Mieciu a czy ja mogę powiedzieć że ,, dziś mam ochotę jebač chińczyka,, czy to już za bardzo gejowskie ? A może PiS ma rację że trzeba zapierdalač za miskę ryżu i to już nie jest rasizm ? Dlaczego nie wypowiadasz się na temat Ukrainy!? Gdzie jest krzyż!? Taka sytuacja
ja się akurat z tym nie zgodzę, że VPN działa bo chuja działa... próbowałem użyć go w Niemczech wiele razy bo tutaj mieszkam i albo serwery były tak przeciążone że strony nie mogłem doczytać albo wyskakiwało okienko, że jestem w innym kraju i jak nie przestanę korzystać z VPN to dostanę bana albo film nie mógł się wczytać. Zadziałał raz jak chciałem obejrzeć Władcę Pierścieni na jakiejś stronie noname xD coraz więcej blibliotek z filmami jak netflix itd. potrafią już se radzić z VPNowskimi programami
PWN Murzynami 1. Murzyn dziś często uważane za obraźliwe «człowiek o bardzo ciemnej, czarnej skórze» 2. pot. «człowiek opalony na ciemnobrązowy kolor» 3. pot. «ktoś, kto wykonuje pracę za kogoś bez ujawniania swego nazwiska» 4. pot. «ktoś, kto ciężko pracuje i jest wyzyskiwany» Polska wikipedia W znaczeniu potocznym wyraz „murzyn” (zapisywany małą literą) to również określenie osoby ciężko pracującej nie na swoje nazwisko, osoby wykorzystywanej do ciężkiej pracy lub osoby bardzo mocno opalonej (por. wieloznaczność)[1][2]. W tym znaczeniu murzyn funkcjonuje także w utartych związkach frazeologicznych, np. „być sto lat za murzynami”[a], „robić za murzyna”, „murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść”, „biały murzyn” czy „opalić się na murzyna”[2][4][5]. Określenie kontrowersyjne, przez część użytkowników języka uznawane za pejoratywne. W 2020 r. Rada Języka Polskiego zarekomendowała zaprzestanie używania tego określenia w komunikacji o charakterze publicznym. Moja opinia Biorąc pod uwagę zawarte tu materiały uważam że najbliższym prawdy stwierdzeniem jest że murzyn jest określeniem które może zostać odebrane za pejoratywne ale zauważam że głównym kryterium będzie tu kontekst albo osobista definicja rozmówcy ponadto uważam że nie ma żadnego sensownego nie zachaczającego o subiektywizm powodu który dyskredytowałby słowo murzyn w zwykłej rozmowie co za tym idzie samo słowo murzyn nie jest pejoratywne tak jak pejoratywnym jest np. kretyn
Wyobrażam sobie sytuacje jak Pan Turek dowiaduje się, że robisz jego przepis i będzie chciał zrozumieć o czym mówisz i akurat zastanowi się nad tym podczas tego jak wałkujesz ciasto i pierdolisz o podmiocie lirycznym xD
nie zdziwiłbym się, gdyby niespodzianką na 3 próbę tortu świętego Honoriusza było zaproszenie do programu samego świętego Honoriusza, żeby sam sobie zrobił ten swój cholerny tort. a wręcz będę zawiedziony, jeśli będzie inaczej.
Ale Honoriusz nie wymyślił tego ciasta, ono zostało tak nazwane na jego cześć. Ponieważ jest on patronem cukiernictwa francuskiego, a sam tort powstał dopiero w XIX wieku. Przynajmniej tak wyczytałem w internecie.
Dla mnie piękno i sedno tego show jest deromantyzacja kuchni, uralnienie jej. Przepisy wykonywane przez ludzi którzy poświęcili kuchni całe życie i mają wsparcie całej ekipy filmowej i montażu nie jest tym co dzieje się kiedy normalny człowiek próbuje je odwzorować. Błędy, niepewności, popsute przepisy i brudna kuchnia to rzeczywistość którą Mieciu szczerze pokazuje i udowadnia że nie mamy się czego wstydzić. Dziękuje
Mieciu, na początku wspomniałeś o tym, że "Gastronomiczna wieża Babel" nie klika się tak bardzo jak inne serie. Wolę obejrzeć odcinek (jakiejkolwiek serii), w którym dobrze się bawisz niż taki, który był robiony z przymusu, aby wyświetlenia się zgadzały. Sądzę, że inni też. Bez presji. Twój kanał, Twój kontent, Twoje zasady.
Porównanie Mietka i Turka: Ciasto: ✅ 1 szklanka mleka ✅ 1 szklanka jogurtu ❌1 szklanka oleju słonecznikowero Mietek - rzepakowy ✅ 2 łyżki octu jabłkowego ✅ Paczka proszku do pieczenia 10g ❌ 250g masła - Mietek 200g masła Między warstwy: ❌ 300g skrobi kukurydzianej lub pszennej - Mietek - skrobia ziemniaczana ✅ 400g - 500g orzechów włoskich Syrop - nie wiem czy dobrze czy źle, Mietek nie podał ilości 1kg cukru pudru 200 ml wody dwa plastry cytryny Ciasto odkładamy na 20 min pod przykryciem - ciężko powiedzieć ile leżało u Mietka Po zalaniu masłem czekamy 10 min - Mietek chyba od razu ładował do piekarnika Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180°C na 50-60 min - Czas i temperatura praktycznie idealnie Imo poza paroma drobnymi błędami przepis wyszedł bardzo dobrze
Ha, w moim starym zeszycie z przepisami ciasto czekoladowe, to był biszkopt z kakao i dwoma łyżkami oleju. Murzynek był na margarynie podgrzanej z kakao i cukrem...🤣
No ja sobie nieraz Miecia włączam jak mi smutno i świat jest zły i jakoś tak od razu mi lepiej ❤️ niektóre odcinki (szczególnie Masola) znam już na pamięć, ale w ogóle mi to nie przeszkadza 😀
Mieciu nie przejmuj się że ta seria jest mało oglądana. Prawdziwi fani jak tylko widzą że dodałeś nowy odcinek to bez względu na porę dnia robią kolacje i jedząc rozkoszują się odcinkiem! :)
Dobrze mówisz Mieciu, brownie a murzynek to dwa zupełnie różne wypieki. Murzynek to taki kakaowy , powiedzmy, że (od biedy) "czekoladowy biszkopt". A brownie to brownie. Mokre, trochę nie dopieczone, niskie, na bazie prawdziwej czekolady i bardzo często oleju.
Dla mnie też jest różnica, ale spotkałam się w Internecie, zwłaszcza anglojęzycznym, z traktowaniem Brownie jaki szerokiego pojęcia, w którym murzynek też się zmieści.
@@LucasBeaufort od zwykłego biszkoptu różni się tym że dodaje się dżemu przez co też jest wilgotny dodatkowo w pewnym momencie odlewa się ciasto które będzie polewą więc nie można stwierdzić że jest to po prostu biszkopt kakaowy
Byłam w podstawówce, kiedy ta piosenka królowała w radiu. Nigdy nie zastanawiałam się nad tekstem, ale dzisiaj wydaje mi się oczywisty. Podmiot liryczny umiera ,, już pod koniec dnia", przypomina sobie ludzi z przeszłości ,,ludzi tłum" i już widzi swoją wcześniej zmarłą ukochaną. Która go anielskim głosem zaprasza z końca tunelu. Namawia żeby posłuchał Boga, który wskazuje mu drogę. ,,W pustej szklance pomarańcze to dobytek mój". To wers podkreślający metafizyczne znaczenie piosenki. Niestety tu już wysiadam i potrzeba kogoś o umyśle co najmiej tak otwartym jak ten Edyty Górniak.
Jak umiera to pewnie w szpitalu i widzi na stoliku obok pustą szklankę i pomarańcze jak to w szpitalu, pomarańcze mogą się w niej odbijać albo widać je przez szklankę
mój turecki jest przeciętny ale pokuszę się o pomoc: 7:05 bir çay bardağı (süt) - filiżanka mleka, "çay bardağı" to dosłownie szklanka herbaciana, bo w krajach tureckich w takich właśnie szklankach popija się herbatkę 7:29 bir çay bardağı sıvı yağ - taka sama filiżanka oleju 8:08 bir çay bardağı yoğurt - jak sam później zauważyłeś jogurt to yoğurt, ale w tureckim g z dzyndzlem jest ciche i w tym słowie przedłuża poprzedzającą samogłoskę, więc brzmi jak "jourt" 9:22 bir tane yumurta - jedno jajo oczywiście 9:25 bir paket kabartma tozu - jedna paczka proszku do pieczenia 9:52 iki çorba kaşığı sirke - dwie łyżki (dosł. 'łyżki zupne') octu 11:49 dört buçuk su bardağı unu - cztery i poł szklanki mąki (nie mam pojęcia jaka) 11:52 500 gram ceviz - 500g orzechów włoskich 12:05 250g tereyağ - 250g masła pan Usta mówi również 'bir fiske tuz', czyli szczypta soli, ale nie widać chyba na filmiku
super pomysł, bardzo lubię takie odcinki od sorted food, tylko tam dochodzi do tego fakt, że z najtańszych składników gotuje szef kuchni, więc ma sporo tricków jak polepszyć smak.
