Chciałbym zobaczyć film o pierwszej wojnie czarodziejów, o tym jak Voldemort dochodzi do władzy jak staje się najpotężniejszym czarodziejem (prawie) i jego spektakularny upadek.
Czy tylko ja zastanawiam się czemu jest podział na pierwszą/drugą wojnę czarodziejów? W sensie cele obydwu stron są takie same, a między nimi jest tylko około 13 lat przerwy
Ktoś wytłumaczy tą "pierwszą wojnę"? Gdzie ona się odbywała? Kto konkretnie w niej walczył? Jak? Przecież wtedy tylko istniał Zakon, "działał" choć bardzo mało o tym wiadomo, jedynie Syriusz w 5 części daje Harremu zdjęcie i opowiada o członach, którzy zginęli, ale nie w żadnej wielkiej wojnie, tylko raczej w pojedynkach. Czy ja czegoś nie rozumiem? 😂
Natalia wspomniałaś o fanfikach, które są dalece lepsze od "Przeklętego dziecka". Moglibyście nagrać odcinek o TOP 10 takich fanfików?😁 Bardzo chętnie przekonała bym się jakich jeszcze fanfików nie odkryłam😁
Czytaczowa dzisiaj dla mnie zwycięzca , pięknie obroniła swoje zdanie , ja się z nią zgadzam. Fantastycznych zwierząt nie lubiłem od 1 części. Chciałbym coś nowego z Universum ale nie jakiś randomów, dajcie Losy Huncfotów, albo jeżeli już mamy dostać przeklęte dziecko to napiszcie to na nowo.
Jak chcą robić nowy film z tego uniwersum, to niech nie filmują tego badziewia, tylko sięgną po coś czego większość fanów domaga się od lat! Niech zrobią PREQUEL O HUNCWOTACH! Fani serii na pewno woleliby zobaczyć ich młodość! Jak się poznali, jak dowiedzieli się, że Remus jest wilkołakiem, jak zostali animagami, jakie relacje miał Syriusz z kuzynkami i bratem, jak James zbliżył się do Lily i rywalizował o nią ze Sneapem...! 🥰🥰😘😘💗💗💖💖🐾🐾 Tyle powstało fanowskich filmów rozwijających te tematy, a oni zamiast tego chcą zrobić sequel na podstawie sztuki, której połowa fandomu po prostu nie lubi, jeśli nie nienawidzi...
Najchętniej obejrzała bym film o życiu Snape'a,bo w kanonie Harry'ego Pottera najpierw jawi się jako ostatnie bydlę żeby później Rowling mogła zrobić z niego bohatera. Zagadkowa postać o której tak naprawdę mało wiemy 😊 Zresztą wszystko lepsze niż ekranizacja tego marnego fanfika nie mającego nic wspólnego z logiką 😊
Jakby coś takiego robiły osoby takie, jak np. zrobiły filmik o młodości Narcyzy i jej sióstr, to byłoby lepiej zrobione niż ostatnie Fantastyczne Zwierzęta i faktycznie bardziej fabularnie wartościowe od Przeklętego dziecka. Taka prawda. Chociaż nie da się ukryć, że właśnie Prequel jest chyba najbardziej przez fanów omawianym i branym pod wyobraźnię fragmentem uniwersum.
A ja bym chciał zobaczyć ekranizację "Przeklętego dziecka" pod jednym warunkiem ... że zostaną sprowadzeni oryginalni aktorzy wcielający się w Harego, Rona i Hermionę
@@krystianbartnik1728 Robert Patinson grał Cedrica w czwartej części ("Czara Ognia"), zginął z rąk Voldemorta podczas finałów Turnieju Trójmagicznego, a później Patinson grał wampira Edwarda Cullena w Sadze Zmierzch od Meyer;
Ja np. tez jak inne nastolatki w tamtym czasie zakochała się w Pattisonie xD i jak dowiedziałam się że grał Cedrica w Potterze to jeszcze bardziej mnie przyciagło do serii Pottera mimo że i tak uwielbiałam już tą serie. Wiec też się NIE ZGODZĘ z Danielem że, Pattinson by nie przyciągnął dawnych fanów Zmierzchu. Mnie np. obchodziło kto grał Fler czy Kruma.
3:43 - mam jeszcze inną teorię: twórcy Przeklętego Dziecka przyszli na jakieś spotkanie autorskie i machali J.K.Rowling swoim scenariuszem, że niby proszą o autograf, a ta się podpisała, a potem, żeby nie stracić twarzy, udawała, że tak miało być od początku :P
Szczerze? Jest mi po prostu przykro, kiedy widzę, jak wytwórnie zarzynają kultowe serie fantasy. Byle się nachapać, narobić kontrowersji, a potem płacz, że fani to hejterzy. Gdy wychodziły adaptacje Pottera, Władcy Pierścieni czy Gry o tron (do czasu), czuć było w nich prawdziwą magię i serce do opowiadanej historii. A teraz? Netflix, Amazon i Warner chyba założyli się, kto zrobi z siebie największego dzbana.
@@michu4098 a mało jest filmów o takich osobach? Ich postawa nie zmienia tego, że cała historia (bazując na fragmentach książek i filmów z kanonu) wydaje się być ciekawa i można z niej wycisnąć naprawdę wiele. To kopalnia możliwości, nadzieja wielu fanów, a oni uparcie pchają się w coś, co jest wręcz znienawidzone i krytykowane przez tych, którzy mieliby wyłożyć swoje pieniądze, by to zobaczyć.
@@michu4098 Dla mnie pomysł z Huncwotami też jest strzałem w 10! Bucami nie byli wszyscy z nich przecież, powiedzmy że James z Syriuszem, ale taki Lupin przecież był spokojny i poważny, a Peter cichy i nieśmiały. Co więcej, dobrze, że ta paczka tak się od siebie różni, krąży między nimi świetna "chemia", dopełnialiby się wzajemnie. Plus, to że Snape mówił o ojcu Harry'ego jako bucu i dręczycielu, a Harry widział jedno takie wspomnienie, nie znaczy to, że James był takim bucem już zawsze. Mógł przejść przemianę na podstawie niektórych wydarzeń i właśnie tę przemianę można by świetnie ukazać w serialu! Dzieciaki przecież często są złośliwe względem siebie, nie musi być zawsze wszystko pięknie, grzecznie i kolorowo, bo było strasznie nudno, no i przecież tak w życiu również nie jest... Jak ktoś tu wspomniał, z takiego serialu wyszłaby super mieszanka humoru, śmiechu, ale też wzruszenia i powagi, do tego nutka romantyzmu. Tylko trzeba taki serial po prostu dobrze zrobić.. 🙂
Moim zdaniem pomysł na kontynuowanie historii z Harrego Pottera nie jest zły ale lepiej by była jak by sami wymyślili coś od zera zamiast ekranizować "Przeklęte Dziecko" .
Teoretycznie już raz to zrobili (bo Fantastyczne Zwierzęta oprócz samego tytułu i głównego bohatera nie mają wiele wspólnego z podręcznikiem znanym z książek, i nie wyszło im to za dobrze XD
@@ja.maniek Tak ale to był prequel a nie kontynuacja więc siłą rzeczy wielu rzeczy nie mogli zrobić bo nie zgadzały by się z tym co było w oryginalnej sadze(do czego nawet doszło) a poza tym ten film był w większość pisany przez J.K. Rowling która może i jest ok. pisarką ale nie ma żadnych kompetencji czy doświadczenia w pisaniu scenariuszy filmowych.
Zgadzam się z Natalią dla mnie jako dla fanki HP Cedric był bardzo ważną postacią, nie mogłam odżałować że tak szybko go uśmiercili. Dzięki niemu czuję się Puchonką i również bardziej by mnie przekonało do obejrzenia gdyby w "Przeklętym dziecku" zagrał.
Myśle, że Daniel i Rupert ostatecznie mogą się zgodzić. Emma to już oddzielny temat, ona bardzo stanowczo i ostro potępia transfobiczne zachowania, wypowiedzi Rowling-powiedziała, że z tego względu nigdy nie powróci do uniwersum. Aczkolwiek nie zapominajmy, że według tego co wiemy, Hermiona robiła karierę w Ministerstwie Magii. Wydaje mi się, że bardzo łatwo byłoby to im ominąć w filmie, zwalając na zapracowaną, nieobecną w domu itp itd. Oczywiście to tylko moje domysły jakby to mogli rozegrać. Ja osobiście czekam na ekranizacje, jestem podekscytowany co oni z tego zrobią, jak to zrobią i wrócę po prostu z sentymentu, że to coś nowego z uniwersum Harrego.
Ogólnie dobrze, że mówicie, że ogólny poziom Harry'ego Pottera w ekranizacjach spadł, tylko troche szkoda, że ignorujecie fakt, że ogólny poziom większości ekranizacji dotyczących fantastyki jest niższy (mimo lepszej technologii filmy sprzed 20 lat potrafią prezentować się zdecydowanie lepiej)
Mysle, ze jest tak jak mowicie. Jezeli trojca nie zgodzi sie zagrac w tym filmie to nie bedzie miało szansy na odniesienie ogromnego sukcesu. Ponadto trzeba tez rozwazyc, ze tytul filmu bedzie taki sam co sztuki ale sam scenariusz filmu bedzie sie znacznie roznil od tego co znamy z ksiazki o tym samym tytule. Coś co by nie łamało tylu praw stworzonych w magicznym świecie przez Rowling.
