Entrada jest beznadziejna aż włos się jeży. Jedyna endrada, którą muszę przewijać. Piękną entrade ma telenowela Brazylianska " Forca de um Desejo" w wersi włoskiej, przecudna. Albo entrada " Rauzan"
Enrique jest fajny! Czemu laski go nie chcą? Prawda, że ma brzydką twarz, ale facet nie musi być ładny. Enrique jest sympatyczny, szczery, zabawny i niegłupi. Lucecita przesadza w stosunku do niego, choć to zrozumiałe, biorąc pod uwagę to jak bardzo cierpi psychicznie. Gdyby się spotkali w innych okolicznościach to zapewne też powiedziałaby NIE, ale w dużo łagodniejszy sposób. Co by nie mówić Enrique to bardzo sympatyczna postać 👍
Lusesita nauczyła się by od razu dawać facetom kosza w ostry sposób bo inaczej nie skumają. Już miała doświadczenie po Sergio i Jose Julianie kiedy za późno zorientowała się ze coś do niej czują i miała problemy. Teraz od razu chciała ukrocic zaloty Enrique bo myślała tylko o mężu i córce. Jednak Enrique twardy zawodnik i nie dał łatwo za wygraną 😂.
@@frodowynabaggins5791 a no tak. No widocznie nie trafił na tą jedyna. Rzeczywiście Enrique ma coś w sobie. Najgorszy nie jest, potrafi być i romantyczny i bardzo zabawny. Ma też dobra pracę, najbogatszy nie jest ale też i nie biedny. Już wygląd kwestia gustu, komuś się spodoba, komuś nie.
Czemu oni wszyscy nawet będąc sam na sam z Mirtą czują wobec niej respekt, jakby naprawdę była panią? Co do Lucecity to rozumiem, że jest zdołowana i zszokowana i załamana i jeszcze nie jest pewna jak powinna postąpić. Ale Modesta? A tym bardziej Amador!
@@justi2511 Chrześcijanin by się wybrał mimo wszystko. Ale można się domyślać, że dla Gustava to wciąż zbyt trudne po tym wszystkim, przez co przeszedł.
Gustavo za mało robi a za dużo się zwierza tej psychopatce o wszystkim ją z wyprzedzeniem informuje, co daje jej wolną rękę w uknuciu strategii z dużym wyprzedzeniem.
Mi się wydaje, że ta pokręcona historia czegoś uczy, dlatego nie warto byłoby ją właśnie zmieniać. Uczy, że pozycja jaką sobie ktoś może rościć (chodzi o Mirtę) i tak nie zapewnia tego, co w życiu najważniejsze. Luz Maria bez względu na 'otoczki' - brak tytułów (nie tytułuje się żoną, ani panią domu) jest przy rodzinie i opiekuje się nią z tym, że niedostaje nic w zamian (ani miłości małżeńskiej ani rodzicielskiej) czyli tak naprawdę wygrywa to co niewidoczne, i tak wygrywa dobro, dobre uczynki. Przez te początkowe odcinki sprząta, zajmuje się domem, czyli zajmuje się trochę tak praktycznie 'fizycznie' (jak to kobiety robią, tak okazują swą miłość). W fabule podkreślili, że w domu był spory nieporządek, czyli nie było nikogo kto by wykonywał taki gest. Później nasza bohaterka pewnie bardziej wniknie w rodzinę, już żeby się nią zaopiekować duchowo, psychicznie. Daje im to czego trzeba i tylko to jest wartościowe. Nie zależy jej na otoczce, dlatego wygra tą batalię. Widzę tu też motyw ideału zachowań czy wartości do których należy dążyć; przez tę sytuację są ładnie odsłonięte, uwypuklone; Gdyby żyli długo i szczęśliwie nie zobaczylibyśmy na czym polega miłość
Poza tym to co ona prezentuje to wartości chrześcijańskie. "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. "J 15,13. "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą duszą i całym umysłem". "Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego
Chcę ponarzekać, że czasem jak chcę nacisnąć kolejny odcinek to odsyła mnie w przyszłość do zupełnie innego odcinka xd to wtedy jak sobie nie ustawię playlisty, trochę boli xd
Caruca konkret kobieta,jedyna co nie wierzy w ten stek bzdur o utracie całkowitej pamięci i tego żeby Gustawo miał zwariować poznając prawdę.
8:14 przez chwile myslalam, ze powie prosze nie wtracaj sie w sprawy doroslych 😂
Sceny Lucesity i córeczki rozklejają mnie. I ta melodyjka w tle. Majstersztyk gra aktorska!
Super
Muzyka w tym serialu jest cudowna
Entrada jest beznadziejna aż włos się jeży. Jedyna endrada, którą muszę przewijać.
Piękną entrade ma telenowela Brazylianska " Forca de um Desejo" w wersi włoskiej, przecudna.
