Brawo do tego trzeba odwagi odeszliśmy całą rodziną dwa lata temu i nie jest to wcale takie straszne po 30,stu latach i wreszcie wolni od głupoty i kontroli wraz z nami odeszło wielu braci wolni i szczęśliwi tamtą drogą prowadzi do nikąd
Trzeba więcej takich filmików, aby nie dać się sobą manipulować, i odważyć się przeciwstawić tej Organizacji. Pozdrawiam Pana serdecznie i życzę pomyślności w życiu.
Odeszłam z organizacji oficjalnie 4 lata temu, byłam SJ ponad 20 lat, zostawiłam tam ludzi o których myślałam że są przyjaciółmi, ani przez chwilę nie żałowałam swojej decyzji. Coraz więcej osób widzi że to sekta Pozdrawiam wszystkich wybudzonych😊😊
Zgadzam się z Tobą Piotr we wszystkim co mówisz. Jestem wciąż świadkiem Jehowy, ale na etapie wybudzania i sam to wszystko przeżywam, te rozterki i obawy jak to będzie, gdy już oficjalnie uda mi się z nimi zerwać, tym bardziej że moja żona jest zaślepiona tą organizacją i nic jej nie przekona, że jest to sekta, ale muszę podjąć ten krok i wreszcie się wyzwolić. Pozdrawiam Ciebie i wszystkich tzw. odstępców a tak naprawdę osoby, które postanowiły myśleć samodzielnie.
Hej :) Dzięki za komentarz:) Ciężko się wybrnąćz tego myślenia, ale będzie tylko lepiej :) Przechodziłem to i jeszcze ..., ale już ok :) Trzymaj się. Powodzenia. Myśl pozytywnie proszę:)
Bracie Grzegorzu . Nie rób nic pochopnie, dużo rozmawiaj na ten temat w modlitwie z naszym Bogiem. Powiem Ci tak, musisz liczyć się z tym, że jak odejdziesz to być może Twoja żona podejmie nawet służbę pionierską, bo tak uczyniła matka z filmiku szkoleniowego gdy syn odszedł, tak uczyniła też żona mego przyjaciela gdy on odszedł z organizacji i tak też uczyniła moja zona po moim wykluczeniu. Musisz zrozumieć, ze te osoby nie są gotowe jeszcze aby odejść nawet gdy widzą błędy organizacji ale one są tak związane mentalnie z organizacją, że mogłyby sobie nie poradzić z tak brutalnym ostracyzmem jaki stosuje organizacji. Jeżeli Ty też nie jesteś gotowy na ten krok, to pracuj nad tym ale pozostań PIMO , wiem, że to nie jest łatwe gdyż jest to ciągła walka z samym sobą.Pozdrawiam
W kwestii brody już kiedyś na innym kanale o tym wspomniałam ,ale pozwolę sobie jeszcze raz przytoczyć : Straznica z 2017 nr 6 (nie do studium) str 8 . Zgodnie ze zwyczajem, który odroźnial Zydow od Rzymian , Jezus nosił brodę.Stanowiła ona oznake godności I przydawala szacunku, nie mogła być zbyt długa , ani zaniedbana. Jezus niewątpliwie pielegnowal swój zarost. Redagujacy Straznice zaprzeczają sami sobie😁
Już to raz napisałem na kanale "Światusy", ale napiszę jeszcze raz. Dla każdej korporacji najlepszym pracownikiem jest pracownik z dużym poczuciem winy ;-) No i wielkie brawa dla kuzynki za wytrwałość!
Ja nasluchalam sie takich wyznan ale w jezyku angielskim, jednak po polsku to tak bardziej trafia do serca. Dziekuje za wyczerpujacy material. Szczerosc jest niewatpliwie Twoja mocna strona. Tak to prawda jestesmy programowalni, wiec lepiej zaprogramowac sie na otwarte serca i byc w zgodzie z samym soba. Pozdrawiam.
Piękne świadectwo i brawo dla kuzynki, nie idź do religii a do Pana Jezusa, mam podobne doświadczenia i przekonałem się że Pan Jezus zna swe owce i woła je po imieniu. Sub i łapa, może to Twoje powołanie od Pana abyś głosił Jego Prawdę i pomógł innym wyjść z tej diabelskiej organizacji. Czekamy na nowe materiały. Pozdrawiam serdecznie ❤
Bardzo ciekawie to ująłeś . Że ciekawi cię inność drugiego człowieka . Miałeś rację że odszedłeś z tej sekty . Po 5 latach zrobili ci mniejsze spustoszenie . Ja odeszłam od tej sekty po 30 latach . Teraz na nowo odbudowuję swoje życie .👏👏👏👏👏
Przerażająca "religia",fałsz i Obłuda. Zazwyczaj religie są oparte na strachu Ja.nic złego nikomu nie robię,dlaczego nie mogę wierzyć w Wszechświat i Siebie ? Też pomagam ludziom bezinteresownie i dobrze mi z tym.Zycze Panu Piotrowi sił i wytrwałości ❤
Świetny materiał. Bardzo miło się Ciebie słucha :) I cała prawda o tej sekcie. Pomimo tego, że zostałam wychowana w niej to zawsze widziałam obłudę panującą wewnątrz i podłych ludzi, którzy żyli tylko na pokaz oraz grupki hermetycznie zamknięte itp. W ich prywatnym życiu nieraz dzieją się tragedie rodzinne , a oni nie mogę o tym mówić.... Straszne ! Obudźcie się jak najszybciej ! Pozdrawiam wszystkich przebudzonych i tych, którzy są na tej drodze ! To jest ta droga ! :D
W którymś momencie powiedziałeś takie zdanie "śj na pierwszy rzut oka to dobrzy serdeczni ludzie" Ja zacytuję na to slowa Jezusa z Mateusza 23 : (cały ale szczególnie 15 i 27..) Śj to RELIGIA SMUTKU i beznadziei Można ich przyrównać biblijnie do czasu niewoli Narodu Wybranego w Egipcie Oni są nadal w niewoli Różnica jest taka że wtedy był 1. Faraon Dzisiaj faraonów jest 8.w Warwick Wtedy "objawił" się Mojzesz i Bóg pod jego kierownictwem z tej niewoli ich wyprowadził.. Dzisiaj we wszystkich religiach tzw. chrześcijańskich jest Jezus Chrystus ktory jest Wyzwolicielem Zbawicielem ludzi wierzących .Natomiast śj Jezusa jeszcze nie przyjęli tak naprawdę a wiec są pod Zakonem i Starotestamentowym SPRAWIEDLIWYM Bogiem, a więc pod Bogiem niszczenia i śmierci.. ( wszyscy jesteśmy grzeszni) Nawet to jedyne świeto śj Pamiątka nie jest świetem pamięci i radości zmartwychwstania Jezusa bo nie wolno im ani brać czynnego udziału w tym święcie a więc spożywać ani się cieszyć z tego powodu że już SĄ zbawieni z wiary w ofiarę Jezusa złożoną za nasze grzechy i darem łaski dla nas wierzących.. A ktoś kto poczuł że powinien spożywać i czynnie w tym uczestniczy jest uważany za psychicznie chorego Znam brata który postanowił spożywać ( według ich nauk poczuł się "ostatkiem" a zweryfikowali go że nie jest bracia "starsi") Został przez nich wyłączony .. Zapewniam ze człowiek ten jest jak najbardziej normalny tylko zaczął wierzyć biblijnie.. Biblijne wierzenie jest u śj zarzutem i chorobą psychiczną ..U nich wiara musi być Strażnicowa.. Tak naprawdę to brak słów że są niestety ludzie którzy wierzą tym amerykańskim faraonom bardziej niż Bogu ..
Kiedyś pożyczyłam książkę jednemu Świadkowi Jehowy. To była książka Włodzimierza Bednarskiego. Wkrótce dowiedziałam się że "brat zwariował" a książka do mnie nie wróciła. Także widać że to jest ich stała perfidna metoda.
Panie Piotrze! SUPER że jest Pan z nami. Witamy wśród ludzi ze Świata. Gratuluje odwagi Pozdrawiam ❤ + Proponuje dodać lokalizacje POLSKA, BĘDZIE WIĘKSZY ODZEW :)
Dziękuję za to świadectwo, cieszę się że już wyszles z tej grupy destrukcyjnej. Nigdy nie byłam świadkiem, ale mam znajomych sj , nawet byłam na zebraniu . Szkoda mi tych ludzi , depresja , zmęczenie, jedna dziewczyna trafiła poraz drugi na oddział psychiatryczny.
Super dziękuję, że nagrałeś ten materiał. To też jest pewna forma terapii. Byłam w org.ponad 35 lat i niedawno wyszłam z niej. Takie filmy są na razie dla mnie terapią i tak myślę, że jak żałoba potrwa to ok rok. Zgadzam się z Tobą żeby się nie bać bo "strach ma wielkie oczy". Zaczęłam studiować z poziomu ateistki zrażona do kościoła kat. I jak otworzyły mi się oczy na manipulacje, zakłamania i fałszerstwa u świadków to długo nie musiałam się zastanawiać tylko odeszłam. Uznałam, że prawda jest dla mnie najważniejsza. I wolę uporać się z ostracyzmem niż tkwić w tym fałszu. Jeszcze raz dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Gratuluję odwagi, po pierwsze za odejście a po drugie za nagranie filmiku na ten temat. Ja też jestem od kilku miesięcy poza, także wiem co Pan czuje. Życzę dużo szczęścia na nowej drodze życia i nie patrzenia wstecz. Chociaż wiem, że łatwo się mówi ;D Nie chcę się narzucać, ale jeśli kiedyś poczułby Pan samotność to proszę dać znać, chętnie porozmawiam.
Jesteś wspaniałym człowiekiem. Miłość jest największą wartością. Bóg jest miłością. Kochajmy sie, a nie odwaracajmy ponieważ ktoś odszedł ze zboru, jest to straszne :-( To tak jakby Jezus odwrócił się od kogoś tylko dlatego ze ktoś jest innego wyznania lub odmiennej orientacji. Czy Jezus sie odwracał od ludzi? Nie! Jezus kochał i kocha bezwarunkowo
Doktryną oparta na poczuciu winy i strachu za najmniejsze błędy.Inwigilacja życia prywatnego ,komitety sądownicze jako organ wykonawczy złożony często z osób które same mają wiele poważnych problemów,brudów w domu.Posłuszenstwo doktrynie ck z Ameryki jest ważniejsza niż biblijne nauki,uznawanie Chrystusa za pośrednika między Bogiem a ludźmi..Ponieważ tą rolę przejęło "ciało kierownicze"..Ktore co prawda pod naciskiem krytyki za zmienne nauki ,przyznali ze nie są natchnieni Duchem św. i są omylni, ale nadal twierdzą że kieruje nimi duch boży..Próbowałam rozkminic ten paradoks, ale jak sama nazwa wskazuje...sprzeczności ze zdrowym rozsądkiem pogodzic się nie da.Najważniejsze jest ..posłuszeństwo i głęboka wiara w ciało kierownicze.Kiedys w pewnym 'wykładzie " zborowym padło zdanie że cyt...'Sala Krolestwa nie jest miejscem na osobiste przemyślenia" .....Tak, w sali masz przyjmowac 'pokarm na czas słuszny', który ugotowało ci ciało kierownicze i nie nie myśleć nad tym co usłyszysz.Nie zadawać pytań,nie mieć wątpliwości i broń boże nie dzielić się tymi wątpliwościami z innymi.Infantylne filmiki na ich stronie mają kształtować twój kręgosłup duchowy.....Dużo wierzących ,szczerych osób ugrzęzło w tej korporacji z zarządem i radą nadzorczą w jednym ciele.Ktore wykorzystuje ich oddanie,naiwność i brak rozeznania dokąd są prowadzeni.
Piotrze tam nie ma miejsca dla szlachetnych ludzi, Jezus wyprowadza swój kościół z niewoli ludzkich kultów. Podziękuj Jemu za to, że wyprowadził również ciebie. Ewang Mateusza 11
Dziś trafiłam na to świadectwo, zamieszczone rok temu. I cieszę się, że trafiłam, bo to bliska memu sercu historia. Dobrze, że coraz więcej byłych SJ daje o sobie znać w internecie, dawniej odchodząc trafiało się w próżnię. Wiem coś o tym. I to poczucie otaczającej próżni i samotności było straszne....
Nigdy nie byłam świadkiem, zawsze było w nim wiele co mnie raczej odstraszało niż przyciągało. Miałam kuzynkę która studiowała i rozmowy z nią i z jej partnerem świadkiem powodował moj sprzeciw. Od jakiegoś czasu oglądam na TH-cam kanał swiatusy. Małżeństwo byłych świadków często rozmawia z osobami które wyszły z organizacji Wiele kobiet w tych rozmowach mówi o pedofilach którzy są w organizacji i mimo odsumiecia ich często wracają i są zatajane ich czyny.
No to jeszcze raz 😉 Masz super głos bardzo ciekawie opowiadasz. Gratulacje że udało Ci się otworzyć oczy. No i masz wspaniałą kuzynkę która się nie poddawała. Czekamy na następne filmiki.. Jeśli będą oczywiście
Brawo jestes myslacym i czujacym..nareszcie jestes soba❤🌹ja bylam tam cale moje zycie az 64 lata..juz poza i wolna od psychomanipulacji..szkoda ze tak pozno. Pozdr.i zycze duzo sily❤🌹
Cudowny filmik, liczymy na więcej 🥰 Polecam ci nagrywać telefonem ułożonym poziomo, bo lepiej sie to dopasowuje do ekranu na yt. Poza tym wszystko jest super, masz świetny głos, napewno będę oglądać
Gdybyś mówił bliżej mikrofonu? Słabo słychać. Podoba mi się Twój sposób przekazywania wiedzy z własnych doświadczeń i obserwacji. Bardzo dobrze zrobiłeś uwalniając się z tej jakże obłudnej organizacji.
