Przecież Paolini jest nominowana w "zawodniczce roku" a nominacja do Player of The Year wyklucza z Most Improved bo sama nominacja do POTY jest bardziej prestiżowa niż wygranie Most Improved... Most Improved wygrywa się za progres ale to jest dalej ranga daleka od czołówki, nominowane do POTY są same najlepsze w całym sezonie, absolutna czołówka
@@SmithyPL Eee tam, kto pamięta o nominacjach? Po trzech miesiącach nikt już nie będzie pamiętał. A zwyciężczynie każdej kategorii są zapisywane w archiwach i przypominane przy stosownych okazjach nawet po latach.
@@kerbicz Jasmine musiała by wygrać turniej wielkoszlemowy, żeby ją nominowali jak Barborę Krejcikovą w 2021 w dwóch kategoriach. Trzeba zauważyć, że w tym sezonie mamy tylko dwie zawodniczki, które naprawdę się liczą do tej nagrody, Aryna Sabalenka i Iga Świątek, a pozostałe nominacje są po prostu zapchajdziurą. Moim zdaniem popełnili błąd po prostu, nominując Jasmine w złej kategorii.
Jak zobaczyłem tytuł filmu to byłem pewien, że chodzi o brak Magdy Fręch w kategorii progress roku. Pomyślałem sobie: "no dobra, jest to bardzo nieładne zachowanie ze strony WTA, ale przecież itak oczywistym jest, że tą kategorie wygrywa Jasmine Paolini z automatu". A tu okazuje się, że Włoszki też nie ma xD Skandal to mało powiedziane
Szczerze to jak myślałam o tych nagrodach to stwierdziłam, że Paolini na bank wygra postęp roku, przecież ja (oglądam raczej tylko Igę, no ale już jakiś czas interesuję się tenisem), po czym okazuje się, że nie została nominowana 🤯
Słowa Igi o nie byciu superbohaterką to jest kolejne potwierdzenie tego, że Iga ma niską samoocenę. Znam takie osoby jak ona czyli introwertyk a jednocześnie perfekcjonista, że musi wszystko być zrobione jak najlepiej połączone z niską samooceną. I to jest coś takiego czego się nie da zmienić, nie usunie się tego z charakteru danej osoby, można jedynie pracować nad tym, żeby niska samoocena nie zdominowała charakteru, ale nie usunie się tego z osobowości. A wiem to z autopsji bo mam w rodzinie takie osoby. Znam kilka takich osób, którzy są w czymś dobrzy, ale gdy zdarzy im się porażka, zawodzą siebie i innych, to wtedy zapominają o tym co wcześniej zrobili, że to bardziej był przypadek, splot okoliczności niż zasługa talentu. Najlepsze przykłady na potwierdzenie tych słów to przecież rok 2020 gdy powiedziała wprost bodaj po wygraniu RG w 2022 roku, że była bardzo blisko rezygnacji z tenisa definitywnie w 2020 roku, to był tak beznadziejny cały sezon Igi (ktokolwiek pamięta inne jej mecze z 2020 roku, oprócz RG?), ale pod wpływem Abramowicz, umówiła się z nią i Sierzputowskim że jeśli wygra jeden turniej to nie zrezygnuje, a trener obiecał że cały się ogol. Ale nawet jak wygrała RG w 2020 roku to w kolejnych latach nie wierzyła w siebie. Przecież ona nawet nie wierzyła w siebie w 2022 roku, gdy miała tą długą serię zwycięstw, 37 meczów wygranych, dopiero uwierzyła w siebie jak wygrała drugi raz RG, a potem wygrała Us Open, że jest w odpowiednim miejscu dla siebie, że robi to co powinna - tak mówiła w 2022 roku. Na wiosne 2024 roku był filmik ON o Idze, jest na yt, w którym siedzi z Ryszczukiem i Wiktorowskim i ogólnie wymowa z dyskusji jest taka, że ona w siebie długo nie wierzyła, ale oni w nią wierzyli, że może tyle wygrać i mówili właśnie o 2022 roku. Inny przykład to zeszłoroczne odpadniecie z Us Open i strata jedynki, jadąc do Tokio jako nr 2 grała koszmarnie i szybko odpadła, bo jak przyznała przytłoczyło ją to, że wszyscy na nią patrzą, więc jak polecieli do Chin to zebrała całą ekipę, żeby wspierali ją w czasie meczów, też mentalnie. No i wygrała w Chinach. Albo przykład z tego sezonu, na UC fajnie się zaprezentowała, wygrała wszystkie mecze, bardzo zadowolona była z okresu przygotowawczego,nawet doszło do sytuacji że w Q&A z fanami przed sezonem pierwszy raz powiedziała, że jedzie do AO po zwycięstwo (Iga nigdy tak nie mówi, co innego Wiktorowski zawsze tak mówił), tak się pewnie czuje po okresie