W sumie ta branza polega na debilach którzy wierzą w jackpota którego wylosował rookie lvl.5, który po tym awansował na BOSS lvl. 30 i do tego wygrał 3 dobre doopy i szybkie żółte auto
Robią nas w ten sposób w większości branż. Ten człowiek boli Cię bardziej dlatego, że branża gier i tym samym reklamy są Ci bliższe i częściej jesteś ich odbiorcą. Facet pracuje zgodnie ze standardami branży i nie robi nic nielegalnego. Póki co. Możemy tylko oczekiwać, że regulacje rynku gier komputerowych będą bardziej restryktywne w przyszłości.
Od lat pracy nad mobilnym rynkiem gier Pan Łukasz ma tak pusty wzrok, że aż mam ochotę kupić mu bilet na długie wakacje. Trzymajcie się w tym marketingu...
Pozbył się kręgosłupa dla monet, jego wybór. Po za tym wolałbym by marketing czym prędzej się wyjebał na głupi ryj, oni żerują na głupocie społeczeństwa i bardziej je ogłupiają, wszyscy za to zapłacimy.
Są 3 typy pracy 1)Praca, którą lubisz, 2)Praca, której nie lubisz 3)Praca po której masz problem by spojrzeć w lustro. Ciekawe jaką pracę ma ten gość i jego koledzy z branży.
Ty, mam szalony pomysł - może więcej ludzi by zostawało przy tych grach, jakby po zobaczeniu reklamy, pobraniu i odpaleniu gra była faktycznie tym czym miała być? XD
Ja mam pytanie którego zabrakło (albo go nie zauważyłem). - Dlaczego twórcy nie tworzą gier takich jakie są wyświetlane w reklamach. Przecież ludzie klikają to poto by zagrać w to co ich zainteresowało i raczej przyciągnie to ich uwagę na dłużej niż 5 minut.
Bo taki gameplay nie wyciąga od dzieciaków forsy no i bo to jest trudniejsze. Pamiętajcie, że pasożyty nie lubią się zbytnio zmęczyć, a kreatywność to nie jest ich dziedzina.
Bo taka gra ma być maksymalnie prosta w gameplayu i przede wszystkim w produkcji. Większość kasy idzie w marketing i przyciągnięcie uwagi potencjalnego gracza. A potem naciąganie na zakupienie bonusów. Maszynka do robienia pieniędzy.
@@Pieklarnik Nie każdy jest taką szmatą, bo duże zarobki można mieć robiąc różne rzeczy. Tylko jak się jest głąbem który myśli że oczywistości ubrane w korpobełkot są jakimś odkryciem, to pozostaje oszukiwanie ludzi bo żadnym specjalistą on nie jest i nie będzie.
U mnie takie reklamy wywołują uczucie zażenowania, a nie zachęcają do grania. W te reklamy klikają chyba tylko 8 latki, którym rodzice dali tableta żeby nie musieć się nimi zajmować.
Proces ewolucji gracza aktualnie następuje w taki sposób właśnie, że najmłodsi zaczynają od tabletów i telefonów żeby potem przejść na pecety i konsole więc tu się nie mylisz. A dzieciak lub wczesny nastolatek zawsze może wyżebrać te 5 dolarów od rodziców na jakąś pierdołę bo nie są to duże pieniądze więc załóżmy, że średnio te 30% dzieciaków wyda raz w miesiącu na jakiegoś mobilniaka te 5 dolarów i masz wyniki a większość (szczególnie na zachodzie) pewnie wydaje więcej.
Bo znająca się na technologii i grach PC czy konsolowych osoba to nie target takich reklam, jak 8-letnie dziecko czy emerty zobaczą taką reklamę przeglądając facebooka czy tiktoka to inaczej zareagują.
działają jedynie na pierwsze pobrania i wkurwienie... ktoś kto raz się nabrał, już więcej w żadną taką grę nie pójdzie chyba, że jest niedorozwinięty więc to zjawisko, musi upaść, nawet szybciej niż się pojawiło
@@robdob5350 Nie musi, bo jeśli targetem takich głupich reklam są np.: dzieci, to w tej grupie wiekowej jest duża rotacja, te które dorastają mądrzeją, a na ich miejsce pojawiają się nowe, jeszcze nieznające życia.
Nie, gry kasynowe nie są "specyficzną kategorią" tylko są szkodliwym syfem żerującym na naiwnych, często zdesperowanych lub starych ludziach i dzieciakach. Bardzo irytujący jest ten żargon pozwalający tak niewinnie ująć zwykłą podłość.
Wszyscy to wiedzą, tylko gdyby hed kazał typowi mówić prawdę a nie marketingową nowomowę, to gość by się nie zgodził na publikację filmu bo by źle wypadł.
Problem w tym, że to jest karane, dlatego twórcy tego chłamu kombinują, jak to omijać, stąd te segmenty strzelankowe w builderach. Swoją drogą zastawiam się, po co wypuszczać chłam taki, jak się ma gotowego shootera? Jeśli oni sami to robią, albo topią w tym jakieś pieniądze, to takie oszukiwanie graczy jest chyba z czystej zawiści do klienta?
Fajny materiał, ale cały czas mam wrażenie jakbym oglądał film dokumentalny (nie nudny!) jak jakiś typ z więzienia opowiada jak to wojował na wolności, mordował, kradł itd. xD
Przede wszystkim jak patrzę na te wszystkie(dosłownie) reklamy to państwa powinny się zjednoczyć(np. tylko Unijne) by zakazać niektórych praktyk reklamowych. 1. Rozwiązanie jak adblock jest coraz bardziej blokowany, a bez niego użytkownik jest narażony na działanie tych reklam(szczególnie agresywnych co instalują jakiś syfiasty soft czy są nachalne pod względem wyświetlania 2. Rządy powinny ustalić gdzie, jakiej wielkości itd mogą być wyświetlane reklamy SZTYWNE. Reklamy audiowizualne tylko i wyłącznie przy filmach i wszystkie treści reklamowe oprócz logotypów powinny być tylko i wyłącznie na samych reklamach wyświetlane(a nie jak tutaj twórcy robią materiał i dają tam reklamy(bo przecież się np. za premium a i tak masz reklamy 3. Wszystkie skamowe reklamy szczególnie LEKARSTW powinny być zakazane i od razu zbanowane. Muszą też spełniać regulaminy( tutaj się pojawiał problem bo np. google daje reklamy skamowe i nie są one od razu banowane jak zwykłe zakazane filmy od użytkowników 4. Można by pisać i pisać co należy jeszcze zrobić, ale według mnie takie internetowe reklamy to jeden wielki problem. Pod względem prawny, moralnym, podatkowym, czy stanie urządzenia lub nośnika tych syfów.
Pan twórca pięknie to tłumaczy - nie liczy się sama gra, jak wygląda ani odczucia gracza - liczą się tylko pieniądze. Niestety takiego g**na będzie więcej!
On tez pierdoli, przecież na takie baity łapią się w większości dzieciaki. Wystarczy wziąć tablet/telefon młodszego rodzeństwa czy kuzynostwa by zobaczyć ile tam tego gowna jest.
W przypadku drugiej gry wiadomo, że gramy profesjonalistami, którzy zabierają mało amunicji bo po prostu nie chcą marnować. Według wojennego eksperta majora kopyto jedną kulą można powalić 10 lub nawet 20 przeciwników, więc nasz żołnierz to prawdziwy kozak a nie jakiś tam lojtas w kufajce.
To proste. Marketing. Jak jesteś nieudacznikiem po studiach i nie wiesz co ze sobą zrobić to idziesz do marketingu. Praca w młodym i dynamicznym zespole...
Liczę na to że wejdzie kiedyś przepis który będzie nakazywał zwrot ewentualnych kosztów plus wypłatę odszkodowania bo to nie reklamy tylko zwykły SCAM 25:30 "wygrana na loterii i ludzka przyjemność" dla devsów że udało się OSZUKAĆ jak najwięcej ludzi. Szacun 🤬🤬,ale jak już ktoś nakłamie w reklamie i im zrobi po górę to już jest fee 🤣
@@wiktorbabiarz6758 No ta osoba jest skrajnie nieasertywna, nawet pliki cookies akceptuje, więc pewnie jakoś to też wpłynęło. Widzi reklamę i aż strach nie pobrać giery xD
Przyznam, że oglądanie tych głupich reklam w tym materiale i szok, że ktoś się na to łapie, sprawiło, że czuję się naprawdę ogłupiały😑 Co się dzieje ze światem.
Dzięki takim ludziom, jak ten od reklam w grach nauczyłem się przebudowywać apk i usuwać wszelakie formy reklamy... trzy dni później żadna reklama już się u mnie nie pokazała...
Dla mnie tworzenie kłamliwych reklam gier mobilnych jest na równi z wciskaniem starszym ludziom magicznych garnków za kilka tysiecy. Te gry też nie mają nic innego na celu, jak wycisnąć z użytkownika pieniądze.
Najlepsze jest to, że te wszystkie "zalety marketingowe" reklam, wymienione przez Pana Łukasza, są rzeczami które najbardziej graczy odstraszają (a przynajmniej mnie). Traktowanie klienta jak idioty raczej nie spowoduje, by ten zagrał, ani tym bardziej, zainwestował w ten tytuł. Z drugiej strony pokolenie tiktokowe do wymagających i lotnych nie należy i może stąd ten target... Tak, brzmię jak boomer ale cóż :)
z tym że to nie celuje w "pokolenie tiktoka" a raczej w klasyczne grupy wiekowe i nie tylko wiekowe które są bardzo naiwne i podatne na takie rzeczy: dzieci w wieku szkolnym, takim podstawówkowym, im mlodsze tym lepiej; ludzie starsi którzy już długo byli dorośli nim zaczęli używać komputera czy internetu; i wreszcie ludzie ktorym sperma( lub coś gorszego) przepaliła styki w mózgu i jak widzą cyce muszą kliknąć. Czyli, podsumowując, ludzi zwyczajnie nieobytych z internetem, nieświadomych zagrożeń lub je ignorujących, a przez to podatnym na oszustwa i manipulacje.
