przyrody na stare lata? Jak najbardziej.... Jeśli zrobisz to dobrze - zrób to!
Dziekuje za ten film...edukacja jest bardzo wazna.Zaden z tych wezy nie jest grozny bo sam z siebie nie atakuje.Jezeli ktos jest uczolony na jad zmii to powinien jej unikac by nie dostac szoku anafilaktycznego,jak chociazby po uzadleniu pszczoly.Zaskroniec moze nas co najwyzej uszczypnac....choc raczej syczy jak zmija i wydziela nieprzyjemny zapach.Pozdrawiam
Kiedyś najechałem taką rowerem. Niechcący oczywiście. Zasyczała i uciekła. Miękko tam było to raczej nic jej się nie stało. Zaskrońca brać do ręki nie polecam .Chyba że chce się śmierdzieć. Kto próbował ten wie :)
Przed laty takie paskudztwo mnie ukąsiło. W Wielkopolsce. W Chodzieży 😊 Przewróciłem się podczas pogoni za piłką na murawie i upadłem wprost na żmije :) Dziabneła mnie S w udo. Na pogotowiu próbowali mi wmówić, że dzieciak pewnie ściemnia i to pewnie jakiś owad mnie ukąsił mimo, że ślady były widoczne 😉 Po jakimś czasie otrzymałem jakiś zastrzyk. Nie wiem czy była to jakaś surowica..? Ale udo po paru godzinach miałem jak banie i przez kolejnych kilka dni się to utrzymywało. Ból oczywiście w pakiecie gratis :) Nie polecam bliskich spotkań z tym paskudztwem 😀 Pozdrawiam 😉
Spirit Astro przecież każdy się może przewrócić i każdemu to się zdarza 😒 on na pewno tego nie chciał ale mu współczuję to musiało wyglądać okropnie i tak samo boleć 😣
Dwa razy mnie w życiu wąż ukąsił i dwa razy była to żmija... Nie cierpię jadowitych węży, choć są poniekąd fascynujące. Widziałem w życiu sporo węży kobry, anakondę, boomslanga mambę czarną i taipana oczywiście za szybą hodowane, a jeśli na dziko to z daaaleka.. W Australii miałem okazję zwiedzić ośrodek pobierania jadu i nawet samemu pobrać jad od węża. Dotknąć węża dotkę, ale nie lubię ich mam uraz, że mnie ugryzą. Dużo bezpiecziejsze są dusiciele, a zwłaszcza niewielkie. Bo, żeby złapać i zabić człowieka dusiciel musi być spory i silny. Zaskrońce są dla nas niegroźne
Bobek Bobkowy Owszem przy anakondzie zielonej i pytonie siatkowanym człowiek nie ma szans. Dochodzą one do 10 metrów i ponad 200 kilo wagi przy czym większość z niej to mięśnie i nawet kilku ludzi miałoby problem z utrzymaniem siłą takiej bestii. A podobno były nawet 50 metrowe anakondy.... Na początku XX wieku podobno znaleziono takiego osobnika i widziałem nawet zdjęcie czarno białe w internecie z tej wyprawy gdzie ten wąż był dużo grubszy niż nawet sporej postury człowiek. Ale nawet 2-3 metrowy dusiciel może zabić człowieka jak będzie się nieuważnym....
Dark Psychopath akurat nie znaleziono jeszcze 10 metrowej anakondy,za znalezienie takiego osobnika gwarantowana jest spora suma z kilkoma zerami i wielka sława :P
A pomyśleć sobie,że w Amazonii ludzie biegają za wężami aby je zjeść. Ja jakbym spotkała nie ważne czy dużego czy małego to zawał na miejscu.Pamiętam jak byłam mała zobaczyłam węża na ganku,to był szok.Mama przyleciała, miotłą zatłukła.Z jednej strony szkoda mi tego zwierzęcia,bo jednak to też ma uczucia i chce żyć.Ale jest jak jest,gdyby to było trochę łagodniejsze.Węże kojarzą mi się ze złem ,w samej Biblii tak je opisują.
@@kiciaxx604 Nie żmija nie ma uczuć, polecam dokształcić się w dziedzinach w której nie ma się elementarnej wiedzy. To nic nie kosztuje, a tylko wychodzi na dobre. Ostatnie zdanie wyjątkowo mnie rozbawiło "w samej Biblii (...)" jak by ta książka mogło być dla kogoś, jakimkolwiek autorytetem. Jeśli jest nim dla Ciebie, gorąco zachęcam do czytania Biblii Tysiąclecia, dogłębnie i rzetelnie. Od siebie dodam, że węże to wspaniałe stworzenia. Zadziwiają swoim procesem ewolucyjnym. Hodowane od małego, dają się oswoić swojemu właścicielowi, kojarzą jego zapach, i pozwalają się brać na ręce, by się na nich ogrzać. Działają zgodnie z instynktem i ktoś nie obeznany nie powinien wchodzić im w drogę. Gdy żmija, czy zaskroniec wpełźnie nam do piwnicy, zagonić miotłą do wyjścia, a nie zatłuc jak śmieć... Twoja mama to najpewniej katoliczka, ahh jacy wy jesteście dobrzy i moralni :) Miłość do bożych stworzeń, aż z was emanuje. Szkoda tylko, że zamiast uzbroić się w wiedzę, powołujecie się na bozie i stwierdzacie, że wszystkie zwierzęta mają uczucia, ale niektóre można zabijać. Wspaniała moralność, tak naprawdę iście Biblijna, ale przed formułowaniem jakichkolwiek wniosków, jeszcze raz zapraszam do poznania Starego i Nowego Testamentu (bez brzęczącego nad uchem apologety, bo chyba masz swój rozum i zdolność rozumowania?) Nic nie wkurwia mnie bardziej, niż ludzie Tacy jak ty, którzy usprawiedliwiają swą ciemnotę i okrucieństwo książką pisaną przez prymitywną społeczność...