Brawo,przepiekny i odwazny reportaz. Gratuluje odwagi,myslenia,inteligencji emocjonalej i odnalezienia wlasnej tozsamosci.To wszystko jest prawda. Pozdrawiam serdecznie
A że jest to grupa wywołująca wiele emocji, to i ja coś dodam od siebie. No cóż zakładają, że nie są wprowadzani w błąd bazując na tym, że rzuca się im skrawki prawd ale nie widzą, że są to jakoby resztki ze stołu wylewane do koryta świni. Mat24:5 Wielu przyjdzie i wielu zwiodą. Świadkowie jak i wielu innych tak czytają biblię, że skupiają się na wyłowionych przez nich słówkach, zwrotach, a często nie pojmują kontekstu lub manipulują. Treść Biblii jest przepuszczana przez pryzmat, żeby rozbić światło na wiele barw, a ich stronnicze tłumaczenie Biblii pod swoje nauki koryguje te barwy światła, których nie da się będąc w organizacji dostrzec. Przetłumaczona przez nich biblia jest przetłumaczona pod siebie, gdy czyta się inne przekłady, a nawet ich starszy przekład, sugerują że są niepoprawnie nieaktualnie tłumaczenia. Tyle, że np. potrafią treść najnowszego wydania bez powiadomienia zmienić w internecie mimo, że w najnowszej siwej Biblii jest inna treść. Tak nie wolno, bo przestają być poważni. Myślę, że religie z wymyślnymi fantazjami nie powinny zabawiać się w tłumaczenie Biblii. Studium Biblii opiera się o jakiś plan z kosmosu i razej nie pozwala na indywidualny dostęp ducha. Uwaząją że nie mają ducha do rozumienia Biblii, jedynie ich niewolnik ma, więc studium staje się jedynie lekturą. Zniekształcili podstawową treść dobrej nowiny o zbawieniu, którym była osoba Jezusa. Gdzie się tylko nie otworzy Biblii na listach Pawła, wszędzie bije po oczach ewangelia o Panu Jezusie. Paweł i w ogóle wszyscy apostołowie, uczniowie głosili o Panu Jezusie. Najpiwer głosili zaginionym owcom z Izraela, a potem poganom jako drugim owcom. Świadkowie zaś głoszą królestwo które zapanowało w 1914 i poszukują drugich owiec czyli ludzi z nadzieją na życie na ziemi i odwołują się przede wszystkim do obietnic raju a nie do wskazania na osobę Pana Jezusa, że jest sposobem zbawienia ludzkości oraz świadkiem pochlebnie broniącym swego ojca, jako najcenniejszego członka rodziny. Uczniowie mieli być świadkami Jezusa, no ale świadkowie Jehowy postanowili inaczej i pozycja Jezusa uwiera, więc trzeba tu przywrócić hierarchię jaka rzekomo istniała w zborach w I wieku. Taka ewangelia nie była treścią w I wieku, to jest jakaś hybryda prawdy. Ich ewangelia, świętoszkowatość, niemoralne wybielanie religii ponad pozycję Boga,wykluczenie Bogu syna z jego rodziny i zepchnięcie go do poziomu anioła, kterego nie należy czcić czy czytanie Biblii sprawiały wrażenie , że prawda i szczere poznawanie Biblii wynika z dogłębnej i rzetelnej analizy, a ale jednak brak tam swobodnej analizy w ich społeczności, są jedynie ramy zrozumienia poza które nie wolno myślami wybiegać. Inna sprawa. Nie mogę pojąć, bardzo się to we mnie kłóci moralnie... jak to jest? Jednego dnia kochasz swojego brata, następnego dowiadujesz się że jest wykluczony i w jednej chwili pałasz "... jak nazwać to uczucie... nienawiścią bez powodu. A wszystko czynisz to z miłości do niego, żeby się opamiętał z grzechu o którym się nie mówi a jedynie się wymaga. Jeżeli trzymać sięwzrou z 1Kor więc trzeba by podać powody, a wsorem 2Kor, nie ma potrzeby żeby wszyscy go karali. Miłość to uczucie, które potrzebuje osobistych działań, indywidualnych czynów, a nie hasło wygłoszone przez osobę trzecią czy nawet czwartą. Nie pojawia się wskutek przynależności do religii. I podobnie nie może zniknąć wskutek beznamiętnych paru słów z ust osoby któej często nie znamy "imię+nazwisko -nie jest już świadkiem". Biblię studiują wedle zrozumienia niewolnika wiernego, który ma prawo interpretacji jej; czyli ośmiu chłopów, którzy swoimi myślami błąkają się chyba gdzieś na księżycu a ziemi dawno nie odwiedzali. Takie studium Biblii jest jak kolorowana folia, która zacienia jedne słowa, żeby inne podkreślić. A o wątpliwościach nie można rozmawiać i zdaje się że jedynie to z czasem okazuje się zbawcze dla osób myślących i odważnych. W rezultacie ich kalki wersety często są niespójne i trzeba to wszystko łatać światłem niewolnika, które regularnie się zmienia a wszyscy biją brawo co nas przekonuje że wszystko jest ok. Ci szczerze oddani czytają przede wszystkim artykuły i oglądają filmy, żeby wnieść 2 razy w tygodniu do programu zebrań jakieś cenne myśli, brak czasu na niezależne krytyczne rozważania powoduje, że duszą się we włąsnym zrozumieniu jak ryby wyjęte na z wody na powietrze, którym nie są w stanie oddychać. Co piją z Biblii i to zakiełkuje, zaraz jest wymywane nudnymi artykułami, które trzeba studiować, bo są pokarmem na czas słuszny. Obecnie "stali się wszystkim tym z czym przysięgali walczyć." Kawał dobrej roboty zrobiłeś, a do tego pomagasz innym przetrzeć oczy
W dzisiejszych czasach bardzo trudno podjąć decyzję o odejściu z danej grupy bez względu jaką by była ta grupa. W kwestii wiary, wierzeń, religii ciężko jest mieć własne zdanie, myśleć samodzielnie, analizować. Dlatego trzeba poświęcić wiele godzin, dni, tygodni, miesięcy a czasem i lat, żeby przetrwać dane kwestie. Błędem jest myślenie, że będąc osobą wierzącą nie ma się wątpliwości. Prawdziwy Chrześcijan miał, ma lub będzie miał wątpliwości względem swojej wiary lub wiedzy dotyczącej Boga itp. Kwestia jest taka co w takiej sytuacji zrobi, czy to przemilczy, czy będzie szukać odpowiedzi na swoje wątpliwości.
Mi jest bardzo ciężko. Nie umiem się odnaleźć po wybudzeniu. Bardzo trudne to wszystko jest. A od małego byłam wychowywana w tej religii. W sumie jestem tam 36 lat ale 2 lata wybudzona.
Aniu,jesli tu zagladasz,a widze,ze chyba wpis byl sprzed roku-to wiedz,ze dlatego ciezko,bo cale zycie ( jak mowisz) bylas indoktrynowana w tej religii i calej spolecznosci. To ciezkie brzemie. Aby przezyc i to doslownie trzeba wlozyc wiele trudu, odbudowac relacje spoza grona SJ, zaczac po prostu normalnie zyc. Uznaj i powtarzaj to sobie,ze dasz rade, bo tak trzeba,bo nie masz innego wyjscia. Uczucie odrzucenia bardzo boli zawsze. Do tego jesli czujemy sie zranieni przez niesprawiedliwe potraktowanie, przezylismy ,,sad kapturowy", byc moze zdeptana zostala w nas wowczas nasza godnosc. Ale z drugiej strony-czy to bylo szczere, ta udawana milosc braterska, ktora teraz dyktuje im taki ostracyzm i pogarde w naszym kierunku? Przezylam to sama, to wiem... Przestaja sie odzywac i unikaja nas ci,ktorzy jeszcze niedawno nazywali nas ,,siostro", ,,bracie", ,,przyjaciolko". To zawsze, zawsze bedzie bolec. Ale wolnosc, niezaleznosc myslenia, pozbycie sie strachu przed wszechobecna kontrola, zyskany czas na normalne zycie, prawdziwi a nie udawani przyjaciele to juz chocby samo to warte jest przejscia tej proby. Wytrwaj, bo zaslugujesz na to jak kazdy z nas. To potrzeba akceptacji i milosci sklonily nas kiedys w kierunku SJ. Oni doskonale to wciaz wykorzystuja. Ale jest coraz wiecej nas-majacych swiadomosc manipulacji. Zycze duzo sil i wytrwalosci.
Chwała Panu ,że zdobyłeś się na odwagę i odszedłeś z sekty!Niech Pan Bóg Ci błogosławi!Pracowałam prawie dwa lata z osobą uwikłaną w to i widziałam jak bardzo te osoby są zaślepione i zmanipulowane,wszystko co mówisz o nich to prawda.Cieszę się, że jesteś już wolnym człowiekiem.Świadkowie Jehowi jak każda sekta ,działają w taki sposób, by człowiekowi zabrać całą jego wolność myślenia, swobody w relacjach z drugim człowiekiem, codziennej radości,a napełniają strachem i poczuciem winy. Wszystkiego dobrego!
Nie ze wszystkim się zgodzę. Nie do końca jest tak, że człowieka nie powinno się oceniać po czynach. Seryjni mordercy są źli. Są czyny bezspornie złe. Natomiast ze Świadkami Jehowy jest tak, że oni określili jako złe to co obiektywnie złe nie jest. Poszli za daleko. Zachowują się dokładnie tak samo jak faryzeusze. Ogólnie jednak ciekawa wypowiedź. Od samego początku interesująca. Uważam, że jest dokładnie tak jak Pan powiedział. Z zewnątrz mili, życzliwi i ciepli. Ale to tylko pozory. Podzielili ludzi na "my i oni". Świat widzą jako zły i zagrażający. Totalnie zepsuty. Oni są czyści. Elitarni. Cieszę się że nikt w mojej rodzinie nie jest ich członkiem. Paradoksalnie lepiej traktują tych którzy nie są w ich szeregach niż tych co po latach od nich odeszli, często poświęciwszy życie dla organizacji. A broda u faceta jest super 😉 P.S. Za nic w świecie nie jestem w stanie wyobrazić sobie Pana w więzieniu. Chyba tylko jako dyrektora...
To, że podzielili ludzi na 'my i oni' jest imitacją - dzieci Bożych i dzieci diabła. Pismo oddziela wybranych Bożych od świata określając ich 'świętymi' czyli 'oddzielonymi. Jednak ck świadków Jehowy oddzieliło ich dla swoich celów wmawiając wszystkim, że są oddzieleni od świata dla Boga.
Wspaniałe świadectwo. Wspaniałe ,że nie Jesteś już ich niewolnikiem . Już dwa lata? Pop ciekawe co robisz teraz. Ja też Jestem wolny od nakazów strażnicy i cielska , Wolny w Chrystusie ,jedyna prawda i życiem ,w duchu i prawdzie ! :)
Ja zaczelam studiowac, ze Swiadkami Jechowy, ale chyba przestane, po wysluchaniu Pana wypowiedzi, jako bylego SJ. Musze zdobyc sie na odwage, a to nie jest latwe.
@Piotr Sobocik Ja byłem katolikiem, więc znacznie gorzej niż świadkowie jehowy, chociaż oni mają ze sobą dużo wspólnego. Chłonąłem te katechizmy i uczyłem się bzdurnych modlitw i ich nauk. Natomiast modliłem się, gdy byłem katolikiem, na szczęście, modlitwą daną nam przez Syna, Ojcze nasz, i prosiłem o umocnienie wiary, (gdyż będąc katolikiem, miałem wiele zwątpień) no i szybciutko mnie Bóg wyrwał z tego katolicyzmu, bo zaledwie po dwóch miesiącach, a przez te dwa miesiące, codziennie chodziłem na mszę. Potem chwila zeszła zanim zacząłem czytać Biblię, ale dopiero gdy zacząłem ją rozumieć, zacząłem wierzyć i teraz wierzę w Jezusa Chrystusa i tylko Jemu i nie ufam ludziom gdyż wielu fałszywych proroków powstaną i zwiodą wielu. Chcę przestrzegać Jego Przykazań, przestałem kłamać, bluźnić, kraść, wzywać imienia Pana Boga nadaremno. Nadal mam problem ze złymi myślami (które płyną z serca), ale powoli do celu i innymi grzechami, ale jest postęp! Mam pytanie, prawda to, że świadkowie jehowy, eh jacy świadkowie, ale do tematu, prawda to, że uważają, że Chrystus nie jest Synem Bożym, ale michałem archaniołem? Jana 2:22 Kto jest kłamcą? Azaż nie ten, który zapiera, iż Jezus nie jest Chrystusem? Ten jest antychryst, który się zapiera Ojca i Syna. Rzymian 10:17 Wiara bierze się ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Boże. Maeusza 7:16-20. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? 17 Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. 18 Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. 19 Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. 20 A więc: poznacie ich po ich owocach. Łukasza 20:46-47 Strzeżcie się nauczonych w Piśmie, którzy chcą chodzić w szatach długich, i miłują pozdrawiania na rynkach i pierwsze stołki w bóżnicach, i pierwsze miejsca na wieczerzach; Którzy pożerają domy wdów, a to pod pokrywką długich modlitw: cić odniosą cięższy sąd. Rzymian 3:23-24 Albowiem wszyscy zgrzeszyli i nie dostaje im chwały Bożej. A bywają usprawiedliwieni darmo z łaski jego przez odkupienie, które się stało w Chrystusie Jezusie. Mateusza 19:12 A oto jeden przystąpiwszy, rzekł mu: Nauczycielu dobry! co dobrego mam czynić, abym miał żywot wieczny? 17Ale mu on rzekł: Przecz mię zowiesz dobrym? nikt nie jest dobry, tylko jeden, to jest Bóg; a jeźli chcesz wnijść do żywota, przestrzegaj przykazań. 18I rzekł mu: Których? A Jezus rzekł: Nie będziesz zabijał, nie będziesz cudzołożył, nie będziesz kradł, nie będziesz mówił fałszywego świadectwa; 19Czcij ojca twego i matkę, i miłować będziesz bliźniego swego, jako siebie samego. 20Rzekł mu młodzieniec: Tegom wszystkiego przestrzegał od młodości swojej; czegoż mi jeszcze nie dostaje? 21Rzekł mu Jezus: Jeźli chcesz być doskonałym, idź, sprzedaj majętności twoje, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, a przyszedłszy, naśladuj mię. 22A gdy młodzieniec te słowa usłyszał, odszedł smutny; albowiem wiele miał majętności. 23Tedy Jezus rzekł uczniom swoim: Zaprawdę powiadam wam, że z trudnością bogaty wnijdzie do królestwa niebieskiego. 24I zasię powiadam wam: Że snadniej wielbłądowi przez ucho igielne przejść, niż bogatemu wnijść do królestwa Bożego. 25Co usłyszawszy uczniowie jego, zdumieli się bardzo, mówiąc: Któż tedy może być zbawion? 26A Jezus wejrzawszy na nie, rzekł im: U ludzić to nie można; lecz u Boga wszystko jest możebne.
I jeszcze przykład męża żony i obrączki … wyobraź sobie ze złodziej atakuje pare małżeńska i nowi ze zabije żonę jeśli nie dadzą mu obrączek a mąż mówi: sory, ta obrączka symbolizuje nasza miłość, nie mogę jej oddać, możesz zabić moja żonę … krew jest symbolem życia .. dla świadków ważniejsza niż samo zycie
@@marwelkarel o w zyciu! Zaczelam sie bac ze ktos jednak znajdzie moje filmy i mnie wyklucza, a jestem blisko ułożenia spraw w najlepszy możliwy sposób więc nie mogę teraz ryzykować
Zgadzam się nie ma bezwarunkowej miłości jak duzo jesteś w służbie i jesteś silny duchowo to jest ok.ale jeśli osłabniesz to mają cie gdzies nikt nie dzwoni nie pisze. Dramat.
Z tą broda to przecież nigdzie w Biblii nie jest zakazane zapuścić delikatny zarost.Ale siostry jak się niektóre pomalowały przesadnie to ok???Ty i tak jesteś w dobrej sytuacji bo twoja rodzina jest poza organizacja SJ.🙋😉
Bóg przez pierwsze 118 lat żył sam później powstała kobieta i w każdym stuleciu przychodzi Bóg tylko Bóg może nie wiedzieć że jest Bogiem do pewnego momentu lub może zostać nie rozpoznany ale Bóg rodzi się BOGIEM i odchodzi BOGIEM na chwilę obecną,, Bóg,, jest na ziemi w ciele fizycznym w Pl od 85 roku czyli jest wśród nas 🌄🌄
A broda to dzięki Rutherfordowi, przejął a raczek ukradł religie po śmierci Russela i wprowadził zakazał noszenia brody, żeby nikt nie myślał więcej o Russelu, tymbardziej ze nauki Russela i Rutherforda byly baaardzo różne….
Świadkowie ściemniają w każdej ze swoich nauk. Zobaczcie fragmenty Pisma poniżej; "I zaraz pierwszej nocy ukazał mu się Jahwe i rzekł: 'Ja jestem Bogiem twego ojca, Abrahama. Nie lękaj się, bo Ja będę z tobą. I będę ci błogosławił, rozmnażając twoje potomstwo przez wzgląd na Abrahama, który Mi służył'". - Rodzaju 26:24 "Boga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony Syn, który jest w łonie Ojca, on nam o nim opowiedział. " - Jana 1:18 Jak połączyć te dwa fragmenty ? Jeśli Boga nikt nigdy nie widział to kogo zobaczył Izaak ?
@@jan5gryko W ogrodzie Eden to Bóg rozmawiał z Adamem. Nawet jego kroki było słychać. Więc zapewne był widziany. Co ciekawe jakby nie wiedział gdzie są bo pytał o to. Za czasów Mojżesza też ukazał się siedemdziesięciu.
@@magorzatak4037 Jezus powiedział - A sam Ojciec, który mnie posłał, wydał o mnie świadectwo. Ani głosu jego nigdy nie słyszeliście, ani postaci jego nie widzieliście Jan 5: 37 Pismo nie zaprzecza samo sobie.
Świadkowie , tak oni juz zagłosowali ale oni bardzo chętnie korzystają zewszystkiego co państwo ma im do zaoferowania, chętnie idą na przedwczesna emeryturę, i czerpią chętnie z inne korzyści ale zmiany w kraju ich nie interesują żeby to jest taki podwójny morał. Kto nie chce pracować niech nie je pisze w bibli. Świetnie ze pan się wyrwał z tej sekty ja nigdy tam nie byłam ale bardzo mi zależy żeby ludzi wyciągać z nich bo mam siostry w tam i dużo o nich słyszałam, ale jest trudno jeżeli sam Bóg ich stamtąd nie pociągnie do siebie . Należy się on ich modlić, Sama jestem Nanowo narodzona z Ducha Świętego i czytam biblię taka jaka jest jak Duch mi podaje. ❤
Co trzyma dorosłą osobę ktora została sj w mocno dorosłym wieku. Zna wiele faktów o organizacji min, o pedofilii, a mimo to nadal chce nim być. A fakt ukrywania przestępstwa nazywa błędem. Czy to, że jest szczęśliwa bo ma swoją prawdę to jest prawdziwy powod, czy kryje się za tym coś więcej? Pytam o to różnych bylych swiadkow. Ciekawi mnie stopien uzaleznienia od sekty. I tak to jest czysta sekta.
