Hej, dzięki za przedstawienie te gry. Właśnie słyszałem, że ta gra historią stoi i poznawaniem dalszych wydarzeń, a także oczywiście wpływ naszych decyzji na to, co się w tym świecie dzieje. Ta mechanika walki też brzmi ciekawie, bo nie jest standardowa, a jednocześnie proponuje wciąż coś ciekawego, pasującego do tematu gry.
Dokładnie tak :) historia mnie wciągnęła bez reszty i jest jedna z lepszych jaką widziałem w grach planszowych :) użycie mechanizmu push your luck w walce też jest bardzo ciekawy i oryginalny :)
Mi Trudvang też się bardzo podobał. Niewiele jest pozytywnych opinii o tej grze wokół, a niesłusznie. Mechanika jest prosta, bo taka miała być. Klimat, fabuła są świetne. Walka trochę powtarzalna, ale na pewno bardziej oryginalna i taktyczna niż rzut kością. Ja dokładnie takiej gry szukałem i jestem bardzo zadowolony. Wolę prostą mechanikę i grę a la RPG, niż męczące mechaniki jak np. w Tainted Grail.
Też uważam, że ta gra zasługuje na wyższą ocenę niż 7.0 na bgg. Ja rozumiem, że niektórzy by chcieli aby mechanicznie to inaczej wyglądało, aczkolwiek nie każda gra musi być trudna i skomplikowana. Tutaj rozgrywana historia wielokrotnie mnie zaskoczyła. Ile raz powiedziałem „wow” lub „o kurdę” to nie zliczę :)
W oceny na BGG to już od jakiegoś czasu nie wierzę i staram się weryfikować czy gra mi się spodoba na inne sposoby. Moje ulubione gry często mają zaniżone wg mnie oceny. Częściej na BGG sprawdzam złożoność danego tytułu (Weight), bo to lepiej odzwierciedla rzeczywistość a też mnie interesuje.
@@GramTadamjedyna rzecz - w związku z tym że „klimat” to rzecz absolutnie nie kwantyfikowalna nie powinien być przedmiotem dyskusji jako plus czy minus. Klimat to aspekt emergentny, albo wynika z tego co gra oferuje albo nie. Jest nie policzalny i nie do końca intersubiektywny a więc nie powinien być częścią oceny gry. Rzeczą do której się zawsze krytycznie odnoszę jest próba pozytywnego opiniowania gry poprzez „klimat”, podczas gdy mechaniki zostają określone jako słabe. Albo mechaniki wspierają budowanie wrażeń emergentnych czyli „Klimatu” albo nie spełniają tej funkcji, czyli nie zostały poprawnie zaprojektowane. Nie ma innej drogi. Mechaniki albo są zaprojektowane z myślą o budowaniu emocjonalnego zaangażowania i określonego efektu albo są zaprojektowane słabo (ameri rządzi się innymi prawami niż euro). Tak wiec albo mechaniki budują klimat albo nie. Nie ma trzeciej drogi. Albo mechaniki dostarczają nam ciekawej gry albo nie. Kupujemy gry(!) czyli mechaniki a nie „fabułki i klimacik”. Film super, przedstawił mi kluczowe elementy mechanik, a subiektywne fragmenty o klimacie wywaliłbym bo nie są absolutnie informatywne dla innych ludzi. Ale rób swoje, a ja tylko czasem się pojawię aby się dopierdzielić ;)
Fajnie, że komentujesz bo przynajmniej jest okazja do fajnej konstruktywnej rozmowy :) Ja uznałem, że muszę wspomnieć o klimacie z kilku powodów. Po pierwsze jest to jedna z nielicznych premier tego roku, która pochłonęła mnie bez reszty. Przy pierwszej grze przeszedłem 5 przygód. Pewnie byłoby więcej ale 1 w nocy zmusiła mnie do pójścia spać :) Drugie przypomina mi czasy kiedy zagrywaliśmy się w warhammera rpg :) odnalazłem w tej grze to co podobało mi się w tamtych czasach. Trzy to gra przygodowa więc ta historia musi być wciągająca i dobrze napisana. I ta gra właśnie taka jest. Gdyby to było euro to zgodziłbym się z Tobą, że mechanika jest bardzo ważna. Od gry przygodowej oczekuję dobrej, wciągającej przygody, w której ja decyduje co i jak zrobię. To właśnie dostałem. Oczywiście to moja subiektywna opinia i każdy może się z tym zgodzić lub nie :)
Hej, dzięki za przedstawienie te gry. Właśnie słyszałem, że ta gra historią stoi i poznawaniem dalszych wydarzeń, a także oczywiście wpływ naszych decyzji na to, co się w tym świecie dzieje. Ta mechanika walki też brzmi ciekawie, bo nie jest standardowa, a jednocześnie proponuje wciąż coś ciekawego, pasującego do tematu gry.
