Facet ma rację to smutne teraz babki po 40 maja największe branie ale z innego powodu kto chce się z 20 letnia celebrytka wiązać oderwana od rzeczywistości i wymaganiami z dupy.
To prawda, dzisiaj nie zagadujesz na ulicy - jesteś wariatem, na siłowni - desperatem, w pracy - napastowanie. Faceci się dostosowują do czasów, bo tam wjazd przez social media jest tylko:D A faceci po co mają zwracać uwagę na dziewczyny, jak to jest bez sensu, zajmują się treningiem i już. ps. dla chcącego nic trudnego ale jest dużo trudniej.
@@kubaBST To samo miałam napisać. Jakuś to spoko gość. Patrząc na ten wywiad myślę, że imprezowe przyzwyczajenia z młodych lat pozostały ;) Jeśli mnie rozumiesz :)
To prawda. Ostatnio robiłam wyciskanie sztangi na prostej ławce, chciałam założyć więcej ciężaru niż zwykle ale potrzebowalabym asekuracji, spojrzałam po sali i nie było kogo poprosić, wszyscy faceci nadęci z głową wsadzona w telefon, ze słuchawkami w uszach. Mnie to najbardziej rozbrajaja te telefony w łapach. Kiedyś szło się na silownie ćwiczyć, dzisiaj zrobi serię i siedzi 15 minut na ławce z telefonem w ręku, katastrofa. Zdecydowanie nie ma już tej atmosfery na siłowni co kiedyś.
To prawda co mówi. Ja nie reprezentuje jakiegoś starego pokolenia bo mam 25 lat, ale wychowałem się na twardym i męskim sporcie walki i wchodzę ostatnio na siłownie w ciuchach treningowych (czyli spodenki i jakas zwykła koszulka do zapocenia) i co widzę? Chłopaczki włosy na żel, rushguardy pitbulla, jakby mieli się kulać na macie, a nie robić trening na silce, leginsy do biegania, buty Reeboka do crosfitu za 450zl i kobitki z głową wyżej niż paw i oczywiście leginsik, top i telefon w ręku i przez chwilę poczułem się bardzo nieswojo i zatęskniłem za śmierdząca potem szatnią, wykręcaniu koszulek z potu i obitych, przetartych, ale zawsze pociesznych buziek moich starych kolegów, a nie jakimś pizdowatym wybiegiem mody.
o kurwa to mam tak samo jak Ty tylko ze jestem troche strszy hehehe tez popinam w kilkuletnich koszulkach do zapocenia i sie na mnie dziwnie patrza ale na plazy tez sie na mnie patrza ale juz nie dziwnie hehehe
jesli komus sie wydaje ze zycie jest na instagramie to jest kompletnym baranem , --- droga instagramowa ksiezniczko twoje posty mało kogo obchodzą bo takich jak ty sa setki i wstawiaja to samo w ogóle twoje zycie jest atrakcyjne dla takich samych ksiezniczek ktore cie lajkuja i tak sobie nawzajem budujecie ego będąc pusta i nawet pogadać z taka nie ma o czym . księzniczki z pustym wyrazem twarzy kochające zwierzęta podrożę wstawiające od chuja emotek oczywiście z pozytywnym przesłaniem i głębokimi myślami w stylu -- "kimkolwiek jesteś życzę ci wszystkiego dobrego" ----- ja pier. jakie głębokie te panny
@@prorrokk6422 Bo jest taka moda, to chodzą w rurkach. Założysz dzisiaj spodnie "Pyramidy" albo "marmurki" ? Nie bo byś dopiero się ośmieszył, a jak miałem naście lat, to taka była moda. Po co zaraz wyzywasz od pizd? Mój syn ma 17 lat, ubiera dżogery (czytaj wąskie jeansy), ale w twarz nikt od pizd go nie wyzwie, bo by ten ktoś nie wstał z ziemi.
Ja urodziłem się w 2001 roku, ale osobiście przypadają mi stare czasy i bardzo chciałbym się urodzić w takim 1980 roku ponieważ wszystko było takie prawdziwe i ludzie byli bardziej życzliwi. A teraz te dziewczyny to tak jak Pan powiedział w wywiadzie. Każda jest gwiazda, która wszędzie pokazuje dupe i cycki, pod zdjęciem historia swojego życia.. W ogóle zero prywatności i intymności.. Właśnie skończyłem 18 lat i już uważam, że żony to chyba sobie nie znajdę a jak już to na 🌴💰
@@robertkos8685 Co ty dziecko, za przeproszeniem, pierdolisz. Obecne pokolenie nie jest wyjątkowe. Albo to ogarniesz, albo za 10-20 lat wpadniesz w depresję, gdy jakiś 20 latek nazwie cię niereformowalnym prykiem.
Pamiętam jak liceum byłem wielkim fanem Jarka Jakimowicza. Oglądałem młode wilki chyba ze sto razy. Cały pokój miałem w jego plakatach. Chciałem być taki ak on, wyglądać jak on i mówić jak on. Pewnego dnia zobaczyłem go jak jadł hamburgera w jednym z warszawskich maków. Wyrwałem kartkę z zeszytu i podszedłem do niego. Dukając poprosiłem o autograf, a on odwrócił się, popatrzył na mnie i żując bułkę odpowiedział tylko: "a weś sp******aj". W tym momencie coś we mnie pękło. Wróciłem do domu, porwałem wszystkie plakaty tego bufona i osunąłem konta na wszystkich forach jakimonators. Zacząłem czytać biznesforum, bo moim jedynym celem było upokorzenie go. Chciałem, żeby każdy się śmiał z niego, żeby stracił cały szacunek, a do tego potrzebowałem pieniędzy, dużych pieniędzy. Tej samej nocy poszedłem na osiedlowy parking strzeżony, cieć jak zwykle spał. Dzięki poradnikom z ruskich stron potrafiłem wyciąć katalizator w pięć minut. Byłem w tym coraz lepszy, nawet miałem specjalną piłkę do wycinania. Z czasem zacząłem werbować osiedlowych sebków, którzy wycinali je dla mnie. W końcu kupiłem kawałek placu i otworzyłem skup. Dzięki temu pół województwa wycinało katalizatory sąsiadom dla mnie, ja im płaciłem po kilka stów i byłem kryty. Obroty rosły, aż w końcu generowaliśmy trzy miliony zysku przy czterdziestu milionach obrotów. Wtedy stwierdziłem, że to już pora. Wynająłem detektywa, który namierzył Jakimowicza. Po kliku dniach wiedziałem, że wynajmuje ludziom mieszkania bez płacenia podatków. Krótki donos do urzędu skarbowego wystarczył, żeby po kilku tygodniach zaczęło się konkretne trzepanko finansów tego buca. Wychodziło coraz więcej spraw i pan Jarek miał zapłacić ponad pół dużej bańki zaległych podatków, do tego kary i odsetki. Jednym słowem był w niezłej d***e. Wtedy w jego życiu pojawiam się ja. Proponuję mu 500 tys. zł za zostanie twarzą mojej firmy. Odmawia, "bo on jest wielkim aktorem, a to jest uwłaczające". Jeszcze, kurde, zobaczymy. Wychodzę ze spotkania. Kolejny donos opisujący łamanie ugody z fiskusem sprawia, że rozłożenie na raty przestało obowiązywać. Pies bombki strzelił. Następnego dnia Jarek dzwoni, że jednak on to bardzo chce zostać twarzą skupu katalizatorów. Tylko, że teraz oferta to marne 200 tys., Jarek rzuca słuchawką. Po chwili telefon dzwoni, aż trzy minuty zajęło mu zdanie sobie sprawy w jak głębokim rowie się znajduje. Kolejnego dnia podpisujemy umowę. W ciągu trzech miesięcy jego morda znajduje na co trzecim autobusie i co czwartym bilbordzie w Polsce polecając SKUP KATALIZATORÓW. Ludzie się z niego śmieją i wytykają palcami. Skupu nie mam już od ponad trzech lat, a mimo to cały czas przedłużam umowy reklamowe. Ten gamoń podpisał umowę na pięćdziesiąt lat z możliwością aktualizacji wizerunku.
To o czym on mówi od 1:35 to jest typowy syndrom księżniczki - atrakcyjnej laski, która często o wiele rzeczy w życiu nie musiała się zbytnio starać dlatego że była ładna (jak ktoś twierdzi, że ładni ludzie nie mają łatwiej to sam się oszukuje) i teraz myśli, że wszystko jej się należy. Symbol dzisiejszych czasów.
