Tak pięknie napisane.....A przeczytane -genialnie!!!Z całego serca dziękuję za Pański trud i talent. I oczywiście za Ossendowskiego, którego dzięki Panu słuchają moje dorosłe dzieci i ich rodziny. Szczęść Boże w tej pracy!
No to szacunek,że dalej pan wraca do książek z młodości.Ja co prawda trochę młodszy jestem ale pamiętam jak z 40 lat temu książki z biblioteki pachniały,wyglądały i jaką miałem radochę jak czytałem.Pozdrawiam serdecznie.
Super, dzięki za audiobook, z małą uwagą, bo jak rozumiem Sewilla w drugim rozdziale to miasto hiszpańskie, a po hiszpańsku podwójne l - ll - czyta się jak dźwięk J po polsku
Jest wiele tlumaczen Don Kichota, jest tez wiele wydań pełniejszych i przyciętych. Trzeciego tomu nigdy sie nie doczekamy... no chyba, że kiedys AI go dopisze ;) czytalem dwie wersje, "szkolną" jednotomową i te w dwu tomach z lat 70tych. Mam wrazenie ze w ciągu ostatnich 5 latach bylo nowe wydanie, chyba ze myli mi sie juz z Rękopisem znalezionym w Saragossie... tu jest podobna sytuacja, kilka wersji na rynku...
W pewnym sensie trzeci tom jest. De Avellaneda napisał drugi tom przygód Don Kichota. Potem san Cervantes stworzył kontynuację i ustami samych bohaterów skomentował istnienie tej podróbki. Więc można uznać, że są trzy części.
Kawał roboty za Panem, a przed nami wielka przyjemność. To nie jest całość, prawda? Zawsze się gubię z częściami. Mogę napisać, że to moj pierwszy Don, bo czytałam wersję tłumaczoną z hiszpańskiego, ale sprawdzoną pod względem merytorycznym z tłumaczeniem na język rossyjski. (Kto to wymyślił 🤦♀️). Tamta wersja chyba się nie liczy. Dziękuję.
หลายเดือนก่อน +2
Zgadza się. To wersja z opisami niektórych rozdziałów.
Witam jest mi bardzo miło słuchać książki czytane przez Pana Roberta. A sam nie mogę czytać ponieważ mam słaby wzrok. Jeszcze raz bardzo dziękuję
No robi robotę
Słyszę że robisz streszczenia 😊 tak jest dobrze, fajnie się tego słucha. Pozdrawiam
A to akurat tłumacz robił🙂
Tak pięknie napisane.....A przeczytane -genialnie!!!Z całego serca dziękuję za Pański trud i talent. I oczywiście za Ossendowskiego, którego dzięki Panu słuchają moje dorosłe dzieci i ich rodziny. Szczęść Boże w tej pracy!
Dziękuję! Pozdrawiam!
Dziękuję i pozdrawiam.
*Dziękuję za udostępnienie* 🤍
Zaczynam słuchanie. Pozdrawiam pana Roberta z najlepszego kanału na YT.
Czytalem po ad 60 lat temu. W książce bylo bardzo dużo rysunkowych ilustracji. Dziekuje i pozdrawiam❤❤❤❤❤
No to szacunek,że dalej pan wraca do książek z młodości.Ja co prawda trochę młodszy jestem ale pamiętam jak z 40 lat temu książki z biblioteki pachniały,wyglądały i jaką miałem radochę jak czytałem.Pozdrawiam serdecznie.
Dopiero co skończyłem "Zew Krwi" i zastanawiałem się, co następnie posłuchać, a tu proszę! Taka niespodzianka!
Dzięki gościu,że jesteś.
Super🙂
😊
Jestem 3 otwarciem 😊 i pierwszą łapka w górę
Dziękuję
Udostępniłem na FB :D
Super, dzięki za audiobook, z małą uwagą, bo jak rozumiem Sewilla w drugim rozdziale to miasto hiszpańskie, a po hiszpańsku podwójne l - ll - czyta się jak dźwięk J po polsku
Ooo dzięki za uwagę. Pozdrawiam!
Jest wiele tlumaczen Don Kichota, jest tez wiele wydań pełniejszych i przyciętych.
Trzeciego tomu nigdy sie nie doczekamy... no chyba, że kiedys AI go dopisze ;)
czytalem dwie wersje, "szkolną" jednotomową i te w dwu tomach z lat 70tych.
Mam wrazenie ze w ciągu ostatnich 5 latach bylo nowe wydanie, chyba ze myli mi sie juz z Rękopisem znalezionym w Saragossie... tu jest podobna sytuacja, kilka wersji na rynku...
W pewnym sensie trzeci tom jest. De Avellaneda napisał drugi tom przygód Don Kichota. Potem san Cervantes stworzył kontynuację i ustami samych bohaterów skomentował istnienie tej podróbki. Więc można uznać, że są trzy części.
Kawał roboty za Panem,
a przed nami wielka przyjemność.
To nie jest całość, prawda?
Zawsze się gubię z częściami.
Mogę napisać, że to moj pierwszy Don, bo czytałam wersję tłumaczoną z hiszpańskiego, ale sprawdzoną pod względem merytorycznym z tłumaczeniem na język rossyjski. (Kto to wymyślił 🤦♀️). Tamta wersja chyba się nie liczy.
Dziękuję.
Zgadza się. To wersja z opisami niektórych rozdziałów.
Łapka i komentarz a teraz wracam do Robimsona