Dziękuję serdecznie ! Miło mi bardzo, że powiedziałaś o mnie i że trafiłam z prezentem ;) Ciesze sie, że wspierasz innych ♡♡♡ Dziękuję! Wszystko u mnie można personalizować, zamówienia indywidualne to moja specjalność. Cały czas staram się budować coraz szerszą ofertę i właśnie też, na moim szydelku właśnie pojawiają się powoli torebki. Pozdrawiam Asię ❤❤❤ Iwona z MiętaArt
Hay Karolcia. Iwonka i Anetka mega utalentowane kobitki 👌👌 W stresie mam podobnie, że albo szafki się nie zamykają, albo przez długi czas nic nie tknę.
Jeśli chodzi o stres to u mnie od zawsze było tak, że zupełnie odbierało mi apetyt, nie mogłam dosłownie nic jeść. Gdy próbowałam cokolwiek ,,wrzucić" do mojego pustego i ściśniętego żołądka to czułam jak to ,,coś" leży w tym żołądku i w ogóle się nie trawi. Jakby mi ktoś wrzucił metalową kulkę do żołądka. W takich mocno stresowych sytuacjach miałam problem z przyjęciem nawet czegoś płynnego, choćby ciepłego kakao do picia. Bywało, że nie jadłam prawie nic przez kilka dni bo nawet kęs suchego chleba stał mi na żołądku i powodował, że robiło mi się niedobrze. Dlatego ratowałam się właśnie kakao, jakimś wywarem warzywnym, zmiksowaną bardzo rzadką zupą, kilkoma łyżeczkami jogurtu itp. Na takich rzeczach jakoś udawało mi się przetrwać do czasu aż ten największy stres minie. zawsze tak miałam i mam nadal. Zaletą tej sytuacji był błyskawiczny spadek wagi, jednak nikomu nie życzę tak fatalnego samopoczucia psychicznego jakie miałam w tych stresowych sytuacjach. Zawsze dziwiłam się osobom, które w momentach stresu wrzucają w siebie ogromne ilości jedzenia, czyli działają zupełnie przeciwnie niż ja. Widocznie od czegoś to zależy, że jedna osoba akurat tak reaguje na stres, a inna zupełnie inaczej. A mam pytanie dotyczące twojej przepięknej Monstery: czy to jest jakaś odmiana, że ma tak ogromne liście? Jeśli tak to jak się nazywa? Ja mam w domu dwie monstery ale są tak małe w porównaniu do twojej, że się zastanawiam czy mam po prostu inną odmianę czy o co chodzi, że są takie karłowate? Serdecznie pozdrawiam.
Jakie te rzeczy sa piekne,a ta torebeczka cudo poprostu🙂mam tak samo ze stresem,ale przewaznie mnie zaciska,ze nie moge nic przelknac,pozdrawiam dziewczynki moje kochane,trzymajcie sie zdrowo❤❤❤
Mi ze stresu jeździ tak głośno po brzuchu jak bym była głodna 😂😂😂😂 moja monstere kupiłam sobie w styczniu na imieniny z jednym lisciem dziś wypuszcza 7 lisciora co prawda nie jest tak okazała jak Twoja ale też sie jaram bo ma piękne dziury 😊
Ja mam tak samo jak Ty jeśli chodzi o jedzenie i stres. Jeśli mam stres lekki, krótkotrwały to lubię podjadać, niestety zwłaszcza słodkie ale jak mam jakąś rewolucję w życiu np: kiedyś rozstałam się z facetem po 7 latach związku, wpadłam w depresję to nie mogłam jeść nic, w miesiąc leżąc w łóżku, przy małej ilości ruchu schudłam 11 kg, dietetyczka u której byłam nie mogła w to uwierzyć.
Ja przed rozwodem szłam na ogród i paliłam papierochy jeden za drugim ,potem szłam po coś do picia ale nie alkohol tam się wyciszałam i wracałam. I przeważnie po wyciszeniu dostawałam krokodylego apetytu
Ja ze stresu obzeram paaznokcie az zaczna mnie bolecpalce . Nie moge jesc bo z miejsca kotluje mi sie w zoladku i mnie mdli , wiec nie jem .glownie nie moge spac , tylko gryze skorki i pazury.
Bardzo ci współczuję 😥, musiałaś przeżyć bardzo ciężkie chwile... Wiele z nas je przeżywa, każdy po swojemu i w każdym zostawia to ślad niestety. Trzymaj się ciepło ❤🩹.
Dziękuję serdecznie ! Miło mi bardzo, że powiedziałaś o mnie i że trafiłam z prezentem ;) Ciesze sie, że wspierasz innych ♡♡♡ Dziękuję!
