13:05 jesteś dla nich zbyt dobry i łagodny. Więzienie lub pozbycie się ich. Zostało jeszcze 1 miejsce na założenie obozu. Mówię o tych reniferach co utknęły w dolinie.
3 sprawy 1. Postaw ambulatorium. To jedyny budynek medyczny, którego nie masz. Parę razy nadmiar bezpieczeństwa uratował życie robotnikom. A jeżeli pojawi coś jak z tą chorobą weneryczną, to lepiej mieć dostępne wszystkie środki. Poza tym po wybudowaniu dostajesz motywację. 2. Nadmiar robotników, możesz przekształcić w inżynierów. 3. Daj broń inżynierom i zamknij komuchów, ale nie rób segeregacji, bo to najmniej daje i prawdopodobnie wywoła rozruchy
Jeżeli dobrze zrozumiałem To w grze działa tak: motywacja zależy od tego jak bardzo uciskają inżynierowie, więc rośnie gdy idziesz im na rękę niezadowolenie rośnie, gdy nie idziesz na rękę robotnikom i wtedy rośnie ryzyko strajku Bezpieczeństwo pracy rośnie w przypadku inspektoratu, gdy idziesz na rękę inżynierom (bo pilnują), ale to też budzi niezadowolenie (bo przepisy bhp i zbędny formalizm itp), choć w przypadku wypadku daje możliwość np ucieczki drogami ewakuacyjnymi i w rezultacie nie rośnie aż tak niezadowolenie i motywacja się utrzymuje. Jeżeli wypuszczasz wichrzyciela (planował podpalenie) to on nie przestaje być wichrzycielem i masz ryzyko, że wywoła strajk no i to on powoduje niezadowolenie, a nie inżynierowie są niezadowoleni. Należało wsadzić go do więzienia- to było wyśrodkowane rozwiązanie. NIe jest totalitaryzmem karanie ludzi za przestępstwa. Szkoda, że gra ie pozwala po prostu odesłać go do kraju, choć to na dłuższą metę byłby wyrok śmierci z wyziębienia lub głodu. Co do logiczności gry, to moim zdaniem z tymi idiotycznymi zarzutami niezadowolonych robotników jest bardzo życiowa.
Corle jeżeli chodzi o ,,przekraczanie lini" to linia tak samo jak w podstawce jest prawem z ognistą koroną. Wszystkie prawa na drodze do niego nie są całkowicie złe więc powinieneś je wprowadzić w ramach gameplay-u, a najwyżej nie będziesz z niego korzystał. To tak jak prawo ,,zmiana awaryjna" w podstawce które wprowadziłeś chociaż praktycznie nie korzystałeś.
nieprawda jest jeszcze możliwość w podstawce ,,nagięcia linii" takie prawo jak szlachetny donos to jest dla gry nagięcie edit dla Corle to prawo nie jest dobre najpewniej jeżeli w tym dodatku jest podsumowanie gry to będzie nagięcie linii dla pracy nad generatorem
@@Pieseł_z_Petersburga dałem tylko taki przykład jest też kilka innych praw które naginają linię właśnie w tym publiczna pokuta a tak tylko przypomnę że ja się wypowiadam w kwestii gry a nie realnego życia
I tu jest właśnie chyba ten problem grupy 50 osób którą wzięliśmy do siebie. Są sprawcami zamieszek na starym placu budowy, od razu jak zaczęli u nas pracować pojawił się strajk i większe niezadowolenie. Myślę że trzeba mieć na nich oko.
Corle, to XIX wiek, więc "bezpieczne warunki" są na nasze standardy nadal urągające egzystencji. Inna sprawa że ludzie są roszczeniowi i skorzy do strajków( to się przewija od pierwszego scenariusza), też smaczek XIX wieku, Teoretycy socjalizmu nie wzięli się z powietrza.
Z jednej strony rozumiem w jakiś sposób założenie gry, że nie może być za łatwo, że pojawiają się problemy, wyzwania i dylematy, ale z drugiej strony w tym przypadku jest to irytujące. Bo wygląda to tak, jakby nie było żadnej nagrody za to, że gracz próbuje maksymalnie zwiększyć poziom bezpieczeństwa i poprawić warunki bytowe, mimo że mógłby wybrać łatwiejszą ścieżkę i po prostu zrobić kolonię karną w celu uniknięcia strajków. Nie zapomnij w następnym odcinku zamówić dostawy rdzeni parowych z Anglii.
