Mieliście wspaniałe wakacje, brawo. Galicia jest prześliczna, co roku spędzamy tam część naszych wakacji, głównie w Rías Bajas lub Rías Altas, polecamy również interior: Orense, Ribera Sacra gdzie przyroda jest magiczna
Jeśli chodzi o wegan, to sprawę ratują galicyjskie pimientos de padron! P.S. Miło widzieć, jak wkręcasz się w filmiki podróżnicze i masz cierpliwość do ich montowania!
ปีที่แล้ว +2
Po zrobieniu tego filmiku, podziwiam Twoje zacięcie do montażu jeszcze bardziej (Twoje odcinki też były inspiracją do niektórych trików i przejść w nagraniu)! To zostało zrobione dwoma telefonami ot tak sobie, a i tak musiałem się z tym nabawić, że szok!
Jak ja Ci tych wakacji zazdrościłem w trakcie sierpniowych upałów w Saragossie. Dzięki za to, że przypomniałeś mi mój własny wypad do Santiago. Mega fotogeniczne miasto, pełne legend i historii!
Z sentymentem oglądałam ten filmik. Byłam 3 razy pieszo i raz turystycznie w Santiago de Compostela i na Fisterra. Jeśli chodzi o jedzenie to polecam zupę caldo galego (zupa z warzyw trochę jak polski kapusniak).
Oskarze, wdzięczny byłbym za odcinek związany ze słownictwem dot. poszczególnych branż: np. Jak powiedzieć agencja pracy (prywatna nie urząd pracy), zakłady mięsne, pracownik obsługi klienta, obsługi lotniska, spawacz, itp.
To przechodzenie od razu na angielski jest drażniące. Ja świeżo wróciłem z Belgii, gdzie próbowałem swoich sił po francusku (którego uczę się równolegle z hiszpańskim). Miałem zabawną sytuację w jednym muzeum. Kupując bilet, mówiłem po francusku, ale użyłem złego rodzajnika, więc pani w kasie od razu przeszła na angielski. Sama jednak wcale tak dobrze go nie umiała, bo mówiąc, że mam zostawić plecak, użyła francuskiego "sac a dos", zamiast "backpack" lub "rucksack" i powiedziała, że szafki są "after stairs" zamiast "behind the stairs". Oczywiście, dogadaliśmy się w dwóch językach na raz, ale przecież teoretycznie ja mogłem po angielsku mówić jeszcze słabiej niż po francusku.
ปีที่แล้ว
Zdarza się i tak, w takich sytuacjach niestety trudniej poćwiczyć
Dokładnie. Ja miałam to samo w Hiszpanii 🤦♀️ Nie po to wkuwam odmiany i słówka i gadam na lekcjach z native speakerem po hiszpańsku, żeby mi ludziska w Hiszpanii przechodzili na angielski jak tylko usłyszą mój akcent….
Me encanta Galicia, el gallego muy bonito. Comida exelente, sobre todo los pascados y mariscos. Las playas con pocą gente o incluso vacias. El norte me gusta mucho mas que otras partes de España. Un abrazo
To pewnie zależy gdzie. Na pewno taniej niż w San Sebastián czy w Bilbao, ale np. w Barakaldo jest dość tanio. Czyli ogólnie rzecz biorąc, to w turystycznych miejscach moim zdaniem taniej
Szerszenie to osowate. Często na osy i szerszenie używa się jednego słowa. Wasp/avispa. Mimo iż w angielskim istnieje słowo "hornet" to zbiorczo na wszystkie latające, paskowane owady które nie są pszczołami mówią tam "wasp".
ปีที่แล้ว
Tak, ale szerszenie mają nazwę po hiszpańsku "avispón" i np. dla europejskiego się używa, a dla tego nie. Poza tym systematyczna nazwa szerszeni to Vespa, ale osy to Vespula, co zawiera zdrobnienie. Wiadomo, że to osowate, ale daje to moim zdaniem mylne wrażenie, bo są dużo większe i mocniejsze
Tak, tak! Odcinki podróżnicze są wspaniałym pomysłem!
Dzięki!
Mieliście wspaniałe wakacje, brawo. Galicia jest prześliczna, co roku spędzamy tam część naszych wakacji, głównie w Rías Bajas lub Rías Altas, polecamy również interior: Orense, Ribera Sacra gdzie przyroda jest magiczna
Dzięki za rekomendacje!
Jeśli chodzi o wegan, to sprawę ratują galicyjskie pimientos de padron! P.S. Miło widzieć, jak wkręcasz się w filmiki podróżnicze i masz cierpliwość do ich montowania!
Po zrobieniu tego filmiku, podziwiam Twoje zacięcie do montażu jeszcze bardziej (Twoje odcinki też były inspiracją do niektórych trików i przejść w nagraniu)! To zostało zrobione dwoma telefonami ot tak sobie, a i tak musiałem się z tym nabawić, że szok!
@ No niestety, montowanie to straszny złodziej czasu i energii. Twój telefon robi bardzo ładny obrazek!
