Siemanko, właśnie pierwszy wasz Film obejrzałem i pierwsze moje pytanie jest, w jakim celu prowadzicie tak duża hodowlę owieczek? Dlaczego nie zbudujecie dla owiec parę sztuk szałasów? Umożliwi owca schowanie się przed zła pogodą? Myśleliście zrobić zadaszone ( naturalnie z gałęzi swierku lub drzew iglastych )kawałek zadaszenia na siano, które dostają zimą do jedzenia? Ps. Stado wygląda super 😀 !!! Pozdro.
Cześć, dzięki za komentarz. Mam nadzieję, że zostaniesz u nas dłużej! Owce mamy w 2 celach: regeneracji i rekultywacji ziemi bez ciężkich maszyn a dodatkowo są na mięso. Nie mamy schronień stałych z powodów higienicznych. Owce codziennie są przestawiane na nową kwaterę ( zimą rzadziej) a same kwatery są różnej wielkości za każdym razem. Tych schronień musiałoby być bardzo dużo, albo musielibyśmy robić większe kwatery a rzadziej co jest pogorszeniem higieny. Stałe schronienua to też kumulacja obornika w jednym miejscu. Teraz owce mają przenośne wiatki i przez to nawoza różne części pastwiska :) Siano zadajemy wyłącznie zimą a baloty są rozwijane żeby odżywić jak największą część pastwisk i nie zadusić runi pod spodem, więc tu też żadna forma zadaszenia się nie sprawdzi :) a siano rozwozimy na max 2 tygodnie przed karmieniem wiec baloty nie niszczeją
@@regeneratywnie no masz rację ze wszystkim... A myśleliście trzymać owce na mleko? Jak wygląda taki biznes w Polsce? Ja dopiero będę zaczynać i podobnie jak ty, oglądamy,czytamy i ściągamy informacje żeby zacząć hodowlę beż większych potyczek. Ps. Oglądałem trochę waszych filmów i stwierdzam, że fajnie prowadzicie gospodarstwo i kanał na TH-cam. 👌 oby tak dalej ...😀 Pozdro.
Dzięki! Nie myślałam o owcach mlecznych. Nie wiem czy dałyby radę na samym pastwisku i tak bezobsługowo jak te. A ja nie mam w planach zarywania nocy by asystować przy porodach itd :) Na mleko mamy inny plan, bardziej jersey :)
? Dylematy? Należy zadać sobie pytanie: czy chcemy prowadzić farmę czy schronisko dla zwierząt? I odpowiedzieć na nie. Niedawno ratowałem kurę z dusznościami, aż dziób otwierała. Dwa dni kuracji, kura zdrowa, a i tak odwaliła kitę w kurniku po tygodniu czasu. Byłby rosół, teraz psy ją jedzą. Najlepszego w Nowym Roku!😊👍👍👍
@@regeneratywnie Wiem. Babcia miała owce. Słabsze i niedożywione jagnięta szły na butelkę i dawały radę. Ten baranek jest jeden i ma chęć do życia więc można jeszcze spróbować podratować go mlekiem albo mocno skiełkowanym zielonym już owsem z suszoną pokrzywą a mleko na przepitkę zamiast wody, może zatrybi? Ciężko w takich wypadkach wyczuć czy to ma jeszcze sens czy już nie. Jeśli to przypadek wynikający z mizernej genetyki no to będzie się nadawał jedynie na kotleta, jeśli tylko niedożywienie to może z niego jeszcze coś być. Najlepszego!
Witam .Co do siana to ja siano miele w sieczkarni , bo jak Pani widzi i pokazuje to one więcej zadepczą niż zjedzą .Szukają jak najlepszych witamin i dlatego niszczą to sianko .A jeżeli trzyma je Pani na łące cały rok to rozwijać balot co drugi trzeci dzień .A ten maluszek dojdzie do siebie , nie trzeba oddawać .Pozdrawiam i miłego dnia .hej .
Obstawiam kokcydia :/ Miałem podobne przypadki u kóz. Padają tylko maluchy. Odrobaczam wcześnie i podaję endocox nawet gdy nie ma jednoznacznych objawów kokcydiozy. Widzę że to działa. Zobacz czy te słabe maluchy nie mają takiego lekkiego garba w zadniej części i bardziej jakby podkulonych tylnych nóg nawet gdy stoją. Myślałem kiedyś że może im być zimno... ale to niestety nie to... bo zdarzało się w ciepłe dni. Takie upadki są bardzo wkurzające zwłaszcza że nawet wet nie zauważa anomalii ;( To są bardzo skąpo objawowe przypadki.
