Stan używek mocno niepewny, ceny prawie jak za nowe…no i kupiłem nowy w salonie. Handlarze zawyżają ceny, do tego mistrzowie co chcą pojeździć kilka lat, zero serwisu i dostać więcej niż sami zapłacili…
Hehe niestety tak się właśnie w głowach po robiło, nowe Moto jest droższe o 5 tys od 5-8 letniego. Ale co ciekawe jak się obserwuje OLX to oferty wiszą po pół roku o nic się nie zmienia... Żenada.
Miałem ten problem w tamtym roku. Daily motorka szkoda gruzować, a spodobały mi się jazdy na torze. Rozkiminiane opcje: Budżet odgórnie ograniczony max 4kzł + serwisy rozciągniete w czasie ( zakup w zimę) , gdyby jednak zajawka okazała sie "słomianym zapałem", co by tu żeby w razie dzwona tanio było i żeby opon nie zjadał, japończyk żeby dzielnie znosił katorgę... tego typu rozkminy. Z bójki pomiędzy gsxf600, a banditem 400 wygrał trzeci, niespodziewany kandydat czyli kooperacja niemiecko japońska Sachs xtc 125 z silnikiem suzuki. Zakup 3 koła + opony + serwis pozakupowy + crashpady + inne zębatki wyszło 5kzł za gotowy pomotany torowy sprzęt do gruzowania.
Kupiłem Fj 1200 za 3200. Wymieniłem filtry, olej, płyn hamulcowy i klocki no i opony. Myśl przewodnia była taka żeby go pociąć i zrobić customa ale jak już stał w garażu i tak sobie na niego patrzyłem to szkoda mi go było pociąć i jest w oryginale.
Wymieniliście dwa motocykle, które posiadam, to się odezwę. Suzuki Bandit GSF 600 z 1996 roku. Mój pierwszy motocykl (wcześniej miałem tylko motorower). Kupiłem go za 3500 zł wiedząc, że jest kilka rzeczy do zrobienia. Kilka, he he. Pęknięty przewód między bakiem i gaźnikami, zdarty lakier na wgniecionym baku od parkingówki, stare opony. Przez pierwszy rok nic się praktycznie nie działo, poza tym, że się okazało, że gwint w misce olejowej nie istnieje i po spuszczeniu oleju, razem z czarnym paciaciajstwem wyleciała reszta gwintu. Świetnie, prawda? Ale mam go do tej pory, i po 6 latach mogę powiedzieć że... Było w nim robione praktycznie wszystko i prawie nie ma śrubki, która nie była ruszona. Nawet nie pytajcie, ile kosztowało odratowanie tego motocykla, jednak spokojnie kupiłbym sobie nową SV z salonu, także tego. Niestety mam sentyment do tego paskudy. :) No i drugi motocykl. Mówiliście o VX, że dziadowy, bo ma silnik od Intrudera i ciężko się gaźniki robi. No tak :). Mam Intrudera VS 800 z 1998 roku i powiem wam, kupiłem go w stanie kolekcjonerskim, a że od stanu kolekcjonerskiego do stanu użyteczności długa droga, to cóż. Na szczęście jakiś czas po kupieniu motocykla poznałem gościa, który gaźniki zna od dziecka i wie, jak je ustawić na podstawie nabytej wiedzy, a nie serwisówek, jeśli nie są dostępne. 3 tygodnie z nimi walczył, ale udało się i teraz motocykl śmiga. Poprzedni właściciel miał ten motocykl 16 lat i przez ostatnie 2 lata zrobił 200 kilometrów. Ja po 2 latach zrobiłem 4500 kilometrów, wymieniłem wszystko, co się za mocno rozruszało od zastania i na razie trzymam się interwałów serwisowych. Bandziora nie zamierzam sprzedawać, aczkolwiek czasami kusi. Intrudera zamierzam sprzedać, jednak jak oczywiście się domyślacie, rynek jest martwy. Nie chcę za niego kosmicznych pieniędzy, wiedząc co było w nim zrobione, jednak obecna moda na turystyki i adventure sprawia, że prędzej ktoś kupi zadbanego V-Stroma czy starego Versysa za 15 tys. zł, niż spojrzy na armaturę, na której też da się jeździć turystycznie, tylko częściej trzeba zaglądać na stację benzynową i w błoto nie pojedziesz. Ostatni telefon odnośnie motocykla miałem bodajże na początku czerwca. I kuniec. Ale się nie przejmuję, ponieważ obydwoma motocyklami jeżdżę, więc nie stoją i nie marnieją. Nie robią kosmicznych przebiegów, ale jednak i tak biją rekordy względem tego, co nastukali poprzedni właściciele. W czasie tygodniowego urlopu w maju i czerwcu, objechałem na przemian motocyklami całe Mazowsze, a potem niestety skończył mi się czas i trzeba było wracać do roboty. Pozdrawiam i znikam.
Chłopaki. ja mam XJ 600, czerwoną, ładnie zachowaną i ona bardzo fajnie wygląda tylko jak się ją zrobi na turystyka, wyższa szyba i odpowiedni kufer, bardzo mi się podoba moja błyszcząca sztuka. Musi być zadbana, czysta, lśniąca, te dwa piękne, lśniące jak lustra tłumiki, bajka, ale jeśli chodzi o traktowanie jako sportowy to już trąca myszką ;) Ale co do silnika to ja bym właśnie wolał żeby ona miała 2 cylindry z tą pojemnością. Nie podoba mi się jak pracują cztery cylindry, taki ryk, dwucylindrowe fajniej pracują. Z tym że jak ktoś lubi piratować to lubi ten ryk właśnie, a w turystyku to jest nie pożądane. A jeśli chodzi o przyspieszenia to dwucylindrowe w tej samej pojemności mają maksymalny moment obrotowy przy niższych obrotach. Weźmy taką Yamahę TDM 900. Ona ma moment 88,8 przy 6000obr. a Yamaha 900 czterocylindrowa 83,4 przy 7000 obr. To duża różnica na plus dla TDM, a do tego lżejsza ze 40kg.