Zasmuciło mnie, że kulinarna wieża Babel nie należy do najpopularniejszych serii na twoim kanale. Ja jako lingwistka jaram się każdym kolejnym odcinkiem, dzięki za ten dzisiejszy! 😍
Mieciu, wiem, że rok temu nie chciało Ci się oglądać poprzedniego filmu, więc mam radę/sugestię - poczytaj komentarze pod oboma poprzednimi, tam było sporo pomocnych wskazówek w kwestii popełnionych błędów i nie tylko. Wierzę, że Honoriusz się w końcu przed Tobą pokłoni! (No chyba że faktycznie wystąpi Pani Dorotka albo Robert Makłowicz, wtedy trzeba słuchać tylko ich).
Z tym nazywaniem innych ludzi myślę, że wiąże się prosta zasada. Ja mam na imię Zuzanna i lubię jak mówi się do mnie Zuza lub Zuzia, natomiast za Zuźką nie przepadam. Jeśli ktoś uporczywie będzie mi Zuźkował, po zwróceniu uwagi to znaczy, że jego intencją jest mi dokuczyć. Także jak strona zainteresowana mówi nie, to po co forsować i tłumaczyć pochodzenie, jak można po prostu przestać :)
hmm nie do końca mógłbym się zgodzić z tym porównaniem. Fakt, intencja się liczy i ktoś natarczywie nazywając cię tak jak nie lubisz (wiedząc o tym) robi to na złość, ale samo słowo Zuźka nie ma za sobą żadnych przykrych znaczeń ani obraźliwego pochodzenia. Tak czy siak zgodzę się z tym, że jeśli ktoś nie lubi być jakoś nazywany samo upomnienie powinno wystarczyć
Moja ciotka się bardzo obrażała na to słowo, mój czarnoskóry wujek natomiast sam siebie tak określał - chociaż zawsze brzmiał raczej jakby robił to aby się dopasować do rodziny od polskiej strony. Mi sam fakt kontrowersji wokół tego słowa wystarcza, aby go unikać o ile to możliwe. Ze zwykłej ludzkiej życzliwości, bez wdawania się w dyskusje, bez ciśnienia by komukolwiek udowadniać cokolwiek. Lepiej już przecież powiedzieć "czarnoskóra osoba" niż ryzykować byciem odebranym jako ktoś nieuprzejmy.
Mieciu, byłam w Turcji nie raz i dużo razy jadłam baklavę. Ogólnie ten wypiek jak i większość specjałów tureckich dosłownie pływa w tym syropie cukrowym, więc zapewne spód wydaje Ci się suchy, bo oni dodają go znacznie więcej. Moim zdaniem świetnie sobie poradziłeś i wyszedł super odcinek. Możesz robić takich więcej.
Co do "pomarańczy w pustej szklance": Nikt nie pomyślał, że koleś patrzy przez szkło tej szklanki i widzi w niej (a raczej - przez nią) pomarańcze, które stoją na stole za szklanką lub np. za oknem jest drzewo pomarańczowe? Bo potem jest przecież tekst: "To dobytek mój". Czyli typ jest sadownikiem albo ma warzywniak.
chuja tam, w pustej szklance pomarańcze to wypita pomarańczówka po której zostal aromat, powąchał szklanke jak już wypił i stwierdził że jedyne co ma w życiu to ta szklanka po pomarańczówce, w pustej szklance pomarańcze to ten zapach który jest jedyną rzeczą którą na ten moment posiada xD
Ja szczerze od razu pomyślałam o prl i ciężko zdobywalnych pomarańczach za które została pusta szklanka - aby je zdobyć poświęcić coś innego może być alkohol (system kartek)
Kuchennie: brownie i murzynek to dwa różne ciasta, kropka. Nie nazywamy pierogów pielmieni ani na odwrót, nie nazywamy ramenu rosołem ani na odwrót. Istnieją w różnych kulturach podobne do siebie potrawy, ale to nie znaczy, że są wzajemnie swoim tłumaczeniem. Kuchennie-kulturowo: Zakładanie automatycznie, że ktoś "błędnie" nazywa murzynka brownie czy to z przyczyn poprawności politycznej czy braku obeznania, jest w jakiś sposób aroganckie. Ty tak nazwałeś te ciasta jako prowadzący. Każdy z uczestników konkursu tak nazywał te ciasta na swoim kanale. To ewidentnie nie była pomyłka ani poprawność. Kulturowo: Umiar to chyba słowo klucz. Czy podnoszenie decyzji Rady do rangi zamachu na wolność słowa jest słuszne? Moim zdaniem nie. Czy omyłkowe nazwanie osoby czarnoskórej murzynem przez wzgląd na zapędzenie się z przyzwyczajenia to zbrodnia? Też nie. Natomiast podobnie jak Ty uważam, że generalnie nie jest to określenie zbyt miłe, właśnie przez wzgląd na wspomniane powiedzenia i masę innych konotacji. Bliższa koszula ciału - na zachodzie, m.in. w Stanach funkcjonuje określenie "polack", które częściej niż Pole/Polish występuje w kontekście dowcipów, w których Polacy to idioci i wieśniacy (stereotyp wziął się z tego, że pierwsi imigranci nierzadko nie byli niestety dobrze wykształceni ani zamożni). Osobiście nie poczułabym się do końca okej, gdyby ktoś mnie tak nazywał i nie widział w tym absolutnie nic złego. Co prawda mogę wyjść z założenia, że opinia osoby obcej nic mnie nie obchodzi, a w gronie przyjaciół można sobie swobodniej żartować, ale jednak - no byłoby to lekko irytujące. Nie ma chyba ciasta polack xD ale gdyby ktoś opublikował na nie przepis, to z tym miałabym kompletny luz.
@@matiezez8946 A czy Mieciu przypadkiem nie mówił, że Łęcka kurdyzaną była? Mieciu jak to przeciętny człowiek ma to do siebie, że jego zdanie może się zmieniać
Hahaha, te szynszyle to był jeden z najlepszych komentarzy, które przeczytałam, też mi to siadło w głowie i pojawiło się przy oglądaniu tej czołówki. 😆
Pomysł na wyzwanie: Jest taka aplikacja Too good to go w której można uratować paczki z jedzeniem przed wyrzuceniem. Można wziąć kilka paczek i spróbować zrobić ze wszystkich produktów obiad. Przy okazji wypromować pomysł na niemarnowanie jedzenia 🙂
Świetny pomysł. Mieszkam w Katowicach i tutaj to naprawdę dobrze działa. Można kupić naprawdę dobre jedzonko bardzo tanio i do tego zapobiega się w jakimś stopniu marnowaniu jedzenia. Chciałabym żeby więcej ludzi o tym usłyszało.
Próbowałem kilka razy z tą aplikacją i za każdym razem tłukłem się przez całe miasto po to żeby zgarnąć bułkę z szynką z żabki (jedna sztuka) czy jakieś chrupki. No w Poznaniu to bym tego nie polecił.
Według mnie ciasto czekoladowe, murzynek i Brownie to 3 różne rzeczy. Ciasto czekoladowe jest z gorzkiej czekolady i ma głęboki smak ale nie jest zakalcowate, Brownie jest zakalcowate i zajebiste, a murzynek jest z kakao
Nawet nie wiedziałam, że ta seria się słabo ogląda, bo osobiście jest to jedna z lepszych serii. Nie dość, że jest to takie trochę zagłębienie się w innych językach i możliwość ich posłuchania (tak samemu z siebie się nie chce), to dodatkowo możliwość wspólnego zgadywania o jakie składniki chodzi jest ekscytująca. Mam nadzieję, że będzie o więcej filmów z tej serii!
Śmieszki śmieszkami, ale wizualnie wyszło ci pięknie. Naprawdę aż człowiek dumny jest jakie postępy zrobiłeś od pierwszych odcinków "Drogi do Masterchefa"
Pomarańcze w pustej szklance nie zadziałałyby żeby zobrazować to o czym mówił Shrodinger ponieważ szklanki z reguły są przezroczyste a stan superpozycji jest powiązany z tym czy zjawisko jest obserwowane czy nie. A ogólnie to jestem strasznie dumna, od lat oglądam twoje gotowanie i w tym odcinku miałeś tyle świetnych strzałów które pokazują że naprawdę znasz się już trochę na tym fachu, gratulacje Mieciu!