przygotowawczym, a odpadła z Noskową w trzeciej rundzie. No i potem wygrała w Doha, a po wygraniu w Doha powiedziała wprost po finale, że jadąc do Arabii Saudyjskiej miała nastawienie, że szybko odpadnie z turnieju. No i to pokazuje że u dziewczyny niewiele trzeba by zaburzyć jej pewność siebie (a w tym roku mocno zaburzyły jej pewność siebie IO, a dokładnie półfinał IO, co cały czas jest widoczne), że to taka osoba, że może wygrywać turniej, za turniejem, ale gdy szybko z turnieju odpadnie, to wtedy zaczyna siebie widzieć jako dziewczynę, która przypadkiem wygrywa turnieje, że tak do końca nie wierzy w siebie. Jak jeden z podanych przeze mnie przykładów, te wygrane kilka turniejów przed RG w 2022 roku, wygrywała, ale nie wierzyła w siebie, trenerzy w nią wierzyli, dopiero jak wygrała drugi raz RG który był postawieniem kropki na I to uwierzyła w to że wykonuje super robotę. Wygląda że ona o sobie tak myśli, że nieważne te ileś wygranych turniejów w zimę i na wiosnę w 2022 roku, to nie znaczy że zasługuje na to gdzie jest. I wydaje mi się że to u Igi już się nie zmieni. Taki po prostu charakter - introwertyk i perfekcjonistka z niską samooceną. Oczywiście nie jest tak źle z jej podejściem, jak w 2020 roku, jest poprawa, ale co jakiś czas czasami wychodzi to z niej co sama nazywa, że nie czuje się superbohaterką, i tego się nie da usunąć.
Iga miała wielkie cztery miesiące - od lutego do czerwca. Zwłaszcza końcowa sekwencja zwycięstw w trzech najznaczniejszych turniejach na cegle - French Open i dwa poprzedzające turnieje pierwszej kategorii, to jest rzadki wyczyn; przed Igą osiągnęły to jedynie Monica Seles w 1990 i Serena Williams w 2013. Ale sezon liczy sobie znacznie więcej niż 4 miesiące. Australian Open to była katastrofa, druga połowa sezonu też marna. Po French Open Iga zdobyła w sumie 1350 pkt rankingowych, co lokuje ją poza pierwszą dziesiątką WTA (14. pozycja). Summa summarum, mimo świetnych 4 miesięcy, zdecydowanie najgorszy sezon od 2021 roku. Perspektywy na rok przyszły - niejasne, zważywszy na dramatycznie nierówny poziom prezentowany od lipca.
Chyba te wyróżnienia przyznawali ludzie którzy kompletnie nie znają się na tenisie i mechanicznie zobaczyli kto ile pozycji awansował w rankingu to tych umieścili. Tymczasem jest różnica awans z dajmy na to 80 miejsca na 30 a awans o znacznie mniej pozycji ale na 4 lokatę. Nie rozumiem jak można tam było wstawić Kalinską, Kostiuk czy Collins a pominąć Paolini. Być może awansowały nawet o więcej pozycji od Paolini ale co wygrały? co osiągnęły? czy są w top5 chociaż?? ba nie ma ich nawet w top10 chyba...a Paolini awansowała do ścisłej czołówki do top5. Awans o każdą pozycję w top10 jest bardzo trudny, skala trudności jest nieporównywalna do awansowania poza top 10. Także kompletnie tego nie rozumiem. Mogło tam nie być Fręch która miałą też wspaniały sezon tak jak i te nominowane...jednak awansowała na dalszych pozycjach nie w ścisłej czołówce....ale brak Paolini to dla mnie nieporozumienie.
Po zmianie trenera mówiłam, że trzeba poczekać do AO, żeby zobaczyć jakieś efekty, ale teraz widzę, że to nierealne. Przed Rijadem pracowali razem raptem 3 tygodnie, i w Rijadzie i w Maladze Iga grała po staremu, żadnych zmian nie dało się zauważyć. Teraz są wakacje, a potem zaraz Australia się zaczyna. Nie zdążą ze zmianami, za mało czasu.
Nie wyobrazasz chyba sobie "nowa Ige" po kilku tygodniach wspolpracy z nowym trenerem, ktory cos tam zmieni/poprawi podczas treningow, ale solidme meczowe wprowadzenie nowosci zabierze tygodnie ba.. miesiace. Poczekaj lepiej do sezonu na gruzie...
Ja, podobnie jak wiele osób tutaj, myślałam że Paolini wygra w kategorii "progres roku", chociaż oczywiście Magda Fręch też imponuje. A tu dziewczyn brak. Ja naprawdę często nie rozumiem decyzji WTA... A co do Igi, to chociaż nie był to sezob idealny, to i tak osiągnięciami możnaby obdzielić całą udaną karierę jakiegoś tenisisty. Myślę więc, że i Iga i jej kibice mają powody do dumy.