Ja kupilem Honde NTV650 revere i mogę powiedzieć ze najlepiej wydane pieniądze w życiu. Na krętej drodze kolega na 2023 XSR900 nie mógł nadążyć 😅 Mam kilka motocykli ale jak dla mnie petarda. Dla porównania Bandit 650 nie jedzie. Poza tym mój mechanik powiedział ze jego klient zrobił 400tys km na NTV650 bez remontu silnika
TDM 850 3vd 4,5k.. Od początku kwietnia zrobiłem nią ponad 5tysiecy ;) i 1000km na strzała zrobiła, jedyne co to smarowanie łańcucha oraz dolanie oleju;)
W tym roku kupiłem Hondę V45 Sabre 1985r za 3500zł. W pełni sprawna, wizualnie ok. Kawał historii wokół silnika V4 Hondy. Oj! Można za 4k kupić bardzo fajny sprzęt. Nie zamieniłbym na nowszą "maszynę do szycia". Gdybyście szukali, polecam Hondę Magna, ten sam silnik, podobna cena
Pan Was jest w moim wieku wiec pewnie dobrze pamieta jak w okolicach roku 2000 wszyscy sprowazali rozszrotowane japonczyki z raichu za 4tys zl. (gs1000, xj600 itp) Ja wtedy kupilem CB750C z 1983 tez z raichu ale za 7500zl, wszyscy koledzy mieli ze mnie polew dopuki zobaczyli ten motur... Do dzis go posiadam i jezdzi bez problemow, co prawda w zeszla zima musialem wymienic uszczelke pod glowica ale to jedyne co trzeba bylo zrobic przez 40 lat. Mam zamiar nakrecic jakies review na jej 40-stke. Pozdro.
Jeżeli 600ccm do 4K to po za XJ nie ma opcji żeby moto było w "stanie" i nie było totalną "babcią". Do tego XJ raczej nie kupował nikt do upalania w przeciwieństwie do Bandit. Bandit jednak był "modniejszy" wśród młodych gniewnych.
Poniżej 3k kupiłem kawasaki zephyr 750 oryginał w niezłym stanie. W rok nakręciłem kilka tys km świetny motocykl. Co prawda pełny serwis w tym roku drugie tyle ale mogłem jeździć dalej..polecam . Wgniotka na baku nie przeszkadza jeździć ...
Ja na pierwszy motocykl kupiłem er500 z 98 roku za 5200. przejechałem już 3 tys nic się z nim nie dzieje. Kupiłem go tak że poszedłem do mechanika z mojego miasta co miał nawiecej gwiazdek, i sie zapytałem czy nie słyszał że ktoś sprzedaje motocykl do 7 tys zł. Powiedział ze tak bo dziewczyna u niego serwisuje er od 6 lat i ją sprzedaje:D
Zróbcie proszę jako jedyni opis motorków podzielony na jak najwięcej kategorii bo połapać się dla laika trudno... Sclambler ,cross, chopper, nie wiem ścigacz?, boober ogarnięcie to proszę Was i pozdrówcie Kamila Kafara w odcinku to będę zaszczycony.Pewnie nie tylko ja rozkminiam co jest co... Produkując sobie w głowie jakieś błędy . Pozdro. Tak Trza Żyć ! :)
Kupiłem NX125, najtańsza na olx, całe 3 tysiące złotych. Oczywiście w opisie że jeździ i że spoko. Wiadomo że ulep bo zdjęcia losowe. Oczywiście w drodze powrotnej wypił cały olej xD No to rozbieram, zrobiłem oczywiście wszystko. Nie zmieniłem tylko napędu bo na prawdę był nówka. Reszta do roboty, a jak rozebrałem to zrobiłem wszystko że wszystko: tłok, głowica cała, łożyska w kołach, centrowanie kół, opony, hamulce, gaźnik. Czegoś tam brakowało jeszcze z plastików. Wydałem lekko drugie tyle, ale "wiem co mam" xD Skończyło się tak że po 5 tysiącach zmieniłem jeszcze korbowód bo się zatarł na dębowo xD Ale wiadomo, ja to lubię w tym grzebać i tak samo mi to radochę sprawia jak przez trzy miesiące składam motura i idzie w ruch wszystko włącznie ze spawarką , a potem wyjeżdżam i przez kolejne trzy miesiące jeszcze wychodzą jakieś pierdoły, ale jeździ xD
Ja za 4200 kupilem fzs 600 z 98 roku mam 4 lata i to byla idealna decyzja tylko opony w tym roku wymienilem i bardzo sobie chwale ale to bylo 4 lata temu
Prawdę mówiąc, w tej cenie unikałbym każdej 4 cylindrowej maszyny. Dużo gaźników - drogi remont i synchronizacja. Gdyby nie to nieszczęsne sprzęgiełko rozrusznika, to brałbym starą Hondę CB 450S, ale można też taniutką, świetną Hondę VT500E lub VT500C(chopperek). Można też dobra Hondę CB500 - sprawdzona solidna konstrukcja. Ogólnie jeśli stara Japonia, to tylko Honda lub Yamaha. Stare Suzuki to "klekoty", ale GS500E można zaryzykować. Kawasaki - "stukadła". W Kawasaki silniki nawet za bardzo nie dają się remontować - jednorazówki - nie licząc niezabijalnego KLR 650. Warto dodać, ze obecnie najtaniej kupi się 250 - 500cm, bo nikt tych motocykli nie chce. Na A2 można już kupić słabszą 600 i większość tak kupuje a wszystko poniżej, tak do 125cm jest tanie. Ceny 125, wiadomo, są chore.