@Marinette Jeżeli nie masz wiedzy i nie potrafisz odróżnić żmii od zaskrońca to twój problem. Żaden wąż nie jest zagrożeniem dla człowieka, o ile nie wejdzie w jego przestrzeń życiową, bo węże nie polują na ludzi.
@Marinette Na początku polecił bym Ci trochę poczytać o wężach. Mylisz przestrzeń życiową z biotopem i próbujesz wytknąć mi błąd. Ale ok, wytłumaczę Ci coś. Wąż przyszedł jej na ganek, znalazł sobie kąt, powiedzmy doniczkę, to tylko przykład. Doniczka jest przestrzenią życiową węża, gdybyśmy niefrasobliwie nadepnęli na nią, wąż poczuł by się zagrożony i zareagował zależnie od gatunku, mechanizmem obronnym, w zależności w co wyposażyła go ewolucja. Przestrzenią życiową węża jest więc miejsce w, którym akurat żyje, nie musimy się obawiać, że gdy nas zauważy podpełźnie do nas i zaatakuje. Wiedziony instynktem podszedł pod siedlisko ludzkie w poszukiwaniu gryzoni. Sam człowiek nie jest jego celem, jeżeli będzie miał możliwość ucieknie, lecz prowokowany stanie do defensywy, nigdy nas nie zaatakuje. Jako człowiek, istota rozumna powinieneś mieć spory wachlarz działania nie tylko "wąż to zagrożenie. Zagrożenie omijamy lub zabijamy." Taki dualizm zazwyczaj występuje u istot, które swoje mechanizmy przetrwania opierają na instynkcie, one nie mają wiedzy, ty tak.
W końcu mądra osoba :) a nie jak tamci ale pan ma psyche ale pan ma jaja ale z Pana twardziel nie że kozacze ale tak jak muwisz one nie atakują jak np położysz koło niej lub niego rękę one w tedy syczą i próbują odstarszycz przeciwnika
miałem żmiję w korytarzu a to już przesada ja do jej domu nie wtargnełem niestety teren prywatny łeb ścięty jest tego świństwa coraz więcej podobnie jak kleszczy.
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaąaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa węże gdzie ja trafiłam
Mit nr 1. "Żmija zawsze ucieka, jak spotka człowieka". Hahahaha... Ale się ubawiłam. Takie mity rozsiewają różnego kalibru "ekolodzy" zza biurka. Ja raz przeszłam nad leżącą żmiją, bo mnie nie zauważyła (ja ją dopiero, jak przeszłam), dziesiątki razy widziałam, jak leży na drodze półtora metra przede mną i nic. Uciekają może w 30% przypadków albo jak się je pogoni. Teoretycy-ekolodzy, nie rozsiewajcie swoich szkodliwych bzdur, bo przez wiarę w nie ktoś może stracić ostrożność (bo mówili, że samo ucieknie). Guzik prawda. Mit nr 2. "Żmije i węże są pożyteczne, bo polują na myszy". Okej, polują. Tylko jak taki gad zeżre jedną mysz, to nie poluje przez długi czas. Super wydajność, ledwo można ją zauważyć. Zwykła łasica zabija więcej myszy w dzień niż wąż przez miesiąc. Już nie mówię o innych drapieżnikach, które polują na gryzonie skuteczniej niż żmije: ptaki drapieżne, lisy, kuny itd. Poza tym zaskrońce polują na żaby, a płazy są pożyteczne, bo żywią się larwami komarów i owadami. Więc ta pożyteczność żmij i węży jest mocno naciągana. Byle ssak drapieżny więcej zdziała...
zgadzam sie z toba we wszystkim co tu piszesz . sam takze nie zauważyłem zmiji na sciezce pod lasem i tez jej nie zdeptalem fartownie . powiem wiecej , nic sobie z tego nie zrobila nawet nie ruszyla glowa kiedy sie jej przygladalem dluga chwile a wszystko dlatego ,ze zmije sa to gady zmiennocieplne i zeby trawic pokarm musza sie wygrzewac na sloncu wtedy sa senne i ociężałe no i szkoda energii oraz jadu na cos czego nie zjedza .
No i chuj że tak napisałeś skoro gady i płazy są chronione w Polsce i nic im nie zrobisz. Jeżeli będzie się ktoś chciał ich pozbyć to może to zrobić jakiś większy ptak który się nimi żywi. A to co zacząłeś pierdolić o tym, że płazy są pożyteczne bo zjadają owady i komary no ok, ale zjadają też dżdżownice, które są pożyteczne bo użyźniają glebę. Twoje gadanie jest bez sensu. Żmija wolała by ucieknąć niż tracić jad na większego od siebie, którego i tak nie zje, jest to tylko i wyłącznie obrona bo czuje się sprowokowana.
m s to nie są żadne ,,mity" ekologów tylko realne fakty. Żmije to bardzo płochliwe stworzenia. Obserwuję po kilka żmij dziennie i zawsze wieją w trawę, nawet już z dwóch metrów. Chyba że jeszcze nie są wygrzane, to wtedy owszem można do nich podejść, nawet bardzo blisko, to samo gdy dadzą się zaskoczyć, lub gdy są otępiałe przed wylinką, choć i tak na ogół uciekają po tym jak dadzą się podejść. Co do tępienia gryzoni to akurat żmije odgrywają w nim znaczącą rolę, bo taka żmija wbrew temu co można sądzić nie zjada jednej myszy na tydzień, tylko po kilka gryzoni w trakcie aktywnego polowania. Często żmije wpełzają do nor i wyjadają kilkanaście osesków wraz z matką, a biorąc pod uwagę ilość żmij na danym obszarze mogą wyeliminować naprawdę pokaźną ilość szkodników. Co do pożyteczności zaskrońców to dokonują one np. selekcji na słabych rybach które trudno złapać i ograniczają liczebność żab zjadających narybek. To tyle w temacie twoich ,,mitów" jakichś tajemniczych ekologów z pewnością opłacanych przez Sorosa
A to pierwsze to co to jest?I czy jadowite to bo chyba takie cos dzis w lesie widzialem boki mial tez przy buzi zolte.Ja jak na zlosc kamery ani tel nie mialem dzis w lesie super..