Mieciu po 10 minutach mówienie o odnoszeniu się do problemu używania słowa "czarny, murzyn" itp.- "Przychodzi ktoś kto na planie jest od czarnej roboty" xD. Btw, jestem podobnego zdania co Ty, rzecz w tym, że nie zawsze uważamy na każde słowo, szczególnie nie mając złych intencji :)
Mietku znałam ten (pozornie!) bezsensowny tekst piosenki już od lat ale dziś słuchając Twojej analizy odkryłam prawdziwe znaczenie tego wersu - otóż podmiot liryczny zapija swoje smutki i z ostatniego drinka zostały mu już tylko pomarańcze. Zakładam ze np. sangria już wypita - stąd w PUSTEJ (z jej głównej zawartości) szklance tylko ta resztka czyli nic, to dobytek mój. Zaskoczyłam sama siebie tym odkryciem!
Mieciu jesteś takim świetnym twórcą! Jeżeli nie wychodzi mi ubijanie śmietanki przypominam sobie że tobie nie wychodziło bo nie była zimna, dziękuje że jesteś i nagrywasz te serie!
28:55 zabawne, że zaraz po fragmencie o słowie murzyn używasz określenia, że na plan przychodzi ktoś od czarnej roboty 🤣 ale przyznaje, że w polskim języku dużo jest przysłów/powiedzonek z podobnym wydźwiękiem
Wydaje mi się, że "czarnej roboty" odnosi się do tego, że łatwo się przy ciężkiej pracy, np. w kopalni, ubrudzić czymś czarnym i nie ma żadnego rasistowskiego wydźwięku.
Seria piękna jak każda związana z tym programem, proszę się nie przejmować. Jest to jeden z niewielu programów, który przeszedł ewolucję i to w tak dobrym kierunku. Pozdrawiam z jedno jajo oczywiście
Ja się chce tylko pochwalić, że w czasie mojej sesji obejrzałam wszystkie odcinki "Ni mom pojęcia co robię" jakie udało mi się znaleźć i absolutnie tego nie żałuję XD
Mieciu, wierz w to lub nie, ale mieliśmy z żoną totalnie dzień wcześniej idealnie taką samą rozkmine analizy piosenki "Jak anioła głos". Zaczęło się od pytania żonki "zgadnij co mam teraz w głowie", a skończyło się na moim "co do jasnej on ma z tą pustą szklanką?!". Uczucie przebicia 4 ściany i śmiech ze łzami w oczach. Dziękujemy
Pomysł na odcinek: proponuje śniadaniowy lipiec i bitwę na pankejki (pancakes)- na przykład jedne z przepisu z masłem, jedne z olejem, inne wegańskie , albo pancakes japońskie i amerykańskie itp. łatwo się robi, a rezultat jest zgoła inny!!!
We francuskiej komedii pt. "Za jakie grzechy dobry Boże?" (Swoją drogą polecam, bardzo fajna) jest poruszona kwestia o której mówiłeś przy zagniataniu ciasta, mianowicie pojawia się ciastko o którym mowa. Pozdrawiam
W temacie murzynków i konotacji językowych - w 28:58 mówisz, że do ugniatania ciasta przychodzi ktoś od "czarnej roboty". 😅 Nie przypierdalam się, ale rozbawiło mnie to w kontekście całej wcześniejszej pogadanki.
Z tortem Honoriusza to jest tak, że widzowie nie czekają na to jak ten tort wyjdzie... ludziska chcą zobaczyć JAK ten cholerny tort Honoriusza tym razem nie wyjdzie😆😆😆
Sama nigdy nie robiłam baklawy, ale obejrzałam wiele filmików kulinarnych itd i zazwyczaj nacinają tam baklavę do samego spodu, a masłem smarują każdą warstwę ciasta lub też co kilka warstw, może dlatego spód wyszedł suchy.
"sirke" ocet jak najbardziej👏💪 co do dziwnych mieszanek jest to normalne w Turcji potrafią jeść np. ziemniaki z ryżem, albo deser z serem i cukrem. Pozdrawiam ze Stambułu 😁♥️
11:40 - a może to sok z cytryny? A moja opinia nt ciast zanim wgl zobaczyłam ten kawałek o ciastach: murzynek - kakaowy biszkopt na sterydach brownie - czekoladowy zakalec ciasto czekoladowe - ciasto z kremem czekoladowym
Mieciu, ja chciałam tylko napisać, że uwielbiam Twoją serię NMPCR. Obejrzałam właśnie Q&A i czuję się urażona czyjąś generalizacją. Dobry z Ciebie kuchcik, super komik i łącz dalej swoje talenty w ten kanał :).
28:43 Raczej bardziej prawdopodobne że już miał gotowe ciasto sobie przygotowane przed nagrywaniem. Dużo programów kulinarnych tak robi. Josh Scherer z Mythical Kitchen nawet tego nie ukrywa xd "Miałeś to przez cały czas gotowe? To po co ja to ubijałam?!" "Musimy coś w internecie pokazać!"
Osobiście mam takie podejście, że jeśli ktoś z jakiegoś powodu nie chce być w jakiś sposób nazywany to tego nie robię. Prosty przykład: Jakaś Małgorzata nie chce by zwracać się do niej Gośka to to szanuje i kropka. Zastanawia mnie tylko taka kwestia, że Ormianie nie chcą być nazywani Cyganami, a potem Don Wasyl śpiewa w Ciechocinku " My cyganie". Najważniejsze byc mieć na tyle "luzu" bądź szacunku do ludzi, że jeśli ktoś zwróci się do nas pierwszy raz w sposób jaki nam nie odpowiada to trzeba uprzejmie poprosić aby tego już nie robił, a ta osoba to uszanuje i wszyscy są zadowoleni.
Mietku, aż z ciekawości obejrzałem też oryginał. Całkiem dobre dochodzenie co do składników. Ocet dodaje się, żeby ciasto było kruche ;) Ktoś tam w komentarzach się domaga trzeciego podejścia do tortu, zanim to zrobisz polecam najpierw obejrzeć jak Jacques Pépin robi ciasto ptysiowe, a z niego wiele różnych wariacji. Ciasto po francusku nazywa się Pâte à Choux, a film jest po angielsku.
aż zaczęłam się zastanawiać - czyli jeśli w trakcie ugniatania kruchego ciasta dodam ocet, to mogę je ugniatać dłużej? bo ono przeca nie lubi być męczone. taka osobista refleksja
Niby słuchałam interpretacji tekstu wspaniałej piosenki zespołu Feel, ale cała moja uwaga była skupiona na talerzu, który niebezpiecznie balansował na krawędzi. Kiedy pod koniec został mocno popchnięty, krzyknęłam na całe gardło "Jezu!" i mięśnie wykonały zryw, żebym szybko złapała ciasto. A potem dostałam ataku śmiechu. Co za emocje!
"W pustej szklance pomarancze" - moze wskazywac na to, ze podmiot liryczny wypil drinka i pomarancze nasaczone alkoholem to jedyne co mu pozostalo. Zostawiam cie z ta mysla i zachecam do refleksji. Pozdrawiam.
Jeżeli uważasz, że obrażonym można zostać niezależnie od intencji nadawcy komunikatu, to implikujesz, że obrażonym jest się przez swoje własne intencje, co całkowicie pogrąża Twój argument, że osoby zainteresowane powinny uznawać co jest obraźliwe, a co nie. To że ktoś się obraża o jakieś słowo, nie znaczy że słowo jest obraźliwe, czy złe.
twoje filmy kulinarne to ostatnio moja ulubiona rozrywka pozdrawiam:) a tak apropos tego ciasta to ja myśle ze skoro można se normalnie powiedzieć "ciasto czekoladowe" i każdy wie o co chodzi to raczej nie ma potrzeby używać nazwy która sie wzięła od obraźliwego słowa i się kojarzy wiadomo jak
Schrödinger jest głównie znany z kota, ale zbyt mało ludzi wie, że był to przykład dla jego krytyki dla fizyków, którzy chcieli przenosić prawa fizyki kwantowej na skalę makro co jest bez sensu, tak samo jak bez sensu jest kot, który jest żywy i nieżywy naraz. Ogólnie gościu był fizykiem, a nie weterynarzem.
A to nie była w ogóle krytyka konceptu superpozycji stanów? Mająca zdyskredytować koncept że coś naraz jest w sprzecznych stanach, tak jak kot będący żywy i martwy tylko dlatego ze pudełko go zasłania?
@@olotocolo nie jestem pewien, ale wątpię. ja to rozumiem, że sama obserwacja jest czynnikiem wpływającym na stan, co ma sens w fizyce kwantowej, ale nie wpływa na to, czy kot żyje. czytałem o tym dość dawno, dlatego nie pamiętam dokładnie i może dokładam coś od siebie, ale myślę, że zachowałem ogólną ideę.
Możliwe, że ciasto na dole baklavy było suche, bo złączyłeś wszystkie warstwy w jedną masę (np. w 42:06 - 42:18), co tak naprawdę sprawiło, że cały proces rozwałkowania ciasta i analizy tekstu Feel nie miał sensu. Gdyby ciasto miało więcej indywidualnych warstw, masło i syrop cukrowy dotarłyby do każdej części balkavy.
