Ja chciałem mieś auto nieco wyżej zawieszone, żeby nie szargać osłon z przodu o krawężniki oraz o zbrylony śnieg zimą jak się parkuje na/przy chodniku. W dodatku zaświtała mi myśl, że nigdy nie miałem auta 4x4, więc chciałbym spróbować. Do tego przyzwyczaiłem się do automatu, więc to akurat musiało być. Wskazane też było, żeby auto miało podgrzewaną przednią szybę - mam teraz w fordzie i jest to rewelacyjna sprawa. Ale akurat to nie był warunek, bo mało aut to ma. Zacząłem więc od samochodów: Suzuki Vitara, Ssangyong XLV, Subaru XV, Skoda Karoq. Skoda odpadła z powodów finansowych - wersja z oczekiwanym wyposażeniem wychodziła ok. 130 tys. zł. Subaru - poczytałem jak drogie są części i ile się czeka i stwierdziłem, że to trochę ryzykowne. W dodatku skrzynia CVT to nie do końca to, co mi odpowiada... Ssangyong - podobnie jak Subaru - trudno dostępne części i serwis. Napisałem do pani od marketingu Ssangyonga, żeby próbowała mnie przekonać do samochodu tej marki - no bo ceny podobne do innych, więc jeśli nie ma jakichś ekstra zalet to wolę wybrać bardziej standardowe. Niestety nie odpisała... W międzyczasie z cennika wypadła możliwość dokupienia automatu i napędu 4x4 w prawie każdej wersji wyposażenia - została ta możliwość tylko w najdroższej, kwota dochodziła zatem pod 110 tys. zł. Suzuki - Vitara to piękne auto. Ma wiele zalet - głównie napęd AllGrip, wysokie siedzisko, bardzo mi się optycznie podobała. Ponadto - jest to najpopularniejsze auto w Indiach, na Aliexpress jest ponad 4 tys. sklepów, które oferują różne dodatki, pierdółki, części do tego auta i to znacznie taniej niż u dealera (można wyjechać golasem i wszystko sobie dokupić). Suzuki w oczekiwanej wersji kosztowało ok. 95 tys. zł. Wadą tego było bardzo skromne wyposażenie w środku - nie było nawet fotochromatycznego lusterka ani schowka na okulary (a noszę). Zadałem też pytanie, na jakie rabaty można liczyć w Suzuki - otrzymałem odpowiedź, że żadne, bo "i tak się dobrze sprzedaje". Ale zacząłem się zastanawiać, czy poza fanaberią potrzebuję napęd 4x4, no i wyszło, że nie. Mieszkam pod dużym miastem, 95% jazd jest do i z miasta, dłuższe trasy ze 4 razy w roku po 300 km, w tym na wakacje nad morze. No i tu się otworzyły możliwości związane z większą liczbą aut, skoro z napędem na jedną oś. Zatem wybór poszedł w stronę crossovera - mniejszy od SUV-a, mniej pali, łatwiej się tym poruszać. Dzieci już "sprzedane", więc jeździmy tylko z żoną. Ale skoro zmiana koncepcji, to wobec dużego wyboru modeli stwierdziłem, że ta grzana szyba przednia musi być no i żona poprosiła o automat do parkowania. I tu już modeli się zrobiło mniej. Hyundai Kona - fajne auto o dużej mocy, ale pali sporo, bo ma silnik 177 KM. Bliźniaki z jednej stajni - Opel Crossland, Citroen C3 Aircross oraz Peugeot 2008. Peugeot odpadł, bo skoro auta niemal identyczne, to wezmę z grzaną szybą, a w nim tego nie ma. Citroen - tylna kanapa jak ławka w parku, w dodatku wszystko jest w nim regulowane za pomocą dotykowego ekranu, co jest niewygodne i niebezpieczne. Nawet regulacja klimy, w tym - temperatury. Więc zrezygnowałem. Został Crossland - bardzo fajne auto - wysoko się siedzi, ma klika fajnych gadżetów - panoramiczną kamerę cofania (190 stopni), rozpoznawanie znaków drogowych, ekran 8". Bardzo udane i sprawdzone auto. Jego zaleta to też 130 KM oraz skrzynia hydrokinetyczna - zdecydowanie bardziej trwała od DSG. Wady - słabiutkie informacje z komputera pokładowego i mały wyświetlacz między zegarami. W międzyczasie pojawiła się Kia Xceed - ale znów wersja dobrze wyposażona to ok. 106 tys. zł. Ma wszystko, co potrzeba - zegary wirtualne, pamiętnik dwóch ustawień fotela, pokrętła fizyczne. Drobna wada - jest ok. 20 cm dłuższa od Skody, tylna szyba jest mocno ścięta, więc trudno wykorzystać większy bagażnik na przewiezienie czegoś bardziej objętościowego. No i w tym czasie pokazał się Kamiq, który ma wiele zalet i jest w niższej cenie od Kii. Dla Skody bliźniaczy jest VW T-Cross oraz Seat Arona. Arona nie ma grzanej szyby, a T-Cross jest droższy. Generalnie piszą o Kamiqu - mały SUV (żeby Skoda mogła się pochwalić pełną gamą aut, w dodatku jak na SUV-a to cena jest bardzo dobra, bo jak na crossovera to już niekoniecznie), ale to de facto crossover. W sumie takiego mniej więcej potrzebuję. Jest to Scala podniesiona o 37 mm i skrócona o 10 cm. Na SUV-a ma zbyt niskie zawieszenie (prześwit), bo to coś ok. 172 mm (różne źródła podają różnie, nawet widziałem wersję, że ma 188 mm, ale to raczej między bajki włożyć. Wygląd ma zwykłego hatchbaka - stojąc z boku na pierwszy rzut oka trudno powiedzieć, czy to Fabia, czy Rapid, czy Scala (o ile te auta nie stoją jedno obok drugiego). Dla mnie ważną sprawą jest duży wyświetlacz - nie muszę zadzierać na czoło okularów, żeby coś na nim zobaczyć (z bliska widzę lepiej bez nich). Bardzo dobra opcja to składane oparcie przedniego fotela - można coś dłuższego przewieźć. Kamiq ma trochę wad, ale - jak wspomniałem - jest tańszy i dlatego się zdecydowałem. Nie ma możliwości zmniejszenia nawiewu z poszczególnych kratek, bo można tylko zmienić kierunek bądź ją całkiem zamknąć. Bez sensu jest sterowanie klimą z ekranu dotykowego - powinny być do tego zwykłe pokrętła, jak w Kii. Można tylko ustawić temperaturę. Podobnie włączanie grzania kierownicy. Nie ma rozpoznawania znaków, chyba że można sobie będzie odblokować (bo może oprogramowanie jest, ale niekatywne w tym modelu, dopiero w Octavii...). Chora jest cena haka - kosztuje 3200 zł. Poczekam, aż się gwarancja skończy i pewnie zamontuję jakiś za 500 zł. I naprawdę nie będzie mi przeszkadzać, że trzeba go ręcznie odczepić. Podobnie podwójna podłoga - 650 zł za kawałek plastiku to przesada. W dodatku czasem muszę przewieźć paczki, które sporo ważą - ta podłoga mogłaby nie wytrzymać (kiedyś pytałem ile można położyć na podobną podłogę w Vitarze - usłyszałem, że ze 200 kg, ale podejrzełem raz na wytłoczce - "maks. 60 kg"). Mam już pomysł jak zrobić solidną składaną podłogę za ok. 100-150 zł. I będzie równie estetyczna, ale podparta i bardziej wytrzymała. Koszt automatycznego przełączania świateł mijania na drogowe i odwrotnie to 1500 zł - a to wyłącznie kwestia oprogramowania (czujnik światła jest i kamera z przodu też). Do Kamiqa nie ma i pewnie nie będzie żadnych akcesoriów spoza oficjalnej dystrybucji, nie przewiduję, żaby Chińczycy cokolwiek zrobili, zwłaszcza że u nich Kamiq to wersja Karoka (w Europie - Scali). Może z czasem można będzie dywaniki dokupić i to wszystko. Nie będzie żadnych detali, osłon, drobiazgów do wnętrza... (no chyba że uniwersalnych do wszystkich aut). Wybrałem auto z mniejszym silnikiem - skoro jeżdżę głównie po mieście to bez sensu jest brać większy. Ten mały mniej pali i jest tańszy w eksploatacji i naprawach. Ma 115 KM, więc dokładnie tyle, ile moje obecne auto, ale Kamiq jest o 300 kg lżejszy. Tak dla sportu mam zamiar pojeździć trochę w trybie eko i zobaczymy, ile spali. Liczę na mniej niż 6 l/100 km.
@@dawiddfW wielu miejscach w Warszawie miejsca parkingowe są wyznaczone na chodniku. A koło domu moich rodziców parkuje się prostopadle do chodnika. Już niejeden tam urwał sobie osłonę z przodu, bo krawężnik wysoki... Ci, co znają to miejsce, nie dojeżdżają do końca. www.google.pl/maps/@52.243247,20.9506919,3a,15y,305.87h,77.97t/data=!3m6!1e1!3m4!1sG9ckOMthaQkqk5I3EiXIHw!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu
Mamy Kamiqa od kilku miesięcy, wersja 110KM z manualem. Wybieraliśmy spośród C4, Juke'a, Vitary i Captura. Na papierze wygrywał Kamiq bo miał wszystko co sobie zamarzyliśmy ale designem szału nie robi. No i "śmierdzi" VW o którym mam jak najgorsze zdanie (Golf VII). Od Citroena trudno oderwać wzrok, jest piękny. No ale niestety brak tylnej wycieraczki - a jeździliśmy w deszczu - skreślił to auto. Dodatkowo brak fabrycznego haka, stopa zahaczająca o wspornik sprzęgła przy każdym jego użyciu i obcierająca mnie po kolanach kierownica przesądziły o jego skreśleniu z naszej listy. Juke fajny, ładny, większy bagażnik ale niestety brak 2-sterfowej klimy (a to było nasze pierwsze kryterium), fatalny poziom obsługi klienta (nawet nie odesłali symulacji finansowej) i wrażenie siedzenia w ciemnym garażu a nie w aucie również nas odrzuciły od niego. Vitara niezła, świetnie wyposażona ale tu tez brak 2-strefowej klimy i jakas taka nijakość mnie nie przekonały. Captur spoko, piękny, spory bagażnik, wszystko fajnie ale nieco dziwna pozycja za kierownicą, brak 2-strefowej klimy i średnie warunki finansowe przesądziły jego los. No i wsiedliśmy do Kamiqa... Szok! Silnik - niedowierzanie że litr tyle potrafi. Wyposazenie, jak wspomniałem, wszystko co chcemy jest i działa. Nie zgodzę się Marku że ten dziwny sposób kontroli klimy jest zły/niedorobiony - ustawiliśmy go raz i więcej nie po prostu potrzeby tam grzebać. Też się tego trochę obawiałem ale niepotrzebnie, wszytko działa jak trzeba, ewentualnie sobie reguluję pokrętełkiem temperaturę i jest tak jak powinno być - niezauważalnie czyli po prostu dobrze. Urzekła nas cisza w tym aucie, coś niesamowitego, w Skodzie takie wyciszenie? Szok. Za każdym razem mówimy sobie - jaki tu spokój (na na na na :-) ), jaki relaks, jak tu się można odprężyć... Fanatastyczna sprawa. Nie zgodze się też z pracą zawieszenia - pełna kontrola, wręcz komfort. Żadne nasze poprzednie auto nie wytłumiało dziur tak dobrze. A z racji "relaksacyjnego" charakteru auta nie mam w ogóle potrzeby sprawdzania jak się zachowuje w bardziej ekstremalnych sytuacjach. Zresztą do naszego drugiego auta, Swifta, trudno byłoby mu dorównac w kwestii potencjału na zakrętach ale też nie o to w tym aucie chodzi. Kamiq jest od odstresowania :-) Aktywny tempomat po prostu wielbiam, na trasie Śląsk - Poznań (A4 + S5) praktycznie cały czas nic nie robię. Co 20-30 minut ewentulanie jakas mała interwencja i to wszystko. Fantastycznie. Do tego duperele typu schowek na okulary (niewidziany u nas od czasu świetnego Ceeda 1 generacji), samościemniające sie LEWE (!) lusterko, ambientowe oświetlenie obejmujące klamki i schowki w drzwiach (nawet Qashqai tego nie miał aż tak rozbudowanego), spryskiwacz kamery cofania, wysuwane osłony krawędzi drzwi, ledowe lapmy głowne (tylko statyczne ale już o wiele lepsze niż zwykłe H7), automatyczna zmiana świateł z dziennych na mijania jeżeli czujnik deszczu wykryje opady (znowu - pomimo czujnika deszczu Qashqai tego nie potrafił) upewniły nas w przekonaniu, że to najlepiej wydane pieniądze. A jeszcze dorzucę jedną duperelę - oświetlenie kabiny jest tak fajnie umeszczone, że nie oślepia. Żadne dotychczas posiadane przez nas auto tego nie miało. Zawsze waliło po oczach. Do tego najlepsza oferta finansowa i nie mam pytań. Co ciekawe jeżdziliśmy najpierw Karoqiem z dieslem ale nie przekonał nas niczym. Kamiq zmiażdzył wszystkich, wpasował się w nasze potrzeby idealnie. Fantastyczne auto, gorąco polecam :-)
Mialem z Kamiqiem problem. Dwie jazdy testowe, każda po 90 minut (prawie), pierwsza - samemu. Bylem autem zachwycony (najwyzsza opcja pakietowa, SEL). Druga - z rodziną.. i to była jedyna jazda próbna z nie wiem, prawie dziesięciu, kiedy żona siedząca z tyły z synem poprosiła o skrócenie trasy, bo miała dość hałasu oraz twardej kanapy. Tak więc błyskawicznie spadł z shortlisty. Jeszcze jedna rzecz. do uchwytów wchodzą plastikowe (miękkie) butelki 0,5. Zapomnij o wsadzeniu tam czegokolwiek sztywnego jak dziecięcy bidon czy kubek termiczny (o 'wąskiej' nalgene nawet nie wspominam). Tak więc dla dwóch osób, które wolą espresso od dużego americano - jak znalazł. Dla rodziny - zdecydowanie wolę Pumę.