@@regeneratywnie Ja też właśnie nie zauważyłem biegunki u siebie.... U kóz znaczy 🤪 Ale mieszanka valbazenu z endocox 2 dawki co 3-5dni działała. Wet też mówił że książkowo kokcydia to biegunka i krew lub cysty w kale. Ale może są jakieś objawy nieswoiste bo on sam się zdziwił że zadziałało. U mnie kokcydię roznoszą gęsi. Dlatego się uparłem i podałem samowolnie. Okazolalo się skuteczne. Wcześniej często zdarzało się że były upadki. Wet sugerował antybiotyk ale niestety nie skutkowały. Koźlaki padaly. A moja mikstura działa. Było tak, że nawet w desperacji wydzwanialem po instytutach z błaganiem o przebadanie stada... Teraz jak tylko widzę młodego który jest słabszy i lekko się garbi to zaraz podaję i jest spoko. Sprawdz bo przy tym "moim" objawie charakterystyczne jest że kožle stojąc jakby tylne nogi lekko przysuwał do przednich tak delikatnie podwija kuper jakby kulił ogon albo kulił się lekko z zimna. Nie mówię że to musi być ta sama dolegliwość... ale symptomy mogą na to wskazywać;)
Dzięki, to bardzo wartościowa wiedza! Będę zawracać uwagę, i może spróbuje mu podać coś na kokcydia, raczej nie zaszkodzi. Jak ta dziewczyna była u nas to bobki miała idealne, ale była słaba i nawet nie bardzo miała apetyt 🤷♀️ dobrze wiedzieć na co patrzeć, bo teraz to tylko 2 sztuki ale zdaje sobie sprawę że za rok dwa może być gorzej 🙄
Niestety tak samo jak jego siostry. Dosłownie 2 dni po wypuszczeniu filmu jego stan się pogorszył. Nikt nie był w stanie go odebrać, było za daleko mimo że kilka osin pytalo. Ale chyba nic by mu nie pomogło
Sztuki wadliwe usuwa się ze stada. Maciek Ciok mówił o tym w odcinku o brakowaniu. Ps. Z innej beczki - nie myślałaś o zrobieniu rozwijaka do bel na kołach. Za podnoszenie i opuszczanie beli służy wciągarka ręczna.
Ja wiem ze się usuwa, ale mało się o tym mówi, szczególnie wśród drobnych hodowców, a podejrzewam, że tacy nie oglądają :) Marcin uczy się na tych samych źródłach co ja, dlatego mówimy tak podobne rzeczy na naszych kanałach :)
Jeśli chodzi o rozwija, to przy naszej skali jest on zbędny. Ja rozwijam 15-20% balota na raz. Rozwijak się przydaje gdy rozwijamy całe baloty. Z resztą - mój transporter balota to jest taki rozwijak, jeśli użyjesz go po zdjęciu siatki z balota 😁
@@regeneratywnie ok. Chodzi mi tylko o to, że w transporcie może rozwalać siatkę a tak jest luz. Koszt budowy to kilkaset złotych. Ps. Ile macie owiec? Jak często zdażają się ucieczki? Zastanawiam się nad sprzedażą bydła i przejściem na hodowlę owiec.
W siatkach ucieczki są tylko jak gdzieś jest niedomknieta siatka, albo dzikie zwierzę ją rozwlecze. W stałym ogrodzeniu tym metalowym nie uciekają. Te ucieczki o których dziś mówiłam były z kwatery na nasze ogrodzone pastwisko wiec to bezproblemowe. Twój pomysł jest dobry tylko my nie mamy traktora/ciągnika. Ani budzetu na takowy 🙈 nasz mikrusek nic nie da rady unieść raczej 😂
Przy wykotach sprawdzaliscie ssanie tych jagniąt? Likwidowanie ze stada owiec które wychodzą poza ogrodzenie jest tez istotne z tego powodu, że inne owce uczą się od nich takiego zachowania i to jest największy problem.