Opowiem 2 glupie sytuacje. 1 to prawdziwa. Jestem w mdp i moj tata jest prezesem i z nami jechal na zawody. A ja z moja siostra szlismy i kolo mostu na szczescie juz przeszlismy to zobaczylismy taka podniesioną jak do ataku zmije. Tata krzyknal zebysmy uciekaly i ucieklismy na remize a tata ja wyzucil do trawska. 2 historia to taka nieprawdziwa bo to byl moj sen. Ja strasznie boje sie wezy i uciekam od nich lwcz snilo mi sie takie cos. W domu na dole wsensie w salonie kuchni itp. Mielismy jakies moze pol metra zalane wodą i tam pod ziemia widac bylo rozne zmije zaskronce i wogole takie tam. Ja sie balam chodzic w tej wodzie ale reszta rodziny chodzila normalnie. No i pewnego dnia poszlismy na pole i tam zobaczylam zmije taka szeroka na pol metra a dluga chyba na 4 albo nawet 5 i sie tak przestraszylam i tata mnie wzial na rece mama i siostra pobiegly do kojca dla psa (wiem mam chore sny) bo tam mielismy grac w jakas gre czy cos. A ja z tata dookola stolu biegamy a ta zmija nas goni i goni i tata mnie postawil na stole wzial taka wielgachną miske i przykryl nia ta zmije. Ja pozbieralam jakiestam klocki i tata odkryl ta miednice i bieglismy do kojca i tata byl szybki i on dobiegl i zamknal kojec a ja nie weszlam i sie obudzilam. Koniec😊
To zaskroniec który jest pod ochroną tak jak i żmija i żaby. Proszę go czy ja ominąć tym bardziej jak leży na drodze .To człowiek przychodzi jako gość do lasu bo to dom zwierząt które chcą być traktowane jak gospodarz terenu.Jesli znajdzie się w domu,na podwórku należy zamknąć jape i nie histeryzowac . Są delikatne dlatego łopatę,kije należy trzymać przy sobie imię pomagać im nimi wyjść z posesji.
kurwa co za wieś xd. Tak to była żmija. Nie każdy musi to wiedzieć ,niestety przez takich jak pan ,panie kapitanie bartku nikt nie wie jak wygląda żmija. Mam 18 lat często jestem w plenerze ,a żmije widziałem 1 raz.
kapitan bartek nazywasz mnie debilem kiedy sam bez powodu obrzucasz mnie obelgami od początku... pogratulować inteligencji i wychowania, a raczej ich braku. Człowiek na poziomie... dobre sobie.
x Edwina LPS tv widzisz toksyna która wstrzymuje to ld50 silna neurotoksyna gorsza od jadu kobry lecz żmija wstrzykuje 20 ml a kobra 180ml i dla tego zygzakiewata może zabić człowieka do 25/30 kg a poza tym to nie są agresywne wczoraj niechcący nadeplem na żmije i mnie nie ukąsila a byłem pewny że to akurat ten gatunek
Damian. bo to bydlo ktore wyzywa innych od bydla a jedyny kontakt tych baranow z zywym zwierzatkiem to monitorek lub piesek kotek rybki itp. wielce empatyczne istoty ktore ratowac chca zwierzatko a co drugie scierwo zapierdala z tekstami ze mordowanie nienarodzonego dziecka zwane aborcja powinno byc legalne. ludzie to pojeby i na kazdym kroku to udowadniaja. pieprzenie typu zmija nie upierdoli jak jej nic nie zrobisz dziala w obie strony jak zmija juz czai sie na twoje 3 letnie dziecko mozesz ja zajebac tak jak ona chce zajebac dziecko ktore stanelo jej na drodze i przestraszone tylko stoi. chcecie sprawiedliwosci? to badzcie sprawiedliwi a nie pokurwieni.
Podaj przykład jakiego zdrowego człowieka zabiła żmija. Te drapieżniki żywią się owadami i małymi ssakami. Małymi ssakami są szczury i myszy które przenoszą choroby zaraźliwe dla ludzi. Żmija nie poluje ani nie zabija ludzi a nawet zabija szkodniki więc może z łaski swojej dacie jej spokój mijając ją na drodze albo widząc ją wygrzewającą się na słońcu?
Niestety głupio napisałeś prawda jest taka że żmija zygzakowata ma jad silniejszy od kobry królewskiej lecz ona wstrzykuje jadu mało i jest mniej niebezpieczna
5 gwiazdek za film, i 5 za bezmyslnosc. Dobrze, ze to nie brown snake u nas w Australii. Na filmie wyraznie widac jak "wolniutko i powolutku" napina miesnie i gotuje sie do skoku. Waz zwalnia miesnie jak szczeka buldoga, nawet by Pan nie zauwazyl ruchu. Dobrze, ze wybral ucieczke. Z gadami jeszcze jest tak, ze w slinie maja duza zawartosc enzymow trawiennych. Nawet jak nie jest jadowity, to i tak sie bedzie to wolno goic, i tez powinno sie pojsc do lekarza.
Ale syczy złośnica. Podnosi się do góry jak kobra. Mariusz zaklinacz węży 😀 Tylko fletu brakuje 😀
Marco Polo fleta 😥
Dobre....ja też wolę omijać z daleka ,jeśli to jest możliwe.....nie przepadam za takimi niespodziankami ......
żmija to żmija... zawsze robi wrażenie i budzi respekt...
Bardzo fajny film! Żmija jak nie musi to nie atakuje. Piękne zwierzę!