Mechanizm jest taki że człowiek ma tendencję do obrony tego w co zainwestował. Oni inwestują dużo- czas, pieniądze, rodzinę, zdrowie a czasami nawet życie. Poza tym człowiek niechętnie przyznaje się do porażki. Podobno łatwiej człowieka oszukać niż udowodnić mu, że został oszukany. Rozmawiam z jednym Świadkiem Jehowy i dokładnie obserwuję ten mechanizm. Jak pytanie jest niewygodne to się je bagatelizuje lub stara wytłumaczyć w jakiś dziwny pokrętny sposób.
@@magorzatak4037 Inaczej jest gdy indoktrynacja jest od dziecka. Wtedy jest to zrozumiałe, że czlowiek nasiąka niby prawdą. Nie jestem w stanie pojąć jak osoba 40 letnia, ktorej rodzice ani Kosciol nie prali mozgu, z inteligenckiej rodziny może zglupiec do tego stopnia? Mnie już. sam zakaz transfuzji odrzucał od ich wiary. Nie bedzie mi, żaden nawiedzony typ mówił, że ja mam umierać bo on tak chce. Trzeba sobie zadać pytanie co jest zlego w ratowaniu życia.? Jaki bog, żąda takiej ofiary? Transfuzja to nie spożywanie. Kiedyś zwrocilam uwagę, że te rysuki są strasznie infantylne. Otrzymalam odpowiedź, że to dla ludzi mniej inteligentnych. Widocznie to jej nie dotyczyło. Czy aby na pewno?
@@barbarajot1187 Być może jest jakiś "gen sekciarstwa", nie wiem 😉 Znam Świadka Jehowy od okresu dorosłego i również zapatrzonego w organizację jak w obrazek. Co do krwi to ja nawet ze spożywaniem nie mam problemu. Lubię wątróbke bo ma dużo żelaza i kaszanką nie pogardzę 😉 A już te ich "komitety łączności ze szpitalami" to niezłe osaczenie. Oczywiście wszystko dla dobra ... tylko czyjego i po co?
Świadkowie jak członkowie innych religii dzielą się na wierzących i na należących. Tych drugich trzymają tam więzy rodzinne, poczucie przynależności, powiazania biznesowe. Dla niektórych jest to jedyna możliwość awansu, władzy- panowania nad innymi. Wyobrażmy sobie murarza, któremu powierzono władzę nad zborem. powierzono mu nawet rolę sedziego, dano mu tajną książkę, ubrał się w garnitur , dano mu pulpit i mikrofon i on naucza innych. Nie wielu z tego zrezygnuje.
@@DM-wx4yu Ta władza nad innymi jest iluzoryczna. Jest szanowany tylko ze względu na pozycję lidera w sekcie. Kiedy przestanie być członkiem sekty nie usłyszy nawet dzień dobry, a co niektórzy przejdą na jego widok na drugą stronę ulicy...
Nie rozumiem jak można przestać być świadkiem? Porzuciłeś Boga, nie świadczysz już o Nim. Nie naśladujesz Jezusa, On był świadkiem wiernym zawsze...! (Objawienie 3:14) "Tak mówi Amen, świadek, który jest wierny"
Dobry film :) Jesus by wziął transfuzje … powiedział ze jak zwierze wpadnie do dołu to w sabat nożna go wyciągnąć= złamać prawo mojżeszowe ( ba, jedno z 10 przykazań). Wniosek: życie zwierzęcia ważniejsze niż prawo… życie zwierzęcia a co dopiero człowieka! Jakby dziecko wpadło w szabat… Krew ratuje życie które jest ważniejsze i świętsze niż prawo.
Wierzę w to że 4,5 mld lat ma nasza planeta , w tym czasie ok 5 razy była zagłada gatunków , 100ml lat temu żyły dinozaury od 2ml lat istnieje człowiek a od 10 tyś lat ludzie w wyniku ewolucji zyskali świadomość i zaczęli rozmyślać o życiu i śmierci i tak powstały religie . Jestem ateistą który uznaje prawa ewolcji za jedyną słuszną naukę . Nasze życie kończy się z chwilą śmierci i nie ma żadnego życia po zgonie . Nie wierzę w Boga ani Jezusa razem z tą całą bandą Żydów którzy spisali te wszystkie pisma żeby móc mieć władzę nad tymi co w to wierzą . Jesteśmy tylko tu i teraz i to od nas samych zależy nasze życie . Trzeba miec cel w życiu i umieć cieszyć się z chwil i zyć w zgodzie ze naturą bo życie to tylko i wyłącznie dar czasu jaki dostaliśmy od losu Amen ,;) Kto z was myśli podobnie ?
4,5 mld lat! A weźmy cały wszechświat. Cóż za potęga istnieje jak gdyby podtrzymywana jakąś mocą ;) Amen. I razem z tymi wszystkimi naszymi celami, pragnieniami, życiami miłosiernie wciąż rozdaje wszelkie dobre dary, aż do śmierci. A od około 10 tyś lat daje ludziom możliwość badania tej Jego potęgi.
Ja oceniam Pana film ujemnie. Mam dwie uwagi: 1. Wolność jest często mylona przez ludzi z niezależnością. 2. "Każdy, kto grzeszy, jest NIEWOLNIKIEM grzechu" (Jn 8:34). Najgorszą formą niewoli -- ktoś rzekł -- jest niewola własna. Jeśli zachwala Pan stan bezwyznaniowości i czuje się w nim dobrze, to odtąd mnóstwo wersetów w NT nigdy nie będzie mieć do Pana zastosowania, a Pan nie będzie stosował się do wszystkiego, o czym mówi NT, np. - polecenia, aby nie opuszczać "zebrań" (Hbr 10:25) - słuchać, co "duch mówi do zborów" (Obj 2:17) - "bądźcie posłuszni tym, którzy wam przewodzą" (Hbr 13:17) - po co potrzebne są więc w NT wymagania dla biskopos i diakonos? - po co potrzebne jest więc w NT wymaganie "usuńcie niegodziwego spośród siebie"? Żaden Izraelita nie dotarł do Ziemi Obiecanej samodzielnie, na własną rękę. Chcę powiedzieć, że droga bezwyznaniowości niekoniecznie cieszy się uznaniem Boga i Jezusa, Głowy zboru. Pana opis sytuacji wewnątrz ŚJ jest przedstawianiem NEGATYWNEJ wizji. Po rozwodzie nikt raczej nie powie żadnego dobrego słowa o swoim ex-partnerze. Wszystko co dobre, szlachetne można próbować przedstawiać w złym świetle. Ma Pan do tego pełne prawo, ale to nie jest mądre. Gdyby było tak źle jak to Pan namalował w swym monologu, to czym wytłumaczymy fakt, że ok. 20-30% ex-ŚJ wraca do łączności ze ŚJ po jakimś czasie? Syn marnotrawny też trzasnął drzwiami w swoim domu, niewątpliwie sądząć, że w takim rygorze nie da się żyć, ale późniejsze źycie nauczyło go, jak wielki popełnił błąd.
Wracaja przez ostracyzm, sa tez i tacy ktorzy popelniaja samobojstwa bo innego wyjscia nie widza, do tego bagna jakim jest org nie chca juz wrocic a org odebral im wszystko. Zgadzam sie z tym co piszesz o bezwyznaniowosci itd, org SJ jest sekta i nie tedy droga do Boga, jest sekta masonska oplacana przez Rockefellerow tak samo zreszta jak mormoni, i jedni i drudzy sprowadzili Chrystusa do roli aniola, zalozyciele i jednej i drugiej sekty to masoni 33 stopnia.
O ile mi wiadomo żadne badania naukowe nie potwierdzają, żeby problem samobójstwa miał jakąś zatrważającą skalę u ŚJ. W niejednym procesie sądowym (na całym świecie) próbowano to udowadniać.Ale udowodnienie w sądzie bezpośredniego związku przyczynowo-skutkowego wcale nie jest takie proste jak się Panu wydaje. Poza tym problematykę samobójstwa należy rozpatrywać na tle porównawczym, np. innych wyznań lub ogółu społeczeństwa. Badania naukowe nie pokazują, aby odsetek przypadków samobójstw był u ŚJ wysoki lub wyższy niż w innych wyznaniach czy w relacji do całego społeczeństwa. Ponieważ temat jest niezwykle złożony i poważny, proszę najpierw poczytać o tym, jaki naprawdę obraz odsłaniają badania naukowe. W 2001 r. prof. Rolf J. Furuli z Uniwersytetu w Oslo w parze z 2 innymi norweskimi uczonymi (Leon Groenewald i Johan Nerdrum) opublikowali pracę n/t mentalnego zdrowia ŚJ (w j. norweskim), pt. "The Study of New Religious Movements with a Stress on the Mental Health of Jehovah’s Witnesses (Studium nowych ruchów religijnych z akcentem na zdrowie psychiczne Świadków Jehowy), Tidsskrift for Norsk Psykologforening (Journal of the Norwegian Psychological Association), Vol. 2, s. 123-128. Z tych naukowych badań wynika, że odsetek problemów psychicznych u ŚJ jest NIŻSZY od współczynnika cechującego ogół społeczeństwa. Temat ten omawia (w j. angielskim) norweski emer. prof. Furuli w oparciu o dane statystyczne z przeprowadzonych badań w 23-minutowym filimie zatytułowanym "The Mental Health of Jehovah´s Witnesses" (Zdrowie psychiczne Świadków Jehowy): th-cam.com/channels/BDbPJGaCQA4gsstuMkUeBQ.html pl.wikipedia.org/wiki/Rolf_Furuli Dane, które Furuli przedstawia w podlikowanym filmie są zaktualizowane i były wcześniej przedstawione przez niego na naukowym 3-dniowym kongresie w Antwerpii (Belgia) w 2018 roku, na które został zaproszony. www.cesnur.org/2016/jehovah_witnesses.pdf Ma Pan spaczone poglądy na temat prawdziwej sytuacji u ŚJ. Okoliczność, że był Pan Świadkiem Jehowy może robić wrażenie na laikach i osobach nie znających bliżej ŚJ. Może Pan wmawiać ludziom takie niedorzeczności o masoństwie, ponieważ zawsze istnieje w społeczeństwie zapotrzebowanie na tego typu "rewelacje". Nie ma jednak na to żadnych dowodów, a te argumenty, które się przywołuje, po ich bliższym zbadaniu nie dowodzą tego, co mają dowodzić. Pan albo świadomie manipuluje informacjami albo jest słabo zorientowany o sytuacji u ŚJ od strony naukowych analiz. W Polsce, w ciągu 3 ostatnich dekad, powstało wiele ośrodków antysektowych. Kierują nimi zwykle członkowie tego samego zakonu, który prowadził inkwizycję. W walce o dusze i datki organizacje te rozprawiają się z duchową „konkurencją” równie bezpardonowo, jak w średniowieczu. Dziś innowierców nie nazywają już heretykami, lecz „sekciarzami”, ale działania przeciwko nim pozostają takie jak dawniej. Straszą ludzi „praniem mózgu”, ale same nie stronią od tego. Wrzucają wszystkie wyznania do jednego worka z destrukcyjnymi sektami, aby budzić lęk Polaków do każdego mniejszościowego wyznania (za: Jonatan Dunkel, Apokalipsa, Orion plus, s. 90,91). Godne uwagi jest orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 25 maja 1993 roku. Stwierdzono w nim, że Świadkowie Jehowy są "ZNANĄ RELIGIĄ" (proszę zauważyć, że ETPC oddalił zarzut strony oskarżającej jakoby byli "sektą"), mają prawo do opowiadania o swej wierze i do uczenia innych jej zasad. Trudno byłoby o taką decyzję, gdyby byli powszechnie znani ze stosowania oszukańczych i nieetycznych metod werbowania nowych członków lub z manipulowania swymi zwolennikami w celu zniewolenia ich umysłów. I raczej niemożliwy byłby taki socjologiczny fakt: nieustanny wzrost liczbowy ŚJ. Ekstremizmy zresztą zwykle są zjawiskiem efemerycznym. Gdyby ŚJ byli fanatykami, to ETPC nie wydałby takiego pochlebnego werdyktu. Wygląda na to, że Pan jest mądrzejszy od ETPC i ma lepsze rozeznanie od sędziów, którzy poświęcili mnóstwo czasu na gruntowne zbadanie tego obszaru. Oczywiście prywatnie może Pan sobie myśleć co tylko chce i co Panu wyobraźnia podpowiada, natomiast ja chcę głównie zaakcentować to, że wiele opinii o ŚJ po prostu nie ma poparcia w badanich naukowych i empiriach i przynajmniej rozumie to komitet sędziowski ETPC. Piszę Panu o wyroku ETPC po to, aby rozumiał Pan dlaczego uważam Pana pisanie o "sekciarstwie" za przedstawianie własnego widzimisię jakby to był ustalony przez sąd fakt. Ponadto informuję Pana, że prawna konstatacja "znana religia" jest przyznawana takim religiom, której doktryna nie zawiera sekretnego nauczania i która nie praktykuje ukrytych obrzędów, niedostępnych dla osób z zewnątrz. Poza tym znana religia, na równi z oficjalną, korzysta z ochrony prawnokarnej przed znieważaniem publicznym lub w jakikolwiek inny sposób oraz przed zakłócaniem przebiegu uroczystości religijnych.
@@grzegorzkaszynski4465 Jezyk i tresc powyzszej pana wypowiedzi sugeruja, ze ma pan prawdopodobnie jakies prawnicze wyksztalcenie i broni pan tylko jednej strony. Byc moze robil pan to wielokrotnie, moze z polecenia? Tego nie wiem,ale takie odnosze wrazenie. Uzyl pan tu calej swojej wiedzy i elokwencji, by stwierdzic-popierajac sie dowodami i cytatami z przytoczonej instytucji-ze organizacja SJ niczym sie nie rozni od innych organizacji pod wzgledem zdrowia psychicznego jej czlonkow. Wypowiem tu swoje zdanie,rowniez oparte na wielu przeczytanych opiniach jak i wlasnej: Wiedze dzisiejszych ,,naukowcow" weryfikuje zycie, tyle po prostu i az tyle zarazem. Nie chce mierzyc wszystkich te sama miara, ale wielekroc w dobie obecnej ( a zwlaszcza ostatnich trzech latach) okazuje sie jak tzw.naukowcy wydawaja opinie chociazby w kwestii walki z pandemia. Robia to za pomoca niesprawdzonych do konca, eksperymentalnych szczepionek, wypowiadajac sie autorytarnie na zlecenia tych, od ktorych dostaja za to pieniadze. Metody ich blyskawicznego ( w porownaniu do proceduralnie przyjetych etapow) wdrazania preparatow do uzytku, wpasowywuja sie idealnie w definicje ,,eksperymentu medycznego". Skutki uboczne owych zbawiennych wg autorytetow medycznych-specyfikow coraz wiekszym echem daja znac o sobie w postaci nadmiarowych zgonow a w najlepszym razie bardzo powaznych problemow zdrowotnych tych, co przyjeli te preparaty. Przyjeli, bo uwierzyli wszechobecnej propagandzie. Czyli-odnoszac sie tu do powyzszej argumentacji- jak wykazuje czas i samo zycie- naukowcy i ich opinie nie zawsze maja racje, czesto je zmieniaja, a nawet wiecej -pisza pod wplywem nacisku. Jak to sie ma w korporacjach farmaceutycznych polecam swietna pozycje z 2007r. Johna Virapena pt. ,, Skutek uboczny smierc". Otwiera oczy wierzacych w dobre intencje ,,wynalazcow " nowych syntetycznych lekow ( mozna dodac i nowych chorob), jak i rowniez wielkich korporacji farmaceutycznych. Ksiazka sprzed kilkunastu lat ale obecnie jeszcze bardziej aktualna. Tak, ze nie ufalabym i nie wierzyla w nieomylnosc nawet zbiorowych autorytetow, na ktore sie pan powoluje. Podalam tylko jeden przyklad jak to dziala w korporacjach farmaceutycznych ( J. Virapen bardzo dobrze znal temat z autopsji). Mozna by tez przytoczyc niechlubne przyklady ,,wybrancow" ze sfery polityki, jak ostatnie afery korupcyjne z PE i wiele jeszcze innych. Ci ludzie otrzymali mandaty zaufania publicznego, a jednak.... To tylko dwa przyklady tak na szybko, ze i ludzkie autorytety dzisiaj zawodza i nie ma sie co na nie powolywac. Wazne jest natomiast to, co rzeczywiscie sie dzieje wokol nas, co sami widzimy-wsrod SJ jest coraz wiecej osob z bardzo duzymi problemami zdrowia psychicznego. Niektorym nie da sie juz pomoc niestety ( i to tez jest opinia specjalistow praktykow-psychiatrow i terapeutow). Rozdzwiek miedzy tym, co im sie wmawia i naklania,by w to wierzyli, rozmija sie totalnie z rzeczywistym zyciem i ich wlasnymi obserwacjami oraz odczuciami. Bo jak np.nagle przestac lubic/kochac? osobe osobe wykluczona? Nie moc pozdrowic ja na ulicy, podac reki, zadzwonic i porozmawiac..A jak budza sie watpliwosci- tlamsic w sobie,wiedzac, ze to zakazane, bo za chwile moze sie skonczyc traumatycznym ,,sadem kapturowym"?! Tak, ze badajmy ,,jak sie rzeczy maja", uzywajmy wlasnego rozumu, podwazajmy i ,,autorytety" dotychczas niepodwazalne. To chyba najlepsze wyjscie dla naszego wlasnie zdrowia psychicznego.