Corle, muszę przyznać, że całkiem podoba mi się Twój ustrój jednak miałbym zastrzeżenie co do bycia tym miłym i dobrym dla absolutnie każdego. Znalazłeś złodziei i podżegaczy i ich wypuściłeś. Mogą czuć się bezkarnie plus mogą dalej działać przeciw Tobie. Wstrzymujesz się przed więzieniem dla potencjalnych morderców. Myśląc o tych paru złych nie myślisz o tej setce pracujących w oparach i na wysokości. No i przygarnąłeś 50 potencjalnych buntowników, krótkowidzów i ignorantów, którzy nie zawahają się zrujnować całe przedsięwzięcie byle sobie brzuchy zapełnić. Myślę, że więzienie by separować element wywrotowy nie byłby złym pomysłem. Ograniczenie wolności, swobód i praw kilku osobom może przysłużyć się całej społeczności. Na dłuższą metę może podnieść bezpieczeństwo ogólne, wyciszyć żar buntu oraz ochłodzić emocje. Nie bardzo też rozumiem, czemu odseparowanie tych złych od reszty jest gorszym pomysłem od segregacji klasowej. mimo spadku temperatury zaczyna się robić gorącą a segregacja wygląda jak kanister benzyny przy jeszcze nie pożarze. Patrząc na plac budowy 120 (który, notabene, bardzo oj bardzo przypomina obóz pracy Staszkova) można wywnioskować, że ok 300 chłopa z buntownikami i mordercami na czele ma zdecydowanie większe szanse na zgotowanie rzezi przeciwko raptem kilku inżynierów (przy okazji przypominam o awansie społecznym, 5 dodatkowych inż nie zaszkodzi, szczególnie, że ogólna pula mieszkańców się nie zmienia i jedzą tyle samo, chyba). No i zaczyna robić się zimniej, wyobraź sobie jak będą narzekać i psioczyć gdy chłód złapie ich swoją zimną ręką za ich kościsty i jakże umęczony koniec pleców. P.S.: przeczytaj proszę opis domu opieki :P
Przynajmniej mogą odpracować, a Corle mimo że taki miły to jednak ponastawiał wszędzie nadzorców =D. Inżynierowie stanowią prawie 1/6 populacji, wystarczy by trzymać ludzi w ryzach,choć kwestię więzienia też uważam warto przemyśleć, ale warto z tym uważać.
Ta gra bierze pod uwagę nawet budynki ktorr są wyłączone i nikt w nich nie pracuje. Na rdzeniu który jest kluczowym elementem masz bardzo wysokie ryzyko co powoduje właśnie te wydarzenia i strajki. Sprawdzone u potwierdzone ze tak to właśnie działa niestety.
Czy to na pewno błąd? Ludzie są zwyczajnie roszczeniowi lub chcą aby było im jeszcze lepiej. Ewentualnie ktoś podsyca nastroje (było coś o grupie syndykalistów).
Na bagnetach pogonić śmierdzieli i w kajdany. Dobry agent jesteś. Wszyscy wywrotowcy którzy zniszczyli swoje miejsca pracy mają u Ciebie ciepły kąt. Skończysz marnie. Swoją drogą ta grą jest strasznie słaba. Płytka. Dobra by była na iPad-a. Szkoda bo zamysł był dobry. Gdybym umiał programować to bym zrobił to dużo lepiej.
Serek Ale Ty myślisz prostoliniowo. Cieszy mnie że jesteś dumny z posiadania takiej wiedzy. A teraz słuchaj. Jeżeli ktoś umie programować i jest w tym dobry to może zarobić pieniądze i mieć znajomości. Wystarczy mieć to pierwsze. Wszystko i wszystkich da się kupić. Mój kumpel pisze apki dla firm. ma kilka mieszkań, dom, nowe auto z salonu i co chwilę lata na wakacje. Myślę że mając taki potencjał pisanie gry w pojedynkę to ostatnie zmartwienie.
@@biska131 Szczerze? Nie wiem o co ci chodzi. Owszem dobrzy programiści zarabiają dużo forsy nie przecze. Jednakże jeśli kupi /zatrudni inne osoby to wtedy nie pracuje sam tylko z pracownikami ma swój zespół . To jest inna sytuacja ja tylko twierdzę iż takich gier nie robi się w POJEDYNKĘ.