Wszystko u mnie można personalizować, zamówienia indywidualne to moja specjalność. Cały czas staram się budować coraz szerszą ofertę i właśnie też, na moim szydelku właśnie pojawiają się powoli torebki. Pozdrawiam Asię ❤❤❤
Iwona z MiętaArt
Ja również pozdrawiam ❤😊
Pani Iwonko ale cuda, naprawdę mega zdolności 😊
@asia_jankowicz 🥰
@@justynabaa dziękuję! 😃😃🥰🥰
ja mam tak samo w zaleznosci od nasilenia stresu, przy lzejszym jedzenie przy silnym ciezkim nie jem nic
Hay Karolcia. Iwonka i Anetka mega utalentowane kobitki 👌👌 W stresie mam podobnie, że albo szafki się nie zamykają, albo przez długi czas nic nie tknę.
Hej Anuś 😊 pozdrawiam i miłego wieczoru 🌛
Jeśli chodzi o stres to u mnie od zawsze było tak, że zupełnie odbierało mi apetyt, nie mogłam dosłownie nic jeść. Gdy próbowałam cokolwiek ,,wrzucić" do mojego pustego i ściśniętego żołądka to czułam jak to ,,coś" leży w tym żołądku i w ogóle się nie trawi. Jakby mi ktoś wrzucił metalową kulkę do żołądka. W takich mocno stresowych sytuacjach miałam problem z przyjęciem nawet czegoś płynnego, choćby ciepłego kakao do picia. Bywało, że nie jadłam prawie nic przez kilka dni bo nawet kęs suchego chleba stał mi na żołądku i powodował, że robiło mi się niedobrze. Dlatego ratowałam się właśnie kakao, jakimś wywarem warzywnym, zmiksowaną bardzo rzadką zupą, kilkoma łyżeczkami jogurtu itp. Na takich rzeczach jakoś udawało mi się przetrwać do czasu aż ten największy stres minie. zawsze tak miałam i mam nadal. Zaletą tej sytuacji był błyskawiczny spadek wagi, jednak nikomu nie życzę tak fatalnego samopoczucia psychicznego jakie miałam w tych stresowych sytuacjach. Zawsze dziwiłam się osobom, które w momentach stresu wrzucają w siebie ogromne ilości jedzenia, czyli działają zupełnie przeciwnie niż ja. Widocznie od czegoś to zależy, że jedna osoba akurat tak reaguje na stres, a inna zupełnie inaczej.
A mam pytanie dotyczące twojej przepięknej Monstery: czy to jest jakaś odmiana, że ma tak ogromne liście? Jeśli tak to jak się nazywa? Ja mam w domu dwie monstery ale są tak małe w porównaniu do twojej, że się zastanawiam czy mam po prostu inną odmianę czy o co chodzi, że są takie karłowate? Serdecznie pozdrawiam.
Piękny sweterek i chociaż ta indywidualna koloryzacja pokazała że w różowym ci nie do twarzy to mi się podobasz w tym kolorze. Pozdrawiam 😘👍
Witajcie dziewczyny ❤❤❤
Jakie te rzeczy sa piekne,a ta torebeczka cudo poprostu🙂mam tak samo ze stresem,ale przewaznie mnie zaciska,ze nie moge nic przelknac,pozdrawiam dziewczynki moje kochane,trzymajcie sie zdrowo❤❤❤
Dzień dobry😉. Ja mam podobnie. Albo zjadłabym konia z kopytami albo nie jem wcale.
Miłego wieczoru życzę 😊
Witam serdecznie i życzę miłego i spokojnego tygodnia😀
Tak sobie pomyślałam, że pewnie sporo teraz schudniesz bo to mega stresowa sytuacja❤
Jak czuję duzy stres ,nie mogę niczego przełknąć.Pozdrawiam 🥰
Brak snu, brak apetytu i po czasie wyglądam jak zoombi 🙈
Pozdrawiam milego wieczoru swietny filmik ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Ja w stresie nie moge nic jeść ,jest mi niedobrze i mam biegunke ,. Pozdrawiam
Mi ze stresu jeździ tak głośno po brzuchu jak bym była głodna 😂😂😂😂 moja monstere kupiłam sobie w styczniu na imieniny z jednym lisciem dziś wypuszcza 7 lisciora co prawda nie jest tak okazała jak Twoja ale też sie jaram bo ma piękne dziury 😊
❤❤❤ja reaguje różnie albo smutek i jedzenie albo dziwna sprawa reaguje śmiechem
Pozdrawiam serdecznie miłego wieczoru ❤❤
Super pozdrawiam 😊❤
Piękne prezenty ,a torebka cudna . Pozdrawiam Was serdecznie dziewczynki. ❤❤❤❤❤❤❤❤😊😀🥰💚👍👍.
Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤
Ja mam tak samo jak Ty jeśli chodzi o jedzenie i stres. Jeśli mam stres lekki, krótkotrwały to lubię podjadać, niestety zwłaszcza słodkie ale jak mam jakąś rewolucję w życiu np: kiedyś rozstałam się z facetem po 7 latach związku, wpadłam w depresję to nie mogłam jeść nic, w miesiąc leżąc w łóżku, przy małej ilości ruchu schudłam 11 kg, dietetyczka u której byłam nie mogła w to uwierzyć.
Ja przed rozwodem szłam na ogród i paliłam papierochy jeden za drugim ,potem szłam po coś do picia ale nie alkohol tam się wyciszałam i wracałam. I przeważnie po wyciszeniu dostawałam krokodylego apetytu
Ja przy stresie w ogóle nie czuje głodu do jedzenia muszę się zmuszać a potem jak stres schodzi lodówka się nie zamyka
Karolina 😊 pozdrawiam Cię serdecznie❤️
Witam gorąco łapka w górę poszła i zabieram się do oglądania 😉😊
Mnie ze stresu zawsze boli brzuch i jest mi niedobrze.
zajadam!!! np chodzi za mną rosół a jak go zrobię to 3 talerze na raz potrafię zjeść jak jest stress to natychmiastowa ulga a Ty jak masz???
Ja też oglądałam Alfa Super serial 😊❤
Witam dziewczyny ❤❤❤❤
❤❤❤❤❤
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
❤❤❤❤❤❤❤❤buziaki❤❤❤❤❤❤❤
Pozdrawiam ❤❤
Przy poważnym stresie mogę nie jeść cały dzień przy lekkim słodycze🙁
U mnie jest tak że nie potrafię nic przełknąć i z nerwów aż dostaje tak jakbym miała dreszcze pozdrawiam was dziewczyny ❤❤
❤❤😊
❤
Piękne te rzeczy obie Panie bravo ❤❤❤🎉
Witam serdecznie I pozdrawiam ❤😊❤
🍀
😊😊😊❤❤❤❤
❤❤❤a ja jem wtedy dużo słodyczy prezenty super pozdrawiam serdecznie 🥰💖💖❤️🎁♥️🌺🌻🥀🌷🕳️🍂🎄🎄🎄
Jana Křemenova 🙂❤❤❤❤❤❤👍👍👍
Nie jem gdy dokucza mi bardziej depresja niż zazwyczaj, wtedy czuję się pusta w środku i brak apetytu jak i chęci na cokolwiek.
❤🍀😘
🧑🎄🧑🎄
Ja będąc w stresie albo mając swoje dni mam większy apetyt na słodycze 😊
👍👍👍
Nic nie jem przy stresie waga leci w dół jak szalona wtedy
Ja ze stresu obzeram paaznokcie az zaczna mnie bolecpalce . Nie moge jesc bo z miejsca kotluje mi sie w zoladku i mnie mdli , wiec nie jem .glownie nie moge spac , tylko gryze skorki i pazury.
Tez mam taką torebkę tylko czarna kolezanka mi ją przywiozła z pl tylko ze od innej pani
❤❤🌸🌸
Kiedyś płakałam dziś jestem smutna ale nie potrafię płakać ,po prostu czuje się jak bym wypłakała wszystkie lży 😢❤
Bardzo ci współczuję 😥, musiałaś przeżyć bardzo ciężkie chwile... Wiele z nas je przeżywa, każdy po swojemu i w każdym zostawia to ślad niestety. Trzymaj się ciepło ❤🩹.
💛🧡❤️💗🩷💚🩵💙💜🤎
❤🌲❤🌲
Przy stresie gardło całkowicie ściśnięte.😩
Ja tez tak mam
Witam 😊❤
❤C❤❤❤❤
Może to kompulsywne objadanie się?
Dzięki Bogu nigdy nie miałam problemu z zaburzeniami odżywiania.
Całe życie myślałam że stres zajadam, ale ostatnio mialam tak że nic nie mogłam jeść i głodna nie byłam i spałam 3 ..4 gdz na dobę
stary jest ten śnieg dlatego nie wychodzi
nie jem
Piękny sfetr
pierwsza ! ❤❤❤❤❤
Mam tak samo . W stresie jem dużo za dużo albo nic .
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
❤❤❤
Pozdrawiam serdecznie ❤❤
❤
Pozdrawiam ❤
Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤
Pozdrawiam serdecznie ❤
❤
❤❤
❤❤❤
❤
❤❤❤
❤
❤❤❤
❤
❤❤❤❤
❤
❤❤❤
❤❤
❤❤❤❤
❤❤❤❤❤
❤❤❤
❤❤❤