Dziękuję P. Mario za podzielenie się ze mną swą opinią. Przemyślałem ją. Oto moje uwagi: Czy zapoznała się Pani z wynikami badań prof. Furuliego? Jeśli tak, czy mogłaby Pani zreferować internautom co wynika z danych statystycznych, które przedstawił w tym filmie prof. Furuli? Wielu ludzi oraz ex-ŚJ uważa dr Jerry Bergmanna za "eksperta" od zdrowia psychicznego u ŚJ i powołuje się na jego badania. Dlatego prof. Furuli odnosi się do jego badań w podlinkowanym filmie. Warto wiedzieć, że Bergmann jest… byłym ŚJ! Już sama tylko ta okoliczność pokazuje, że trudno będzie mówić o „obiektywności” takiego badacza. Co ciekawe, prof. Furuli wykazał, że wyniki badań podawane przez Bergmanna są świadomie zawyżane lub zmyślone. Jeśli prof. Furuli twierdzi, że Bergman jest oszustem, wtedy może warto zainteresować się faktami, które potwierdzają taką ekspertyzę prof. Furuliego? Zgadzam się z Panią co do zasady, że nie wszyscy naukowcy przedstawiają rzetelnie obraz rzeczywistości. Jest to truizm, który nie wymaga ani wyjaśniania, ani udowadniania (patrz ewolucjoniści - kreacjoniści, oba obozy uczonych nie mogą mówić prawdy). Ale przejście radosnym walczykiem z takiej przesłanki do wniosku, że jakieś badania naukowe ukazujące w korzystniejszym świetle ŚJ są niewiarogodne nie jest żadnym dowodem przemawiającym na niekorzyść ŚJ. To wymaga udowodnienia (chyba że oczekuje Pani ode mnie, że będę bazował na gołosłownych tezach, ale ja nie potrafię uznawać informacji za fakt na „piękne oczy”). Niestety Pani wpis nie zawiera żadnych dowodów potwierdzających, że coś nie tak jest z danymi naukowymi, które ukazują sytuację u ŚJ w innym, korzystniejszym świetle. Obraz sytuacji zdrowia psychicznego u ŚJ, który Pani przedstawia, jest DEMONIZOWANIEM. Mam wrażenie, że ima się Pani dość prostego schematu myślenia: ŚJ ma problem natury emocjonalnej, bo po prostu jest ŚJ. PROBLEMY NATURY EMOCJONALNEJ MAJĄ PRZERÓŻNE PODŁOŻE, czasami genetyczne, czasami „chemiczne” (fizjologiczne) i wiele innych, dlatego sprowadzanie ich przyczyn do jednego czynnika - wyznawanej religii - jest niedojrzałym myśleniem, jest szalonym upraszczaniem sprawy! Lepiej ode mnie może to Pani wytłumaczyć każdy psycholog. Część problemów emocjonalnych na pewno nie może wynikać z przynależności do ŚJ, np. kiedy źle wychowani lub źle poinformowani ludzie prześladują ŚJ lub kiedy w związkach małżeńskich strona nie będąca ŚJ bezpodstawnie podgrzewa życie swemu partnerowi. Obawiam się, że takich przypadków nie bierze Pani pod uwagę przy formułowaniu końcowej konkluzji i jest to poważny defekt w Pani rozumowaniu, bo one nie potwierdzają Pani konstatacji. Kwestia stosunku ŚJ do byłych współwyznawców ukazana jest przez Panią czysto subiektywnie. Proszę zauważyć, że WIĘKSZOŚĆ ŚJ w ogóle nie spotyka się z przypadkiem wykluczenia kogoś z krewnych, zatem Pani uwagi nie można odnosić do stanu emocjonalnego WIĘKSZOŚCI ŚJ. Mówienie zaś o "traumatyczności" komitetów sądowniczych (używa Pani l. mnogiej) pokazuje, że zapewne nie zastanowiła się wcześniej co to jest "trauma". Proponuję Pani najpierw zajrzeć do dowolnego podręcznika psychologicznego i dowiedzieć się co to jest "trauma". Pani używa nieadekwatnych pojęć do sytuacji. Ponadto nie rozumiem na jakiej podstawie jeszcze odnosi Pani to pojęcie do innych byłych ŚJ, którzy zostali wykluczeni po komitetach sądowniczych, skoro nie była Pani na nich obecna, więc nie może mówić o traumie z autopsji. Jedynie może Pani polegać na odczuciach innych osób wykluczonych, ale ich zapewniania mają charakter czysto subiektywny. Jeśli naprawdę są to przeżycia traumatyczne, to każda taka osoba powinna rozpocząć terapię. Czy według Pani jest tak, że każdy wykluczony ŚJ odwiedza gabinet psychologa i rozbiera z nim na czynniki pierwsze to, co działo się podczas komitetu sądowniczego? Nie sądzę. Kłam Pani twierdzeniu zadaje wreszcie prosty fakt: ok. 20-30% byłych ŚJ po jakimś czasie postanawia wrócić do ŚJ. Gdyby ci ŚJ przeszli "traumatyczny sąd kapturowy", względy logiczne podpowiadają, że takie zjawisko powrotu nie mogłoby mieć miejsca, a przynajmniej nie w takiej skali. Poza tym, wiele komitetów sądowniczych nie kończy się decyzją o wykluczeniu, więc czy takie „sądy” także Pani ocenia jako traumatyczne? Nie podzielam Pani wniosku, że stosunek ŚJ do osób wykluczonych wynika z braku miłości. Takie twierdzenie bowiem oznaczałoby, że Bóg - dawca przykazania dotyczącego wykluczania ze społeczności (1Kor 5:13; por. 2Jn 10,11) - nie jest Bogiem miłości. Przeciwnie, można powiedzieć, że wykluczenie jest pewną formą miłości. Oznacza odcięcie się od osoby, która w rażący sposób traktuje Boskie przykazania. Taka sytuacja nie musi być trwałą sytuacją. Wszystko zależy dalej od osoby naruszającej normy biblijne. Jeśli się zreflektuje i podejmie kroki naprawcze w swej relacji z Bogiem wszystko może wrócić na poprzednie tory. Jeśli ktoś unika czyjegoś towarzystwa z powodu czyjegoś złego zachowania, to nie można takiej postawy oceniać jako wyraz braku miłości. Każdy psycholog Pani powie coś podobnego, tj. odcięcie się od osoby nieporządnej, która nie przyjmuje pomocy, jest czasami koniecznością i nie świadczy to o braku miłości. Mój główny zarzut wobec Pani optyki ŚJ jest następujący: całkowicie zamyka Pani oczy na mnóstwo pozytywnych aspektów, które od dziesiątek lat funkcjonują u ŚJ i które sprzyjają nie tylko poprawie ich kondycji duchowej, ale także mentalno-emocjonalnej. Chciałbym Pani przybliżyć pewien specyficzny przypadek: Sławomir w młodości miał mocno nieuporządkowaną osobowość, zajmował się spirytyzmem i satanizmem. Później został ŚJ. Sławomir mówi: „Lekarz psychiatra, do którego chodziłem na polecenie rodziców, widząc u mnie gruntowne zmiany, uznał, że jestem zdrowy, i na karcie chorobowej napisał: ‚Wyleczyli go Świadkowie Jehowy’” (jego wypowiedź cytuję z pewnego czasopisma). Moim zdaniem Pani utyskiwanie wynika z brania pod uwagę tylko części obrazu i nadawania mu rangi całościowego obrazu, co zdradza stronniczego ducha i wynika z płytkiej analizy. Nigdy nie należy przypadków ekstremum przedstawiać jako normę. To byłaby nieuczciwa i krzywdząca ocena. Jezus nauczał: „Nie sądźcie z pozorów, lecz sądźcie sądem prawym” (Jn 7:24). W Tytusa 1:15 czytamy: „Dla czystych wszystko jest czyste, natomiast dla skalanych i wiarołomnych nic nie jest czyste, ale zarówno ich umysły, jak i sumienia są skalane”. Z mojego doświadczenia wynika, że WIELU byłych ŚJ (nie mówię: WSZYSCY byli ŚJ) nagrzeszyło, a potem opowiadają ludziom, że doktryny im się nie zgadzają. Pozdrawiam.
W zborze nie ma wspolnoty ani wspierania sie. Jest tylko samorygor. Krew: jest to postanowienie biblijne I zdrow. Rzadko kiedy ona ratuje zycie. Sa inne metody. Jednak czy ja brac czy nie zostawilabym dla ludzi, a jie dla org.
Czy to prawda że ŚJ wierzą że 8 starszych w ciele kierowniczym (w miejscowości Warwick) tej organizacji ma bezpośredni kontakt z Bogiem? Czemu z biblii usunęli fragmenty które mówią o cielesnym zmartwychwstaniu Jezusa?
Proste proste, jak nie mialem większych problemów, nawet zachęcali mnie bym się wypisał. Kretacstwo i oszustwa. Pozdrowienia dla fanatyków dla zbioru BXL wschód. Ps. Pewnie byłaś fanatykiem i dlatego miałeś problem
@@piotrsobocik8991 Piotrze, najważniejsze jest to, że nie jesteś rozgoryczony i nie okazujesz im pogardy nawet jeżeli na pogardę zasłużyli - tzw ciało kierownicze i ich nieludzkie prawa- bo przeciętny świadek jest tylko ofiarą, taką samą ofiarą jak my byliśmy. Módlmy się za nich, żeby Chrystus wyprowadził ich stamtąd.
Dzięki za materiał. No szczery chłop z ciebie. Nie oceniam ani nie naprowadzam ale nie rozumiem jednego; dlaczego nic nie mówisz o swojej wierze w Boga i że czytasz Biblię. Bo że straciłeś wiarę w organizację to mogę zrozumieć ale chyba nie w Boga. A jak będziesz czytał Biblię to pomódl się wpierw o zrozumienie.
Biblię spisywali ludzie , by manipulować ludźmi szczerymi, biblia nie jest natchniona przez prawdziwego Boga. Proszę przeczytać sędziów rozdział 19 jak ten bóg biblijny traktuje kobiety, powtórzonego prawa, proszę przeczytać cały rozdział, to ręce ci opadną ,co ten bóg biblijny kazał robic ludziom.😢😢😢😢😢
Bracie Chrystus Ty Duch Prawdy Jn.14:17-20. I Reszta Świata który przemija 1Jn.2:15-18/5:19. Jesteś wybrany Jn.15:16-27. Jn.4:23-24. Mat.11:25-30. 👑🐑🌹❤️🌎👍
studium książki nie biblii się nie nabrałem na to, wkurzali się jak zadawałem pytania gdy omawialiśmy tę książkę "będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi " jeden wielki nonsens .
![[50] Lewackie Pitolenie o Świadkach Jehowy](http://i.ytimg.com/vi/EVreN9FB__A/mqdefault.jpg)
Brawo do tego trzeba odwagi odeszliśmy całą rodziną dwa lata temu i nie jest to wcale takie straszne po 30,stu latach i wreszcie wolni od głupoty i kontroli wraz z nami odeszło wielu braci wolni i szczęśliwi tamtą drogą prowadzi do nikąd
Mylisz się lecz prowadzi do śmierci
@@jacekkopczewski6882 Bycie w tej organizacji to śmierć duchowa i wieczne potępienie.
@@jacekkopczewski6882 jak bardzo się mylisz
Trzeba więcej takich filmików, aby nie dać się sobą manipulować, i odważyć się przeciwstawić tej Organizacji. Pozdrawiam Pana serdecznie i życzę pomyślności w życiu.
Nie odwagi a Prawdy. Juz nie da się pozostac w tym kotle Klamstw jest To niemożliwe
Odeszłam z organizacji oficjalnie 4 lata temu, byłam SJ ponad 20 lat, zostawiłam tam ludzi o których myślałam że są przyjaciółmi, ani przez chwilę nie żałowałam swojej decyzji. Coraz więcej osób widzi że to sekta
Pozdrawiam wszystkich wybudzonych😊😊
My też z córką odeszłyśmy po 30 latach 😀😀😀
Zgadzam się z Tobą Piotr we wszystkim co mówisz. Jestem wciąż świadkiem Jehowy, ale na etapie wybudzania i sam to wszystko przeżywam, te rozterki i obawy jak to będzie, gdy już oficjalnie uda mi się z nimi zerwać, tym bardziej że moja żona jest zaślepiona tą organizacją i nic jej nie przekona, że jest to sekta, ale muszę podjąć ten krok i wreszcie się wyzwolić. Pozdrawiam Ciebie i wszystkich tzw. odstępców a tak naprawdę osoby, które postanowiły myśleć samodzielnie.
Bardzo ci dziękuję za te słowa
Życzę ci siły i motywacji.
Wiem że też ci się uda.
Poproś kogoś ducha Świętego on objaśni ci drogę. Pozdrawiam
Hej :) Dzięki za komentarz:) Ciężko się wybrnąćz tego myślenia, ale będzie tylko lepiej :) Przechodziłem to i jeszcze ..., ale już ok :) Trzymaj się. Powodzenia. Myśl pozytywnie proszę:)
Bracie Grzegorzu . Nie rób nic pochopnie, dużo rozmawiaj na ten temat w modlitwie z naszym Bogiem. Powiem Ci tak, musisz liczyć się z tym, że jak odejdziesz to być może Twoja żona podejmie nawet służbę pionierską, bo tak uczyniła matka z filmiku szkoleniowego gdy syn odszedł, tak uczyniła też żona mego przyjaciela gdy on odszedł z organizacji i tak też uczyniła moja zona po moim wykluczeniu. Musisz zrozumieć, ze te osoby nie są gotowe jeszcze aby odejść nawet gdy widzą błędy organizacji ale one są tak związane mentalnie z organizacją, że mogłyby sobie nie poradzić z tak brutalnym ostracyzmem jaki stosuje organizacji. Jeżeli Ty też nie jesteś gotowy na ten krok, to pracuj nad tym ale pozostań PIMO , wiem, że to nie jest łatwe gdyż jest to ciągła walka z samym sobą.Pozdrawiam
W kwestii brody już kiedyś na innym kanale o tym wspomniałam ,ale pozwolę sobie jeszcze raz przytoczyć : Straznica z 2017 nr 6 (nie do studium) str 8 . Zgodnie ze zwyczajem, który odroźnial Zydow od Rzymian , Jezus nosił brodę.Stanowiła ona oznake godności I przydawala szacunku, nie mogła być zbyt długa , ani zaniedbana. Jezus niewątpliwie pielegnowal swój zarost. Redagujacy Straznice zaprzeczają sami sobie😁
Bo cechować ich ma jednolitość we wszystkim, a nie jedność.
@@jan5gryko Zakaz noszenia brody był wprowadzony przez ogolonego gładko Rutherfotda jako pośmiertna zemsta na Russelu.
@@DM-wx4yu
Całkiem możliwe. Nie wnikam w psychikę tych przywódców religijnych co ich motywowało do takiej czy innej decyzji
Już to raz napisałem na kanale "Światusy", ale napiszę jeszcze raz. Dla każdej korporacji najlepszym pracownikiem jest pracownik z dużym poczuciem winy ;-)
No i wielkie brawa dla kuzynki za wytrwałość!
dla koscioła katolickiego również. Zgadza się
@@Tomasz_Kowalski tylko ze w kosciole nikt sobie z tej winy nie robi.
@@frischelinchen5257 robi robi
Ja nasluchalam sie takich wyznan ale w jezyku angielskim, jednak po polsku to tak bardziej trafia do serca. Dziekuje za wyczerpujacy material. Szczerosc jest niewatpliwie Twoja mocna strona. Tak to prawda jestesmy programowalni, wiec lepiej zaprogramowac sie na otwarte serca i byc w zgodzie z samym soba. Pozdrawiam.