Ten film to jest szos!!!! ja bawiłam się świetnie, jeśi tobie to sprawia przyjemność i frajdę, to też chcę więcej :D A jeśli chodzi o słowo "murzynek" w stosunku do ciasta, to powiem tak, nie jem, ale jakbym jadła to bym mówiła ciasto czekoladowe. A jeśli chodzi o mówienie tak do człowieka, to uważam, że jeżeli coś krzywdzi (czy mamy taką intencje czy nie) to nie należy tego robić. Tak jak powiedziałeś- mówiącego to nic nie kosztuje, a mnie zależy, żeby kazdy czuł się akceptowany i mile widziany :)
15:26 to chyba ktoś pod kamieniem żyje. 😅 Brownie zupełnie inaczej się robi niż naszego murzynka. XD Edit. 17:18 dokładnie tak. Murzynek to taka trochę bieda wersja brownie. Mi się muszynek kojarzy nieco z biszkoptem z kakaem. 😅 18:32 uważam, że można. Nie jest to użycie obraźliwe tego słowa. Tak samo jak kiedyś uczono się wierszyka o murzynku Bambi. 😃 27:30 dlatego to zależy od kontekstu wypowiedzi. To my jako ludzie nadajemy znaczenie temu słowu. 🤷
Mieciu ciasto nie drożdżowe sie odkłada nie żeby urosło, tylko żeby "odpoczęło" - zaraz po ugniataniu jest twardsze i trudniejsze do obrabiania, jak sb odpocznie to cośtam cośtam gluten relaksacja i łatwiej się nim operuje (tak przynajmniej jest np w przypadku ciasta na makaron czy pirogi - jak chcesz zrobić ze ścinek jeszcze pierogi to zwiń w kulkę i daj odpocząć żeby łatwiej było rozwałkować)
Jak już jesteśmy przy przeróżnych seriach na tym kanale - pamięta ktoś jak zakończyły się wielkie mistrzostwa warzyw? Bo wydaje mi się, ze pozostaly nierozstrzygnięte 😅
link do skorzystania z oferty partnera odcinka NordVPN:
nordvpn.com/mietczynski
Mieciu a czy ja mogę powiedzieć że ,, dziś mam ochotę jebač chińczyka,, czy to już za bardzo gejowskie ? A może PiS ma rację że trzeba zapierdalač za miskę ryżu i to już nie jest rasizm ? Dlaczego nie wypowiadasz się na temat Ukrainy!? Gdzie jest krzyż!? Taka sytuacja
Jim Lahey to skończony degenerat i alkoholik.
@@saulgoodman9377 na tym polega ta seria
ja się akurat z tym nie zgodzę, że VPN działa bo chuja działa... próbowałem użyć go w Niemczech wiele razy bo tutaj mieszkam i albo serwery były tak przeciążone że strony nie mogłem doczytać albo wyskakiwało okienko, że jestem w innym kraju i jak nie przestanę korzystać z VPN to dostanę bana albo film nie mógł się wczytać. Zadziałał raz jak chciałem obejrzeć Władcę Pierścieni na jakiejś stronie noname xD coraz więcej blibliotek z filmami jak netflix itd. potrafią już se radzić z VPNowskimi programami
PWN
Murzynami
1. Murzyn dziś często uważane za obraźliwe «człowiek o bardzo ciemnej, czarnej skórze»
2. pot. «człowiek opalony na ciemnobrązowy kolor»
3. pot. «ktoś, kto wykonuje pracę za kogoś bez ujawniania swego nazwiska»
4. pot. «ktoś, kto ciężko pracuje i jest wyzyskiwany»
Polska wikipedia
W znaczeniu potocznym wyraz „murzyn” (zapisywany małą literą) to również określenie osoby ciężko pracującej nie na swoje nazwisko, osoby wykorzystywanej do ciężkiej pracy lub osoby bardzo mocno opalonej (por. wieloznaczność)[1][2]. W tym znaczeniu murzyn funkcjonuje także w utartych związkach frazeologicznych, np. „być sto lat za murzynami”[a], „robić za murzyna”, „murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść”, „biały murzyn” czy „opalić się na murzyna”[2][4][5].
Określenie kontrowersyjne, przez część użytkowników języka uznawane za pejoratywne. W 2020 r. Rada Języka Polskiego zarekomendowała zaprzestanie używania tego określenia w komunikacji o charakterze publicznym.
Moja opinia
Biorąc pod uwagę zawarte tu materiały uważam że najbliższym prawdy stwierdzeniem jest że murzyn jest określeniem które może zostać odebrane za pejoratywne ale zauważam że głównym kryterium będzie tu kontekst albo osobista definicja rozmówcy ponadto uważam że nie ma żadnego sensownego nie zachaczającego o subiektywizm powodu który dyskredytowałby słowo murzyn w zwykłej rozmowie co za tym idzie samo słowo murzyn nie jest pejoratywne tak jak pejoratywnym jest np. kretyn
Thank you so much !! 😊😊😊
dupnij gimbokebsika i będzie git
Wyobrażam sobie sytuacje jak Pan Turek dowiaduje się, że robisz jego przepis i będzie chciał zrozumieć o czym mówisz i akurat zastanowi się nad tym podczas tego jak wałkujesz ciasto i pierdolisz o podmiocie lirycznym xD
Hahahah
Autor filmu oglądał odcinek i nawet dodał komentarz. 😊
nie zdziwiłbym się, gdyby niespodzianką na 3 próbę tortu świętego Honoriusza było zaproszenie do programu samego świętego Honoriusza, żeby sam sobie zrobił ten swój cholerny tort.
a wręcz będę zawiedziony, jeśli będzie inaczej.
A on żyje?
@@cejocik1312 stoi za tobą
@@handsomelancer7665 jak to
Ale Honoriusz nie wymyślił tego ciasta, ono zostało tak nazwane na jego cześć. Ponieważ jest on patronem cukiernictwa francuskiego, a sam tort powstał dopiero w XIX wieku. Przynajmniej tak wyczytałem w internecie.
Zrobiłeś mi dzień 🤣🤣🤣
Dla mnie piękno i sedno tego show jest deromantyzacja kuchni, uralnienie jej. Przepisy wykonywane przez ludzi którzy poświęcili kuchni całe życie i mają wsparcie całej ekipy filmowej i montażu nie jest tym co dzieje się kiedy normalny człowiek próbuje je odwzorować.
Błędy, niepewności, popsute przepisy i brudna kuchnia to rzeczywistość którą Mieciu szczerze pokazuje i udowadnia że nie mamy się czego wstydzić. Dziękuje
Się tak nie podniecają, na wielu livach kulinarnych jest burdel przy gotowaniu.
Socrealizm w kontekscie kulturowym polskiej kuchni
Mieciu, na początku wspomniałeś o tym, że "Gastronomiczna wieża Babel" nie klika się tak bardzo jak inne serie.
Wolę obejrzeć odcinek (jakiejkolwiek serii), w którym dobrze się bawisz niż taki, który był robiony z przymusu, aby wyświetlenia się zgadzały. Sądzę, że inni też. Bez presji. Twój kanał, Twój kontent, Twoje zasady.
no skończą się zasady jak hajsu zacznie brakować
ja uwielbiam oglądać wszystkie kulinarnie odcinki Miecia. 😄 ale masz rację, im Mieciu się lepiej bawi tym lepiej się to ogląda.
Ale powiedział, że sam to lubi 😛 inaczej by nie robił
Dokladnie. A poza tym uwielbiam ta serie, takze mega fajnie mi sie oglada ❤️☺️👌
Serio bardziej zależy Ci na tym, żeby Mieciu był zadowolony, niż żeby Tobie podobał się filmik?
Porównanie Mietka i Turka:
Ciasto:
✅ 1 szklanka mleka
✅ 1 szklanka jogurtu
❌1 szklanka oleju słonecznikowero Mietek - rzepakowy
✅ 2 łyżki octu jabłkowego
✅ Paczka proszku do pieczenia 10g
❌ 250g masła - Mietek 200g masła
Między warstwy:
❌ 300g skrobi kukurydzianej lub pszennej - Mietek - skrobia ziemniaczana
✅ 400g - 500g orzechów włoskich
Syrop - nie wiem czy dobrze czy źle, Mietek nie podał ilości
1kg cukru pudru
200 ml wody
dwa plastry cytryny
Ciasto odkładamy na 20 min pod przykryciem - ciężko powiedzieć ile leżało u Mietka
Po zalaniu masłem czekamy 10 min - Mietek chyba od razu ładował do piekarnika
Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180°C na 50-60 min - Czas i temperatura praktycznie idealnie
Imo poza paroma drobnymi błędami przepis wyszedł bardzo dobrze
Mam jedną uwagę - pan Turek mierzy wszystko w szklankach do czaju (tulipanach), które zazwyczaj mają po ~125 ml, a zwykła szklanka ma 250 ml.