@@ProgramTenisowy lepiej by było gdyby finały odbywały się w Europie np. w Ostrawie jak to miało być, ale niestety szejkowie mają pieniądze, nie muszą mieć tenisistek
Ten sezon Igi był średni, najgorszy z ostatnich trzech lat. Gdyby Arabia Saudyjska organizowała Wta Finals i finał BJKC to byłoby dobre rozwiązanie, z tego względu że Iga nie miałaby już wymówki że nie może zagrać w finale BJKC ze względu na dużą odległość między miejscem rozgrywania tych turniejów i zmianę strefy czasowej.
Średni sezon w którym zdobyło się brąz (wiem, wiem, złoto chciała, z takim jechała nastawieniem, ale medal to medal), 4x1000 i RG. To jakbyś nazwał rok 2021 rok, który jest najgorszym sezonem Igi w całej dorosłej karierze, skoro 2024 rok uważasz za słaby? Dla mnie to bardzo dobry sezon, gorszy od rewelacyjnego 2022 roku, i lepszy od 2023 roku. Ale nieważne czy ja uważam za bardzo dobry, czy Ty za średni, ważne że Iga uważa za kolejny dobry sezon, a czy lepszy od sezonu w 2023 roku, czy słabszy to tego nie powiedziała w wywiadzie dla WTA po występie w Finals. I to jest najważniejsze jak ona go ocenia.
Akurat jeśli finał BJKC będzie w Europie a Finals w Arabii w Saudyjskiej to jest prawie pewne że Iga zagra w tym turnieju, bo nie ma różnicy czasu, a jeśli już jest różnica to godzinna. Mało kto pamięta, ale przecież w 2023 roku Iga na jednej z konferencji prasowych i to na Us Open mówiła że zagra w finale BJKC. Była taka sytuacja że Polki odpadły w eliminacjach i dostały bardzo szybko dziką kartę na finał, a jak mówił jeden z członków zarządu PZT w Damach i Asach (taki program w Canal+ którego juz nie ma), była to zasługa Igi, ktora wysłała pismo/prośbę, że zależy jej na występie w finale BJKC w 2023 roku. Ale to pismo wysłała nim WTA podjeło decyzje gdzie będzie Finals, mówiło się o Czechach i Arabii Saudyjskiej. Ale gdy okazało się że w Meksyku to Dawid Celt powiedział w jednym z programów, że nie ma szans na wystąpienie Igi w finale BJKC po tej decyzji. A potem się jej decyzja tym obroniła że ostatni mecz grała w pon, dzień później przez opady, więc miałaby mniej czasu na przeniesienie się do Europy z Meksyku, a przecież po Finals została w Meksyku też we wtorek (sesja zdjęciowa). I też przyznał wprost w Damach i Asach Celt, że Iga mu obiecała że jeśli finał będzie w Arabii Saudyjskiej to poleci na BJKC, ale wiadomo jak się skończyło. No i pamiętam jaka gownoburza przetoczyła się gdy Iga zmieniła zdanie. Były prezes PZT (ten oskarżony o różne rzeczy) zaczął chamsko ją z innymi osobami wyzywać na twitterze, że wpierw wysyła pismo do władz że zagra, a potem zdanie zmienia, jak to o niej świadczy, a jeszcze doszło do takiej sytuacji że organizatorzy BJKC, opóźnili mecz Polek o kilka dni by Iga doleciała, jeśli zagra finał. Wiec pewnie będzie podobnie w przyszłym roku, jeśli zakwalifikujemy się (albo dostaniemy dziką kartę), a finał BJKC będzie w Europie to jest prawie pewne, że zagra Iga w finale BJKC, bo praktycznie nie ma różnicy czasu.
@@michax77 Sezon 2023 zakończyła na jedynce, sezon 2024 na dwójce, Ty z uporem maniaka chcesz mi wmówić że lepiej być drugim w rankingu niż pierwszym. Bonusem poprzedniego sezonu jest też ta udana "pogoń" za odzyskaniem jedynki, w tym roku ta "pogoń" się nie udała a mogła się udać wystarczyło zrobic to samo co rok temu w Wta Finals. Nawet patrząc na same punkty w rankingu to w tym roku zdobyła ich ponad tysiąc mniej niż w 2023. Sezon 2021 był tak jak mówisz słaby a ten jak na możliwości Igi był średni. Iga ma pewnie zalecenie od Darii żeby patrzeć na pozytywy tego sezonu, żeby się nie "dołować", ja jako kibic oceniam ten sezon racjonalnie.