Ja najbardziej się zajarałem nie ukrywajmy tego - głosem Piotra Fronczewskiego, który w fenomenalny sposób przeczytał audiobooki siedmioksięgu. I zapewne może w przypadku pierwszych tomów to nie zachodzi, ale kolejne, już coraz dłuższe to przekraczały czasowo długość całej serii filmów. A jeśli chodzi o czas trwania - to zgodnie z info na Wikipedii łącznie 1179 min (19h 39 min) A przykładowo sam HP i zakon feniksa to 31h 6min - i to chyba najdłuższa część pod tym względem, najkrótszy kamień filozoficzny ma niecałe 10h, a przeciętny tom można powiedzieć, że 24-26h. Nie chce mi się sprawdzać każdej książki i liczyć, ale strzelam, ze te 150h może być łącznie. A biorąc pod uwagę czytanie "ręczne", a nie słuchanie audiobooków i inne tempo plus wracanie do fragmentów (bo ponownego czytania nie liczę, bo filmy też można było oglądać po kilka razy) - możemy przyjąć, ze fan książek jest zżyty z serią 10 razy silniej, licząc sam poświęcony czas.
Dziewczyno super! Asertywna, z mocnymi argumentami, zrównoważona. Co do przeciwnika to niestety, rozpaczliwo-agresywne zachowanienie sprawiło, że dałam rady obejrzeć do końca. Jakiś trening na kulturę wymiany zdań i stabilność emocjonalną jest bardzo potrzebny.
Kiedy wychodziło "Przeklęte..." pomyślałam sobie, że czytać scenariusza nie mam ochoty (szkoda, że zmieniłam zdanie), ale chętnie zobaczyłabym coś w rodzaju teatru w kinie czy telewizji. I dalej najchętniej zobaczyłabym to w takiej formie, chociaż wiem, że zupełnie nie o to chodzi w tym pomyśle. Co do aktorów, kiedyś słyszałam, że Felton by chciał tam zagrać (ale nie wiem czy dalej to utrzymuje) przy tym dokładnie tak jak o tym mówicie najwięcej osób przyciągnęła by główna trójka. I tu przyznam, że ja jestem tu wyjątkiem i byłabym zawiedziona gdyby Emma I Daniel postanowili to zrobić (nie wiem jak odnosił się Rupert). Po ich komentarzach nt. JKR uważam, że minimum honoru wymagało by od nich przestanie grzać się w jej świecie (ten sam zgrzyt miałam przy filmie na 20 lecie), bo tak byłoby to jak cytuje Natalia "kozak w necie...". Myślę jednak, że odmówią, ale z zupełnie innego powodu, czyli kasa i ewentualny wpływ na karierę, chęć powrotu itd. A osobiście uważam, że Przeklęte dziecko, i każdy inny film z franczyzy ma szansę stać się hitem niezależnie od starej obsady, jeśli jednocześnie będzie dobrze zrealizowany (a po ostatnich wyczynach wątpię) i da się mu trochę czasu, żeby ludzie zatęsknili za uniwersum. Robienie go 2-3 lata po Fantastycznych zwierzętach, nie daje tej szansy.
Co do Patinsona oczywiście, że powinni go wziąć, bo to nie jest no name jakiś, ale rozpoznawalna figura i to dodałoby smaczku produkcji. A co do samego filmu to może rozwiązaniem byłby jakiś disclaimer przed seansem, albo taki film na zasadzie 'What if' a nie że tak się potoczyły losy, albo pokazanie filmu a na końcu Harry się budzi z koszmaru :D Można to jakoś obejść
Natalko masz rację. Totalnie się z tobą zgadzam. Najbardziej zniesmaczeni fantastycznymi zwierzętami są osoby które czytały książki i zżyły się z tą historią. Mój mąż który oglądał tylko filmy z serii Harry Potter oraz fantastyczne zwierzęta lubi wszystkie te filmy. Natomiast mnie denerwują bardzo rażące różnice fabularne fantastycznych zwierząt. Uwielbiam was 😘
Uwielbiam kiedy nagrywacie razem. Te wymiany zdań, inne pomysły, jak się zgadzacie lub nie. Super. Najlepsze odcinki. Co do przeklętego dziecka............................................................ Cierpię.
Aktor który wcielił się w Harrego Pottera zapowiadał niejednokrotnie że nie chciałby kontynuować roli która wiązała by się z tą serią, nigdy nie mówi się nigdy, ale jak na moje jeśli biedy nie klepie, nie podejmie się znowu tej produkcji
Co tu dużo mówić, Danielu - zgadzam się. Z resztą podobne zdanie już napisałem na fb :) Tylko trójca może tego gniota sprzedać, a niestety bardzo duże pieniądze mogłyby ich skusić. Żeby nie było - pieniądze które nie koniecznie chcieliby zachować dla siebie a np. przeznaczyć na szczytny cel. Swoją drogą pierwszy raz widzę byście mówili sobie po imieniu. Znaczy było ostro :D Pozdrawiam ;)
Ja czytałam serię HP 8 lub 9 razy, a bardzo się jarałam na Fantastyczne Zwierzęta 😅 Pokochałam Eddy'ego w roli Newta i też mi trochę szkoda ze to poszło w takim kierunku, niemniej sama postać Newta to było takie wspaniałe światełko w tych filmach i trochę mi przykro że anulowali te serię. Ale chyba mam traumę po Narni i Ani, nie Anny. Wszystko co oglądam prędzej czy później jest wycofywane😂
Wydaje mi się że Pattinson miał znaczenie dla osób którzy kochali i kochają Huffypuff 💛 dla nich był istotny zwłaszcza że seria bardzo mało mówi o postaciach z tego domu😢
ja to w sumie chciałabym zobaczyć ekranizacje Przeklętego Dziecka tylko dlatego że gdzieś w sercu żywię cichą nadzieję że może chociaż w małym stopniu je naprawią albo chociaż znajdą się tacy ludzie, którzy po zobaczeniu filmu zechcą sięgnąć po "poprzednie części" w wersji książkowej. W moim przypadku tak było. Totalnie nie rozumiałam co ludzie widzą w Harrym Potterze i jego przygodach, ale jak zobaczyłam w telewizji drugą część to z zaciekawieniem sięgnęłam po książki i czytałam je po kilka razy. Albo mogli by zrobić pełnometrażowy film o Huncwotach
Uwielbiam Wasze filmy o HP. Zgodzę się z Danielem, że ten film może być srogą klapą. Sztuka kulała i tak naprawdę czułem jakąkolwiek radość tylko dlatego, że raz jeszcze gdzieś pojawiły się znane postaci z serii. Lecz to ile błędów logicznych tam zrobili, tyle uproszczeń... To będzie słabe i na siłę. Chcą robić kasę na znanej marce.
Poruszyliście chyba wszystkie kwestie, fakt, że jeśli miałoby to jakkolwiek wygrać, to tylko z obsadą z HP, oraz gdyby to trochę poprawili fabularnie. Ja bym to bardzo chętnie obejrzała, gdyby zostały spełnione te warunki, a jeśli nie, to o ile powstanie inna forma robiona tylko dla kasy, obejrzałabym tak jak fantastyczne zwierzęta, na VOD, z nudów, nie w kinie. Na HP się czekało, płakało się, że to koniec, a FZ to klapa.
Zgadzam się z Natalią, że Cedric aka Edward Cullen jest tutaj strategiczną postacią! Tylko, że faktycznie musiałby być "odmłodzony", co może być trudne. Jednak Pattinson w tej roli był tak perfekcyjny i dobrze dopasowany, że obsadzenie kogokolwiek innego na pewno będzie porażką. Co do ekranizacji i samego Przeklętego Dziecka, mam nadzieję, że WB się na to nie porwie, bo to policzek dla całej sagi i fandomu HP.
Dokładnie, ale postaci jest więcej, jest Neville, Draco, Ginny, nawet McGonagall!! Trójca to nie wszystko, Cedrika mogliby spokojnie odmłodzić, z tego co kojarzę nie najgorzej odmłodzili już w wielu filmach wiele postaci, CGI dziś jest na wysokim poziomie. Ale jak by postąpili z aktorami, którzy zmarli? Profesor McGonagall bardzo ciężko byłoby odtworzyć. No jestem ciekawa co z tego wyjdzie, z jednej strony ma to sens tylko z oryginalną obsadą HP, z drugiej strony nie wszyscy muszą się zgodzić i mają do tego prawo, we will see.
@@mariamatyjaszek1530 o jeżu! :o faktycznie, uśmierciłam McGonagall... 😵Zapomniałam, że wygrała z raczyskiem... Chyba dlatego, że nie pojawiła się na tym filmie rocznicowym. Tak czy inaczej, chyba w tym wieku raczej już nie podjęłaby się takiej roli. Wiadomo, że wystąpiła do końca w filmach mimo choroby tylko dlatego, że nie chciała zawieźć fanów, za co bardzo kobietę szanuję, ale nie sądzę, by ją przekonali do nowej roli, choć ciekawa jestem co ona o tym sądzi, o ile w ogóle cokolwiek.
Ja to jak Natalia jak to powstanie "to pójdę troszkę mniej" ale i tak pójdę żeby zobaczyć i psioczyć na to. Bo przy obecnym scenariuszu to nawet jak trójca by zagrała to i tak pod względem fabuły będzie totalny niewypał...
Ja wyrażę wypośrodkowaną opinię, a mianowicie chciałbym mnóstwa kontynuacji kinowych wszystkich tego typu produkcji, mających przynajmniej kilkuczęściowe uniwersum. Najbardziej Harrego Pottera oraz Piratów z Karaibów. Ponadto jestem zagorzałym przeciwnikiem deanimizacji filmów typu Król Lew i Mulan w skali 1:1 z oryginału. Jeżeli już powinni zrobić z tego taką kontynuację, a najlepiej w wersji animowanej.