to fakt. Zwróć jednak uwagę, że wersja skody z silnikiem 1.5 ma przyśpieszenie lepsze o prawie 3 sekundy dodatkowo tarcze oraz wielkość klocków jest także nie porównywalna. Renault to lepsza wersja Dacii...
@@elementh3368 watpie ze kadjar z takim samym wyposażeniem będzie kosztował tyle samo co captur, bo wtedy nikt nie chciałby captura skoro moglby mieć kadjara
Witam. Jeździłem przez rok octavią z tym silnikiem, i wszystkim malkontentom co do jednego litra pojemności mówię, jechać na jazdę próbna i samemu sprawdzić, silnik rewelacja, kultura pracy lepsza niż w 4 cylindrowych spalanie z dystansu 14750 tys 5.1 litra, a jeśli ktoś mówi ze brakuje mu mocy i będzie musiał pchać pod górkę, to nigdy nie miał odczynienia z tym silnikiem, ja bardzo polecam. Pozdrawiam
Świeżo wygląda, dużo miejsca, spoczko. Brać nie narzekać, to nie Fiat 125p, który co jakiś czas po deszczu nie chciał gadać z właścicielem a drzwiami można było dostać po kolanach- czasami odbijaly przy zamykaniu 😀
Brałem pod uwagę Kamiqa, jednak ostatecznie wybrałem XCeeda. Oczywiście rzecz gustu i potrzeb. Kamiq na początku wydaje się lepszym i tańszym wyborem jednak kiedy zaczniemy dokładnie porównywać XCeed "wygra". Czekałem na ten test i nie zawiodłem się👌
Fajny test. W sirepniu/wrzensiu 2019 zastanawiałem się z mamą czy nie poczekać na tą Skodę (wtedy zaczynały się pojawiać cenniki) czy wziąć coś co już było. Ale skusiła tutaj cena bo w Skodzie na nowość to raczej nie było co liczyć na rabaty. Wybór dla mamy padł na Seata Aronę w wersji xCelence z silnikiem 1.0 95KM i manual 5b. Po przesiadce z większej GrandVitary 2.0 benzyna 140KM mama jest bardzo zadowolona (z racji stalych napędów w Vitrarze i wolnossącym silniku, Seat z tym turbo gwizdkiem, jest sporo dynamiczniejszy w mieście). Sam jeździłem kilka razy Seatem na trasie Legionowo - Warszawa (czyli trochę trzypasmówki, trochę mniejszych ulic Warszawy) i nie powiem, spoko sprzęt. Sam jestem też zaskoczony silnikiem. Tak jak mówisz, na zimnym.... dzwiękowo szału nie ma. Potem już lepiej. Wiadomo, nie jest to R6 od BMW, ale na prawdę spodziewałem się gorszej sieczkarni. Do tego mimo tylko 95KM do miasta i na podmiejsiie dukty, na prawdę bardzo fajne auto. A w wersji xCelence wyposażenie też spoko (nam głównie zależało na dobrych światłach (LED) i ogrzewanych lusterkach. Także z placu to tylko najbogatsza opcja, bo podgrzewane lusterka były jakoś dziwnie spakietowane). Ale salon dał upust ponad 10% od cennika. No i mama jest meeega pozytywnie zaskoczona spalaniem w mieście. Po przesiadce z tej GrandVitary benzynowej to spalanie chyba na połowę spadło :) Z minusów na pewno wyciszenie auta nie powala. Ale tu zawsze można zainwestowac kilka stówek i wrzucić jakieś dodatkowe maty wygłuszające jak ktoś spędza w aucie więcej czasu. Ogólnie ... zastanawiam sie czy w przyszłym roku nie porzucić jakiś używanych aut starszych (mam 13-to letnie Volvo S60 z którym nic się nie dzieje :) ) i nie kupić czegoś nowego z trzeba cylindrami dla żony do pracy i wożenia dzieciaków. Dynamika na prawdę spoko, spalanie małe. No i trochę już kuszą te nowe systemy, typu martwe pole w lustrkach i światła na LEDach. Stylistycznie, Renault z nowym Clio i Capturem mega robotę zrobiło. PS. Chyba że ogłosisz sprzedaż MXa to jestem pierwszy w kolejce i porzucam pomysły o trzech cylindrach. Trzeba w końcu wrócić kiedyś do MXa :)
stannnik Mówisz, że spalanie względem Grand Vitary spadło o połowę. Nic dziwnego, w końcu wcześniej jeździła terenówką po mieście. Tak się zawsze zastanawiam, czym kierują się takie osoby przy zakupie samochodu, bo na pewno nie praktycznością. Powiedz proszę szczerze, ile razy tamto Suzuki widziało pod sobą inną nawierzchnię niż asfalt?
Vrasilius96 widziało codziennie bo dojazd do działki droga gruntowa która w zimę zamienia się w grzęzawisko . A podjazd na działce pod górkę . Także tez jak ślisko to było wygodniej . Oczywiście osobówki tam dają radę ale takie 4x4 to szło jak w masło . Ale.... jakbyśmy wszyscy patrzyli na praktyczność i żeby auto miało tylko to co potrzebujemy to wszyscy jeździlibyśmy Passatem TDi :) Ja kiedyś mając małe dziecko i potrzebując w sumie rodzinne auto kupiłem na drugie auto Mazdę MX5 . Roadster z dwoma miejscami ..... i powiem tak . Nie miałem lepszego auta rodzinnego :)
Cześć p. Marku niedawno pisałem że nie mogę się zdecydować od dwóch lat, dziś się zdecydowałem kupiłem Skodę Kamiq półtora litra DSG. Mam nadzieję że nie będę żałował. Dzięki i pozdrawiam.
Marek! Nagraj tą asystentkę Laurę jak gada po czesku....!!!! To może być najlepsza funkcja tego auta!!! A na poważnie - skokowy wzrost cen nowych samochodów oznacza, że już niedługo bez 150 tysięcy w kieszeni nie będzie po co zaglądać do salonów... Smutne to trochę...
To jak mawia prowadzący inny kanał "wersja doposażona po kokardy". Z nudów kiedyś złożyłem 150 KM Kamiq z przyzwoitym wyposażeniem (audio/łączność/klima) za 89 tysięcy. Więc bez dramatu jak za takie auto.
118 tysięcy za takie pudełko z silnikiem litrowym??? Chyba ktoś postradał resztki zmysłów!!! Kiedyś myślałem że cena podobna za audi jest wygórowana. Zmieniam zdanie. Skoda przestała być tanią marką.
Możesz kupić już za 67 tysięcy. Lepszy silnik, automat i dodatkowe wyposażenie robią swoje. Wystarczy wejść w konfigurator danej marki i dodawać różne dodatki a wtedy wychodzi suma. Chyba że ktoś jest mało wybredny i chce standart
@@leszko8632 Od listopada 2019 jestem posiadaczem Skody Kamiq 1.0 115 KM DSG (samochód kupiony dla żony) i na codzień jeżdżę Skodą Octavią RS 245 KM i jeśli wolne są oba auta to jakoś częściej wybieram Kamiqa. Mocy nie brakuje a komfort jazdy dużo wyższy niż w RSie, nawet na ferie do Szklarskiej Poręby z Wawy wybraliśmy Kamiqa zamiast RSa i to był bardzo dobry wybór. W dzisiejszych czasach gdzie kładzie się duży nacisk do przepisowej i bezpiecznej jazdy silnik 1.0 TSI 115 KM w zupełności wystarcza.
Testowałem 1,0 115 PS i też byłem zaskoczony na plus - naprawdę dziarski wóz ;) W sumie udany, minusem jest brak podłokietnika seryjnego z tyłu i takie tam... Świetna recenzja btw
A co? Skóry się nie brudzą? Raczej słaba jakość firmy czyszczącej samochody przed wydaniem (+ ktoś z poprzednich testujących zrobił syf - dzieciaki chyba mazały długopisem po oparciach).
Crossovery to sposób producentów na wyciągnięcie większej marży z auta poprzez lekkie go podwyższenie. Nie kupuje tego. Porównajcie sobie ceny chociażby Skody Skali i Kamiqa, albo Kia Rio i Kia Stonic. To są auta podobnej wielkości ale sporo różniące się cena tylko dlatego, że ktoś wymyślił modę na suvy i crossovery :)
Stonic inaczej się siedzi niż w Rio, łatwiej dobrać pozycję, lepiej się wsiada, mniejsze szansa na zahaczanie o krawężki to dla Ciebie wyciąganie kasy?