Ciekawa wypowiedź i dość wstrzemięźliwa bo teraz do tych sieciowych siłowni chodzą lalusie ze starannie ułożoną fryzurką, do tego często w obcisłych lajkrach jak by mieli w wyścigu kolarskim startować😉 ( wiadomo w kolarstwie taki strój jest wskazany żeby nogawki nie wkręcily się pomiędzy łańcuch a zębatki , a na plecach nie zrobił się żagiel z za szerokiej bluzy😉 ) na siłownię chłopakom lajkry nie są potrzebne a coraz więcej chłopców ubiera się jak dziewczyna. Do tego zaglądają co chwilę w telefon, robią foty itp. Żyją w wirtualnym świecie gdzie ważniejsza jest ilość like ów i komentarzy w sieci niż bezpośrednia rozmowa.
Sory gościu ale do martwego ciągu leginsy są przydatne ;) do przysiadów też bo łatwiej założyć sbd na kolana no chyba że wolisz golić ;) także w zaawansowanym poziomie na siłowni potrzebne są :)
Oj Jarek trochę projektuje siebie na innych - widziałem go w siłowni Marriotta w wyjątkowo pięknym stroju nic nie robiącego przez pół godziny poza zaglądaniem w smartfona. Ale dobrze mówi
Pamiętam jak liceum byłem wielkim fanem Jarka Jakimowicza. Oglądałem młode wilki chyba ze sto razy. Cały pokój miałem w jego plakatach. Chciałem być taki jak on, wyglądać jak on i mówić jak on. Pewnego dnia zobaczyłem go jak jadł hamburgera w jednym z warszawskich maków. Wyrwałem kartkę z zeszytu i podszedłem do niego. Dukając poprosiłem o autograf, a on odwrócił się, popatrzył na mnie i żując bułkę odpowiedział tylko: "a weś spierdalaj". W tym momencie coś we mnie pękło. Wróciłem do domu, porwałem wszystkie plakaty tego zjeba i usunałem konta na wszystkich forach jakimonators. Zacząłem czytać biznesforum, bo moim jedynym celem było ujebanie go. Chciałem, żeby każdy się śmiał z niego, żeby stracił cały szacunek, a do tego potrzebowałem pieniędzy, dużych pieniędzy. Tej samej nocy poszedłem na osiedlowy parking strzeżony, cieć jak zwykle spał. Dzięki poradnikom z ruskich stron potrafiłem wyciąć katalizator w pięć minut. Byłem w tym coraz lepszy, nawet miałem specjalną piłkę do wycinania. Z czasem zacząłem werbować osiedlowych sebków, którzy wycinali je dla mnie. W końcu kupiłem kawałek placu i otworzyłem skup. Dzięki temu pół województwa wycinało katalizatory sąsiadom dla mnie, ja im płaciłem po kilka stów i byłem kryty. Obroty rosły, aż w końcu generowaliśmy trzy miliony zysku przy czterdziestu milionach obrotów. Wtedy stwierdziłem, że to już pora. Wynająłem detektywa, który namierzył Jakimowicza. Po kliku dniach wiedziałem, że wynajmuje ludziom mieszkania bez płacenia podatków. Krótki donos do urzędu skarbowego wystarczył, żeby po kilku tygodniach zaczęło się konkretne trzepanko finansów tego buca. Wychodziło coraz więcej spraw i pan Jarek miał zapłacić ponad pół dużej bańki zaległych podatków, do tego kary i odsetki. Jednym słowem był w niezłej dupie. Wtedy w jego życiu pojawiam się ja. Proponuję mu 500 tys. zł za zostanie twarzą mojej firmy. Odmawia, "bo on jest wielkim aktorem, a to jest uwłaczające". Jeszcze, kurwa, zobaczymy. Wychodzę ze spotkania. Kolejny donos opisujący łamanie ugody z fiskusem sprawia, że rozłożenie na raty przestało obowiązywać. Chuj bombki strzelił. Następnego dnia Jarek dzwoni, że jednak on to bardzo chce zostać twarzą skupu katalizatorów. Tylko, że teraz oferta to marne 200 tys., Jarek rzuca słuchawką. Po chwili telefon dzwoni, aż trzy minuty zajęło mu zdanie sobie sprawy w jak głębokiej dupie się znajduje. Kolejnego dnia podpisujemy umowę. W ciągu trzech miesięcy jego morda znajduje na co trzecim autobusie i co czwartym bilbordzie w Polsce polecając SKUP KATALIZATORÓW. Ludzie się z niego śmieją i wytykają palcami. Skupu nie mam już od ponad trzech lat, a mimo to cały czas przedłużam umowy reklamowe. Ten gamoń podpisał umowę na pięćdziesiąt lat z możliwością aktualizacji wizerunku. Właśnie siedzę w maku przy krajowej siódemce i patrzę na bilbord skupu katalizatorów z Jarkiem Jakimowiczem. Aktor ma wymalowanego kutasa na czole. Jestem szczęśliwy, jedyne czego żałuję to, że nie otworzyłem kliniki aborcyjnej albo innego zakładu utylizacji martwych psów.
Nie jestem żadnym fanem tego Pana ale w stu procentach się z nim zgodzę,nadeszły czasy pozerstwa i zakłamania plus czasy wirtualnego życia pod publiczkę które prawie nigdy nie jest odzwierciedleniem życia codziennego.....
No i niech se trenują chuj to kogo obchodzi. Oni pewnie się śmieją z tych co chodzą na osiedlowe mordownie i tez mam na to wyjebane. Ani mi nie wchodzą w drogę ani ja im
Do facetów chodzących na siłownie: laski nie lubią napakowanych facetów więc po co tracić mnóstwo czasu na siłownie, mnóstwo kasy na suplementy jak i tak nie będzie się bardziej atrakcyjnym dla kobiet. Często widuje atrakcyjne kobiety w towarzystwie faceta grubszego albo mało atrakcyjnego, tak więc drodzy koledzy nie spinajcie się na siłce bo to nie ma sensu.
Kto chodzi na siłkę w dużym mieście ten wie, że przeważająca część tamtejszego wypacykowanego towarzystwa, nie przechodzi ćwiczyć tylko na podryw. Szczególnie siłki "modne", reklamujące się w mediach. Kobiety w przeróżnym wieku szukające chłopaków czy kochanków, wybierają właśnie siłownię jako miejsce gdzie najłatwiej kogoś poznać. Ledwo wejdą na siłkę, a momentalnie zaczyna się strzelanie oczami, zaczyna się casting. Ogólnie jedno wielkie bunga - bunga. Takie czasy.
Kurde, faktycznie racja z tymi kobietami. O wiele łatwiej dogadać się ze starszymi, które jeszcze mają coś w głowie, niż z jakąś 20tką. Wszystkie mają wyraz twarzy jakby były księżniczkami i jak nie masz białego konia to nie podchodź. Heh, a nasi rodzice się poznawali na łące z całym osiedlem ujebani w trawie i jakoś się sobie potrafili ludzie spodobać.
Jestem rocznik 82 wychowany na silce w piewnicy. Juz od kilku lat mam swuj sprzet w garazu. Na silce nie da sie cwiczyc. Pedalki z telefonami mnie wkurwiaja. A laski sa tak sztywne ze az sie odechciewa. Jak podrywac to tylko starsze ( pani sklepowa) przynajmniej zaruchasz. Te instagirls to zombie.
Prawdę mówi. W 2015 roku na 3 miesiące wyjechałem na zlecenie do Dojszlandu a konkretnie do Wuppertalu. Jako, że trenuję na siłowni, nie potrafiłem z niej zrezygnować. Objechałem okoliczne kluby typu mcfit i tak dalej (masakra gorsza niż w Pure w Łodzi) i znalazłem starą siłownię typu Rajska. Prze 3 miesiące spotkałem tam z 10 razy tylko jednego starszego gościa. Pogadałem z nim kiedyś i powiedział, że w latach 80 i 90 była to jedna z popularniejszych siłowni w mieście. Okazało się że na piętrze jest sala do lekcji tańca która zawsze była pełna. W szatni zawsze pełno chłopaczków z srajfonami przy lustrach itp. Mnie to nie przeszkadzało bo cały sprzęt na siłowni miałem tylko dla siebie.
Ogólnie jest straszna znieczulica.Każdy nastawiony jest na materializm.Na you tubie wysyp fitnes mentorow ktorzy po zrobieniu treningu mowia ze nie ma lekko i trzeba zapierdalać.Dla mnie fighterem jest samotna matka z dzieckiem ktora musi zapierdalac zeby zapewnic dziecku lepsze jutro.A nie lalus ktory po godzinnym treningu mowi ze nie ma lekko.A te laski z makijazem w silowni to dla mnie kabaret wspolczesnego świata.Zadufane zapatrzone w lustro kim to ja kurwa nie jestem.Jak to Jarek okreslił wybujałe ego bije od tych ludzi na kilometr.