Jeśli zekranizują Przeklęte dziecko to sukces( choć myślę że mniejszy niż oryginalna seria)osiągną tylko jeśli wróci oryginalna obsada ,więc właśnie z racji wieku aktorów i bohaterów w książce powinni się spieszyć.I tak ja obejrzałam bym z sentymentu ale i z przyjemnością
Daniel i Emma nigdy się nie zgodzą w tym zagrać... Rupert owszem, jeśli zapłacą. Ale jest jeszcze Tom Felton!!! Bez niego też tego nie widzę, ale on akurat może się zgodzić
Fandom Harrego jak fandom Władcy Pierścieni :) Przychylam się do zdania Daniela. Cedrika mógłby zagrać ktokolwiek, ale jeśli zagra trójca to i tak obejrzę.
Olbrzymi potencjał w tym uniwersum, wielki świat czarodziejów. Da radę masę świetnych historii przedstawić, ale najłatwiej żerować na sentymencie( fantastyczne zwierzęta). Po 1 filmie liczyłem właśnie na historię Nuta a dostałem polityką w pysk i 3 filmu nie zamierzam nawet oglądać. Zrobić film o np. Merlinie i tamtych czasach. Przeklęte dziecko nie, to była tragedia.
Mam wrażenie, że los Harrego Pottera zaczyna był podobny do losów Star Wars. Jako osoba, która przeżyła koszmar fana w postaci nieudanej kontynuacji sądzę, że jedynym ratunkiem dla Harrego Pottera jest właśnie żerowanie na sentymencie. Jeśli wezmą to Przeklęte Dziecko i wywalą z niego samo to przeklęte dziecko, może wyjść z tego całkiem przyjemny film. Wolałbym jakiś serial o młodości Snape'a i Huncwotów, początkach Voldemorta czy pierwszym składzie Zakonu Feniksa, ale kontynuacja może nie być zła. Sam wątek młodego Albusa Pottera, który idzie do szkoły i musi zmierzyć się z tym cieniem sławy swojego ojca trafia do Slytherynu, zaprzyjaźnia się z młodym Malfoyem. To nie brzmi źle. Można choćby pokazać inne domy, coś czego bardzo w Harrym Potterze mi brakuje. Będą mogli powrzucać masę sentymentu. Tylko niech Voldemort pozostanie w grobie i bezdzietny. Ponownie porównam to do Star Wars. Bawiłam się dobrze na 7 będącej odgrzewanym kotletem i wszystko było ok, dopóki nie zobaczyłam Hana Solo i 9 części, które były z perspektywy osoby, która naoglądała się i naczytała o Star Wars bardzo wiele, deptaniem po grobach ukochanych bohaterów. Mam też nadzieję, że mimo wszystko to Rowling przekształci tą historię, bo inni twórcy tego klimatu już nie odtworzą
A ja wręcz przeciwnie, kocham i Zmierzch, i Harrego Pottera, i Władcę Pierścieni, Igrzyska Śmierci, chociaż najbardziej to WP i HP. Też myślę, że jest więcej osób, które lubią więcej niż jeden świat fantastyczny, oczywiście nie każdy musi, i to jest fajne, każde uniwersum ma ogrom fanów i są oni między ulubionymi światami bardzo pomieszani. Też dodałabym do swojej listy Marvela czy Diunę, chociaż wiem, że to już bardziej sf
Ale to byłby piękny świat, gdzie studio wykupuje prawa do ekranizacji fanfików. W sumie w Japonii często się zdarza, że mangaka tworzy historię w uniwersum kogoś innego.
Ale Czytacz ma rację - Robert jako Cedric jest nikim dla fandomu HP. Zmierzch dziś kojarzy się już w powszechnej świadomości jedynie z kiczem i memem "still better love story than Twilight...". Poza tym, grono jest fanów jest jakieś... 5x mniejsze, niż tych Wizarding World? Także obrona swojej racji prosto z serca, ale merytorycznie kulawa...
16:48 xD zaśmiałam się. Pomijając to, oczywiście po części można się zgodzić z każdym z was. Mi się wydaje że pieniądze to oni by mieli żeby to zekranizować no ale główne pytanie to czy trójca zagra i czy fanom faktycznie będzie chciało się na to iść? Sama nie wiem. Bardzo dużo fanów HP jest albo przejściowych, albo nie aż tak dużych żeby na bierząco śledzić inne rzeczy związane z HP. Ja poszłabym z ciekawości bo jestem ogromną fanką tego fandomu i jak przeklęte dziecko nie przypadło mi do gustu (jak chyba faktycznie większości osób), tak żeby sprawdzić jak sobie z tym poradzili poszłabym na to. Ale też wydaje mi się, że w tej książce jest troszeczkę zbyt wiele absurdów nad którymi musieliby dość długo popracować aby stworzyć taki film, takich jak np. Cedric, rodzice Harrego którzy też odgrywają tam dość istotną rolę i wiele innych.
Całkowicie się zgadzam z Danielem, zarówno pod względem osłabionego entuzjazmu wobec uniwersum, jak i tego, że ludzie poszliby na nowy film głównie ze względu na sentyment do głównej trójcy. Jako dziecko i nastolatka byłam na maksa zajarana uniwersum, jeszcze się załapałam na czekanie na książki (szósta i siódma część) i każdy kolejny film to był rarytas, bo dawał tą jedną okazję więcej do wsiąknięcia w coś nowego ze świata HP. Ale z czasem moja miłość do tego uniwersum osłabła (najbardziej po wyjściu "Przeklętego dziecka" właśnie) na tyle, że obecnie nawet nie czekam na "Hogwart's Legacy" i nie obejrzałam żadnego filmu z serii "Fantastycznych Zwierząt". Chyba jedyne, co by mnie w tym momencie jarało, jeśli chodzi o HP, to możliwość powrotu do Hogwartu za czasów naszej trójki, nie wcześniej i nie później. Dlatego, jeśli jednak powstanie film "Przeklęte Dziecko", to pójdę tylko wtedy, jeśli główna trójca znowu się pojawi, w innym przypadku brak zainteresowania. Nie grzeje mnie ani temat Huncwotów ani inne proponowane w komentarzach wątki (i w sumie to nie rozumiem, skąd takie zainteresowanie Huncwotami).
Jak dla mnie Fantastyczne ubiło to, że chcieli zrobić film o Dumbledorze i Grindelwaldzie, ale tak żeby nie zrobić z nich głównych bohaterów, bo jak kino familijne i geje, przecież to się w chinach nie sprzeda! Widać to najbardziej w 2 części jak odwracają kota ogonem na wszystkie strony by nie powiedzieć wprost. W trzeciej obrali odwrotną taktykę ale o dwa filmy za późno. I dlatego zamiast filmu o młodości Albusa, jego rodzeństwie, romansie z czarną magią i rozlamie z G., dostajemy filmy gdzie tak naprawde oboje są drugoplanowymi postaciami, bo musimy oglądać Newta bawiącego się ze zwierzaczkami. I spoko niech ten Newt dostanie swój film ala Indiana Jones, ale nie wciskajmy w to historie A..
Ja we wrześniu obejrzę pierwszy raz Przeklęte Dziecko na Broadwayu i jestem ciekaw, czy może w tej wersji będzie to dużo ciekawsze przedstawienie. Nie mogę się doczekać, ale filmu bym nie obejrzał, szczególnie, że Zaslav mocno niszczy Warnera od środka, więc spodziewam się czegoś dużo gorszego, niż gdybyśmy dostali to w ostatnich latach P.S. To, że w Fantastycznych Zwierzętach był recast Grindelwalda to akurat nie minus. Te filmy mają dużo ważniejsze problemy, niż wymiana jednego bardzo dobrego aktora na drugiego, bo ten pierwszy powinien zostać odtrącony. Sam w tej sprawie byłem bardziej po stronie Deppa, ale oboje mają swoje za uszami i oboje powinni mieć długą przerwę od grania w filmach, zrzucanie wszystkiego na Heard nie ma sensu
Ja tam się przywiązałem do całego uniwersum. Do dzisiaj oglądam filmy, i raz przeczytałem cała serię książek. Co do nowych filmów to nie zgadzam się że to Harry Potter coś zepsuł, tylko ludzi którzy to zrobili, to nie wina składników jakimi są książki, uniwersum, tylko ludzie którzy to przyprawiali i tworzyli z tego gotowe posiłek, jakim jest nowy film Fantastyczne Zwierzęta, etc. To tak jak z gliną, jest ona dobrej jakości, a to czy wyjdzie z tego coś pięknego, jest zależne od twórcy.
Dla mnie "Przeklęte dziecko" to oczywiście nieśmieszny żart, mający niewiele wspólnego z HP. Natomiast po 20 latach pierwszego czytania i oglądania Harryego, z wielką przyjemnością pójdę do kina i znów poczuje te emocje jak w dzieciństwie. Po fantastycznych zwierzętach raczej gorzej nie będzie :)
Nie ma szans na to ze Pattinson będzie chciał zagrać w tym filmie. Gościy teraz wybiera największych reżyserów kina, wiec niby dlaczego miałby uczestniczyc w tym czyms
Widziałabym/ Widzę ten film, tylko wtedy jak zmienią fabułę, jak Rowlingowa podejmie się napisania od nowa 8 tomu, ale sama , bo obecna fabuła jest delikatnie mówiąc... kiepska (zmiana czasu w fabule może być tylko jakoś no ..może.. bardziej ciekawiej?:) i jak wróci do niej Trójca i Pattinson (jeśli Rowlingowa zdecydowały się zostać przy cofnięciu się w czasie w fabule) Jeśli chodzi o mnie mi on nie przeszkadza (fajnie zagrał Cedrika i ciężko mi sobie wyobrazić innego aktora ) zagrał w ,,Zmierzchu'', od czegoś zaczął ,a potem zagrał świetnie w innych filmach np. ,,Zaginione miasto Z'', ,,Batman'' , ,,Popiołki'', ,,Remember me'' ,,Król'', czy ,,Tenet'' Mi on nie przeszkadza. Myślę, że ...wtedy miało by to sens jakiś i każdy z fanów Harre'go Chętnie na Taki film by poszedł 🙂🙂
Gdyby tak zwolennik ideologii Grindelwalda przy pomocy zmieniacza czasu wrócił się do bitwy Grindelwald - Dumbledore i zmienił jej zakończenie. Czy Voldemort miałby wtedy konkurenta? (Już pomijając to, że zmienianie przeszłości w świecie Harrego Pottera nie ma sensu, tak jak to było w Przeklętym Dziecku)
Absolutnie nie interesuje mnie fabuła przeklętego dziecka, ale jak sam Daniel powiedziałeś na Harrego Pottera z trójcą na ekranie zdecydowanie bym poszedł nawet jeśli film był klapą to samo zobaczenie ich w tych rolach by mi wystarczyło
OMG jakie emocje 😶 Przy czym najważniejsza kwestia nie została rozważona: kto miałby zagrać 34-letniego Snapea 🙄 Przemyślę to sobie teraz w jednoosobowej grupie bojowej 🙃
Bez Trójcy "Przeklęte Dziecko" nie ma szans. Co do Cedrika to się zgadzam, że można by go ogarnąć ze starych części. Jestem jedną z tych osób dla których Zmierzch to dno i tragedia. Strasznie ubolewałam, że Pattinson w ogóle w tym gniocie zagrał.