6:30 Może w grze zostaje średnio 30% graczy właśnie dlatego, że reklama pokazuje całkiem inną grę niż w rzeczywistości? Nie wiem, nie gram w gry mobilne
Raczej dlatego, że większość graczy nie wydaje hajsu na gierki f2p, a bez wspomagania się od czasu do czasu portfelem większość tego typu mobilek jest niewyobrażalnie nudna.
@@robdob5350 za niepotrzebną wulgarność i brak zrozumienia, że każdy ma jakąś pracę. Ja też nie lubię tych głupich reklam, ale nie mam o to pretensji do ich twórców, tylko do prymitywnych odruchów ludzkich. Człowiek daje nam trochę ciekawego backstage'u na tym polu, więc dziękuję mu za odwagę, a nie obrażam go. To jest zasadnicza różnica między komentarzem na górze, który był sarkazmem i żartem, a waszym wysrywem agresji i złości.
nie oglądam TV już od ponad 20 lat ... właśnie przez REKLAMY niesamowite zdziwienie przeplatane z irytacją mnie bierze jak np chcę komuś coś pokazać na jego telefonie i zalewają mnie tam reklamy (u mnie tego nie ma) blokuje co tylko mogę na każdym kroku a jak nie mogę tego zablokować to rezygnuję z danej rzeczy ... i żeby nie było, grywam w gry mobilne na których są reklamy (tak jak było pokazane na początku, chcesz jakiś bonus to obejrzyj reklamę) ale aplikacja, w której reklamy są już nawet w menu czy podczas przechodzenie pomiędzy menu są usuwane automatycznie ...
Pamiętajmy, że środowisko redpillowców i przegrywów społecznych nigdy nie umrze i wciąż będą ludzie, których takie rzeczy "jarają" (smutne, no ale naiwnym jest wierzyć, że na świecie są tylko porządni ludzie).
@@michalsmolka8772 Nie rozwinie, bo to nie była poparta wiedzą opinia, a emocjonalny wysryw bazujący na popularnych słówkach, których regularne błędne użycie pozbawiło je jakiegokolwiek konkretnego znaczenia.
@@Halo_Legend Być może, ale znaczenia słowom nadają ludzie ich regularnym używaniem w konkretnych kontekstach. Nie wiem co określenie "redpillowiec" oznaczało pierwotnie i użyłem go w znaczeniu "toksyczny mężczyzna, który wykazuje się szowinistycznym zachowaniem i spłyca relacje intymne do najprostszych form cielesnych". Takiego znaczenia tego słowa się nauczyłem przeglądając internet (jak sam zauważyłeś wiele osób używa tego określenia w tym znaczeniu). Jeżeli ktoś poczuł się urażony to przepraszam, ponieważ faktycznie nie wchodziłem głębiej w to środowisko, ani nie zainteresowałem się tym wystarczająco. A, jeszcze chciałem dodać, że fakt iż nie wykazałem się wiedzą nie daje ci przyzwolenia do wykazywania się brakiem kultury. Grzeczniej i mądrzej byłoby wytłumaczyć dlaczego jestem w błędzie, a nie nazywać mojego zdania "wysrywem".
Co do gier z kasynami to zawsze mam z nimi właśnie problem + to że sa legalne i można w nie grać. Wydaje sie w nich prawdziwe pieniądze ,aby przeważnie miec szanse zyskać cos wiecej w tej grze. Wchodzi tu właśnie ważny czynnik "prawdziwe pieniądze". Za to kasyno w GTA zostało zablokowane głównie z tego, że też można wydać prawdziwe pieniądze, aby móc posiedziec w kasynie i mieć szanse coś wygrać w grze. Obydwa przpadki polegają na tym samym, a jednak jest inne podejście do nich
Szacun mieć kręgosłup moralny z gumy i nie widzieć problemu w oszukiwaniu ludzi, bo za to nie płaca. Bo zmarnowany czas to przecież nic takiego? I mam uwierzyć tez w oceny tych produkcji które nie są nabijane przez boty lub nieetyczne praktyki sprzedawania ocen
Zgodziłbym się w przypadku pobierania pieniędzy za samo pobranie i instalację tego crapu, ale jak ktoś włożył w to kilka godzin swojego wolnego czasu (mógł przecież zobaczyć gameplay na YT), to albo mu się taka gra podobała i tego właśnie potrzebował, albo jest cielakiem i to już nie wina cwaniaka, co mu tę grę udostępnił, tylko jego samego.
@@BloodHoundPLzrozum, że te gierki nie są kierowane do świadomego odbiorcy. Są kierowane do dzieciaków, do tego zawierają mechanizmy uzależniające. To jest dużo gorsze niż sprzedawanie gry za normalną cenę.
@@BloodHoundPL"Nie wiń oprawcy, wiń ofiarę, że była podatna" mentalność złoto, podstawówkowego cwaniaczka, co potem na kopanie rowów w Niemczech wyjechał i wciąż wspomina swoje dawne lata znęcania się nad "frajerami". Zastanów się czy myślenie ci służy, bo nam słuchanie twoich wypocin nie za bardzo.
@@kpt_Yossarian wydaje mi się, że każda gra ma jakieś mechanizmy uzależniające, pierwszy podstawowy jest taki, że mamy wrażenie osiągania czegoś małym wysiłkiem. W grze możemy mieć poczucie kontroli, możemy eksplorować nieznane, rozwijać postać, przyglądać się błyskotkom, słuchać fanfar na naszą cześć, gromadzić zasoby... takie elementy można znaleźć niemal w każdej grze, od Tetrisa po Wiedźmina. Jak odróżnić te dobre i uczciwe mechanizmy od niedobrych? Na jakie pozwalać, a za jakie karać? Druga rzecz, żeby mogło dojść do uzależnienia, to jednak musi być jakaś namiastka satysfakcji, jakiś wyrzut dopaminy. Zdarza się w życiu, że idziemy na film, kupujemy książkę, czy zamawiamy danie lub trunek, wobec którego mieliśmy jakieś oczekiwania, które się nie sprawdziły, ale nie zawsze w takiej sytuacji jest 0/10, bo spróbowaliśmy czegoś nowego, czegoś, do czego nie jesteśmy jeszcze przekonani, ale nie było tak źle. Tak samo ktoś, kto wkłada jakieś parę godzin w mobilkowego crapa, musi chyba czerpać minimum przyjemności z produktu, który konsumuje, skoro dochodzi do uzależnienia? Zmierzam do tego, że żyjemy w świecie, w którym każdy z nas musi się wykazać jakimś minimum samokontroli i jeśli uznamy dobrowolnie poświęcony czas jako podstawę do jakichś roszczeń, to wylądujemy w miejscu, gdzie będziemy musieli wszystkiego wszystkim zabronić, bo zachodzi ryzyko, że zmarnują czyjś czas. Jeśli chodzi o mniej świadomych odbiorców, jakimi są dzieci, to oczywiście cała odpowiedzialność spada na rodziców i jak się chciało mieć potomstwo, to trzeba je wychowywać i sprawować nad nim minimum kontroli, a nie cedować ten obowiązek na elektronikę.
"Reklamy nie są rozpatrywane pod kątem zgodności z treścią gry a polityk danej platformy." Widzicie, ważniejsze jest to czy w grze są tęczowe flagi i "silne-kobiece-postacie" niż to czy reklamodawca chce was oszukać.
Zawsze kiedy widze te reklamy z podekstem seksualnym (występują dosyć często) to się zastanawiam jaki to ma destrukcyjny wpływ na podświadomość najmłodszych, abstrachując, że to rynek głównie dla dzieci
Zastanawia mnie, a gdyby youtuberzy robili tego typu reklamy, kiedy maja sponsorke? Wyobraz sobie reklame NordVPN, gdzie wiking napierdziela sie z zombie, na koncu spotyka piekna niewiaste, razem leca rakieta do innego regionu ogladac bezpiecznie jakis serial xD
Wszystkich denerwują reklamy wszystkiego, wszyscy jak siedzą przed telewizorem to wychodzą zrobić herbatę jak się zaczyna przerwa reklamowa, memujemy jak bardzo nie cierpimy słyszeć kolejnych ballad o cenach w Media Expert. A jednak żadna firma nie będzie robić rzeczy, które nie przynoszą zysku, a na pewno nie będzie płacić za to tak ogromnych pieniędzy, jak codziennie robią to za marketing. Wniosek? No działa, i oczywiście, że tak. Bo wystarczy, że trafi się do promila największych naiwniaków w społeczeństwie, żeby wyszło opłacalnie.
Najbardziej podoba mi się to że w środku filmiku o absurdalnych reklamach gier mobilnych odpaliła mi się absurdalna reklama gry mobilnej. Marketing 100%
Najlepsze jest to, że teraz pojawiają się reklamy typu "masz już dość tych reklam, w których rozgrywka wygląda rewelacyjnie, ale po pobraniu gra okazuje się zupełnie inna? Nasza jest taka jak w reklamie!" i dalej to samo... uważaj Hed, bo Twoje reakcje z tego materiału też zaraz wykorzystają do tego typu reklamy
Jestem rozczarowany brakiem pytań na temat dlaczego twórcy gier tworzą przeseksualizowane reklamy obiecujące spełnienie seksualnych fantazji potencjalnego odbiorcy, tylko po to by ostatecznie tego w grze nie zawrzeć.
@@goqnogkowol Bo wtedy Visa i Mastercard nie będą chciały procedować płatności na twoje konto firmowe. A tego nikt nie przetrzyma, zwłaszcza na rynku amerykańskim.
Reklamy gier mobilnych to największy SCAM internetu i według mnie nie powinno to być legalne, a ten pan Szymon czy jak mu tam powinien dostać za to w papę.
Człowiek po prostu wykonuje swoją pracę, tak długo jak element z reklamy jest w grze możesz mieć pretenje tylko do siebie, że się dajesz robić w balona
@@Kar0lina-d5uI mean, on tak nie uważa, on wie. Smutna prawda JEST taka, że to naprawde działa. I to mnie przeraża, kiedy myślę o przyszłości gier ogólnie
@@0skodaoctavia0 nie działa. Marketing jest skuteczny wtedy, kiedy przynosi on zysk firmie - pobranie i praktycznie od razu odinstalowanie gry nie przynosi żadnego zysku, więc nie działa.
