Dobrze, że Ewangelia wywołuje zakłopotanie, burząc nasz wewnętrzny i zewnętrzny świat. Osobiście pamiętam kazania które poruszały moje wnętrze, w odróżnieniu od cukierkowatych kazanek mających na celu przypodobanie się słuchaczowi. Dziękuję Ojcu za to słowo, pozdrawiam.
Bóg zapłać
Dobrze, że Ewangelia wywołuje zakłopotanie, burząc nasz wewnętrzny i zewnętrzny świat. Osobiście pamiętam kazania które poruszały moje wnętrze, w odróżnieniu od cukierkowatych kazanek mających na celu przypodobanie się słuchaczowi. Dziękuję Ojcu za to słowo, pozdrawiam.
🙏
💓