Hej, dzięki za przedstawienie tego abstraktu. Wydaje mi się, że trochę szkoda, że te kombosy wynikające z dobrze zaplanowanej drogi nie są jakoś na końcu, jako faza zamykająca, coś jak w Świat Dinozaurów. Przez to wydaje mi się, że ciężko będzie kontrolować, co przeciwnikowi może pomóc a co zaszkodzić i sam draft trochę traci na znaczeniu imo. Znaczy, istnieje taka obawa, no bo nie wiem. Wiadomo też, że fajnie nie wiedzieć, kto ile prowadzi, ale z drugiej strony jakieś wytyczne by się przydały, trochę dziwny i taki ryzykowny pomysł. Chętnie na pewno gdzieś sprawdzę, ale bez zagrania raczej się nie skuszę.
Hej, dzięki za przedstawienie tego abstraktu. Wydaje mi się, że trochę szkoda, że te kombosy wynikające z dobrze zaplanowanej drogi nie są jakoś na końcu, jako faza zamykająca, coś jak w Świat Dinozaurów. Przez to wydaje mi się, że ciężko będzie kontrolować, co przeciwnikowi może pomóc a co zaszkodzić i sam draft trochę traci na znaczeniu imo. Znaczy, istnieje taka obawa, no bo nie wiem. Wiadomo też, że fajnie nie wiedzieć, kto ile prowadzi, ale z drugiej strony jakieś wytyczne by się przydały, trochę dziwny i taki ryzykowny pomysł. Chętnie na pewno gdzieś sprawdzę, ale bez zagrania raczej się nie skuszę.
No to bardzo specyficzna gra 🙂 Tak jakby przy stole siedziało kilka osób i każda grała sobie solo haha Mi to nie przeszkadza 😉
Polecieć możemy ale żeby jechać to będzie trudno chyba że jakimś promem. :) Fajna recenzja. 🙂
Rowerem 😉