13:05 To jest logiczne czemu miałoby wzrosnąć ryzyko strajku przez wypuszczenie podpalaczy, kto by chciał pracowac w miejscu które ma zaraz spłonąć
13:05 jesteś dla nich zbyt dobry i łagodny. Więzienie lub pozbycie się ich.
Zostało jeszcze 1 miejsce na założenie obozu. Mówię o tych reniferach co utknęły w dolinie.
3 sprawy
1. Postaw ambulatorium. To jedyny budynek medyczny, którego nie masz. Parę razy nadmiar bezpieczeństwa uratował życie robotnikom. A jeżeli pojawi coś jak z tą chorobą weneryczną, to lepiej mieć dostępne wszystkie środki. Poza tym po wybudowaniu dostajesz motywację.
2. Nadmiar robotników, możesz przekształcić w inżynierów.
3. Daj broń inżynierom i zamknij komuchów, ale nie rób segeregacji, bo to najmniej daje i prawdopodobnie wywoła rozruchy
Corle gra w symulator demagogii. Ludzie się buntują przez podżegaczy, bo nie mają porównania, czyli Staszka. XD
Ja bym do zgłosił twórcom, bo to jest naprawdę srogi babol
Jeżeli dobrze zrozumiałem To w grze działa tak:
motywacja zależy od tego jak bardzo uciskają inżynierowie, więc rośnie gdy idziesz im na rękę
niezadowolenie rośnie, gdy nie idziesz na rękę robotnikom i wtedy rośnie ryzyko strajku
Bezpieczeństwo pracy rośnie w przypadku inspektoratu, gdy idziesz na rękę inżynierom (bo pilnują), ale to też budzi niezadowolenie (bo przepisy bhp i zbędny formalizm itp), choć w przypadku wypadku daje możliwość np ucieczki drogami ewakuacyjnymi i w rezultacie nie rośnie aż tak niezadowolenie i motywacja się utrzymuje.
Jeżeli wypuszczasz wichrzyciela (planował podpalenie) to on nie przestaje być wichrzycielem i masz ryzyko, że wywoła strajk no i to on powoduje niezadowolenie, a nie inżynierowie są niezadowoleni. Należało wsadzić go do więzienia- to było wyśrodkowane rozwiązanie. NIe jest totalitaryzmem karanie ludzi za przestępstwa. Szkoda, że gra ie pozwala po prostu odesłać go do kraju, choć to na dłuższą metę byłby wyrok śmierci z wyziębienia lub głodu.
Co do logiczności gry, to moim zdaniem z tymi idiotycznymi zarzutami niezadowolonych robotników jest bardzo życiowa.
Ogień podpali także ludzi a nie tylko generator, może dlatego będą strajkować. To jak wypuścić potencjalnego mordercę XD
Jak zwykle ekstra odcinek!
No no będzie ciekawie
Corle ma racje polecam zajrzeć do Staszka ciekawie sie ogląda z tej złej perspektywy bycia nie miłym dla ludzi
Czekałem
Corle jeżeli chodzi o ,,przekraczanie lini" to linia tak samo jak w podstawce jest prawem z ognistą koroną. Wszystkie prawa na drodze do niego nie są całkowicie złe więc powinieneś je wprowadzić w ramach gameplay-u, a najwyżej nie będziesz z niego korzystał. To tak jak prawo ,,zmiana awaryjna" w podstawce które wprowadziłeś chociaż praktycznie nie korzystałeś.
nieprawda jest jeszcze możliwość w podstawce ,,nagięcia linii" takie prawo jak szlachetny donos to jest dla gry nagięcie
edit dla Corle to prawo nie jest dobre najpewniej jeżeli w tym dodatku jest podsumowanie gry to będzie nagięcie linii dla pracy nad generatorem
@@kacperanuszewski9984 ale publiczna pokuta już nie? Jak donos na kogoś (w tamtym przypadku londyńczyka) jest gorsza od publicznej chłosty biczem?
Chłosta zaboli, ale jej efekty miną.
Donos może przekreślić człowiekowi resztę życia.
@@Pieseł_z_Petersburga dałem tylko taki przykład jest też kilka innych praw które naginają linię właśnie w tym publiczna pokuta a tak tylko przypomnę że ja się wypowiadam w kwestii gry a nie realnego życia
@@kacperanuszewski9984 tylko gra też traktuje części praw za przegięcie
Kurcze coraz piękniejszy się robi ten twój gulag. Tylko ludzie jacyś dziwni.