Albo entrada " Rauzan"
@@iwonajankowska1187entrada mi się podoba ogólnie muzyka w tym serialu zapada w pamięć mi się podoba the triste ,Angelina
33:00-33:10 Modesta powinna dać dokończyć wypowiedź Amadorowi..taka prawda
Enrique jest fajny! Czemu laski go nie chcą? Prawda, że ma brzydką twarz, ale facet nie musi być ładny. Enrique jest sympatyczny, szczery, zabawny i niegłupi. Lucecita przesadza w stosunku do niego, choć to zrozumiałe, biorąc pod uwagę to jak bardzo cierpi psychicznie. Gdyby się spotkali w innych okolicznościach to zapewne też powiedziałaby NIE, ale w dużo łagodniejszy sposób. Co by nie mówić Enrique to bardzo sympatyczna postać 👍
Lusesita nauczyła się by od razu dawać facetom kosza w ostry sposób bo inaczej nie skumają. Już miała doświadczenie po Sergio i Jose Julianie kiedy za późno zorientowała się ze coś do niej czują i miała problemy. Teraz od razu chciała ukrocic zaloty Enrique bo myślała tylko o mężu i córce. Jednak Enrique twardy zawodnik i nie dał łatwo za wygraną 😂.
@@justi2511 Mnie nie tylko o Lucecitę chodzi. On ogólnie twierdzi, że laski go nie chcą... No chyba że przesadza 🙂
@@frodowynabaggins5791 a no tak. No widocznie nie trafił na tą jedyna. Rzeczywiście Enrique ma coś w sobie. Najgorszy nie jest, potrafi być i romantyczny i bardzo zabawny. Ma też dobra pracę, najbogatszy nie jest ale też i nie biedny. Już wygląd kwestia gustu, komuś się spodoba, komuś nie.
Czemu oni wszyscy nawet będąc sam na sam z Mirtą czują wobec niej respekt, jakby naprawdę była panią? Co do Lucecity to rozumiem, że jest zdołowana i zszokowana i załamana i jeszcze nie jest pewna jak powinna postąpić. Ale Modesta? A tym bardziej Amador!
Gustawo na grob zony nie wybiera sie ha ha
A po co? Jak dowiedzial sie ze chciala zabic jego i dziecko. Nikt normalny by nie chcial.
@@justi2511 Chrześcijanin by się wybrał mimo wszystko. Ale można się domyślać, że dla Gustava to wciąż zbyt trudne po tym wszystkim, przez co przeszedł.
Gustavo za mało robi a za dużo się zwierza tej psychopatce o wszystkim ją z wyprzedzeniem informuje, co daje jej wolną rękę w uknuciu strategii z dużym wyprzedzeniem.
Po co ten Gustaw wszystko mówi tej mircie co myśli
Że ten Gustaw jest taki ciemny nie widzi jak mirta się zachowuje i knuje i ten jej doktor bezmózgowiec
ja bym tak nie umiała milczeć jak Lusecita..
zawsze kazdy nia pomiata ale na wlasne zyczenie
A ja mam SUPER zdanie o Lucecicie i chciałabym być taka jak ona.
Mi się wydaje, że ta pokręcona historia czegoś uczy, dlatego nie warto byłoby ją właśnie zmieniać. Uczy, że pozycja jaką sobie ktoś może rościć (chodzi o Mirtę) i tak nie zapewnia tego, co w życiu najważniejsze. Luz Maria bez względu na 'otoczki' - brak tytułów (nie tytułuje się żoną, ani panią domu) jest przy rodzinie i opiekuje się nią z tym, że niedostaje nic w zamian (ani miłości małżeńskiej ani rodzicielskiej) czyli tak naprawdę wygrywa to co niewidoczne, i tak wygrywa dobro, dobre uczynki.
Przez te początkowe odcinki sprząta, zajmuje się domem, czyli zajmuje się trochę tak praktycznie 'fizycznie' (jak to kobiety robią, tak okazują swą miłość). W fabule podkreślili, że w domu był spory nieporządek, czyli nie było nikogo kto by wykonywał taki gest. Później nasza bohaterka pewnie bardziej wniknie w rodzinę, już żeby się nią zaopiekować duchowo, psychicznie. Daje im to czego trzeba i tylko to jest wartościowe. Nie zależy jej na otoczce, dlatego wygra tą batalię. Widzę tu też motyw ideału zachowań czy wartości do których należy dążyć; przez tę sytuację są ładnie odsłonięte, uwypuklone; Gdyby żyli długo i szczęśliwie nie zobaczylibyśmy na czym polega miłość
Poza tym to co ona prezentuje to wartości chrześcijańskie. "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. "J 15,13. "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą duszą i całym umysłem". "Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego
@@martak6101. Jak pięknie to Pani opisała.
Wytarła nos dłonią potem o włosy małej ha ha dobre
te jej nawyki ;/
Ja tego nawet nie zauważyłam... A tak poza tym to przecież nie to jest najważniejsze
L
Może Sergio napiszę że amnezja nie jest taka niebezpieczna jak mówi ten głupi lekarz że wspomnienia mogą spowodować obłęd
ja też nie
Chcę ponarzekać, że czasem jak chcę nacisnąć kolejny odcinek to odsyła mnie w przyszłość do zupełnie innego odcinka xd to wtedy jak sobie nie ustawię playlisty, trochę boli xd
🤣🤣🤣😅😅😅😅