Brawo dla autora filmu. Gady spokojnie wróciły do spokojniejszych miejsc. To ważne stworzenia dla ekosystemu trzeba je chronić. Jeśli nie pomagać, to chociaż nie ingerować w ich środowisko. Co do odwagi, to zaskroniec jest niegroźny a żmija nie kąsa śmiertelnie. Poza tym żmija zygzakowata nie okazywała cech agresji. Ciało wyprostowane i wtedy nie ma z czego uderzyć. Co innego, gdy wąż/żmija zwija się w kłębek jak sprężyna. wtedy atak następuje w ułamku sekundy
Chodze na grzyby od ponad 30 lat i czesto widuje zaskronce i zmije. Piekne sa.Nie zaatakuje zmija czlowieka dopoki czlowiek jej nie nazdepnie lub wystawi do niej reke. Widuje tez dziki warchlaki z lochami sarny jelenie łosie lisy wydry. Przepiekny widok. Tego sie nie obawiam. Najgorsze sa szerszenie i paskudne kleszcze ktorych wyciagnieto juz zemnie kolo 30 sztuk. Brawo autorowi za piekny filmik. Moze tez zaczne chodzic i filmowac przyrode? Kto wie co na stare lata czlowiekowi moze odbic? Pozdrawiam. Górny Śląsk.
Ha ha... Mądrze prawisz Waćpan :)
Ale ze żmijami to nie takie proste, bo nie chcąc zrobić krzywdy można zwyczajnie niechcący nie zauważyć...
W lesie na szczęście nigdy nie spotkałam żmiji, natomiast rodzinkę dzików - owszem... i omal na zawał nie zeszłam ;)
A co do filmowania przyrody na stare lata? Jak najbardziej.... Jeśli zrobisz to dobrze - zrób to!
Dziekuje za ten film...edukacja jest bardzo wazna.Zaden z tych wezy nie jest grozny bo sam z siebie nie atakuje.Jezeli ktos jest uczolony na jad zmii to powinien jej unikac by nie dostac szoku anafilaktycznego,jak chociazby po uzadleniu pszczoly.Zaskroniec moze nas co najwyzej uszczypnac....choc raczej syczy jak zmija i wydziela nieprzyjemny zapach.Pozdrawiam
ja pierdzielę ale Pan ma psychę :) jeszcze rękę dostawia dla porównania :) ja to już bym miał buty z betonu :)
Grzybowy Kapelusz to stworzenie bardziej się go boi niż on jego.
HeRsHeL to ja jestem jakiś dziwny bo się nie boję 😜
Zabić to za ostro powiedziane
HeRsHeL tyle że ta nasza polska żmija ma słaby jad i nawet bez surowicy za dużo się nie stanie. Chyba że u małego dziecka czy schorowanego starca.
Zdzichu Krężel oj lepiej nie ryzykować i się zbadac 😉
Co za odwaga masakra :)
Bardziej debilizm i niechęć do życia
@@dydek3282 czemu?
Spokojnie, jad tej żmiji raczej by nie zabił.
Chyba, że ktoś uczulony
@@konradkowalski8186 bo zaskroniec go zabije xD
Ładne ujęcia i te zwierzęta są piękne
Kiedyś najechałem taką rowerem. Niechcący oczywiście. Zasyczała i uciekła. Miękko tam było to raczej nic jej się nie stało. Zaskrońca brać do ręki nie polecam .Chyba że chce się śmierdzieć. Kto próbował ten wie :)
@@karolinas.7999 Jak kupa z moczem :-D Szkoda że je zabijał. W mojej okolicy coraz rzadsze są :-(
@@karolinas.7999 No zaskroniec nie śmierdział sam w sobie ale siknął mi na rękę czymś :-)
0:55 wkurwiła się
Jeździć po lesie i wkurwiac węże to już lekkie odchyly chyba xd
Przed laty takie paskudztwo mnie ukąsiło. W Wielkopolsce. W Chodzieży 😊 Przewróciłem się podczas pogoni za piłką na murawie i upadłem wprost na żmije :)
Dziabneła mnie S w udo. Na pogotowiu próbowali mi wmówić, że dzieciak pewnie ściemnia i to pewnie jakiś owad mnie ukąsił mimo, że ślady były widoczne 😉 Po jakimś czasie otrzymałem jakiś zastrzyk. Nie wiem czy była to jakaś surowica..? Ale udo po paru godzinach miałem jak banie i przez kolejnych kilka dni się to utrzymywało. Ból oczywiście w pakiecie gratis :) Nie polecam bliskich spotkań z tym paskudztwem 😀 Pozdrawiam 😉
Dar Daro trzabobyło się potknąć? Nie
Dostałeś na 100% adrenaline :)
Spirit Astro przecież każdy się może przewrócić i każdemu to się zdarza 😒 on na pewno tego nie chciał ale mu współczuję to musiało wyglądać okropnie i tak samo boleć 😣
Jakie paskudztwo? Myślał że go atakujesz dlatego zaatakował. Miałeś pecha i tyle.
Węże to są paskudy
Ale wielkie, gratuluję :)
zaskakująco spokojny ten zaskroniec
zmija zygzakowata? ciekawe stworzenie trzeba je bronic przed januszami
soulfulfool popieram
Popieram
Super!
Dwa razy mnie w życiu wąż ukąsił i dwa razy była to żmija... Nie cierpię jadowitych węży, choć są poniekąd fascynujące. Widziałem w życiu sporo węży kobry, anakondę, boomslanga mambę czarną i taipana oczywiście za szybą hodowane, a jeśli na dziko to z daaaleka.. W Australii miałem okazję zwiedzić ośrodek pobierania jadu i nawet samemu pobrać jad od węża. Dotknąć węża dotkę, ale nie lubię ich mam uraz, że mnie ugryzą. Dużo bezpiecziejsze są dusiciele, a zwłaszcza niewielkie. Bo, żeby złapać i zabić człowieka dusiciel musi być spory i silny. Zaskrońce są dla nas niegroźne
Dark Psychopath silny dusiciel typu dorosła anakonda,czy p.siatkowany myśle że by zabił bez problemu człowieka,najlepsze są węże właściwe
Bobek Bobkowy Owszem przy anakondzie zielonej i pytonie siatkowanym człowiek nie ma szans. Dochodzą one do 10 metrów i ponad 200 kilo wagi przy czym większość z niej to mięśnie i nawet kilku ludzi miałoby problem z utrzymaniem siłą takiej bestii. A podobno były nawet 50 metrowe anakondy.... Na początku XX wieku podobno znaleziono takiego osobnika i widziałem nawet zdjęcie czarno białe w internecie z tej wyprawy gdzie ten wąż był dużo grubszy niż nawet sporej postury człowiek. Ale nawet 2-3 metrowy dusiciel może zabić człowieka jak będzie się nieuważnym....