Dokładnie tak :) historia mnie wciągnęła bez reszty i jest jedna z lepszych jaką widziałem w grach planszowych :) użycie mechanizmu push your luck w walce też jest bardzo ciekawy i oryginalny :)
Mi Trudvang też się bardzo podobał. Niewiele jest pozytywnych opinii o tej grze wokół, a niesłusznie. Mechanika jest prosta, bo taka miała być. Klimat, fabuła są świetne. Walka trochę powtarzalna, ale na pewno bardziej oryginalna i taktyczna niż rzut kością. Ja dokładnie takiej gry szukałem i jestem bardzo zadowolony. Wolę prostą mechanikę i grę a la RPG, niż męczące mechaniki jak np. w Tainted Grail.
Też uważam, że ta gra zasługuje na wyższą ocenę niż 7.0 na bgg. Ja rozumiem, że niektórzy by chcieli aby mechanicznie to inaczej wyglądało, aczkolwiek nie każda gra musi być trudna i skomplikowana. Tutaj rozgrywana historia wielokrotnie mnie zaskoczyła. Ile raz powiedziałem „wow” lub „o kurdę” to nie zliczę :)
W oceny na BGG to już od jakiegoś czasu nie wierzę i staram się weryfikować czy gra mi się spodoba na inne sposoby. Moje ulubione gry często mają zaniżone wg mnie oceny. Częściej na BGG sprawdzam złożoność danego tytułu (Weight), bo to lepiej odzwierciedla rzeczywistość a też mnie interesuje.
To też nie zawsze się sprawdza :) np. W wypadku unconscious mind jest zawyżona :)
No to ogladamy, a potem będą dopierdolki o detale ;P
Czekam :) dawaj co masz :)
@ spokojnie, na razie z przyjemnością oglądam :D
@@GramTadamjedyna rzecz - w związku z tym że „klimat” to rzecz absolutnie nie kwantyfikowalna nie powinien być przedmiotem dyskusji jako plus czy minus. Klimat to aspekt emergentny, albo wynika z tego co gra oferuje albo nie. Jest nie policzalny i nie do końca intersubiektywny a więc nie powinien być częścią oceny gry. Rzeczą do której się zawsze krytycznie odnoszę jest próba pozytywnego opiniowania gry poprzez „klimat”, podczas gdy mechaniki zostają określone jako słabe. Albo mechaniki wspierają budowanie wrażeń emergentnych czyli „Klimatu” albo nie spełniają tej funkcji, czyli nie zostały poprawnie zaprojektowane. Nie ma innej drogi. Mechaniki albo są zaprojektowane z myślą o budowaniu emocjonalnego zaangażowania i określonego efektu albo są zaprojektowane słabo (ameri rządzi się innymi prawami niż euro). Tak wiec albo mechaniki budują klimat albo nie. Nie ma trzeciej drogi. Albo mechaniki dostarczają nam ciekawej gry albo nie. Kupujemy gry(!) czyli mechaniki a nie „fabułki i klimacik”. Film super, przedstawił mi kluczowe elementy mechanik, a subiektywne fragmenty o klimacie wywaliłbym bo nie są absolutnie informatywne dla innych ludzi. Ale rób swoje, a ja tylko czasem się pojawię aby się dopierdzielić ;)
Fajnie, że komentujesz bo przynajmniej jest okazja do fajnej konstruktywnej rozmowy :)
Ja uznałem, że muszę wspomnieć o klimacie z kilku powodów. Po pierwsze jest to jedna z nielicznych premier tego roku, która pochłonęła mnie bez reszty. Przy pierwszej grze przeszedłem 5 przygód. Pewnie byłoby więcej ale 1 w nocy zmusiła mnie do pójścia spać :)
Drugie przypomina mi czasy kiedy zagrywaliśmy się w warhammera rpg :) odnalazłem w tej grze to co podobało mi się w tamtych czasach.
Trzy to gra przygodowa więc ta historia musi być wciągająca i dobrze napisana. I ta gra właśnie taka jest. Gdyby to było euro to zgodziłbym się z Tobą, że mechanika jest bardzo ważna. Od gry przygodowej oczekuję dobrej, wciągającej przygody, w której ja decyduje co i jak zrobię. To właśnie dostałem.
Oczywiście to moja subiektywna opinia i każdy może się z tym zgodzić lub nie :)
@@GramTadam o! Młotek wspomniany i ja to szanuję! :D
Solo to na 2 bohaterów warto od solo😮
Tak ja solo gram dwoma bohaterami
Jak wielka jest plansza