A gdzie porównanie mąki
Szacun za rozumienie tureckiego
Ha, w moim starym zeszycie z przepisami ciasto czekoladowe, to był biszkopt z kakao i dwoma łyżkami oleju. Murzynek był na margarynie podgrzanej z kakao i cukrem...🤣
Byłem przekonany że to jednak był alkohol, bo często się używa wódki do wypieków, które mają być "płatkowane" (nie wiem jak przetłumaczyć "flaky")
Mieciu, jesteś takim moim comfort twórcą!! Cokolwiek nagrywasz to se ogląda człowiek i się czuje tak fajne i miło!
Taaak. Jak dla mnie Mieciu moglby robic odcinek w ktorym obiera ziemniaki i gada i i tak bym uwielbiala 🤓
No ja sobie nieraz Miecia włączam jak mi smutno i świat jest zły i jakoś tak od razu mi lepiej ❤️ niektóre odcinki (szczególnie Masola) znam już na pamięć, ale w ogóle mi to nie przeszkadza 😀
Moim też!!!
Mieciu nie przejmuj się że ta seria jest mało oglądana. Prawdziwi fani jak tylko widzą że dodałeś nowy odcinek to bez względu na porę dnia robią kolacje i jedząc rozkoszują się odcinkiem! :)
Na Biotad Plus lecimy?
Bo jest nudna, że ja pierdole.
Dobrze mówisz Mieciu, brownie a murzynek to dwa zupełnie różne wypieki. Murzynek to taki kakaowy , powiedzmy, że (od biedy) "czekoladowy biszkopt". A brownie to brownie. Mokre, trochę nie dopieczone, niskie, na bazie prawdziwej czekolady i bardzo często oleju.
Dokładnie tak, biszkopt kakaowy!
Otóż to! Murzynek, a brownie to dwa różne ciasta. Nie popadajmy w skrajność z tym puryzmem językowym.
Jestem tym szczerze zdziwiony, że dla kogoś brownie i murzynek to to samo
Dla mnie też jest różnica, ale spotkałam się w Internecie, zwłaszcza anglojęzycznym, z traktowaniem Brownie jaki szerokiego pojęcia, w którym murzynek też się zmieści.
@@LucasBeaufort od zwykłego biszkoptu różni się tym że dodaje się dżemu przez co też jest wilgotny dodatkowo w pewnym momencie odlewa się ciasto które będzie polewą więc nie można stwierdzić że jest to po prostu biszkopt kakaowy
Jakoś godzinkę temu obejrzałam ten film Mieciowy, a teraz słyszę, jak leci u sąsiada.
Dobrze wiedzieć, że moi sąsiedzi mają dobry gust :D
Byłam w podstawówce, kiedy ta piosenka królowała w radiu. Nigdy nie zastanawiałam się nad tekstem, ale dzisiaj wydaje mi się oczywisty. Podmiot liryczny umiera ,, już pod koniec dnia", przypomina sobie ludzi z przeszłości ,,ludzi tłum" i już widzi swoją wcześniej zmarłą ukochaną. Która go anielskim głosem zaprasza z końca tunelu. Namawia żeby posłuchał Boga, który wskazuje mu drogę. ,,W pustej szklance pomarańcze to dobytek mój". To wers podkreślający metafizyczne znaczenie piosenki. Niestety tu już wysiadam i potrzeba kogoś o umyśle co najmiej tak otwartym jak ten Edyty Górniak.
Reptilianie. Tak by Edzia odpowiedziała
Jak umiera to pewnie w szpitalu i widzi na stoliku obok pustą szklankę i pomarańcze jak to w szpitalu, pomarańcze mogą się w niej odbijać albo widać je przez szklankę
grubo
@@Lopuch64 Ja myślę, że "pomarańcze" to jej piersi które się odbijają w szklance oświetlone zachodzącym słońcem południowej Karoliny :D
Dokładnie, podmiot liryczny się wywalił i nie żyje
mój turecki jest przeciętny ale pokuszę się o pomoc:
7:05 bir çay bardağı (süt) - filiżanka mleka, "çay bardağı" to dosłownie szklanka herbaciana, bo w krajach tureckich w takich właśnie szklankach popija się herbatkę
7:29 bir çay bardağı sıvı yağ - taka sama filiżanka oleju
8:08 bir çay bardağı yoğurt - jak sam później zauważyłeś jogurt to yoğurt, ale w tureckim g z dzyndzlem jest ciche i w tym słowie przedłuża poprzedzającą samogłoskę, więc brzmi jak "jourt"
9:22 bir tane yumurta - jedno jajo oczywiście
9:25 bir paket kabartma tozu - jedna paczka proszku do pieczenia
9:52 iki çorba kaşığı sirke - dwie łyżki (dosł. 'łyżki zupne') octu
11:49 dört buçuk su bardağı unu - cztery i poł szklanki mąki (nie mam pojęcia jaka)
11:52 500 gram ceviz - 500g orzechów włoskich
12:05 250g tereyağ - 250g masła
pan Usta mówi również 'bir fiske tuz', czyli szczypta soli, ale nie widać chyba na filmiku
Pomysł na odcinek:
Zrób dwa razy ten sam przepis, raz używając samych najdroższych, a raz najtańszych produktów jakie znajdziesz
TAAK! Świetny pomysł!
I niech jury odda glosy które lepsze
Cheap vs Steep od miecia byłoby świetne :O
Odcinek pierwszy - kremówka 😁
super pomysł, bardzo lubię takie odcinki od sorted food, tylko tam dochodzi do tego fakt, że z najtańszych składników gotuje szef kuchni, więc ma sporo tricków jak polepszyć smak.
Zasmuciło mnie, że kulinarna wieża Babel nie należy do najpopularniejszych serii na twoim kanale. Ja jako lingwistka jaram się każdym kolejnym odcinkiem, dzięki za ten dzisiejszy! 😍
ja jestem mocno zaskoczony że się nie ogląda choć lingwistą nie jestem. Uważałem, że to jedna z najmocniejszych serii.
Mnie też lingwista ze mnie znowu żaden, ale z każdym odcinkiem tego formatu zastanawiam się co Mieciu spierdoli tym razem XD
Zawsze wydawało mi się, że lingwiści cieszą się nauką obcych języków, a nie ich odtwarzaniem bez zrozumienia... ale co ja tam wiem 😏
Dobrze że się studia do czegoś przydały :-D
Mieciu, wiem, że rok temu nie chciało Ci się oglądać poprzedniego filmu, więc mam radę/sugestię - poczytaj komentarze pod oboma poprzednimi, tam było sporo pomocnych wskazówek w kwestii popełnionych błędów i nie tylko. Wierzę, że Honoriusz się w końcu przed Tobą pokłoni!
(No chyba że faktycznie wystąpi Pani Dorotka albo Robert Makłowicz, wtedy trzeba słuchać tylko ich).
Między innymi ja pisałam, w czym problem.
@@platynowa ok
Gdyby Mieciu wystąpił z Dorotką klikałabym jak wściekła.
@@ksenia4ksenia kliknęłaś?
Kocham komentarze pod "Ni mom pojęcia", nauczyłam się z nich o gotowaniu więcej niż przez całe moje życie!
Z tym nazywaniem innych ludzi myślę, że wiąże się prosta zasada. Ja mam na imię Zuzanna i lubię jak mówi się do mnie Zuza lub Zuzia, natomiast za Zuźką nie przepadam. Jeśli ktoś uporczywie będzie mi Zuźkował, po zwróceniu uwagi to znaczy, że jego intencją jest mi dokuczyć. Także jak strona zainteresowana mówi nie, to po co forsować i tłumaczyć pochodzenie, jak można po prostu przestać :)
hmm nie do końca mógłbym się zgodzić z tym porównaniem. Fakt, intencja się liczy i ktoś natarczywie nazywając cię tak jak nie lubisz (wiedząc o tym) robi to na złość, ale samo słowo Zuźka nie ma za sobą żadnych przykrych znaczeń ani obraźliwego pochodzenia. Tak czy siak zgodzę się z tym, że jeśli ktoś nie lubi być jakoś nazywany samo upomnienie powinno wystarczyć
Nie da się opisać w słowach jak staro się poczułam, jak powiedziałeś "młodsi widzowie mogą nie pamiętać, ale był taki zespół Feel"... 😩😩
Dawno nic mnie tak nie zmęczyło jak oglądanie zagniatania tego ciasta
Same XDD Miecio wyglądał jak dwulatek malujący po stole budyniem
Fajnie chlupie co ty :3
Kurna to samo 🙆
Gastronomiczna wieża Babel to jedna z najlepszych serii. Kreatywna nazwa i emocje w odgadywaniu składników są niesamowite
I najbardziej pasuje do głównego tytułu Ni mom pojęcia co robię.