Dark Psychopath akurat nie znaleziono jeszcze 10 metrowej anakondy,za znalezienie takiego osobnika gwarantowana jest spora suma z kilkoma zerami i wielka sława :P
@@shrek8647 Dokładnie.
Kiedyś były podobno nawet 12 metrowe węże, ale na pewno nie 50 metrowe 😛 To już trzeba być debilem żeby w to wierzyć
@@Dark-wy9yb 50 metrowa anakonda? a smoki w tej bajce też były? :D
zaskrońca można śmiało brać na ręce jedynie co wam może zrobić to się zesrać ze strachu ze żmiją tego nie polecam xD :)
oo boze ten płyn to pizmo smierdzi jak cholera (sam sie przekonałem)
Spotkalem w dzieciñstwie w lesie nie wiem czy zmije czy zaskroñca ale szybciej w w zyciu nie nie bieglem ze strachu
A pomyśleć sobie,że w Amazonii ludzie biegają za wężami aby je zjeść. Ja jakbym spotkała nie ważne czy dużego czy małego to zawał na miejscu.Pamiętam jak byłam mała zobaczyłam węża na ganku,to był szok.Mama przyleciała, miotłą zatłukła.Z jednej strony szkoda mi tego zwierzęcia,bo jednak to też ma uczucia i chce żyć.Ale jest jak jest,gdyby to było trochę łagodniejsze.Węże kojarzą mi się ze złem ,w samej Biblii tak je opisują.
@@kiciaxx604 węże nie mają uczuć 🙄. Nie potrafią czuć. Kierują się instynktem. Tylko i wyłącznie.
Odsyłam do nauki.
@@kiciaxx604 Nie żmija nie ma uczuć, polecam dokształcić się w dziedzinach w której nie ma się elementarnej wiedzy. To nic nie kosztuje, a tylko wychodzi na dobre. Ostatnie zdanie wyjątkowo mnie rozbawiło "w samej Biblii (...)" jak by ta książka mogło być dla kogoś, jakimkolwiek autorytetem. Jeśli jest nim dla Ciebie, gorąco zachęcam do czytania Biblii Tysiąclecia, dogłębnie i rzetelnie. Od siebie dodam, że węże to wspaniałe stworzenia. Zadziwiają swoim procesem ewolucyjnym. Hodowane od małego, dają się oswoić swojemu właścicielowi, kojarzą jego zapach, i pozwalają się brać na ręce, by się na nich ogrzać. Działają zgodnie z instynktem i ktoś nie obeznany nie powinien wchodzić im w drogę. Gdy żmija, czy zaskroniec wpełźnie nam do piwnicy, zagonić miotłą do wyjścia, a nie zatłuc jak śmieć... Twoja mama to najpewniej katoliczka, ahh jacy wy jesteście dobrzy i moralni :) Miłość do bożych stworzeń, aż z was emanuje. Szkoda tylko, że zamiast uzbroić się w wiedzę, powołujecie się na bozie i stwierdzacie, że wszystkie zwierzęta mają uczucia, ale niektóre można zabijać. Wspaniała moralność, tak naprawdę iście Biblijna, ale przed formułowaniem jakichkolwiek wniosków, jeszcze raz zapraszam do poznania Starego i Nowego Testamentu (bez brzęczącego nad uchem apologety, bo chyba masz swój rozum i zdolność rozumowania?) Nic nie wkurwia mnie bardziej, niż ludzie Tacy jak ty, którzy usprawiedliwiają swą ciemnotę i okrucieństwo książką pisaną przez prymitywną społeczność...
@Marinette Jeżeli nie masz wiedzy i nie potrafisz odróżnić żmii od zaskrońca to twój problem. Żaden wąż nie jest zagrożeniem dla człowieka, o ile nie wejdzie w jego przestrzeń życiową, bo węże nie polują na ludzi.
@Marinette Na początku polecił bym Ci trochę poczytać o wężach. Mylisz przestrzeń życiową z biotopem i próbujesz wytknąć mi błąd. Ale ok, wytłumaczę Ci coś. Wąż przyszedł jej na ganek, znalazł sobie kąt, powiedzmy doniczkę, to tylko przykład. Doniczka jest przestrzenią życiową węża, gdybyśmy niefrasobliwie nadepnęli na nią, wąż poczuł by się zagrożony i zareagował zależnie od gatunku, mechanizmem obronnym, w zależności w co wyposażyła go ewolucja. Przestrzenią życiową węża jest więc miejsce w, którym akurat żyje, nie musimy się obawiać, że gdy nas zauważy podpełźnie do nas i zaatakuje. Wiedziony instynktem podszedł pod siedlisko ludzkie w poszukiwaniu gryzoni. Sam człowiek nie jest jego celem, jeżeli będzie miał możliwość ucieknie, lecz prowokowany stanie do defensywy, nigdy nas nie zaatakuje. Jako człowiek, istota rozumna powinieneś mieć spory wachlarz działania nie tylko "wąż to zagrożenie. Zagrożenie omijamy lub zabijamy." Taki dualizm zazwyczaj występuje u istot, które swoje mechanizmy przetrwania opierają na instynkcie, one nie mają wiedzy, ty tak.