@@michax77 No nie wiem, Iga powiedziała że zdecydowała się grać w tym roku w finałach BJKC bo nie grała w turniejach azjatyckich, sądzę że gdyby zagrała tak jak planowała Seul-Pekin-Wuhan i do tego złapała formę i wygrała Wta Finals to by odpuściła sobie BJKC.
Plażowy komunikat Świątek budzi zdziwienie. Niby typowy krągły pulpet socialmedialny, ale żeby ani słowa o Łimie?! Czy Łimowi nie byłoby miło zobaczyć, że w hamaku myśli o nim młoda panna, którą nie tak dawno zapoznał? Czyżby wciąż czuła urazę, że choć Łim podawania jej piłek prawie nie zaniedbywał, to jednak gapił się na Sabalenkę? A może ktoś umiejętnie kieruje Świątek, żeby wyziębiała nowe relacje i utrzymywała je w stanie szorstkości? Stąd wykreślenie wzmianki o Łimie, a może nawet całego ustępu.
Chyba tylko u Ciebie budzi jakiekolwiek zdziwienie, bo jest to typowy tekst Igi o całym sezonie, w którym wymienia swoją ekipę w całości, zresztą co miałaby napisać o Wimie z którym pracowała dosłownie 10 dni.
@@MaszaZiemba Albo trollujesz albo próbujesz być złośliwa, a ja twój tekst uznam za pretekst do innego tematu. Dziwi mnie że nikt nie sugeruje, że Iga jest na Malediwach z Mają Chwalińską. Ilość nagrań wspólnych Igi z Mają na twitterze, które wrzucał BJKC i sama Maja (jest nawet jedno naganie jak się droczą i podpisane słowami Mai, że Iga jest jak dobra dusza czy coś takiego), czy scena gdy wszyscy Świątek przytulają po półfinale BJKC to wszystko składa się na to, że jakbym zobaczył Maję z Igą na Malediwach to bym się nie zdziwił. Polecam zwrócić uwagę na moment gdy numer dwa na świecie Maja przytula, jak dosłownie w tym jednym momencie Idze wyraz twarzy się całkowicie zmienia, jest przeszczęśliwa, roześmiana, cała twarz rozpromieniona. No i urodziny Mai na których niedawno Iga była. Nie sugeruję że są parą, ale widać że dziewczyny się trzymają razem od czasów juniorskich, i to mimo tego że Światek odniosła sukces (no i jeszcze funduje jej buty i ubrania z ON, więc na turniejach Maja jest najlepiej ubraną dziewczyną), i mimo tego, że nie widzą przez cały rok, więc co jak co, ale trudno nie uwierzyć w przyjaźń, która ich łączy. Więc jakby Maja z nią poleciała i na którymś ze zdjęć się pojawiła to bym się nie zdziwił.
@@michax77 Ty generalnie taki niezbyt lotny jesteś. Poszukaj sobie jakiegoś sensu w życiu gimnazjalisto i przestań spamować wszelkie posty o Idze, bo to żenada jest wielka.
Ty komunikatów nie pisze sama Iga, tylko jej PR, czyli pośrednio, a może i bezpośrednio? podawaczka piłek z Iławy, więc i sztywny podręcznikowy ton, i zawartość pochodzi od tejże. Łim daleko, podawaczka blisko, może skuteczniej szeptać na ucho.
Okazało się kilka dni temu, że Iga dostała Złoty Krzyż Zasługi. W ostatnim Monitorze Polskim jest wymieniona razem ze wszystkimi medalistami IO, ale nie była ze wszystkimi medalistami u prezydenta (ani jej tata ani dziewczyny które dla niej pracują, a to było we wrześniu), więc albo dostała po cichu, poza kamerami, albo wysłali jej pocztą. Ale to nie jedyny raz, gdy ostatnio całkowicie unika jakichkolwiek imprez/spotkań z politykami. Gdy było spotkanie wszystkich medalistów z premierem i prezydentem, jakoś tak dzień po dniu, niedługo po IO, to też Iga ani nikt z jej pracowników (a nie pamiętam czy była wtedy w Polsce) na żadnym z tych spotkań nie był. Podobnie było gdy prezydent wręczał odznaczenia (a drugie już od prezydenta dostała), a to było wtedy co Iga była przez 2 miesiące w Polsce. Nie dawno Polsat transmitował ceremonię gdzie wręczano wszystkim medalistom czeki i nagrody. No i nagrody finansowe dla Świątek i Wiktorowskiego odebrał jeden ze sportowców, ale w tym przypadku akurat jej nieobecność była usprawiedliwiona bo grała w BJKC, ale że nie odebrał nagrody pan Świątek, jej siostra, lub któraś z dziewczyn co dla niej pracują, a w ostateczności żona Dawida Celta, to dziwne. Tenisistka i jej pracownicy w ostatnich miesiącach i tygodniach omijają dosłownie każde spotkanie gdzie mogą spotkać jakiegokolwiek polityka. Nie wiem czy to zamierzone czy nie, ale jakoś to tak zabawnie wygląda, szczególnie gdy w ostatnich dniach politycy z każdej strony nie mogą nasłodzić Idze na twitterze, ale nawet na twitterze nikomu nie odpisuje, ani premierowi, ani ministrowi sportu, ani Trzaskowskiemu, nieważne czy to z lewej czy z prawej strony:D
To że Iga jest na Malediwach od wtorku, środy, jest potwierdzone bo dziś grała jakiś pokazowy mecz trwający 15 minut z niejakim Igorem Kopoulosem a potem 45 minutowa rozmowa/spotkanie z goścmi. Widocznie to jest podobna sytuacja jaka miejsce miała na Us Open gdzie mieszkała w hotelu Trumpa Plaza, ale miała też spotkania z gośćmi, rozmowy. Pewnie obopólna umowa, dostaniesz pokój taniej, ale zagrasz 15 minut, spotkasz się z personelem i gośćmi i zakładam że podobnie było w hotelu na Malediwach, że mieli umowę dzięki której zapłaciła mniej za pokój a jednocześnie miała kilka obowiązków dzisiaj. Jeden z gości wrzucił dziś nagranie na którym Iga daje piłkę z autografem jego córce mającej może z 2, 3 lata, a w tle jako ochroniarze stoją Agata Świątek i pan Świątek.