Ale emocje, a ja chciałam sobie przy Was na spokojnie zupę zjeść 🤣. Skoro Fantastyczne Zwierzęta padły, to byliby w stanie ubić to Nieszczęsne Dziecko, nawet gdyby trójca wróciła. Problemem nie jest tu straszny scenariusz, a zatwardziała, przestarzała wytwórnia, która wydaje się nie mieć ani "miłości" do całego uniwersum, ani zrozumienia dla fanów.
To może nie być najgorszy pomysł, jeśli zamiast ekranizować skupią się na motywach ze sztuki. Z opowieści o córce Voldemorta i dzieciakach bohaterów z książek da się coś wycisnąć. Trzebaby to pewnie jakoś przepisać, aby miało sens.
Ja do końca nie rozumiem, dlaczego tylko Rowling byłaby decyzyjna w powstaniu filmu, bo przecież to nie ona była autorką sztuki. Dla mnie ewentualnie mogliby zrobić ten film, jeśli poprawiliby błędy fabularne, dopasowali do kanonu. Poza tym, cała ta linia motywu sztuki, z Cedrikiem, była absurdalna.
Natalia to w trakcie tego odcinka powinna wstać i wyjść, w momencie w którym Czytacz zaczyna wręcz wrzeszczeć, i przekrzykiwać jej głos. Jak dla mnie ta sytuacja była zwyczajnie chamska, i niegrzeczna. Nie tak powinna wyglądać dyskujsa. "Ta dyskusja to farsa :I " - Czytaczowa 2022
Ja to bym wolał zobaczyć nową sagę o HP, która mimo że będzie niekanoniczna, to poprawi błędy i niekonsekwencje JKR z książek i pierwszej ekranizacji. Ta seria zasługuje na rzetelne przepisanie i zekranizowanie
Wszystko tylko nie "Przeklęte Dziecko", błagam. Nie pogniewałabym się za film, który by był kontynuacją HP, ale zupełnie nie zgadzałby się fabularnie z PD, żeby nikt nie próbował dalej twierdzić, że historia z PD jest kanoniczna. D: BTW nie wiem czemu tak jeździcie po "Fantastycznych zwierzętach", mnie się akurat ta seria podobała, chociaż fakt, że druga część była najsłabsza i trochę wszystko zagmatwała, ale już trzecia znowu była super (i jestem tą osobą, która uważa, że Mads to lepszy Grindelwald i szkoda, że nie był nim od początku).
czwarta i piąta część fantastycznych zwierząt nie powstanie, bo anulowali, nie sprzedała się 3, 2 już tak sobie, pierwsza się sprzedała, a chcieli coś z tego, to wymyśli przeklęte dziecko i jeszcze Rowling musi się zgodzić na realizację tego przede wszystkim, nie chciał wcześniej ten Daniel grać Pottera a teraz nie wiem czy się zgodzi
Absolutnie nie jestem i nigdy nie byłam fanką Zmierzchu, a jestem i byłam fanką HP i większość ludzi, których znam ma tak samo, także to tak do końca nie działa. 😅
@@Natala9303 tylko wiem że coś takiego istnieje ale nie mam zielonego pojęcia o czym dokładnie to jest. Więc jeśli film powstanie dla mnie to będzie niespodzianka 😂😂
A co do Cedrika to nie wydaje mi się żeby Robert Pattinson chciał wrócić do uniwersum Harry'ego Pottera bo tak samo jak wielka Trójca nie miałby z tego korzyści (no chyba że kasy)
Jestem stanowczo na nie jeśli chodzi o powstanie filmu Przeklęte Dziecko, a tym bardziej dwóch 😱 ale zgadzam się co do Pattisona, że dobrze by było dla WB gdyby go zatrudnili, bo jest znaną twarzą nie tylko dla uniwersum HP, ale innych dużych produkcji, więc tak jak Golden Trio przyciągnąłby więcej osób do kin (szczególnie po Batmanie, w którym moim zdaniem grał super). Ogonie pomysł sam w sobie fatalny, jak usłyszałam, że WB planuje coś z HP to liczyłam na coś ekstra, a tu taki zawód. Faktem jednak jest, że aktualny fandom Harrego Pottera nie koniecznie czytał książki, widać to nawet po komentarzach w filmach na yt okolopotterowych, w których ludzie zadają (dla mnie jako potterheada) absurdalne pytania, wiec pewnie film Przeklęte Dziecko zdobędzie więcej fanów niż Fantastyczne Zwierzęta chociaż mam nadzieje, że jednak nigdy nie powstanie lub jego fabuła będzie znacznie zmieniona.
![USUNIĘTE SCENY Z HARRY'EGO POTTERA! | Czara Ognia [PL] #harrypotter](http://i.ytimg.com/vi/9wUgkE-nexo/mqdefault.jpg)
Natalia, dziewczyno wymiatasz !!! Jak Ty dziś cudnie bronisz swoich racji :-) Pięknie się słucha tej wymiany zdań.
masakra oni nie wiedzą co mówią bo ten cały pattinson umarł w 4 tej części jako cedrik diggory masakra
@@szczurkamikaze ty chyba nie wiesz o czym jest przeklęte dziecko, co?
@@Denise_M o dzieciaku który jest przeklęty
@@szczurkamikaze zanim zabierzesz się za krytykę, powinieneś sam najpierw doczytać to i owo... masakra :)
@@xandhii, ten typ was trolluje, a dajecie się robić, jak dzieci.
Chciałbym zobaczyć film o pierwszej wojnie czarodziejów, o tym jak Voldemort dochodzi do władzy jak staje się najpotężniejszym czarodziejem (prawie) i jego spektakularny upadek.
Czy tylko ja zastanawiam się czemu jest podział na pierwszą/drugą wojnę czarodziejów? W sensie cele obydwu stron są takie same, a między nimi jest tylko około 13 lat przerwy
@@gombka1144 Teoretycznie jest to jedna wojna, która została wstrzymana/zakończona po ,,upadku" Voldemorta
@@gombka1144 13 lat spokoju to nie „tylko”, właśnie czas ma wpływ na rozdzielnie tych wojen na pierwszą i drugą
@@gombka1144 nie, ja też się zastanawiam xd
Ktoś wytłumaczy tą "pierwszą wojnę"? Gdzie ona się odbywała? Kto konkretnie w niej walczył? Jak? Przecież wtedy tylko istniał Zakon, "działał" choć bardzo mało o tym wiadomo, jedynie Syriusz w 5 części daje Harremu zdjęcie i opowiada o członach, którzy zginęli, ale nie w żadnej wielkiej wojnie, tylko raczej w pojedynkach. Czy ja czegoś nie rozumiem? 😂
Natalia wspomniałaś o fanfikach, które są dalece lepsze od "Przeklętego dziecka". Moglibyście nagrać odcinek o TOP 10 takich fanfików?😁 Bardzo chętnie przekonała bym się jakich jeszcze fanfików nie odkryłam😁
Tak, też chcę!
To byłoby genialne;)
Pragnę!!!!!!!!!
Ja podam dwa;) Veal&Venison - Patagonian. Dreams - NeverBeyondRedemption;)
Manacled. Sprawdz to tylko gdy masz mocne nerwy;)
Czytaczowa dzisiaj dla mnie zwycięzca , pięknie obroniła swoje zdanie , ja się z nią zgadzam. Fantastycznych zwierząt nie lubiłem od 1 części. Chciałbym coś nowego z Universum ale nie jakiś randomów, dajcie Losy Huncfotów, albo jeżeli już mamy dostać przeklęte dziecko to napiszcie to na nowo.
Jak chcą robić nowy film z tego uniwersum, to niech nie filmują tego badziewia, tylko sięgną po coś czego większość fanów domaga się od lat!
Niech zrobią PREQUEL O HUNCWOTACH! Fani serii na pewno woleliby zobaczyć ich młodość! Jak się poznali, jak dowiedzieli się, że Remus jest wilkołakiem, jak zostali animagami, jakie relacje miał Syriusz z kuzynkami i bratem, jak James zbliżył się do Lily i rywalizował o nią ze Sneapem...! 🥰🥰😘😘💗💗💖💖🐾🐾
Tyle powstało fanowskich filmów rozwijających te tematy, a oni zamiast tego chcą zrobić sequel na podstawie sztuki, której połowa fandomu po prostu nie lubi, jeśli nie nienawidzi...