@@infeltk dokładnie, to dla mnie wyciągnięcie kasy bo podwyższenie auta nie jest warte ponad 10 tysięcy zł dopłaty w aucie segmentu B. A krawężniki to argument typu aby kupujący uzasadnił sam sobie fakt, że przepłacił. Ludzie jeżdżą od kilkudziesięciu lat autami i jakoś do tej pory krawężniki im nie przeszkadzały i raczej dalej nie będą przeszkadzać o ile ktoś nie ma sportowego auta dodatkowo obniżonego. Co do pozycji za kierownicą, jak będę emerytem to może rozważę auto w którym siedzi się wysoko jak na taborecie, póki co wolę auta w których siedzi się nisko i które mają sportowe zacięcie :)
@@infeltk jak znajdę chwilę czasu to poszukam i wkleje artykuł o marżach producentów aut z podziałem na marki i segmenty. Było w nim wyraźnie napisane, że marża na suvy jest wyższa niż na inne auta i to miałoby sens dlaczego producenci tak promują suvy i crossovery.
@@ukaszrozewicz7488 nie każdy lubi szaleć, a samochody naprawdę ze sportowym zacięciem są droższe od zwykłych crossoverów. Ja używam i20 i zapewniam Cię, że musze zwracać uwagę na krawężniki, a to typowo miejski samochód. Wsiadanie nie wynika z bycia emerytem tylko preferencji., poza tym wygodna pozycja w niskim samochodzie oznacza długi samochód, a w krótkim crossover taką pozycję łatwo otrzymasz. Obejrzałem n samochodów i sorry, ale crossover wygrywa wygodą, a wziąłem i20 tylko dlatego, że był od ręki z automatem i turbo.
Witaj w Europie. Tutaj będą nam wciskać tego typu "samochody", podczas gdy na innych rynkach, sytuacja wygląda dużo ciekawiej. Ponownie przytoczę przykład marki Subaru. W Polszy od tego roku mamy do wyboru "4" modele, w Japonii 11 - SUVy, Crossovery, średnie sedany, wielkie sedany, hardcorowe sedany (WRX), hatchbacki, kombi, podniesione kombi, subkompakty. Podobnie wygląda sytuacja w U.S.A. Marek nie testuje tej marki, ponieważ wie, że prócz spalania, nie będzie miał się do czego doczepić ;)
@@infeltk Subaru już na samym starcie są świetnie wyposażone i mają zawsze AWD. Obecnie Subaru XV z polskiego salonu można nabyć za 103 487 zł - 146 787 zł :) Co kto lubi, kogo na co stać :) Pozdro!
@@chriskros8858 tory przeszkód nie mają tu znaczenia, za to znaczenie ma to, że one są wygodniejsze w mieście i pozwalają się bez pardonu wpieprzać na trawnik.
Ja wybralem teraz wersje 1.5l z DSG, z wyposazeniem dla zwyklego zjadacza paliwa na polskich drogach i wyszlo 103.000. Nie wiem co musze dozucic, aby dojsc do 130tys.
Ciekawe czy drzwi już nie przeciekają podczas deszczu? Moja Fabia z 2002 roku cierpi na ta przypadłość i po deszczu zostaje woda ma dywanikach. Z tyłu sobie uszczelniłem a z przodu mi się nie chce. Ale to wada wszystkich samochodów z grupy VAG, chyba, że to już naprawili...
@@MarekDrives bo to się dzieje po gwarancji, stosują jakieś piankowe uszczelki między blachę a drzwi, które z czasem starzeją się i przeciekają, problem znany na wielu forach. ASO ściąga blachę i daje silikon, w nowych samochodach ta blacha jest nitowana... 🙁
6:10 Marek Drives jesteś pewien, że Kamiq nie ma funkcji AutoHold ? Testowałeś ? Ja mam Fabie 3 FL z manualną skrzynią biegów, zwykłym ręcznym , a AutoHold posiadam ;) pozdrawiam
@@MultiLucek wystarczy, że sobie wpiszesz w Googla co to autohold. To co jest w akodach z manualem to coś w stylu asystenta podjazdu pod wzniesienie. Po puszczeniu hamulca przytrzyma Ci go jeszcze przez chwilę i puści.
Samochód super! Jest od miesiąca w domu i sprawuje się bardzo dobrze i nawet bardzo fajny na długie trasy we 2! Ps.4 osoby na siłe mieszczą się na tylnej kanapie
Aż dziwne ze tyle podstawowych rozwiązań codziennego użytku jest nieporecznych jak na skode.. auto jest ładne ale to by było na tyle jesli chodzi o plusy , i ta cena..
Ja się nad tym modelem właśnie zastanawiam. Kosztuje tyle samo co scala (no prawie). Zastanawiam się nad modelem z silnikiem 1.5l 150 koni, aby śmigać w korkach na s86. :D
Auto fajnie zaprojektowane ale cena zabija taką konfigurację. Dlaczego te uta są takie drogie? Za 120 tysięcy to jest wypasiony Sportage z turbinką albo XCeed. To jest chore, przeciętne ale ładnie narysowane auto to dziś 100 tysięcy - gdzie jest koniec tych absurdów?
Skoda w swoich samochodach oferuje dużo, za dużo. Większość rzeczy jest dodatkowo płatna i o ile w podstawie, autko cennikowo wygląda dobrze to po dodaniu kilku bajerów już tak miło nie jest. Gość z marketingu, który opracował strategię dla Skody powinien dostać Nobla
Panie Marku w tej cenie to można kupić podobnie wyposażonego i większego Seata Ateca i to z silnikiem 1.5 Może następnym razem właśnie test takiego suv-a dziękuje za kolejny ciekawy test pozdrawiam 👍
Mam dwa tygodnie, nawet ta sama skóra co w prezententowanym egzemplarzu. Czekałam 3 miesiące, ogrom zamówień na te auta. Cenowo u dealera zawsze to wygląda inaczej, opcje w pakietach też dużo taniej a każdy dealer ma swoje rabaty. Czy to wada z tym brakiem przycisku dla ogrzewania kierownicy, no nie wiem... wiem że to jest i jak włączyć. Start stop sam odpala samochód, bez sprzęgła, gdy widzi, że ten przed nim rusza. Duży plus to ogrzewana przednia i tylnia szyba, ogrzewane lusterka boczka i kierownice. Po porównaniu do różnych samochodów to dużo skoda daje wyposażenia w niższych pakietach. Sterewonie bagażnikiem to kluczyk, przycisk w dwrzwach lub przycisk na klapie. 115km naprawdę fajnie jedzie, czasem przy ruszaniu wbije mnie w fotel. Do autka od skody było winko, także auto opite. Pozdrawiam.
@@MarekDrivesjako, że Pan jeździł jednym i drugim obiektywnie którego Pan by kupił jeśli chodzi o jakość wykonania i trwałość silnika skrzyni? Który będzie lepszy na trasę w kwestii wyciszenia i komfortu?
Żaden nie jest jakoś specjalnie dobrze wyciszony. Honda pewnie będzie trochę wygodniejsza. Technicznie oba mogą sprawiać drobne problemy. W trasę sugerowałbym coś z segmentu D, a jeśli już kompakt, to koniecznie proszę zwrócić uwagę na dostępność akustycznych/grubszych szyb czołowej i przednich bocznych. Robią olbrzymią różnicę, jeśli chodzi o wyciszenie. Czasem jest tylko akustyczna czołowa. Podejrzewam, że ani Kamiq ani Civic tego nie mają.
Dla dobra widzów i swojego staram się unikać testów samochodów, które są nudne i które nic nie wnoszą. S-Cross jest na rynku od 7 lat, robiłem jego test na samym początku i nie czuję potrzeby pokazywać go po raz kolejny, bo znów będę czytał w komentarzach, że jestem zblazowany, nie rozumiem potrzeb prawdziwych ludzi, itp. th-cam.com/video/AstFRihyOkc/w-d-xo.html
Jeździliśmy: Kia ceed xcross (mało miejsca z tyłu praktycznie zero - to zniechęciło najbardziej), głośne, ale ładne auto Citroen C4 - siedzenia jak dla mnie niewygodne, za drogi, brak możliwości dopasowania materiałów siedzenia w najbogatszej wersji (tylko skóra albo eko skóra), skrzynia dobrze pracuje (automat 8 stopniowy) Skoda Kamiq - idealna widoczność przód tył, duuużo miejsca z tyłu na nogi i nad głową, czuć nowoczesność, bardzo przejrzysty i łatwy w obsłudze virtual kokpit, silnik i skrzynia idealnie pracują i cicho. Wybór padł na Skodę.
„tip-to-close” czy raczej „tap-to-close”, ciężko się domyślić co właściwie Skoda ma na myśli z tak rewolucyjnym rozwiązaniem przy zamykaniu tylnej klapy :)
Renault Captur jest ładniejszy i nie będziesz myślał mam nowe,ale brzydkie auto Skoda. Captur przy porównywalnym wyposażeniu będzie tańszy, lub inaczej będziesz miał 130 KM i 4 cylindry, a Skodzie przy tych samych pieniądzach 3. Części do tych aut produkowane są u tych samych producentów. Wolałbym mieć też hiszpańskie auto,a nie czeskie.
Hmm. Z tego testu wynika że Kamiq jest mniejszym Karoqiem (bez kilku rzeczy, którye są w Karoqu - gest do zamykania klapy, zasłonięte progi, dodatkowych 120l bagażnika, auto-hold...). Dlatego tak mnie zdziwiło podsumowanie gdzie Kamiq jest jak ulał a Karoq jest przerostem formy nad treścią. Skoro są tak podobne to dlaczego zdanie o nich tak różne? Czy to tylko kwestia konkurencji z jaką pan dany model porównuje?
@@MarekDrives Najlepiej byłoby gdybyś porównał bezpośrednio T-Crossa i Kamiq-a, jadąc nimi jeden po drugim oraz Tiquana i Karoqa podobnie. Podstawowa różnica w mojej ocenie - T-Cross znacznie lepiej wyciszony, lepsza tkanina na siedzeniach nawet w bazowej wersji, lepsze wykończenie bagażnika, brak gąbczastego materiału na kokpicie, bardziej ergonomiczny system audio i i ułożenia funkcyjnych przycisków nie wymagający tak dużego zaangażowania. Tiguan jest o klasę większym autem od Karoqa, natomiast zawieszenie jest w VW twardsze. Jeśli ktoś lubi auta z zawieszeniem komfortowym, lepiej wybierającym poprzeczne nierówności polecam właśnie Karoqa. Karoq to nie większy Kamiq - to auto znacznie porządniej wykończone, z dużo większym rozstawem osi , z wyższą pozycją za kierownicą. SIedzi się tu jak w prawdziwym Suv.
Te cenniki są bez sensu. Obecnie oferta od dealera z OTOMOTO: Kamiq 1.0 TSI 115KM (6-biegowy manual) w wersji Ambition + pakiet Comfort (radio 8 cali, 2x USB-C, dwustrefowy Climatronik, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, Android Auto) jest za 77 500zł. I nic więcej nie trzeba do crossovera segmentu B, który ma GŁÓWNIE służyć do jazdy miejskiej/podmiejskiej. Za 118 tys. to spokojnie można kupić już Tiguana 1.5 TSI 150KM z DSG w wersji Comfortline. Nie wspominając już o autach spoza grupy VAG...
Marku Drajvsie - A WIESZ, że "jingielek muzyczny" z intro masz taki sam jak pewien TH-camr z blisko milionem subskrybentów? Ciekawym ja, czyś świadom (-:
Najważniejsze pytanie odnośnie tego auta to : jest ile słoików majonezu ze stolicy województwa świętokrzyskiego zmieści się w schowku przed pasażerem ?