Iga tak naprawdę już nic nie musi, jakieś pretensje do Niej są kompletnie nie na miejscu, polaczki którzy jak zwykle marudzą nie mają pojęcia co ta wspaniała dziewczyna już dokonała, 99 procent tenisistek może tylko pomarzyć o takich trofeach jakie zdobyła Iga, więc proponuję wszystkim internetowym onanistom odpieprzyć się od tej dziewczyny Pozdrawiam
Sezon Igi dobry, pierwsza połowa roku świetna,w drugiej części sezonu półfinał, ćwierćfinał, półfinał BJK też dobre wyniki.Wszystkie tenisistki w ciągu roku mają wahania formy i nie oczekujmy, że Iga cały sezon będzie super grała,bo tak się nie da..Uważam, że to był kolejny dobry rok,5 turniejów wygranych.Nowy trener,nowe wyzwania, pozytywnia energia i będzie dobrze w 2025 r.A teraz Iga niech tam na Malevidach wypocznie,zrelaksuje się,naladuje akumulatory i powodzenia w nowym sezonie.Super gdyby odbyły się eliminacje BJK w Polsce,2 lata temu byłam w Radomiu,jak grały z Rumunkami, świetna atmosfera,5 tysięcy kibiców.Na pewno kupiłabym bilety.Co do nominacji,to brak Jasminki, która miała swietny sezon,pokazuje, że nie do końca wiadomo czym WTA się kieruje dokonując nominacji.
No kazdy ma swoją opinie.Ja uwazam inaczej to wystrzal taki jaki był u Linett kiedys. Ona jest zbyt delikatna i gra delikatnie latwo do rozgryzienia.Tu trzeba sily wiecej szybkosci tu tego nie ma.Wiekszosc kieruje srodkiem gdzie popelnia bledy.A powinna kierowac na boki i rozrzucac szybkie pilki tego nie robi albo zadko jak sie uda.Srodkiem to latwo dla przeciwniczki odbierac.Zresztą ogladając jej mecze nie przekonuje mnie jakos Czas pokaze co bedzie dalej
Może brak Paolini wynika z tego, że została nominowana w kategorii najlepsza zawodniczka. Nie znam regulaminu tego plebiscytu, ale może było tam info że można być nominowanym tylko raz. Oczywiście jeśli tak jest to jest to na szkodę dla Jasmin, bo w kategorii „postęp „ jest najlepsza i zwycięstwo miała w kieszeni, a z drugiej strony kategoria „najlepsza” jest po prostu bardziej prestiżowa? W sumie może to traktować jako większe wyróżnienie ? Co o tym myślisz ?
Ja bym dał nawet zheng może nominację do progres roku ale tu nie miałaby jednak szansa z Paolini więc w przypadku Chinki nominacja do tenisistki roku ma większy sens
@@ProgramTenisowy no właśnie pytanie co jest bardziej wartościowe i jakie są nagrody? Sam udział w kategorii najlepsza czy wygrana w kategorii postęp? Jak dla mnie to nie jest takie oczywiste, ale wiadomo każdy może mieć inne odczucia. Nie zmienia to faktu ze Paolini miała rok życia i za to należy ją docenić.
@@dorotawodarczyk1505 O nominacjach nikt nie pamięta, liczą się nagrody. Kategorie Player of the Year oraz Most Improved mają w tym roku bezdyskusyjne zwyciężczynie: Sabarynę i Jaśminę. Nominacja Jaśminki w pierwszej kategorii i pominięcie jej w drugiej spowoduje, że dziewczyna za swój najświetniejszy sezon w karierze nie dostanie od młotków z WTA niczego.