Największym problemem dzisiaj jest, że używane motocykle kosztują za dużo... I każdy chętniej kupi jak już nowego "Chińczyka", niż żeby patrzył za używaną marką... Do tego, ostatnie 5 lat to moda na 125/400cc. Lżejsze, często nowsze i wygodniejsze jak jakieś litry czy nawet 600-tki. A za mocą no to jedynie najmłodsi patrzą, a starsi to już niekoniecznie, bo mandaty wysokie i kontrole na każdym kroku.. Aczkolwiek i młodsi już tak za mocą też nie patrzą, a za czymś co wygląda i dodaje szyku, a nie że zapierdala. ;) I mimo iż handel używkami spada, tak ceny... Rosną zamiast spadać...
Sam miałem. 125 a teraz cb500f i i tęsknię za 125 bo było lekkie jak rower 😅 nigdy o 600 czy litrze nie marzyłem bo dla mnie motocykl to przejażdżka a nie zapitalanie
Miałem indrudera 750, pojechałem do kumpla się pochwalić a on powiedział że dziwnie coś chodzi więc podregulujmy gaźniki, 5 godzin później odwiózł mnie do domu , a ja przyjeżdżałem do niego przez kolejne 4 soboty zanim wróciłem na moim Intruderze.
Siema, czy ktoś byłby mi w stanie podpowiedzieć tutaj coś? Jeżdżę na co dzień Dragstarem 1100, ale moje serducho wychowane na wsi tęskni za pojeżdżeniem w lekkim terenie. Dragiem, jak już się zrobi jesień/zima to przestaję jeździć, a w terenie bym mógł jeszcze latać, dlatego bym chciał drugi taki motocykl za małe pieniądze z homologacją, nie do turbo upalania na torach. Co myślicie, że bym mógł dostać w tych pieniądzach 4-5tys.? Najwięcej to jest XT600, KLR650, DR600/650, albo właśnie Pegaso tylko martwię się, że to będzie za ciężkie. Mniej jest i są nawet droższe jakieś sprzęty typu DR350. Mam 177cm i 80kg, co myślicie? Naprawy ewentualne mogę ogarnąć sobie sam. EDIT: Dobra, słyszę, że na końcu jest rozmowa na ten temat ;D
Moim zdaniem to co wymieniłeś w tych pieniądzach to będą śmietniki. Sam myślę o takim sprzęcie i zauważyłem, że sprzęt w teren, który samym wyglądem mówi "jestem enduro" swoje kosztuje. W tych pieniadzach rozglądałbym się za czymś nie wyglądającym jak enduro, ale nadającym się w teren, czyli suzuki freewind, pegaso, dominator lub kle 500. Dr 350 już swoje kosztuje ale jest to leciutki i wdzięczny osiołek. Gdybym dorwał takiego z rozrusznikiem w dobrych pieniążkach to już bym chyba nigdy nie sprzedał. Ale w jego cenie lub niewiele większej można już szukać drz 400
Gdyby nagiąć temat pojemności, to idealnym rozwiązaniem jest KLE500. Prosty, z niezniszczalnym silnikiem (o ile wymieni się magneto za trzy stówki), fajnie jeździ jak na tę pojemność. I da się dodawać za 4K.
W lekki teren to pegaso 650. Wersje na wtrysku można dorwać za ~5k. Musisz być przygotowany że zapewne wymienisz uszczelkę pod głowicą, łożysko jednokierunkowe rozrusznika i masz fajny sprzęt zarówno do jazdy po asfalcie jak i w lekki teren. Można ją obniżyć na amorku by było bardziej komfortowo lub kupić kości obniżające ( od f650 ).
Hm duży serwis jest droższy - lagi, łożysko główki ramy, rozrząd, opony łożyska w kołach i napęd nie mówiąc o filtrach, olejach, świecach i regulacji, ewentualnie czyszczenie gaźników i mamy moto za 4k który wychodzi 8k ale już ogarnięty jeśli kompresja jest i nie podgnił 😅 mialem shadow 750 2008 i tylny wahacz(w sumie przedbiego nie ma😅) przerdzewiał na wylot bo cały syf z koła na niego leciał dobrze że się nie rozleciał podczas jazdy. Ach te japońce😅
@@civic12 🤣🤣🤣Civiciem też jeździsz tylko w ładną pogodę? Jeżdżę cały rok bo lubię a tylko Shadow wywinęła taki numer. Cięcia kosztów i jazda na opinii...
Niestety tak jest. Kupisz moto za 4-5k. Doprowadzenie do jako takiego stanu - 1500 tarcze i klocki, gaźniki 600, zawory 150, rozrząd 200, opony 1300, stalowe oploty 800, olej filtry płyny 250. Napęd 400. Nie wspominając o wizualnej stroni i innych pierdołach 🎉 to tylko części jeżeli robisz sam a jak u mechanika to no 😢
Ntv brzmi wspaniale , jeździ tak sobie , średnio na pierwsze Moto ponieważ geometria zawieszenia sprawia że trzeba używać sily żeby skręcało przy dużych prędkościach i też używać sily żeby się na nawrotach nie zwaliło w podłoże . Dziwna maszyna Dobry dla osób niewysokich acz nabitych 😅.
Z jednej strony się zgadzam i to wszystko znam z autopsji ale jak po zrobieniu wszystkiego wyjdzie 4k to jak dla mnie i tak spoko. Jak nie ma je jakiegoś ciśnienia to można za grosze kupić. Mam np Bandita 600 za €100 i do tego gaźniki dostałem, xj600 za €110, SV650 €220, gsx1100g za €600, fj1200 za €600, VFR800i za free jeszcze parę innych. Jeżdżące albo nie ale na pewno żadne ulepy. Jak coś jest do zrobienia to zwykle gaźniki do czyszczenia i hamulce, czasem opony. Jedynym powodem, że przestałem kupować to to, że się miejsce w garażu skończyło.