Słowa pana Adama z początku filmu zmieniły moje postrzeganie świata dziękuje.
Ja jestem ciekawa, co w tej restauracji w Katowicach było takiego makabrycznego do jedzenia?
@@monika3455 pewnie obejrzalabys caly odcinek i tak bys nie wiedziala, tam nigdy nie wiadomo o co chodzi XD
@@MiszzMiszz masz rację, ale jak to baba, jestem ciekawa i już 😄 może ktoś oglądał? :)
@@monika3455 Domniemywam, że to było jakieś 40 lat temu. Wtedy wszystko było makabryczne.
Moja ciotka się bardzo obrażała na to słowo, mój czarnoskóry wujek natomiast sam siebie tak określał - chociaż zawsze brzmiał raczej jakby robił to aby się dopasować do rodziny od polskiej strony.
Mi sam fakt kontrowersji wokół tego słowa wystarcza, aby go unikać o ile to możliwe. Ze zwykłej ludzkiej życzliwości, bez wdawania się w dyskusje, bez ciśnienia by komukolwiek udowadniać cokolwiek. Lepiej już przecież powiedzieć "czarnoskóra osoba" niż ryzykować byciem odebranym jako ktoś nieuprzejmy.
Polacy się obrażają o "białasa", "polactwo", "Polaki-robaki", także... Ta sama historia
Mieciu, byłam w Turcji nie raz i dużo razy jadłam baklavę. Ogólnie ten wypiek jak i większość specjałów tureckich dosłownie pływa w tym syropie cukrowym, więc zapewne spód wydaje Ci się suchy, bo oni dodają go znacznie więcej. Moim zdaniem świetnie sobie poradziłeś i wyszedł super odcinek. Możesz robić takich więcej.
Co do "pomarańczy w pustej szklance":
Nikt nie pomyślał, że koleś patrzy przez szkło tej szklanki i widzi w niej (a raczej - przez nią) pomarańcze, które stoją na stole za szklanką lub np. za oknem jest drzewo pomarańczowe?
Bo potem jest przecież tekst: "To dobytek mój".
Czyli typ jest sadownikiem albo ma warzywniak.
ewidentnie chodzi o to że pił aperol spritz
chuja tam, w pustej szklance pomarańcze to wypita pomarańczówka po której zostal aromat, powąchał szklanke jak już wypił i stwierdził że jedyne co ma w życiu to ta szklanka po pomarańczówce, w pustej szklance pomarańcze to ten zapach który jest jedyną rzeczą którą na ten moment posiada xD
Może chodzić o szklanki z obrazkiem pomarańczy 😅
@@urszula9431 Też ładnie :)
Wtedy typ jest sprzedawcą szkła do użytku codziennego :D
Ja szczerze od razu pomyślałam o prl i ciężko zdobywalnych pomarańczach za które została pusta szklanka - aby je zdobyć poświęcić coś innego może być alkohol (system kartek)
POMYSŁ NA ODCINEK: Idziesz do restauracji, zamawiasz coś a potem próbujesz to ODTWORZYĆ w domu! B)
Zajebisty pomysł
Dobree
Widziałam to już kiedyś pod którymś z odcinków, mam nadzieję, że tym razem Mieciu zobaczy
to by była dobrea odpowiedź na serię Joshua Weissmana "But better" - "But worse"
Kuchennie: brownie i murzynek to dwa różne ciasta, kropka. Nie nazywamy pierogów pielmieni ani na odwrót, nie nazywamy ramenu rosołem ani na odwrót. Istnieją w różnych kulturach podobne do siebie potrawy, ale to nie znaczy, że są wzajemnie swoim tłumaczeniem.
Kuchennie-kulturowo: Zakładanie automatycznie, że ktoś "błędnie" nazywa murzynka brownie czy to z przyczyn poprawności politycznej czy braku obeznania, jest w jakiś sposób aroganckie. Ty tak nazwałeś te ciasta jako prowadzący. Każdy z uczestników konkursu tak nazywał te ciasta na swoim kanale. To ewidentnie nie była pomyłka ani poprawność.
Kulturowo: Umiar to chyba słowo klucz. Czy podnoszenie decyzji Rady do rangi zamachu na wolność słowa jest słuszne? Moim zdaniem nie. Czy omyłkowe nazwanie osoby czarnoskórej murzynem przez wzgląd na zapędzenie się z przyzwyczajenia to zbrodnia? Też nie. Natomiast podobnie jak Ty uważam, że generalnie nie jest to określenie zbyt miłe, właśnie przez wzgląd na wspomniane powiedzenia i masę innych konotacji. Bliższa koszula ciału - na zachodzie, m.in. w Stanach funkcjonuje określenie "polack", które częściej niż Pole/Polish występuje w kontekście dowcipów, w których Polacy to idioci i wieśniacy (stereotyp wziął się z tego, że pierwsi imigranci nierzadko nie byli niestety dobrze wykształceni ani zamożni). Osobiście nie poczułabym się do końca okej, gdyby ktoś mnie tak nazywał i nie widział w tym absolutnie nic złego. Co prawda mogę wyjść z założenia, że opinia osoby obcej nic mnie nie obchodzi, a w gronie przyjaciół można sobie swobodniej żartować, ale jednak - no byłoby to lekko irytujące. Nie ma chyba ciasta polack xD ale gdyby ktoś opublikował na nie przepis, to z tym miałabym kompletny luz.
Ciasta nie ma, jest hotdog "Polish Boy" ale to nawet nie jest odrobinę obraźliwe, po prostu z kiszoną kapustą :) Z komentarzem całkowicie się zgadzam.
Ale by było super jakbyś jako niespodziankę zaprosił gościa specjalnego np. Panią Dorotkę do wspólnej walki z tortem Honoriusza :D
A czy Mieciu czasem nie mówił że nie przepada za nagrywaniem z kimś?
@@matiezez8946 A czy Mieciu przypadkiem nie mówił, że Łęcka kurdyzaną była?
Mieciu jak to przeciętny człowiek ma to do siebie, że jego zdanie może się zmieniać
@@te3073 skoro przez lata nagrywał sam filmy to raczej to się nie zmieni od tak
Ja bym chciał Paczula XD
Moim zdaniem tort honoriusza to nemesis pana miecia. Musi pokonać go sam albo żyć w hańbie.
No to jak Deserowy Czerwiec wybrzmiał dwa razy, to szczury tamtego gościa już całkiem ześwirują! 😄
Dokładnie to samo pomyślałam.
Hahaha, te szynszyle to był jeden z najlepszych komentarzy, które przeczytałam, też mi to siadło w głowie i pojawiło się przy oglądaniu tej czołówki. 😆
Pomysł na wyzwanie: Jest taka aplikacja Too good to go w której można uratować paczki z jedzeniem przed wyrzuceniem. Można wziąć kilka paczek i spróbować zrobić ze wszystkich produktów obiad. Przy okazji wypromować pomysł na niemarnowanie jedzenia 🙂
Świetny pomysł. Mieszkam w Katowicach i tutaj to naprawdę dobrze działa. Można kupić naprawdę dobre jedzonko bardzo tanio i do tego zapobiega się w jakimś stopniu marnowaniu jedzenia. Chciałabym żeby więcej ludzi o tym usłyszało.
Mieszkam w Gdyni i dziala chujowo, same piekarnie xD
Próbowałem kilka razy z tą aplikacją i za każdym razem tłukłem się przez całe miasto po to żeby zgarnąć bułkę z szynką z żabki (jedna sztuka) czy jakieś chrupki. No w Poznaniu to bym tego nie polecił.
Mieciu zrobił raz odcinek z takimi produktami, ale z użyciem półki w Auchanie, a nie aplikacji. Chyba zrobił wtedy ravioli
ale super
Mieciu ugniatający ciasto o konsystencji kisielu, tego mi było trzeba
Według mnie ciasto czekoladowe, murzynek i Brownie to 3 różne rzeczy. Ciasto czekoladowe jest z gorzkiej czekolady i ma głęboki smak ale nie jest zakalcowate, Brownie jest zakalcowate i zajebiste, a murzynek jest z kakao
Dopowiadam, że jeszcze czymś innym jest biszkopt :)
Nawet nie wiedziałam, że ta seria się słabo ogląda, bo osobiście jest to jedna z lepszych serii. Nie dość, że jest to takie trochę zagłębienie się w innych językach i możliwość ich posłuchania (tak samemu z siebie się nie chce), to dodatkowo możliwość wspólnego zgadywania o jakie składniki chodzi jest ekscytująca. Mam nadzieję, że będzie o więcej filmów z tej serii!