@@MarekDrives Niestety od listopada 2019 dopłacić trzeba w każdym. Co więcej w Active dopłata jest najniższa bo można dokupić samo gniazdo. W pozostałych wersjach trzeba brać tzw. "pakiet komfortowy" (nie mylić z pakietem Comfort) - czyli schowki pod fotelami, gniazdo 12V i osłony krawędzi drzwi. Odnośnie grzania kierownicy - włączyć/wyłączyć je można tylko z ekranu dotykowego. Ale można ustawić system tak, że podgrzewanie kierownicy włącza się razem z grzaniem fotela. Upraszcza to obsługę :) Czy grzanie działa czy nie to i tak czuć. Bardziej przeszkadza mi brak wskaźnika, że działa ogrzewanie przedniej szyby. Test bardzo przyjemnie się ogląda. Brakło mi w nim ewentualnie informacji o jakości świateł (jak sprawa wygląda podczas jazdy po zmroku, jak działa automatyka itp).
@@MarekDrives Panie Marku. Z punktu widzenia potencjalnego użytkownika to najbardziej istotny aspekt bo to jak auto wygląda każdy widzi. Aby dowiedzieć się jak jeździ to niestety trzeba mieć możliwość testowania na autostradzie. Nie kupie auta które przy prędkości 140 km wyrczy jak wiertarka gdyz wymagam konfortu na długich trasach i zestopniowanie skrzyni biegów oraz charakterystuka zawieszenia to dla mnie podstawa. Naprawdę zamiast tego papierowego 0 do 100 i telewizorkow z gadżetami. proponuje skupić się w testach na tym co naprawdę istotne. Pozdrawiam.
@@rafalgibas7871 wyobraź sobie, że mam pojęcie. Miałem trzy Skody z salonu, Fabię, Octavię i Superba. Skoda jest nudna jak flaki z olejem. Ogólnie nie rozumiem potrzeby posiadania crypto Suva, tym bardziej z silnikiem 1,0. Ten samochód jest stworzony tylko i wyłącznie ze względów estetycznych dla kobiet. Porównywanie do klasy premium to tak jak porównywanie daci logan do golfa. Dacia na też cztery koła i kosztuje dwa, trzy razy mniej! Wow! Edit: Patrząc po twoich subskrybcjach dochodzę do wniosku, że ty nigdy nie miałeś własnego samochodu, ZNAFCO!
@@xeno982 " Skoda jest nudna jak flaki z olejem. " to dlaczego miałeś trzy skody? "wyłącznie ze względów estetycznych dla kobiet. " bzdury, mi się podoba, a zastanawiam się, bo łatwiej się wsiada, wysiada i po prostu tu mogłem ustawić fotel pod moje 182cm i nie musiałbym wydać > 100kPLN
@@infeltk bo były tanie na tamte czasy i dawały więcej niż inni. Ja 183 cm wzrostu nie mam problemu z zajęciem odpowiedniej pozycji w żadnym samochodzie.
Panie Marku. Bardzo lubię Pana oglądać, ale niechęć do tego auta strasznie czuć... i nie wiem czy to niechęć do marki czy tak poprostu... ale straszenie widać że Pan nie lubi tego auta, i nie, nie jestem fanem skody 🤣 takie moje spostrzeżenie :)
Czy ktoś posiadający ten model miał problemy z manualną skrzynią biegów? Zwłaszcza w wersji 1.5 TSI? Czy ktoś wie jaki jest kod skrzyni w tej wersji silnikowej?
Zawsze wydawało mi się, że najważniejsze w aucie to silnik i wszystko z nim powiązane a na końcu bagażnik. Dlatego nie rozumiem dlaczego test auta jest od tyłu a nie od przodu.
@@MarekDrives Super. Trzymam za słowo. Jeśli taki test się odbędzie. 😉 Ale przynajmniej na przyszłość będę wiedzieć jeśli na początku testu zobaczę bagażnik, bedzie to oznaczać, że pod maską jest tyle co w bagażniku. 👍
Ja chciałem mieś auto nieco wyżej zawieszone, żeby nie szargać osłon z przodu o krawężniki oraz o zbrylony śnieg zimą jak się parkuje na/przy chodniku. W dodatku zaświtała mi myśl, że nigdy nie miałem auta 4x4, więc chciałbym spróbować.
Do tego przyzwyczaiłem się do automatu, więc to akurat musiało być. Wskazane też było, żeby auto miało podgrzewaną przednią szybę - mam teraz w fordzie i jest to rewelacyjna sprawa. Ale akurat to nie był warunek, bo mało aut to ma.
Zacząłem więc od samochodów: Suzuki Vitara, Ssangyong XLV, Subaru XV, Skoda Karoq.
Skoda odpadła z powodów finansowych - wersja z oczekiwanym wyposażeniem wychodziła ok. 130 tys. zł.
Subaru - poczytałem jak drogie są części i ile się czeka i stwierdziłem, że to trochę ryzykowne. W dodatku skrzynia CVT to nie do końca to, co mi odpowiada...
Ssangyong - podobnie jak Subaru - trudno dostępne części i serwis. Napisałem do pani od marketingu Ssangyonga, żeby próbowała mnie przekonać do samochodu tej marki - no bo ceny podobne do innych, więc jeśli nie ma jakichś ekstra zalet to wolę wybrać bardziej standardowe. Niestety nie odpisała... W międzyczasie z cennika wypadła możliwość dokupienia automatu i napędu 4x4 w prawie każdej wersji wyposażenia - została ta możliwość tylko w najdroższej, kwota dochodziła zatem pod 110 tys. zł.
Suzuki - Vitara to piękne auto. Ma wiele zalet - głównie napęd AllGrip, wysokie siedzisko, bardzo mi się optycznie podobała. Ponadto - jest to najpopularniejsze auto w Indiach, na Aliexpress jest ponad 4 tys. sklepów, które oferują różne dodatki, pierdółki, części do tego auta i to znacznie taniej niż u dealera (można wyjechać golasem i wszystko sobie dokupić).
Suzuki w oczekiwanej wersji kosztowało ok. 95 tys. zł. Wadą tego było bardzo skromne wyposażenie w środku - nie było nawet fotochromatycznego lusterka ani schowka na okulary (a noszę).
Zadałem też pytanie, na jakie rabaty można liczyć w Suzuki - otrzymałem odpowiedź, że żadne, bo "i tak się dobrze sprzedaje".
Ale zacząłem się zastanawiać, czy poza fanaberią potrzebuję napęd 4x4, no i wyszło, że nie. Mieszkam pod dużym miastem, 95% jazd jest do i z miasta, dłuższe trasy ze 4 razy w roku po 300 km, w tym na wakacje nad morze. No i tu się otworzyły możliwości związane z większą liczbą aut, skoro z napędem na jedną oś.
Zatem wybór poszedł w stronę crossovera - mniejszy od SUV-a, mniej pali, łatwiej się tym poruszać. Dzieci już "sprzedane", więc jeździmy tylko z żoną.
Ale skoro zmiana koncepcji, to wobec dużego wyboru modeli stwierdziłem, że ta grzana szyba przednia musi być no i żona poprosiła o automat do parkowania. I tu już modeli się zrobiło mniej.
Hyundai Kona - fajne auto o dużej mocy, ale pali sporo, bo ma silnik 177 KM.
Bliźniaki z jednej stajni - Opel Crossland, Citroen C3 Aircross oraz Peugeot 2008.
Peugeot odpadł, bo skoro auta niemal identyczne, to wezmę z grzaną szybą, a w nim tego nie ma.
Citroen - tylna kanapa jak ławka w parku, w dodatku wszystko jest w nim regulowane za pomocą dotykowego ekranu, co jest niewygodne i niebezpieczne. Nawet regulacja klimy, w tym - temperatury. Więc zrezygnowałem.
Został Crossland - bardzo fajne auto - wysoko się siedzi, ma klika fajnych gadżetów - panoramiczną kamerę cofania (190 stopni), rozpoznawanie znaków drogowych, ekran 8". Bardzo udane i sprawdzone auto. Jego zaleta to też 130 KM oraz skrzynia hydrokinetyczna - zdecydowanie bardziej trwała od DSG.
Wady - słabiutkie informacje z komputera pokładowego i mały wyświetlacz między zegarami.
W międzyczasie pojawiła się Kia Xceed - ale znów wersja dobrze wyposażona to ok. 106 tys. zł. Ma wszystko, co potrzeba - zegary wirtualne, pamiętnik dwóch ustawień fotela, pokrętła fizyczne. Drobna wada - jest ok. 20 cm dłuższa od Skody, tylna szyba jest mocno ścięta, więc trudno wykorzystać większy bagażnik na przewiezienie czegoś bardziej objętościowego.
No i w tym czasie pokazał się Kamiq, który ma wiele zalet i jest w niższej cenie od Kii. Dla Skody bliźniaczy jest VW T-Cross oraz Seat Arona. Arona nie ma grzanej szyby, a T-Cross jest droższy.
Generalnie piszą o Kamiqu - mały SUV (żeby Skoda mogła się pochwalić pełną gamą aut, w dodatku jak na SUV-a to cena jest bardzo dobra, bo jak na crossovera to już niekoniecznie), ale to de facto crossover. W sumie takiego mniej więcej potrzebuję. Jest to Scala podniesiona o 37 mm i skrócona o 10 cm. Na SUV-a ma zbyt niskie zawieszenie (prześwit), bo to coś ok. 172 mm (różne źródła podają różnie, nawet widziałem wersję, że ma 188 mm, ale to raczej między bajki włożyć. Wygląd ma zwykłego hatchbaka - stojąc z boku na pierwszy rzut oka trudno powiedzieć, czy to Fabia, czy Rapid, czy Scala (o ile te auta nie stoją jedno obok drugiego).
Dla mnie ważną sprawą jest duży wyświetlacz - nie muszę zadzierać na czoło okularów, żeby coś na nim zobaczyć (z bliska widzę lepiej bez nich). Bardzo dobra opcja to składane oparcie przedniego fotela - można coś dłuższego przewieźć.
Kamiq ma trochę wad, ale - jak wspomniałem - jest tańszy i dlatego się zdecydowałem. Nie ma możliwości zmniejszenia nawiewu z poszczególnych kratek, bo można tylko zmienić kierunek bądź ją całkiem zamknąć. Bez sensu jest sterowanie klimą z ekranu dotykowego - powinny być do tego zwykłe pokrętła, jak w Kii. Można tylko ustawić temperaturę. Podobnie włączanie grzania kierownicy.
Nie ma rozpoznawania znaków, chyba że można sobie będzie odblokować (bo może oprogramowanie jest, ale niekatywne w tym modelu, dopiero w Octavii...).
Chora jest cena haka - kosztuje 3200 zł. Poczekam, aż się gwarancja skończy i pewnie zamontuję jakiś za 500 zł. I naprawdę nie będzie mi przeszkadzać, że trzeba go ręcznie odczepić.
Podobnie podwójna podłoga - 650 zł za kawałek plastiku to przesada. W dodatku czasem muszę przewieźć paczki, które sporo ważą - ta podłoga mogłaby nie wytrzymać (kiedyś pytałem ile można położyć na podobną podłogę w Vitarze - usłyszałem, że ze 200 kg, ale podejrzełem raz na wytłoczce - "maks. 60 kg"). Mam już pomysł jak zrobić solidną składaną podłogę za ok. 100-150 zł. I będzie równie estetyczna, ale podparta i bardziej wytrzymała.
Koszt automatycznego przełączania świateł mijania na drogowe i odwrotnie to 1500 zł - a to wyłącznie kwestia oprogramowania (czujnik światła jest i kamera z przodu też).
Do Kamiqa nie ma i pewnie nie będzie żadnych akcesoriów spoza oficjalnej dystrybucji, nie przewiduję, żaby Chińczycy cokolwiek zrobili, zwłaszcza że u nich Kamiq to wersja Karoka (w Europie - Scali). Może z czasem można będzie dywaniki dokupić i to wszystko. Nie będzie żadnych detali, osłon, drobiazgów do wnętrza... (no chyba że uniwersalnych do wszystkich aut).