Panie Wąsik ja z chęcią oddam Ci mojego Sport Glide 2023 r abyś się troszkę pośmiał z niego nawet na 3 dni. Z CzeWy to rzut beretem do Ciebie. 😅 pomyśl pozdro
Na pierwszy sezon do uczenia się Kupiłem xj 600 za 3 tys z 1996 r,włożyłem drugie 3 tys wjec wiedziałem co mam. Zrobiłem w pierwszym sezonie 12 tys bezproblemowo.
Jak 4 lata temu kupowałem Aprilia Red rose 125 2t,to 3h koles z ceny nie chciał 200zł zejść,jak już widział że odjezdzam to się zgodził ale zabral sakwy i kaski 🤷
Troche glupoty gadacie odnośnie technicznych awarii w motocyklach, ze w gpz cieknie kranik a w xj już nie, polowa ma rozwalone kraniki, dalej jest tez gaznik ktory ma trzymać na zaworkach... Dla ciekawskich, w życiu miałem przypadek uszkodzonego regulatora cisnienia paliwa na listwie wtryskowej i tez przez zime poszlo w silnik pol zbiornika paliwa...
Kiedys ( poczatek lat 2000) zadałem na forum pytanie -Panowie jaki sprzęt/motocykl jest najlepszy do lasu do 2-3tys zł. Odpowiedzieli tak. Bierz es 250 one maja wachacz pchany który świetnie wybiera dziury. Natomiast TS jest swietna jako motocykl uniwersalny A ETZ jako scigacz/motocykl szosowy.
Używane... ? Wiem z doświadczenia że to nie działa, miałem taki problem tej wiosny, chciałem używała ale jak obejrzałem chyba z milion różnych to kupiłem nowy bo jak policzyłem czas i części to zawsze nowy wychodził taniej.
He he, "23 lata, uzbieral sobie kasy i chce jezdzic na motocyklu"...hmm, ale to w Polsce? Moze chory jakis by sie trafil gdzies...aaa, i zeby jeszcze prawo jazdy mial tak? Nooo, to macie wymagania :)
Nie pozwolę sobie kupić coś dr.5000, kupiłem CBR 1000 f (1986)za 2800 zadowolony,zasuwa, hamuje, skręca i niepsuesie jestem po 50, mi starczy poza muj zasięg.
Każdy wyciąga swoje wnioski...ja za 4000zł nie ryzykował bym nawet kupna 125, że o 25-letnich 600 i innych nie wspominając... biorąc pod uwagę ten materiał jak i bez niego.
Mordeczki! Dawajcie część drugą ze skuterami!! Pewno wiele osób się zastanawia nad jakąś alternatywą na dojazdy do roboty ;)
Stan używek mocno niepewny, ceny prawie jak za nowe…no i kupiłem nowy w salonie. Handlarze zawyżają ceny, do tego mistrzowie co chcą pojeździć kilka lat, zero serwisu i dostać więcej niż sami zapłacili…
Absolutny hit to 20 letnie czopki 125 na olx po prawie 20 tys 😂
Hehe niestety tak się właśnie w głowach po robiło, nowe Moto jest droższe o 5 tys od 5-8 letniego. Ale co ciekawe jak się obserwuje OLX to oferty wiszą po pół roku o nic się nie zmienia... Żenada.
No w końcu! XJ600 na tapecie! 👍
Miałem ten problem w tamtym roku. Daily motorka szkoda gruzować, a spodobały mi się jazdy na torze. Rozkiminiane opcje: Budżet odgórnie ograniczony max 4kzł + serwisy rozciągniete w czasie ( zakup w zimę) , gdyby jednak zajawka okazała sie "słomianym zapałem", co by tu żeby w razie dzwona tanio było i żeby opon nie zjadał, japończyk żeby dzielnie znosił katorgę... tego typu rozkminy. Z bójki pomiędzy gsxf600, a banditem 400 wygrał trzeci, niespodziewany kandydat czyli kooperacja niemiecko japońska Sachs xtc 125 z silnikiem suzuki. Zakup 3 koła + opony + serwis pozakupowy + crashpady + inne zębatki wyszło 5kzł za gotowy pomotany torowy sprzęt do gruzowania.
Kupiłem Fj 1200 za 3200. Wymieniłem filtry, olej, płyn hamulcowy i klocki no i opony. Myśl przewodnia była taka żeby go pociąć i zrobić customa ale jak już stał w garażu i tak sobie na niego patrzyłem to szkoda mi go było pociąć i jest w oryginale.
Wymieniliście dwa motocykle, które posiadam, to się odezwę.
Suzuki Bandit GSF 600 z 1996 roku. Mój pierwszy motocykl (wcześniej miałem tylko motorower). Kupiłem go za 3500 zł wiedząc, że jest kilka rzeczy do zrobienia. Kilka, he he. Pęknięty przewód między bakiem i gaźnikami, zdarty lakier na wgniecionym baku od parkingówki, stare opony. Przez pierwszy rok nic się praktycznie nie działo, poza tym, że się okazało, że gwint w misce olejowej nie istnieje i po spuszczeniu oleju, razem z czarnym paciaciajstwem wyleciała reszta gwintu. Świetnie, prawda? Ale mam go do tej pory, i po 6 latach mogę powiedzieć że... Było w nim robione praktycznie wszystko i prawie nie ma śrubki, która nie była ruszona.
Nawet nie pytajcie, ile kosztowało odratowanie tego motocykla, jednak spokojnie kupiłbym sobie nową SV z salonu, także tego. Niestety mam sentyment do tego paskudy. :)
No i drugi motocykl. Mówiliście o VX, że dziadowy, bo ma silnik od Intrudera i ciężko się gaźniki robi. No tak :). Mam Intrudera VS 800 z 1998 roku i powiem wam, kupiłem go w stanie kolekcjonerskim, a że od stanu kolekcjonerskiego do stanu użyteczności długa droga, to cóż. Na szczęście jakiś czas po kupieniu motocykla poznałem gościa, który gaźniki zna od dziecka i wie, jak je ustawić na podstawie nabytej wiedzy, a nie serwisówek, jeśli nie są dostępne. 3 tygodnie z nimi walczył, ale udało się i teraz motocykl śmiga. Poprzedni właściciel miał ten motocykl 16 lat i przez ostatnie 2 lata zrobił 200 kilometrów. Ja po 2 latach zrobiłem 4500 kilometrów, wymieniłem wszystko, co się za mocno rozruszało od zastania i na razie trzymam się interwałów serwisowych.