Ja akurat miałem to nieszczęście widzieć reklamy tej gry zarówno z Gessler jak i z Dodą . Nie powiem , uśmiałem się na pierwszym razem ale potem to już wkurzało
Dlaczego te człowiek utrzymał się w branży gier mobilnych ? Bo poddał się temu betonowemu myśleniu. Te firmy nie mają żadnej ambicji, aby choćby się wyróżnić i osiągnąć swoimi grami większy sukces finansowy, niż ich konkurencja. Ci ludzie myślą kategoriami: "trendy:, "koszt pozyskania", "nic nie zrobisz, bo tylko 30 procent graczy gra dłużej, niż jeden dzień". Takie betony potrafią jedynie robić tani i głupi marketing, byle tylko 10 % dzieci i starszych kobiet dało się nabrać i zapłaciło za kilka mikrotransakcji. Nie potrafią nawet pomyśleć, że zmiana podejścia mogłaby potencjalnie przynieść lepsze zyski, nawet z mikrotransakcji. Nie odważą się ponieść ryzyka, nie odważą się wyznaczyć nowego trendu.
Szef dyktuje tym ludziom, co mają robić, nie własny kręgosłup moralny xd. To nie jest wina pracownika. „Uczciwy” model nie przyniósł wymiernych zysków, firmy nie działają na czuja, tylko na bazie żelaznych danych. To równie naiwne jak mówić księgarzowi, że trzeba przestać sprzedawać i umieszczać na wystawie tandetne romanse a zacząć poważną literaturę piękną, przecież jakość się obroni. No nie, nie obroni. Tak świat niestety nie działa
Taa, "dzieci i starszych kobiet". To nie starsi ludzie są targetem takich deweloperów, bo większość z nich nie interesuje się grami mobilnymi, a jak już, to prędzej mężczyźni łapią się na podteksty seksualne w reklamach.
Ale ten typ jest odrażający. Ten sposób mówienia o wyzysku i kompletnych nizinach intelektualnych, jakimi są gry mobilne, w połączeniu z jego martwym i zmęczonym 10 latami właśnie tego biznesu wzrokiem... On chyba błaga o skrócenie cierpienia. W tym człowieku dusza to repeat mobilniackich telenowel a serce to złotówka.
Można zauważyć że 99% gier to są klony tej samej gry. Druga sprawa to to że włączasz pierwsza lepsza gierkę i co chwile rozgrywka jest przerywana przez namolne reklamy. Naprawdę ciężko jest znaleźć gierkę, która zasługuje na więcej niż 1 gwiazdkę.
A mnie rozwala taktyka wielu gier, która polega na zarabianiu na tym, że gracze oglądają reklamy innych gier w ich grze. Pomijając absurd tej incepcji - to jeśli walutą jest czas utrzymania uwagi gracza, to działanie polegające na potencjalnym zaproponowaniu mu grania w co innego jest no... co najmniej niewłaściwa. Ale wbrew pozorom to ma sens - bo zwykle można tych reklam nei oglądać kupując cś w rodzaju wewnątrzgrowego Yooutube Premium, co jest jedną z opcji, ale też wielokrotnie obejrzenie reklamy jest alternatywą do zakupu czegoś za walutę premium w grze lub zakupu za realne pieniądze i gracz traktuje obejrzenie reklamy jako czynność do odbębnienia z góry nastawiając się na brak zainteresowania. To czemu w takim razie to opłaca się reklamodawcom? No cóż - takie reklamy są po prostu tanie... nieporównywalnie tańsze względem reklam na FB, czy innym TT. Może mało z tego się wyłapuje nowych graczy, ale dalej ten promil jest wystarczający, aby pokryć koszty. A ostatecznie też... wielokrotnie są to reklamy tego samego studia i stanowią dupochron - bo może kogoś znudzić gra wejściowa, ale w niej obejrzy reklamę gry docelowej, która zatrzyma go na dłużej, a zysk trafia do tej samej kieszeni.
4:26 - jeśli chodziło o Pavliczenko, to ona miała pseudonim 'Lady Death', a nie 'Bloody Mary'. Nic nie ma wspólnego z koktajlem, i zabiła 309 faszystów, a nie ± 24000 🤯😂. Dzięki, ekspert w dziedzinie historii.
Nie dziwię się że zostaje 30-40% jeśli reklama mówi jedno a gra za chwilę przechodzi na zupełnie coś innego. Jak uznam że reklama to kłamstwo nieważne jak dobra jest grą z oszustami nie współpracuje i odinstalowuje grę wraz staram się sygnalizować algorytmowi że reklamy tego producenta są dla mnie nieodpowiednie lub mnie nie interesują. Zwykle algorytm ma to i tak gdzies😂😜
Bardzo dużo osób hejtuje osobę pracującą w reklamie i to czemu w ogóle pokazał swoja twarz opowiadając o niej. Takie komentarze są zwyczajnie słabe, bo nie rozumieją, że ta osoba to też człowiek i też ma emocje. Na 100 % czyta te komentarze i to z jakim błotem go mieszacie. Takie zachowanie naprawdę odbija sie na psychice o czym lubi zapominać przeciętny internauta bawiący sie w niewinnego krytyka. Większość z nas pewnie posiada jakąś prace i jestem pewna że nie jedno by można tej profesji zarzucić, więc zanim wytkniesz palcem... (dokończ sam, jestem pewna,że już łapiesz o co mi chodzi. ) Co do samego materiału, to duże gratulacje za opowiedzenie procesu reklamy i jej celowości, o czym wielu użytkowników na pewno nie miało pojęcia, dlatego też obejrzało ten materiał.
Tbh, wiele mobilek jest fajna od strony gameplayu, jeżeli ignorujesz to co widziałeś w reklamie. Ale mają też zasadniczy problem, który sprawia, że są niegrywalne na dłuższą metę i to nie jest kwestia żadnych reklam. No dobra, kilka problemów. Ale ten główny polega na tym, że gry mobilne z założenia nie są grami pełnoprawnymi. Gra się w nie jadąc do pracy / szkoły, czekając aż coś się stanie etc. Jednocześnie wiele mechanik takich gier wymaga od ciebie regularności, wymusza na tobie wchodzenie do gry o konkretnych porach, a jeżeli będziesz jej poświęcał pół godziny dziennie to nie osiągniesz w tej grze absolutnie nic, będziesz cały czas stał w miejscu. Jednocześnie wiele mechanik sprawia, że więcej dostajesz za samo wejście do gry i przeklikanie kilku okienek, niż za faktyczną rozgrywkę. I dlatego w grach mobilnych nie da się zostać na dłużej. Wiem, bo uwielbiam sprawdzać wszystko co jest darmowe. I faktycznie wiele mobilnych gier nie jest pay to win, ale ilość nic nie wnoszącego, nudnego grindu, który będzie obecny nie ważne ile zainwestujesz w grę jest po prostu odpychający. Inna sprawa, że najbardziej opłacalne transakcje to wykupienie sobie vip'a, albo możliwości przyśpieszenia robienia tych powtarzalnych czynności. Jednocześnie tym samym dajemy graczowi pomijanie zawartości gry. To tak jakbyśmy zamiast darmowej gry z mikropłatnościami, zrobili płatną "grę", która polegałaby na kilku licznikach, które się regularnie zwiększają, okraszoną jakimiś grafikami i niezbyt przyjemną muzyczką w tle. Jeżeli twoja gra po skondensowaniu tak wygląda to to nie jest gra tylko clicker. I tak, wydaje mi się, że w cookie clickerze spędziłem sumarycznie więcej czasu niż w grach mobilnych. Wyjaśnione, dziękuję za uwagę.
@@mik11112 No i jest ryzyko, że nawet dobra gra po prostu się nie sprzeda, bo nie będzie dobrze spozycjonowana, to jest bardziej relacja kosztów wytworzenia do ryzyka klapy sprzedażowej. CDP rzeźbił Cyberpunka latami, bo wiedział, że jest na to hype po Wiedźminie. Gier mobilnych jest tyle, że łatwo przeoczyć perłę w zalewie g*wna.
Każdy kojarzy Magdę Gessler z reklam mobilek? LOL! Ten gość żyje we własnym marketingowym świecie samozadowolenia. Człowieku, jesteś równie przydatny dla cywilizacji jak prawnicy od pozwów ubezpieczeniowych. Szumowina jednym słowem.
W tym Warpath dwa ujęcia są z PUBG. Jedno z UAZem z tej gry, a drugie jak postać biegnie w stronę jakiegoś ogrodzenia, za którym znajduje się antena ramowa ;D
Niestety twórcy gier za te reklamy nie dostają kar. chodzi o to że te gry są darmowe i gracz wydaje pieniądze dopiero wtedy gdy już poznał grę. Dalej jest to nielegalne, ale jest to olewane
Nigdy w życiu nie widziałem gorszego gówna niż reklamy gry mobilnej. To są tak ogromne antyreklamy, że nie uwierzę, że są w stanie zachęcić kogokolwiek do zagrania. Mnie odrzucają i zniechęcają raz za razem. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się chociażby w to kliknąć. Na pierwszy rzut oka widać, że nie ma opcji, że prezentują rzeczywistą rozgrywkę. Wywołują jedynie ciarki zażenowania. Jeśli chodzi o najlepszą grę mobilną na świecie pod każdym względem oraz rodzaj jej promowania i reklamowania to Bleach Brave Souls. Tylko wypada znać uniwersum tego anime, żeby w pełni się cieszyć. Jest ona też dowodem tego, że jeśli nie chcesz być śmieciem to stwórz fantastyczną grę, a potem czego byś nie umieścił w reklamach to i tak przyciągniesz odbiorców. Nie musisz uciekać się do manipulacji i oszustw. Postaciom w grze, głosów użyczają ci sami aktorzy, którzy podkładali je w serialu. Sam twórca oryginalnej mangi wymyśla i kreuje nowe wersje postaci specjalnie do właśnie tej gry. Znane zespoły muzyczne tworzą do niej muzykę. Nie wspominając nawet o organizowanych bardzo często dużych zlotach w Japonii gdzie można spotkać wspomnianych aktorów, muzyków i twórcę Tite Kubo gdzie prezentowane są nowości związane z Bleach Brave Souls. Pamiętam, jak pobrałem tę grę kiedy była jeszcze we wczesnej wersji. Jako zapalony gracz każdej platformy nigdy nie widziałem lepszej mobilnej produkcji. Wtedy również wyszedłem z założenia, że gdyby każda gra wyglądała i działała tak jak ta, tyle, że dotyczyłaby jakiegokolwiek innego uniwersum to też byłaby sukcesem.