Jaki Ty jesteś sympatyczny Człowieczku bądź szczęśliwy i wolny
Ale nie poprzestawaj być "niewolnikiem" naszego dobrego Pana Jezusa Chrystusa.
Liczb 31 rozdz pytanie czy Jezus w swym bycie przedludzkim był przy swoim Ojcu gdy odbywała się tą rzeź ?
Piękne świadectwo i brawo dla kuzynki, nie idź do religii a do Pana Jezusa, mam podobne doświadczenia i przekonałem się że Pan Jezus zna swe owce i woła je po imieniu. Sub i łapa, może to Twoje powołanie od Pana abyś głosił Jego Prawdę i pomógł innym wyjść z tej diabelskiej organizacji. Czekamy na nowe materiały. Pozdrawiam serdecznie ❤
To Chrystus wyprowadza swoje owce.
Odejście z tej sekty to była twoja najlepsza życiowa decyzją.Badź szczęśliwy i wolny .Światuska😘
Bardzo ciekawie to ująłeś . Że ciekawi cię inność drugiego człowieka . Miałeś rację że odszedłeś z tej sekty . Po 5 latach zrobili ci mniejsze spustoszenie . Ja odeszłam od tej sekty po 30 latach . Teraz na nowo odbudowuję swoje życie .👏👏👏👏👏
Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego
Przerażająca "religia",fałsz i Obłuda. Zazwyczaj religie są oparte na strachu
Ja.nic złego nikomu nie robię,dlaczego nie mogę wierzyć w Wszechświat i Siebie ? Też pomagam ludziom bezinteresownie i dobrze mi z tym.Zycze Panu Piotrowi sił i wytrwałości ❤
Ja po 30 latach pozno ale zrozumialam ze jestem w sekcie piora muzgi ludziom kontroluja i manipuluja.Dobrze ze opusciles to towarzystwo.
Świetny materiał. Bardzo miło się Ciebie słucha :) I cała prawda o tej sekcie. Pomimo tego, że zostałam wychowana w niej to zawsze widziałam obłudę panującą wewnątrz i podłych ludzi, którzy żyli tylko na pokaz oraz grupki hermetycznie zamknięte itp. W ich prywatnym życiu nieraz dzieją się tragedie rodzinne , a oni nie mogę o tym mówić.... Straszne ! Obudźcie się jak najszybciej ! Pozdrawiam wszystkich przebudzonych i tych, którzy są na tej drodze ! To jest ta droga ! :D
W którymś momencie powiedziałeś takie zdanie "śj na pierwszy rzut oka to dobrzy serdeczni ludzie"
Ja zacytuję na to slowa Jezusa z Mateusza 23 : (cały ale szczególnie 15 i 27..)
Śj to RELIGIA SMUTKU i beznadziei
Można ich przyrównać biblijnie do czasu niewoli Narodu Wybranego w Egipcie Oni są nadal w niewoli Różnica jest taka że wtedy był 1. Faraon Dzisiaj faraonów jest 8.w Warwick
Wtedy "objawił" się Mojzesz i Bóg pod jego kierownictwem z tej niewoli ich wyprowadził..
Dzisiaj we wszystkich religiach tzw. chrześcijańskich jest Jezus Chrystus ktory jest Wyzwolicielem Zbawicielem ludzi wierzących .Natomiast śj Jezusa jeszcze nie przyjęli tak naprawdę a wiec są pod Zakonem i Starotestamentowym SPRAWIEDLIWYM Bogiem, a więc pod Bogiem niszczenia i śmierci.. ( wszyscy jesteśmy grzeszni)
Nawet to jedyne świeto śj Pamiątka nie jest świetem pamięci i radości zmartwychwstania Jezusa bo nie wolno im ani brać czynnego udziału w tym święcie a więc spożywać ani się cieszyć z tego powodu że już SĄ zbawieni z wiary w ofiarę Jezusa złożoną za nasze grzechy i darem łaski dla nas wierzących..
A ktoś kto poczuł że powinien spożywać i czynnie w tym uczestniczy jest uważany za psychicznie chorego
Znam brata który postanowił spożywać ( według ich nauk poczuł się "ostatkiem" a zweryfikowali go że nie jest bracia "starsi")
Został przez nich wyłączony ..
Zapewniam ze człowiek ten jest jak najbardziej normalny tylko zaczął wierzyć biblijnie..
Biblijne wierzenie jest u śj zarzutem i chorobą psychiczną ..U nich wiara musi być Strażnicowa..
Tak naprawdę to brak słów że są niestety ludzie którzy wierzą tym amerykańskim faraonom bardziej niż Bogu ..
Kiedyś pożyczyłam książkę jednemu Świadkowi Jehowy. To była książka Włodzimierza Bednarskiego. Wkrótce dowiedziałam się że "brat zwariował" a książka do mnie nie wróciła. Także widać że to jest ich stała perfidna metoda.
Panie Piotrze! SUPER że jest Pan z nami. Witamy wśród ludzi ze Świata. Gratuluje odwagi Pozdrawiam ❤ + Proponuje dodać lokalizacje POLSKA, BĘDZIE WIĘKSZY ODZEW :)
Dziękuję za to świadectwo, cieszę się że już wyszles z tej grupy destrukcyjnej. Nigdy nie byłam świadkiem, ale mam znajomych sj , nawet byłam na zebraniu . Szkoda mi tych ludzi , depresja , zmęczenie, jedna dziewczyna trafiła poraz drugi na oddział psychiatryczny.
Super dziękuję, że nagrałeś ten materiał. To też jest pewna forma terapii. Byłam w org.ponad 35 lat i niedawno wyszłam z niej. Takie filmy są na razie dla mnie terapią i tak myślę, że jak żałoba potrwa to ok rok. Zgadzam się z Tobą żeby się nie bać bo "strach ma wielkie oczy". Zaczęłam studiować z poziomu ateistki zrażona do kościoła kat. I jak otworzyły mi się oczy na manipulacje, zakłamania i fałszerstwa u świadków to długo nie musiałam się zastanawiać tylko odeszłam. Uznałam, że prawda jest dla mnie najważniejsza. I wolę uporać się z ostracyzmem niż tkwić w tym fałszu. Jeszcze raz dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Gratuluję odwagi, po pierwsze za odejście a po drugie za nagranie filmiku na ten temat. Ja też jestem od kilku miesięcy poza, także wiem co Pan czuje. Życzę dużo szczęścia na nowej drodze życia i nie patrzenia wstecz. Chociaż wiem, że łatwo się mówi ;D Nie chcę się narzucać, ale jeśli kiedyś poczułby Pan samotność to proszę dać znać, chętnie porozmawiam.
Dziękuję za miłe słowa
Super że się uwolniles teraz już tylko lepiej będzie 👏
No oby nie gorzej warunki światowe pogarszają się
Jesteś wspaniałym człowiekiem.
Miłość jest największą wartością.
Bóg jest miłością.
Kochajmy sie, a nie odwaracajmy ponieważ ktoś odszedł ze zboru, jest to straszne :-(
To tak jakby Jezus odwrócił się od kogoś tylko dlatego ze ktoś jest innego wyznania lub odmiennej orientacji.
Czy Jezus sie odwracał od ludzi? Nie!
Jezus kochał i kocha bezwarunkowo
Brawo Ty!! Dwa lata temu też odeszłam. Nie było łatwo i nie jest do dzisiaj.
A co cię gnębi
Brawo!!!! za odwagę.Jesteś człowiekiem myślącym. Czekam na następne filmy.Dzięki nim ludzie się budzą.👍👍👍👍👍
No to się nie doczekałeś🤔
Ciekawe dlaczego🤔
Doktryną oparta na poczuciu winy i strachu za najmniejsze błędy.Inwigilacja życia prywatnego ,komitety sądownicze jako organ wykonawczy złożony często z osób które same mają wiele poważnych problemów,brudów w domu.Posłuszenstwo doktrynie ck z Ameryki jest ważniejsza niż biblijne nauki,uznawanie Chrystusa za pośrednika między Bogiem a ludźmi..Ponieważ tą rolę przejęło "ciało kierownicze"..Ktore co prawda pod naciskiem krytyki za zmienne nauki ,przyznali ze nie są natchnieni Duchem św. i są omylni, ale nadal twierdzą że kieruje nimi duch boży..Próbowałam rozkminic ten paradoks, ale jak sama nazwa wskazuje...sprzeczności ze zdrowym rozsądkiem pogodzic się nie da.Najważniejsze jest ..posłuszeństwo i głęboka wiara w ciało kierownicze.Kiedys w pewnym 'wykładzie " zborowym padło zdanie że cyt...'Sala Krolestwa nie jest miejscem na osobiste przemyślenia" .....Tak, w sali masz przyjmowac 'pokarm na czas słuszny', który ugotowało ci ciało kierownicze i nie nie myśleć nad tym co usłyszysz.Nie zadawać pytań,nie mieć wątpliwości i broń boże nie dzielić się tymi wątpliwościami z innymi.Infantylne filmiki na ich stronie mają kształtować twój kręgosłup duchowy.....Dużo wierzących ,szczerych osób ugrzęzło w tej korporacji z zarządem i radą nadzorczą w jednym ciele.Ktore wykorzystuje ich oddanie,naiwność i brak rozeznania dokąd są prowadzeni.
Pozdrawiam serdecznie
Piotrze tam nie ma miejsca dla szlachetnych ludzi, Jezus wyprowadza swój kościół z niewoli ludzkich kultów. Podziękuj Jemu za to, że
wyprowadził również ciebie. Ewang Mateusza 11
Dziś trafiłam na to świadectwo, zamieszczone rok temu. I cieszę się, że trafiłam, bo to bliska memu sercu historia. Dobrze, że coraz więcej byłych SJ daje o sobie znać w internecie, dawniej odchodząc trafiało się w próżnię. Wiem coś o tym. I to poczucie otaczającej próżni i samotności było straszne....
Cieszę się że jesteś z nami już nie jesteś w tym sama. Pozdrawiam serdecznie
Nigdy nie byłam świadkiem, zawsze było w nim wiele co mnie raczej odstraszało niż przyciągało. Miałam kuzynkę która studiowała i rozmowy z nią i z jej partnerem świadkiem powodował moj sprzeciw. Od jakiegoś czasu oglądam na TH-cam kanał swiatusy. Małżeństwo byłych świadków często rozmawia z osobami które wyszły z organizacji
Wiele kobiet w tych rozmowach mówi o pedofilach którzy są w organizacji i mimo odsumiecia ich często wracają i są zatajane ich czyny.
Przede wszystkim po odejściu myśl samodzielnie nie daj się namówić do przystąpienia do jakiejś grupki religijnej bo wejdziesz z deszczu pod rynnę
No to jeszcze raz 😉
Masz super głos bardzo ciekawie opowiadasz.
Gratulacje że udało Ci się otworzyć oczy. No i masz wspaniałą kuzynkę która się nie poddawała. Czekamy na następne filmiki.. Jeśli będą oczywiście
Będą oczywiście, czekam na pytania odbiorców.
Brawo jestes myslacym i czujacym..nareszcie jestes soba❤🌹ja bylam tam cale moje zycie az 64 lata..juz poza i wolna od psychomanipulacji..szkoda ze tak pozno.
Pozdr.i zycze duzo sily❤🌹
U św nie prawdy byłam w tej prawdzie od urodzenia odeszła po 37 latach
Juz jestem ciekawa ... slucham z zainteresowaniem👍
Brawo Ty!! Dwa lata temu też odeszłam. Nie było łatwo i nie jest do dzisiaj.
Bardzo fajny materiał. Jesteś wielki
Cudowny filmik, liczymy na więcej 🥰 Polecam ci nagrywać telefonem ułożonym poziomo, bo lepiej sie to dopasowuje do ekranu na yt. Poza tym wszystko jest super, masz świetny głos, napewno będę oglądać
Fajnie sie na Ciebie patrzy i slucha😍👌😁
Witaj na wolnosci od sekty.
Gdybyś mówił bliżej mikrofonu? Słabo słychać. Podoba mi się Twój sposób przekazywania wiedzy z własnych doświadczeń i obserwacji. Bardzo dobrze zrobiłeś uwalniając się z tej jakże obłudnej organizacji.
Dla mnie jest z głosem ok. Bardzo dobrze słychać. Miło się słucha jego głosu.
Brawo,przepiekny i odwazny reportaz.
Gratuluje odwagi,myslenia,inteligencji emocjonalej i odnalezienia wlasnej tozsamosci.To wszystko jest prawda.
Pozdrawiam serdecznie
A że jest to grupa wywołująca wiele emocji, to i ja coś dodam od siebie. No cóż zakładają, że nie są wprowadzani w błąd bazując na tym, że rzuca się im skrawki prawd ale nie widzą, że są to jakoby resztki ze stołu wylewane do koryta świni. Mat24:5 Wielu przyjdzie i wielu zwiodą. Świadkowie jak i wielu innych tak czytają biblię, że skupiają się na wyłowionych przez nich słówkach, zwrotach, a często nie pojmują kontekstu lub manipulują. Treść Biblii jest przepuszczana przez pryzmat, żeby rozbić światło na wiele barw, a ich stronnicze tłumaczenie Biblii pod swoje nauki koryguje te barwy światła, których nie da się będąc w organizacji dostrzec. Przetłumaczona przez nich biblia jest przetłumaczona pod siebie, gdy czyta się inne przekłady, a nawet ich starszy przekład, sugerują że są niepoprawnie nieaktualnie tłumaczenia. Tyle, że np. potrafią treść najnowszego wydania bez powiadomienia zmienić w internecie mimo, że w najnowszej siwej Biblii jest inna treść. Tak nie wolno, bo przestają być poważni. Myślę, że religie z wymyślnymi fantazjami nie powinny zabawiać się w tłumaczenie Biblii. Studium Biblii opiera się o jakiś plan z kosmosu i razej nie pozwala na indywidualny dostęp ducha. Uwaząją że nie mają ducha do rozumienia Biblii, jedynie ich niewolnik ma, więc studium staje się jedynie lekturą. Zniekształcili podstawową treść dobrej nowiny o zbawieniu, którym była osoba Jezusa. Gdzie się tylko nie otworzy Biblii na listach Pawła, wszędzie bije po oczach ewangelia o Panu Jezusie. Paweł i w ogóle wszyscy apostołowie, uczniowie głosili o Panu Jezusie. Najpiwer głosili zaginionym owcom z Izraela, a potem poganom jako drugim owcom. Świadkowie zaś głoszą królestwo które zapanowało w 1914 i poszukują drugich owiec czyli ludzi z nadzieją na życie na ziemi i odwołują się przede wszystkim do obietnic raju a nie do wskazania na osobę Pana Jezusa, że jest sposobem zbawienia ludzkości oraz świadkiem pochlebnie broniącym swego ojca, jako najcenniejszego członka rodziny. Uczniowie mieli być świadkami Jezusa, no ale świadkowie Jehowy postanowili inaczej i pozycja Jezusa uwiera, więc trzeba tu przywrócić hierarchię jaka rzekomo istniała w zborach w I wieku. Taka ewangelia nie była treścią w I wieku, to jest jakaś hybryda prawdy. Ich ewangelia, świętoszkowatość, niemoralne wybielanie religii ponad pozycję Boga,wykluczenie Bogu syna z jego rodziny i zepchnięcie go do poziomu anioła, kterego nie należy czcić czy czytanie Biblii sprawiały wrażenie , że prawda i szczere poznawanie Biblii wynika z dogłębnej i rzetelnej analizy, a ale jednak brak tam swobodnej analizy w ich społeczności, są jedynie ramy zrozumienia poza które nie wolno myślami wybiegać. Inna sprawa. Nie mogę pojąć, bardzo się to we mnie kłóci moralnie... jak to jest? Jednego dnia kochasz swojego brata, następnego dowiadujesz się że jest wykluczony i w jednej chwili pałasz "... jak nazwać to uczucie... nienawiścią bez powodu. A wszystko czynisz to z miłości do niego, żeby się opamiętał z grzechu o którym się nie mówi a jedynie się wymaga. Jeżeli trzymać sięwzrou z 1Kor więc trzeba by podać powody, a wsorem 2Kor, nie ma potrzeby żeby wszyscy go karali. Miłość to uczucie, które potrzebuje osobistych działań, indywidualnych czynów, a nie hasło wygłoszone przez osobę trzecią czy nawet czwartą. Nie pojawia się wskutek przynależności do religii. I podobnie nie może zniknąć wskutek beznamiętnych paru słów z ust osoby któej często nie znamy "imię+nazwisko -nie jest już świadkiem". Biblię studiują wedle zrozumienia niewolnika wiernego, który ma prawo interpretacji jej; czyli ośmiu chłopów, którzy swoimi myślami błąkają się chyba gdzieś na księżycu a ziemi dawno nie odwiedzali. Takie studium Biblii jest jak kolorowana folia, która zacienia jedne słowa, żeby inne podkreślić. A o wątpliwościach nie można rozmawiać i zdaje się że jedynie to z czasem okazuje się zbawcze dla osób myślących i odważnych. W rezultacie ich kalki wersety często są niespójne i trzeba to wszystko łatać światłem niewolnika, które regularnie się zmienia a wszyscy biją brawo co nas przekonuje że wszystko jest ok. Ci szczerze oddani czytają przede wszystkim artykuły i oglądają filmy, żeby wnieść 2 razy w tygodniu do programu zebrań jakieś cenne myśli, brak czasu na niezależne krytyczne rozważania powoduje, że duszą się we włąsnym zrozumieniu jak ryby wyjęte na z wody na powietrze, którym nie są w stanie oddychać. Co piją z Biblii i to zakiełkuje, zaraz jest wymywane nudnymi artykułami, które trzeba studiować, bo są pokarmem na czas słuszny. Obecnie "stali się wszystkim tym z czym przysięgali walczyć." Kawał dobrej roboty zrobiłeś, a do tego pomagasz innym przetrzeć oczy
Dziękuję bardzo
Pozdrawiam serdecznie
Witam serdecznie dobrze cię słuchać czekam na następne filmiki Pozdrawiam 👍
Lipa nima 😂😂😂
Byłem 6- lat u świadków Jn.16:2.
