Dziękuję❤ obejrzane z wielką przyjemnością, mam pewien sentyment do Palomy osoby i Palomy perfum oraz oczywiście do samej Francji. Museum niejedno odwiedzone, ale akurat nie jej ojca Pabla. Trzeba kiedyś nadrobić. Za to pamiętam wystawę jego grafik w Krakowskim Towarzystwie Sztuk Pięknych, wczesno nastoletnie wtedy dziecko byłam, ale odwiedziłam ze trzy razy. Ten budynek pomiędzy Plantami a Pl. Szczepańskim gościł wystawę. Pamiętam też, jak co jakiś czas pisano o mieszkańcach pewnego bloku w stolicy, gdzie w latach 40-stych Picasso zostawił rysunek na ścianie. Jako członkowi Partii Komunistycznej, który zwiedzał nowe wtedy państwa ludowe, żeby zobaczyć, jak socjalizm wygląda na żywo, pokazano mu z dumą świeżo wybudowane i rozdawane właśnie mieszkania. Co mieszkańcy potem mieli z wycieczkami, turystami polskimi, zagranicznymi i dziennikarzami oraz urzędnikami, co im nie potrafili nic na to poradzić to tylko oni wiedzą. Nikt nie chciał ani mieszkania wymienić, ani wyciąć kawałka tej ściany (może był duży, nie wiem) i go zabrać do jakiegoś muzeum. Po iluś latach podobno sami lokatorzy zamalowali to dzieło w chwili rozpaczy, żeby już im ludzie dali święty spokój. A perfumy klasyczne Paloma Picasso miałam przyjemność w latach 90 mieć i raz jakieś chyba15 lat temu. Buteleczka jeszcze gdzieś musi być, ale nie mogę znaleźć w szafie z tymi z ostatnich kilku lat, nie mogę więc teraz "niuchnąć", lecz nadrobię. Za to Mitsouko jest. Perfum Być Może niestety nie szanowałam, bo były dość tanie, dostępne powszechnie i każda pani u Mamy w biurze je znała (jak dekadę później Masumi i Kobako). Do tego na każdy wakacyjny wyjazd po Demoludach braliśmy tego po wiele sztuk, bo cieszyły się wielkim powodzeniem u naszych przyjaciół i "wrogów"(jak polska wersja kremu Nivea i biseptol-ten to głównie w Rumunii). Na Wschodzie nazywały się Możiet Byt', była mi też znana nazwa węgierska. Teraz są produkowane nadal, już nie przez Pollenę, tylko Miraculum, ale nie wiem, czy zapach nie odbiega od pierwowzoru. A cena jest naprawdę zaskakująca.
To są perfumy, które muszę mieć zawsze. Kiedyś pachniały na ubraniach miesiącami. Teraz parametry już duuużo mniejsze ale i tak kocham. Kiedys jakaś pani powiedziała mi, że pachnę jak pani z telewizji😂
Moja nauczycielka fortepianu nimi pachniała( Paloma Picasso ) - była dyrektorem szkoły muzycznej i bardzo jej pasowały. Odkryłam to po wielu wielu latach- tak! - to jej zapach ! Uważam, że pasują do brunetek, ale i ja w nich się czuję jak pani dyrektor ;)
@@AgataWasilenko moja nauczycielka nie miała jakoś bardzo jasnej karnacji, ale miała w sobie wiele szyku i te perfumy to bardzo podkreślały. Dystansowały też :)
Pani Agatko, kupiłam edp jakiś czas temu, zupełnie w ciemno, zaufałam pani doświadczeniu i wiedzy. No i nie zawiodłam się. Pachną przepięknie, są trochę mroczne i totalnie niespotykane na ulicach. Czuję się w nich bardzo dobrze. Muszę teraz koniecznie powąchać edt. Nam nadzieję, że mnie nie zawiodą. Serdecznie pozdrawiam 😊
Dla mnie dzisiaj uczta, uwielbiam takie tematy. Mam duży flakon i mały edp, Minotaura i pusty flakon Tentations. Właśnie wczoraj, mój mąż, który podziela moje zainteresowanie światem zapachów, wyciągnął z witrynki Palomę i raczyliśmy się nią. Coś czuję, że zapoluję jeszcze na edt😊. Dziękuję za film.
Piękny film,jestem zachwycona wiadomościami o Palomie Picasso i jej perfumami. Ja uwielbiałam perfumy firmy Coty Masumii,używałam ich przez długi czas. Agatko prosiłabym o informacje jakie perfumy przypominają ten zapach czy przedstawione przez ciebie Palomy Picasso,chodzi mi o najbliżej podobny zapach.Dziękuję.Ania
Moja pierwsza krwistoczerwona szminka była właśnie od Palomy Picasso. Ale sentyment pozostał: duży flakon i miniaturka znajdują się w mojej kolekcji. Mocarny zapach. NIe dla każdego.