Mnie zawsze zastanawiała kwesta ocen: wejdzie się w taką grę i widzi się same oceny na 1 gwiazdkę z komentarzem "reklamy oszukujo", a mimo to gra ma średnią ocenę np. 4,5... jak to możliwe?
Cholibunia, zaskakująco porządny materiał! Ale... teoretycznie już po miniaturce, która przedstawia ten film, po cichu się zakładałem, że jednak przedstawi on kolejne minuty filmu z przykładami potwierdzającymi dlaczego mimo iż gry mobilne są tak popularne, to wciąż mają okropnie toporne i aż wylewające z siebie infantylność reklamy je promujące, i to zawsze wpychane na siłę, w co któryś tam film na YT. Mimo iż takie filmy są przez Hedissimusa fajnie przedstawiane i sklejane tym jego stylem, to aż miałem lekkie wątpliwości, że w tym filmiku po raz kolejny dostaniemy treści takie same lub podobne. Owszem tak było, ale... ku mojemu zaskoczeniu pojawiło się tego wszystkiego potwierdzenie - w końcu przyszedł ktoś z branży, przedstawił hipotezy, wyciągnął wnioski, w tym pewne aspekty gamedevu mobilnego wyjaśnił i uspokoił rządne wiedzy umysły niektórych z nas. Wielki plus za odcinek!
Ja na miejscu kolegi od reklam nie mógłbym spojrzeć w lustro… No ale na szczęście moja praca polega na czym innym niż omijanie prawa żeby naciągnąć starszą panią na grę 😂
30 minut ogladam typa, który opowiada o tym, jak on i jego koledzy z branży oszukują ludzi xD Kocham moje życie
Bez kitu facet jest zwykłym oszustem
śmieszy mnie to że nie padło pytanie, jak on się czuje bez kręgosłupa moralnego robiąc taki syf.
W sumie ta branza polega na debilach którzy wierzą w jackpota którego wylosował rookie lvl.5, który po tym awansował na BOSS lvl. 30 i do tego wygrał 3 dobre doopy i szybkie żółte auto
Robią nas w ten sposób w większości branż. Ten człowiek boli Cię bardziej dlatego, że branża gier i tym samym reklamy są Ci bliższe i częściej jesteś ich odbiorcą. Facet pracuje zgodnie ze standardami branży i nie robi nic nielegalnego. Póki co. Możemy tylko oczekiwać, że regulacje rynku gier komputerowych będą bardziej restryktywne w przyszłości.
@@jannonapewnonic nielegalnego, ale wątpliwego etycznie
Od lat pracy nad mobilnym rynkiem gier Pan Łukasz ma tak pusty wzrok, że aż mam ochotę kupić mu bilet na długie wakacje. Trzymajcie się w tym marketingu...
Bilecik wprost do Treblinki, ale w latach swej świetności.
A trzymać to się mogą dysonansu poznawczego, aby to samoświadomość się nie wkradła i im oddechu nie odebrała.
@@Halo_Legend lecz sie typie :|
Pozbył się kręgosłupa dla monet, jego wybór. Po za tym wolałbym by marketing czym prędzej się wyjebał na głupi ryj, oni żerują na głupocie społeczeństwa i bardziej je ogłupiają, wszyscy za to zapłacimy.
@@masieckaale on ma racje
Są 3 typy pracy
1)Praca, którą lubisz,
2)Praca, której nie lubisz
3)Praca po której masz problem by spojrzeć w lustro.
Ciekawe jaką pracę ma ten gość i jego koledzy z branży.
myślę, że jako zwykli ludzie muszący oglądać te ebane reklamy mamy obowiązek go nienawidzić
raczej 1
W następnej części serii o grach mobilnych Hed powinien zrobić wywiad z gościem co dubbinguje te reklamy w polskich wersjach.
Nie był by wstanie znów słuchać tego glosu
gościu się na 100% zgodzi, nawet był u youtubera minecraft XDDD
@@asbeczekfootballJak się nazywa?
to się robi za psi grosz na portalach dla freelancerów
@@ChaosPunk7 ten lektor nie wiem, ten youtuber mantis
Ty, mam szalony pomysł - może więcej ludzi by zostawało przy tych grach, jakby po zobaczeniu reklamy, pobraniu i odpaleniu gra była faktycznie tym czym miała być? XD
Jeśli 10 milionów pobierze grę i zostanie 30-40% jest to nadal większy zarobek niż 3 miliony pobierających z 80% zostających.
Zbyt szalone na gówno-mobilki XD
@@thanindystans3614 tylko skąd te dane? Bo jeśli wymyślone, to tak samo mogę wymyślić swoje i udowodnić, że ty nie masz racji...
@@robdob5350 nie trzeba danych, wystarczy chwile pomyslec
Nie no, tyle to nie...
Jakby powstał odcinek Crap Składu o grach mobilnych, to trwałby chyba kilka godzin.
Musieliby zrobić kilka sezonów
*eonów, literówkę zrobiłeś.
No trwało by to lata bo wszystkie gry są bezndziejne i zbieranie hajsu na debilach
Z drugiej strony większość tego bublu jest taka sama, różnią się tylko reklamy 😅
kilka lat
Ja mam pytanie którego zabrakło (albo go nie zauważyłem).
- Dlaczego twórcy nie tworzą gier takich jakie są wyświetlane w reklamach. Przecież ludzie klikają to poto by zagrać w to co ich zainteresowało i raczej przyciągnie to ich uwagę na dłużej niż 5 minut.
to jest najważniejsze pytanie
Dokładnie
Bo taki gameplay nie wyciąga od dzieciaków forsy no i bo to jest trudniejsze.
Pamiętajcie, że pasożyty nie lubią się zbytnio zmęczyć, a kreatywność to nie jest ich dziedzina.
Bo taka gra ma być maksymalnie prosta w gameplayu i przede wszystkim w produkcji. Większość kasy idzie w marketing i przyciągnięcie uwagi potencjalnego gracza. A potem naciąganie na zakupienie bonusów. Maszynka do robienia pieniędzy.
druga sprawa jak nawet sciagniesz taka ujowa gre to odinstalujesz ja tak samo szybko, wiec gdzie tu zarobek? na ilosci pobran?
Ten chlop powinien siedziec w kominiarce i miec zmodulowany glos
Dlaczego 🤔. Przecież to nie on oszukuje ludzi.
@@magdalenasmiaek3909 Ale bierze udział w oszustwie. Gdyby miał trochę honoru to by robił bardziej uczciwe rzeczy.
@@Kris07.Nie oszukujmy się, on zarabia zapewne tyle że każdy za to robiłby reklamy dla debili
@@Pieklarnik Nie każdy jest taką szmatą, bo duże zarobki można mieć robiąc różne rzeczy. Tylko jak się jest głąbem który myśli że oczywistości ubrane w korpobełkot są jakimś odkryciem, to pozostaje oszukiwanie ludzi bo żadnym specjalistą on nie jest i nie będzie.
U mnie takie reklamy wywołują uczucie zażenowania, a nie zachęcają do grania.
W te reklamy klikają chyba tylko 8 latki, którym rodzice dali tableta żeby nie musieć się nimi zajmować.
Proces ewolucji gracza aktualnie następuje w taki sposób właśnie, że najmłodsi zaczynają od tabletów i telefonów żeby potem przejść na pecety i konsole więc tu się nie mylisz. A dzieciak lub wczesny nastolatek zawsze może wyżebrać te 5 dolarów od rodziców na jakąś pierdołę bo nie są to duże pieniądze więc załóżmy, że średnio te 30% dzieciaków wyda raz w miesiącu na jakiegoś mobilniaka te 5 dolarów i masz wyniki a większość (szczególnie na zachodzie) pewnie wydaje więcej.
Bo znająca się na technologii i grach PC czy konsolowych osoba to nie target takich reklam, jak 8-letnie dziecko czy emerty zobaczą taką reklamę przeglądając facebooka czy tiktoka to inaczej zareagują.
"Bo działają" - dziękuję, koniec odcinka.
działają jedynie na pierwsze pobrania i wkurwienie...
ktoś kto raz się nabrał, już więcej w żadną taką grę nie pójdzie
chyba, że jest niedorozwinięty
więc to zjawisko, musi upaść, nawet szybciej niż się pojawiło
@@robdob5350 Nie musi, bo jeśli targetem takich głupich reklam są np.: dzieci, to w tej grupie wiekowej jest duża rotacja, te które dorastają mądrzeją, a na ich miejsce pojawiają się nowe, jeszcze nieznające życia.
@@BloodHoundPL Co nie zmienia faktu że to jest jeden wieki rak toczący Internet.
Nie, gry kasynowe nie są "specyficzną kategorią" tylko są szkodliwym syfem żerującym na naiwnych, często zdesperowanych lub starych ludziach i dzieciakach. Bardzo irytujący jest ten żargon pozwalający tak niewinnie ująć zwykłą podłość.
Wszyscy to wiedzą, tylko gdyby hed kazał typowi mówić prawdę a nie marketingową nowomowę, to gość by się nie zgodził na publikację filmu bo by źle wypadł.
Łukasz brzmi jakby nie był zbyt dumny z wykonywanego zawodu. Coś jak spowiedź gangstera w 7 metrow pod ziemia XD
BOŻE DOKŁADNIE MOJE SKOJARZENIE XDD
@@alisoon_06xdddddddddddddddddddddddddd
Oszustwo w tak perfidnej postaci powinno byc karane. Klamstwo na klamstwie i manipulacja.
Dokładnie! Idziesz kupić mleko, widzisz karton z napisem mleko, kupujesz to, a w domu okazuje się że w środku jest ocet...
@@King_bober Tylko tutaj nic nie kupujesz
Wtedy wszystkie rządy i polityków powinni byc ukarani xD
@@King_boberidziesz kupić mleko, widzisz karton mleka, kupujesz go a potem znany celebrytka Michał Wawrzynski odbiera twoje zasoby
Problem w tym, że to jest karane, dlatego twórcy tego chłamu kombinują, jak to omijać, stąd te segmenty strzelankowe w builderach.