Słuszne, merytoryczne spostrzeżenia.! 👍
Dziękuję
@@marekklimas1622 p.Marku u p.też brak merytoryki ,są natomiast niesprawdzone informację i fikcyjne tz prawdy
@@slawekglog8109 Panie Sławku,a jak się nazywa Pana kanał?
@@EmiLia-ut9px po co odrazu nazwa?
@@slawekglog8109 po prostu, zobaczę,jak Pan prowadzi swój kanał,w jaki sposób przedstawia Pan materiał i z jakich źródeł Pan korzysta.
W dzisiejszych czasach bardzo trudno podjąć decyzję o odejściu z danej grupy bez względu jaką by była ta grupa. W kwestii wiary, wierzeń, religii ciężko jest mieć własne zdanie, myśleć samodzielnie, analizować. Dlatego trzeba poświęcić wiele godzin, dni, tygodni, miesięcy a czasem i lat, żeby przetrwać dane kwestie. Błędem jest myślenie, że będąc osobą wierzącą nie ma się wątpliwości. Prawdziwy Chrześcijan miał, ma lub będzie miał wątpliwości względem swojej wiary lub wiedzy dotyczącej Boga itp. Kwestia jest taka co w takiej sytuacji zrobi, czy to przemilczy, czy będzie szukać odpowiedzi na swoje wątpliwości.
Mi jest bardzo ciężko. Nie umiem się odnaleźć po wybudzeniu. Bardzo trudne to wszystko jest. A od małego byłam wychowywana w tej religii. W sumie jestem tam 36 lat ale 2 lata wybudzona.
Anna T
Witaj Aniu, ja obudziłam się kilka miesięcy temu, jeżeli masz ochotę możemy się zdzwonić pozdrawiam. 🌺🌹
Aniu,jesli tu zagladasz,a widze,ze chyba wpis byl sprzed roku-to wiedz,ze dlatego ciezko,bo cale zycie ( jak mowisz) bylas indoktrynowana w tej religii i calej spolecznosci. To ciezkie brzemie. Aby przezyc i to doslownie trzeba wlozyc wiele trudu, odbudowac relacje spoza grona SJ, zaczac po prostu normalnie zyc. Uznaj i powtarzaj to sobie,ze dasz rade, bo tak trzeba,bo nie masz innego wyjscia. Uczucie odrzucenia bardzo boli zawsze. Do tego jesli czujemy sie zranieni przez niesprawiedliwe potraktowanie, przezylismy ,,sad kapturowy", byc moze zdeptana zostala w nas wowczas nasza godnosc. Ale z drugiej strony-czy to bylo szczere, ta udawana milosc braterska, ktora teraz dyktuje im taki ostracyzm i pogarde w naszym kierunku? Przezylam to sama, to wiem... Przestaja sie odzywac i unikaja nas ci,ktorzy jeszcze niedawno nazywali nas ,,siostro", ,,bracie", ,,przyjaciolko". To zawsze, zawsze bedzie bolec.
Ale wolnosc, niezaleznosc myslenia, pozbycie sie strachu przed wszechobecna kontrola, zyskany czas na normalne zycie, prawdziwi a nie udawani przyjaciele to juz chocby samo to warte jest przejscia tej proby. Wytrwaj, bo zaslugujesz na to jak kazdy z nas. To potrzeba akceptacji i milosci sklonily nas kiedys w kierunku SJ. Oni doskonale to wciaz wykorzystuja. Ale jest coraz wiecej nas-majacych swiadomosc manipulacji. Zycze duzo sil i wytrwalosci.
Zaczęliśmy studiować Biblię ze świadkami Jehowy i pojawiły się wątpliwości że strony mojego męża i tak jakby kontakt się urwał
Wysłuchałam z wielkim zainteresowaniem. Jestem ciekawa kolejnych nagrań. Proszę, zwróć uwagę, by nagrywać nieco głośniej. Pozdrawiam i dziękuję.
Chyba Cię ROZCZAROWAŁ🤔
Chwała Panu ,że zdobyłeś się na odwagę i odszedłeś z sekty!Niech Pan Bóg Ci błogosławi!Pracowałam prawie dwa lata z osobą uwikłaną w to i widziałam jak bardzo te osoby są zaślepione i zmanipulowane,wszystko co mówisz o nich to prawda.Cieszę się, że jesteś już wolnym człowiekiem.Świadkowie Jehowi jak każda sekta ,działają w taki sposób, by człowiekowi zabrać całą jego wolność myślenia, swobody w relacjach z drugim człowiekiem, codziennej radości,a napełniają strachem i poczuciem winy. Wszystkiego dobrego!
Nie ze wszystkim się zgodzę. Nie do końca jest tak, że człowieka nie powinno się oceniać po czynach.
Seryjni mordercy są źli. Są czyny bezspornie złe.
Natomiast ze Świadkami Jehowy jest tak, że oni określili jako złe to co obiektywnie złe nie jest.
Poszli za daleko. Zachowują się dokładnie tak samo jak faryzeusze.
Ogólnie jednak ciekawa wypowiedź. Od samego początku interesująca. Uważam, że jest dokładnie tak jak Pan powiedział. Z zewnątrz mili, życzliwi i ciepli. Ale to tylko pozory.
Podzielili ludzi na "my i oni".
Świat widzą jako zły i zagrażający.
Totalnie zepsuty. Oni są czyści. Elitarni.
Cieszę się że nikt w mojej rodzinie nie jest ich członkiem.
Paradoksalnie lepiej traktują tych którzy nie są w ich szeregach niż tych co po latach od nich odeszli, często poświęciwszy życie dla organizacji.
A broda u faceta jest super 😉
P.S. Za nic w świecie nie jestem w stanie wyobrazić sobie Pana w więzieniu. Chyba tylko jako dyrektora...
To, że podzielili ludzi na 'my i oni' jest imitacją - dzieci Bożych i dzieci diabła. Pismo oddziela wybranych Bożych od świata określając ich 'świętymi' czyli 'oddzielonymi. Jednak ck świadków Jehowy oddzieliło ich dla swoich celów wmawiając wszystkim, że są oddzieleni od świata dla Boga.
Dzięki za serduszko 💟
Pozdrawiam serdecznie miłego dnia
@@piotrsobocik8991 Dziękuję serdecznie i wzajemnie ☺
Trzeba myslec, przede wszystkim, o tym co jest nakwazniejsze dla nas samych, a nie dla organizacji.
Łapka w górę i suba👌
Super się słucha, fajny ten przykład z krwią. Mógłbyś podać więcej taki przykładów żeby im zadać bo zazwyczaj zawsze mają odpowiedź. Pozdrawiam
Wspaniałe świadectwo. Wspaniałe ,że nie Jesteś już ich niewolnikiem . Już dwa lata? Pop ciekawe co robisz teraz. Ja też Jestem wolny od nakazów strażnicy i cielska , Wolny w Chrystusie ,jedyna prawda i życiem ,w duchu i prawdzie ! :)
Ja zaczelam studiowac, ze Swiadkami Jechowy, ale chyba przestane, po wysluchaniu Pana wypowiedzi, jako bylego SJ. Musze zdobyc sie na odwage, a to nie jest latwe.
Proszę uważać, mają biblię sfałszowaną, to są biedni zmanipulowani ludzie, oni służą organizacji, a nie Bogu pozdrawiam.
Super. !!!!!!
Gratulacje🌹good luck🕊🙏i zdrowia moc🌟w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego(BTB1Kor2,10)##szok i groza..
Super przykład z tą ofiarą 🙂 Bardzo dobre pytanie
Bóg dał nam wolną wolę - tego się trzymajmy
@Piotr Sobocik
Ja byłem katolikiem, więc znacznie gorzej niż świadkowie jehowy, chociaż oni mają ze sobą dużo wspólnego. Chłonąłem te katechizmy i uczyłem się bzdurnych modlitw i ich nauk. Natomiast modliłem się, gdy byłem katolikiem, na szczęście, modlitwą daną nam przez Syna, Ojcze nasz, i prosiłem o umocnienie wiary, (gdyż będąc katolikiem, miałem wiele zwątpień) no i szybciutko mnie Bóg wyrwał z tego katolicyzmu, bo zaledwie po dwóch miesiącach, a przez te dwa miesiące, codziennie chodziłem na mszę. Potem chwila zeszła zanim zacząłem czytać Biblię, ale dopiero gdy zacząłem ją rozumieć, zacząłem wierzyć i teraz wierzę w Jezusa Chrystusa i tylko Jemu i nie ufam ludziom gdyż wielu fałszywych proroków powstaną i zwiodą wielu. Chcę przestrzegać Jego Przykazań, przestałem kłamać, bluźnić, kraść, wzywać imienia Pana Boga nadaremno. Nadal mam problem ze złymi myślami (które płyną z serca), ale powoli do celu i innymi grzechami, ale jest postęp! Mam pytanie, prawda to, że świadkowie jehowy, eh jacy świadkowie, ale do tematu, prawda to, że uważają, że Chrystus nie jest Synem Bożym, ale michałem archaniołem?
Jana 2:22 Kto jest kłamcą? Azaż nie ten, który zapiera, iż Jezus nie jest Chrystusem? Ten jest antychryst, który się zapiera Ojca i Syna.
Rzymian 10:17 Wiara bierze się ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Boże.
Maeusza 7:16-20. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? 17 Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. 18 Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. 19 Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. 20 A więc: poznacie ich po ich owocach.
Łukasza 20:46-47 Strzeżcie się nauczonych w Piśmie, którzy chcą chodzić w szatach długich, i miłują pozdrawiania na rynkach i pierwsze stołki w bóżnicach, i pierwsze miejsca na wieczerzach; Którzy pożerają domy wdów, a to pod pokrywką długich modlitw: cić odniosą cięższy sąd.
Rzymian 3:23-24 Albowiem wszyscy zgrzeszyli i nie dostaje im chwały Bożej. A bywają usprawiedliwieni darmo z łaski jego przez odkupienie, które się stało w Chrystusie Jezusie.
Mateusza 19:12 A oto jeden przystąpiwszy, rzekł mu: Nauczycielu dobry! co dobrego mam czynić, abym miał żywot wieczny? 17Ale mu on rzekł: Przecz mię zowiesz dobrym? nikt nie jest dobry, tylko jeden, to jest Bóg; a jeźli chcesz wnijść do żywota, przestrzegaj przykazań. 18I rzekł mu: Których? A Jezus rzekł: Nie będziesz zabijał, nie będziesz cudzołożył, nie będziesz kradł, nie będziesz mówił fałszywego świadectwa; 19Czcij ojca twego i matkę, i miłować będziesz bliźniego swego, jako siebie samego. 20Rzekł mu młodzieniec: Tegom wszystkiego przestrzegał od młodości swojej; czegoż mi jeszcze nie dostaje? 21Rzekł mu Jezus: Jeźli chcesz być doskonałym, idź, sprzedaj majętności twoje, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, a przyszedłszy, naśladuj mię. 22A gdy młodzieniec te słowa usłyszał, odszedł smutny; albowiem wiele miał majętności. 23Tedy Jezus rzekł uczniom swoim: Zaprawdę powiadam wam, że z trudnością bogaty wnijdzie do królestwa niebieskiego. 24I zasię powiadam wam: Że snadniej wielbłądowi przez ucho igielne przejść, niż bogatemu wnijść do królestwa Bożego. 25Co usłyszawszy uczniowie jego, zdumieli się bardzo, mówiąc: Któż tedy może być zbawion? 26A Jezus wejrzawszy na nie, rzekł im: U ludzić to nie można; lecz u Boga wszystko jest możebne.
I jeszcze przykład męża żony i obrączki … wyobraź sobie ze złodziej atakuje pare małżeńska i nowi ze zabije żonę jeśli nie dadzą mu obrączek a mąż mówi: sory, ta obrączka symbolizuje nasza miłość, nie mogę jej oddać, możesz zabić moja żonę … krew jest symbolem życia .. dla świadków ważniejsza niż samo zycie
Czemu usunęłaś filmy?
Wróciłaś do sekty?
@@marwelkarel o w zyciu! Zaczelam sie bac ze ktos jednak znajdzie moje filmy i mnie wyklucza, a jestem blisko ułożenia spraw w najlepszy możliwy sposób więc nie mogę teraz ryzykować
Zgadzam się nie ma bezwarunkowej miłości jak duzo jesteś w służbie i jesteś silny duchowo to jest ok.ale jeśli osłabniesz to mają cie gdzies nikt nie dzwoni nie pisze. Dramat.
Z tą broda to przecież nigdzie w Biblii nie jest zakazane zapuścić delikatny zarost.Ale siostry jak się niektóre pomalowały przesadnie to ok???Ty i tak jesteś w dobrej sytuacji bo twoja rodzina jest poza organizacja SJ.🙋😉
Super Braciszku szczere wyznanie Jesteś Błogosławię Księga Daniela 12:12. 1335- dni jest Pierwsze zmartwychwstanie Obj.20:6. Luk.15:24-,32. Ef.5:14. Rz.6:10-12. Mat.10:24-42. Mat.23:8-11. Jn.4:23-24. Jesteś wybrany bo Mat.22:14. Powołanie się skończyło 1998r. Mat.3:12/13:11,30,38-50- Aniele zbieramy przenice bo dojrzała prawda Jn.15:3. Obj.14:4-5. Superr Bracie Błogosławię 👑❤️🐑🌹
Człowieku ogarnij się 😂😂
🤣🤣🤣
Nagrywaj dalej. 🤗 zachęcam.
Bóg jest Duchem. Duch Swiety jest Bogiem. Jezus Chrystus byl Duchem Świętym w ciele. W tej chwili Chrystus jest życiodajnym Duchem.
Milo slyszec, ze sa jeszcze tego typu osoby jak ty....
Bóg przez pierwsze 118 lat żył sam później powstała kobieta i w każdym stuleciu przychodzi Bóg tylko Bóg może nie wiedzieć że jest Bogiem do pewnego momentu lub może zostać nie rozpoznany ale Bóg rodzi się BOGIEM i odchodzi BOGIEM na chwilę obecną,, Bóg,, jest na ziemi w ciele fizycznym w Pl od 85 roku czyli jest wśród nas 🌄🌄
A broda to dzięki Rutherfordowi, przejął a raczek ukradł religie po śmierci Russela i wprowadził zakazał noszenia brody, żeby nikt nie myślał więcej o Russelu, tymbardziej ze nauki Russela i Rutherforda byly baaardzo różne….
Czemu już nie nagrywasz
Mnie tak wkurzyli ,że nie mam żadnych wyrzutów, jestem wolny.
A ja byłem wolny, a teraz jestem Świadkiem. Zamienił stryjek siekierkę na kijek. (żart).
Świadkowie ściemniają w każdej ze swoich nauk. Zobaczcie fragmenty Pisma poniżej;
"I zaraz pierwszej nocy ukazał mu się Jahwe i rzekł: 'Ja jestem Bogiem twego ojca, Abrahama. Nie lękaj się, bo Ja będę z tobą. I będę ci błogosławił, rozmnażając twoje potomstwo przez wzgląd na Abrahama, który Mi służył'". - Rodzaju 26:24
"Boga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony Syn, który jest w łonie Ojca, on nam o nim opowiedział. " - Jana 1:18
Jak połączyć te dwa fragmenty ?