Tak, to chyba najważniejsze to uciekanie 🙄🙄🙄 A jeśli chodzi o ssanie to nigdy nie sprawdzamy. Do tej pory owce rodziły się same, jak przychodze na poranny obchod to zwykle są już suche i często zbyt szybkie żeby je złapać żeby sprawdzić płeć. Zwykle tylko obserwuje z daleka czy umieją trafić do wymienia 🙈
@@regeneratywnie czasami warto zdoić matkę i podać siarę butelka tak aby młode dobrze się napiły. Zwłaszcza w tym okresie zimnym. Jagnięta mogą mieć niedobory immunologiczne i później wiele problemów z tego wynika.
Siemanko, właśnie pierwszy wasz Film obejrzałem i pierwsze moje pytanie jest, w jakim celu prowadzicie tak duża hodowlę owieczek?
Dlaczego nie zbudujecie dla owiec parę sztuk szałasów? Umożliwi owca schowanie się przed zła pogodą?
Myśleliście zrobić zadaszone ( naturalnie z gałęzi swierku lub drzew iglastych )kawałek zadaszenia na siano, które dostają zimą do jedzenia?
Ps. Stado wygląda super 😀 !!! Pozdro.
Cześć, dzięki za komentarz. Mam nadzieję, że zostaniesz u nas dłużej!
Owce mamy w 2 celach: regeneracji i rekultywacji ziemi bez ciężkich maszyn a dodatkowo są na mięso.
Nie mamy schronień stałych z powodów higienicznych. Owce codziennie są przestawiane na nową kwaterę ( zimą rzadziej) a same kwatery są różnej wielkości za każdym razem. Tych schronień musiałoby być bardzo dużo, albo musielibyśmy robić większe kwatery a rzadziej co jest pogorszeniem higieny. Stałe schronienua to też kumulacja obornika w jednym miejscu. Teraz owce mają przenośne wiatki i przez to nawoza różne części pastwiska :)
Siano zadajemy wyłącznie zimą a baloty są rozwijane żeby odżywić jak największą część pastwisk i nie zadusić runi pod spodem, więc tu też żadna forma zadaszenia się nie sprawdzi :) a siano rozwozimy na max 2 tygodnie przed karmieniem wiec baloty nie niszczeją
@@regeneratywnie no masz rację ze wszystkim... A myśleliście trzymać owce na mleko? Jak wygląda taki biznes w Polsce? Ja dopiero będę zaczynać i podobnie jak ty, oglądamy,czytamy i ściągamy informacje żeby zacząć hodowlę beż większych potyczek.
Ps. Oglądałem trochę waszych filmów i stwierdzam, że fajnie prowadzicie gospodarstwo i kanał na TH-cam. 👌 oby tak dalej ...😀
Pozdro.
Dzięki!
Nie myślałam o owcach mlecznych. Nie wiem czy dałyby radę na samym pastwisku i tak bezobsługowo jak te. A ja nie mam w planach zarywania nocy by asystować przy porodach itd :)
Na mleko mamy inny plan, bardziej jersey :)
? Dylematy? Należy zadać sobie pytanie: czy chcemy prowadzić farmę czy schronisko dla zwierząt? I odpowiedzieć na nie. Niedawno ratowałem kurę z dusznościami, aż dziób otwierała. Dwa dni kuracji, kura zdrowa, a i tak odwaliła kitę w kurniku po tygodniu czasu. Byłby rosół, teraz psy ją jedzą.
Najlepszego w Nowym Roku!😊👍👍👍
Tez tak uważam. Trudniej jednak podejmować takie decyzje jak ma się to żywe zwierzę przed oczami... Ale założenie mam takie samo
@@regeneratywnie Wiem. Babcia miała owce. Słabsze i niedożywione jagnięta szły na butelkę i dawały radę. Ten baranek jest jeden i ma chęć do życia więc można jeszcze spróbować podratować go mlekiem albo mocno skiełkowanym zielonym już owsem z suszoną pokrzywą a mleko na przepitkę zamiast wody, może zatrybi? Ciężko w takich wypadkach wyczuć czy to ma jeszcze sens czy już nie. Jeśli to przypadek wynikający z mizernej genetyki no to będzie się nadawał jedynie na kotleta, jeśli tylko niedożywienie to może z niego jeszcze coś być.
Najlepszego!
Hey. Bardzo dobre podejście, tak jest w naturze. Słabe osobniki na obiadek dla drapieżnika zdrowe dorodne biegają dalej.