Piękni, ładni, podziwiani. Do momentu zderzenia się z rzeczywistością. Nagła wiadomość o ciężkiej chorobie może z najpiękniejszej gwiazdy, albo fantastycznego ''chłopca'' w modnych gaciach, zrobić zwykłego zaszczanego człowieka o bardzo podstawowych potrzebach... I uwierzcie mi to nie są bajki.
Gada jak każdy normalny facet ,już te teksty słyszałem milion razy od kumpli na osiedlu ,ale nie zmienia to faktu ze mysli podobnie jak wielu mezczyzn w polsce.
@@darekowczarek4729 a z czym teraz jest lepiej skoro kiedys bylo chujowo?. Popatrz co sie dzieje na ulicach, kazdy zapatrzony w pierdolony telefon, idzie nie patrzy gdzie, nie rozmawia z nikim chyba ze za pośrednictwem facebuka. Faceci w pizdzirurkach, cipogniotach i skarpetkach "stopkach" masakra.
@@emerpe590 np z dostępnością produktów zaczynając od jedzenia, gdzie kupisz wszystko w jakiejś pierdolonej biedrnce kończąc na autach gdzie dla niektórych kiedyś był nieosiągalnym marzeniem gówniany maluch teraz każdego stać i może sobie kupić "zachodnie" auto. Moda jak każda inna za jakiś czas się zmieni, też mi się aktualna nie podoba z drugiej strony lepsze te "stopki" niż sportowe podkolanówki do spodenek jak to dawniej było modne (jak ktoś sportowe dostał). To akurat zostawmy w spokoju, tak samo jak w latach 90 i 2000+ jak miałeś bagi starsi mówili żeś napierdolił w spodnie albo masz przepukline, teraz się mówi że rurki to pedał, za jakiś czas ci od rurek z czego nnego będą się śmiali... Heh telefony i wpatrzenie w nich- takie społeczeństwo i jego mentalność, również średnio mi się podoba ale jednak wolę jak jest teraz już nie ma "z sąsiedniej wsi zaczęli, myśmy skończyli", niewyłapiesz tak wpierdol jak dawniej czy nawet od milicjanta za fryzure. Ludziom jest za dobrze i się pierdoli w głowach takie moje zdanie. Do tego jebany konsumpcjonizm, jakieś pierdolone gendery i inne ciotowactwo z zachodu + rewolucja seksualna. Jedyne co Ci powiem że masz własny wybór i nikt nie zmusi Cię do bycia jednym ze stada bydła co jest w sumie też plusem naszych czasów, dawniej jakbyś stanął okoniem odpowiednio ustawili by Cię.
Mega wypowiedź!!!!! Jestem też tego zdania dlaczego np: pani Nowak nie wystawi zdjęcia jak napierdala kibel albo myje podłogę. Dlaczego nie wystawi zdjęcia 2 minuty po tym jak się obudzi, tylko dopiero jak napierdoli na siebie worek szpachli. Na moje każda randka powinna zaczynać się na basenie
Facet ma rację, kiedyś na siłownię chodziło się ćwiczyć, a nie lansować. Teraz ludzie 1/3 czasu przeznaczają na robienie fotek, 1/3 na gadanie i przeglądanie się w lustrze, a tylko 1/3 na ćwiczenia. Taka prawda.
Powiem Ci tak mordo,takie miny o których mówisz , spotkasz wszędzie w Polsce . Mam klientów z zagranicy którzy byli w pl na weekend lub dłużej i kazdy powiedział ,ze polskie kobiety - zero uśmiechu . Totalna powaga . Tak samo z facetami , kazdy chce być samcem alfa. zreszta ,wyjebane mam .Pozdro.
Swiete słowa...kiedys nawet największy badzior i cham przybil piatke,pogadal,udzielil porad, bylebyś mu nie pierdoli podczas serii, albo nie zajmowal laweczki,kiedy on cwiczy klate ;) Niedawno chciałem w CityFit w Warszawie,dobic trica, i akurat cos tam cwiczyla mloda pani FIt. poprosiłem grzecznie,ze wbije się pomiędzy jej serie,przstawie obciążenia itp.,tylko dwie serie....odpowiedzia było jakies nieskoordynowane WARKNIECIE.... Przeprosilem, zapytałem czy ma cos przeciw, i tak stoi obok,przerwy robi po 5 minut, i znowu seria warkniec…… Kurwa jego mac. Brak slow.
Dobrze gada, tymczasem w tle przewijają się lafiryndy, właśnie takie o których on mówi ;) Jakby nie patrzeć to jest to właśnie środowisko w którym on się obraca...
Jakimowicz to mądry facet i zawsze mądrze gadał. Niestety już daaaawno temu nie pasował do dzisiejszego medialnego wytworu stąd robili z niego pośmiewisko na każdym kroku. Facet ma głowę na karku i wie co gada. Zgadzam się z nim w 100%.
Wystarczy wejść na instagrama. Każda dziewczyna jest fit, każda pokazuje jak ćwiczy, ciągle wypinanie dupska do zdjęcia aby tylko lajki się zgadzaly. Ciężko się na to wszystko patrzy, ale tak wygląda niestety dziś rzeczywistość.
A co teraz nie jest na pokaz, wszystko na pokaz. Wyścig szczurów. Z ludźmi "z wyższych sfery", grających porządnych nie pogadasz normalnie, bo to tak pospinane, że chyba z pampersem lata 24/7.
dokładnie każdy chodzi na fit bo to jest teraz dobrze widziane w towarzystwie, w tych klubach fitness pajace i laski na bieżni zasuwają i wyglądają przez szybę na ulicę hehe zamiast np wskoczyć na rower i pojeździć , widzę tych ćwiczących jak przez szybę udają celebrytów hahaha
Dobrze mówi, dzisiaj nawet średnio urodziwe dziewczyny mają się za księżniczki, to jest dramat Kurwa !!! Nie wiem z czego to wynika ,kiedyś tak nie było. Pozdrawiam
Masz rację Jarek. Też chodziłem na taką siłownię jak Ty. Teraz po latach chcę wrócić, zrzucić trochę kilogramów, ale wszędzie dolara, lustra, botoks, czerwone adidaski its itp. Raczej nie odnajdę się w takim świecie, bo jestem z pokolenia + 40. 😉
Sporo w tym prawdy. Kiedys siłownia to było miejsce gdzes w piwnicy z obciazeniem i napakowanymi koksami. Dzis mamy fitness kluby z biezniami, rowerykami i trenerami personalnymi. Oczywiscie nie ma w tym nic zlego ale co do samych ludzi z instagrama (o ktorych wspomina) to niestety, wyzej sraja niz dupe maja.
Panie Jarosławie. Zgadzam się w 100%. Stocker na Winogradach. Taurus/Kalokagatia na Grunwaldzie. Tych miejsc już nie ma. A takich miejsc jest na lekarstwo, Iron na Bułgarskiej, Dawid na Pięknej, na Jeżycach. Warunkami i wyposażeniem niestety już przegrywać zaczynają z masówkami-sieciówkami.
oczywiście że to prawda co on mówi, też chodziłem na siłownie i wiem jacy lalusie są zapatrzeni w siebie tzn tylko w swoje ciało, na FB po 15 zdjęć swojego ciała wrzucają codziennie jakby byli jedyni na świecie tak wyglądający trochę mnie to śmieszy zero charakteru zero wartości innych niż materialne
Większość tych ładnych celebrytów nie obroniła by kobiety gwałconej i spierdoliłaby w razie wojny jako pierwsza a broniliby nas kibice foodbolu i mężczyźni z brzuszkami którzy widzą coś wiecej w zyciu niz tylko lustro i blicht fryzury z żelem. Mariusz.