Pani Agato, czy mogłabym prosić o porównanie PP edp z Cabochard Gres? Szukam zamiennika moich ukochanych od wielu lat Magie Noire, obecnie nieznośnie syntetycznych. Dziękuję za wartościowy kanał.
@@AgataWasilenko zawsze kupuje EDP, bo właśnie lubię tą siłę, głębie, wyrazistość. Jeżeli zdarzy mi się kupić EDT to tylko dlatego, ze nie występuje w EDP.
Ostatnio skusiłam się na wersję edt Palomy Picasso i potwierdzam, koreczek się zmienił na czarny. Nie mam pewności i czasu aby poszukać ale wydaje mi się, że w jednej książce o Chanel jest wspomniane o Pablo Picasso ale podkreślam , że pewności nie mam. W wolnej chwili sprawdzę. Do szyprów mam słabość ale używam ich bardzo nieśmiale.
Dziękuję❤ obejrzane z wielką przyjemnością, mam pewien sentyment do Palomy osoby i Palomy perfum oraz oczywiście do samej Francji. Museum niejedno odwiedzone, ale akurat nie jej ojca Pabla. Trzeba kiedyś nadrobić. Za to pamiętam wystawę jego grafik w Krakowskim Towarzystwie Sztuk Pięknych, wczesno nastoletnie wtedy dziecko byłam, ale odwiedziłam ze trzy razy. Ten budynek pomiędzy Plantami a Pl. Szczepańskim gościł wystawę. Pamiętam też, jak co jakiś czas pisano o mieszkańcach pewnego bloku w stolicy, gdzie w latach 40-stych Picasso zostawił rysunek na ścianie. Jako członkowi Partii Komunistycznej, który zwiedzał nowe wtedy państwa ludowe, żeby zobaczyć, jak socjalizm wygląda na żywo, pokazano mu z dumą świeżo wybudowane i rozdawane właśnie mieszkania. Co mieszkańcy potem mieli z wycieczkami, turystami polskimi, zagranicznymi i dziennikarzami oraz urzędnikami, co im nie potrafili nic na to poradzić to tylko oni wiedzą. Nikt nie chciał ani mieszkania wymienić, ani wyciąć kawałka tej ściany (może był duży, nie wiem) i go zabrać do jakiegoś muzeum. Po iluś latach podobno sami lokatorzy zamalowali to dzieło w chwili rozpaczy, żeby już im ludzie dali święty spokój.
A perfumy klasyczne Paloma Picasso miałam przyjemność w latach 90 mieć i raz jakieś chyba15 lat temu. Buteleczka jeszcze gdzieś musi być, ale nie mogę znaleźć w szafie z tymi z ostatnich kilku lat, nie mogę więc teraz "niuchnąć", lecz nadrobię. Za to Mitsouko jest. Perfum Być Może niestety nie szanowałam, bo były dość tanie, dostępne powszechnie i każda pani u Mamy w biurze je znała (jak dekadę później Masumi i Kobako). Do tego na każdy wakacyjny wyjazd po Demoludach braliśmy tego po wiele sztuk, bo cieszyły się wielkim powodzeniem u naszych przyjaciół i "wrogów"(jak polska wersja kremu Nivea i biseptol-ten to głównie w Rumunii). Na Wschodzie nazywały się Możiet Byt', była mi też znana nazwa węgierska. Teraz są produkowane nadal, już nie przez Pollenę, tylko Miraculum, ale nie wiem, czy zapach nie odbiega od pierwowzoru. A cena jest naprawdę zaskakująca.
Piękne , klasyczne i jakościowe perfumy. Obecnie mam edp w miniaturze 😃 dziękuję, za ciekawą opowieść 🌼
To są perfumy, które muszę mieć zawsze. Kiedyś pachniały na ubraniach miesiącami. Teraz parametry już duuużo mniejsze ale i tak kocham. Kiedys jakaś pani powiedziała mi, że pachnę jak pani z telewizji😂
Dzień dobry ❤🎉😊 Byłam w muzeum Picassa w Barcelonie. Spędziłam tam wiele godzin.
Moja nauczycielka fortepianu nimi pachniała( Paloma Picasso ) - była dyrektorem szkoły muzycznej i bardzo jej pasowały. Odkryłam to po wielu wielu latach- tak! - to jej zapach ! Uważam, że pasują do brunetek, ale i ja w nich się czuję jak pani dyrektor ;)
Słyszałam takie opinie, że pasują do brunetek o jasnej karnacji
@@AgataWasilenko moja nauczycielka nie miała jakoś bardzo jasnej karnacji, ale miała w sobie wiele szyku i te perfumy to bardzo podkreślały. Dystansowały też :)
Kupiłam kiedyś ten czarny flakon Palomy Picasso za 5 zł w angielskim second handzie.🎉🎉🎉 Leżał na dnie kosza z drobiazgami.