Najchętniej obejrzała bym film o życiu Snape'a,bo w kanonie Harry'ego Pottera najpierw jawi się jako ostatnie bydlę żeby później Rowling mogła zrobić z niego bohatera. Zagadkowa postać o której tak naprawdę mało wiemy 😊 Zresztą wszystko lepsze niż ekranizacja tego marnego fanfika nie mającego nic wspólnego z logiką 😊
Tak! I nie mieliby problemu, że koniecznie muszą zatrudnić starych aktorów. Mogliby huncwotów grać nowi aktorzy.
Jakby coś takiego robiły osoby takie, jak np. zrobiły filmik o młodości Narcyzy i jej sióstr, to byłoby lepiej zrobione niż ostatnie Fantastyczne Zwierzęta i faktycznie bardziej fabularnie wartościowe od Przeklętego dziecka. Taka prawda. Chociaż nie da się ukryć, że właśnie Prequel jest chyba najbardziej przez fanów omawianym i branym pod wyobraźnię fragmentem uniwersum.
To bym widział jako serial na Netflixie czy jakimś innym Filipsie
@@Pawlixus Dokładnie, jako serial to by na pewno się sprzedało 😍😍😘😘🥰🥰
A ja bym chciał zobaczyć ekranizację "Przeklętego dziecka" pod jednym warunkiem ... że zostaną sprowadzeni oryginalni aktorzy wcielający się w Harego, Rona i Hermionę
Kim był Rob? XD
@@krystianbartnik1728 dzięki, poprawione
@@krystianbartnik1728 Robert Patinson grał Cedrica w czwartej części ("Czara Ognia"), zginął z rąk Voldemorta podczas finałów Turnieju Trójmagicznego, a później Patinson grał wampira Edwarda Cullena w Sadze Zmierzch od Meyer;
Czyli nie chodzi o zawartość i treść scenariusza, a o jego przekazanie, zaangażowanie i pasję...
Ja np. tez jak inne nastolatki w tamtym czasie zakochała się w Pattisonie xD i jak dowiedziałam się że grał Cedrica w Potterze to jeszcze bardziej mnie przyciagło do serii Pottera mimo że i tak uwielbiałam już tą serie. Wiec też się NIE ZGODZĘ z Danielem że, Pattinson by nie przyciągnął dawnych fanów Zmierzchu. Mnie np. obchodziło kto grał Fler czy Kruma.
3:43 - mam jeszcze inną teorię: twórcy Przeklętego Dziecka przyszli na jakieś spotkanie autorskie i machali J.K.Rowling swoim scenariuszem, że niby proszą o autograf, a ta się podpisała, a potem, żeby nie stracić twarzy, udawała, że tak miało być od początku :P
Szczerze? Jest mi po prostu przykro, kiedy widzę, jak wytwórnie zarzynają kultowe serie fantasy. Byle się nachapać, narobić kontrowersji, a potem płacz, że fani to hejterzy. Gdy wychodziły adaptacje Pottera, Władcy Pierścieni czy Gry o tron (do czasu), czuć było w nich prawdziwą magię i serce do opowiadanej historii. A teraz? Netflix, Amazon i Warner chyba założyli się, kto zrobi z siebie największego dzbana.
A mogliby zająć się historią Huncwotów…
tych aroganckich buców i dręczycieli szkolnych?
@@michu4098 tak, a o co chodzi?
@@michu4098 a mało jest filmów o takich osobach? Ich postawa nie zmienia tego, że cała historia (bazując na fragmentach książek i filmów z kanonu) wydaje się być ciekawa i można z niej wycisnąć naprawdę wiele. To kopalnia możliwości, nadzieja wielu fanów, a oni uparcie pchają się w coś, co jest wręcz znienawidzone i krytykowane przez tych, którzy mieliby wyłożyć swoje pieniądze, by to zobaczyć.
@@michu4098 Dla mnie pomysł z Huncwotami też jest strzałem w 10! Bucami nie byli wszyscy z nich przecież, powiedzmy że James z Syriuszem, ale taki Lupin przecież był spokojny i poważny, a Peter cichy i nieśmiały. Co więcej, dobrze, że ta paczka tak się od siebie różni, krąży między nimi świetna "chemia", dopełnialiby się wzajemnie. Plus, to że Snape mówił o ojcu Harry'ego jako bucu i dręczycielu, a Harry widział jedno takie wspomnienie, nie znaczy to, że James był takim bucem już zawsze. Mógł przejść przemianę na podstawie niektórych wydarzeń i właśnie tę przemianę można by świetnie ukazać w serialu! Dzieciaki przecież często są złośliwe względem siebie, nie musi być zawsze wszystko pięknie, grzecznie i kolorowo, bo było strasznie nudno, no i przecież tak w życiu również nie jest... Jak ktoś tu wspomniał, z takiego serialu wyszłaby super mieszanka humoru, śmiechu, ale też wzruszenia i powagi, do tego nutka romantyzmu. Tylko trzeba taki serial po prostu dobrze zrobić.. 🙂
Moim zdaniem pomysł na kontynuowanie historii z Harrego Pottera nie jest zły ale lepiej by była jak by sami wymyślili coś od zera zamiast ekranizować "Przeklęte Dziecko" .
O to to
Teoretycznie już raz to zrobili (bo Fantastyczne Zwierzęta oprócz samego tytułu i głównego bohatera nie mają wiele wspólnego z podręcznikiem znanym z książek, i nie wyszło im to za dobrze XD
@@ja.maniek Tak ale to był prequel a nie kontynuacja więc siłą rzeczy wielu rzeczy nie mogli zrobić bo nie zgadzały by się z tym co było w oryginalnej sadze(do czego nawet doszło) a poza tym ten film był w większość pisany przez J.K. Rowling która może i jest ok. pisarką ale nie ma żadnych kompetencji czy doświadczenia w pisaniu scenariuszy filmowych.
Zgadzam się z Natalią dla mnie jako dla fanki HP Cedric był bardzo ważną postacią, nie mogłam odżałować że tak szybko go uśmiercili. Dzięki niemu czuję się Puchonką i również bardziej by mnie przekonało do obejrzenia gdyby w "Przeklętym dziecku" zagrał.
Przez to, jak ten facet jej przerywa bez przerwy i ma gdzieś to, co ona ma do powiedzenia, aż nie da się tego oglądać
Chciałabym żeby Rowling napisała książkę o powstaniu Hogwartu. Stworzenie Tiary Przydziału, konflikt ze Slytherinem, kradzież diademu Ravenclaw
Jestem za.
Myśle, że Daniel i Rupert ostatecznie mogą się zgodzić. Emma to już oddzielny temat, ona bardzo stanowczo i ostro potępia transfobiczne zachowania, wypowiedzi Rowling-powiedziała, że z tego względu nigdy nie powróci do uniwersum. Aczkolwiek nie zapominajmy, że według tego co wiemy, Hermiona robiła karierę w Ministerstwie Magii. Wydaje mi się, że bardzo łatwo byłoby to im ominąć w filmie, zwalając na zapracowaną, nieobecną w domu itp itd. Oczywiście to tylko moje domysły jakby to mogli rozegrać. Ja osobiście czekam na ekranizacje, jestem podekscytowany co oni z tego zrobią, jak to zrobią i wrócę po prostu z sentymentu, że to coś nowego z uniwersum Harrego.
Co za emocje, widać że temat Was elektryzuje. Natalia zgadzam się z Twoim zdaniem 😎
Ogólnie dobrze, że mówicie, że ogólny poziom Harry'ego Pottera w ekranizacjach spadł, tylko troche szkoda, że ignorujecie fakt, że ogólny poziom większości ekranizacji dotyczących fantastyki jest niższy (mimo lepszej technologii filmy sprzed 20 lat potrafią prezentować się zdecydowanie lepiej)
Mysle, ze jest tak jak mowicie. Jezeli trojca nie zgodzi sie zagrac w tym filmie to nie bedzie miało szansy na odniesienie ogromnego sukcesu. Ponadto trzeba tez rozwazyc, ze tytul filmu bedzie taki sam co sztuki ale sam scenariusz filmu bedzie sie znacznie roznil od tego co znamy z ksiazki o tym samym tytule. Coś co by nie łamało tylu praw stworzonych w magicznym świecie przez Rowling.
Ja najbardziej się zajarałem nie ukrywajmy tego - głosem Piotra Fronczewskiego, który w fenomenalny sposób przeczytał audiobooki siedmioksięgu. I zapewne może w przypadku pierwszych tomów to nie zachodzi, ale kolejne, już coraz dłuższe to przekraczały czasowo długość całej serii filmów.
A jeśli chodzi o czas trwania - to zgodnie z info na Wikipedii łącznie 1179 min (19h 39 min)
A przykładowo sam HP i zakon feniksa to 31h 6min - i to chyba najdłuższa część pod tym względem, najkrótszy kamień filozoficzny ma niecałe 10h, a przeciętny tom można powiedzieć, że 24-26h. Nie chce mi się sprawdzać każdej książki i liczyć, ale strzelam, ze te 150h może być łącznie. A biorąc pod uwagę czytanie "ręczne", a nie słuchanie audiobooków i inne tempo plus wracanie do fragmentów (bo ponownego czytania nie liczę, bo filmy też można było oglądać po kilka razy) - możemy przyjąć, ze fan książek jest zżyty z serią 10 razy silniej, licząc sam poświęcony czas.
Jeszcze w jednym filmie to powiedzmy, że dałoby się jakoś przeżyć, ale robienie z tego dwóch części to już przegięcie totalne..
Dziewczyno super! Asertywna, z mocnymi argumentami, zrównoważona.
Co do przeciwnika to niestety, rozpaczliwo-agresywne zachowanienie sprawiło, że dałam rady obejrzeć do końca. Jakiś trening na kulturę wymiany zdań i stabilność emocjonalną jest bardzo potrzebny.