Bandziora nie zamierzam sprzedawać, aczkolwiek czasami kusi. Intrudera zamierzam sprzedać, jednak jak oczywiście się domyślacie, rynek jest martwy. Nie chcę za niego kosmicznych pieniędzy, wiedząc co było w nim zrobione, jednak obecna moda na turystyki i adventure sprawia, że prędzej ktoś kupi zadbanego V-Stroma czy starego Versysa za 15 tys. zł, niż spojrzy na armaturę, na której też da się jeździć turystycznie, tylko częściej trzeba zaglądać na stację benzynową i w błoto nie pojedziesz. Ostatni telefon odnośnie motocykla miałem bodajże na początku czerwca. I kuniec. Ale się nie przejmuję, ponieważ obydwoma motocyklami jeżdżę, więc nie stoją i nie marnieją. Nie robią kosmicznych przebiegów, ale jednak i tak biją rekordy względem tego, co nastukali poprzedni właściciele. W czasie tygodniowego urlopu w maju i czerwcu, objechałem na przemian motocyklami całe Mazowsze, a potem niestety skończył mi się czas i trzeba było wracać do roboty.
Pozdrawiam i znikam.
ja raz kupiłem Kawasaki ZZR 600 za 5k i przez dwa sezony nim jeździłem i wymieniłem tylko olej i sprzedałem za 5500 :)
Ta sama historia, z tym że kupiłem za 3500zł i jeździłem 3 lata xD
@@kwintotrn1637 no ale ja mialem z 2004 roku igła stan :) ZZR 600 to ogolnie starsze roczniki sie trafiaja u nas
@@kwintotrn1637 Zależy o jakiej jezdzie mowa? można zrobić 200km w 3 lata albo 30tys.
Ja to mam zasadnicze pytanie. Gdzie są, ja się pytam, gustowne naklejeczki na motór z hasłem"#tak_trza_żyć"??? :)
Łapka w górę za kontent motorzysta dopracuj powodzenia chłopaki 🎉❤
👍👍👍 Łapka pod zasięg 👍👍👍
Kacperion awansował w firmie widzę, kozackie oksy
Kupiłem Deauville 650 za 4500 i 8 rok lata i 50 tys. Zrobione😂
Chłopaki. ja mam XJ 600, czerwoną, ładnie zachowaną i ona bardzo fajnie wygląda tylko jak się ją zrobi na turystyka, wyższa szyba i odpowiedni kufer, bardzo mi się podoba moja błyszcząca sztuka. Musi być zadbana, czysta, lśniąca, te dwa piękne, lśniące jak lustra tłumiki, bajka, ale jeśli chodzi o traktowanie jako sportowy to już trąca myszką ;) Ale co do silnika to ja bym właśnie wolał żeby ona miała 2 cylindry z tą pojemnością. Nie podoba mi się jak pracują cztery cylindry, taki ryk, dwucylindrowe fajniej pracują. Z tym że jak ktoś lubi piratować to lubi ten ryk właśnie, a w turystyku to jest nie pożądane. A jeśli chodzi o przyspieszenia to dwucylindrowe w tej samej pojemności mają maksymalny moment obrotowy przy niższych obrotach. Weźmy taką Yamahę TDM 900. Ona ma moment 88,8 przy 6000obr. a Yamaha 900 czterocylindrowa 83,4 przy 7000 obr. To duża różnica na plus dla TDM, a do tego lżejsza ze 40kg.
Ja kupilem Honde NTV650 revere i mogę powiedzieć ze najlepiej wydane pieniądze w życiu. Na krętej drodze kolega na 2023 XSR900 nie mógł nadążyć 😅 Mam kilka motocykli ale jak dla mnie petarda. Dla porównania Bandit 650 nie jedzie.
Poza tym mój mechanik powiedział ze jego klient zrobił 400tys km na NTV650 bez remontu silnika
Poproszę część drugą że skuterami 👍👍👍
TDM 850 3vd 4,5k..
Od początku kwietnia zrobiłem nią ponad 5tysiecy ;) i 1000km na strzała zrobiła, jedyne co to smarowanie łańcucha oraz dolanie oleju;)
W tym roku kupiłem Hondę V45 Sabre 1985r za 3500zł. W pełni sprawna, wizualnie ok. Kawał historii wokół silnika V4 Hondy. Oj! Można za 4k kupić bardzo fajny sprzęt. Nie zamieniłbym na nowszą "maszynę do szycia". Gdybyście szukali, polecam Hondę Magna, ten sam silnik, podobna cena
Byle nie Magna 750
@@POGORSKY Tak, tam chyba się wałki wycierały, ja fuksem trafiłem na 700cm
Pan Was jest w moim wieku wiec pewnie dobrze pamieta jak w okolicach roku 2000 wszyscy sprowazali rozszrotowane japonczyki z raichu za 4tys zl. (gs1000, xj600 itp) Ja wtedy kupilem CB750C z 1983 tez z raichu ale za 7500zl, wszyscy koledzy mieli ze mnie polew dopuki zobaczyli ten motur... Do dzis go posiadam i jezdzi bez problemow, co prawda w zeszla zima musialem wymienic uszczelke pod glowica ale to jedyne co trzeba bylo zrobic przez 40 lat. Mam zamiar nakrecic jakies review na jej 40-stke. Pozdro.
Ile przebiegu zrobione przez te lata? :P
@@vilkknives3000 Jakies mam 48tys km teraz. A jestem tego przebiegu pewien bo jak ten motor kupilem to mial 13k km.