Brownie w Stanach jest nazywane jako ''brunetka", bo istnieje jeszcze wersja z białą czekoladą, która się nazywa "'blondie''
Śmieszki śmieszkami, ale wizualnie wyszło ci pięknie. Naprawdę aż człowiek dumny jest jakie postępy zrobiłeś od pierwszych odcinków "Drogi do Masterchefa"
Pomarańcze w pustej szklance nie zadziałałyby żeby zobrazować to o czym mówił Shrodinger ponieważ szklanki z reguły są przezroczyste a stan superpozycji jest powiązany z tym czy zjawisko jest obserwowane czy nie.
A ogólnie to jestem strasznie dumna, od lat oglądam twoje gotowanie i w tym odcinku miałeś tyle świetnych strzałów które pokazują że naprawdę znasz się już trochę na tym fachu, gratulacje Mieciu!
Mieciu po 10 minutach mówienie o odnoszeniu się do problemu używania słowa "czarny, murzyn" itp.- "Przychodzi ktoś kto na planie jest od czarnej roboty" xD.
Btw, jestem podobnego zdania co Ty, rzecz w tym, że nie zawsze uważamy na każde słowo, szczególnie nie mając złych intencji :)
Ale "czarny" to nie jest negatywne słowo
Tez to zauwazylam hahaha
wydaje mi sie że określenie czarna robota nie odnosi się do ludzi o ciemnej karnacji a po prostu do "nie do końca legalnej" pracy, czynności
spoko,niedługo rada jp niezaleci używania słowa czarny,bo źle się kojarzy
byłem przekonany, że powie 'ktoś, kto robi za murzyna' xD
Weź może zrób jakieś wykwintne danie po czesku, może być zabawnie 🤘
Mietku znałam ten (pozornie!) bezsensowny tekst piosenki już od lat ale dziś słuchając Twojej analizy odkryłam prawdziwe znaczenie tego wersu - otóż podmiot liryczny zapija swoje smutki i z ostatniego drinka zostały mu już tylko pomarańcze. Zakładam ze np. sangria już wypita - stąd w PUSTEJ (z jej głównej zawartości) szklance tylko ta resztka czyli nic, to dobytek mój. Zaskoczyłam sama siebie tym odkryciem!
ja pomyślałam o pomarańczach po aperolku :D
@@pgeskra5 wtedy jeszcze nie było aperoli ;)
@@sqrka aperol powstał w 1919r...
@@AMBOSS_Silesia nie zesraj sie
Mieciu, robisz tak zabawne i ciekawe reklamy, że nie przewijam, tylko oglądam. ☺️
Mieciu jesteś takim świetnym twórcą! Jeżeli nie wychodzi mi ubijanie śmietanki przypominam sobie że tobie nie wychodziło bo nie była zimna, dziękuje że jesteś i nagrywasz te serie!
28:55 zabawne, że zaraz po fragmencie o słowie murzyn używasz określenia, że na plan przychodzi ktoś od czarnej roboty 🤣 ale przyznaje, że w polskim języku dużo jest przysłów/powiedzonek z podobnym wydźwiękiem
Wydaje mi się, że "czarnej roboty" odnosi się do tego, że łatwo się przy ciężkiej pracy, np. w kopalni, ubrudzić czymś czarnym i nie ma żadnego rasistowskiego wydźwięku.
Seria piękna jak każda związana z tym programem, proszę się nie przejmować. Jest to jeden z niewielu programów, który przeszedł ewolucję i to w tak dobrym kierunku. Pozdrawiam z jedno jajo oczywiście
To był najbardziej znany zespół w Polsce, ale to trwało dosłownie chfeele 😅
Milo sie ciebie słucha. Jestes bardzo mądrym człowiekiem.
Mietek, składam wniosek formalny: zrób dodatkowo w ramach deserowego czerwca ciasto bananowe z przepisu Klocucha :)
Podbijam
+1
Ja się chce tylko pochwalić, że w czasie mojej sesji obejrzałam wszystkie odcinki "Ni mom pojęcia co robię" jakie udało mi się znaleźć i absolutnie tego nie żałuję XD
W następnym odcinku Tort świetego Honoriuszaaaaaa wowwwwww yeah. Nie mogę się doczekać tej pięknie spierdolonej katastrofy. Trzymam kciuki 👍🏻
Jak spierdolisz katastrofę to tak jakby nie doszło do katastrofy
Ja Mysle, ze zaprosił do tego Stelmaszyka :D
Z panią Dorotką na pewno wyjdzie ten tort 🎂
@@cejocik1312 Mieciu da radę :D
@@sebastian5742 tym razem musi dać radę
Mieciu, wierz w to lub nie, ale mieliśmy z żoną totalnie dzień wcześniej idealnie taką samą rozkmine analizy piosenki "Jak anioła głos". Zaczęło się od pytania żonki "zgadnij co mam teraz w głowie", a skończyło się na moim "co do jasnej on ma z tą pustą szklanką?!". Uczucie przebicia 4 ściany i śmiech ze łzami w oczach. Dziękujemy
Pomysł na odcinek: proponuje śniadaniowy lipiec i bitwę na pankejki (pancakes)- na przykład jedne z przepisu z masłem, jedne z olejem, inne wegańskie , albo pancakes japońskie i amerykańskie itp. łatwo się robi, a rezultat jest zgoła inny!!!
Trochę się zdziwiłam jak powiedziałeś, że gastronomiczna wieża Babel się nie klika. Uwielbiam ją oglądać i widać, że i ty masz multum zabawy love
We francuskiej komedii pt. "Za jakie grzechy dobry Boże?" (Swoją drogą polecam, bardzo fajna) jest poruszona kwestia o której mówiłeś przy zagniataniu ciasta, mianowicie pojawia się ciastko o którym mowa. Pozdrawiam
Po polsku mówią?
Zacny film
Piękna analiza tekstu piosenki, podziwiam. Chciałabym mieć taką wenę podczas egzaminu z literatury 😂❤
W temacie murzynków i konotacji językowych - w 28:58 mówisz, że do ugniatania ciasta przychodzi ktoś od "czarnej roboty". 😅 Nie przypierdalam się, ale rozbawiło mnie to w kontekście całej wcześniejszej pogadanki.
Same 😂!
Z tortem Honoriusza to jest tak, że widzowie nie czekają na to jak ten tort wyjdzie... ludziska chcą zobaczyć JAK ten cholerny tort Honoriusza tym razem nie wyjdzie😆😆😆
Piękny wstęp 😍
Sama nigdy nie robiłam baklawy, ale obejrzałam wiele filmików kulinarnych itd i zazwyczaj nacinają tam baklavę do samego spodu, a masłem smarują każdą warstwę ciasta lub też co kilka warstw, może dlatego spód wyszedł suchy.
"sirke" ocet jak najbardziej👏💪 co do dziwnych mieszanek jest to normalne w Turcji potrafią jeść np. ziemniaki z ryżem, albo deser z serem i cukrem.
Pozdrawiam ze Stambułu 😁♥️
Kilka minut patrzenia jak dokonujesz zbrodni na tym biednym cieście. Cudowny odcinek.
11:40 - a może to sok z cytryny?
A moja opinia nt ciast zanim wgl zobaczyłam ten kawałek o ciastach:
murzynek - kakaowy biszkopt na sterydach
brownie - czekoladowy zakalec
ciasto czekoladowe - ciasto z kremem czekoladowym
Ma Pan rację. Brownie i murzynek to dwa różne ciasta. Pozdrawiam, Tomasz
35 stopni, ludzie się gotują, a Mieciu w bluzie :D
No przecież przy klimatyzacji stał w fragmencie sponsorowanym.
@@Mikser_Esperanza
ale ładne PROFIL❤VE
Mieciu, ja chciałam tylko napisać, że uwielbiam Twoją serię NMPCR. Obejrzałam właśnie Q&A i czuję się urażona czyjąś generalizacją. Dobry z Ciebie kuchcik, super komik i łącz dalej swoje talenty w ten kanał :).
ale piękna długość odcinka
mam już coś z głową, że od razu sprawdziłem, czy aby nie 21:37 xd
Z czego połowa zeszła na wyrabianiu i wałkowaniu ciasta.
@@One_Eyed_Old_Man ja tez
Uwielbiam Twoje analizy piosenek przy walkowaniu ciasta.
Jeśli chodzi o stanowisko "osób zainteresowanych" w kwestii słowa murzyn to polecam obczaić akcję "don't call me murzyn"
28:43 Raczej bardziej prawdopodobne że już miał gotowe ciasto sobie przygotowane przed nagrywaniem. Dużo programów kulinarnych tak robi. Josh Scherer z Mythical Kitchen nawet tego nie ukrywa xd
"Miałeś to przez cały czas gotowe? To po co ja to ubijałam?!"
"Musimy coś w internecie pokazać!"