Jak najbardziej, Paolini to bezpretensjonalna zwyciężczyni w kategorii największego postępu i to jest poza wszelką dewagacją, zaś opinię o możliwości zakwalifikowania Magdy Fręch, tenisistki co najwyżej semi-amatorskiej (podobnie jak Magda Linette) do grupy dziewczyn grających na poziomie zawodowym, traktuję jako przyzwoity dowcip. Najbardziej uczciwie pozycje rankingowe weryfikuje bezpośrednia rywalizacja na korcie a ta, zarówno w przypadku Magd jak i na przykład Hurkacza, w rywalizacji z konkurentami nawet II-giej, czy III-ciej setki, ma się tak, jak .... pzryłożenie pięści do nosa. Czasami trzeba na sprawę spojrzeć z boku, by dokonać jej uczciwej oceny.
Milion dolarów za sezon nie zarabia pół-amatorka, mistrzu 😃 Wg Papy Woźniackiego, to Magda zakręci się koło TOP 10 w przyszłości. Bliskiej przyszłości. Nie tylko ja więc uważam, że Madzia to polska Kasatkina, która to Rosjanka też kręci się koło czołowej dziesiątki i gra podobny do Magdy ładny i stylowy tenis.
anton dubrov trenerem roku aryna sabalenka najlepsza w całym plebiscycie ten sezon 2024 był jej sezonem wygrała australian open cincinatti us open wuhan w następnym sezonie mogą być turniej w polsce a włosi wygrali puchar devisa a włoszki bile jean king cup fajnie że iga zagra w polsce co do australian open 2025 aryna ponownie będzie chciała tytuł obronić oraz prowadzenie w rankingu wta presja i wymaganie od aryny będzie ogromne andy murray który zakończył karierę będzie trenerem novaka djokovicia a goran ivanisević trenerem eleny rybakiny elena rybakina zrobi wszystko by aryne z detronizować mocna może być coco gauff i jasmine paolini 😇
W Talking Tennis dziennikarze rzucili temat, że Wiktorowski ma zakaz trenowania do października 2025 roku jakiejkolwiek tenisistki, że taką umowę podpisali, gdy się pożegnał z Igą. Cytuję za sport pl: "Jak wynika z ich informacji, Wiktorowski najprawdopodobniej pozostanie bezrobotny jeszcze przez około 10 miesięcy. Przez ten czas nie może prowadzić żadnej tenisistki. Dlaczego? Rzekomo w umowie między Świątek i byłym już trenerem zawarto klauzulę zakazu konkurencji. Nie może nikogo szkolić przez rok od rozstania z Polką. - Najwidoczniej w tym kontrakcie był zawarty scenariusz, że jak się rozstaną, to nie będzie mógł nikogo trenować przez ten czas - podkreślał jeden z dziennikarzy. Wskazał on także, że takie działanie jest czymś zupełnie nowym w tenisie. - Nie słyszałem o czymś takim - dodawał. - To dla mnie zaskoczenie - mówił drugi z rozmówców. Dziennikarze zaznaczyli jednak, że istnieje możliwość, iż Wiktorowski pojawi się w czyimś zespole wcześniej niż dopiero w październiku 2025. W jaki sposób? - To możliwe, ale musi tam dojść do negocjacji - mówili. Wszystko jest więc w rękach samej Świątek." Sztab Igi jest najbardziej szczelny ze szczelnych i nic z niego nie wychodzi i mam uwierzyć, że akurat ekipie zza granicy udało się odkryć takie fakty. A nawet jeśli to coś dziwnego? Widać było że współpraca sie wypaliła, facet potrzebował wakacji, odpocząć mentalnie po 3 latach pracy, co sugerował też tekst Igi gdy pisała o rozstaniu z Wiktorowskim, że jest na wakacjach i to co Wiktorowski powiedział w jedynej wypowiedzi po rozstaniu, sugerują że konieczne było rozstanie, które nastąpiło we wzajemnym szacunku między Igą a trenerem, a jakie były powody to ich nie poznamy. A z tego co przeczytałem na stronach i w komentarzach od mądrzejszych ode mnie w polskim prawie jest zakaz konkurencji, ale wymaga wypłaty odszkodowania żeby był ważny, więc niewykluczone że dla Wiktorowskiego to bardzo dobry układ bo sobie odpoczywa i dostaje kasę za nic. Choć już managerka Igi zdementowała tą informację, napisała że to nie jest prawda.