Wreszcie Triumph Bonneville T120 w tle 🤩 też tak mam na moim Tridencie, każdy kilometr to nagroda, małe święto 😋
Jeżeli 600ccm do 4K to po za XJ nie ma opcji żeby moto było w "stanie" i nie było totalną "babcią".
Do tego XJ raczej nie kupował nikt do upalania w przeciwieństwie do Bandit.
Bandit jednak był "modniejszy" wśród młodych gniewnych.
No i siadamy i słuchamy 😅
Tylko uważnie! XD
Kurwa jakie cudo ten Triumph.
Taka xj900f to bym przytulił. Kiedyś miałem xj900 diverke, spoko była- ale w pierwszej generacji widzę dużo więcej potencjału klasyczka
Też mi się podoba :) daily klasyczek
To teraz najtańsze motocykle na wtrysku (od 600cc)
Poniżej 3k kupiłem kawasaki zephyr 750 oryginał w niezłym stanie. W rok nakręciłem kilka tys km świetny motocykl. Co prawda pełny serwis w tym roku drugie tyle ale mogłem jeździć dalej..polecam . Wgniotka na baku nie przeszkadza jeździć ...
Ja na pierwszy motocykl kupiłem er500 z 98 roku za 5200. przejechałem już 3 tys nic się z nim nie dzieje. Kupiłem go tak że poszedłem do mechanika z mojego miasta co miał nawiecej gwiazdek, i sie zapytałem czy nie słyszał że ktoś sprzedaje motocykl do 7 tys zł. Powiedział ze tak bo dziewczyna u niego serwisuje er od 6 lat i ją sprzedaje:D
Rost na WSK za 30 k ostatnio był 😀prosimy o więcej 😉
Zróbcie proszę jako jedyni opis motorków podzielony na jak najwięcej kategorii bo połapać się dla laika trudno... Sclambler ,cross, chopper, nie wiem ścigacz?, boober ogarnięcie to proszę Was i pozdrówcie Kamila Kafara w odcinku to będę zaszczycony.Pewnie nie tylko ja rozkminiam co jest co... Produkując sobie w głowie jakieś błędy . Pozdro. Tak Trza Żyć ! :)
Kupiłem NX125, najtańsza na olx, całe 3 tysiące złotych. Oczywiście w opisie że jeździ i że spoko. Wiadomo że ulep bo zdjęcia losowe. Oczywiście w drodze powrotnej wypił cały olej xD No to rozbieram, zrobiłem oczywiście wszystko. Nie zmieniłem tylko napędu bo na prawdę był nówka. Reszta do roboty, a jak rozebrałem to zrobiłem wszystko że wszystko: tłok, głowica cała, łożyska w kołach, centrowanie kół, opony, hamulce, gaźnik. Czegoś tam brakowało jeszcze z plastików. Wydałem lekko drugie tyle, ale "wiem co mam" xD Skończyło się tak że po 5 tysiącach zmieniłem jeszcze korbowód bo się zatarł na dębowo xD
Ale wiadomo, ja to lubię w tym grzebać i tak samo mi to radochę sprawia jak przez trzy miesiące składam motura i idzie w ruch wszystko włącznie ze spawarką , a potem wyjeżdżam i przez kolejne trzy miesiące jeszcze wychodzą jakieś pierdoły, ale jeździ xD
NX125 był moim pierwszym Moto 🙂 świetnie wspominam chociaż trochę musiałem w nim zrobić bo był bardzo zaniedbany 🙂
@@Dpax2000300 to tak jak mój, wszystko do roboty, ale teraz jest miut, tylko wsadzić silnik 250
51:05 Poeci dzisiejszych czasów :D
Ja za 4200 kupilem fzs 600 z 98 roku mam 4 lata i to byla idealna decyzja tylko opony w tym roku wymienilem i bardzo sobie chwale ale to bylo 4 lata temu
Dzięki za przypomnienie, muszę opłacić polisę OC za moje moto:-)
Prawdę mówiąc, w tej cenie unikałbym każdej 4 cylindrowej maszyny. Dużo gaźników - drogi remont i synchronizacja.
Gdyby nie to nieszczęsne sprzęgiełko rozrusznika, to brałbym starą Hondę CB 450S, ale można też taniutką, świetną Hondę VT500E lub VT500C(chopperek).
Można też dobra Hondę CB500 - sprawdzona solidna konstrukcja.
Ogólnie jeśli stara Japonia, to tylko Honda lub Yamaha. Stare Suzuki to "klekoty", ale GS500E można zaryzykować. Kawasaki - "stukadła". W Kawasaki silniki nawet za bardzo nie dają się remontować - jednorazówki - nie licząc niezabijalnego KLR 650.
Warto dodać, ze obecnie najtaniej kupi się 250 - 500cm, bo nikt tych motocykli nie chce. Na A2 można już kupić słabszą 600 i większość tak kupuje a wszystko poniżej, tak do 125cm jest tanie. Ceny 125, wiadomo, są chore.
Największym problemem dzisiaj jest, że używane motocykle kosztują za dużo...
I każdy chętniej kupi jak już nowego "Chińczyka", niż żeby patrzył za używaną marką...
Do tego, ostatnie 5 lat to moda na 125/400cc. Lżejsze, często nowsze i wygodniejsze jak jakieś litry czy nawet 600-tki. A za mocą no to jedynie najmłodsi patrzą, a starsi to już niekoniecznie, bo mandaty wysokie i kontrole na każdym kroku.. Aczkolwiek i młodsi już tak za mocą też nie patrzą, a za czymś co wygląda i dodaje szyku, a nie że zapierdala. ;)
I mimo iż handel używkami spada, tak ceny... Rosną zamiast spadać...
