live nie byłem nad Adriatykiem... ale słyszałem TĘ piosenkę live... gdy jej słucham, ciary mam za każdym razem, choć od tamtej pory minęły blisko 4 lata...
Zajefajne. Wokalem Ostrowska kasuje większość współczesnych wykowców. I ta muza skomponowana przez Grzegoża Stróżniaka - ponadczasowa. Kto się na kim wzorował (Jarre na Stróżniaku czy odwrotnie) to nie ma znaczenia. Widziałem ten utwór na XXI festiwalu opolskim czyli w roku 1984.
@mikemed1978 . Jesteś na pewno wspaniałym człowiekiem, ale wyobraźnia podpowiada mi że, ocean w tym przypadku znaczy po prostu coś większego od morza, coś głębszego, bardziej skłaniającego do przemyśleń... Ot, taka moja refleksja. Pozdrawiam. Jarko
zgadzam się, ale w pierwotnej aranżacji. Ta nowsza aranżacja jest też fajna, ale nic nie pobije tej pierwotnej, oryginalnej. Tu jest wspaniale - a tam było ARCYDZIEŁO...
dlaczego cała część wstępu i dalej kojarzy mi z Jarre'm? tak podobna muza czy ja mam coś ze słuchem?kto pisał muzykę? Jarre i "Oxygen" albo coś w ty stylu
Professional Music .Jeden z najlepszych polskich kawałków , i ten głos Małgosi ...!
Ponadczasowa...............wielka.................genialna.
To byly przeboje lat 80 :)
super
live nie byłem nad Adriatykiem... ale słyszałem TĘ piosenkę live... gdy jej słucham, ciary mam za każdym razem, choć od tamtej pory minęły blisko 4 lata...
Odlot totalny !!
Miluju tuto písen, už 30 let!!!!
Bardzo interesujace spostrzeżenie.
Warte przemyslenia.
Pozdrawiam:)))
Najlepszy utwor Lombardu
amazing tyle lat tyle wspomnien brawo lombard forever
Taka mała przedpodróz ..kto wie , moze dane mi bedzie ...na zywo...Dzieki..:)))
Zajefajne. Wokalem Ostrowska kasuje większość współczesnych wykowców. I ta muza skomponowana przez Grzegoża Stróżniaka - ponadczasowa. Kto się na kim wzorował (Jarre na Stróżniaku czy odwrotnie) to nie ma znaczenia. Widziałem ten utwór na XXI festiwalu opolskim czyli w roku 1984.
A Jest gdzieś zapis tego utworu z tamtego Opola?
czy ktoś to jeszcze pamięta ???
tego,się nie da Zapomnieć!!!
dla mnie to jest poetycki opis samobójstwa...coś w stylu Martina Edena Jacka Londona...
@mikemed1978 . Jesteś na pewno wspaniałym człowiekiem, ale wyobraźnia podpowiada mi że, ocean w tym przypadku znaczy po prostu coś większego od morza, coś głębszego, bardziej skłaniającego do przemyśleń...
Ot, taka moja refleksja. Pozdrawiam. Jarko
zgadzam się, ale w pierwotnej aranżacji. Ta nowsza aranżacja jest też fajna, ale nic nie pobije tej pierwotnej, oryginalnej. Tu jest wspaniale - a tam było ARCYDZIEŁO...
@Szymus75 Być może....A z ręki jej wypadła egejska muszla.
dlaczego cała część wstępu i dalej kojarzy mi z Jarre'm? tak podobna muza czy ja mam coś ze słuchem?kto pisał muzykę? Jarre i "Oxygen" albo coś w ty stylu
najlepsza wersja audio na yt, jednak obraz mnie poraza...głównie chemtrails...:(
gdzie mozna znalezc oryginalną pierwsza wersje?
... czyli w koncu co to za tytuł... ???