Swoją drogą zastawiam się, po co wypuszczać chłam taki, jak się ma gotowego shootera? Jeśli oni sami to robią, albo topią w tym jakieś pieniądze, to takie oszukiwanie graczy jest chyba z czystej zawiści do klienta?
Ja naprawdę nie wierzę że ludzie się na to nabierają. Te reklamy kłamią w żywe oczy.
No patrz, z politykami w naszym kraju jest tak samo.
No właśnie, ale i tak czy inaczej cel marketingu nie jest zrealizowany, bo większość osób ucieka. :P
kiedyś reklamy papierosów kłamały w żywe oczy że są zdrowe. ;p Wkonću ktoś się za to9 zabierze i zrobi porządek ale kiedy to nastąpi tego nie wiem. ;p
przecież większość ludzi na planecie jest niedorozwinięta...
@@Kar0lina-d5u bardzo duzo wiesz, a przynajmniej tak ci sie wydaje :P
8:24 najlepsza reklama tego typu jaką widziałem, chłopaki dobrze by się sprawdzili w tej branży
Fajny materiał, ale cały czas mam wrażenie jakbym oglądał film dokumentalny (nie nudny!) jak jakiś typ z więzienia opowiada jak to wojował na wolności, mordował, kradł itd. xD
Trochę takie viby 7 metrów pod ziemią
Co xD Jakby lecz się na głowę, jeżeli ten film przypomina ci coś takiego 🤷♀️
Takie tworzenie reklam które klamią w twarz powinny być karane
A pan na ekranie to czysta szumowina.
2 dożywocia kara śmierci i tortury
Albo 250 zlotych grzywny
Gościu ma już nawet zakazaną mordę.
Przede wszystkim jak patrzę na te wszystkie(dosłownie) reklamy to państwa powinny się zjednoczyć(np. tylko Unijne) by zakazać niektórych praktyk reklamowych.
1. Rozwiązanie jak adblock jest coraz bardziej blokowany, a bez niego użytkownik jest narażony na działanie tych reklam(szczególnie agresywnych co instalują jakiś syfiasty soft czy są nachalne pod względem wyświetlania
2. Rządy powinny ustalić gdzie, jakiej wielkości itd mogą być wyświetlane reklamy SZTYWNE. Reklamy audiowizualne tylko i wyłącznie przy filmach i wszystkie treści reklamowe oprócz logotypów powinny być tylko i wyłącznie na samych reklamach wyświetlane(a nie jak tutaj twórcy robią materiał i dają tam reklamy(bo przecież się np. za premium a i tak masz reklamy
3. Wszystkie skamowe reklamy szczególnie LEKARSTW powinny być zakazane i od razu zbanowane. Muszą też spełniać regulaminy( tutaj się pojawiał problem bo np. google daje reklamy skamowe i nie są one od razu banowane jak zwykłe zakazane filmy od użytkowników
4. Można by pisać i pisać co należy jeszcze zrobić, ale według mnie takie internetowe reklamy to jeden wielki problem. Pod względem prawny, moralnym, podatkowym, czy stanie urządzenia lub nośnika tych syfów.
Pan twórca pięknie to tłumaczy - nie liczy się sama gra, jak wygląda ani odczucia gracza - liczą się tylko pieniądze. Niestety takiego g**na będzie więcej!
dokładnie, 10% budżetu na grę 90% na reklamę niestety, ale można po prostu ignorować to bagno
Kogoś to dziwi? Kapitalizm.
On tez pierdoli, przecież na takie baity łapią się w większości dzieciaki. Wystarczy wziąć tablet/telefon młodszego rodzeństwa czy kuzynostwa by zobaczyć ile tam tego gowna jest.
@@jakubwysiecki2080 młode pokolenie to przyszłe dochody za kilka lat
@@PulpiKPL nie do konca, wiecej graczy, lepsze pozycjonowanie w sklepie, a i tez nie zapominaj ze za wyswietlone reklamy tez dostaja pieniadze.
W przypadku drugiej gry wiadomo, że gramy profesjonalistami, którzy zabierają mało amunicji bo po prostu nie chcą marnować. Według wojennego eksperta majora kopyto jedną kulą można powalić 10 lub nawet 20 przeciwników, więc nasz żołnierz to prawdziwy kozak a nie jakiś tam lojtas w kufajce.
Dokładnie widać że to członek oddziału komandosów w parzymięchach a nie jakies amerykańce...
Wiadomo, chociaż to zależy, czy będzie tarcza czy nie będzie tarczy
Ja to się zawsze zastanawiam, jak tacy ludzie mogą wstawać codziennie rano i oglądać siebie w lustrze xD
I się cieszyć że stowrzyli coś super XD
To proste. Marketing. Jak jesteś nieudacznikiem po studiach i nie wiesz co ze sobą zrobić to idziesz do marketingu.
Praca w młodym i dynamicznym zespole...
nie mogą
Liczę na to że wejdzie kiedyś przepis który będzie nakazywał zwrot ewentualnych kosztów plus wypłatę odszkodowania bo to nie reklamy tylko zwykły SCAM
25:30 "wygrana na loterii i ludzka przyjemność" dla devsów że udało się OSZUKAĆ jak najwięcej ludzi. Szacun 🤬🤬,ale jak już ktoś nakłamie w reklamie i im zrobi po górę to już jest fee 🤣
Straszne byłoby być człowiekiem, do którego te reklamy przemawiają.
Wystarczy być kilkuletnim dzieckiem któremu rodzice dali telefon/tablet żeby dało im w spokoju oglądać "trudne sprawy".
Znam taką osobę, a jest to osoba dorosła. Wystarczy brak asertywności i pewnie jeszcze trochę innych słabości.
@@Halo_Legend Asertywności? Chyba krytycznego myślenia. I kierowania się prostymi popędami, instynktami.
@@wiktorbabiarz6758 No ta osoba jest skrajnie nieasertywna, nawet pliki cookies akceptuje, więc pewnie jakoś to też wpłynęło. Widzi reklamę i aż strach nie pobrać giery xD
@@Halo_Legend To mi wygląda trochę na zaburzenia lękowe.
Przyznam, że oglądanie tych głupich reklam w tym materiale i szok, że ktoś się na to łapie, sprawiło, że czuję się naprawdę ogłupiały😑 Co się dzieje ze światem.
Jak się nie znasz na tym co dobre to się nabierasz.
Idiokracja :(
Dzięki takim ludziom, jak ten od reklam w grach nauczyłem się przebudowywać apk i usuwać wszelakie formy reklamy... trzy dni później żadna reklama już się u mnie nie pokazała...
Dla mnie tworzenie kłamliwych reklam gier mobilnych jest na równi z wciskaniem starszym ludziom magicznych garnków za kilka tysiecy. Te gry też nie mają nic innego na celu, jak wycisnąć z użytkownika pieniądze.
Ciekawy jestem dlaczego nie sprawdzili do tej pory jak by się sprzedawała reklama pokazująca prawdziwy gameplay tylko po prostu z humorem
przemysl to tak bardzo serio. czy na peewno nie sprawdzili(śmy) :D
Nie sprawdzili? Oczywiście, że sprawdzili. To, że takiej reklamy nie widziałeś, jest prawdopodobnie dowodem na to, co się okazało - nie działa.
@@tomek16 Posłuchali tego gościa w 5:56 to pomyśleli że inne oczywistości też może są dla was takie odkrywcze
Najlepsze jest to, że te wszystkie "zalety marketingowe" reklam, wymienione przez Pana Łukasza, są rzeczami które najbardziej graczy odstraszają (a przynajmniej mnie). Traktowanie klienta jak idioty raczej nie spowoduje, by ten zagrał, ani tym bardziej, zainwestował w ten tytuł. Z drugiej strony pokolenie tiktokowe do wymagających i lotnych nie należy i może stąd ten target... Tak, brzmię jak boomer ale cóż :)
z tym że to nie celuje w "pokolenie tiktoka" a raczej w klasyczne grupy wiekowe i nie tylko wiekowe które są bardzo naiwne i podatne na takie rzeczy: dzieci w wieku szkolnym, takim podstawówkowym, im mlodsze tym lepiej; ludzie starsi którzy już długo byli dorośli nim zaczęli używać komputera czy internetu; i wreszcie ludzie ktorym sperma( lub coś gorszego) przepaliła styki w mózgu i jak widzą cyce muszą kliknąć. Czyli, podsumowując, ludzi zwyczajnie nieobytych z internetem, nieświadomych zagrożeń lub je ignorujących, a przez to podatnym na oszustwa i manipulacje.
Potwierdzam, że Adam Wawrzyński najechał moją wioskę.
6:30 Może w grze zostaje średnio 30% graczy właśnie dlatego, że reklama pokazuje całkiem inną grę niż w rzeczywistości? Nie wiem, nie gram w gry mobilne
Raczej dlatego, że większość graczy nie wydaje hajsu na gierki f2p, a bez wspomagania się od czasu do czasu portfelem większość tego typu mobilek jest niewyobrażalnie nudna.
Mam nadzeje, że go choć troche torturowaliście
Na wychodnym powinni wyśmiać śmiecia w twarz i powiedzieć mu co o nim cały świat myśli. Odpad społeczny.
@@Halo_Legend 🪞tu masz lustro. Nie musisz dziękować.
@@abcdefgh1279 jakie lustro? Że wygarnął komuś oszustwa i wątpliwą moralność? 🤨
ty jesteś debilem w tym lustrze, trzymasz je w złą stronę... 😶
@@robdob5350 za niepotrzebną wulgarność i brak zrozumienia, że każdy ma jakąś pracę. Ja też nie lubię tych głupich reklam, ale nie mam o to pretensji do ich twórców, tylko do prymitywnych odruchów ludzkich. Człowiek daje nam trochę ciekawego backstage'u na tym polu, więc dziękuję mu za odwagę, a nie obrażam go. To jest zasadnicza różnica między komentarzem na górze, który był sarkazmem i żartem, a waszym wysrywem agresji i złości.