Dobrze Jakimowicz prawi, szanuje go za Mlode Wilki do dzis :) A co do dzisiejszych panienek to niestety tak jest, nie wszystkie ale to jest pokolenie instagirls, chlopy to samo, cwicze na jednej takiej silowni, typowa kuźnia, ale tacy jacy tam po nowym roku przyszli to mineli sie z powolaniem chyba.. miesiac pochodzili i chodzą dumni jak paw, no ale nie musze mowic, ze juz nie chodza. Ja jestem z rocznika 97 i przykro mi się patrzy na dzisiejsze pokolenie, to jakie mają dzieciństwo, to jak się zachowują wśród znajomych ślepiąc w telefon, co do silowni to wiele mlodszych adeptow musi sie nauczyc, ze to nie wyscig i nie mogą patrzec na kogos, by byc lepszym od drugiego, tylko zeby samemu byc lepszym, niz bylo sie kiedys :)
Fajnie gada Stary Wilk....Dzisiaj jest zepsucie doszczętne....Im chudszy tym wiekszy i im bardziej plastikowa tym bardziej atrakcyjna.... atencjuszki ktore jak sciagna z siebie ciuchy i sztuczne wlosy...rzęsy....puszapy to zostaje padlina
O mój ty panie, nie miałem pojęcia, że to taki pusty i prosty człowiek. Każdy lub prawie każdy kto poważnie traktuje trening jest podczas sesji skupiony, stąd często taki, a nie inny wyraz twarzy. "..ja to nazywam, że się faceci ścigają, ja się nie ścigam.." Może dlatego, że Ty nie jesteś sportowcem, tylko podstarzałą (bez urazy, po prostu jesteś już dosłownie podstarzały) gwiazdą, dla której trening na siłowni jest jedynie jakimś tam dodatkiem do życia, podczas gdy dla wielu z tych panów jest to styl życia. W ogóle to zastanawia mnie skąd Ty wiesz co ci ludzie w danej chwili mają w głowach, bo jako inteligentny człowiek za jakiego Cię uważam na pewno nie wywnioskowałeś tego tylko i wyłącznie po ich minach. Dalej - co do dziewczyn o których mowa - tu niestety masz sporo racji, chociaż też nie należy wrzucać wszystkich do jednego wora. Wygląda mi to na kryzys wieku średniego. Nie ma chyba nic słabszego niż porównania na zasadzie ZA MOICH CZASÓW BYŁO INACZEJ (czyt. lepiej), A DZIŚ JEST CHUJOWO. Oczywiście Jakimowicz zaznacza, że niby tak nie uważa, ale sugeruje coś zupełnie innego. Problemy z brakiem akceptacji rzeczywistości i odnalezieniem się w niej są po prostu oznakami starości. Przykro mi stary. Pozdrawiam. P.S. W ktorymś z wywiadów Bogusław Linda wspaniale skomentował takie starcze pierdolenie. Jeśli któryś/któraś z Was wie o jaki wywiad mi chodzi, to proszę o podlinkowanie, gdyż nie moge tego znaleźć :)
Jarek bardzo dobrze mówi o dzisiejszych pseudo kobietach bo nie kobietach. Te idiotki odrzucaja każdego nawet siebie nie wiedza czego chca to wirtualne stworzenia przykre to.
Ma racje chłop. Polska od dłuższego czasu to kraj skrajności. Wchodzi nowy trend, nowa moda czy cokolwiek to większość młodych wpada w to na maksa, nie liczą się półśrodki tylko zawsze na full i do porzygu, czy to chodzi o lajki srajki, łobuzerkę jak kiedyś czy fejm na siłowni jak dziś...a szkoda, złoty środek niemal nie istnieje w tych czasach i ciężko znaleźć normalnych ludzi z normalnym ego, zawsze jest go albo za mało albo za dużo
A ja pamiętam, jak 25 lat temu przychodziłeś na siłownię na Kolejową do śp. Andrzeja Urbańskiego głównie się porozglądać :-). Mimo, że miastowych było tam mało, to zdaje się długo nie zabawiłeś xd
Jest taki trochę trend żeby chodzić na siłownię dla mody i chęci pochwalenia się tym faktem na FB. Lata 90-te to był specyficzny klimat, ale nikt nie zwracał tak bardzo uwagi na twój dres w którym ćwiczysz.
Ogólnie to ma racje ale Niepokojące, że pan Jakimowicz tyle razy podkreślił jakich to pięknych i przystojnych chłopców widział na tej siłowni ... Czy może złamane serduszko pod prysznicem ? Taki z niego gangus a w 90tych jak wszyscy golili się na łyso i śmigali w dresach on się robił na laleczkę. Czy gdybyś Jarku urodził się nieco później, nie był byś dziś królem insta i chodził w rajstopach na siłownie ?
hahaha... swego czasu widywałem go na tej popularnej siłowni w Warszawie na Mokotowie. Jedyny ubrany cały na czerwono, w czapce z daszkiem najczęściej, chyba nawet miał koszulkę z nazwiskiem. z tego co kojarzę castingował się tam tylko.
Facet ma rację to smutne teraz babki po 40 maja największe branie ale z innego powodu kto chce się z 20 letnia celebrytka wiązać oderwana od rzeczywistości i wymaganiami z dupy.
@@adriangrzelczyk7780 rozwiń swoją wypowiedź co chcesz przez to powiedzieć bo odpowiedź twą rozumiem na kilka sposobów
@@adriangrzelczyk7780 rozumiem dziękuję
@@adriangrzelczyk7780 Hahahahahahaha
"babki po 40 maja najwieksze branie" Nosh ku..wa. Stary, ile lat temu ostatni raz byłeś poza domem? Może czas wyłączyć komputer i wyjść do ludzi?
@@Pawel_Strong nie rozmawiamy o seksie tylko o sile umysłu obawiam się że nie jesteś wstanie zrozumieć jak jeszcze z 20 lat pozyjesz to może zakumasz
Ma rację , z tymi babami Jarek.
@@megi4109 nie wiem jak ciebie ale mnie bardziej interesuje płeć przeciwna.
@@megi4109 bo widzisz, kolega Grzegorz jest jednym z tych pizdusiów co goli nogi i na siłowni 2 godziny patrzy w lustro a pół godziny ćwiczy.
I pamiętajmy że to mówi gościu który w latach 90-tych mógł mieć każdą babe z polski
To prawda, dzisiaj nie zagadujesz na ulicy - jesteś wariatem, na siłowni - desperatem, w pracy - napastowanie. Faceci się dostosowują do czasów, bo tam wjazd przez social media jest tylko:D A faceci po co mają zwracać uwagę na dziewczyny, jak to jest bez sensu, zajmują się treningiem i już. ps. dla chcącego nic trudnego ale jest dużo trudniej.
@@honda115a dlatego ja to jebie. MGTOW !
Myślałem ze Jarek to buc, wysłuchałem kilka jego wypowiedzi i stwierdzam że fajny i mądry facet.
Ja myslalem to samo,no sie pomylilem,zmieniam zdanie. Jest wporzo.
I zosta Bucem!!!!!Gwiazda jednego filnu
zobacz sobie jego wywiad na kanale "kryminalna polska". Też myślałem, że to taki celebryta ale z tego co mówił to niezłym asem był w latach '90
@@kubaBST To samo miałam napisać. Jakuś to spoko gość. Patrząc na ten wywiad myślę, że imprezowe przyzwyczajenia z młodych lat pozostały ;) Jeśli mnie rozumiesz :)
@@DagneSheiadhl dobry przykład rodzimej hustlerki lat '90
To prawda. Ostatnio robiłam wyciskanie sztangi na prostej ławce, chciałam założyć więcej ciężaru niż zwykle ale potrzebowalabym asekuracji, spojrzałam po sali i nie było kogo poprosić, wszyscy faceci nadęci z głową wsadzona w telefon, ze słuchawkami w uszach. Mnie to najbardziej rozbrajaja te telefony w łapach. Kiedyś szło się na silownie ćwiczyć, dzisiaj zrobi serię i siedzi 15 minut na ławce z telefonem w ręku, katastrofa. Zdecydowanie nie ma już tej atmosfery na siłowni co kiedyś.
co za debilka xd
To prawda co mówi. Ja nie reprezentuje jakiegoś starego pokolenia bo mam 25 lat, ale wychowałem się na twardym i męskim sporcie walki i wchodzę ostatnio na siłownie w ciuchach treningowych (czyli spodenki i jakas zwykła koszulka do zapocenia) i co widzę? Chłopaczki włosy na żel, rushguardy pitbulla, jakby mieli się kulać na macie, a nie robić trening na silce, leginsy do biegania, buty Reeboka do crosfitu za 450zl i kobitki z głową wyżej niż paw i oczywiście leginsik, top i telefon w ręku i przez chwilę poczułem się bardzo nieswojo i zatęskniłem za śmierdząca potem szatnią, wykręcaniu koszulek z potu i obitych, przetartych, ale zawsze pociesznych buziek moich starych kolegów, a nie jakimś pizdowatym wybiegiem mody.
o kurwa to mam tak samo jak Ty tylko ze jestem troche strszy hehehe tez popinam w kilkuletnich koszulkach do zapocenia i sie na mnie dziwnie patrza ale na plazy tez sie na mnie patrza ale juz nie dziwnie hehehe
Cichy ma racje. Tragedia z tymi dupami. I facetami.
jesli komus sie wydaje ze zycie jest na instagramie to jest kompletnym baranem ,
--- droga instagramowa ksiezniczko twoje posty mało kogo obchodzą bo takich jak ty sa setki i wstawiaja to samo w ogóle twoje zycie jest atrakcyjne dla takich samych ksiezniczek ktore cie lajkuja i tak sobie nawzajem budujecie ego będąc pusta i nawet pogadać z taka nie ma o czym . księzniczki z pustym wyrazem twarzy kochające zwierzęta podrożę wstawiające od chuja emotek oczywiście z pozytywnym przesłaniem i głębokimi myślami w stylu -- "kimkolwiek jesteś życzę ci wszystkiego dobrego" ----- ja pier. jakie głębokie te panny
😜💪💪👍"GŁĘBOKIE" 😜😜😜😂😂😂😂😂😂🤣🤣😎🤡👍
Prawde mówi...szacun.Jestem pokoleniem 80 i potwierdzam.
dokladnie i chodza w rurkach jak pizdy zniewiesciale sie patrzec nie da.