Super odcinek 😍
Bardzo interesujący filmik. A kurs na tryby warunkowe już zakupiony. To ostatni który mi pozostał. Świetny jak wszystkie pozostałe ! Gracias!
Bardzo mi miło!
Ja właśnie wróciłam z Cantabrii i Kraju Baskow. Bardzo piękny region. Galicja i Asturia przede mną. Dziękuję za film😊
Tak, tam też pięknie!
Jeśli chdzi o klimat, temperatury, to pamiętam jak znajomi z Asturii narzekali ¡qué calor! spacerując po Krupówkach! 😂
Gracias Señor
Z wielkim sentymentem obejrzałam ten filmik
. Powróciły wspomnienia z pobytu w tych pięknych miejscach.
Jak ja Ci tych wakacji zazdrościłem w trakcie sierpniowych upałów w Saragossie. Dzięki za to, że przypomniałeś mi mój własny wypad do Santiago. Mega fotogeniczne miasto, pełne legend i historii!
Północna trasa św. Jakuba jest na mojej liście 👍
Galicia te espera. Gracias.
Ja mam takie marzenie, żeby kiedyś zamieszkać w Asturii
Y vivir en Galicia, doble sueño.
Z sentymentem oglądałam ten filmik. Byłam 3 razy pieszo i raz turystycznie w Santiago de Compostela i na Fisterra. Jeśli chodzi o jedzenie to polecam zupę caldo galego (zupa z warzyw trochę jak polski kapusniak).
Z tego, co widzę po ujęciach "rajd Paryż-Dakar" w Santiago też zaliczyłeś 😅
To się powinno nazywać Irlandia Kontynentalna: chłodne, wilgotne lato, chłodna, wilgotna zima, elementy celtyckie i mnóstwo zieleni.
Y por qué no llamar a la Irlanda insular, Galicia?
Oskarze, wdzięczny byłbym za odcinek związany ze słownictwem dot. poszczególnych branż: np. Jak powiedzieć agencja pracy (prywatna nie urząd pracy), zakłady mięsne, pracownik obsługi klienta, obsługi lotniska, spawacz, itp.
Galicja ma swój urok i klimat. Dwadzieścia lat temu przemierzałam ją z plecakiem pielgrzymując do Santiago de Compostela...
To przechodzenie od razu na angielski jest drażniące. Ja świeżo wróciłem z Belgii, gdzie próbowałem swoich sił po francusku (którego uczę się równolegle z hiszpańskim). Miałem zabawną sytuację w jednym muzeum. Kupując bilet, mówiłem po francusku, ale użyłem złego rodzajnika, więc pani w kasie od razu przeszła na angielski. Sama jednak wcale tak dobrze go nie umiała, bo mówiąc, że mam zostawić plecak, użyła francuskiego "sac a dos", zamiast "backpack" lub "rucksack" i powiedziała, że szafki są "after stairs" zamiast "behind the stairs". Oczywiście, dogadaliśmy się w dwóch językach na raz, ale przecież teoretycznie ja mogłem po angielsku mówić jeszcze słabiej niż po francusku.
Zdarza się i tak, w takich sytuacjach niestety trudniej poćwiczyć
Dokładnie. Ja miałam to samo w Hiszpanii 🤦♀️ Nie po to wkuwam odmiany i słówka i gadam na lekcjach z native speakerem po hiszpańsku, żeby mi ludziska w Hiszpanii przechodzili na angielski jak tylko usłyszą mój akcent….
Szkoda że nie byłeś w Baiona - myśle że by Ci się spodobało :) pozdrawiam. No i obowiązkowo wypad na wycieczkę na wyspę Cies
Dzięki! Oprócz jednopopołudniowej excursión do Pontevedry, tym razem trzymałem się bardziej północnych rejonów
Byłam 3 razy na Camino
Podobało Ci się?
Me encanta Galicia, el gallego muy bonito. Comida exelente, sobre todo los pascados y mariscos. Las playas con pocą gente o incluso vacias. El norte me gusta mucho mas que otras partes de España. Un abrazo
Y Galicia en especial, verdad?
A jak z cenami. Taniej, niż u Basków?
To pewnie zależy gdzie. Na pewno taniej niż w San Sebastián czy w Bilbao, ale np. w Barakaldo jest dość tanio. Czyli ogólnie rzecz biorąc, to w turystycznych miejscach moim zdaniem taniej
Nuestra bandera es azul y blanca, "suave y dulce".
Szerszenie to osowate. Często na osy i szerszenie używa się jednego słowa. Wasp/avispa. Mimo iż w angielskim istnieje słowo "hornet" to zbiorczo na wszystkie latające, paskowane owady które nie są pszczołami mówią tam "wasp".
Tak, ale szerszenie mają nazwę po hiszpańsku "avispón" i np. dla europejskiego się używa, a dla tego nie. Poza tym systematyczna nazwa szerszeni to Vespa, ale osy to Vespula, co zawiera zdrobnienie. Wiadomo, że to osowate, ale daje to moim zdaniem mylne wrażenie, bo są dużo większe i mocniejsze
Estás en Galicia no en la España que se vende al extranjero.