Kiedy wychodziło "Przeklęte..." pomyślałam sobie, że czytać scenariusza nie mam ochoty (szkoda, że zmieniłam zdanie), ale chętnie zobaczyłabym coś w rodzaju teatru w kinie czy telewizji. I dalej najchętniej zobaczyłabym to w takiej formie, chociaż wiem, że zupełnie nie o to chodzi w tym pomyśle.
Co do aktorów, kiedyś słyszałam, że Felton by chciał tam zagrać (ale nie wiem czy dalej to utrzymuje) przy tym dokładnie tak jak o tym mówicie najwięcej osób przyciągnęła by główna trójka. I tu przyznam, że ja jestem tu wyjątkiem i byłabym zawiedziona gdyby Emma I Daniel postanowili to zrobić (nie wiem jak odnosił się Rupert). Po ich komentarzach nt. JKR uważam, że minimum honoru wymagało by od nich przestanie grzać się w jej świecie (ten sam zgrzyt miałam przy filmie na 20 lecie), bo tak byłoby to jak cytuje Natalia "kozak w necie...". Myślę jednak, że odmówią, ale z zupełnie innego powodu, czyli kasa i ewentualny wpływ na karierę, chęć powrotu itd.
A osobiście uważam, że Przeklęte dziecko, i każdy inny film z franczyzy ma szansę stać się hitem niezależnie od starej obsady, jeśli jednocześnie będzie dobrze zrealizowany (a po ostatnich wyczynach wątpię) i da się mu trochę czasu, żeby ludzie zatęsknili za uniwersum. Robienie go 2-3 lata po Fantastycznych zwierzętach, nie daje tej szansy.
Mam propozycję może jak chcą już robić coś w uniwersum niech zapytają fanów co by chcieli zobaczyć jaką historie stworzyć.
Co do Patinsona oczywiście, że powinni go wziąć, bo to nie jest no name jakiś, ale rozpoznawalna figura i to dodałoby smaczku produkcji. A co do samego filmu to może rozwiązaniem byłby jakiś disclaimer przed seansem, albo taki film na zasadzie 'What if' a nie że tak się potoczyły losy, albo pokazanie filmu a na końcu Harry się budzi z koszmaru :D Można to jakoś obejść
Natalko masz rację. Totalnie się z tobą zgadzam. Najbardziej zniesmaczeni fantastycznymi zwierzętami są osoby które czytały książki i zżyły się z tą historią. Mój mąż który oglądał tylko filmy z serii Harry Potter oraz fantastyczne zwierzęta lubi wszystkie te filmy. Natomiast mnie denerwują bardzo rażące różnice fabularne fantastycznych zwierząt. Uwielbiam was 😘
a ja się nie zgadzam, czytałam książk i lubię FZ, szczególnie 3 część.
Uwielbiam kiedy nagrywacie razem. Te wymiany zdań, inne pomysły, jak się zgadzacie lub nie. Super. Najlepsze odcinki.
Co do przeklętego dziecka............................................................
Cierpię.
Aktor który wcielił się w Harrego Pottera zapowiadał niejednokrotnie że nie chciałby kontynuować roli która wiązała by się z tą serią, nigdy nie mówi się nigdy, ale jak na moje jeśli biedy nie klepie, nie podejmie się znowu tej produkcji
Co tu dużo mówić, Danielu - zgadzam się. Z resztą podobne zdanie już napisałem na fb :) Tylko trójca może tego gniota sprzedać, a niestety bardzo duże pieniądze mogłyby ich skusić. Żeby nie było - pieniądze które nie koniecznie chcieliby zachować dla siebie a np. przeznaczyć na szczytny cel.
Swoją drogą pierwszy raz widzę byście mówili sobie po imieniu. Znaczy było ostro :D
Pozdrawiam ;)
Ja czytałam serię HP 8 lub 9 razy, a bardzo się jarałam na Fantastyczne Zwierzęta 😅 Pokochałam Eddy'ego w roli Newta i też mi trochę szkoda ze to poszło w takim kierunku, niemniej sama postać Newta to było takie wspaniałe światełko w tych filmach i trochę mi przykro że anulowali te serię. Ale chyba mam traumę po Narni i Ani, nie Anny. Wszystko co oglądam prędzej czy później jest wycofywane😂
"Powstanie, nie powstanie, pójdziemy i tak" 😆
Ekranizują "Przeklęte Dziecko" bo scenariusz do "Quidittch przez wieki" jeszcze nie jest gotowy.
Zgadzam się w 100% z Danielem. Ludzie będą oglądać ten film tylko dla "Trójcy" z sentymentu.
Wydaje mi się że Pattinson miał znaczenie dla osób którzy kochali i kochają Huffypuff 💛 dla nich był istotny zwłaszcza że seria bardzo mało mówi o postaciach z tego domu😢
ja to w sumie chciałabym zobaczyć ekranizacje Przeklętego Dziecka tylko dlatego że gdzieś w sercu żywię cichą nadzieję że może chociaż w małym stopniu je naprawią albo chociaż znajdą się tacy ludzie, którzy po zobaczeniu filmu zechcą sięgnąć po "poprzednie części" w wersji książkowej. W moim przypadku tak było. Totalnie nie rozumiałam co ludzie widzą w Harrym Potterze i jego przygodach, ale jak zobaczyłam w telewizji drugą część to z zaciekawieniem sięgnęłam po książki i czytałam je po kilka razy. Albo mogli by zrobić pełnometrażowy film o Huncwotach
Uwielbiam Wasze filmy o HP. Zgodzę się z Danielem, że ten film może być srogą klapą. Sztuka kulała i tak naprawdę czułem jakąkolwiek radość tylko dlatego, że raz jeszcze gdzieś pojawiły się znane postaci z serii. Lecz to ile błędów logicznych tam zrobili, tyle uproszczeń... To będzie słabe i na siłę. Chcą robić kasę na znanej marce.
Poruszyliście chyba wszystkie kwestie, fakt, że jeśli miałoby to jakkolwiek wygrać, to tylko z obsadą z HP, oraz gdyby to trochę poprawili fabularnie. Ja bym to bardzo chętnie obejrzała, gdyby zostały spełnione te warunki, a jeśli nie, to o ile powstanie inna forma robiona tylko dla kasy, obejrzałabym tak jak fantastyczne zwierzęta, na VOD, z nudów, nie w kinie. Na HP się czekało, płakało się, że to koniec, a FZ to klapa.
mi się bardzo podoba ten pomysł z przeklętym dzieckiem, zobaczyć co po latach dzieje się u bohaterów
Zgadzam się z Natalią, że Cedric aka Edward Cullen jest tutaj strategiczną postacią! Tylko, że faktycznie musiałby być "odmłodzony", co może być trudne. Jednak Pattinson w tej roli był tak perfekcyjny i dobrze dopasowany, że obsadzenie kogokolwiek innego na pewno będzie porażką.
Co do ekranizacji i samego Przeklętego Dziecka, mam nadzieję, że WB się na to nie porwie, bo to policzek dla całej sagi i fandomu HP.
Dokładnie, ale postaci jest więcej, jest Neville, Draco, Ginny, nawet McGonagall!! Trójca to nie wszystko, Cedrika mogliby spokojnie odmłodzić, z tego co kojarzę nie najgorzej odmłodzili już w wielu filmach wiele postaci, CGI dziś jest na wysokim poziomie. Ale jak by postąpili z aktorami, którzy zmarli? Profesor McGonagall bardzo ciężko byłoby odtworzyć. No jestem ciekawa co z tego wyjdzie, z jednej strony ma to sens tylko z oryginalną obsadą HP, z drugiej strony nie wszyscy muszą się zgodzić i mają do tego prawo, we will see.
@@katarzynakojdo0609 Maggie Smith (Minerva McGonagall żyje! :o
@@mariamatyjaszek1530 o jeżu! :o faktycznie, uśmierciłam McGonagall... 😵Zapomniałam, że wygrała z raczyskiem... Chyba dlatego, że nie pojawiła się na tym filmie rocznicowym. Tak czy inaczej, chyba w tym wieku raczej już nie podjęłaby się takiej roli. Wiadomo, że wystąpiła do końca w filmach mimo choroby tylko dlatego, że nie chciała zawieźć fanów, za co bardzo kobietę szanuję, ale nie sądzę, by ją przekonali do nowej roli, choć ciekawa jestem co ona o tym sądzi, o ile w ogóle cokolwiek.
A ja właśnie jestem za Natalią i jej zdaniem o Robercie akurat to moja miłość z Harrego i w sumie ze Zmierzchu też 🙂
Ja to jak Natalia jak to powstanie "to pójdę troszkę mniej" ale i tak pójdę żeby zobaczyć i psioczyć na to. Bo przy obecnym scenariuszu to nawet jak trójca by zagrała to i tak pod względem fabuły będzie totalny niewypał...
Na pewno zrobią w końcu ten film. O ile to jest pewne na 100% to na 200% będzie to coś po czym fani się zaplują.
Dobrze się oglądało tę wymianę zdań )
Ja wyrażę wypośrodkowaną opinię, a mianowicie chciałbym mnóstwa kontynuacji kinowych wszystkich tego typu produkcji, mających przynajmniej kilkuczęściowe uniwersum. Najbardziej Harrego Pottera oraz Piratów z Karaibów. Ponadto jestem zagorzałym przeciwnikiem deanimizacji filmów typu Król Lew i Mulan w skali 1:1 z oryginału. Jeżeli już powinni zrobić z tego taką kontynuację, a najlepiej w wersji animowanej.
Nie, tylko nie "Przeklęte Dziecko" 😑 Dlaczego ten oficjalny fanfik jest w ogóle brany pod uwagę?
Gdyż podpisała się pod tym Rowling...