@@robdob5350 jeśli masz jakieś dowody na zarzucane oszustwa, to "zanieś je do płokułatuły", zamiast prać swoje smrody i żale w komentarzach
Następny odcinek "ToZnowuOni tworzą swoją grę mobilną"
nie oglądam TV już od ponad 20 lat ... właśnie przez REKLAMY
niesamowite zdziwienie przeplatane z irytacją mnie bierze jak np chcę komuś coś pokazać na jego telefonie i zalewają mnie tam reklamy (u mnie tego nie ma)
blokuje co tylko mogę na każdym kroku a jak nie mogę tego zablokować to rezygnuję z danej rzeczy ...
i żeby nie było, grywam w gry mobilne na których są reklamy (tak jak było pokazane na początku, chcesz jakiś bonus to obejrzyj reklamę)
ale aplikacja, w której reklamy są już nawet w menu czy podczas przechodzenie pomiędzy menu są usuwane automatycznie ...
18:32 Masz racje z tym zwrotem akcji. Pojawiła mi sie nagle reklama w stylu "Jak nie checesz dobrze zarabiać to pomiń tą reklamę" XDDDDD
Pominołeś ?
@@geoToast Wiadomo
Ale bym cisnął bekę jakby jakaś mobilna sponsorowała materiał 😂😂😂
Niektóre te reklamy są tak absurdalne, że jest to aż piękne
Akurat chcialam włączyć jakiś stary odc z serii reklamy gier, a tu wjechał nowy odcinek 😍
- dodawaj elementy o podtekście szowinistycznym, k4zirodczym i z00filskim
- "walczymy o uwagę odbiorcy"
what?
Pamiętajmy, że środowisko redpillowców i przegrywów społecznych nigdy nie umrze i wciąż będą ludzie, których takie rzeczy "jarają" (smutne, no ale naiwnym jest wierzyć, że na świecie są tylko porządni ludzie).
@@dariuszbieszke Redpillowcow? Tzn? Rozwiniesz myśl?
@@michalsmolka8772 Nie rozwinie, bo to nie była poparta wiedzą opinia, a emocjonalny wysryw bazujący na popularnych słówkach, których regularne błędne użycie pozbawiło je jakiegokolwiek konkretnego znaczenia.
@@Halo_Legend pełna zgoda.
@@Halo_Legend Być może, ale znaczenia słowom nadają ludzie ich regularnym używaniem w konkretnych kontekstach. Nie wiem co określenie "redpillowiec" oznaczało pierwotnie i użyłem go w znaczeniu "toksyczny mężczyzna, który wykazuje się szowinistycznym zachowaniem i spłyca relacje intymne do najprostszych form cielesnych". Takiego znaczenia tego słowa się nauczyłem przeglądając internet (jak sam zauważyłeś wiele osób używa tego określenia w tym znaczeniu). Jeżeli ktoś poczuł się urażony to przepraszam, ponieważ faktycznie nie wchodziłem głębiej w to środowisko, ani nie zainteresowałem się tym wystarczająco. A, jeszcze chciałem dodać, że fakt iż nie wykazałem się wiedzą nie daje ci przyzwolenia do wykazywania się brakiem kultury. Grzeczniej i mądrzej byłoby wytłumaczyć dlaczego jestem w błędzie, a nie nazywać mojego zdania "wysrywem".
Co do gier z kasynami to zawsze mam z nimi właśnie problem + to że sa legalne i można w nie grać. Wydaje sie w nich prawdziwe pieniądze ,aby przeważnie miec szanse zyskać cos wiecej w tej grze. Wchodzi tu właśnie ważny czynnik "prawdziwe pieniądze". Za to kasyno w GTA zostało zablokowane głównie z tego, że też można wydać prawdziwe pieniądze, aby móc posiedziec w kasynie i mieć szanse coś wygrać w grze. Obydwa przpadki polegają na tym samym, a jednak jest inne podejście do nich
Szacun mieć kręgosłup moralny z gumy i nie widzieć problemu w oszukiwaniu ludzi, bo za to nie płaca. Bo zmarnowany czas to przecież nic takiego? I mam uwierzyć tez w oceny tych produkcji które nie są nabijane przez boty lub nieetyczne praktyki sprzedawania ocen
Zgodziłbym się w przypadku pobierania pieniędzy za samo pobranie i instalację tego crapu, ale jak ktoś włożył w to kilka godzin swojego wolnego czasu (mógł przecież zobaczyć gameplay na YT), to albo mu się taka gra podobała i tego właśnie potrzebował, albo jest cielakiem i to już nie wina cwaniaka, co mu tę grę udostępnił, tylko jego samego.
@@BloodHoundPLzrozum, że te gierki nie są kierowane do świadomego odbiorcy. Są kierowane do dzieciaków, do tego zawierają mechanizmy uzależniające. To jest dużo gorsze niż sprzedawanie gry za normalną cenę.
@@BloodHoundPL"Nie wiń oprawcy, wiń ofiarę, że była podatna" mentalność złoto, podstawówkowego cwaniaczka, co potem na kopanie rowów w Niemczech wyjechał i wciąż wspomina swoje dawne lata znęcania się nad "frajerami".
Zastanów się czy myślenie ci służy, bo nam słuchanie twoich wypocin nie za bardzo.
@@kpt_Yossarian wydaje mi się, że każda gra ma jakieś mechanizmy uzależniające, pierwszy podstawowy jest taki, że mamy wrażenie osiągania czegoś małym wysiłkiem. W grze możemy mieć poczucie kontroli, możemy eksplorować nieznane, rozwijać postać, przyglądać się błyskotkom, słuchać fanfar na naszą cześć, gromadzić zasoby... takie elementy można znaleźć niemal w każdej grze, od Tetrisa po Wiedźmina. Jak odróżnić te dobre i uczciwe mechanizmy od niedobrych? Na jakie pozwalać, a za jakie karać?
Druga rzecz, żeby mogło dojść do uzależnienia, to jednak musi być jakaś namiastka satysfakcji, jakiś wyrzut dopaminy. Zdarza się w życiu, że idziemy na film, kupujemy książkę, czy zamawiamy danie lub trunek, wobec którego mieliśmy jakieś oczekiwania, które się nie sprawdziły, ale nie zawsze w takiej sytuacji jest 0/10, bo spróbowaliśmy czegoś nowego, czegoś, do czego nie jesteśmy jeszcze przekonani, ale nie było tak źle. Tak samo ktoś, kto wkłada jakieś parę godzin w mobilkowego crapa, musi chyba czerpać minimum przyjemności z produktu, który konsumuje, skoro dochodzi do uzależnienia?
Zmierzam do tego, że żyjemy w świecie, w którym każdy z nas musi się wykazać jakimś minimum samokontroli i jeśli uznamy dobrowolnie poświęcony czas jako podstawę do jakichś roszczeń, to wylądujemy w miejscu, gdzie będziemy musieli wszystkiego wszystkim zabronić, bo zachodzi ryzyko, że zmarnują czyjś czas.
Jeśli chodzi o mniej świadomych odbiorców, jakimi są dzieci, to oczywiście cała odpowiedzialność spada na rodziców i jak się chciało mieć potomstwo, to trzeba je wychowywać i sprawować nad nim minimum kontroli, a nie cedować ten obowiązek na elektronikę.
Skąd wiesz, że osoba z branży gier mobilnych w tym filmie oszukuje ludzi? Moim zdaniem ta gra o wilku nie daje innego gameplayu niż sama pokazuje
Te reklamy są tak żałosne, że szkoda gadać. Oczywiście targetem takich gier pewnie są dzieciaki na telefonach rodziców z podpiętą kartą.
"Reklamy nie są rozpatrywane pod kątem zgodności z treścią gry a polityk danej platformy."
Widzicie, ważniejsze jest to czy w grze są tęczowe flagi i "silne-kobiece-postacie" niż to czy reklamodawca chce was oszukać.
Uwielbiam filmy z Hedem, a ta seria jest moją ulubioną xD
Hedziu, ale żeś schudł, graty :)
Mógłby podesłać dietę i ćwiczenia.
A w tvgry był większy. Wniosek - w tzo płacą mniej niż w tvgry i Heda po prostu nie stać na jedzenie xD
(To oczywiście żart, hehe)
@@vergil1us xD
@@vergil1us właśnie więcej bo stać go na dietetyka
@@Muhammad_Sumbul555 karnety i czas na pakiernie i inne rzeczy 😅
Gówniany żart 👍🏿
Zawsze kiedy widze te reklamy z podekstem seksualnym (występują dosyć często) to się zastanawiam jaki to ma destrukcyjny wpływ na podświadomość najmłodszych, abstrachując, że to rynek głównie dla dzieci
Zastanawia mnie, a gdyby youtuberzy robili tego typu reklamy, kiedy maja sponsorke? Wyobraz sobie reklame NordVPN, gdzie wiking napierdziela sie z zombie, na koncu spotyka piekna niewiaste, razem leca rakieta do innego regionu ogladac bezpiecznie jakis serial xD
To osobiście, bardzo bym się cieszył. Byłoby to zabawne i samoświadome, zdecydowanie lepsze od bezdusznego czytania z kartki (przynajmniej dla mnie).
Internet Historian ma fajne sponsorki. No ale on wrzuca filmiki raz na ruski rok.
To polecam Parę Absurdu :) mają absurdalnie cudowne te reklamy.
ten moment kiedy oglądasz dokument o absurdalnych reklamach gier mobilnych i taka reklama w trakcie odcinka ci wyskakuje
To jest chore, i jakim cudem te reklamy działają? :D Mnie tylko wkurzają i w ogóle nie zachęcają do instalowania/grania.
1. młode dzieci, które jeszcze średnio czytają i oganiają
2. niedorozwinięci (z moich obserwacji połowa tak zwanych 'dorosłych')
Wszystkich denerwują reklamy wszystkiego, wszyscy jak siedzą przed telewizorem to wychodzą zrobić herbatę jak się zaczyna przerwa reklamowa, memujemy jak bardzo nie cierpimy słyszeć kolejnych ballad o cenach w Media Expert. A jednak żadna firma nie będzie robić rzeczy, które nie przynoszą zysku, a na pewno nie będzie płacić za to tak ogromnych pieniędzy, jak codziennie robią to za marketing. Wniosek? No działa, i oczywiście, że tak. Bo wystarczy, że trafi się do promila największych naiwniaków w społeczeństwie, żeby wyszło opłacalnie.