Witam .Co do siana to ja siano miele w sieczkarni , bo jak Pani widzi i pokazuje to one więcej zadepczą niż zjedzą .Szukają jak najlepszych witamin i dlatego niszczą to sianko .A jeżeli trzyma je Pani na łące cały rok to rozwijać balot co drugi trzeci dzień .A ten maluszek dojdzie do siebie , nie trzeba oddawać .Pozdrawiam i miłego dnia .hej .
Dzięki!🥰
Rewolucjonistę trzeba szybko na pieczeń
Baranek kosiarka 😁😁
Mam pytanie. Jak kameruny wpadają w popłoch czasem uderzają w siatkę.... wygląda to okropnie....myślisz, że nic sobie tym nie zrobią?
Nie wiem, u mnie nie ma siatek więc tak nie robią...
👍
Obstawiam kokcydia :/ Miałem podobne przypadki u kóz. Padają tylko maluchy. Odrobaczam wcześnie i podaję endocox nawet gdy nie ma jednoznacznych objawów kokcydiozy. Widzę że to działa. Zobacz czy te słabe maluchy nie mają takiego lekkiego garba w zadniej części i bardziej jakby podkulonych tylnych nóg nawet gdy stoją. Myślałem kiedyś że może im być zimno... ale to niestety nie to... bo zdarzało się w ciepłe dni. Takie upadki są bardzo wkurzające zwłaszcza że nawet wet nie zauważa anomalii ;( To są bardzo skąpo objawowe przypadki.
A wtedy nie ma rzadkich odchodów? I czy to możliwe że tylko te 2 chore a reszta Super? Poczytam i poobserwuje, dzięki za sugestie
@@regeneratywnie Ja też właśnie nie zauważyłem biegunki u siebie.... U kóz znaczy 🤪 Ale mieszanka valbazenu z endocox 2 dawki co 3-5dni działała. Wet też mówił że książkowo kokcydia to biegunka i krew lub cysty w kale. Ale może są jakieś objawy nieswoiste bo on sam się zdziwił że zadziałało. U mnie kokcydię roznoszą gęsi. Dlatego się uparłem i podałem samowolnie. Okazolalo się skuteczne. Wcześniej często zdarzało się że były upadki. Wet sugerował antybiotyk ale niestety nie skutkowały. Koźlaki padaly. A moja mikstura działa. Było tak, że nawet w desperacji wydzwanialem po instytutach z błaganiem o przebadanie stada... Teraz jak tylko widzę młodego który jest słabszy i lekko się garbi to zaraz podaję i jest spoko. Sprawdz bo przy tym "moim" objawie charakterystyczne jest że kožle stojąc jakby tylne nogi lekko przysuwał do przednich tak delikatnie podwija kuper jakby kulił ogon albo kulił się lekko z zimna. Nie mówię że to musi być ta sama dolegliwość... ale symptomy mogą na to wskazywać;)
Dzięki, to bardzo wartościowa wiedza! Będę zawracać uwagę, i może spróbuje mu podać coś na kokcydia, raczej nie zaszkodzi. Jak ta dziewczyna była u nas to bobki miała idealne, ale była słaba i nawet nie bardzo miała apetyt 🤷♀️ dobrze wiedzieć na co patrzeć, bo teraz to tylko 2 sztuki ale zdaje sobie sprawę że za rok dwa może być gorzej 🙄
@@regeneratywnie Oby nie... 👍
Jak się zakończyły losy baranka jeśli można wiedzieć?
Niestety tak samo jak jego siostry. Dosłownie 2 dni po wypuszczeniu filmu jego stan się pogorszył. Nikt nie był w stanie go odebrać, było za daleko mimo że kilka osin pytalo. Ale chyba nic by mu nie pomogło
Super kanał. Zapraszam do siebie na kanał Końska Zagroda 🐴🐎🐎🐎. Właśnie mam taki zamiar ale nwm jeszcze o założeniu hodowli owiec
Dzięki! Z owcami jest fajnie ale trzeba dobrze wybrać rasę i sztuki bo inaczej może być kupa roboty
Witam jak by byla jakaś owieczka też bym chętnie do swojego Stada zaopiekował
Sztuki wadliwe usuwa się ze stada. Maciek Ciok mówił o tym w odcinku o brakowaniu.
Ps. Z innej beczki - nie myślałaś o zrobieniu rozwijaka do bel na kołach. Za podnoszenie i opuszczanie beli służy wciągarka ręczna.
