Ja myślę że i tak większą robotę w wygluszaniu chwastów zrobi ta gruba warstwa trocin niż gazety. Karton moim zdaniem też cudów by nie zdziałał - wieloletnie chwasty tak czy owak wyjdą co byśmy nie zrobili. No ale fakt jest taki że usypanie grządki podwyższonej to praca zdecydowanie lżejsza niż przekopywanie i wybieranie korzonków. Perz czy przekopiesz czy zagłuszysz to przez pierwsze lata będzie upierdliwy tak czy siak więc robienie grządek podwyższonych to mniej bolesna metoda.
Te gazety to chyba bardziej dla dzdzownic wzielam. Przy takiej wielkiej grzadce one nie musza miec dzialania zagluszajacebo bo co tam sie przebije przez 50 cm roznych roznosci? Chwasty jak chwasty, jak nie rozejda sie przez klacza to zrobia sie przez nasiona. Moze trzeba zmienic troche do nich podejscie? Moze czysty ogrod bez chwastow to gra niewarta swieczki?
@@Wpogonizaslowlife w sumie w trocinach też jest celuloza. Może taka z kartonu czy papieru jest łatwiej dostępna dla nich? Nie mam pojęcia. Ja próbowałam ogrodnictwa bez zwracania uwagi na chwasty i nie polecam tej metody bo zadusiły mi prawie wszystko. Coraz bardziej skłaniam się ku ogródkowi moich dziadków czyli takiemu z oraniem dwa razy do roku, nawożeniem obornikiem, hakowaniem i ręcznym pieleniem - bez tego całego cyrku z kompostem przewalanym z miejsca na miejsce, przesiewanym i tak dalej. Mam wrażenie że z tego kompostu to mam tylko więcej chwastów - ale co się dziwić, skoro ja w ten kompostownik wrzucam wszystko jak leci to potem mam kompostowy bank nasion 😁👍 Ech, po prostu ogrodnictwo nie jest dla leniwych i tyle w temacie - żeby mieć plony to jednak plecy muszą boleć 😉🤪😅 Takie moje przemyślenia 😄
Grządka wyszła super, wysoka z dużą ilością materiału, nie to co nasze... jeszcze dobrze sezon się nie zaczął a już tak klapły że nie wiem czy marchewki będą miały gdzie rosnąć 🤔😅
Witajcie. Jaki piekny u was dzionek.Kolorowe gazety to farba, a wiec chemia.Kartony pewnie bylyby lepsze. No i trudniej chwastom byloby się przebić. Skład calosci niczym najlepsza salatka jarzynowa.Super dzialasz Kamila, pozdrowionka dla rodzinki.
Dziekuje. Zastanawiam sie nad tymi kartonami, bo czym byl karton zanim stal sie kartonem? Byl gazetami, ksiazkami, czy w procesie produkcji kartonu usowa sie farby czy tusze? Nie mam zielonego pojecia. Wylozenie podloza gazetami nie bylo jakby moim pomyslem, podpatrzylam to u Marii Berg Hestad, w Norwegii jest to dosc popularne.
Też muszę poczytać o technologii produkcji kartonu.Ja w każdym razie do kompostownika dodaje tylko karton, podarte wytłaczanki po jajach, wszystko, co ma kolor oddzielam.Moze to kwestia tego, co widzą oczy.Zludzenia...😊
@@chobyino z drugiej strony ziemniaki też pochodzą z Ameryki a jednak cieszą się ogromną popularnością. Ziemniaki i cebula to wręcz nasze narodowe warzywa 😉.
@@Wpogonizaslowlife kukurydza tak samo jest popularna u nas w uprawie, tylko mi chodzi o to że trzy siostry nie wychodzą u nas dlatego że mamy inny klimat. Tam skąd pochodzą te rośliny ten sposób uprawy sprawdza się, u nas nie bardzo niestety 😕
Ja myślę że i tak większą robotę w wygluszaniu chwastów zrobi ta gruba warstwa trocin niż gazety. Karton moim zdaniem też cudów by nie zdziałał - wieloletnie chwasty tak czy owak wyjdą co byśmy nie zrobili. No ale fakt jest taki że usypanie grządki podwyższonej to praca zdecydowanie lżejsza niż przekopywanie i wybieranie korzonków. Perz czy przekopiesz czy zagłuszysz to przez pierwsze lata będzie upierdliwy tak czy siak więc robienie grządek podwyższonych to mniej bolesna metoda.