Pani Agatko, kupiłam edp jakiś czas temu, zupełnie w ciemno, zaufałam pani doświadczeniu i wiedzy. No i nie zawiodłam się. Pachną przepięknie, są trochę mroczne i totalnie niespotykane na ulicach. Czuję się w nich bardzo dobrze. Muszę teraz koniecznie powąchać edt. Nam nadzieję, że mnie nie zawiodą. Serdecznie pozdrawiam 😊
Jeden z moich ulubionych szyfrów.
Mam i kocham ten zapach. Mam nawet w zapasy 😂. Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie🌺🌿, życzę miłego wieczoru i do następnego...🤗😘
Mam i kocham Paloma Picasso edp, ale mnie pokonaly. Projektuja na kilka kilometrow. Powoduja bol glowy. Powalajaca sila i trwalosc.
Bywa i tak.
Dla mnie dzisiaj uczta, uwielbiam takie tematy. Mam duży flakon i mały edp, Minotaura i pusty flakon Tentations. Właśnie wczoraj, mój mąż, który podziela moje zainteresowanie światem zapachów, wyciągnął z witrynki Palomę i raczyliśmy się nią. Coś czuję, że zapoluję jeszcze na edt😊. Dziękuję za film.
No to brakuje do kompletu EDT, tylko proszę uważać, na te korki bo niektóre są złote, a niektóre czarne. Do czego porównałabys Tentations?
Wyjątkowe perfumy nie dla każdego ze względu na moc. Pozdrawiam serdecznie🙂
Oj ktos wspomniał Masumi❤
To wieczko na butelkę było kiedyś w kolorze złotym matowym, mam je do dzisiaj, robi za przedłużkę końcówki lampy😂
Piękny film,jestem zachwycona wiadomościami o Palomie Picasso i jej perfumami.
Ja uwielbiałam perfumy firmy Coty Masumii,używałam ich przez długi czas.
Agatko prosiłabym o informacje jakie perfumy przypominają ten zapach czy przedstawione
przez ciebie Palomy Picasso,chodzi mi o najbliżej podobny zapach.Dziękuję.Ania
Masumi to najdelikatniejsza wersja szyprowego akordu. Subtelna. Bedzie film.
Moja pierwsza krwistoczerwona szminka była właśnie od Palomy Picasso. Ale sentyment pozostał: duży flakon i miniaturka znajdują się w mojej kolekcji. Mocarny zapach. NIe dla każdego.
Pani Agato, czy mogłabym prosić o porównanie PP edp z Cabochard Gres? Szukam zamiennika moich ukochanych od wielu lat Magie Noire, obecnie nieznośnie syntetycznych. Dziękuję za wartościowy kanał.
Nie znam współczesnej edycji. Kiedyś miałam flakonik, ale nie wiem, jakiego pochodzenia. Wyglądała nie najlepiej, bardzo tandetnie.
To mnie zniechęciło do tych perfum.
Z kolei Gres mam EDT i EDP, ale różnych roczników. Próbowałam porównywać, opornie szło. Ale nie wykluczam niczego.
Muzeum Pablo Picasso znajduje się też w południowej Francji z widokiem na Morze Śródziemne w malowniczym miasteczku Antibes❤
Miałam, kupione w Kanadzie. Pewnie jeszcze kupię, bo lubię te klimaty, ale EDP, nie EDT.
EDP ciekawsze, glębsze.
@@AgataWasilenko zawsze kupuje EDP, bo właśnie lubię tą siłę, głębie, wyrazistość. Jeżeli zdarzy mi się kupić EDT to tylko dlatego, ze nie występuje w EDP.
Ostatnio skusiłam się na wersję edt Palomy Picasso i potwierdzam, koreczek się zmienił na czarny. Nie mam pewności i czasu aby poszukać ale wydaje mi się, że w jednej książce o Chanel jest wspomniane o Pablo Picasso ale podkreślam , że pewności nie mam. W wolnej chwili sprawdzę.
Do szyprów mam słabość ale używam ich bardzo nieśmiale.
Widzialam Twojego posta na grupie o tych perfumach. Chyba korek był złoty.
Chanel ceniła kubizm.
No i mam w mojej sypialni piękną reprodukcje P. Picasso - Błękitna nagość.
Pięknie!
też mam ten obraz w sypialni🙂
Mam. Bardzo bogaty zapach. Z pewnością nie dla kazdego. Projektuja na kilometr. Należy używać w małych ilosciach.
Właśnie odebrałam moją Palomę edp. Zachwyt.
❤
🙏😀
mam edp. uzywam
💕
🙋🌞😺
W złotej jest edt
😊🙋♀️🤗👍🥰
Niestety nawet niewielka ilosc doslownie zabija zmysly:/ pare podejsc i ciagle nie
Takie sa perfumy szyprowe, nie dla kazdego.
Był narcyzem okropny człowiek brrr
Chyba tak.
❤