Wybrałem auto z mniejszym silnikiem - skoro jeżdżę głównie po mieście to bez sensu jest brać większy. Ten mały mniej pali i jest tańszy w eksploatacji i naprawach. Ma 115 KM, więc dokładnie tyle, ile moje obecne auto, ale Kamiq jest o 300 kg lżejszy. Tak dla sportu mam zamiar pojeździć trochę w trybie eko i zobaczymy, ile spali. Liczę na mniej niż 6 l/100 km.
Boże chciało ci się tyle pisac
@@matlew Dla mnie żaden problem - żyję z pisania :-)
Na chodniku z tego co wiem to się nie parkuje
@@dawiddfW wielu miejscach w Warszawie miejsca parkingowe są wyznaczone na chodniku. A koło domu moich rodziców parkuje się prostopadle do chodnika. Już niejeden tam urwał sobie osłonę z przodu, bo krawężnik wysoki... Ci, co znają to miejsce, nie dojeżdżają do końca. www.google.pl/maps/@52.243247,20.9506919,3a,15y,305.87h,77.97t/data=!3m6!1e1!3m4!1sG9ckOMthaQkqk5I3EiXIHw!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu
@@dawiddf to g... wiesz. Oddaj PJ
8:33 piękna ta szpara. Jak w FSO. :D
Mamy Kamiqa od kilku miesięcy, wersja 110KM z manualem. Wybieraliśmy spośród C4, Juke'a, Vitary i Captura. Na papierze wygrywał Kamiq bo miał wszystko co sobie zamarzyliśmy ale designem szału nie robi. No i "śmierdzi" VW o którym mam jak najgorsze zdanie (Golf VII). Od Citroena trudno oderwać wzrok, jest piękny. No ale niestety brak tylnej wycieraczki - a jeździliśmy w deszczu - skreślił to auto. Dodatkowo brak fabrycznego haka, stopa zahaczająca o wspornik sprzęgła przy każdym jego użyciu i obcierająca mnie po kolanach kierownica przesądziły o jego skreśleniu z naszej listy. Juke fajny, ładny, większy bagażnik ale niestety brak 2-sterfowej klimy (a to było nasze pierwsze kryterium), fatalny poziom obsługi klienta (nawet nie odesłali symulacji finansowej) i wrażenie siedzenia w ciemnym garażu a nie w aucie również nas odrzuciły od niego. Vitara niezła, świetnie wyposażona ale tu tez brak 2-strefowej klimy i jakas taka nijakość mnie nie przekonały. Captur spoko, piękny, spory bagażnik, wszystko fajnie ale nieco dziwna pozycja za kierownicą, brak 2-strefowej klimy i średnie warunki finansowe przesądziły jego los. No i wsiedliśmy do Kamiqa... Szok! Silnik - niedowierzanie że litr tyle potrafi. Wyposazenie, jak wspomniałem, wszystko co chcemy jest i działa. Nie zgodzę się Marku że ten dziwny sposób kontroli klimy jest zły/niedorobiony - ustawiliśmy go raz i więcej nie po prostu potrzeby tam grzebać. Też się tego trochę obawiałem ale niepotrzebnie, wszytko działa jak trzeba, ewentualnie sobie reguluję pokrętełkiem temperaturę i jest tak jak powinno być - niezauważalnie czyli po prostu dobrze. Urzekła nas cisza w tym aucie, coś niesamowitego, w Skodzie takie wyciszenie? Szok. Za każdym razem mówimy sobie - jaki tu spokój (na na na na :-) ), jaki relaks, jak tu się można odprężyć... Fanatastyczna sprawa. Nie zgodze się też z pracą zawieszenia - pełna kontrola, wręcz komfort. Żadne nasze poprzednie auto nie wytłumiało dziur tak dobrze. A z racji "relaksacyjnego" charakteru auta nie mam w ogóle potrzeby sprawdzania jak się zachowuje w bardziej ekstremalnych sytuacjach. Zresztą do naszego drugiego auta, Swifta, trudno byłoby mu dorównac w kwestii potencjału na zakrętach ale też nie o to w tym aucie chodzi. Kamiq jest od odstresowania :-) Aktywny tempomat po prostu wielbiam, na trasie Śląsk - Poznań (A4 + S5) praktycznie cały czas nic nie robię. Co 20-30 minut ewentulanie jakas mała interwencja i to wszystko. Fantastycznie. Do tego duperele typu schowek na okulary (niewidziany u nas od czasu świetnego Ceeda 1 generacji), samościemniające sie LEWE (!) lusterko, ambientowe oświetlenie obejmujące klamki i schowki w drzwiach (nawet Qashqai tego nie miał aż tak rozbudowanego), spryskiwacz kamery cofania, wysuwane osłony krawędzi drzwi, ledowe lapmy głowne (tylko statyczne ale już o wiele lepsze niż zwykłe H7), automatyczna zmiana świateł z dziennych na mijania jeżeli czujnik deszczu wykryje opady (znowu - pomimo czujnika deszczu Qashqai tego nie potrafił) upewniły nas w przekonaniu, że to najlepiej wydane pieniądze. A jeszcze dorzucę jedną duperelę - oświetlenie kabiny jest tak fajnie umeszczone, że nie oślepia. Żadne dotychczas posiadane przez nas auto tego nie miało. Zawsze waliło po oczach. Do tego najlepsza oferta finansowa i nie mam pytań. Co ciekawe jeżdziliśmy najpierw Karoqiem z dieslem ale nie przekonał nas niczym. Kamiq zmiażdzył wszystkich, wpasował się w nasze potrzeby idealnie. Fantastyczne auto, gorąco polecam :-)
Czy po roku użytkowania coś byś zmienił w tej opinii?
@@johnyzpolski Nie, ani jednego słowa.
@@onkelpyjter3267 dzięki, właśnie się mocno zastanawiam nad Kamiq :)
@@johnyzpolski Umów się na jazdę próbną, nie bazuj do końca na opiniach innych ludzi 🙂
Maras wyluzowany jak nigdy, tak trzymać 👍
Mialem z Kamiqiem problem. Dwie jazdy testowe, każda po 90 minut (prawie), pierwsza - samemu. Bylem autem zachwycony (najwyzsza opcja pakietowa, SEL). Druga - z rodziną.. i to była jedyna jazda próbna z nie wiem, prawie dziesięciu, kiedy żona siedząca z tyły z synem poprosiła o skrócenie trasy, bo miała dość hałasu oraz twardej kanapy.
Tak więc błyskawicznie spadł z shortlisty.
Jeszcze jedna rzecz. do uchwytów wchodzą plastikowe (miękkie) butelki 0,5. Zapomnij o wsadzeniu tam czegokolwiek sztywnego jak dziecięcy bidon czy kubek termiczny (o 'wąskiej' nalgene nawet nie wspominam).
Tak więc dla dwóch osób, które wolą espresso od dużego americano - jak znalazł. Dla rodziny - zdecydowanie wolę Pumę.
Hałas tak, twardości nie zauważyłem, a zwracałem na to uwagę, bo pamiętam Twój komentarz na ten temat pod innym testem.
@@MarekDrives no coz.... moze to wiesz.. znaczy że moja zona jest bardziej koscista ;) dziekuje za pamiec!
Jednak captur z 1.3 tce 130km jest lepszym wyborem, ładniejszy z zewnątrz i wewnątrz.
to fakt. Zwróć jednak uwagę, że wersja skody z silnikiem 1.5 ma przyśpieszenie lepsze o prawie 3 sekundy dodatkowo tarcze oraz wielkość klocków jest także nie porównywalna. Renault to lepsza wersja Dacii...
@@TheFuhrer45 porównywałem captura 1.3 130km do kamiqa 1.0 115km, natomiast kamiqa 1.5 150 porównywałbym do captura 1.3 155km ;)
A w cenie można kupić kadjara na wypasie :)
@@elementh3368 watpie ze kadjar z takim samym wyposażeniem będzie kosztował tyle samo co captur, bo wtedy nikt nie chciałby captura skoro moglby mieć kadjara
@@TheFuhrer45 hamulce w 1.5 tragedia jak na te 150 km nadaja sie tylko do jazdy dla emeryta
Witam. Jeździłem przez rok octavią z tym silnikiem, i wszystkim malkontentom co do jednego litra pojemności mówię, jechać na jazdę próbna i samemu sprawdzić, silnik rewelacja, kultura pracy lepsza niż w 4 cylindrowych spalanie z dystansu 14750 tys 5.1 litra, a jeśli ktoś mówi ze brakuje mu mocy i będzie musiał pchać pod górkę, to nigdy nie miał odczynienia z tym silnikiem, ja bardzo polecam. Pozdrawiam
Irek Kasz 5.1 litra oleju na 100 ?
@@gladko_mowiac169 po przejechaniu 5k km olej cały czas na full;)
Kultura pracy lepsza niż w silniku 4 cylindry??? Chyba jesteś sprzedawca w salonie Skody
Świeżo wygląda, dużo miejsca, spoczko. Brać nie narzekać, to nie Fiat 125p, który co jakiś czas po deszczu nie chciał gadać z właścicielem a drzwiami można było dostać po kolanach- czasami odbijaly przy zamykaniu 😀
Brałem pod uwagę Kamiqa, jednak ostatecznie wybrałem XCeeda. Oczywiście rzecz gustu i potrzeb. Kamiq na początku wydaje się lepszym i tańszym wyborem jednak kiedy zaczniemy dokładnie porównywać XCeed "wygra".
Czekałem na ten test i nie zawiodłem się👌
i skoda kamik nie ma podejścia do KIA XCeed'a... ani z przodu ani z tyłu ani z boku ani z środka ..
możesz rozwinąć?
@@Beyond_The_Frame-x2y xceed w środku jest o wiele gorszy w wykonaniu a po za tym kamiq i xceed to inny segment.
Czemu Xceed u Ciebie wygrał?
@@YoungMad-zx8ge :-) Kamiq trzeszczy w środku
3:09 - a to nie chodzi o ten guziczek na klapie?
Mamy takiego od listopada. Super fura. Naprawdę fajnie się prowadzi.
Marku, jeszcze luty także nie narzekaj na pogodę. Lepiej jak teraz jest szaro i deszczowo, niż np. w kwietniu :)
A ja się domagam śniegu. Może być w kwietniu, ale ma być -20! :)
@@MarekDrives skoro ludzie żyją dziś wbrew naturze to i natura przeciw ludziom działa...
Panie Marku test świetny 👍 poczucie humoru tylko pogratulować 😀
Cenowo powariowali, aura paskudna, klapa się nie zamyka - nie, dziękuję.
Test fajny, rozbawił mnie.
Zamykanie klapy 4:10 -> th-cam.com/video/0tK8KcecxD8/w-d-xo.html
Fajny test. W sirepniu/wrzensiu 2019 zastanawiałem się z mamą czy nie poczekać na tą Skodę (wtedy zaczynały się pojawiać cenniki) czy wziąć coś co już było. Ale skusiła tutaj cena bo w Skodzie na nowość to raczej nie było co liczyć na rabaty.