No no szacunek dla pana takie walki sie nagrywa bardzo trudno ja aktualnie nie dalbym rady jeszcze raz szacunek
Lubię węże i wiem, że atakują tylko w obronie koniecznej!😇
Pozdrawiam!😁
W końcu mądra osoba :) a nie jak tamci ale pan ma psyche ale pan ma jaja ale z Pana twardziel nie że kozacze ale tak jak muwisz one nie atakują jak np położysz koło niej lub niego rękę one w tedy syczą i próbują odstarszycz przeciwnika
@@kamilciesla6251 lepiej spierdalac siną dal
Ja przed zaskroncem uciekalam 😁
Dyzia weza niema co sie bac😀😘
Haha 😀
Kiedyś widziałam zaskrońca w moim basenie, a moja kol jadła akurat parowke i wrzuciła do basenu 😂😂
w jakim rejonie Polski te spotkania?
Artur Arsenal
Praktycznie w kazdym
miałem żmiję w korytarzu a to już przesada ja do jej domu nie wtargnełem niestety teren prywatny łeb ścięty jest tego świństwa coraz więcej podobnie jak kleszczy.
Mario 33 dobrze zrobiłeś.
Najwięcej jest tego ścierwa na południu Polski w lasach i na łąkach
a jak będzie plaga myszy i epidemia to bedzie ża
Mi raz psa ukąsiła jak byłem na spacerze,ledwo piesek się wyizał odtrułem go ale kiepsko z nim było.
2:21 ja pierdole prawie się posralem :D
Ja Wiem ja uśmiałem
Ja w 2:30
Mexon serio. Żmiji się boisz?
@@polishalien6971 ale włącz sobie ten czas na filmiku :D
Piękności
Toż to siostra Marka Kumitsu el Żmiji Węża 😂😂
Ale piękna jest, raz w życiu widziałem oczywiście musiałem ją złapać i zobaczyć z bardzo bliska
Zmije tez potrzebne. Taka jest natura
Dobry film. Żmija nie atakowała chociaż była prowokowana.
Uwielbiam wunże xD wźą bym do ręki takiego słodziasznego zwierzaczka:D
Fajne miejsce na spacerek
Dobre:) Dla info to jedna dorosła żmija nie jest w stanie wyrządzić wielkiej szkody zdrowemu dorosłemu człowiekowi.
Naturalny_Kacper jedyny który ma pojęcie
Ja złapałem z kolegą większego 1m 35cm
Btw zaskrońca
Można dać Like za zaskrońca i DisLike za żmiję ? ;-)
To żart oczywiście jest Like (772/132).
Natura jest piękna. W jakim to rejonie kraju ?
Ostatnio tez znalazlem zmije
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaąaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa węże gdzie ja trafiłam
Nie lubię takich niespodzianek na spacerze....brrrrrr...dla mnie zbyt nieprzewidywalne...
Opiekowałam się uszkodzonym zakończeń i ani razu mnie nie ukrył!
Po pół roku kuracji i po opiniach weterynarza, wrócił tam, gdzie jego znalazłam😇😁
Zaskrońcem!!!!😉
Wow żmija!
Mit nr 1. "Żmija zawsze ucieka, jak spotka człowieka". Hahahaha... Ale się ubawiłam. Takie mity rozsiewają różnego kalibru "ekolodzy" zza biurka. Ja raz przeszłam nad leżącą żmiją, bo mnie nie zauważyła (ja ją dopiero, jak przeszłam), dziesiątki razy widziałam, jak leży na drodze półtora metra przede mną i nic. Uciekają może w 30% przypadków albo jak się je pogoni. Teoretycy-ekolodzy, nie rozsiewajcie swoich szkodliwych bzdur, bo przez wiarę w nie ktoś może stracić ostrożność (bo mówili, że samo ucieknie). Guzik prawda.
Mit nr 2. "Żmije i węże są pożyteczne, bo polują na myszy". Okej, polują. Tylko jak taki gad zeżre jedną mysz, to nie poluje przez długi czas. Super wydajność, ledwo można ją zauważyć. Zwykła łasica zabija więcej myszy w dzień niż wąż przez miesiąc. Już nie mówię o innych drapieżnikach, które polują na gryzonie skuteczniej niż żmije: ptaki drapieżne, lisy, kuny itd.
Poza tym zaskrońce polują na żaby, a płazy są pożyteczne, bo żywią się larwami komarów i owadami. Więc ta pożyteczność żmij i węży jest mocno naciągana. Byle ssak drapieżny więcej zdziała...
zgadzam sie z toba we wszystkim co tu piszesz . sam takze nie zauważyłem zmiji na sciezce pod lasem i tez jej nie zdeptalem fartownie . powiem wiecej , nic sobie z tego nie zrobila nawet nie ruszyla glowa kiedy sie jej przygladalem dluga chwile a wszystko dlatego ,ze zmije sa to gady zmiennocieplne i zeby trawic pokarm musza sie wygrzewac na sloncu wtedy sa senne i ociężałe no i szkoda energii oraz jadu na cos czego nie zjedza .
No i chuj że tak napisałeś skoro gady i płazy są chronione w Polsce i nic im nie zrobisz. Jeżeli będzie się ktoś chciał ich pozbyć to może to zrobić jakiś większy ptak który się nimi żywi. A to co zacząłeś pierdolić o tym, że płazy są pożyteczne bo zjadają owady i komary no ok, ale zjadają też dżdżownice, które są pożyteczne bo użyźniają glebę. Twoje gadanie jest bez sensu. Żmija wolała by ucieknąć niż tracić jad na większego od siebie, którego i tak nie zje, jest to tylko i wyłącznie obrona bo czuje się sprowokowana.
