Agresywny pies - jak reagować na agresję u psa?

Zdarza się bardzo rzadko, że między psami, które chcą pewne rzeczy sobie wytłumaczyć w sposób bardziej dobitny, dochodzi do krwawych rozrób. Niestety właściciele dość często wpadają w panikę i od razu biegną, aby psy rozdzielać. Zawsze wtedy mówię im, żeby je zostawili same, że zwierzaki sobie poradzą. Tak właśnie zazwyczaj się dzieje: jedno, czy dwa warknięcia, 10-sekundowa przepychanka i każdy odchodzi w swoją stronę. Pewne rzeczy mają ustalone. Jak zatem reagować na agresję psa? Najlepiej jest nie interweniować nazbyt wcześnie. Wiem oczywiście, że trudno jest przekonać psiego właściciela, aby w sytuacji konfliktowej zamknął oczy i sobie po prostu odszedł. Czasami możemy jednak swoją nieumiejętną ingerencją - jeżeli podejdziemy w niezbyt nieodpowiednim momencie, czy dotkniemy psa w nieodpowiednim miejscu - dać psiakowi na tyle wsparcia oraz „poweru”, że coś, co mogłoby się po prostu zakończyć w 10 sekund, staje się wielką jatką i kończy szyciem. Na placu zazwyczaj mówię, że jedyną osobą, która może dotknąć danego psa, jestem tylko ja. Czasembowiem, pewien rodzaj dotyku w danym miejscu może psa wzmocnić, a inny zaś - odebrać mu pewność siebie. Dlatego też trzeba wiedzieć gdzie, jak i kiedy psa poklepać. Gdy sytuacja na placu lub w parku robi się dość nerwowa i widać, że psy biegają z ogonami w górze, na sztywnych łapach, to zdarza się, że mała ingerencja taka „z dobrej woli”, np. poklepanie psa, doprowadza tylko do zaostrzenia konfliktu. Wtedy zamiast rozładować atmosferę, to my go jeszcze niechcący dalej podjudzamy. Takim największym błędem, jaki popełniamy, jeśli mamy agresywnego psa, to unikanie sytuacji, kiedy pies robi się agresywny. Gdy widzimy „wrogiego” psa - to schodzimy mu z drogi lub wychodzimy bladym świtem, aby nie spotkać na swojej drodze innych psów. Postępując w taki sposób niczego naszego psa nie uczymy, nie będzie tutaj żadnego progresu, a dodatkowo przy okazji skazujemy się na takie spacery bladym świtem już do końca życia. Tak naprawdę wszystko jest kwestią pracy. Oczywiście są takie wyjątki i czasem ciężko jest wyplenić agresywne nawyki psa, ale nie jest to całkiem niemożliwe.
Patrycja Jagiełło - Wiater - behawiorysta, kynoterapeuta, treser
www.psiuniwersytet.pl
Więcej na www.portalzdrowiapsaikota.pl

[@renata1447]

Szkoda ze te filmiki są niedokończone

[@edytamarkowska3948]

Mam 3.5 letnią suczkę maltankę bardzo łagodną i chcę zaadoptować szczeniaka 4 miesiecznego odmiennej płci, jednak boję się że ona będzie podgryzała tego malucha z zazdrości lub z innych przyczyn czy moje obawy są sluszne i jak ewentualnie na jakąkolwiek agresje reagować ?

[@dysocjantwarto5176]

No nie wiem
Ostatnio u mojego znajomego stado małe malamutów i psów zaprzegowych zagryzło swojego kompana.
i co nie ingerował bo nie miał jak

[@kasiaszedzio4448]

MÓJ PIES LABRADOR JEST AGRESYWNY DO SUKI LABRADORA TO CO MAM ZROBIĆ

[@kasiaszedzio4448]

Co mam zrobić jak pies gryzie suke

[@jurijbowstons2700]

Ostatnio moj owczarek niemiecki zagryzł malutkiego psa na śmierć byla to dla mnie wielka tragedia bo nigdy ale to naprawde nigdy bym sie tego po nim nie spodziewal ostatnio adoptowalem pieska i nie moze on nawet po podworku pobiegac bo owczarek go ciagle goni i poddusza czy ktokolwiek wie jak temu zaradzic? Blagam o pomoc

[@tyluhtyluh]

Prosze skontaktowac sie z behawiorystą - najlepsze rozwiązanie.

[@kasiabrol7524]

Czyli jeśli mój 60 kilowy owczarek podchalański rzuca się na innne psy to mam to zostawić i póścić go? Sory za błędy

[@Zyciena4apy-NEGRI]

Opatrznie zrozumiałeś.

[@kasiulex5632]

Mój pies był bardzo pryjazny, bawił się z każdym pieskiem nie atakował i tp, jednak gdy adoptowaliśy suczke... ATAKUJE WSZYSTKIE PSY (oprócz tej suczki) jest na to jakaś rada?

[@kasiulex5632]

WIEM DATA\

[@gracjankadubiec4032]

Broni jej

[@kasiulex5632]

@@gracjankadubiec4032 A jest na to Jakaś rada?

[@celestyna-bo8hf]

Mój pies sie słucha