Osobiście mam takie podejście, że jeśli ktoś z jakiegoś powodu nie chce być w jakiś sposób nazywany to tego nie robię. Prosty przykład: Jakaś Małgorzata nie chce by zwracać się do niej Gośka to to szanuje i kropka. Zastanawia mnie tylko taka kwestia, że Ormianie nie chcą być nazywani Cyganami, a potem Don Wasyl śpiewa w Ciechocinku " My cyganie". Najważniejsze byc mieć na tyle "luzu" bądź szacunku do ludzi, że jeśli ktoś zwróci się do nas pierwszy raz w sposób jaki nam nie odpowiada to trzeba uprzejmie poprosić aby tego już nie robił, a ta osoba to uszanuje i wszyscy są zadowoleni.
Mieciu, ta rozkmina tekstu piosenki to najlepsza część filmu, szkoda, że tylko jednego kciuka w górę mogę dać, bo dałbym ze sto :)
9:54 genrealnie pierwsze co pomyślałam to woda i aż mnie zdziwiło, że Miciu wpadł na pomysł, że to może być ocet, aromat albo alkohol xD
Panie Mietku, seria wspaniała, dziwne, że się aż tak nie klika, bo jedna z moich ulubionych (a konkurencja jest duża!)
Mieciu, to kiedy surowa cebula z jajkiem na miękko? ;)
Analiza utworu podczas gotowania jest bardzo przyjemna do oglądania
Mietku, aż z ciekawości obejrzałem też oryginał.
Całkiem dobre dochodzenie co do składników.
Ocet dodaje się, żeby ciasto było kruche ;)
Ktoś tam w komentarzach się domaga trzeciego podejścia do tortu, zanim to zrobisz polecam najpierw obejrzeć jak Jacques Pépin robi ciasto ptysiowe, a z niego wiele różnych wariacji. Ciasto po francusku nazywa się Pâte à Choux, a film jest po angielsku.
aż zaczęłam się zastanawiać - czyli jeśli w trakcie ugniatania kruchego ciasta dodam ocet, to mogę je ugniatać dłużej? bo ono przeca nie lubi być męczone. taka osobista refleksja
Niby słuchałam interpretacji tekstu wspaniałej piosenki zespołu Feel, ale cała moja uwaga była skupiona na talerzu, który niebezpiecznie balansował na krawędzi. Kiedy pod koniec został mocno popchnięty, krzyknęłam na całe gardło "Jezu!" i mięśnie wykonały zryw, żebym szybko złapała ciasto. A potem dostałam ataku śmiechu. Co za emocje!
"W pustej szklance pomarancze" - moze wskazywac na to, ze podmiot liryczny wypil drinka i pomarancze nasaczone alkoholem to jedyne co mu pozostalo. Zostawiam cie z ta mysla i zachecam do refleksji. Pozdrawiam.
Obejrzałam turecki przepis z angielskim i normalnie wszystko zgadłeś dobrze, nawet stopnie w piekarniku!
Ja zawsze myślałem że murzynek i brownie to dwa różne wypieki xD
Wydawało mi się że murzynek idzie w stronę piernika
Jeżeli uważasz, że obrażonym można zostać niezależnie od intencji nadawcy komunikatu, to implikujesz, że obrażonym jest się przez swoje własne intencje, co całkowicie pogrąża Twój argument, że osoby zainteresowane powinny uznawać co jest obraźliwe, a co nie. To że ktoś się obraża o jakieś słowo, nie znaczy że słowo jest obraźliwe, czy złe.
ogladalem wczoraj czarodzieje z waverly place i tam przetlumaczyli brownie jako murzynek i bardzo mnie to rozbawiło, pozdrawiam
Ten moment jak wyjaśniasz czym jest różnica między Brownie i Murzynkiem, po czym mówisz o czarnej robocie
aaa ten jogurt o którym wspominasz to jest od firmy maluta.
...i to jest bułgar xD
...i jest 11/10
Jest mi smutno, że nie było motywu z minecrafta po otwarciu piekarnika 😪
🤣👌
12:40 Tak, to są szklanki, a konkretnie tradycyjne szklaneczki, z których pije się herbatę 😁
twoje filmy kulinarne to ostatnio moja ulubiona rozrywka pozdrawiam:) a tak apropos tego ciasta to ja myśle ze skoro można se normalnie powiedzieć "ciasto czekoladowe" i każdy wie o co chodzi to raczej nie ma potrzeby używać nazwy która sie wzięła od obraźliwego słowa i się kojarzy wiadomo jak
Evet - tak 😂 po turecku. Się ogląda tureckie seriale to się wie. 😎
Hahahaha a no 🤣
0:52 nie wybrzmiało nieodłączne 'yeah'. składam postulat aby w następnym odcinku 'yeah' zabrzmiało dwukrotnie.
Schrödinger jest głównie znany z kota, ale zbyt mało ludzi wie, że był to przykład dla jego krytyki dla fizyków, którzy chcieli przenosić prawa fizyki kwantowej na skalę makro co jest bez sensu, tak samo jak bez sensu jest kot, który jest żywy i nieżywy naraz.
Ogólnie gościu był fizykiem, a nie weterynarzem.
A to nie była w ogóle krytyka konceptu superpozycji stanów? Mająca zdyskredytować koncept że coś naraz jest w sprzecznych stanach, tak jak kot będący żywy i martwy tylko dlatego ze pudełko go zasłania?
@@olotocolo nie jestem pewien, ale wątpię. ja to rozumiem, że sama obserwacja jest czynnikiem wpływającym na stan, co ma sens w fizyce kwantowej, ale nie wpływa na to, czy kot żyje. czytałem o tym dość dawno, dlatego nie pamiętam dokładnie i może dokładam coś od siebie, ale myślę, że zachowałem ogólną ideę.
Uprzejmie proszę o więcej analiz tekstów piosenek! Takie rzeczy robi się na studiach dziennikarskich, ale jak ktoś to robi, to się lepiej słucha :D
ale sie ucieszylam, jak to ciasto w koncu mialo dobra konsystencje
Możliwe, że ciasto na dole baklavy było suche, bo złączyłeś wszystkie warstwy w jedną masę (np. w 42:06 - 42:18), co tak naprawdę sprawiło, że cały proces rozwałkowania ciasta i analizy tekstu Feel nie miał sensu. Gdyby ciasto miało więcej indywidualnych warstw, masło i syrop cukrowy dotarłyby do każdej części balkavy.
Zapominam czasami, że Pan Adam jest prawdziwym człowiekiem
ps urzad skarbowy nie zapomina
Ten film to jest szos!!!! ja bawiłam się świetnie, jeśi tobie to sprawia przyjemność i frajdę, to też chcę więcej :D A jeśli chodzi o słowo "murzynek" w stosunku do ciasta, to powiem tak, nie jem, ale jakbym jadła to bym mówiła ciasto czekoladowe. A jeśli chodzi o mówienie tak do człowieka, to uważam, że jeżeli coś krzywdzi (czy mamy taką intencje czy nie) to nie należy tego robić. Tak jak powiedziałeś- mówiącego to nic nie kosztuje, a mnie zależy, żeby kazdy czuł się akceptowany i mile widziany :)
Mieciu, w Turcji żyje prawie 83 mln, Ty w Pl masz więcej subskrypcji od tego Pana. Wyobraź sobie jaka Ty jesteś 🌟🌟🌟🌟🌟 🌟🌟🌟
Prosimy o analize tekstu piosenki Harnaś Ice Tea - Gawryle. Łapki w gore, żeby mietczynski zobaczyl.
15:26 to chyba ktoś pod kamieniem żyje. 😅 Brownie zupełnie inaczej się robi niż naszego murzynka. XD
Edit. 17:18 dokładnie tak. Murzynek to taka trochę bieda wersja brownie. Mi się muszynek kojarzy nieco z biszkoptem z kakaem. 😅
18:32 uważam, że można. Nie jest to użycie obraźliwe tego słowa. Tak samo jak kiedyś uczono się wierszyka o murzynku Bambi. 😃
27:30 dlatego to zależy od kontekstu wypowiedzi. To my jako ludzie nadajemy znaczenie temu słowu. 🤷
mieciu kocham cie jestes moja comfort osoba na youtube
w sobote kupilem wszystko na baklawe bo żarłem ją w Turcji jak zły i widzę że Mietek dziś o baklawie wrzuca film xD
Mieciu ciasto nie drożdżowe sie odkłada nie żeby urosło, tylko żeby "odpoczęło" - zaraz po ugniataniu jest twardsze i trudniejsze do obrabiania, jak sb odpocznie to cośtam cośtam gluten relaksacja i łatwiej się nim operuje (tak przynajmniej jest np w przypadku ciasta na makaron czy pirogi - jak chcesz zrobić ze ścinek jeszcze pierogi to zwiń w kulkę i daj odpocząć żeby łatwiej było rozwałkować)
Jak już jesteśmy przy przeróżnych seriach na tym kanale - pamięta ktoś jak zakończyły się wielkie mistrzostwa warzyw? Bo wydaje mi się, ze pozostaly nierozstrzygnięte 😅
Wygrał ziemniak