@@prorrokk6422 Bo jest taka moda, to chodzą w rurkach. Założysz dzisiaj spodnie "Pyramidy" albo "marmurki" ? Nie bo byś dopiero się ośmieszył, a jak miałem naście lat, to taka była moda. Po co zaraz wyzywasz od pizd? Mój syn ma 17 lat, ubiera dżogery (czytaj wąskie jeansy), ale w twarz nikt od pizd go nie wyzwie, bo by ten ktoś nie wstał z ziemi.
79🖐️😉
Ja urodziłem się w 2001 roku, ale osobiście przypadają mi stare czasy i bardzo chciałbym się urodzić w takim 1980 roku ponieważ wszystko było takie prawdziwe i ludzie byli bardziej życzliwi. A teraz te dziewczyny to tak jak Pan powiedział w wywiadzie. Każda jest gwiazda, która wszędzie pokazuje dupe i cycki, pod zdjęciem historia swojego życia.. W ogóle zero prywatności i intymności.. Właśnie skończyłem 18 lat i już uważam, że żony to chyba sobie nie znajdę a jak już to na 🌴💰
@@robertkos8685 Co ty dziecko, za przeproszeniem, pierdolisz. Obecne pokolenie nie jest wyjątkowe. Albo to ogarniesz, albo za 10-20 lat wpadniesz w depresję, gdy jakiś 20 latek nazwie cię niereformowalnym prykiem.
Zgadzam się z Panem Jarkiem odnośnie kobiet ale to też wina facetów, że dają im tyle atencji
Pamiętam jak liceum byłem wielkim fanem Jarka Jakimowicza. Oglądałem młode wilki chyba ze sto razy. Cały pokój miałem w jego plakatach. Chciałem być taki ak on, wyglądać jak on i mówić jak on.
Pewnego dnia zobaczyłem go jak jadł hamburgera w jednym z warszawskich maków. Wyrwałem kartkę z zeszytu i podszedłem do niego. Dukając poprosiłem o autograf, a on odwrócił się, popatrzył na mnie i żując bułkę odpowiedział tylko: "a weś sp******aj".
W tym momencie coś we mnie pękło. Wróciłem do domu, porwałem wszystkie plakaty tego bufona i osunąłem konta na wszystkich forach jakimonators. Zacząłem czytać biznesforum, bo moim jedynym celem było upokorzenie go. Chciałem, żeby każdy się śmiał z niego, żeby stracił cały szacunek, a do tego potrzebowałem pieniędzy, dużych pieniędzy.
Tej samej nocy poszedłem na osiedlowy parking strzeżony, cieć jak zwykle spał. Dzięki poradnikom z ruskich stron potrafiłem wyciąć katalizator w pięć minut. Byłem w tym coraz lepszy, nawet miałem specjalną piłkę do wycinania. Z czasem zacząłem werbować osiedlowych sebków, którzy wycinali je dla mnie. W końcu kupiłem kawałek placu i otworzyłem skup. Dzięki temu pół województwa wycinało katalizatory sąsiadom dla mnie, ja im płaciłem po kilka stów i byłem kryty. Obroty rosły, aż w końcu generowaliśmy trzy miliony zysku przy czterdziestu milionach obrotów.
Wtedy stwierdziłem, że to już pora. Wynająłem detektywa, który namierzył Jakimowicza. Po kliku dniach wiedziałem, że wynajmuje ludziom mieszkania bez płacenia podatków. Krótki donos do urzędu skarbowego wystarczył, żeby po kilku tygodniach zaczęło się konkretne trzepanko finansów tego buca. Wychodziło coraz więcej spraw i pan Jarek miał zapłacić ponad pół dużej bańki zaległych podatków, do tego kary i odsetki. Jednym słowem był w niezłej d***e.
Wtedy w jego życiu pojawiam się ja. Proponuję mu 500 tys. zł za zostanie twarzą mojej firmy. Odmawia, "bo on jest wielkim aktorem, a to jest uwłaczające". Jeszcze, kurde, zobaczymy. Wychodzę ze spotkania. Kolejny donos opisujący łamanie ugody z fiskusem sprawia, że rozłożenie na raty przestało obowiązywać. Pies bombki strzelił. Następnego dnia Jarek dzwoni, że jednak on to bardzo chce zostać twarzą skupu katalizatorów. Tylko, że teraz oferta to marne 200 tys., Jarek rzuca słuchawką. Po chwili telefon dzwoni, aż trzy minuty zajęło mu zdanie sobie sprawy w jak głębokim rowie się znajduje. Kolejnego dnia podpisujemy umowę. W ciągu trzech miesięcy jego morda znajduje na co trzecim autobusie i co czwartym bilbordzie w Polsce polecając SKUP KATALIZATORÓW.
Ludzie się z niego śmieją i wytykają palcami. Skupu nie mam już od ponad trzech lat, a mimo to cały czas przedłużam umowy reklamowe. Ten gamoń podpisał umowę na pięćdziesiąt lat z możliwością aktualizacji wizerunku.
specjalnie przegladalem komentarze zeby natknac sie na te historie
To o czym on mówi od 1:35 to jest typowy syndrom księżniczki - atrakcyjnej laski, która często o wiele rzeczy w życiu nie musiała się zbytnio starać dlatego że była ładna (jak ktoś twierdzi, że ładni ludzie nie mają łatwiej to sam się oszukuje) i teraz myśli, że wszystko jej się należy. Symbol dzisiejszych czasów.
Ciekawa wypowiedź i dość wstrzemięźliwa bo teraz do tych sieciowych siłowni chodzą lalusie ze starannie ułożoną fryzurką, do tego często w obcisłych lajkrach jak by mieli w wyścigu kolarskim startować😉 ( wiadomo w kolarstwie taki strój jest wskazany żeby nogawki nie wkręcily się pomiędzy łańcuch a zębatki , a na plecach nie zrobił się żagiel z za szerokiej bluzy😉 ) na siłownię chłopakom lajkry nie są potrzebne a coraz więcej chłopców ubiera się jak dziewczyna. Do tego zaglądają co chwilę w telefon, robią foty itp. Żyją w wirtualnym świecie gdzie ważniejsza jest ilość like ów i komentarzy w sieci niż bezpośrednia rozmowa.
Sory gościu ale do martwego ciągu leginsy są przydatne ;) do przysiadów też bo łatwiej założyć sbd na kolana no chyba że wolisz golić ;) także w zaawansowanym poziomie na siłowni potrzebne są :)
Wyjaśnił całe to towarzystwo. Na plus film
Piona za Westham utd
@@bentonc2136 Dzięki. Piona
Ale dobrze gada, aż miło posłuchać kogoś kto jest prawdziwy w dzisiejszych czasach
Oj Jarek trochę projektuje siebie na innych - widziałem go w siłowni Marriotta w wyjątkowo pięknym stroju nic nie robiącego przez pół godziny poza zaglądaniem w smartfona. Ale dobrze mówi
Ale konta na instagramie nie posiada.
Jarek dobrze mowi,takue chore czasy
Pamiętam jak liceum byłem wielkim fanem Jarka Jakimowicza. Oglądałem młode wilki chyba ze sto razy. Cały pokój miałem w jego plakatach. Chciałem być taki jak on, wyglądać jak on i mówić jak on.
Pewnego dnia zobaczyłem go jak jadł hamburgera w jednym z warszawskich maków. Wyrwałem kartkę z zeszytu i podszedłem do niego. Dukając poprosiłem o autograf, a on odwrócił się, popatrzył na mnie i żując bułkę odpowiedział tylko: "a weś spierdalaj".