Ja wiem ze się usuwa, ale mało się o tym mówi, szczególnie wśród drobnych hodowców, a podejrzewam, że tacy nie oglądają :)
Marcin uczy się na tych samych źródłach co ja, dlatego mówimy tak podobne rzeczy na naszych kanałach :)
Jeśli chodzi o rozwija, to przy naszej skali jest on zbędny. Ja rozwijam 15-20% balota na raz. Rozwijak się przydaje gdy rozwijamy całe baloty. Z resztą - mój transporter balota to jest taki rozwijak, jeśli użyjesz go po zdjęciu siatki z balota 😁
@@regeneratywnie ok. Chodzi mi tylko o to, że w transporcie może rozwalać siatkę a tak jest luz. Koszt budowy to kilkaset złotych.
Ps. Ile macie owiec? Jak często zdażają się ucieczki? Zastanawiam się nad sprzedażą bydła i przejściem na hodowlę owiec.
W siatkach ucieczki są tylko jak gdzieś jest niedomknieta siatka, albo dzikie zwierzę ją rozwlecze. W stałym ogrodzeniu tym metalowym nie uciekają. Te ucieczki o których dziś mówiłam były z kwatery na nasze ogrodzone pastwisko wiec to bezproblemowe.
Twój pomysł jest dobry tylko my nie mamy traktora/ciągnika. Ani budzetu na takowy 🙈 nasz mikrusek nic nie da rady unieść raczej 😂
@@regeneratywnie wasz mikrus jest idealny do tej maszynki o którą mi chodzi. Gość targał bele quadem albo pickupem
Jestem zainteresowany przygarnięcia Baraka do towarzystwa dla moich owieczek i kózek z jakich okolic Pani .
Zawiercie, zapraszam
Proszę o kontakt na mail kupsalatina@gmail.com jeśli okolica Panu odpowiada
@@regeneratywnie ok
@@regeneratywnie napisałem
Z jakich okolic Pani jest chętnie przydatną bym małego jako towarzysza dla moich kóz
Zawiercie, zapraszam
Proszę o kontakt na mail kupsalatina@gmail.com jeśli okolica Panu odpowiada
Przy wykotach sprawdzaliscie ssanie tych jagniąt? Likwidowanie ze stada owiec które wychodzą poza ogrodzenie jest tez istotne z tego powodu, że inne owce uczą się od nich takiego zachowania i to jest największy problem.
Tak, to chyba najważniejsze to uciekanie 🙄🙄🙄
A jeśli chodzi o ssanie to nigdy nie sprawdzamy. Do tej pory owce rodziły się same, jak przychodze na poranny obchod to zwykle są już suche i często zbyt szybkie żeby je złapać żeby sprawdzić płeć. Zwykle tylko obserwuje z daleka czy umieją trafić do wymienia 🙈
@@regeneratywnie czasami warto zdoić matkę i podać siarę butelka tak aby młode dobrze się napiły. Zwłaszcza w tym okresie zimnym. Jagnięta mogą mieć niedobory immunologiczne i później wiele problemów z tego wynika.
One się rodziły w październiku, było bardzo ciepło. Nie mamy czasu na dojenie i pojenie. Naszym celem jest selekcja stada na samodzielność
Może ten starszy baranek je objada z mleka?
Ten kudlaty? Nie zwrocilam uwagi, żeby pił od innej matki, spojrzę jutro
Jaka cena za owce
Za darmo ten baranek jest do oddania. Jesteśmy w Zawierciu
Chętnie przyjmę pod opiekę bo 36arów to owieczka by dała by radę nie to co gęsina
Jesteśmy w Zawierciu, jeśli to dla ciebie nie za daleko to napisz na kupsalatina@gmail.com
Z tym że on już jest bardzo słaby, nie wiem czy warto 🙄
Prześliczne te owce. Nie dałabym rady oddać zwierząt na ubòj.
Nie jest to łatwe, ale wolę jeść mięso od moich zwierząt noc wspierać obozy koncentracyjne chowu przemysłowego...
Rrrrrrr
trzeba było odkarmić jak matka mleka nie miała a później ubić. trochę męczenie zwierzęcia jak widzisz że mleka brakuje .
Nie wiem czy mleka brakowało. W momencie kiedy zauważyłam że są za małe to jedno zabraliśmy i nie przeżyło, drugiego nie, bo wyglądało na silniejsze.
Ile pani ma hejtarów łąki
Swoich 6, użytkowane 2, ale to bardziej nieużytki. Do tego po sąsiedzku z 12 ha od uprzejmych sąsiadów