Yeah kolejny odcinek Pro gracza i pro gry
I tu jest właśnie chyba ten problem grupy 50 osób którą wzięliśmy do siebie. Są sprawcami zamieszek na starym placu budowy, od razu jak zaczęli u nas pracować pojawił się strajk i większe niezadowolenie. Myślę że trzeba mieć na nich oko.
12:24 Spiskowycy podburzają robotników do buntu przeciwko grupie nadzorczej.
Lili K a ten benzen był przygotowany przez nich na bunt najpewniej
Logicznie było by zbudować więzienie a nie wypuszczanie nich bo kto wie czy znowu czegoś nie będą planowali
Brakuje opcji z pierwszego scenariusza w którym można było robić patrole.
Wprowadź pracę na dwie zmiany w porcie to podwoisz produkcję żywności
Nawet nikt nie wie o tym dodatku a tak sie jarali Frostpunkiem.
Corle, do statku możesz się dostać jak morze zamarznie ;)
statek to rezerwa której używać nie chcesz bo jak używasz, znaczy że jesteś zdesperowany
Śmiesznie by było gdyby Staszek miał event rze uciekjom mu robotnicy
powiem Ci, że mógłbym mieszkać w mieście zarządzanym przez Ciebie, cokolwiek złego się zrobi przeciwko władzy to uchodzi płazem xD
Corle, magazynuj żywność, duzo żywności
26:40 gdy jesteś nie robem lub nigdy nie pracowałeś
Ciekawe czy gdybyś olał tych 50 roboli i pleciał na plac to czy byś znalazł inżynierów uciekających z placu budowy
hmmm powiem tak ja na 100% postawiłbym więzienie :) zagrożenie było bardzo duże.
Corle, to XIX wiek, więc "bezpieczne warunki" są na nasze standardy nadal urągające egzystencji.
Inna sprawa że ludzie są roszczeniowi i skorzy do strajków( to się przewija od pierwszego scenariusza), też smaczek XIX wieku, Teoretycy socjalizmu nie wzięli się z powietrza.
Z jednej strony rozumiem w jakiś sposób założenie gry, że nie może być za łatwo, że pojawiają się problemy, wyzwania i dylematy, ale z drugiej strony w tym przypadku jest to irytujące. Bo wygląda to tak, jakby nie było żadnej nagrody za to, że gracz próbuje maksymalnie zwiększyć poziom bezpieczeństwa i poprawić warunki bytowe, mimo że mógłby wybrać łatwiejszą ścieżkę i po prostu zrobić kolonię karną w celu uniknięcia strajków.
Nie zapomnij w następnym odcinku zamówić dostawy rdzeni parowych z Anglii.
Ciekawe co by było gdyby polski rząd miał takiego elpresidente jak Corle we FrostPunk
10 inżynierów może by się przydało
Corle, muszę przyznać, że całkiem podoba mi się Twój ustrój jednak miałbym zastrzeżenie co do bycia tym miłym i dobrym dla absolutnie każdego.
Znalazłeś złodziei i podżegaczy i ich wypuściłeś. Mogą czuć się bezkarnie plus mogą dalej działać przeciw Tobie. Wstrzymujesz się przed więzieniem dla potencjalnych morderców. Myśląc o tych paru złych nie myślisz o tej setce pracujących w oparach i na wysokości. No i przygarnąłeś 50 potencjalnych buntowników, krótkowidzów i ignorantów, którzy nie zawahają się zrujnować całe przedsięwzięcie byle sobie brzuchy zapełnić. Myślę, że więzienie by separować element wywrotowy nie byłby złym pomysłem. Ograniczenie wolności, swobód i praw kilku osobom może przysłużyć się całej społeczności. Na dłuższą metę może podnieść bezpieczeństwo ogólne, wyciszyć żar buntu oraz ochłodzić emocje.
Nie bardzo też rozumiem, czemu odseparowanie tych złych od reszty jest gorszym pomysłem od segregacji klasowej. mimo spadku temperatury zaczyna się robić gorącą a segregacja wygląda jak kanister benzyny przy jeszcze nie pożarze. Patrząc na plac budowy 120 (który, notabene, bardzo oj bardzo przypomina obóz pracy Staszkova) można wywnioskować, że ok 300 chłopa z buntownikami i mordercami na czele ma zdecydowanie większe szanse na zgotowanie rzezi przeciwko raptem kilku inżynierów (przy okazji przypominam o awansie społecznym, 5 dodatkowych inż nie zaszkodzi, szczególnie, że ogólna pula mieszkańców się nie zmienia i jedzą tyle samo, chyba).
