Imponujący postęp :) Podziwiam za tyle godzin z igłą w ręku, ja po 4-5 już nie daje rady. Też aktualnie haftuję ten wzór i jestem nim zachwycona. W planach mam jeszcze jesiennego kota z tej serii.
Dziękuje! Ja też bardzo lubię ten wzór, super się do wyszywa. Ale u mnie jak na razie na tym jednym plamy się kończą ale kto wiesz czy za chwilę się nie zmieni :D
Praca ładnie przyrosła :) Może 1 listopada sobie zrobię mały maraton :) tyle że nie będę miała jak policzyć krzyżyków - bardziej na godziny będę sobie liczyła :)
Super pomysł na film 👍 Ty mnie lepiej nie zachęcaj do wyzwań dwunastogodzinnych, ja to raczej powinnam robić sobie wyzwanie typu posprzątać dom w jeden dzień niż haftować 🤣😉
Pięknie przyrosł haft 😊 zazdroszczę możliwości tak długiego haftowania. Trzymam kciuki zarealizacje twoich planow
Dziękuję, korzystam w pełni z możliwości haftowania do puki jescze mogę 🥰
Ciekawy pomysł, wyzwanie dla Siebie.Gratuluje szybkości.
Dziękuję ❤️
Imponujący postęp :) Podziwiam za tyle godzin z igłą w ręku, ja po 4-5 już nie daje rady.
Też aktualnie haftuję ten wzór i jestem nim zachwycona. W planach mam jeszcze jesiennego kota z tej serii.
Dziękuje! Ja też bardzo lubię ten wzór, super się do wyszywa. Ale u mnie jak na razie na tym jednym plamy się kończą ale kto wiesz czy za chwilę się nie zmieni :D
Brawo. Fajne znów bylo popatrzeć ns kotka 🥰
Ciekawy pomysł, takie sprawdzenie samej siebie. Może kiedys i ja coś takiego zrobię, jak kiedyś będę sama w domu.
Praca ładnie przyrosła :) Może 1 listopada sobie zrobię mały maraton :) tyle że nie będę miała jak policzyć krzyżyków - bardziej na godziny będę sobie liczyła :)
Rób i nagrywaj relacje ! Najważniejszy jest efekt na kanwie, liczny to tylko dodatek :D
Super
Dziękuję ❤️
Super pomysł na film 👍
Ty mnie lepiej nie zachęcaj do wyzwań dwunastogodzinnych, ja to raczej powinnam robić sobie wyzwanie typu posprzątać dom w jeden dzień niż haftować 🤣😉
Oj tak, sprzątnie nie ucieknie 😅😅😅 a plany hafciarskie są takie, że możemy z nimi się zdążyć 🤪
Też mi się marzy 12godzin haftu😅😅
Mi też się marzyło a jak przyszło co do czego to już miałam dość 😅
Mi też się marzyło a jak przyszło co do czego to już miałam dość 😅
Wow, ale przyrost. Właśnie zauważyłam że wyszywasz bez kratki...
Jak chyba zawsze wyszywam bez kratki...kiedy próbowałam rysować to bardziej mnie to myliło niż pomagało 😅