Te gazety to chyba bardziej dla dzdzownic wzielam. Przy takiej wielkiej grzadce one nie musza miec dzialania zagluszajacebo bo co tam sie przebije przez 50 cm roznych roznosci?
Chwasty jak chwasty, jak nie rozejda sie przez klacza to zrobia sie przez nasiona. Moze trzeba zmienic troche do nich podejscie? Moze czysty ogrod bez chwastow to gra niewarta swieczki?
@@Wpogonizaslowlife w sumie w trocinach też jest celuloza. Może taka z kartonu czy papieru jest łatwiej dostępna dla nich? Nie mam pojęcia.
Ja próbowałam ogrodnictwa bez zwracania uwagi na chwasty i nie polecam tej metody bo zadusiły mi prawie wszystko. Coraz bardziej skłaniam się ku ogródkowi moich dziadków czyli takiemu z oraniem dwa razy do roku, nawożeniem obornikiem, hakowaniem i ręcznym pieleniem - bez tego całego cyrku z kompostem przewalanym z miejsca na miejsce, przesiewanym i tak dalej. Mam wrażenie że z tego kompostu to mam tylko więcej chwastów - ale co się dziwić, skoro ja w ten kompostownik wrzucam wszystko jak leci to potem mam kompostowy bank nasion 😁👍
Ech, po prostu ogrodnictwo nie jest dla leniwych i tyle w temacie - żeby mieć plony to jednak plecy muszą boleć 😉🤪😅 Takie moje przemyślenia 😄
Grządka wyszła super, wysoka z dużą ilością materiału, nie to co nasze... jeszcze dobrze sezon się nie zaczął a już tak klapły że nie wiem czy marchewki będą miały gdzie rosnąć 🤔😅
Witajcie. Jaki piekny u was dzionek.Kolorowe gazety to farba, a wiec chemia.Kartony pewnie bylyby lepsze. No i trudniej chwastom byloby się przebić. Skład calosci niczym najlepsza salatka jarzynowa.Super dzialasz Kamila, pozdrowionka dla rodzinki.
Dziekuje. Zastanawiam sie nad tymi kartonami, bo czym byl karton zanim stal sie kartonem? Byl gazetami, ksiazkami, czy w procesie produkcji kartonu usowa sie farby czy tusze? Nie mam zielonego pojecia. Wylozenie podloza gazetami nie bylo jakby moim pomyslem, podpatrzylam to u Marii Berg Hestad, w Norwegii jest to dosc popularne.
Też muszę poczytać o technologii produkcji kartonu.Ja w każdym razie do kompostownika dodaje tylko karton, podarte wytłaczanki po jajach, wszystko, co ma kolor oddzielam.Moze to kwestia tego, co widzą oczy.Zludzenia...😊
Ale co się narobiłaś przy tej grządce, to Twoje! Mam nadzieję, że trud się opłaci :)
Nawet jezeli sie tak nie stanie to grzadka juz gotowa, satysfakcja jest a rosliny juz rosna.
Zmora każdego ogrodnika, mityczne trzy siostry, jeszcze nie widziałem żeby się komuś udało, ja po 2 próbach dałem sobie luz, trzymam kciuki ;)
Do trzech razy sztuka. W tym roku probuje drugi raz, kolejny za rok.
Bo ta forma uprawy raczej wywodzi się z kultury rdzennych Amerykanów a nie z Europy. Po prostu taki mamy klimat. 😅
@@chobyino z drugiej strony ziemniaki też pochodzą z Ameryki a jednak cieszą się ogromną popularnością. Ziemniaki i cebula to wręcz nasze narodowe warzywa 😉.
@@Wpogonizaslowlife kukurydza tak samo jest popularna u nas w uprawie, tylko mi chodzi o to że trzy siostry nie wychodzą u nas dlatego że mamy inny klimat. Tam skąd pochodzą te rośliny ten sposób uprawy sprawdza się, u nas nie bardzo niestety 😕