No i zaczyna robić się zimniej, wyobraź sobie jak będą narzekać i psioczyć gdy chłód złapie ich swoją zimną ręką za ich kościsty i jakże umęczony koniec pleców.
P.S.: przeczytaj proszę opis domu opieki :P
Przynajmniej mogą odpracować, a Corle mimo że taki miły to jednak ponastawiał wszędzie nadzorców =D.
Inżynierowie stanowią prawie 1/6 populacji, wystarczy by trzymać ludzi w ryzach,choć kwestię więzienia też uważam warto przemyśleć, ale warto z tym uważać.
Ta gra bierze pod uwagę nawet budynki ktorr są wyłączone i nikt w nich nie pracuje. Na rdzeniu który jest kluczowym elementem masz bardzo wysokie ryzyko co powoduje właśnie te wydarzenia i strajki. Sprawdzone u potwierdzone ze tak to właśnie działa niestety.
ciekawe czy te błędy o tym wyzysku występują też w pełnej wersji dodatku
Czy to na pewno błąd?
Ludzie są zwyczajnie roszczeniowi lub chcą aby było im jeszcze lepiej.
Ewentualnie ktoś podsyca nastroje (było coś o grupie syndykalistów).
Ja bym tak nie potrafił grać ciągle w single Player. Ja muszę z kimś grać jeżeli nie to mi się nudzi. Nw jak to robisz
Corle, dlaczego zamiast wynaleźć udoskonalenia bezpieczeństwa w placówkach, wynajdujesz wentylownie? Wentylownie są drogie w utrzymaniu (węgiel)
Ale 1 wentylatornia zwiększa bezpieczeństwo w każdej placówce o 1, a badania tylko w 1.
@@Corle1 , wynaleźć bezpieczeństwo na każdą placówkę będzie tańsze i nie będzie wymagało utrzymania węglowego, więc zwolni się kilku pracowników ;)
Corle, powiem tak....jesteś za miękki na szefa, jeszcze trochę i załoga ci wejdzie na głowę.
Zrób więzienie
Corle ten wrak jest jak zabraknie metalu podczas budowy
Daj im standarowe racje
3.49 Piękne nawiązanie i reklama kanału, moim zdaniem to zaraz się do Polsatu z YT przeniesiesz
Na bagnetach pogonić śmierdzieli i w kajdany. Dobry agent jesteś. Wszyscy wywrotowcy którzy zniszczyli swoje miejsca pracy mają u Ciebie ciepły kąt. Skończysz marnie. Swoją drogą ta grą jest strasznie słaba. Płytka. Dobra by była na iPad-a. Szkoda bo zamysł był dobry. Gdybym umiał programować to bym zrobił to dużo lepiej.
Dlaczego uważasz że płytka?
Nawet gdybyś umiał programować to byś nie dał rady. Takich gier nie robi się w pojedynkę. Za dużo pracy jest przy nich. N8e dałbyś rady
Serek Ale Ty myślisz prostoliniowo. Cieszy mnie że jesteś dumny z posiadania takiej wiedzy. A teraz słuchaj. Jeżeli ktoś umie programować i jest w tym dobry to może zarobić pieniądze i mieć znajomości. Wystarczy mieć to pierwsze. Wszystko i wszystkich da się kupić. Mój kumpel pisze apki dla firm. ma kilka mieszkań, dom, nowe auto z salonu i co chwilę lata na wakacje. Myślę że mając taki potencjał pisanie gry w pojedynkę to ostatnie zmartwienie.
Całej gry może nie, ale mody zwykle robią pojedynczy ludzie i małe grupy.
Wszystko zależy jak duże zmiany by chciał zrobić.
@@biska131 Szczerze? Nie wiem o co ci chodzi. Owszem dobrzy programiści zarabiają dużo forsy nie przecze. Jednakże jeśli kupi /zatrudni inne osoby to wtedy nie pracuje sam tylko z pracownikami ma swój zespół . To jest inna sytuacja ja tylko twierdzę iż takich gier nie robi się w POJEDYNKĘ.