Wybór dla mamy padł na Seata Aronę w wersji xCelence z silnikiem 1.0 95KM i manual 5b. Po przesiadce z większej GrandVitary 2.0 benzyna 140KM mama jest bardzo zadowolona (z racji stalych napędów w Vitrarze i wolnossącym silniku, Seat z tym turbo gwizdkiem, jest sporo dynamiczniejszy w mieście). Sam jeździłem kilka razy Seatem na trasie Legionowo - Warszawa (czyli trochę trzypasmówki, trochę mniejszych ulic Warszawy) i nie powiem, spoko sprzęt. Sam jestem też zaskoczony silnikiem. Tak jak mówisz, na zimnym.... dzwiękowo szału nie ma. Potem już lepiej. Wiadomo, nie jest to R6 od BMW, ale na prawdę spodziewałem się gorszej sieczkarni. Do tego mimo tylko 95KM do miasta i na podmiejsiie dukty, na prawdę bardzo fajne auto. A w wersji xCelence wyposażenie też spoko (nam głównie zależało na dobrych światłach (LED) i ogrzewanych lusterkach. Także z placu to tylko najbogatsza opcja, bo podgrzewane lusterka były jakoś dziwnie spakietowane). Ale salon dał upust ponad 10% od cennika. No i mama jest meeega pozytywnie zaskoczona spalaniem w mieście. Po przesiadce z tej GrandVitary benzynowej to spalanie chyba na połowę spadło :)
Z minusów na pewno wyciszenie auta nie powala. Ale tu zawsze można zainwestowac kilka stówek i wrzucić jakieś dodatkowe maty wygłuszające jak ktoś spędza w aucie więcej czasu.
Ogólnie ... zastanawiam sie czy w przyszłym roku nie porzucić jakiś używanych aut starszych (mam 13-to letnie Volvo S60 z którym nic się nie dzieje :) ) i nie kupić czegoś nowego z trzeba cylindrami dla żony do pracy i wożenia dzieciaków. Dynamika na prawdę spoko, spalanie małe. No i trochę już kuszą te nowe systemy, typu martwe pole w lustrkach i światła na LEDach. Stylistycznie, Renault z nowym Clio i Capturem mega robotę zrobiło.
PS. Chyba że ogłosisz sprzedaż MXa to jestem pierwszy w kolejce i porzucam pomysły o trzech cylindrach. Trzeba w końcu wrócić kiedyś do MXa :)
stannnik Mówisz, że spalanie względem Grand Vitary spadło o połowę. Nic dziwnego, w końcu wcześniej jeździła terenówką po mieście. Tak się zawsze zastanawiam, czym kierują się takie osoby przy zakupie samochodu, bo na pewno nie praktycznością. Powiedz proszę szczerze, ile razy tamto Suzuki widziało pod sobą inną nawierzchnię niż asfalt?
Vrasilius96 widziało codziennie bo dojazd do działki droga gruntowa która w zimę zamienia się w grzęzawisko . A podjazd na działce pod górkę . Także tez jak ślisko to było wygodniej . Oczywiście osobówki tam dają radę ale takie 4x4 to szło jak w masło .
Ale.... jakbyśmy wszyscy patrzyli na praktyczność i żeby auto miało tylko to co potrzebujemy to wszyscy jeździlibyśmy Passatem TDi :)
Ja kiedyś mając małe dziecko i potrzebując w sumie rodzinne auto kupiłem na drugie auto Mazdę MX5 . Roadster z dwoma miejscami ..... i powiem tak . Nie miałem lepszego auta rodzinnego :)
Ile pali w mieście (realnie wg dystrybutora)? Mata niewiele da, bo to też szumy opływowe, dach,
Cześć p. Marku niedawno pisałem że nie mogę się zdecydować od dwóch lat, dziś się zdecydowałem kupiłem Skodę Kamiq półtora litra DSG. Mam nadzieję że nie będę żałował. Dzięki i pozdrawiam.
Myślę, że będzie dobrze. Gratuluję wyboru.
Marek! Nagraj tą asystentkę Laurę jak gada po czesku....!!!! To może być najlepsza funkcja tego auta!!! A na poważnie - skokowy wzrost cen nowych samochodów oznacza, że już niedługo bez 150 tysięcy w kieszeni nie będzie po co zaglądać do salonów... Smutne to trochę...
W tym samochodzie w ogóle nie działa (próbowałem po angielsku). Nie wykluczam, że auta na rynek polski nie mają aktywowanej tej usługi.
Marku, AutoHold jest realizowany poprzez moduł ABSu a nie elektrycznego postojowego więc brak EPB nie oznacza automatycznego braku AutoHold.
Mylisz z Hill Start Assist.
Czeska parodia Hyundaia Kona 😉
kopie Citroena , który techniką i jakością wykonania nigdy nie dorówna VW
Ponad 100 tys. zł za Skodę klasy B? Ich pogięło...?
Już bez porównywanie z bmw, ale za ten sam pieniądz Superb. 1.5 manual . Czy tylko dla mnie te ceny są ostro zawyżone?
W tej cenie nawet bym nie patrzył w kierunku Skody. Wszędzie wciskają ten sam produkt w innym opakowaniu
To jak mawia prowadzący inny kanał "wersja doposażona po kokardy". Z nudów kiedyś złożyłem 150 KM Kamiq z przyzwoitym wyposażeniem (audio/łączność/klima) za 89 tysięcy. Więc bez dramatu jak za takie auto.
Ceny zaczynają się od 67 tysięcy. Lepszy silnik, skrzynia automat i wiele dodatków i tak wychodzi, w innych markach to samo
@@adamsojka6313 Samochody tanieją, policz ile pensji kosztował maluch i co teraz można kupić za te n pensji. Polacy lubią wypas, a to kosztuje.
118 tysięcy za takie pudełko z silnikiem litrowym??? Chyba ktoś postradał resztki zmysłów!!! Kiedyś myślałem że cena podobna za audi jest wygórowana. Zmieniam zdanie. Skoda przestała być tanią marką.
Możesz kupić już za 67 tysięcy. Lepszy silnik, automat i dodatkowe wyposażenie robią swoje. Wystarczy wejść w konfigurator danej marki i dodawać różne dodatki a wtedy wychodzi suma. Chyba że ktoś jest mało wybredny i chce standart
118 tys za audi to wygórowana cena? Hahaha. Bez komentarza.
@@aimar7737 No nie wiem czy takie Hahaha. Napisałem w komentarzu że "Kiedyś" a to nie było powiedziane dokładnie kiedy. Raczej dawno temu...Hahaha
audi A1 1.0 na tej płycie z dobrym wyposażeniem kosztuje 170k
Za tyle kupiłem właśnie KIA ProCeed GT 1,6 204 KM. Wiem, że to inny rodzaj, ale gorszy ma tylko prześwit, jak to auto usportowione.
Wersja 1.5 dsg Monte Carlo 2024 r za 125 tys po negocjacjach to doskonała alternatywa dla wielu innych crossoverów segmentu B. Amen!
super jak zawsze
Kolejny fajny test. Proszę o test BMW M550d xdrive sedan rok prod. 2019
Super test
Witam. Przy masie do 1200 kg. 1.0 TSI . Daje radę. Pozdrawiam
Co dla kogo daje radę
Jeden podnieca się autem co ma 70 kucy inny co ma 100 a inni nie patrzą na nic poniżej 180
@@TiTo538 daje rade sensownie jechac razem z innymi, reszta to fanaberie
@@leszko8632 Od listopada 2019 jestem posiadaczem Skody Kamiq 1.0 115 KM DSG (samochód kupiony dla żony) i na codzień jeżdżę Skodą Octavią RS 245 KM i jeśli wolne są oba auta to jakoś częściej wybieram Kamiqa. Mocy nie brakuje a komfort jazdy dużo wyższy niż w RSie, nawet na ferie do Szklarskiej Poręby z Wawy wybraliśmy Kamiqa zamiast RSa i to był bardzo dobry wybór. W dzisiejszych czasach gdzie kładzie się duży nacisk do przepisowej i bezpiecznej jazdy silnik 1.0 TSI 115 KM w zupełności wystarcza.
Opinia sprzedawcy salonu Skody?
Testowałem 1,0 115 PS i też byłem zaskoczony na plus - naprawdę dziarski wóz ;) W sumie udany, minusem jest brak podłokietnika seryjnego z tyłu i takie tam... Świetna recenzja btw
jak to w VAG'y - podłokietnik możesz mieć za 600zł :)
@@elementh3368 to i tak taniej niż w Hyundai, gdzie podłokietnik to 960zł
Kiedy Pan zrobi test nowego Renault Captur? Pozdrawiam
Marek będzie może test nowego Captura? Film jak zawsze świetny. Pozdrawiam
6:12 no już bez przesady. Tam się wkłada kubki z kawą. Miejsce na butelki jest w drzwiach...
Marek wklada co chce, gdzie chce
Też w swoim samochodzie trzymam w tym miejscu butelkę...
Czekam na test Skody octavii rs IV ;) 2.0 TSI 245 km dsg
Świetny materiał :)
Planuje Pan test Arony i porównanie 3 bliźniaków z koncernu vw?
Prawdziwy crossover B może być tylko jeden: VW T Roc R. Byłoby miło obejrzeć jego polską reckę ;)
Troc to podniesiony golf czyli segment C ;) tcross to segment b
A jak w tym kamiqu poczucie - czy siedzisz wysoko jak w SUV albo raczej jak w sedanie?
Coś chyba słaba jakość skór bo już brudne😏 to co dopiero będzie po 200+kkm
A co? Skóry się nie brudzą? Raczej słaba jakość firmy czyszczącej samochody przed wydaniem (+ ktoś z poprzednich testujących zrobił syf - dzieciaki chyba mazały długopisem po oparciach).
Crossovery to sposób producentów na wyciągnięcie większej marży z auta poprzez lekkie go podwyższenie. Nie kupuje tego. Porównajcie sobie ceny chociażby Skody Skali i Kamiqa, albo Kia Rio i Kia Stonic. To są auta podobnej wielkości ale sporo różniące się cena tylko dlatego, że ktoś wymyślił modę na suvy i crossovery :)
Stonic inaczej się siedzi niż w Rio, łatwiej dobrać pozycję, lepiej się wsiada, mniejsze szansa na zahaczanie o krawężki to dla Ciebie wyciąganie kasy?
@@infeltk dokładnie, to dla mnie wyciągnięcie kasy bo podwyższenie auta nie jest warte ponad 10 tysięcy zł dopłaty w aucie segmentu B. A krawężniki to argument typu aby kupujący uzasadnił sam sobie fakt, że przepłacił. Ludzie jeżdżą od kilkudziesięciu lat autami i jakoś do tej pory krawężniki im nie przeszkadzały i raczej dalej nie będą przeszkadzać o ile ktoś nie ma sportowego auta dodatkowo obniżonego. Co do pozycji za kierownicą, jak będę emerytem to może rozważę auto w którym siedzi się wysoko jak na taborecie, póki co wolę auta w których siedzi się nisko i które mają sportowe zacięcie :)
@@infeltk jak znajdę chwilę czasu to poszukam i wkleje artykuł o marżach producentów aut z podziałem na marki i segmenty. Było w nim wyraźnie napisane, że marża na suvy jest wyższa niż na inne auta i to miałoby sens dlaczego producenci tak promują suvy i crossovery.
@@ukaszrozewicz7488 nie każdy lubi szaleć, a samochody naprawdę ze sportowym zacięciem są droższe od zwykłych crossoverów. Ja używam i20 i zapewniam Cię, że musze zwracać uwagę na krawężniki, a to typowo miejski samochód. Wsiadanie nie wynika z bycia emerytem tylko preferencji., poza tym wygodna pozycja w niskim samochodzie oznacza długi samochód, a w krótkim crossover taką pozycję łatwo otrzymasz. Obejrzałem n samochodów i sorry, ale crossover wygrywa wygodą, a wziąłem i20 tylko dlatego, że był od ręki z automatem i turbo.