Jeśli Boga nikt nigdy nie widział to kogo zobaczył Izaak ?
Bóg rozmawiał z ludźmi za pośrednictwem aniołów. Np kiedy ukazał się Pan, Mojżeszowi przy płonącym krzaku okazuje się, że był to anioł Dz. A 7: 35
@@jan5gryko W ogrodzie Eden to Bóg rozmawiał z Adamem. Nawet jego kroki było słychać. Więc zapewne był widziany.
Co ciekawe jakby nie wiedział gdzie są bo pytał o to.
Za czasów Mojżesza też ukazał się siedemdziesięciu.
@@magorzatak4037
Jezus powiedział - A sam Ojciec, który mnie posłał, wydał o mnie świadectwo. Ani głosu jego nigdy nie słyszeliście, ani postaci jego nie widzieliście Jan 5: 37
Pismo nie zaprzecza samo sobie.
@@jan5gryko Przecież zgodnie z biblią to Bóg powiedział "To jest mój Syn umiłowany. Jego słuchajcie" przy chrzcie Jezusa.
@@magorzatak4037
Jan usłyszał głos. Nie jest napisane, że sam Bóg powiedział.
To jest sekta
Świadkowie , tak oni juz zagłosowali ale oni bardzo chętnie korzystają zewszystkiego co państwo ma im do zaoferowania, chętnie idą na przedwczesna emeryturę, i czerpią chętnie z inne korzyści ale zmiany w kraju ich nie interesują żeby to jest taki podwójny morał.
Kto nie chce pracować niech nie je pisze w bibli.
Świetnie ze pan się wyrwał z tej sekty ja nigdy tam nie byłam ale bardzo mi zależy żeby ludzi wyciągać z nich bo mam siostry w tam i dużo o nich słyszałam, ale jest trudno jeżeli sam Bóg ich stamtąd nie pociągnie do siebie .
Należy się on ich modlić,
Sama jestem Nanowo narodzona z Ducha Świętego i czytam biblię taka jaka jest jak Duch mi podaje. ❤
W Polsce nie ma przymusu głosowania kto chce idzie na wybory a kto nie to jego sprawa
Czy zdrowy czlowiek potrzebuje lekarza?czy chory ,nawiązuje do pierwszych slow jakie wypowiedziałeś..
Moja ex jest Świadkiem Jehowy. Ciągle czegoś więcej chce i ciąga mnie po sądach. Leń nigdy nie pracował a ciągle kasy sie domaga...
Co trzyma dorosłą osobę ktora została sj w mocno dorosłym wieku. Zna wiele faktów o organizacji min, o pedofilii, a mimo to nadal chce nim być. A fakt ukrywania przestępstwa nazywa błędem. Czy to, że jest szczęśliwa bo ma swoją prawdę to jest prawdziwy powod, czy kryje się za tym coś więcej? Pytam o to różnych bylych swiadkow. Ciekawi mnie stopien uzaleznienia od sekty. I tak to jest czysta sekta.
Mechanizm jest taki że człowiek ma tendencję do obrony tego w co zainwestował. Oni inwestują dużo- czas, pieniądze, rodzinę, zdrowie a czasami nawet życie.
Poza tym człowiek niechętnie przyznaje się do porażki. Podobno łatwiej człowieka oszukać niż udowodnić mu, że został oszukany.
Rozmawiam z jednym Świadkiem Jehowy i dokładnie obserwuję ten mechanizm. Jak pytanie jest niewygodne to się je bagatelizuje lub stara wytłumaczyć w jakiś dziwny pokrętny sposób.
@@magorzatak4037 Inaczej jest gdy indoktrynacja jest od dziecka. Wtedy jest to zrozumiałe, że czlowiek nasiąka niby prawdą. Nie jestem w stanie pojąć jak osoba 40 letnia, ktorej rodzice ani Kosciol nie prali mozgu, z inteligenckiej rodziny może zglupiec do tego stopnia? Mnie już. sam zakaz transfuzji odrzucał od ich wiary. Nie bedzie mi, żaden nawiedzony typ mówił, że ja mam umierać bo on tak chce. Trzeba sobie zadać pytanie co jest zlego w ratowaniu życia.? Jaki bog, żąda takiej ofiary? Transfuzja to nie spożywanie. Kiedyś zwrocilam uwagę, że te rysuki są strasznie infantylne. Otrzymalam odpowiedź, że to dla ludzi mniej inteligentnych. Widocznie to jej nie dotyczyło. Czy aby na pewno?
@@barbarajot1187 Być może jest jakiś "gen sekciarstwa", nie wiem 😉
Znam Świadka Jehowy od okresu dorosłego i również zapatrzonego w organizację jak w obrazek.
Co do krwi to ja nawet ze spożywaniem nie mam problemu.
Lubię wątróbke bo ma dużo żelaza i kaszanką nie pogardzę 😉
A już te ich "komitety łączności ze szpitalami" to niezłe osaczenie.
Oczywiście wszystko dla dobra ... tylko czyjego i po co?
Świadkowie jak członkowie innych religii dzielą się na wierzących i na należących. Tych drugich trzymają tam więzy rodzinne, poczucie przynależności,
powiazania biznesowe. Dla niektórych jest to jedyna możliwość awansu, władzy- panowania nad innymi. Wyobrażmy sobie murarza, któremu powierzono władzę nad zborem.
powierzono mu nawet rolę sedziego, dano mu tajną książkę, ubrał się w garnitur , dano mu pulpit i mikrofon i on naucza innych. Nie wielu z tego zrezygnuje.
@@DM-wx4yu Ta władza nad innymi jest iluzoryczna. Jest szanowany tylko ze względu na pozycję lidera w sekcie. Kiedy przestanie być członkiem sekty nie usłyszy nawet dzień dobry, a co niektórzy przejdą na jego widok na drugą stronę ulicy...
Nie rozumiem jak można przestać być świadkiem? Porzuciłeś Boga, nie świadczysz już o Nim. Nie naśladujesz Jezusa, On był świadkiem wiernym zawsze...!
(Objawienie 3:14) "Tak mówi Amen, świadek, który jest wierny"
Zamienił prawdę na bajdy bo serce kamienne
Zapraszam na wesele Baranka z Prawdy Jego Obj,19:7-9/21,2,9/22:17
Również wraz z rodziną opuściliśmy z rodziną org.
Ciekawe pytanie zadales co do krwi bo nie podanie krwi robi sie w ofierze dla Boga a ofiara juz byla raz na zawsze
Dobry film :) Jesus by wziął transfuzje … powiedział ze jak zwierze wpadnie do dołu to w sabat nożna go wyciągnąć= złamać prawo mojżeszowe ( ba, jedno z 10 przykazań). Wniosek: życie zwierzęcia ważniejsze niż prawo… życie zwierzęcia a co dopiero człowieka! Jakby dziecko wpadło w szabat… Krew ratuje życie które jest ważniejsze i świętsze niż prawo.
Dodam że jesteś mądrym czlowiekiem
Wy to macie problemy, po co się tym chwalić o odejściu. Wiedziałeś na co się piszesz. Nie chcesz, nikt cie nie zmusza - odchodzisz😂
Jesteś wolny, ale tylko w odejściu od nich. A tak na poważnie, WOLNOŚĆ to coś WIĘCEJ. dobrej zabawy
pozdrawiam!
Wierzę w to że 4,5 mld lat ma nasza planeta , w tym czasie ok 5 razy była zagłada gatunków , 100ml lat temu żyły dinozaury od 2ml lat istnieje człowiek a od 10 tyś lat ludzie w wyniku ewolucji zyskali świadomość i zaczęli rozmyślać o życiu i śmierci i tak powstały religie . Jestem ateistą który uznaje prawa ewolcji za jedyną słuszną naukę . Nasze życie kończy się z chwilą śmierci i nie ma żadnego życia po zgonie . Nie wierzę w Boga ani Jezusa razem z tą całą bandą Żydów którzy spisali te wszystkie pisma żeby móc mieć władzę nad tymi co w to wierzą . Jesteśmy tylko tu i teraz i to od nas samych zależy nasze życie . Trzeba miec cel w życiu i umieć cieszyć się z chwil i zyć w zgodzie ze naturą bo życie to tylko i wyłącznie dar czasu jaki dostaliśmy od losu Amen ,;) Kto z was myśli podobnie ?
4,5 mld lat! A weźmy cały wszechświat. Cóż za potęga istnieje jak gdyby podtrzymywana jakąś mocą ;) Amen. I razem z tymi wszystkimi naszymi celami, pragnieniami, życiami miłosiernie wciąż rozdaje wszelkie dobre dary, aż do śmierci. A od około 10 tyś lat daje ludziom możliwość badania tej Jego potęgi.
Piotrek czy ty czasem nie jesteś z Górnego Śląska?
Tak
Witam,rok już upłynął
@@piotrsobocik8991 no to Siemianowice pozdrawiają
Ja oceniam Pana film ujemnie. Mam dwie uwagi:
1. Wolność jest często mylona przez ludzi z niezależnością.
2. "Każdy, kto grzeszy, jest NIEWOLNIKIEM grzechu" (Jn 8:34).
Najgorszą formą niewoli -- ktoś rzekł -- jest niewola własna. Jeśli zachwala Pan stan bezwyznaniowości i czuje się w nim dobrze, to odtąd mnóstwo wersetów w NT nigdy nie będzie mieć do Pana zastosowania, a Pan nie będzie stosował się do wszystkiego, o czym mówi NT, np.
- polecenia, aby nie opuszczać "zebrań" (Hbr 10:25)
- słuchać, co "duch mówi do zborów" (Obj 2:17)
- "bądźcie posłuszni tym, którzy wam przewodzą" (Hbr 13:17)
- po co potrzebne są więc w NT wymagania dla biskopos i diakonos?
- po co potrzebne jest więc w NT wymaganie "usuńcie niegodziwego spośród siebie"?
Żaden Izraelita nie dotarł do Ziemi Obiecanej samodzielnie, na własną rękę. Chcę powiedzieć, że droga bezwyznaniowości niekoniecznie cieszy się uznaniem Boga i Jezusa, Głowy zboru.
Pana opis sytuacji wewnątrz ŚJ jest przedstawianiem NEGATYWNEJ wizji. Po rozwodzie nikt raczej nie powie żadnego dobrego słowa o swoim ex-partnerze. Wszystko co dobre, szlachetne można próbować przedstawiać w złym świetle. Ma Pan do tego pełne prawo, ale to nie jest mądre. Gdyby było tak źle jak to Pan namalował w swym monologu, to czym wytłumaczymy fakt, że ok. 20-30% ex-ŚJ wraca do łączności ze ŚJ po jakimś czasie? Syn marnotrawny też trzasnął drzwiami w swoim domu, niewątpliwie sądząć, że w takim rygorze nie da się żyć, ale późniejsze źycie nauczyło go, jak wielki popełnił błąd.
Wracaja przez ostracyzm, sa tez i tacy ktorzy popelniaja samobojstwa bo innego wyjscia nie widza, do tego bagna jakim jest org nie chca juz wrocic a org odebral im wszystko. Zgadzam sie z tym co piszesz o bezwyznaniowosci itd, org SJ jest sekta i nie tedy droga do Boga, jest sekta masonska oplacana przez Rockefellerow tak samo zreszta jak mormoni, i jedni i drudzy sprowadzili Chrystusa do roli aniola, zalozyciele i jednej i drugiej sekty to masoni 33 stopnia.
O ile mi wiadomo żadne badania naukowe nie potwierdzają, żeby problem samobójstwa miał jakąś zatrważającą skalę u ŚJ. W niejednym procesie sądowym (na całym świecie) próbowano to udowadniać.Ale udowodnienie w sądzie bezpośredniego związku przyczynowo-skutkowego wcale nie jest takie proste jak się Panu wydaje. Poza tym problematykę samobójstwa należy rozpatrywać na tle porównawczym, np. innych wyznań lub ogółu społeczeństwa. Badania naukowe nie pokazują, aby odsetek przypadków samobójstw był u ŚJ wysoki lub wyższy niż w innych wyznaniach czy w relacji do całego społeczeństwa. Ponieważ temat jest niezwykle złożony i poważny, proszę najpierw poczytać o tym, jaki naprawdę obraz odsłaniają badania naukowe.
W 2001 r. prof. Rolf J. Furuli z Uniwersytetu w Oslo w parze z 2 innymi norweskimi uczonymi (Leon Groenewald i Johan Nerdrum) opublikowali pracę n/t mentalnego zdrowia ŚJ (w j. norweskim), pt. "The Study of New Religious Movements with a Stress on the Mental Health of Jehovah’s Witnesses (Studium nowych ruchów religijnych z akcentem na zdrowie psychiczne Świadków Jehowy), Tidsskrift for Norsk Psykologforening (Journal of the Norwegian Psychological Association), Vol. 2, s. 123-128.
Z tych naukowych badań wynika, że odsetek problemów psychicznych u ŚJ jest NIŻSZY od współczynnika cechującego ogół społeczeństwa. Temat ten omawia (w j. angielskim) norweski emer. prof. Furuli w oparciu o dane statystyczne z przeprowadzonych badań w 23-minutowym filimie zatytułowanym "The Mental Health of Jehovah´s Witnesses" (Zdrowie psychiczne Świadków Jehowy):
th-cam.com/channels/BDbPJGaCQA4gsstuMkUeBQ.html
pl.wikipedia.org/wiki/Rolf_Furuli
Dane, które Furuli przedstawia w podlikowanym filmie są zaktualizowane i były wcześniej przedstawione przez niego na naukowym 3-dniowym kongresie w Antwerpii (Belgia) w 2018 roku, na które został zaproszony.
www.cesnur.org/2016/jehovah_witnesses.pdf
Ma Pan spaczone poglądy na temat prawdziwej sytuacji u ŚJ. Okoliczność, że był Pan Świadkiem Jehowy może robić wrażenie na laikach i osobach nie znających bliżej ŚJ. Może Pan wmawiać ludziom takie niedorzeczności o masoństwie, ponieważ zawsze istnieje w społeczeństwie zapotrzebowanie na tego typu "rewelacje". Nie ma jednak na to żadnych dowodów, a te argumenty, które się przywołuje, po ich bliższym zbadaniu nie dowodzą tego, co mają dowodzić. Pan albo świadomie manipuluje informacjami albo jest słabo zorientowany o sytuacji u ŚJ od strony naukowych analiz.
W Polsce, w ciągu 3 ostatnich dekad, powstało wiele ośrodków antysektowych. Kierują nimi zwykle członkowie tego samego zakonu, który prowadził inkwizycję. W walce o dusze i datki organizacje te rozprawiają się z duchową „konkurencją” równie bezpardonowo, jak w średniowieczu. Dziś innowierców nie nazywają już heretykami, lecz „sekciarzami”, ale działania przeciwko nim pozostają takie jak dawniej. Straszą ludzi „praniem mózgu”, ale same nie stronią od tego. Wrzucają wszystkie wyznania do jednego worka z destrukcyjnymi sektami, aby budzić lęk Polaków do każdego mniejszościowego wyznania (za: Jonatan Dunkel, Apokalipsa, Orion plus, s. 90,91).
Godne uwagi jest orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 25 maja 1993 roku. Stwierdzono w nim, że Świadkowie Jehowy są "ZNANĄ RELIGIĄ" (proszę zauważyć, że ETPC oddalił zarzut strony oskarżającej jakoby byli "sektą"), mają prawo do opowiadania o swej wierze i do uczenia innych jej zasad. Trudno byłoby o taką decyzję, gdyby byli powszechnie znani ze stosowania oszukańczych i nieetycznych metod werbowania nowych członków lub z manipulowania swymi zwolennikami w celu zniewolenia ich umysłów. I raczej niemożliwy byłby taki socjologiczny fakt: nieustanny wzrost liczbowy ŚJ. Ekstremizmy zresztą zwykle są zjawiskiem efemerycznym. Gdyby ŚJ byli fanatykami, to ETPC nie wydałby takiego pochlebnego werdyktu. Wygląda na to, że Pan jest mądrzejszy od ETPC i ma lepsze rozeznanie od sędziów, którzy poświęcili mnóstwo czasu na gruntowne zbadanie tego obszaru. Oczywiście prywatnie może Pan sobie myśleć co tylko chce i co Panu wyobraźnia podpowiada, natomiast ja chcę głównie zaakcentować to, że wiele opinii o ŚJ po prostu nie ma poparcia w badanich naukowych i empiriach i przynajmniej rozumie to komitet sędziowski ETPC. Piszę Panu o wyroku ETPC po to, aby rozumiał Pan dlaczego uważam Pana pisanie o "sekciarstwie" za przedstawianie własnego widzimisię jakby to był ustalony przez sąd fakt.