Jeśli zekranizują Przeklęte dziecko to sukces( choć myślę że mniejszy niż oryginalna seria)osiągną tylko jeśli wróci oryginalna obsada ,więc właśnie z racji wieku aktorów i bohaterów w książce powinni się spieszyć.I tak ja obejrzałam bym z sentymentu ale i z przyjemnością
Wątpię, ażeby "Przeklęte Dziecko" było trzeba dzielić na więcej niż jedną część, zaś możliwe, iż nie jestem wystarczająco uświadomiony.
Daniel i Emma nigdy się nie zgodzą w tym zagrać... Rupert owszem, jeśli zapłacą. Ale jest jeszcze Tom Felton!!! Bez niego też tego nie widzę, ale on akurat może się zgodzić
Fandom Harrego jak fandom Władcy Pierścieni :) Przychylam się do zdania Daniela. Cedrika mógłby zagrać ktokolwiek, ale jeśli zagra trójca to i tak obejrzę.
Ale to musiałaby też Ginny wrócić i Malfoy, prawie całą główna Obsada
Olbrzymi potencjał w tym uniwersum, wielki świat czarodziejów. Da radę masę świetnych historii przedstawić, ale najłatwiej żerować na sentymencie( fantastyczne zwierzęta).
Po 1 filmie liczyłem właśnie na historię Nuta a dostałem polityką w pysk i 3 filmu nie zamierzam nawet oglądać.
Zrobić film o np. Merlinie i tamtych czasach.
Przeklęte dziecko nie, to była tragedia.
Mam wrażenie, że los Harrego Pottera zaczyna był podobny do losów Star Wars. Jako osoba, która przeżyła koszmar fana w postaci nieudanej kontynuacji sądzę, że jedynym ratunkiem dla Harrego Pottera jest właśnie żerowanie na sentymencie. Jeśli wezmą to Przeklęte Dziecko i wywalą z niego samo to przeklęte dziecko, może wyjść z tego całkiem przyjemny film. Wolałbym jakiś serial o młodości Snape'a i Huncwotów, początkach Voldemorta czy pierwszym składzie Zakonu Feniksa, ale kontynuacja może nie być zła. Sam wątek młodego Albusa Pottera, który idzie do szkoły i musi zmierzyć się z tym cieniem sławy swojego ojca trafia do Slytherynu, zaprzyjaźnia się z młodym Malfoyem. To nie brzmi źle. Można choćby pokazać inne domy, coś czego bardzo w Harrym Potterze mi brakuje. Będą mogli powrzucać masę sentymentu. Tylko niech Voldemort pozostanie w grobie i bezdzietny. Ponownie porównam to do Star Wars. Bawiłam się dobrze na 7 będącej odgrzewanym kotletem i wszystko było ok, dopóki nie zobaczyłam Hana Solo i 9 części, które były z perspektywy osoby, która naoglądała się i naczytała o Star Wars bardzo wiele, deptaniem po grobach ukochanych bohaterów. Mam też nadzieję, że mimo wszystko to Rowling przekształci tą historię, bo inni twórcy tego klimatu już nie odtworzą
Nie wszyscy fani Harry'ego Pottera są fanami Zmierzchu. Ja uwielbiam Harry'ego, ale Zmierzch mnie nie porywa
A ja wręcz przeciwnie, kocham i Zmierzch, i Harrego Pottera, i Władcę Pierścieni, Igrzyska Śmierci, chociaż najbardziej to WP i HP. Też myślę, że jest więcej osób, które lubią więcej niż jeden świat fantastyczny, oczywiście nie każdy musi, i to jest fajne, każde uniwersum ma ogrom fanów i są oni między ulubionymi światami bardzo pomieszani. Też dodałabym do swojej listy Marvela czy Diunę, chociaż wiem, że to już bardziej sf
Ale to byłby piękny świat, gdzie studio wykupuje prawa do ekranizacji fanfików. W sumie w Japonii często się zdarza, że mangaka tworzy historię w uniwersum kogoś innego.
Ale Czytacz ma rację - Robert jako Cedric jest nikim dla fandomu HP. Zmierzch dziś kojarzy się już w powszechnej świadomości jedynie z kiczem i memem "still better love story than Twilight...". Poza tym, grono jest fanów jest jakieś... 5x mniejsze, niż tych Wizarding World?
Także obrona swojej racji prosto z serca, ale merytorycznie kulawa...
Według mnie klapa 3 części fantastycznych zwierząt to także bunt fanów na to, że nie było Johnego Deppa
16:48 xD zaśmiałam się. Pomijając to, oczywiście po części można się zgodzić z każdym z was. Mi się wydaje że pieniądze to oni by mieli żeby to zekranizować no ale główne pytanie to czy trójca zagra i czy fanom faktycznie będzie chciało się na to iść? Sama nie wiem. Bardzo dużo fanów HP jest albo przejściowych, albo nie aż tak dużych żeby na bierząco śledzić inne rzeczy związane z HP. Ja poszłabym z ciekawości bo jestem ogromną fanką tego fandomu i jak przeklęte dziecko nie przypadło mi do gustu (jak chyba faktycznie większości osób), tak żeby sprawdzić jak sobie z tym poradzili poszłabym na to. Ale też wydaje mi się, że w tej książce jest troszeczkę zbyt wiele absurdów nad którymi musieliby dość długo popracować aby stworzyć taki film, takich jak np. Cedric, rodzice Harrego którzy też odgrywają tam dość istotną rolę i wiele innych.
Przepraszam, ale uwielbiam kiedy macie odmienne zdania i się lekko kłócicie 😅❤
Całkowicie się zgadzam z Danielem, zarówno pod względem osłabionego entuzjazmu wobec uniwersum, jak i tego, że ludzie poszliby na nowy film głównie ze względu na sentyment do głównej trójcy. Jako dziecko i nastolatka byłam na maksa zajarana uniwersum, jeszcze się załapałam na czekanie na książki (szósta i siódma część) i każdy kolejny film to był rarytas, bo dawał tą jedną okazję więcej do wsiąknięcia w coś nowego ze świata HP. Ale z czasem moja miłość do tego uniwersum osłabła (najbardziej po wyjściu "Przeklętego dziecka" właśnie) na tyle, że obecnie nawet nie czekam na "Hogwart's Legacy" i nie obejrzałam żadnego filmu z serii "Fantastycznych Zwierząt". Chyba jedyne, co by mnie w tym momencie jarało, jeśli chodzi o HP, to możliwość powrotu do Hogwartu za czasów naszej trójki, nie wcześniej i nie później. Dlatego, jeśli jednak powstanie film "Przeklęte Dziecko", to pójdę tylko wtedy, jeśli główna trójca znowu się pojawi, w innym przypadku brak zainteresowania. Nie grzeje mnie ani temat Huncwotów ani inne proponowane w komentarzach wątki (i w sumie to nie rozumiem, skąd takie zainteresowanie Huncwotami).
Jak dla mnie Fantastyczne ubiło to, że chcieli zrobić film o Dumbledorze i Grindelwaldzie, ale tak żeby nie zrobić z nich głównych bohaterów, bo jak kino familijne i geje, przecież to się w chinach nie sprzeda! Widać to najbardziej w 2 części jak odwracają kota ogonem na wszystkie strony by nie powiedzieć wprost. W trzeciej obrali odwrotną taktykę ale o dwa filmy za późno. I dlatego zamiast filmu o młodości Albusa, jego rodzeństwie, romansie z czarną magią i rozlamie z G., dostajemy filmy gdzie tak naprawde oboje są drugoplanowymi postaciami, bo musimy oglądać Newta bawiącego się ze zwierzaczkami. I spoko niech ten Newt dostanie swój film ala Indiana Jones, ale nie wciskajmy w to historie A..
Ja we wrześniu obejrzę pierwszy raz Przeklęte Dziecko na Broadwayu i jestem ciekaw, czy może w tej wersji będzie to dużo ciekawsze przedstawienie. Nie mogę się doczekać, ale filmu bym nie obejrzał, szczególnie, że Zaslav mocno niszczy Warnera od środka, więc spodziewam się czegoś dużo gorszego, niż gdybyśmy dostali to w ostatnich latach
P.S. To, że w Fantastycznych Zwierzętach był recast Grindelwalda to akurat nie minus. Te filmy mają dużo ważniejsze problemy, niż wymiana jednego bardzo dobrego aktora na drugiego, bo ten pierwszy powinien zostać odtrącony. Sam w tej sprawie byłem bardziej po stronie Deppa, ale oboje mają swoje za uszami i oboje powinni mieć długą przerwę od grania w filmach, zrzucanie wszystkiego na Heard nie ma sensu
Odrazu dzien lepszy jak odcinek u Czytaczów wleci
Ja tam się przywiązałem do całego uniwersum. Do dzisiaj oglądam filmy, i raz przeczytałem cała serię książek. Co do nowych filmów to nie zgadzam się że to Harry Potter coś zepsuł, tylko ludzi którzy to zrobili, to nie wina składników jakimi są książki, uniwersum, tylko ludzie którzy to przyprawiali i tworzyli z tego gotowe posiłek, jakim jest nowy film Fantastyczne Zwierzęta, etc.
To tak jak z gliną, jest ona dobrej jakości, a to czy wyjdzie z tego coś pięknego, jest zależne od twórcy.