Kolejny crossover na rynku... To już nie moda, a plaga.
Witaj w Europie. Tutaj będą nam wciskać tego typu "samochody", podczas gdy na innych rynkach, sytuacja wygląda dużo ciekawiej.
Ponownie przytoczę przykład marki Subaru. W Polszy od tego roku mamy do wyboru "4" modele, w Japonii 11 - SUVy, Crossovery, średnie sedany, wielkie sedany, hardcorowe sedany (WRX), hatchbacki, kombi, podniesione kombi, subkompakty. Podobnie wygląda sytuacja w U.S.A. Marek nie testuje tej marki, ponieważ wie, że prócz spalania, nie będzie miał się do czego doczepić ;)
@@ferdzix a ile kosztuje Subaru a ile Kamiq? Po co mają Subaru stać w salonie i kurzyć się?
@@infeltk Subaru już na samym starcie są świetnie wyposażone i mają zawsze AWD. Obecnie Subaru XV z polskiego salonu można nabyć za 103 487 zł - 146 787 zł :) Co kto lubi, kogo na co stać :) Pozdro!
A jak inaczej skoro gminy fundują kierowcom tory przeszkód?
@@chriskros8858 tory przeszkód nie mają tu znaczenia, za to znaczenie ma to, że one są wygodniejsze w mieście i pozwalają się bez pardonu wpieprzać na trawnik.
Halo Skoda kiedy znów będziecie tanią marką a nie trzecim Vw w koncernie VAG zaraz po vw i seacie?
Panie Marku kiedy test nowego Captura?
W swoim czasie.
Byle szybko bo jest co oglądać i testować
Ja wybralem teraz wersje 1.5l z DSG, z wyposazeniem dla zwyklego zjadacza paliwa na polskich drogach i wyszlo 103.000. Nie wiem co musze dozucic, aby dojsc do 130tys.
Tak Ciebie lubie że dam lajka, ale sam wolę kupić RAV4 :D
Skamiq ,dobre ! Wymyślił pan nowy model , skoda powinna odpalić trochę kaski za pomysł !
Marku, jest szansa na test xv hybrydowego? Bardzo ciekawy jestem Twojej oceny. Jeździłem wersja 1,6. Ale to raczej błąd ewolucji.
Das Crossover.😄 Scherzkeks.
Ciekawe czy drzwi już nie przeciekają podczas deszczu? Moja Fabia z 2002 roku cierpi na ta przypadłość i po deszczu zostaje woda ma dywanikach. Z tyłu sobie uszczelniłem a z przodu mi się nie chce. Ale to wada wszystkich samochodów z grupy VAG, chyba, że to już naprawili...
A dlaczego serwis tego nie naprawił w ramach gwarancji?
@@MarekDrives bo to się dzieje po gwarancji, stosują jakieś piankowe uszczelki między blachę a drzwi, które z czasem starzeją się i przeciekają, problem znany na wielu forach. ASO ściąga blachę i daje silikon, w nowych samochodach ta blacha jest nitowana... 🙁
13:16 też czekam na wiosnę
Łapka w górę za merytorycznosc testu ale muszę teraz pójść napić się wody... Bo coś mnie suszy.
6:10 Marek Drives jesteś pewien, że Kamiq nie ma funkcji AutoHold ? Testowałeś ? Ja mam Fabie 3 FL z manualną skrzynią biegów, zwykłym ręcznym , a AutoHold posiadam ;) pozdrawiam
To o czym mówisz to nie jest autohold
Michał a czym jest ?
Posiadam kamiqa i jest AutoHold 😁
@@MultiLucek wystarczy, że sobie wpiszesz w Googla co to autohold. To co jest w akodach z manualem to coś w stylu asystenta podjazdu pod wzniesienie. Po puszczeniu hamulca przytrzyma Ci go jeszcze przez chwilę i puści.
Michał ok, masz rację. Mój błąd. Teraz już rozumiem o co biega :) dzięki
Kto im wymyśla te nazwy???
Może mają jakiegoś indianina w dziale nazewnictwa 🤣🤣🤣
Indiańscy szamani:-)
Kamiku...haha czemu ludzie wymawiają Q jak K, co to jest? 💩
Samochód super! Jest od miesiąca w domu i sprawuje się bardzo dobrze i nawet bardzo fajny na długie trasy we 2! Ps.4 osoby na siłe mieszczą się na tylnej kanapie
Daniel Lubaszka tylna kanapa jest na 3 osoby wiec nie widzę sensu pakowania tam 4 osób.
sCoreee Różne w życiu sytuacje ale chodziło o pokazanie że tylna kanapa jest dobra na 3 osoby i że jest wygodnie
Sprawdziłam rozwiązanie z pociągnięciem klapy w dół. U mnie działa bardzo delikatnie.
Może dziennikarze już popsuli, albo potrzebne jest kobiece wyczucie.
W tej cenie wybralbym captura, ta skoda kompletnie mi się nie podoba, ale ogólnie to nie jest mój segment.
Aż dziwne ze tyle podstawowych rozwiązań codziennego użytku jest nieporecznych jak na skode.. auto jest ładne ale to by było na tyle jesli chodzi o plusy , i ta cena..
Ja się nad tym modelem właśnie zastanawiam. Kosztuje tyle samo co scala (no prawie). Zastanawiam się nad modelem z silnikiem 1.5l 150 koni, aby śmigać w korkach na s86. :D
Auto hold - przy automacie i hamulcem pomocniczym (tradycyjnym) JEST I FUNKCJONUJE B.DOBRZE.
Nie ma. Mylisz hill start assist z auto hold.
@@MarekDrives OK. Masz rację.Pozdrawiam
Marku, czy planujesz test 508 SW, czy temat jest raczej wyczerpany ?.
Mam na razie zaplanowanych parę pilniejszych modeli, premiereowych.
Za te pieniądze to już superba można dostać
Auto fajnie zaprojektowane ale cena zabija taką konfigurację. Dlaczego te uta są takie drogie? Za 120 tysięcy to jest wypasiony Sportage z turbinką albo XCeed. To jest chore, przeciętne ale ładnie narysowane auto to dziś 100 tysięcy - gdzie jest koniec tych absurdów?
Dalej uważasz że 100 tyś to drogo?
Skoda w swoich samochodach oferuje dużo, za dużo. Większość rzeczy jest dodatkowo płatna i o ile w podstawie, autko cennikowo wygląda dobrze to po dodaniu kilku bajerów już tak miło nie jest. Gość z marketingu, który opracował strategię dla Skody powinien dostać Nobla
może 1.5 litra to nie dużo , ale w tej budzie robi robotę idealnie !!! można zaskoczyć niejeden pseudosportowy wóz :)
taniej wyjdzie piekna kia xcreed z silnikiem 208 ps a nie tsi 1.5 150 ps za 133 tys zl.
Powaliło ich z tymi cenami kury
To kogut nie kura
Sąsiad kupił t crossa.. Też pudełko a drogie jak cholera😃
Panie Marku w tej cenie to można kupić podobnie wyposażonego i większego Seata Ateca i to z silnikiem 1.5 Może następnym razem właśnie test takiego suv-a dziękuje za kolejny ciekawy test pozdrawiam 👍
Mam dwa tygodnie, nawet ta sama skóra co w prezententowanym egzemplarzu. Czekałam 3 miesiące, ogrom zamówień na te auta. Cenowo u dealera zawsze to wygląda inaczej, opcje w pakietach też dużo taniej a każdy dealer ma swoje rabaty. Czy to wada z tym brakiem przycisku dla ogrzewania kierownicy, no nie wiem... wiem że to jest i jak włączyć. Start stop sam odpala samochód, bez sprzęgła, gdy widzi, że ten przed nim rusza. Duży plus to ogrzewana przednia i tylnia szyba, ogrzewane lusterka boczka i kierownice. Po porównaniu do różnych samochodów to dużo skoda daje wyposażenia w niższych pakietach. Sterewonie bagażnikiem to kluczyk, przycisk w dwrzwach lub przycisk na klapie. 115km naprawdę fajnie jedzie, czasem przy ruszaniu wbije mnie w fotel. Do autka od skody było winko, także auto opite. Pozdrawiam.
Przy "tip to close" jebłem☺
Honda Civic 4d 1.5 cvt czy Skoda Kamiq 1.5 tsi dsg monte carlo jako zakup nowego samochodu w okolicach 100 tys zł, co Pan by wybrał?
Zależy. To zupełnie inne samochody.
@@MarekDrivesjako, że Pan jeździł jednym i drugim obiektywnie którego Pan by kupił jeśli chodzi o jakość wykonania i trwałość silnika skrzyni? Który będzie lepszy na trasę w kwestii wyciszenia i komfortu?
Żaden nie jest jakoś specjalnie dobrze wyciszony. Honda pewnie będzie trochę wygodniejsza. Technicznie oba mogą sprawiać drobne problemy. W trasę sugerowałbym coś z segmentu D, a jeśli już kompakt, to koniecznie proszę zwrócić uwagę na dostępność akustycznych/grubszych szyb czołowej i przednich bocznych. Robią olbrzymią różnicę, jeśli chodzi o wyciszenie. Czasem jest tylko akustyczna czołowa. Podejrzewam, że ani Kamiq ani Civic tego nie mają.
Moim zdaniem jest bardzo ładna i zgrabna 😄
Kiedy test Suzuki SX4?
A musze?
@@MarekDrives to uprzedzenia co do modelu czy brak zainteresowania oglądających ?
Dla dobra widzów i swojego staram się unikać testów samochodów, które są nudne i które nic nie wnoszą. S-Cross jest na rynku od 7 lat, robiłem jego test na samym początku i nie czuję potrzeby pokazywać go po raz kolejny, bo znów będę czytał w komentarzach, że jestem zblazowany, nie rozumiem potrzeb prawdziwych ludzi, itp.
th-cam.com/video/AstFRihyOkc/w-d-xo.html
Jeździliśmy:
Kia ceed xcross (mało miejsca z tyłu praktycznie zero - to zniechęciło najbardziej), głośne, ale ładne auto
Citroen C4 - siedzenia jak dla mnie niewygodne, za drogi, brak możliwości dopasowania materiałów siedzenia w najbogatszej wersji (tylko skóra albo eko skóra), skrzynia dobrze pracuje (automat 8 stopniowy)
Skoda Kamiq - idealna widoczność przód tył, duuużo miejsca z tyłu na nogi i nad głową, czuć nowoczesność, bardzo przejrzysty i łatwy w obsłudze virtual kokpit, silnik i skrzynia idealnie pracują i cicho.
Wybór padł na Skodę.
Dlaczego zwykły ręczny = brak auto hold? Ja mam zwykły ręczny a mój samochód posiada tą funkcję
Nie ma. Mylisz automatyczny hamulec postojowy z asystentem wjazdu pod wzniesienie.
@@MarekDrives Okej. Masz rację, pomyliłem pojęcia😅
Czy będzie test z silnikiem 1,5 ?
Będzie T-Cross 1.5.
@@MarekDrives Dziękuję za informację. Podobno te silniki są głośne przy wyższych obrotach. Na razie sam tego nie sprawdzałem.
„tip-to-close” czy raczej „tap-to-close”, ciężko się domyślić co właściwie Skoda ma na myśli z tak rewolucyjnym rozwiązaniem przy zamykaniu tylnej klapy :)
Litrowy silnik i 95 KM , żart? Co to? Fiat 500 ? Auto dla emeryta.
zamykanie klapy 4:10 -> th-cam.com/video/0tK8KcecxD8/w-d-xo.html
Będzie skoda Kurniq? Nowa Puma zaora ten traktor.