Ponadto informuję Pana, że prawna konstatacja "znana religia" jest przyznawana takim religiom, której doktryna nie zawiera sekretnego nauczania i która nie praktykuje ukrytych obrzędów, niedostępnych dla osób z zewnątrz. Poza tym znana religia, na równi z oficjalną, korzysta z ochrony prawnokarnej przed znieważaniem publicznym lub w jakikolwiek inny sposób oraz przed zakłócaniem przebiegu uroczystości religijnych.
@@grzegorzkaszynski4465 jestes SJ?
@@grzegorzkaszynski4465
Jezyk i tresc powyzszej pana wypowiedzi sugeruja, ze ma pan prawdopodobnie jakies prawnicze wyksztalcenie i broni pan tylko jednej strony. Byc moze robil pan to wielokrotnie, moze z polecenia? Tego nie wiem,ale takie odnosze wrazenie. Uzyl pan tu calej swojej wiedzy i elokwencji, by stwierdzic-popierajac sie dowodami i cytatami z przytoczonej instytucji-ze organizacja SJ niczym sie nie rozni od innych organizacji pod wzgledem zdrowia psychicznego jej czlonkow.
Wypowiem tu swoje zdanie,rowniez oparte na wielu przeczytanych opiniach jak i wlasnej:
Wiedze dzisiejszych ,,naukowcow" weryfikuje zycie, tyle po prostu i az tyle zarazem.
Nie chce mierzyc wszystkich te sama miara, ale wielekroc w dobie obecnej ( a zwlaszcza ostatnich trzech latach) okazuje sie jak tzw.naukowcy wydawaja opinie chociazby w kwestii walki z pandemia. Robia to za pomoca niesprawdzonych do konca, eksperymentalnych szczepionek, wypowiadajac sie autorytarnie na zlecenia tych, od ktorych dostaja za to pieniadze. Metody ich blyskawicznego ( w porownaniu do proceduralnie przyjetych etapow) wdrazania preparatow do uzytku, wpasowywuja sie idealnie w definicje ,,eksperymentu medycznego". Skutki uboczne owych zbawiennych wg autorytetow medycznych-specyfikow coraz wiekszym echem daja znac o sobie w postaci nadmiarowych zgonow a w najlepszym razie bardzo powaznych problemow zdrowotnych tych, co przyjeli te preparaty. Przyjeli, bo uwierzyli wszechobecnej propagandzie. Czyli-odnoszac sie tu do powyzszej argumentacji- jak wykazuje czas i samo zycie- naukowcy i ich opinie nie zawsze maja racje, czesto je zmieniaja, a nawet wiecej -pisza pod wplywem nacisku. Jak to sie ma w korporacjach farmaceutycznych polecam swietna pozycje z 2007r. Johna Virapena pt. ,, Skutek uboczny smierc". Otwiera oczy wierzacych w dobre intencje ,,wynalazcow " nowych syntetycznych lekow ( mozna dodac i nowych chorob), jak i rowniez wielkich korporacji farmaceutycznych. Ksiazka sprzed kilkunastu lat ale obecnie jeszcze bardziej aktualna.
Tak, ze nie ufalabym i nie wierzyla w nieomylnosc nawet zbiorowych autorytetow, na ktore sie pan powoluje. Podalam tylko jeden przyklad jak to dziala w korporacjach farmaceutycznych ( J. Virapen bardzo dobrze znal temat z autopsji). Mozna by tez przytoczyc niechlubne przyklady ,,wybrancow" ze sfery polityki, jak ostatnie afery korupcyjne z PE i wiele jeszcze innych. Ci ludzie otrzymali mandaty zaufania publicznego, a jednak.... To tylko dwa przyklady tak na szybko, ze i ludzkie autorytety dzisiaj zawodza i nie ma sie co na nie powolywac.
Wazne jest natomiast to, co rzeczywiscie sie dzieje wokol nas, co sami widzimy-wsrod SJ jest coraz wiecej osob z bardzo duzymi problemami zdrowia psychicznego. Niektorym nie da sie juz pomoc niestety ( i to tez jest opinia specjalistow praktykow-psychiatrow i terapeutow). Rozdzwiek miedzy tym, co im sie wmawia i naklania,by w to wierzyli, rozmija sie totalnie z rzeczywistym zyciem i ich wlasnymi obserwacjami oraz odczuciami. Bo jak np.nagle przestac lubic/kochac? osobe osobe wykluczona? Nie moc pozdrowic ja na ulicy, podac reki, zadzwonic i porozmawiac..A jak budza sie watpliwosci- tlamsic w sobie,wiedzac, ze to zakazane, bo za chwile moze sie skonczyc traumatycznym ,,sadem kapturowym"?!
Tak, ze badajmy ,,jak sie rzeczy maja", uzywajmy wlasnego rozumu, podwazajmy i ,,autorytety" dotychczas niepodwazalne. To chyba najlepsze wyjscie dla naszego wlasnie zdrowia psychicznego.
Dziękuję P. Mario za podzielenie się ze mną swą opinią.
Przemyślałem ją. Oto moje uwagi:
Czy zapoznała się Pani z wynikami badań prof. Furuliego? Jeśli tak, czy mogłaby Pani zreferować internautom co wynika z danych statystycznych, które przedstawił w tym filmie prof. Furuli? Wielu ludzi oraz ex-ŚJ uważa dr Jerry Bergmanna za "eksperta" od zdrowia psychicznego u ŚJ i powołuje się na jego badania. Dlatego prof. Furuli odnosi się do jego badań w podlinkowanym filmie. Warto wiedzieć, że Bergmann jest… byłym ŚJ! Już sama tylko ta okoliczność pokazuje, że trudno będzie mówić o „obiektywności” takiego badacza. Co ciekawe, prof. Furuli wykazał, że wyniki badań podawane przez Bergmanna są świadomie zawyżane lub zmyślone. Jeśli prof. Furuli twierdzi, że Bergman jest oszustem, wtedy może warto zainteresować się faktami, które potwierdzają taką ekspertyzę prof. Furuliego?
Zgadzam się z Panią co do zasady, że nie wszyscy naukowcy przedstawiają rzetelnie obraz rzeczywistości. Jest to truizm, który nie wymaga ani wyjaśniania, ani udowadniania (patrz ewolucjoniści - kreacjoniści, oba obozy uczonych nie mogą mówić prawdy). Ale przejście radosnym walczykiem z takiej przesłanki do wniosku, że jakieś badania naukowe ukazujące w korzystniejszym świetle ŚJ są niewiarogodne nie jest żadnym dowodem przemawiającym na niekorzyść ŚJ. To wymaga udowodnienia (chyba że oczekuje Pani ode mnie, że będę bazował na gołosłownych tezach, ale ja nie potrafię uznawać informacji za fakt na „piękne oczy”). Niestety Pani wpis nie zawiera żadnych dowodów potwierdzających, że coś nie tak jest z danymi naukowymi, które ukazują sytuację u ŚJ w innym, korzystniejszym świetle.
Obraz sytuacji zdrowia psychicznego u ŚJ, który Pani przedstawia, jest DEMONIZOWANIEM. Mam wrażenie, że ima się Pani dość prostego schematu myślenia: ŚJ ma problem natury emocjonalnej, bo po prostu jest ŚJ. PROBLEMY NATURY EMOCJONALNEJ MAJĄ PRZERÓŻNE PODŁOŻE, czasami genetyczne, czasami „chemiczne” (fizjologiczne) i wiele innych, dlatego sprowadzanie ich przyczyn do jednego czynnika - wyznawanej religii - jest niedojrzałym myśleniem, jest szalonym upraszczaniem sprawy! Lepiej ode mnie może to Pani wytłumaczyć każdy psycholog. Część problemów emocjonalnych na pewno nie może wynikać z przynależności do ŚJ, np. kiedy źle wychowani lub źle poinformowani ludzie prześladują ŚJ lub kiedy w związkach małżeńskich strona nie będąca ŚJ bezpodstawnie podgrzewa życie swemu partnerowi. Obawiam się, że takich przypadków nie bierze Pani pod uwagę przy formułowaniu końcowej konkluzji i jest to poważny defekt w Pani rozumowaniu, bo one nie potwierdzają Pani konstatacji.
Kwestia stosunku ŚJ do byłych współwyznawców ukazana jest przez Panią czysto subiektywnie. Proszę zauważyć, że WIĘKSZOŚĆ ŚJ w ogóle nie spotyka się z przypadkiem wykluczenia kogoś z krewnych, zatem Pani uwagi nie można odnosić do stanu emocjonalnego WIĘKSZOŚCI ŚJ. Mówienie zaś o "traumatyczności" komitetów sądowniczych (używa Pani l. mnogiej) pokazuje, że zapewne nie zastanowiła się wcześniej co to jest "trauma". Proponuję Pani najpierw zajrzeć do dowolnego podręcznika psychologicznego i dowiedzieć się co to jest "trauma". Pani używa nieadekwatnych pojęć do sytuacji. Ponadto nie rozumiem na jakiej podstawie jeszcze odnosi Pani to pojęcie do innych byłych ŚJ, którzy zostali wykluczeni po komitetach sądowniczych, skoro nie była Pani na nich obecna, więc nie może mówić o traumie z autopsji. Jedynie może Pani polegać na odczuciach innych osób wykluczonych, ale ich zapewniania mają charakter czysto subiektywny. Jeśli naprawdę są to przeżycia traumatyczne, to każda taka osoba powinna rozpocząć terapię. Czy według Pani jest tak, że każdy wykluczony ŚJ odwiedza gabinet psychologa i rozbiera z nim na czynniki pierwsze to, co działo się podczas komitetu sądowniczego? Nie sądzę. Kłam Pani twierdzeniu zadaje wreszcie prosty fakt: ok. 20-30% byłych ŚJ po jakimś czasie postanawia wrócić do ŚJ. Gdyby ci ŚJ przeszli "traumatyczny sąd kapturowy", względy logiczne podpowiadają, że takie zjawisko powrotu nie mogłoby mieć miejsca, a przynajmniej nie w takiej skali. Poza tym, wiele komitetów sądowniczych nie kończy się decyzją o wykluczeniu, więc czy takie „sądy” także Pani ocenia jako traumatyczne?
Nie podzielam Pani wniosku, że stosunek ŚJ do osób wykluczonych wynika z braku miłości. Takie twierdzenie bowiem oznaczałoby, że Bóg - dawca przykazania dotyczącego wykluczania ze społeczności (1Kor 5:13; por. 2Jn 10,11) - nie jest Bogiem miłości. Przeciwnie, można powiedzieć, że wykluczenie jest pewną formą miłości. Oznacza odcięcie się od osoby, która w rażący sposób traktuje Boskie przykazania. Taka sytuacja nie musi być trwałą sytuacją. Wszystko zależy dalej od osoby naruszającej normy biblijne. Jeśli się zreflektuje i podejmie kroki naprawcze w swej relacji z Bogiem wszystko może wrócić na poprzednie tory. Jeśli ktoś unika czyjegoś towarzystwa z powodu czyjegoś złego zachowania, to nie można takiej postawy oceniać jako wyraz braku miłości. Każdy psycholog Pani powie coś podobnego, tj. odcięcie się od osoby nieporządnej, która nie przyjmuje pomocy, jest czasami koniecznością i nie świadczy to o braku miłości.
Mój główny zarzut wobec Pani optyki ŚJ jest następujący: całkowicie zamyka Pani oczy na mnóstwo pozytywnych aspektów, które od dziesiątek lat funkcjonują u ŚJ i które sprzyjają nie tylko poprawie ich kondycji duchowej, ale także mentalno-emocjonalnej. Chciałbym Pani przybliżyć pewien specyficzny przypadek: Sławomir w młodości miał mocno nieuporządkowaną osobowość, zajmował się spirytyzmem i satanizmem. Później został ŚJ. Sławomir mówi: „Lekarz psychiatra, do którego chodziłem na polecenie rodziców, widząc u mnie gruntowne zmiany, uznał, że jestem zdrowy, i na karcie chorobowej napisał: ‚Wyleczyli go Świadkowie Jehowy’” (jego wypowiedź cytuję z pewnego czasopisma).
Moim zdaniem Pani utyskiwanie wynika z brania pod uwagę tylko części obrazu i nadawania mu rangi całościowego obrazu, co zdradza stronniczego ducha i wynika z płytkiej analizy. Nigdy nie należy przypadków ekstremum przedstawiać jako normę. To byłaby nieuczciwa i krzywdząca ocena. Jezus nauczał: „Nie sądźcie z pozorów, lecz sądźcie sądem prawym” (Jn 7:24). W Tytusa 1:15 czytamy: „Dla czystych wszystko jest czyste, natomiast dla skalanych i wiarołomnych nic nie jest czyste, ale zarówno ich umysły, jak i sumienia są skalane”.
Z mojego doświadczenia wynika, że WIELU byłych ŚJ (nie mówię: WSZYSCY byli ŚJ) nagrzeszyło, a potem opowiadają ludziom, że doktryny im się nie zgadzają. Pozdrawiam.
W zborze nie ma wspolnoty ani wspierania sie. Jest tylko samorygor.
Krew: jest to postanowienie biblijne I zdrow. Rzadko kiedy ona ratuje zycie. Sa inne metody. Jednak czy ja brac czy nie zostawilabym dla ludzi, a jie dla org.
Szukajcie a znajdziecie ❤
Czy to prawda że ŚJ wierzą że 8 starszych w ciele kierowniczym (w miejscowości Warwick) tej organizacji ma bezpośredni kontakt z Bogiem? Czemu z biblii usunęli fragmenty które mówią o cielesnym zmartwychwstaniu Jezusa?
Tak oni wierzą, że ciało kierownicze na kontakt z Bogiem pozdrawiam.
😂😂😂😂Masz na imię Piotr A nazywasz się inaczej😂😂😂😂😂
Ale marudzisz-ja byłem katolikiem
Już nie jestem-i co ?😂😂😂😂😂😂😂
O zrozumienie Pisma Świętego...pytaj bracie Ducha Świętego....
Proste proste, jak nie mialem większych problemów, nawet zachęcali mnie bym się wypisał. Kretacstwo i oszustwa. Pozdrowienia dla fanatyków dla zbioru BXL wschód. Ps. Pewnie byłaś fanatykiem i dlatego miałeś problem
Jn.8:36- jestes Gal.5:1/6:2. Jn.4:23-24. Błogosławię Obj.5:10/20:6.
Jesteś wolny? Z deszczu pod rynnę?
Kiedy kolejny film? ;)
Już niebawem, pozdrawiam serdecznie.
@@piotrsobocik8991 Piotrze, najważniejsze jest to, że nie jesteś rozgoryczony i nie okazujesz im pogardy nawet jeżeli na pogardę zasłużyli - tzw ciało kierownicze i ich nieludzkie prawa- bo przeciętny świadek jest tylko ofiarą, taką samą ofiarą jak my byliśmy. Módlmy się za nich, żeby Chrystus wyprowadził ich stamtąd.
Nie poznałeś "Prawdy" :))) widzę, żeś się kapnął na czas. Gdyby to tylko była Prawda! Gdyby...
Dzięki za materiał. No szczery chłop z ciebie. Nie oceniam ani nie naprowadzam ale nie rozumiem jednego; dlaczego nic nie mówisz o swojej wierze w Boga i że czytasz Biblię. Bo że straciłeś wiarę w organizację to mogę zrozumieć ale chyba nie w Boga. A jak będziesz czytał Biblię to pomódl się wpierw o zrozumienie.
Biblię spisywali ludzie , by manipulować ludźmi szczerymi, biblia nie jest natchniona przez prawdziwego Boga. Proszę przeczytać sędziów rozdział 19 jak ten bóg biblijny traktuje kobiety, powtórzonego prawa, proszę przeczytać cały rozdział, to ręce ci opadną ,co ten bóg biblijny kazał robic ludziom.😢😢😢😢😢
Szerz swoje poglądy wolnościowe i powiedz gdzie teraz jest prawda ..
Czekamy...może w kk a może u adwentystów,zielonoświątkowców ??
Bracie Chrystus Ty Duch Prawdy Jn.14:17-20. I Reszta Świata który przemija 1Jn.2:15-18/5:19. Jesteś wybrany Jn.15:16-27. Jn.4:23-24. Mat.11:25-30. 👑🐑🌹❤️🌎👍
studium książki nie biblii się nie nabrałem na to, wkurzali się jak zadawałem pytania gdy omawialiśmy tę książkę "będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi " jeden wielki nonsens .