W tym momencie coś we mnie pękło. Wróciłem do domu, porwałem wszystkie plakaty tego zjeba i usunałem konta na wszystkich forach jakimonators. Zacząłem czytać biznesforum, bo moim jedynym celem było ujebanie go. Chciałem, żeby każdy się śmiał z niego, żeby stracił cały szacunek, a do tego potrzebowałem pieniędzy, dużych pieniędzy.
Tej samej nocy poszedłem na osiedlowy parking strzeżony, cieć jak zwykle spał. Dzięki poradnikom z ruskich stron potrafiłem wyciąć katalizator w pięć minut. Byłem w tym coraz lepszy, nawet miałem specjalną piłkę do wycinania. Z czasem zacząłem werbować osiedlowych sebków, którzy wycinali je dla mnie. W końcu kupiłem kawałek placu i otworzyłem skup. Dzięki temu pół województwa wycinało katalizatory sąsiadom dla mnie, ja im płaciłem po kilka stów i byłem kryty. Obroty rosły, aż w końcu generowaliśmy trzy miliony zysku przy czterdziestu milionach obrotów.
Wtedy stwierdziłem, że to już pora. Wynająłem detektywa, który namierzył Jakimowicza. Po kliku dniach wiedziałem, że wynajmuje ludziom mieszkania bez płacenia podatków. Krótki donos do urzędu skarbowego wystarczył, żeby po kilku tygodniach zaczęło się konkretne trzepanko finansów tego buca. Wychodziło coraz więcej spraw i pan Jarek miał zapłacić ponad pół dużej bańki zaległych podatków, do tego kary i odsetki. Jednym słowem był w niezłej dupie.
Wtedy w jego życiu pojawiam się ja. Proponuję mu 500 tys. zł za zostanie twarzą mojej firmy. Odmawia, "bo on jest wielkim aktorem, a to jest uwłaczające". Jeszcze, kurwa, zobaczymy. Wychodzę ze spotkania. Kolejny donos opisujący łamanie ugody z fiskusem sprawia, że rozłożenie na raty przestało obowiązywać. Chuj bombki strzelił. Następnego dnia Jarek dzwoni, że jednak on to bardzo chce zostać twarzą skupu katalizatorów. Tylko, że teraz oferta to marne 200 tys., Jarek rzuca słuchawką. Po chwili telefon dzwoni, aż trzy minuty zajęło mu zdanie sobie sprawy w jak głębokiej dupie się znajduje. Kolejnego dnia podpisujemy umowę. W ciągu trzech miesięcy jego morda znajduje na co trzecim autobusie i co czwartym bilbordzie w Polsce polecając SKUP KATALIZATORÓW.
Ludzie się z niego śmieją i wytykają palcami. Skupu nie mam już od ponad trzech lat, a mimo to cały czas przedłużam umowy reklamowe. Ten gamoń podpisał umowę na pięćdziesiąt lat z możliwością aktualizacji wizerunku.
Właśnie siedzę w maku przy krajowej siódemce i patrzę na bilbord skupu katalizatorów z Jarkiem Jakimowiczem. Aktor ma wymalowanego kutasa na czole. Jestem szczęśliwy, jedyne czego żałuję to, że nie otworzyłem kliniki aborcyjnej albo innego zakładu utylizacji martwych psów.
Serio?
Jebany spamer...
Gościu podsumował cały dzisiejszy świat.. i to smutne, że ma rację.
A nawet bardzo smutne.
On niedługo wygra nagrodę dzbana roku, aktor jednego filmu
@@cruellademon3236 jak ty jesteś taka sama , przecież cie codziennie praktycznie widuje . Więc ogarnij swój mózg bo tego nie zniose
@@cruellademon3236 zobacz jak ty wyglądasz ....
@@kamiltrela155 Ale dobrze powiedział i nawet nagrode 10lecia niech wygra
Nie jestem żadnym fanem tego Pana ale w stu procentach się z nim zgodzę,nadeszły czasy pozerstwa i zakłamania plus czasy wirtualnego życia pod publiczkę które prawie nigdy nie jest odzwierciedleniem życia codziennego.....
Jaruś ostro nawąchany prawie jak Popek
Lubi to miejsce,czyli kakao?Długowłosa piz..da.Pozdrawiam Michałku😅😅😅
Ma racje to już nie to samo co kiedyś chodziło się i ćwiczyło teraz sami modele z kasą trenują.Kiedyś było Metka,Jajka i ogień he
i omka:-)))))
No i niech se trenują chuj to kogo obchodzi. Oni pewnie się śmieją z tych co chodzą na osiedlowe mordownie i tez mam na to wyjebane. Ani mi nie wchodzą w drogę ani ja im
@@Reqipem Brawo Chorizo, jeden z niewielu normalnych komentarzy tutaj. Pozdrawiam
Do facetów chodzących na siłownie: laski nie lubią napakowanych facetów więc po co tracić mnóstwo czasu na siłownie, mnóstwo kasy na suplementy jak i tak nie będzie się bardziej atrakcyjnym dla kobiet. Często widuje atrakcyjne kobiety w towarzystwie faceta grubszego albo mało atrakcyjnego, tak więc drodzy koledzy nie spinajcie się na siłce bo to nie ma sensu.
3H
Mogą być też inne powody na które się chodzi na siłownię, nie trzeba trenować dla dup ;).
Kto chodzi na siłkę w dużym mieście ten wie, że przeważająca część tamtejszego wypacykowanego towarzystwa, nie przechodzi ćwiczyć tylko na podryw. Szczególnie siłki "modne", reklamujące się w mediach. Kobiety w przeróżnym wieku szukające chłopaków czy kochanków, wybierają właśnie siłownię jako miejsce gdzie najłatwiej kogoś poznać. Ledwo wejdą na siłkę, a momentalnie zaczyna się strzelanie oczami, zaczyna się casting. Ogólnie jedno wielkie bunga - bunga. Takie czasy.
Ja jestem z 82 roku i to co teraz się widzi na siłowniach to jest jakaś porażka
Jarek masz racje. Świat ocipiał.
Usunąć Instagrama
Kurde, faktycznie racja z tymi kobietami. O wiele łatwiej dogadać się ze starszymi, które jeszcze mają coś w głowie, niż z jakąś 20tką. Wszystkie mają wyraz twarzy jakby były księżniczkami i jak nie masz białego konia to nie podchodź. Heh, a nasi rodzice się poznawali na łące z całym osiedlem ujebani w trawie i jakoś się sobie potrafili ludzie spodobać.
Widać że dobrze weszło, mimiki nie oszukasz..Pozdro dla kumatych.
Nie wszyscy młodzi tacy są, ale jak się jest celebrytą to nic dziwnego, że ma się tak wąskie horyzonty myślowe.
Jestem rocznik 82 wychowany na silce w piewnicy. Juz od kilku lat mam swuj sprzet w garazu. Na silce nie da sie cwiczyc. Pedalki z telefonami mnie wkurwiaja. A laski sa tak sztywne ze az sie odechciewa. Jak podrywac to tylko starsze ( pani sklepowa) przynajmniej zaruchasz. Te instagirls to zombie.
Prawdę mówi. W 2015 roku na 3 miesiące wyjechałem na zlecenie do Dojszlandu a konkretnie do Wuppertalu. Jako, że trenuję na siłowni, nie potrafiłem z niej zrezygnować. Objechałem okoliczne kluby typu mcfit i tak dalej (masakra gorsza niż w Pure w Łodzi) i znalazłem starą siłownię typu Rajska. Prze 3 miesiące spotkałem tam z 10 razy tylko jednego starszego gościa. Pogadałem z nim kiedyś i powiedział, że w latach 80 i 90 była to jedna z popularniejszych siłowni w mieście. Okazało się że na piętrze jest sala do lekcji tańca która zawsze była pełna. W szatni zawsze pełno chłopaczków z srajfonami przy lustrach itp. Mnie to nie przeszkadzało bo cały sprzęt na siłowni miałem tylko dla siebie.
Ogólnie jest straszna znieczulica.Każdy nastawiony jest na materializm.Na you tubie wysyp fitnes mentorow ktorzy po zrobieniu treningu mowia ze nie ma lekko i trzeba zapierdalać.Dla mnie fighterem jest samotna matka z dzieckiem ktora musi zapierdalac zeby zapewnic dziecku lepsze jutro.A nie lalus ktory po godzinnym treningu mowi ze nie ma lekko.A te laski z makijazem w silowni to dla mnie kabaret wspolczesnego świata.Zadufane zapatrzone w lustro kim to ja kurwa nie jestem.Jak to Jarek okreslił wybujałe ego bije od tych ludzi na kilometr.