Nie ! - za to będzie Skoda Kuraq :)
Captur chyba jednak lepiej zbilansowany i fajniejszy. Ale ceny kosmos.
Sporo tych crossoverow od skody oby sie nie psuły te małe wyżyłowane silniczki
O małych silnikach które się psują, pisało się kilka lat temu, nie wiem czy kogoś to jeszcze bawi, są już na rynku trochę czasu i jeżdżą.
Skoda to obecnie jeden wielki syf jak całe vw nie mają nic do zaoferowania...no chyba że serwis do którego trzeba jeździć nadzwyczaj często...
no coś w tym jest niestety
Cena od: 67 000 pln
Ja 3 lata później 🤣🤣🤣
Zastanawiam się na Capture z 1.33 lub Kamiq z 1.5. Oba nowe z salonu. Który lepiej wybrać?
Kamiq ma więcej przestrzeni, ale wygląda zwyczajniej. Wybierasz przestrzen lub wygląd. Może Skoda trochę sztywniejsza.
Renault Captur jest ładniejszy i nie będziesz myślał mam nowe,ale brzydkie auto Skoda. Captur przy porównywalnym wyposażeniu będzie tańszy, lub inaczej będziesz miał 130 KM i 4 cylindry, a Skodzie przy tych samych pieniądzach 3. Części do tych aut produkowane są u tych samych producentów. Wolałbym mieć też hiszpańskie auto,a nie czeskie.
Hmm. Z tego testu wynika że Kamiq jest mniejszym Karoqiem (bez kilku rzeczy, którye są w Karoqu - gest do zamykania klapy, zasłonięte progi, dodatkowych 120l bagażnika, auto-hold...). Dlatego tak mnie zdziwiło podsumowanie gdzie Kamiq jest jak ulał a Karoq jest przerostem formy nad treścią. Skoro są tak podobne to dlaczego zdanie o nich tak różne? Czy to tylko kwestia konkurencji z jaką pan dany model porównuje?
Bo Karoq to taki bieda-Tiguan, a Kamiq wychodzi lepiej od T-Crossa (nawet jeśli T-Cross bardziej mi się podoba).
@@MarekDrives Najlepiej byłoby gdybyś porównał bezpośrednio T-Crossa i Kamiq-a, jadąc nimi jeden po drugim oraz Tiquana i Karoqa podobnie.
Podstawowa różnica w mojej ocenie - T-Cross znacznie lepiej wyciszony, lepsza tkanina na siedzeniach nawet w bazowej wersji, lepsze wykończenie bagażnika, brak gąbczastego materiału na kokpicie, bardziej ergonomiczny system audio i i ułożenia funkcyjnych przycisków nie wymagający tak dużego zaangażowania.
Tiguan jest o klasę większym autem od Karoqa, natomiast zawieszenie jest w VW twardsze. Jeśli ktoś lubi auta z zawieszeniem komfortowym, lepiej wybierającym poprzeczne nierówności polecam właśnie Karoqa. Karoq to nie większy Kamiq - to auto znacznie porządniej wykończone, z dużo większym rozstawem osi , z wyższą pozycją za kierownicą. SIedzi się tu jak w prawdziwym Suv.
Te cenniki są bez sensu. Obecnie oferta od dealera z OTOMOTO: Kamiq 1.0 TSI 115KM (6-biegowy manual) w wersji Ambition + pakiet Comfort (radio 8 cali, 2x USB-C, dwustrefowy Climatronik, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, Android Auto) jest za 77 500zł. I nic więcej nie trzeba do crossovera segmentu B, który ma GŁÓWNIE służyć do jazdy miejskiej/podmiejskiej. Za 118 tys. to spokojnie można kupić już Tiguana 1.5 TSI 150KM z DSG w wersji Comfortline. Nie wspominając już o autach spoza grupy VAG...
Marku Drajvsie - A WIESZ, że "jingielek muzyczny" z intro masz taki sam jak pewien TH-camr z blisko milionem subskrybentów? Ciekawym ja, czyś świadom (-:
Nie, ale podejrzewam, że taki jingiel z youtubowego stocka ma wiele osób. Akurat w kwestii jingli nie ma dużego wyboru na stockach w ogóle.
Najważniejsze pytanie odnośnie tego auta to : jest ile słoików majonezu ze stolicy województwa świętokrzyskiego zmieści się w schowku przed pasażerem ?
Wieziesz wiadro w bagażniku.
Koko dżambo i w lewo Czyli wszystkie Kamiqi mają rejestrację TK? 😅
Totalne minimum to 100KM na tonę.
Osobiście podbijam stawkę do 150KM+
Bez kozery powiem pińcet.
Jeździsz pewnie passatem 140km
@@MegaNorwegians no chyba ty...
Kasztanie jeden
@@MegaNorwegians ??? W moim aucie mam 130KM na tone i uważam ze to juz troche mało. A to ze spinasz sie jak plandeka na żuku to nie moj problem
gniazdo 12v w bgazniku już nie jest w standardzie. wycofali to niedługo po uruchomieniu produkcji i teraz trzeba dopłacać
W Active trzeba dopłacić.
Marek Drives podobnie jak w ambition i w style. Usunęli to ze standardowego wyposażenia podobnie jak schowek pod fotelem pasażera
@@MarekDrives Niestety od listopada 2019 dopłacić trzeba w każdym.
Co więcej w Active dopłata jest najniższa bo można dokupić samo gniazdo. W pozostałych wersjach trzeba brać tzw. "pakiet komfortowy" (nie mylić z pakietem Comfort) - czyli schowki pod fotelami, gniazdo 12V i osłony krawędzi drzwi.
Odnośnie grzania kierownicy - włączyć/wyłączyć je można tylko z ekranu dotykowego.
Ale można ustawić system tak, że podgrzewanie kierownicy włącza się razem z grzaniem fotela. Upraszcza to obsługę :)
Czy grzanie działa czy nie to i tak czuć. Bardziej przeszkadza mi brak wskaźnika, że działa ogrzewanie przedniej szyby.
Test bardzo przyjemnie się ogląda.
Brakło mi w nim ewentualnie informacji o jakości świateł (jak sprawa wygląda podczas jazdy po zmroku, jak działa automatyka itp).
Nie chce sie czepiac, ale mowi sie "Der Crossover". ( ͡° ͜ʖ ͡°)
dzisiaj miałem kiepski dzień ale ten test mnie rozbawił
Tyle gadania a i tak się nie dowiedzislem zasadniczej rzeczy co się dzieje jadąc 140 km/h jakie są obroty silnika, poziom halasu trakcja?
Samochód wchodzi w ślizg, a potem odlatuje.
@@MarekDrives Panie Marku.
Z punktu widzenia potencjalnego użytkownika to najbardziej istotny aspekt bo to jak auto wygląda każdy widzi. Aby dowiedzieć się jak jeździ to niestety trzeba mieć możliwość testowania na autostradzie.
Nie kupie auta które przy prędkości 140 km wyrczy jak wiertarka gdyz wymagam konfortu na długich trasach i zestopniowanie skrzyni biegów oraz charakterystuka zawieszenia to dla mnie podstawa.
Naprawdę zamiast tego papierowego 0 do 100 i telewizorkow z gadżetami. proponuje skupić się w testach na tym co naprawdę istotne.
Pozdrawiam.
Nie podoba mi się. Nie widzę żadnych argumentów żeby to kupić.
Przewartościowane jak każde auto Skody
@@xeno982 gdybyś oglądnął uważnie byś zobaczył ile kosztuje bmw x1 w podobnej konfiguracji a jak nie masz pojęcia o samochodach to się nie wypowiadaj
@@rafalgibas7871 wyobraź sobie, że mam pojęcie. Miałem trzy Skody z salonu, Fabię, Octavię i Superba. Skoda jest nudna jak flaki z olejem. Ogólnie nie rozumiem potrzeby posiadania crypto Suva, tym bardziej z silnikiem 1,0. Ten samochód jest stworzony tylko i wyłącznie ze względów estetycznych dla kobiet. Porównywanie do klasy premium to tak jak porównywanie daci logan do golfa. Dacia na też cztery koła i kosztuje dwa, trzy razy mniej! Wow!
Edit:
Patrząc po twoich subskrybcjach dochodzę do wniosku, że ty nigdy nie miałeś własnego samochodu, ZNAFCO!
@@xeno982 " Skoda jest nudna jak flaki z olejem. " to dlaczego miałeś trzy skody? "wyłącznie ze względów estetycznych dla kobiet. " bzdury, mi się podoba, a zastanawiam się, bo łatwiej się wsiada, wysiada i po prostu tu mogłem ustawić fotel pod moje 182cm i nie musiałbym wydać > 100kPLN
@@infeltk bo były tanie na tamte czasy i dawały więcej niż inni. Ja 183 cm wzrostu nie mam problemu z zajęciem odpowiedniej pozycji w żadnym samochodzie.
Panie Marku, a co Pan mysli o kamerach 360 stopni w samochodach? przydatne czy bez sensu?
Bardzo przydatne. I w PSA to nie jest kamera 360.
Kamera to tylko dodatek, to kierowca powinien bez kamer manewrować z pewnością za kierownicą.
Czy tylko mnie drażni ta muzyka w tle ? Jak z jakiejś gry wideo z lat 90 ...
Tylko ciebie.
@@MarekDrives brzmi bardzo dobrze.
@Picerusonix oczywiście, że wiem lepiej :)
Marku masz świetne filmy, świetne testy, ale muzyka w tle jest tragiczna i za głośna
Pozdrav iz Hrvatske
Panie Marku. Bardzo lubię Pana oglądać, ale niechęć do tego auta strasznie czuć... i nie wiem czy to niechęć do marki czy tak poprostu... ale straszenie widać że Pan nie lubi tego auta, i nie, nie jestem fanem skody 🤣 takie moje spostrzeżenie :)
A widzisz, parę komentarzy dalej zarzuca mi się, że to materiał sponsorowany, bo tak wychwalam i bronię Skody.
@@MarekDrives co osoba to opinia :) ogólnie fajnie się ogląda Pana testy ;)
8:48 dlaczego tylne światła tak nierówno się zapalają, lewe potem prawe.
Częstotliwość LED i ustawienia aparatu. Gołym okiem jest normalnie.
Czy ktoś posiadający ten model miał problemy z manualną skrzynią biegów? Zwłaszcza w wersji 1.5 TSI? Czy ktoś wie jaki jest kod skrzyni w tej wersji silnikowej?
Za tą cenę?! Tylko KIA XCEED
Gdzie jest fragment filmu który widać na miniaturze?
Czy podłokietnik jest regulowany?
O ile pamiętam przesuwa się przód-tył.
Marek Drives czyli nie góra - dół ....
Czy ktokolwiek kto ma automatyczna klimę używa innego trybu niż auto?
8:32 czy ta Skoda była bita? Blacha jest krzywo spasowana 🤔📏
Zawsze wydawało mi się, że najważniejsze w aucie to silnik i wszystko z nim powiązane a na końcu bagażnik. Dlatego nie rozumiem dlaczego test auta jest od tyłu a nie od przodu.
W tym segmencie kupujesz bagażnik, a nie silnik. Obiecuję test Ferrari zacząć od silnika.
@@MarekDrives Super.
Trzymam za słowo. Jeśli taki test się odbędzie. 😉
Ale przynajmniej na przyszłość będę wiedzieć jeśli na początku testu zobaczę bagażnik, bedzie to oznaczać, że pod maską jest tyle co w bagażniku. 👍