Sam miałem. 125 a teraz cb500f i i tęsknię za 125 bo było lekkie jak rower 😅 nigdy o 600 czy litrze nie marzyłem bo dla mnie motocykl to przejażdżka a nie zapitalanie
Miałem indrudera 750, pojechałem do kumpla się pochwalić a on powiedział że dziwnie coś chodzi więc podregulujmy gaźniki, 5 godzin później odwiózł mnie do domu , a ja przyjeżdżałem do niego przez kolejne 4 soboty zanim wróciłem na moim Intruderze.
Siema, czy ktoś byłby mi w stanie podpowiedzieć tutaj coś? Jeżdżę na co dzień Dragstarem 1100, ale moje serducho wychowane na wsi tęskni za pojeżdżeniem w lekkim terenie. Dragiem, jak już się zrobi jesień/zima to przestaję jeździć, a w terenie bym mógł jeszcze latać, dlatego bym chciał drugi taki motocykl za małe pieniądze z homologacją, nie do turbo upalania na torach. Co myślicie, że bym mógł dostać w tych pieniądzach 4-5tys.? Najwięcej to jest XT600, KLR650, DR600/650, albo właśnie Pegaso tylko martwię się, że to będzie za ciężkie. Mniej jest i są nawet droższe jakieś sprzęty typu DR350. Mam 177cm i 80kg, co myślicie? Naprawy ewentualne mogę ogarnąć sobie sam.
EDIT: Dobra, słyszę, że na końcu jest rozmowa na ten temat ;D
Moim zdaniem to co wymieniłeś w tych pieniądzach to będą śmietniki. Sam myślę o takim sprzęcie i zauważyłem, że sprzęt w teren, który samym wyglądem mówi "jestem enduro" swoje kosztuje. W tych pieniadzach rozglądałbym się za czymś nie wyglądającym jak enduro, ale nadającym się w teren, czyli suzuki freewind, pegaso, dominator lub kle 500. Dr 350 już swoje kosztuje ale jest to leciutki i wdzięczny osiołek. Gdybym dorwał takiego z rozrusznikiem w dobrych pieniążkach to już bym chyba nigdy nie sprzedał. Ale w jego cenie lub niewiele większej można już szukać drz 400
Gdyby nagiąć temat pojemności, to idealnym rozwiązaniem jest KLE500. Prosty, z niezniszczalnym silnikiem (o ile wymieni się magneto za trzy stówki), fajnie jeździ jak na tę pojemność. I da się dodawać za 4K.
Jako młody fanatyk TDM 850 4TX szukać :)
W lekki teren to pegaso 650. Wersje na wtrysku można dorwać za ~5k. Musisz być przygotowany że zapewne wymienisz uszczelkę pod głowicą, łożysko jednokierunkowe rozrusznika i masz fajny sprzęt zarówno do jazdy po asfalcie jak i w lekki teren. Można ją obniżyć na amorku by było bardziej komfortowo lub kupić kości obniżające ( od f650 ).
Hm duży serwis jest droższy - lagi, łożysko główki ramy, rozrząd, opony łożyska w kołach i napęd nie mówiąc o filtrach, olejach, świecach i regulacji, ewentualnie czyszczenie gaźników i mamy moto za 4k który wychodzi 8k ale już ogarnięty jeśli kompresja jest i nie podgnił 😅 mialem shadow 750 2008 i tylny wahacz(w sumie przedbiego nie ma😅) przerdzewiał na wylot bo cały syf z koła na niego leciał dobrze że się nie rozleciał podczas jazdy. Ach te japońce😅
Dlatego motocykl tylko na ładną pogodę
@@civic12 🤣🤣🤣Civiciem też jeździsz tylko w ładną pogodę? Jeżdżę cały rok bo lubię a tylko Shadow wywinęła taki numer. Cięcia kosztów i jazda na opinii...
Niestety tak jest. Kupisz moto za 4-5k. Doprowadzenie do jako takiego stanu - 1500 tarcze i klocki, gaźniki 600, zawory 150, rozrząd 200, opony 1300, stalowe oploty 800, olej filtry płyny 250. Napęd 400. Nie wspominając o wizualnej stroni i innych pierdołach 🎉 to tylko części jeżeli robisz sam a jak u mechanika to no 😢
NTV650 :) trochę trudne na pierwszy moto ale piękna ponadczasowa linia
Nie zgadzam się. Jest mega prosty mega słaby vmax na poziome 200km/h lekki zwrotny i bez obsługowy
Ntv brzmi wspaniale , jeździ tak sobie , średnio na pierwsze Moto ponieważ geometria zawieszenia sprawia że trzeba używać sily żeby skręcało przy dużych prędkościach i też używać sily żeby się na nawrotach nie zwaliło w podłoże . Dziwna maszyna Dobry dla osób niewysokich acz nabitych 😅.
@@kus369 w punkt, ale trochę wprawy i sprzęt do ogarnięcia.
podstawiam tresc swojego garazu do zroastowania - MotoGuzzi V7 z 2014r i Honda Monkey #kupionaprzezWonsa, ale jeszcze przedliftowa 4-biegowa. pozdro
Z jednej strony się zgadzam i to wszystko znam z autopsji ale jak po zrobieniu wszystkiego wyjdzie 4k to jak dla mnie i tak spoko. Jak nie ma je jakiegoś ciśnienia to można za grosze kupić. Mam np Bandita 600 za €100 i do tego gaźniki dostałem, xj600 za €110, SV650 €220, gsx1100g za €600, fj1200 za €600, VFR800i za free jeszcze parę innych. Jeżdżące albo nie ale na pewno żadne ulepy. Jak coś jest do zrobienia to zwykle gaźniki do czyszczenia i hamulce, czasem opony. Jedynym powodem, że przestałem kupować to to, że się miejsce w garażu skończyło.
Za 4 tys to porządne nowe wydechy nie kupisz 😂 a gdzie tu mowa o sprzęcie 🏍
Panie Wąsik ja z chęcią oddam Ci mojego Sport Glide 2023 r abyś się troszkę pośmiał z niego nawet na 3 dni. Z CzeWy to rzut beretem do Ciebie. 😅 pomyśl pozdro
No to teraz do 600cm na pierwszy motor po 125cm. Cena 6.5 kPLN. Tak żeby nie wtopić nie mając doswiadczenia.