Obawiam się , że głównym powodem tak burzliwych emocji jest posiadanie przez odbiorcę mózgu . Nie nadajesz się do życia na tej planecie . Wypad !
Najbardziej podoba mi się to że w środku filmiku o absurdalnych reklamach gier mobilnych odpaliła mi się absurdalna reklama gry mobilnej. Marketing 100%
Gdy widzę reklamę na yt, czy fb to z automatu mnie to odpycha, a nie zachęca.
Bo nie jesteś targetem tego typu reklam, musisz być dzieckiem w wieku 3-10 lat lub 50 letnim boomerem
Fantastyczny materiał, oglądałem jutro.
Ja wczoraj
@@chicken9292 A ja dziś
...OK
Ja w 1444r.
@@michalewi5865 ta?
Akurat filmik wyszedł w tej samej sekundzie kiedy usiadłem na kibelek, dzięki!
Jak tam? 😅 Sprawdziłeś, czy nie brakuje papieru? 😂
@@abcdefgh1279 sprawdziłem po fakcie, wszystko na miejscu 😎
nie rób tego za często, bo chłopaki nie wyrobią
a masz uchwyt z przyssawką na telefon? :D
Najlepsze jest to, że teraz pojawiają się reklamy typu "masz już dość tych reklam, w których rozgrywka wygląda rewelacyjnie, ale po pobraniu gra okazuje się zupełnie inna? Nasza jest taka jak w reklamie!" i dalej to samo... uważaj Hed, bo Twoje reakcje z tego materiału też zaraz wykorzystają do tego typu reklamy
Zajebisty odcinek. Więcej takich, Hed, proszę 😊
Jestem rozczarowany brakiem pytań na temat dlaczego twórcy gier tworzą przeseksualizowane reklamy obiecujące spełnienie seksualnych fantazji potencjalnego odbiorcy, tylko po to by ostatecznie tego w grze nie zawrzeć.
Odpowiedź jest dosyć oczywista. "Sex sells".
@@jannonapewnonie odpowiedziałeś na pytanie, skoro sex sells to czemu nie ma tego w tych grach
@@goqnogkowol Bo obecność seksu w reklamach wystarczy, żeby Cię przekonać do ściągnięcia gry...?
@@goqnogkowol Bo wtedy Visa i Mastercard nie będą chciały procedować płatności na twoje konto firmowe. A tego nikt nie przetrzyma, zwłaszcza na rynku amerykańskim.
@@goqnogkowol bo jak byś dostał to, czego szukasz w pierwszej apce to byś przestał szukać, a tak zamiast jednej gry pobierzesz 100?
Reklamy gier mobilnych to największy SCAM internetu i według mnie nie powinno to być legalne, a ten pan Szymon czy jak mu tam powinien dostać za to w papę.
Człowiek po prostu wykonuje swoją pracę, tak długo jak element z reklamy jest w grze możesz mieć pretenje tylko do siebie, że się dajesz robić w balona
Ale skąd wniosek, że on tak robi? On tylko tłumaczy czemu takie reklamy są stosowane. Gorzej już z tym, że uważa to jako coś co faktycznie działa.
@@Kar0lina-d5uI mean, on tak nie uważa, on wie. Smutna prawda JEST taka, że to naprawde działa. I to mnie przeraża, kiedy myślę o przyszłości gier ogólnie
@@0skodaoctavia0 nie działa. Marketing jest skuteczny wtedy, kiedy przynosi on zysk firmie - pobranie i praktycznie od razu odinstalowanie gry nie przynosi żadnego zysku, więc nie działa.
@@KobiSheero oczywiście, że się nie daję, co nie zmienia faktu, że mnie strasznie irytują takie reklamy.
Najlepsze reklamy to są takie, które biorą rozgrywkę z innej gry, np. "Symulator jazdy" (chyba) i ETS2
legendy głoszą, że kiedyś trafimy na reklamę gry która nie jest b8em
czekałem na kolejny odcinek tej serii :D
"Każdy kojarzy Magdę Gessler w reklamach Coinmastera..."
Kurde, w reklamach czego? Ja nie znam.
Ja akurat miałem to nieszczęście widzieć reklamy tej gry zarówno z Gessler jak i z Dodą . Nie powiem , uśmiałem się na pierwszym razem ale potem to już wkurzało
Dlaczego te człowiek utrzymał się w branży gier mobilnych ? Bo poddał się temu betonowemu myśleniu. Te firmy nie mają żadnej ambicji, aby choćby się wyróżnić i osiągnąć swoimi grami większy sukces finansowy, niż ich konkurencja. Ci ludzie myślą kategoriami: "trendy:, "koszt pozyskania", "nic nie zrobisz, bo tylko 30 procent graczy gra dłużej, niż jeden dzień". Takie betony potrafią jedynie robić tani i głupi marketing, byle tylko 10 % dzieci i starszych kobiet dało się nabrać i zapłaciło za kilka mikrotransakcji. Nie potrafią nawet pomyśleć, że zmiana podejścia mogłaby potencjalnie przynieść lepsze zyski, nawet z mikrotransakcji. Nie odważą się ponieść ryzyka, nie odważą się wyznaczyć nowego trendu.
Szef dyktuje tym ludziom, co mają robić, nie własny kręgosłup moralny xd. To nie jest wina pracownika. „Uczciwy” model nie przyniósł wymiernych zysków, firmy nie działają na czuja, tylko na bazie żelaznych danych. To równie naiwne jak mówić księgarzowi, że trzeba przestać sprzedawać i umieszczać na wystawie tandetne romanse a zacząć poważną literaturę piękną, przecież jakość się obroni. No nie, nie obroni. Tak świat niestety nie działa
Taa, "dzieci i starszych kobiet". To nie starsi ludzie są targetem takich deweloperów, bo większość z nich nie interesuje się grami mobilnymi, a jak już, to prędzej mężczyźni łapią się na podteksty seksualne w reklamach.
Nie dałam rady obejrzeć tego syfu do końca 😂 podziwiam, że twarz pokazałeś..
Ale ten typ jest odrażający. Ten sposób mówienia o wyzysku i kompletnych nizinach intelektualnych, jakimi są gry mobilne, w połączeniu z jego martwym i zmęczonym 10 latami właśnie tego biznesu wzrokiem...
On chyba błaga o skrócenie cierpienia. W tym człowieku dusza to repeat mobilniackich telenowel a serce to złotówka.
Można zauważyć że 99% gier to są klony tej samej gry. Druga sprawa to to że włączasz pierwsza lepsza gierkę i co chwile rozgrywka jest przerywana przez namolne reklamy. Naprawdę ciężko jest znaleźć gierkę, która zasługuje na więcej niż 1 gwiazdkę.
Ironia polega na tym, że gdyby te gry w całości wyglądały tak, jak w reklamach, to chętnie bym w nie zagrał. Tylko skąd wtedy czerpaliby kasę twórcy?
Aż się boję kliknąć w "Łapkę", żeby nie zareklamować reklamy reklamy gry...
Bardzo fajnie przygotowany materiał - masa śmiechu ale i dużo można się dowiedzieć! :)
A mnie rozwala taktyka wielu gier, która polega na zarabianiu na tym, że gracze oglądają reklamy innych gier w ich grze.
Pomijając absurd tej incepcji - to jeśli walutą jest czas utrzymania uwagi gracza, to działanie polegające na potencjalnym zaproponowaniu mu grania w co innego jest no... co najmniej niewłaściwa.
Ale wbrew pozorom to ma sens - bo zwykle można tych reklam nei oglądać kupując cś w rodzaju wewnątrzgrowego Yooutube Premium, co jest jedną z opcji, ale też wielokrotnie obejrzenie reklamy jest alternatywą do zakupu czegoś za walutę premium w grze lub zakupu za realne pieniądze i gracz traktuje obejrzenie reklamy jako czynność do odbębnienia z góry nastawiając się na brak zainteresowania.
To czemu w takim razie to opłaca się reklamodawcom? No cóż - takie reklamy są po prostu tanie... nieporównywalnie tańsze względem reklam na FB, czy innym TT. Może mało z tego się wyłapuje nowych graczy, ale dalej ten promil jest wystarczający, aby pokryć koszty.
A ostatecznie też... wielokrotnie są to reklamy tego samego studia i stanowią dupochron - bo może kogoś znudzić gra wejściowa, ale w niej obejrzy reklamę gry docelowej, która zatrzyma go na dłużej, a zysk trafia do tej samej kieszeni.
Jak tylko zobaczyłem reklamy tej gry z miniaturki, to wiedziałem że niedługo Hed nakręci ten materiał
4:26 - jeśli chodziło o Pavliczenko, to ona miała pseudonim 'Lady Death', a nie 'Bloody Mary'. Nic nie ma wspólnego z koktajlem, i zabiła 309 faszystów, a nie ± 24000 🤯😂. Dzięki, ekspert w dziedzinie historii.
Ironia,mówi ci to coś?
@@femboy9997 🤔
Nie dziwię się że zostaje 30-40% jeśli reklama mówi jedno a gra za chwilę przechodzi na zupełnie coś innego. Jak uznam że reklama to kłamstwo nieważne jak dobra jest grą z oszustami nie współpracuje i odinstalowuje grę wraz staram się sygnalizować algorytmowi że reklamy tego producenta są dla mnie nieodpowiednie lub mnie nie interesują. Zwykle algorytm ma to i tak gdzies😂😜
Bardzo dużo osób hejtuje osobę pracującą w reklamie i to czemu w ogóle pokazał swoja twarz opowiadając o niej. Takie komentarze są zwyczajnie słabe, bo nie rozumieją, że ta osoba to też człowiek i też ma emocje. Na 100 % czyta te komentarze i to z jakim błotem go mieszacie. Takie zachowanie naprawdę odbija sie na psychice o czym lubi zapominać przeciętny internauta bawiący sie w niewinnego krytyka. Większość z nas pewnie posiada jakąś prace i jestem pewna że nie jedno by można tej profesji zarzucić, więc zanim wytkniesz palcem... (dokończ sam, jestem pewna,że już łapiesz o co mi chodzi. ) Co do samego materiału, to duże gratulacje za opowiedzenie procesu reklamy i jej celowości, o czym wielu użytkowników na pewno nie miało pojęcia, dlatego też obejrzało ten materiał.