@@magdalenakalarus517 Albo jestem ślepy albo nie potrafię szukać ale ten fragment rozmowy dziennikarzy z Talking Tennis (tak na marginesie współpracuje z nimi Damian Kust, znany w środowisku tenisowym, z Tenis by Dawid, może od niego mieli tą plotkę?) o tym że Wiktorowski nie może trenować innych zawodniczek zniknął z youtube'a, a napisałem jeden komentarz przed południem pod tym materiałem.
Tak trochę nie na temat ale ostatnio coś wielu polityków zaczyna o Idze na twitterze wspominać. Od kilku miesięcy co trochę pisał Tusk po meczach Igi, a w czasie BJKC to jakiś wysyp, bo były wpisy Tuska, Nitrasa (ok, minister sportu), Trzaskowskiego. Czekam jak w 2025 roku przed wyborami prezydenckimi wszyscy kandydaci na prezydenta zaczną na twitterze się chwalić, że oglądają Igę, żeby zyskać głosy Polaków.
Dziwne jakby tego nie robili, przecież jak jest sportowiec z międzynarodowymi sukcesami to w każdym kraju politycy do niego lgną, bo niech nawet 5% ich fanów zagłosuje potem na tego polityka z którym sportowiec najwięcej się spotykał, to może mieć wpływ na wynik wyborczy tego polityka. Czyli pewnie sportowiec go lubi skoro często się z nim spotyka i często dostaje jakieś nagrody...tak rozumuje jakaś część wyborców, a skoro go lubi to i ja zagłosuje na niego. Dlatego wielu sportowców potem partie ściągają na swoje listy. Przypomina mi to taką komedię z Eddiem Murphym jak umarł jakiś kongresmen a on był takim ulicznym oszustem i postanowił na jego nazwisko wystartować w wyborach bo miał takie samo choć nic nie miał wspólnego wcześniej z polityką a ludzie i tak na niego zagłosowali nie wiedząc że ten na którego co roku głosowali już umarł....i jak już się dostał to pyta go jeden w toalecie w kongresie...a Ty jak się dostałeś? na znane nazwisko czy na byłego sportowca? coś w tym stylu. Polityka w wielu krajach nie różni się od naszego. Jak się okazało ten oszust był o wiele uczciwszy od tych prawdziwych polityków którzy robili o wiele większe wały i jak przyszła do niego matka z chorym dzieckiem które zachorowało przez wielką korporację energetyczną stawiającą słupy tuż przy ich domach....to faktycznie starał się jakoś pomóc i coś zmienić, gdy inni po prostu brali w łapę i nic z tym nie robili. Fajna komedia z dawnych lat.
@@ProgramTenisowy Gdyby zawodniczki były bardziej zorganizowane mogłyby zamieszczać w necie ankietę oceniającą władze WTA. Wg Chat GPT koszty: Minimum: 1100-1500 zł (przy użyciu gotowych narzędzi i minimalnych wymagań).Dedykowane rozwiązanie z funkcjami premium: 5000-20 000 zł. Chat podaje koszty szczegółowo ale ich nie zweryfikuję bo nie jestem programistą.😇
To był dobry sezon dla Igi. Pierwsza część znakomita. Później nastąpiło załamanie. Ze słów Igi wynika że był wspaniały. Nie nie był a Pani Iga zakłamuje rzeczywistość. Za żart nalezy uznać że jedzie wypocząć. Proszę popatrzeć jak tyrają jej koleżanki Dużo więcej grają i nieustannie jeżdżą a nie jojczą jak Iga. Ona zrobiła sobie 2 miesiąca wolnego od grania. Dzięki czemu Sabalenka ja wyprzedziła. Za dużo autoreklamy Świątek za mało otwartej realnej oceny.
Zgadzam sie ale nie oczekuj od Swiatek szczerosci, tym bardziej szczerosci w social media, ktore sa uzywane do kreowania alternatywnej rzeczywistoaci jacy to wszyscy sa szczesliwi. Swiatek nawet jak odpadla z WTA finals twierdzila, ze nie miala pojecia, ze jej ostani wygrany mecz nie mial znaczenia... Profesjobalna tenisitka nie znam zasad WTA finals? Smiech na sali.