Piękni, ładni, podziwiani. Do momentu zderzenia się z rzeczywistością. Nagła wiadomość o ciężkiej chorobie może z najpiękniejszej gwiazdy, albo fantastycznego ''chłopca'' w modnych gaciach, zrobić zwykłego zaszczanego człowieka o bardzo podstawowych potrzebach... I uwierzcie mi to nie są bajki.
Gada jak każdy normalny facet ,już te teksty słyszałem milion razy od kumpli na osiedlu ,ale nie zmienia to faktu ze mysli podobnie jak wielu mezczyzn w polsce.
Kiedyś było lepiej, dzisiaj ludzie stali się bardziej chamscy, liczy się tylko pogoń za kasą, "fejm" i "hejt".
Niby z czym było lepiej?
@@darekowczarek4729
Ze wszystkim.
@@siecislaw_fpv Chyba masz przekoloryzowane wspomnienia, albo nie żyłeś w Polsce.
@@darekowczarek4729 a z czym teraz jest lepiej skoro kiedys bylo chujowo?. Popatrz co sie dzieje na ulicach, kazdy zapatrzony w pierdolony telefon, idzie nie patrzy gdzie, nie rozmawia z nikim chyba ze za pośrednictwem facebuka. Faceci w pizdzirurkach, cipogniotach i skarpetkach "stopkach" masakra.
@@emerpe590 np z dostępnością produktów zaczynając od jedzenia, gdzie kupisz wszystko w jakiejś pierdolonej biedrnce kończąc na autach gdzie dla niektórych kiedyś był nieosiągalnym marzeniem gówniany maluch teraz każdego stać i może sobie kupić "zachodnie" auto.
Moda jak każda inna za jakiś czas się zmieni, też mi się aktualna nie podoba z drugiej strony lepsze te "stopki" niż sportowe podkolanówki do spodenek jak to dawniej było modne (jak ktoś sportowe dostał). To akurat zostawmy w spokoju, tak samo jak w latach 90 i 2000+ jak miałeś bagi starsi mówili żeś napierdolił w spodnie albo masz przepukline, teraz się mówi że rurki to pedał, za jakiś czas ci od rurek z czego nnego będą się śmiali...
Heh telefony i wpatrzenie w nich- takie społeczeństwo i jego mentalność, również średnio mi się podoba ale jednak wolę jak jest teraz już nie ma "z sąsiedniej wsi zaczęli, myśmy skończyli", niewyłapiesz tak wpierdol jak dawniej czy nawet od milicjanta za fryzure. Ludziom jest za dobrze i się pierdoli w głowach takie moje zdanie. Do tego jebany konsumpcjonizm, jakieś pierdolone gendery i inne ciotowactwo z zachodu + rewolucja seksualna. Jedyne co Ci powiem że masz własny wybór i nikt nie zmusi Cię do bycia jednym ze stada bydła co jest w sumie też plusem naszych czasów, dawniej jakbyś stanął okoniem odpowiednio ustawili by Cię.
Mega wypowiedź!!!!! Jestem też tego zdania dlaczego np: pani Nowak nie wystawi zdjęcia jak napierdala kibel albo myje podłogę. Dlaczego nie wystawi zdjęcia 2 minuty po tym jak się obudzi, tylko dopiero jak napierdoli na siebie worek szpachli. Na moje każda randka powinna zaczynać się na basenie
Facet ma rację, kiedyś na siłownię chodziło się ćwiczyć, a nie lansować. Teraz ludzie 1/3 czasu przeznaczają na robienie fotek, 1/3 na gadanie i przeglądanie się w lustrze, a tylko 1/3 na ćwiczenia. Taka prawda.
Powiem Ci tak mordo,takie miny o których mówisz , spotkasz wszędzie w Polsce . Mam klientów z zagranicy którzy byli w pl na weekend lub dłużej i kazdy powiedział ,ze polskie kobiety - zero uśmiechu . Totalna powaga . Tak samo z facetami , kazdy chce być samcem alfa. zreszta ,wyjebane mam .Pozdro.
Swiete słowa...kiedys nawet największy badzior i cham przybil piatke,pogadal,udzielil porad, bylebyś mu nie pierdoli podczas serii, albo nie zajmowal laweczki,kiedy on cwiczy klate ;) Niedawno chciałem w CityFit w Warszawie,dobic trica, i akurat cos tam cwiczyla mloda pani FIt. poprosiłem grzecznie,ze wbije się pomiędzy jej serie,przstawie obciążenia itp.,tylko dwie serie....odpowiedzia było jakies nieskoordynowane WARKNIECIE.... Przeprosilem, zapytałem czy ma cos przeciw, i tak stoi obok,przerwy robi po 5 minut, i znowu seria warkniec…… Kurwa jego mac. Brak slow.
No bo już nie jesteśmy prawdziwi. Coraz mniej realni, bardziej wirtualni tracimy życie. Po prostu.
Dobrze gada, tymczasem w tle przewijają się lafiryndy, właśnie takie o których on mówi ;) Jakby nie patrzeć to jest to właśnie środowisko w którym on się obraca...
100% racji ma Pan Jakimowicz. Idealnie podsumował dzisiejsze społeczeństwo i typowe polki - zombie.
Ty Jakimowicz lepiej powiedz o tym gwałcie o który cię oskarża prokuratura
Jakimowicz to mądry facet i zawsze mądrze gadał. Niestety już daaaawno temu nie pasował do dzisiejszego medialnego wytworu stąd robili z niego pośmiewisko na każdym kroku. Facet ma głowę na karku i wie co gada. Zgadzam się z nim w 100%.
Wystarczy wejść na instagrama. Każda dziewczyna jest fit, każda pokazuje jak ćwiczy, ciągle wypinanie dupska do zdjęcia aby tylko lajki się zgadzaly. Ciężko się na to wszystko patrzy, ale tak wygląda niestety dziś rzeczywistość.
I wszystkie nagle ekspertki o d jedzenia hahaha ,sa takie co nawet kredyt wezma zeby w basenie w dubaju fote zrobic i na fejsa hahah
@@rszymkszymk6227 no to prawda.😬🤐 Też słyszałem o tym. 😐
ma facet racje w 100%szczegolnie z tymi kobietkami!niestety!
To sumtne co powiedział Jarek o dziewczynach na siłowni... kurde a ja myślałem że są normalne...
Zaskocze cię jednym faktem kolego : każda dziewczyna może być potencjalnie inna
@@januszterminator5925 Też prawda.
On chodzi na siłownię Calypso w Europlexie na Puławskiej. Tam go widziałem
A co teraz nie jest na pokaz, wszystko na pokaz. Wyścig szczurów. Z ludźmi "z wyższych sfery", grających porządnych nie pogadasz normalnie, bo to tak pospinane, że chyba z pampersem lata 24/7.
gdyby siłownie nie miały szklanych ścian to nikt bo tam nie chodził tylko ludzie by ćwiczyli w domu.
dokładnie każdy chodzi na fit bo to jest teraz dobrze widziane w towarzystwie, w tych klubach fitness pajace i laski na bieżni zasuwają i wyglądają przez szybę na ulicę hehe zamiast np wskoczyć na rower i pojeździć , widzę tych ćwiczących jak przez szybę udają celebrytów hahaha
Dobrze mówi, dzisiaj nawet średnio urodziwe dziewczyny mają się za księżniczki, to jest dramat Kurwa !!! Nie wiem z czego to wynika ,kiedyś tak nie było. Pozdrawiam
Chyba ma katar od klimatyzacji🤣🤣🤣 4 sekunda ładnie weszło
Masz rację Jarek. Też chodziłem na taką siłownię jak Ty. Teraz po latach chcę wrócić, zrzucić trochę kilogramów, ale wszędzie dolara, lustra, botoks, czerwone adidaski its itp. Raczej nie odnajdę się w takim świecie, bo jestem z pokolenia + 40. 😉
Sporo w tym prawdy. Kiedys siłownia to było miejsce gdzes w piwnicy z obciazeniem i napakowanymi koksami. Dzis mamy fitness kluby z biezniami, rowerykami i trenerami personalnymi. Oczywiscie nie ma w tym nic zlego ale co do samych ludzi z instagrama (o ktorych wspomina) to niestety, wyzej sraja niz dupe maja.
Najlepsze jest to że ludzie nie ćwiczą dla siebie, tylko na pokaz, żeby dobrze wyglądać, pokazać się itd.
Krótko i na temat 👌
To fantastyczny facet, gdzie są tacy przystojni mądrzy prawdziwi meżczyźni
Nastawieni na siebie
K..... co za czasy!