Dla mnie "Przeklęte dziecko" to oczywiście nieśmieszny żart, mający niewiele wspólnego z HP. Natomiast po 20 latach pierwszego czytania i oglądania Harryego, z wielką przyjemnością pójdę do kina i znów poczuje te emocje jak w dzieciństwie. Po fantastycznych zwierzętach raczej gorzej nie będzie :)
Nie ma szans na to ze Pattinson będzie chciał zagrać w tym filmie. Gościy teraz wybiera największych reżyserów kina, wiec niby dlaczego miałby uczestniczyc w tym czyms
Widziałabym/ Widzę ten film, tylko wtedy jak zmienią fabułę, jak Rowlingowa podejmie się napisania od nowa 8 tomu, ale sama , bo obecna fabuła jest delikatnie mówiąc... kiepska (zmiana czasu w fabule może być tylko jakoś no ..może.. bardziej ciekawiej?:) i jak wróci do niej Trójca i Pattinson
(jeśli Rowlingowa zdecydowały się zostać przy cofnięciu się w czasie w fabule) Jeśli chodzi o mnie mi on nie przeszkadza (fajnie zagrał Cedrika i ciężko mi sobie wyobrazić innego aktora ) zagrał w ,,Zmierzchu'', od czegoś zaczął ,a potem zagrał świetnie w innych filmach np. ,,Zaginione miasto Z'', ,,Batman'' , ,,Popiołki'', ,,Remember me'' ,,Król'', czy ,,Tenet'' Mi on nie przeszkadza. Myślę, że ...wtedy miało by to sens jakiś i każdy z fanów Harre'go Chętnie na Taki film by poszedł 🙂🙂
Podoba mi się Wasza dyskusja - argumenty i humor :)
Ale cudnie się kłócicie 🐱 argumenty Natalii bardziej mnie przekonują;)
Żona to po tej rozmowie powinna się na Pana obrazić. Bardzo nie uprzejmie pan potraktował jej zdanie
Gdyby tak zwolennik ideologii Grindelwalda przy pomocy zmieniacza czasu wrócił się do bitwy Grindelwald - Dumbledore i zmienił jej zakończenie. Czy Voldemort miałby wtedy konkurenta? (Już pomijając to, że zmienianie przeszłości w świecie Harrego Pottera nie ma sensu, tak jak to było w Przeklętym Dziecku)
Absolutnie nie interesuje mnie fabuła przeklętego dziecka, ale jak sam Daniel powiedziałeś na Harrego Pottera z trójcą na ekranie zdecydowanie bym poszedł nawet jeśli film był klapą to samo zobaczenie ich w tych rolach by mi wystarczyło
OMG jakie emocje 😶
Przy czym najważniejsza kwestia nie została rozważona: kto miałby zagrać 34-letniego Snapea 🙄
Przemyślę to sobie teraz w jednoosobowej grupie bojowej 🙃
Adam Driver!
@@YamashitaLoveDEI nie wygoniłabym za jedzenie ciastek 😉
Bez Trójcy "Przeklęte Dziecko" nie ma szans. Co do Cedrika to się zgadzam, że można by go ogarnąć ze starych części. Jestem jedną z tych osób dla których Zmierzch to dno i tragedia. Strasznie ubolewałam, że Pattinson w ogóle w tym gniocie zagrał.
13.08 Czytaczowa która chce coś powiedzieć ale czytacz przerywa: 😐
Ja bym chciał zobaczyć ten film w kinie
Ale emocje, a ja chciałam sobie przy Was na spokojnie zupę zjeść 🤣. Skoro Fantastyczne Zwierzęta padły, to byliby w stanie ubić to Nieszczęsne Dziecko, nawet gdyby trójca wróciła. Problemem nie jest tu straszny scenariusz, a zatwardziała, przestarzała wytwórnia, która wydaje się nie mieć ani "miłości" do całego uniwersum, ani zrozumienia dla fanów.
Uważam że może nie najważniejsze ale fajnie żeby też Tom Felton wrócił
Zdecydowanie!!!
Ale kego by akurat było najprościej przekonać do tego najprawdopodobniej ;)
No też mi się tak wydaje
To może nie być najgorszy pomysł, jeśli zamiast ekranizować skupią się na motywach ze sztuki. Z opowieści o córce Voldemorta i dzieciakach bohaterów z książek da się coś wycisnąć. Trzebaby to pewnie jakoś przepisać, aby miało sens.
Może być też tak że powstanie reboot serii i z rozmachu zrobia też Przeklęte dziecko
Błagam za jakie grzechy chcą zekranizować przeklęte dziecko już wolę żeby mi oczy polać wrzątkiem niż ten chłam obejrzeć w kinie.
Ja do końca nie rozumiem, dlaczego tylko Rowling byłaby decyzyjna w powstaniu filmu, bo przecież to nie ona była autorką sztuki. Dla mnie ewentualnie mogliby zrobić ten film, jeśli poprawiliby błędy fabularne, dopasowali do kanonu. Poza tym, cała ta linia motywu sztuki, z Cedrikiem, była absurdalna.
Dzięki Bogu żyłem w czasach kiedy czekało się na kolejną książkę. Jestem wolny od teorii spiskowych, błędów, różnic między filmami i książkami.
Natalia to w trakcie tego odcinka powinna wstać i wyjść, w momencie w którym Czytacz zaczyna wręcz wrzeszczeć, i przekrzykiwać jej głos. Jak dla mnie ta sytuacja była zwyczajnie chamska, i niegrzeczna. Nie tak powinna wyglądać dyskujsa.
"Ta dyskusja to farsa :I " - Czytaczowa 2022
Ja to bym wolał zobaczyć nową sagę o HP, która mimo że będzie niekanoniczna, to poprawi błędy i niekonsekwencje JKR z książek i pierwszej ekranizacji. Ta seria zasługuje na rzetelne przepisanie i zekranizowanie
Wszystko tylko nie "Przeklęte Dziecko", błagam. Nie pogniewałabym się za film, który by był kontynuacją HP, ale zupełnie nie zgadzałby się fabularnie z PD, żeby nikt nie próbował dalej twierdzić, że historia z PD jest kanoniczna. D: BTW nie wiem czemu tak jeździcie po "Fantastycznych zwierzętach", mnie się akurat ta seria podobała, chociaż fakt, że druga część była najsłabsza i trochę wszystko zagmatwała, ale już trzecia znowu była super (i jestem tą osobą, która uważa, że Mads to lepszy Grindelwald i szkoda, że nie był nim od początku).
Jestem ciekawa jak oni chcą to przełożyć sztukę na film ... Zobaczymy .pozdrawiam . Jak zawsze super odcinek ♥️
Przypomnę że jakiś czas temu Rupert mówił że chętnie by wrócił do roli Rona
słyszałem, że mogą być problemy z Emmą Watson czy nawet Danielem od Pottera, więc nie jest to powiedziane, że to powstanie, nic nie jest pewnego
Mogliby jakoś pięknie zekranizować baśnie Barda Beadle (nie pamiętam jak napisać to nazwisko) zamiast "Przeklęte dziecko".
Na boga czemu wy się tym aż tak emocjonujecie :D czekałam aż ktoś rozwodem zagrozi
Groźby są dla dzieciaków. Małżeństwa z naszym stażem już sobie nie grożą rozwodem, bo żadne nie chce zrobić przyjemności drugiemu #żart
czwarta i piąta część fantastycznych zwierząt nie powstanie, bo anulowali, nie sprzedała się 3, 2 już tak sobie, pierwsza się sprzedała, a chcieli coś z tego, to wymyśli przeklęte dziecko i jeszcze Rowling musi się zgodzić na realizację tego przede wszystkim, nie chciał wcześniej ten Daniel grać Pottera a teraz nie wiem czy się zgodzi
Ależ gorąca dyskusja! Też myślę, że chodzi o kasę.
Absolutnie nie jestem i nigdy nie byłam fanką Zmierzchu, a jestem i byłam fanką HP i większość ludzi, których znam ma tak samo, także to tak do końca nie działa. 😅
Myślę że nigdy nie dojdzie do ekranizacji tej książki
Ale przed nami gra która może podnieść to uniwersum i na jej podstawie powstanie fim
Nie mam pojęcia o czym jest przeklęte dziecko i czuję się z tym dobrze 😂😂
Kobieto jak ja Ci zazdroszczę 😊 Też bym chciała żyć w słodkiej nieświadomości o czym jest " Przeklęte dziecko" xD
@@Natala9303 tylko wiem że coś takiego istnieje ale nie mam zielonego pojęcia o czym dokładnie to jest. Więc jeśli film powstanie dla mnie to będzie niespodzianka 😂😂
Długość filmu 21:36, jak można być tak blisko i tak daleko?
A co do Cedrika to nie wydaje mi się żeby Robert Pattinson chciał wrócić do uniwersum Harry'ego Pottera bo tak samo jak wielka Trójca nie miałby z tego korzyści (no chyba że kasy)
Oglądam was od bardzo dawna ale dzisiaj dopiero dowiedziałem się jak macie na imie ;D Co za emocję ;)
Ja nadal nie zapoznałam się z Przeklętym dzieckiem. W sumie dzięki wam🙈
odmłodzić się da przez CGI :) widać taki zabieg było w Spider-Man No Way Home z aktorem grającego Doc Oc, gdzie strasznie go odmłodzili
Jestem stanowczo na nie jeśli chodzi o powstanie filmu Przeklęte Dziecko, a tym bardziej dwóch 😱 ale zgadzam się co do Pattisona, że dobrze by było dla WB gdyby go zatrudnili, bo jest znaną twarzą nie tylko dla uniwersum HP, ale innych dużych produkcji, więc tak jak Golden Trio przyciągnąłby więcej osób do kin (szczególnie po Batmanie, w którym moim zdaniem grał super). Ogonie pomysł sam w sobie fatalny, jak usłyszałam, że WB planuje coś z HP to liczyłam na coś ekstra, a tu taki zawód. Faktem jednak jest, że aktualny fandom Harrego Pottera nie koniecznie czytał książki, widać to nawet po komentarzach w filmach na yt okolopotterowych, w których ludzie zadają (dla mnie jako potterheada) absurdalne pytania, wiec pewnie film Przeklęte Dziecko zdobędzie więcej fanów niż Fantastyczne Zwierzęta chociaż mam nadzieje, że jednak nigdy nie powstanie lub jego fabuła będzie znacznie zmieniona.
I wanna dance with somebody doszło do skutku, 23 grudnia wychodzi czy notre dome płonie, które wyszło 19 sierpnia