8:10 "poczucie humoru i wpasowanie się w trendy" xD raczej szczucie pikselowym cycem. No nic fajnie poznać obiekt mojej nienawści, fajny materiał.
Pierwszy materiał Heda od miesięcy, przy którym naprawdę chciałem zostać do końca. Kawał świetnej roboty.
To zakończenie było nagłe i niespodziewane.
oglądając ten film dostałem 4 reklamy call of dragons w stylu
'mam 10mln mocy
JAK TEGO DOKONAŁEŚ?!
to proste, wybrałem rasę...'
Hed, gratulacje super efektów diety! Zaglądam tu co jakiś czas i widać ogromny postęp. 😁
Mam wyczulone oko na chudnięcie, sam zrzuciłem 20 kg 😁
Jest tylko jeden rodzaj ludzi, którego nienawidzę bardziej od polityków - marketingowcy.
Imo brakło pytań odnośnie kręgosłup moralny, lub o wykupywanie 5 gwiazdkowych ocen za nagrodę w grze.
Najbardziej wkurzające sa reklamy "interaktywne", a potem i tak się okazuje ze gra wygląda inaczej.
Tbh, wiele mobilek jest fajna od strony gameplayu, jeżeli ignorujesz to co widziałeś w reklamie. Ale mają też zasadniczy problem, który sprawia, że są niegrywalne na dłuższą metę i to nie jest kwestia żadnych reklam. No dobra, kilka problemów. Ale ten główny polega na tym, że gry mobilne z założenia nie są grami pełnoprawnymi. Gra się w nie jadąc do pracy / szkoły, czekając aż coś się stanie etc. Jednocześnie wiele mechanik takich gier wymaga od ciebie regularności, wymusza na tobie wchodzenie do gry o konkretnych porach, a jeżeli będziesz jej poświęcał pół godziny dziennie to nie osiągniesz w tej grze absolutnie nic, będziesz cały czas stał w miejscu. Jednocześnie wiele mechanik sprawia, że więcej dostajesz za samo wejście do gry i przeklikanie kilku okienek, niż za faktyczną rozgrywkę. I dlatego w grach mobilnych nie da się zostać na dłużej. Wiem, bo uwielbiam sprawdzać wszystko co jest darmowe. I faktycznie wiele mobilnych gier nie jest pay to win, ale ilość nic nie wnoszącego, nudnego grindu, który będzie obecny nie ważne ile zainwestujesz w grę jest po prostu odpychający. Inna sprawa, że najbardziej opłacalne transakcje to wykupienie sobie vip'a, albo możliwości przyśpieszenia robienia tych powtarzalnych czynności. Jednocześnie tym samym dajemy graczowi pomijanie zawartości gry. To tak jakbyśmy zamiast darmowej gry z mikropłatnościami, zrobili płatną "grę", która polegałaby na kilku licznikach, które się regularnie zwiększają, okraszoną jakimiś grafikami i niezbyt przyjemną muzyczką w tle. Jeżeli twoja gra po skondensowaniu tak wygląda to to nie jest gra tylko clicker. I tak, wydaje mi się, że w cookie clickerze spędziłem sumarycznie więcej czasu niż w grach mobilnych. Wyjaśnione, dziękuję za uwagę.
Częściowo Cię rozumiem. Miałem podobną sytuację z Dislyte. Co chwila były nowe eventy, na które nie miałem czasu
Hedziu, schudłeś.
Gratulacja, Keep going :)
I nie doczekałem się "X" w prawym górnym rogu ekranu.
Przypadkowo odnalazłam ten kanał 10 minut temu i jako stary fan TVGry jestem w niebie
A dlaczego faktycznie nie stworzą takiej gry którą przedstawiają na reklamie?
Bo to więcej kosztuje. Taniej jest wydawać tego samego city buildera z innym skinem niż za każdym razem robić dobrą, rozbudowaną i przemyślaną grę.
@@mik11112 No i jest ryzyko, że nawet dobra gra po prostu się nie sprzeda, bo nie będzie dobrze spozycjonowana, to jest bardziej relacja kosztów wytworzenia do ryzyka klapy sprzedażowej.
CDP rzeźbił Cyberpunka latami, bo wiedział, że jest na to hype po Wiedźminie.
Gier mobilnych jest tyle, że łatwo przeoczyć perłę w zalewie g*wna.
Każdy kojarzy Magdę Gessler z reklam mobilek? LOL! Ten gość żyje we własnym marketingowym świecie samozadowolenia. Człowieku, jesteś równie przydatny dla cywilizacji jak prawnicy od pozwów ubezpieczeniowych. Szumowina jednym słowem.
Jak ktoś jest kilkulatkiem oglądającym ciągle wyświetlane reklamy tej gry to pewnie ta xd
Ja kojarzę po samej nazwie Shadow Legends które chwalił, bo zawsze mnie wkurwia sponsorującymi wstawkami reklamowymi na już nawet polskich kanałach.
W tym Warpath dwa ujęcia są z PUBG. Jedno z UAZem z tej gry, a drugie jak postać biegnie w stronę jakiegoś ogrodzenia, za którym znajduje się antena ramowa ;D
6:30 - Nie dziwię się ze zostało po 1 dniu 30-40% graczy, bo te pozostałe 70-60% skumało że to nie jest gra z reklamy i poszli w uj.
Niestety twórcy gier za te reklamy nie dostają kar. chodzi o to że te gry są darmowe i gracz wydaje pieniądze dopiero wtedy gdy już poznał grę. Dalej jest to nielegalne, ale jest to olewane
To jedyny materiał, gdzie większość czasu przewijałem materiał niż faktycznie oglądałem
Nieważne
Nawet tego nie obejrzę do końca
Czyli jest gorszy typ człowieka niż kierowca ciężarówki...
Zbyt dużo amerykańskich filmów się na oglądałeś
8:38 reklama o farmerze z dwoma milionami siły i bonusem do surowców żeby minute później w materiale właśnie ta gra. Nie wiem czy to przypadek
Nigdy w życiu nie widziałem gorszego gówna niż reklamy gry mobilnej. To są tak ogromne antyreklamy, że nie uwierzę, że są w stanie zachęcić kogokolwiek do zagrania. Mnie odrzucają i zniechęcają raz za razem. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się chociażby w to kliknąć. Na pierwszy rzut oka widać, że nie ma opcji, że prezentują rzeczywistą rozgrywkę. Wywołują jedynie ciarki zażenowania.
Jeśli chodzi o najlepszą grę mobilną na świecie pod każdym względem oraz rodzaj jej promowania i reklamowania to Bleach Brave Souls. Tylko wypada znać uniwersum tego anime, żeby w pełni się cieszyć. Jest ona też dowodem tego, że jeśli nie chcesz być śmieciem to stwórz fantastyczną grę, a potem czego byś nie umieścił w reklamach to i tak przyciągniesz odbiorców. Nie musisz uciekać się do manipulacji i oszustw. Postaciom w grze, głosów użyczają ci sami aktorzy, którzy podkładali je w serialu. Sam twórca oryginalnej mangi wymyśla i kreuje nowe wersje postaci specjalnie do właśnie tej gry. Znane zespoły muzyczne tworzą do niej muzykę. Nie wspominając nawet o organizowanych bardzo często dużych zlotach w Japonii gdzie można spotkać wspomnianych aktorów, muzyków i twórcę Tite Kubo gdzie prezentowane są nowości związane z Bleach Brave Souls. Pamiętam, jak pobrałem tę grę kiedy była jeszcze we wczesnej wersji. Jako zapalony gracz każdej platformy nigdy nie widziałem lepszej mobilnej produkcji. Wtedy również wyszedłem z założenia, że gdyby każda gra wyglądała i działała tak jak ta, tyle, że dotyczyłaby jakiegokolwiek innego uniwersum to też byłaby sukcesem.
Reklamy mobilne to moje guilty pleasure. Uwielbiam, kiedy pojawią się kolejne. :)
Mnie zawsze zastanawiała kwesta ocen: wejdzie się w taką grę i widzi się same oceny na 1 gwiazdkę z komentarzem "reklamy oszukujo", a mimo to gra ma średnią ocenę np. 4,5... jak to możliwe?
Bardzo możliwe, że to boty oceniają na wysoko. Alternatywą jest dawanie jakichś benefitów w grze dla graczy, którzy wystawią pozytywną recenzję
niektóre gry po czasie dają komunikat - jak dasz 5* to dostajesz X waluty premium lub inny bonus
Kiedy zapraszasz do studia bossa z dark souls i próbujesz stwierdzić jak najczęściej pokonuje graczy.
Nie jest łatwo być bohaterem. Spróbuj tego!
Cholibunia, zaskakująco porządny materiał! Ale... teoretycznie już po miniaturce, która przedstawia ten film, po cichu się zakładałem, że jednak przedstawi on kolejne minuty filmu z przykładami potwierdzającymi dlaczego mimo iż gry mobilne są tak popularne, to wciąż mają okropnie toporne i aż wylewające z siebie infantylność reklamy je promujące, i to zawsze wpychane na siłę, w co któryś tam film na YT. Mimo iż takie filmy są przez Hedissimusa fajnie przedstawiane i sklejane tym jego stylem, to aż miałem lekkie wątpliwości, że w tym filmiku po raz kolejny dostaniemy treści takie same lub podobne. Owszem tak było, ale... ku mojemu zaskoczeniu pojawiło się tego wszystkiego potwierdzenie - w końcu przyszedł ktoś z branży, przedstawił hipotezy, wyciągnął wnioski, w tym pewne aspekty gamedevu mobilnego wyjaśnił i uspokoił rządne wiedzy umysły niektórych z nas. Wielki plus za odcinek!
Ja na miejscu kolegi od reklam nie mógłbym spojrzeć w lustro… No ale na szczęście moja praca polega na czym innym niż omijanie prawa żeby naciągnąć starszą panią na grę 😂
Gram ponad 30 lat i nie nie mogę słuchać bzdetow kolesiowych. Wy(chopaki,redakcja) tak trzymać
Moment Panie Hed, ty byłeś u fryzjera??? ja myślałem, że od urodzenia masz jeden model fryzury taki się urodziłeś i tak zostanie na zawsze :)
Gdyby nie te reklamy to nikt nie oglądałby tego odcinka i w ogóle by nie powstał. Więc działają.