Jakbym siebie słyszał! Dlatego wolę zaoszczędzić na karnecie, co raz dokupowac sprzęt i ćwiczyć w domu bo nie pasuję do tego środowiska
Panie Jarosławie. Zgadzam się w 100%. Stocker na Winogradach. Taurus/Kalokagatia na Grunwaldzie. Tych miejsc już nie ma. A takich miejsc jest na lekarstwo, Iron na Bułgarskiej, Dawid na Pięknej, na Jeżycach. Warunkami i wyposażeniem niestety już przegrywać zaczynają z masówkami-sieciówkami.
oczywiście że to prawda co on mówi, też chodziłem na siłownie i wiem jacy lalusie są zapatrzeni w siebie tzn tylko w swoje ciało, na FB po 15 zdjęć swojego ciała wrzucają codziennie jakby byli jedyni na świecie tak wyglądający trochę mnie to śmieszy zero charakteru zero wartości innych niż materialne
Prawda dziś większość ciot na siłowni nosi rurki ajfony ręczniki Gucci i solar. A ciężary max po 3 kg i z pomocą kolegi. Zenada
Sam zapomniał jakie miał parcie na szkło i lans.😄
Bardzo mądre słowa i o laskach i o facetach niestety smutne ale prawdziwe
Zajebisty fajny gość szczerze prosto wali co mówi szacun 👌👍
Je,eli to twoj typ to wspolczuje
Większość tych ładnych celebrytów nie obroniła by kobiety gwałconej i spierdoliłaby w razie wojny jako pierwsza a broniliby nas kibice foodbolu i mężczyźni z brzuszkami którzy widzą coś wiecej w zyciu niz tylko lustro i blicht fryzury z żelem. Mariusz.
Dobrze Jakimowicz prawi, szanuje go za Mlode Wilki do dzis :) A co do dzisiejszych panienek to niestety tak jest, nie wszystkie ale to jest pokolenie instagirls, chlopy to samo, cwicze na jednej takiej silowni, typowa kuźnia, ale tacy jacy tam po nowym roku przyszli to mineli sie z powolaniem chyba.. miesiac pochodzili i chodzą dumni jak paw, no ale nie musze mowic, ze juz nie chodza. Ja jestem z rocznika 97 i przykro mi się patrzy na dzisiejsze pokolenie, to jakie mają dzieciństwo, to jak się zachowują wśród znajomych ślepiąc w telefon, co do silowni to wiele mlodszych adeptow musi sie nauczyc, ze to nie wyscig i nie mogą patrzec na kogos, by byc lepszym od drugiego, tylko zeby samemu byc lepszym, niz bylo sie kiedys :)
Bardzo dobrze powiedziane panie Jarku, pomimo tego, że jestem z rocznika '99 to żałuje że dużo wcześniej się nie urodziłem.
No ego mają wywalone. Tragedia
Ciężko nie przyznać racji, chyba tylko osoby o których mowa mogą mieć jakieś "ale".
ma racje, gosc wychowany jeszcze w starych dobrych i normalnych czasach
Fajnie gada Stary Wilk....Dzisiaj jest zepsucie doszczętne....Im chudszy tym wiekszy i im bardziej plastikowa tym bardziej atrakcyjna.... atencjuszki ktore jak sciagna z siebie ciuchy i sztuczne wlosy...rzęsy....puszapy to zostaje padlina
O mój ty panie, nie miałem pojęcia, że to taki pusty i prosty człowiek.
Każdy lub prawie każdy kto poważnie traktuje trening jest podczas sesji skupiony, stąd często taki, a nie inny wyraz twarzy.
"..ja to nazywam, że się faceci ścigają, ja się nie ścigam.." Może dlatego, że Ty nie jesteś sportowcem, tylko podstarzałą (bez urazy, po prostu jesteś już dosłownie podstarzały) gwiazdą, dla której trening na siłowni jest jedynie jakimś tam dodatkiem do życia, podczas gdy dla wielu z tych panów jest to styl życia. W ogóle to zastanawia mnie skąd Ty wiesz co ci ludzie w danej chwili mają w głowach, bo jako inteligentny człowiek za jakiego Cię uważam na pewno nie wywnioskowałeś tego tylko i wyłącznie po ich minach.
Dalej - co do dziewczyn o których mowa - tu niestety masz sporo racji, chociaż też nie należy wrzucać wszystkich do jednego wora.
Wygląda mi to na kryzys wieku średniego. Nie ma chyba nic słabszego niż porównania na zasadzie ZA MOICH CZASÓW BYŁO INACZEJ (czyt. lepiej), A DZIŚ JEST CHUJOWO. Oczywiście Jakimowicz zaznacza, że niby tak nie uważa, ale sugeruje coś zupełnie innego. Problemy z brakiem akceptacji rzeczywistości i odnalezieniem się w niej są po prostu oznakami starości. Przykro mi stary. Pozdrawiam.
P.S. W ktorymś z wywiadów Bogusław Linda wspaniale skomentował takie starcze pierdolenie. Jeśli któryś/któraś z Was wie o jaki wywiad mi chodzi, to proszę o podlinkowanie, gdyż nie moge tego znaleźć :)
A ha nie mam instagrama I fb I wiecie co?? Da się żyć ale inni myślą ze umarłem haha😝 pozdrowienia Dla pana Jarka 👍😂
Jarek bardzo dobrze mówi o dzisiejszych pseudo kobietach bo nie kobietach. Te idiotki odrzucaja każdego nawet siebie nie wiedza czego chca to wirtualne stworzenia przykre to.
naprawdę bardzo fajny facet zmieniłem o nim zdanie a dzisiaj do rzadkość gość z krwi i kosci i charakteem
I mówi to ten co kręcił z Jolą Rutowicz:)
Dokładnie, lubię gościa, ale pierdzieli tutaj trochę a ludzie się jeszcze wkręcają..
Ma racje chłop. Polska od dłuższego czasu to kraj skrajności. Wchodzi nowy trend, nowa moda czy cokolwiek to większość młodych wpada w to na maksa, nie liczą się półśrodki tylko zawsze na full i do porzygu, czy to chodzi o lajki srajki, łobuzerkę jak kiedyś czy fejm na siłowni jak dziś...a szkoda, złoty środek niemal nie istnieje w tych czasach i ciężko znaleźć normalnych ludzi z normalnym ego, zawsze jest go albo za mało albo za dużo
A ja pamiętam, jak 25 lat temu przychodziłeś na siłownię na Kolejową do śp. Andrzeja Urbańskiego głównie się porozglądać :-). Mimo, że miastowych było tam mało, to zdaje się długo nie zabawiłeś xd
Jest taki trochę trend żeby chodzić na siłownię dla mody i chęci pochwalenia się tym faktem na FB. Lata 90-te to był specyficzny klimat, ale nikt nie zwracał tak bardzo uwagi na twój dres w którym ćwiczysz.
Jarek sobie chyba coś przysnaffił tego wieczoru i poszedł na szczero. ;)
Dobrze powiedziane! Piona 👊
Genialne podsumowanie
Fajna wypowiedź👍
Zajebisty czlowiek ale przesadzil z Koksem xD
😂😂😂😂🤐😜👍💪👍
I wyszło piękne chłopaki przystojni mu się podobają 🤣🤣
Brawo...nic dodać nic ujac
Chciales wyslac mate do wojska?
Zgadzam się w całej rozciągłości
Sama prawda, w samo sedno.
Zgadzam sie z w całej rozciągłości tematu Panie Jarku!😂👍
Jest mega, dodawaj filmiki częściej, kolejnych już nie moge się doczekać ☺️💣, Bardzo mi się podoba Twoja twórczość, czekam na kolejne filmiki ☺️💣
Lubię tego gościa, nie rozumiem tej całej nadmuchanej nagonki na niego
Jarek chwała Ci za tą wypowiedz.
Ogólnie to ma racje ale
Niepokojące, że pan Jakimowicz tyle razy podkreślił jakich to pięknych i przystojnych chłopców widział na tej siłowni ...
Czy może złamane serduszko pod prysznicem ?
Taki z niego gangus a w 90tych jak wszyscy golili się na łyso i śmigali w dresach on się robił na laleczkę.
Czy gdybyś Jarku urodził się nieco później, nie był byś dziś królem insta i chodził w rajstopach na siłownie ?
hahaha... swego czasu widywałem go na tej popularnej siłowni w Warszawie na Mokotowie. Jedyny ubrany cały na czerwono, w czapce z daszkiem najczęściej, chyba nawet miał koszulkę z nazwiskiem. z tego co kojarzę castingował się tam tylko.
Dobrze mówisz
Panie Jarku - Szacunek się należy
I huj w dupe się należy..
Kurczę, po tych wypowiedziach uważam że to inteligentny i spoko facet
Współczuję ci 😅
Szacun zgadzam sie
On zawsze lekko na bani