Dokładnie tak samo filtruje ogłoszenia 😅 To już choroba niestety...
No tak kupisz za 1500 zrobisz i wiesz co masz , a ile frajdy z tego 😂. Oczywiście jak ktoś lubi 😊
No ja też wolę 2 cyl, uwielbiam wibracje 😊
Na pierwszy sezon do uczenia się
Kupiłem xj 600 za 3 tys z 1996 r,włożyłem
drugie 3 tys wjec wiedziałem co mam.
Zrobiłem w pierwszym sezonie 12 tys bezproblemowo.
O, Kacperek wyszedł z matecznika
Cześć panowie 🤝
siemanko!
Ja za taką kasę bym szukał SRADa albo CBR F3 :P
Miałem ZZR 600 fajny sprzęt i kupiłem za 4500.😁
A w zeszłym roku jak pojechałem po TDM 850 4tx za 9kola z 8 w kieszeni,to koleś tez mi sprzedał ale rozebrał ją z 3kufrow 🤷
O ile olej był względnie wymieniany i dbany jego poziom (bo piją) to będzie jeździć. Pozdrawiam ❤
Kupilem XJ z 92 roku za 3 tys moto śmiga juz trzrci sezon i nienarzekam. Tak jak mowice prosty motocykl wiekszosc serwisu robie sam .
Za 4tys trudno kupic marketowy rower uzywany...
Ponieważ ceny rowerów są sztucznie zawyżone i nie ma co się oszukiwać .....
honda cb600f hornet, klasyczny naked, prosta konstrukcja, sportowe ambicje, 3,5 sek do setki,
Posmialbys się z r125
dlaczego od 600ccm? od 500 jest dużo większa pula ogłoszeń.
Co to za buty u szanownego Wonsa, bo szukam czegoś z pokrętłem?
Jak 4 lata temu kupowałem Aprilia Red rose 125 2t,to 3h koles z ceny nie chciał 200zł zejść,jak już widział że odjezdzam to się zgodził ale zabral sakwy i kaski 🤷
A co ci po jego przepoconych kaskach 😅
Kask można wyprać wkładając go worka bawełnianego, żeby się nie porysował w pralce :)
Troche glupoty gadacie odnośnie technicznych awarii w motocyklach, ze w gpz cieknie kranik a w xj już nie, polowa ma rozwalone kraniki, dalej jest tez gaznik ktory ma trzymać na zaworkach... Dla ciekawskich, w życiu miałem przypadek uszkodzonego regulatora cisnienia paliwa na listwie wtryskowej i tez przez zime poszlo w silnik pol zbiornika paliwa...
Ostatnio chcialem kupić ściga do 8 tyś, same gruzy w tych pieniądzach
Tak trza żyć! Na na na na na...gdzie piosenka??gdzie piosenka??gdzie piosenka?? A gsx600f git motór 💪
Kupisz, a potem inwestycja beż końca.
taki dość tani to Vulcan vn 750 tylko z naprawą gorzej
Kiedys ( poczatek lat 2000) zadałem na forum pytanie
-Panowie jaki sprzęt/motocykl jest najlepszy do lasu do 2-3tys zł.
Odpowiedzieli tak.
Bierz es 250 one maja wachacz pchany który świetnie wybiera dziury.
Natomiast TS jest swietna jako motocykl uniwersalny
A ETZ jako scigacz/motocykl szosowy.
@bobofruit2896 dzióra to jest taka okrągła.
@bobofruit2896 taka szparka jest podłużna a dziór jest mała nie za duża i okrągła jak słoneczko.
ZZR 600 z Kawasaki :)
Dawaj ruszty ☝🏻
Zephyr 550 pewnie za 4k sie kupi
P O T Ę Ż N Y C U S T O M Z A 4000 ZŁ
Co to jest wydumka? Szukam na olx wydumek i ni wuja...
Promowanie zakup Starego Trupa Japończyka
Za 4 tys to i samolot można kupić
Używane... ?
Wiem z doświadczenia że to nie działa, miałem taki problem tej wiosny, chciałem używała ale jak obejrzałem chyba z milion różnych to kupiłem nowy bo jak policzyłem czas i części to zawsze nowy wychodził taniej.
He he, "23 lata, uzbieral sobie kasy i chce jezdzic na motocyklu"...hmm, ale to w Polsce? Moze chory jakis by sie trafil gdzies...aaa, i zeby jeszcze prawo jazdy mial tak? Nooo, to macie wymagania :)
BMW f 650
Z CBRek to tylko XX
rób rób rołst!!!
Nie pozwolę sobie kupić coś dr.5000, kupiłem CBR 1000 f (1986)za 2800 zadowolony,zasuwa, hamuje, skręca i niepsuesie jestem po 50, mi starczy poza muj zasięg.
Każdy wyciąga swoje wnioski...ja za 4000zł nie ryzykował bym nawet kupna 125, że o 25-letnich 600 i innych nie wspominając... biorąc pod uwagę ten materiał jak i bez niego.
GDZIE SĄ SIMSONY, GDZIE SĄ simsony, gdzie są simsony?
Na złomie, czyli tam gdzie ich miejsce
Som i jeżdżą po drodze Lubicz Dolny > Łysomice > Lulkowo dziś rano
@@bogumil144 sam jesteś złom... w szablandii je przyszanowali i śmigają na zloty auto-moto na prawach równych motocyklom
@@dominiknycz7912 uwierzę we wszystko, ale na pewno nie w to , że „na prawach równych motocyklom „
Chyba żartujesz.... Za sprawnego Simsona 425 lub sporta to grubo ponad 20k! Poza tym pamiętaj że one mają 250ccm!!!
''Piękna Suzuki GSX 600F z Niemiec ; '' Motocykle Żurawice aaa jeszcze cena ! 3800