m s to nie są żadne ,,mity" ekologów tylko realne fakty. Żmije to bardzo płochliwe stworzenia. Obserwuję po kilka żmij dziennie i zawsze wieją w trawę, nawet już z dwóch metrów. Chyba że jeszcze nie są wygrzane, to wtedy owszem można do nich podejść, nawet bardzo blisko, to samo gdy dadzą się zaskoczyć, lub gdy są otępiałe przed wylinką, choć i tak na ogół uciekają po tym jak dadzą się podejść. Co do tępienia gryzoni to akurat żmije odgrywają w nim znaczącą rolę, bo taka żmija wbrew temu co można sądzić nie zjada jednej myszy na tydzień, tylko po kilka gryzoni w trakcie aktywnego polowania. Często żmije wpełzają do nor i wyjadają kilkanaście osesków wraz z matką, a biorąc pod uwagę ilość żmij na danym obszarze mogą wyeliminować naprawdę pokaźną ilość szkodników. Co do pożyteczności zaskrońców to dokonują one np. selekcji na słabych rybach które trudno złapać i ograniczają liczebność żab zjadających narybek. To tyle w temacie twoich ,,mitów" jakichś tajemniczych ekologów z pewnością opłacanych przez Sorosa
A to pierwsze to co to jest?I czy jadowite to bo chyba takie cos dzis w lesie widzialem boki mial tez przy buzi zolte.Ja jak na zlosc kamery ani tel nie mialem dzis w lesie super..
Nie to z żółtym to nie groźny zaskroniec
Taa tylko jak który nadepnie albo czyjeś dziecko to już taki fajniusi i milusi nie będzie.
No co? Będzie się wtedy bronić jak każde zwierzę
Ty kolo uważaj
niema jak wkurwiać żmije super sprawa następny film może jak wkurwić ruj szerszeni
gdzie ta żmija bo jej nie widziałam?
jakbym zobaczyła na kilometr to bym uciekala
Fajne filmy Pan kreci.
Jaja ze stali
KAZ10R KZR bez przesady
nie lubię węży chętnie bym je tepil ale jak każde zwierzę jakąś tam rolę ma w ekosystemie
Kali 22 węże to przecież takie pieszczoszki
Opowiem 2 glupie sytuacje. 1 to prawdziwa. Jestem w mdp i moj tata jest prezesem i z nami jechal na zawody. A ja z moja siostra szlismy i kolo mostu na szczescie juz przeszlismy to zobaczylismy taka podniesioną jak do ataku zmije. Tata krzyknal zebysmy uciekaly i ucieklismy na remize a tata ja wyzucil do trawska. 2 historia to taka nieprawdziwa bo to byl moj sen. Ja strasznie boje sie wezy i uciekam od nich lwcz snilo mi sie takie cos. W domu na dole wsensie w salonie kuchni itp. Mielismy jakies moze pol metra zalane wodą i tam pod ziemia widac bylo rozne zmije zaskronce i wogole takie tam. Ja sie balam chodzic w tej wodzie ale reszta rodziny chodzila normalnie. No i pewnego dnia poszlismy na pole i tam zobaczylam zmije taka szeroka na pol metra a dluga chyba na 4 albo nawet 5 i sie tak przestraszylam i tata mnie wzial na rece mama i siostra pobiegly do kojca dla psa (wiem mam chore sny) bo tam mielismy grac w jakas gre czy cos. A ja z tata dookola stolu biegamy a ta zmija nas goni i goni i tata mnie postawil na stole wzial taka wielgachną miske i przykryl nia ta zmije. Ja pozbieralam jakiestam klocki i tata odkryl ta miednice i bieglismy do kojca i tata byl szybki i on dobiegl i zamknal kojec a ja nie weszlam i sie obudzilam. Koniec😊
Xdd
Mieliśmy zagrać w jakąś gre w kojcu dla psa..😂😂 Poprawiłeś mi tym dzień, haha
Pojebane
Matka ćpie że wiesz?
To nieźle jak michale nie weszłaś i się obudziłaś :)
Chyba kotna albo dobrze zjadla
Serio sie wystraszyłem
Podobno tam gdzie zaskronce tam nie ma zmij
Darek Grochla a u mnie mówią że jak się spotka jaszczurkę czy zaskrońca to w pobliżu musi być żmija :D
To nieprawda. Na własne oczy widziałem w jednym miejscu plantację żmij, zaskrońców i padalców.
Totylkoja Biesik ja też
Enti
Dokladnie
Darek Grochla Ale bzdura. Nieraz widziałam na tym samym terenie żmije i zaskrońce.
To zaskroniec który jest pod ochroną tak jak i żmija i żaby.
Proszę go czy ja ominąć tym bardziej jak leży na drodze .To człowiek przychodzi jako gość do lasu bo to dom zwierząt które chcą być traktowane jak gospodarz terenu.Jesli znajdzie się w domu,na podwórku należy zamknąć jape i nie histeryzowac .
Są delikatne dlatego łopatę,kije należy trzymać przy sobie imię pomagać im nimi wyjść z posesji.
ja jak bym takie coś zobaczył....... to uwierzcie..... na sto metrów robię rekord ...co najmniej Polski ..... :)
Człowieku nie podchodzi sie do takich zwierząt, tylko omija sie je szerokim łukiem!
Kasia Smoleń ja tam je w rękę biore
Jesteś głupia xD
Kiedy najlepiej na wiosnę szukać żmij?
Po co Ci one?
@@mariusznedzynski4900 Chciałbym porobić kilka zdjęć
@@Pustynna_Burza Latem łatwiej niż wiosną. Jak chcesz w Bieszczadach, to dam Ci namiary.
@@mariusznedzynski4900 dzięki, ale jestem z małopolski, okolica pustyni Błędowskiej
Wolę ssaki.....
H W ulubiony pokarm węży
Zgaduję że druga była żmija?
kapitan bartek to dobrze że Ciebie kultury tak dobrze nauczyli... A, nie, nawet tego Cię nie nauczyli.
kurwa co za wieś xd. Tak to była żmija. Nie każdy musi to wiedzieć ,niestety przez takich jak pan ,panie kapitanie bartku nikt nie wie jak wygląda żmija. Mam 18 lat często jestem w plenerze ,a żmije widziałem 1 raz.
kapitan bartek nazywasz mnie debilem kiedy sam bez powodu obrzucasz mnie obelgami od początku... pogratulować inteligencji i wychowania, a raczej ich braku.
Człowiek na poziomie... dobre sobie.
Ja mam pytona
Ixrey i kamerzysta ja zbożowke
Pan nie ryzykuje dla takiego ujęcia z wężem który jest prawie w każdym lesie
yyyyyy
Boze
Ale pan się nie boi 😱
Przecież żmija jest niebezpieczna a pan jest przy niej ...
x Edwina LPS tv widzisz toksyna która wstrzymuje to ld50 silna neurotoksyna gorsza od jadu kobry lecz żmija wstrzykuje 20 ml a kobra 180ml i dla tego zygzakiewata może zabić człowieka do 25/30 kg a poza tym to nie są agresywne wczoraj niechcący nadeplem na żmije i mnie nie ukąsila a byłem pewny że to akurat ten gatunek
Uciekaj uciekaj bo cie złapie wąż
x Aisha Chan skończ z tymi bujdami
1:09 ta żmija syczy???
Stare stacje i linie kolejowe linia372 tak
Nie kura brzęczy
w i k t o r i a ale hamsko odpowiadasz kto Cię tego nauczył
Nie wolno podchodzić tak blisko, jeśli w ciągu maks godziny nie będziesz w szpitalu to po tobie...
Nie prawda
Zmija zabija
Żaby i myszy.
myślalem że nie jedza żab tylko myszy
astankiewicz myszy
Głupota zabija ludziu
To sa jedne z najbardziej jadowitych wezy
hahahahah to zes dojebal!
Ta żmija to jedyny jadowity gatunek węży żyjących w Polsce
Adam Mickiewicz I całe szczęście - jeden wystarczy
XxxXxxXxXx Agrest TV chaotycznie sformułował zdanie - może ze strachu, ale ma rację to SĄ JEDYNE jadowite węże - W POLSCE :)
Niebezpieczne dla małych dzieci
pan męczy zwierzaki!
Skoro tak, to trzeba zgłosić to odpowiednim instytucjom.
wiele wiele ludzi wacha kwiatki od spodu przez tego gada zwanego zmija zwlaszcza w bieszczadach.Ja jak widze zmije,weze to je usowam taki mam zwyczaj
Nie ma czym się szczycić.
więcej w Bieszczadach wypadków śmiertelnych przy spotkaniu alkoholowo- towarzyskim niż ze spotkania żmij ,niedźwiadków czy wilków
skąd tyle jadu w waszych komentarzach
Damian. bo to bydlo ktore wyzywa innych od bydla a jedyny kontakt tych baranow z zywym zwierzatkiem to monitorek lub piesek kotek rybki itp. wielce empatyczne istoty ktore ratowac chca zwierzatko a co drugie scierwo zapierdala z tekstami ze mordowanie nienarodzonego dziecka zwane aborcja powinno byc legalne. ludzie to pojeby i na kazdym kroku to udowadniaja. pieprzenie typu zmija nie upierdoli jak jej nic nie zrobisz dziala w obie strony jak zmija juz czai sie na twoje 3 letnie dziecko mozesz ja zajebac tak jak ona chce zajebac dziecko ktore stanelo jej na drodze i przestraszone tylko stoi. chcecie sprawiedliwosci? to badzcie sprawiedliwi a nie pokurwieni.
Podaj przykład jakiego zdrowego człowieka zabiła żmija. Te drapieżniki żywią się owadami i małymi ssakami. Małymi ssakami są szczury i myszy które przenoszą choroby zaraźliwe dla ludzi. Żmija nie poluje ani nie zabija ludzi a nawet zabija szkodniki więc może z łaski swojej dacie jej spokój mijając ją na drodze albo widząc ją wygrzewającą się na słońcu?
Żmija ma jeden z najsłabszych jadów ze wszystkich jadowitych węży na świecie. Nie panikujcie ludzie ;)
jest jednak w stanie zabić dziecko, lub chorą ,albo starszą osobę. Sam gdy widzę żmije nigdy się do niej nie zbliżam,choć stworzenie śliczne.
Gruby Afla. Śmierci od nich nie odnotowano od XX lat,żeby zabić dziecko musiałaby się naprawde postarać,nie mówiąc o chorym dorosłym
Mimo wszystko jest niebezpieczna,a samo ugryzienie może być zabójcze. Już nawet nie mówiąc o śmierci,bo to rzeczywiście skrajny przypadek.
Niestety głupio napisałeś prawda jest taka że żmija zygzakowata ma jad silniejszy od kobry królewskiej lecz ona wstrzykuje jadu mało i jest mniej niebezpieczna
Nie wierze w co czytam...
Zaskroniec nie jest czasem jadowity ???????
Kacper220066 kacper220066 zaskroniec jest dusicielem
@@lifeinformicarium3766 zaskroniec nie jest ani jadowity ani nie jest dusicielem
@@WOJNAL po 3 latach, ale faktycznie, przyznaje się do błędu, masz rację :)
Mógł Pan przejechać gada.
Damian Król o tym samym pomyślałem
Marcin Szybura wyrazaj sie troche. Dzieci to kurwa czytaja...
Tom Tom. obaj jesteście siebie warci.
Jan Nowak a Ty 3
A myszy które ta żmija zeżarło powinny latać w twoim domu byś zmądżał
:(nuuuuuuda
5 gwiazdek za film, i 5 za bezmyslnosc. Dobrze, ze to nie brown snake u nas w Australii. Na filmie wyraznie widac jak "wolniutko i powolutku" napina miesnie i gotuje sie do skoku. Waz zwalnia miesnie jak szczeka buldoga, nawet by Pan nie zauwazyl ruchu. Dobrze, ze wybral ucieczke. Z gadami jeszcze jest tak, ze w slinie maja duza zawartosc enzymow trawiennych. Nawet jak nie jest jadowity, to i tak sie bedzie to wolno goic, i tez powinno sie pojsc do lekarza.