@@halinabonbon9936 Przecież samo WTA nie zna własnych zasad, a Ty oczekujesz że tenisistka ma znać:) Na stronie WTA podawali fałszywe informacje co musi się stać by Iga awansowała i komentujący na twitterze wyśmiali WTA, że nie znają własnych zasad, a dokładnie wyśmiali to że jest tak napisany w skomplikowany sposób, że wyciągnęli złe informacje. No i ekipa Z kortu opublikowała długi tekst co musi się stać żeby Iga awansowała, zawstydzili WTA swoim wpisem który był zgodny z prawdą. A to że nie interesuje Igi co się dzieje poza jej meczem to rzeczywiście takie dziwne? Skupia się tylko i wyłącznie na swoim meczu, o tym mówiła gdy zareagowała jak zareagowała na konferencji, a nie próbowaniu zrozumienia regulaminu którego WTA nawet nie rozumie. Zresztą Iga zaraz po wygranej z Kasatkiną udzieliła od razu na korcie wywiadu dla Canal+ i dziennikarz uświadomił ją, że to czy awansuje będzie zależeć od meczu Gauff z Krejcikovą, jeśli Amerykanka wygra to ma półfinał. Odpowiedziała dziennikarzowi, że domyślała się od meczu z Gauff zależy. A na konferencji prasowej czyli po tym wywiadzie dla Canal+ po prostu zażartowała sobie z dziennikarzy, jej reakcja też taka była, udawała dziewczynę do której nic nie dociera. No chyba że Iga cierpi na sklerozę taką że godzinę po wywiadzie na korcie po meczu, gdy dowiedziała się jakie są warunki jej awansu nagle o tym zapomniała:)
@@halinabonbon9936 Akurat te wyliczenia, które spowodowały, że Iga odpadła z finals były tak skomplikowane, że nawet w prasie ukazywały się sprzeczne wiadomości. To, że Iga nie wiedziała sama z siebie, to jeszcze jestem w stanie zrozumiec, ale że jej sztab o tym nie wiedział i jej nie powiedział, to jest nie do usprawiedliwienia.
Tylko ona przez te 2 miesiące nie leżała, tylko ciężko trenowała fizycznie, zresztą efekty było widać na BJKC, jej przygotowanie fizyczne, Badosa miała problem z wytrzymałością, Linette po jednym 4h meczu nie doszła do siebie do końca, a Iga tyle meczy pod rząd trzysetowych i jeszcze debel to chyba o czymś świadczy. Poza tym Iga nie narzeka, że jest za dużo turnieji ogólnie tylko dla tych na najwyższym poziomie bo one grają non stop po 7 spotkań jeżeli dochodzą do finału a słabsze zawodniczki mogą odpaść w 1 rundzie i nigdy nie będą narzekać, że za dużo. Dlaczego nie jesteś obiektywny. Sezon był dobry, nie jedna z czołówki chciałaby taki sezon mieć. Bez powodu nie utrzymała poz nr 1 przez 125 tygodni, Sabalenka w życiu tyle nie pociągnie
Jak jej będzie zależało to będzie nr 1 bo mistrzyni pracuje nad soba. Ja podejrzewam, że Iga chce poprawić swoją grę z nowymi atutami w taktyce i dynamice. Tenis to fascynujący sport ze wspaniałymi potencjałami .
PAOLINI TAK ZGODA ZE BRAK JEJ POMINIETA PRZEZ WTA.ale Frencz udalo sie jej wyskoczyć z kapturka bo ona jak sie uda to sie wygra a jak nie to sie przegra.Ona wiecej prxegrywla jak wygrywa W CALE MNIE NIE ZASKOCZYLO ZE JEJ NIE UWZGLEDNILI.NATOMIAST PAOLINI ZASLUZYLA U NIEJ JEST GRA A NIE UDAWANIE ZE SIE GRA
@@jacekkuchalski9283 No i co z tego? Ma prawo. Wszystkie narzekają tak samo na zmęczenie, a nawet bardziej, bo Rybakina narzekała już w Dubaju, czyli w lutym, na początku sezonu, że za dużo grają, za długie turnieje, a Iga dopiero po IO. Najbardziej narzekającą jest Rybakina i nikt z tym problemu nie ma że na wszystko non stop narzeka.
@@jacekkuchalski9283 No i co z tego? Ma prawo. Wszystkie narzekają tak samo na zmęczenie, a nawet bardziej, bo Rybakina narzekała już w Dubaju, czyli w lutym, że za dużo grają, za długie turnieje, a Iga dopiero po IO. Najbardziej narzekającą jest Rybakina i nikt z tym problemu nie ma że na wszystko non stop narzeka.
@@DanutaStala _O pierwszej, gdy najgwarniej._ _Wszedł dureń do kawiarni,_ _Siadł ważny, energiczny_ _I chciał być zagraniczny._ _Wyłaził z oślej skóry,_ _By dowieść, że wygląda_ _Na Szweda, na boksera,_ _Co najmniej zaś na lorda,_ _Zamówił "Łisky-ssoda",_ _Sepleniąc spleenowato,_ _I westchnął sobie: "Szkoda!"_ _(Bo tęsknił za herbatą)._ _Z uśmiechem najchłodniejszym_ _Żuł gumę (tfu, ohyda!)_ _Zażądał "Ilustrejszn"._ _Podano "Światowida"..._ To jest fragment wierszyka Juliana Tuwima z lat trzydziestych. Oczywiście *nie* ma on zastosowania do Pani, Pani Danuto, boć "dureń" to rodzaj męski... 😉
@@DanutaStala Cheers. Oni już tam zabraniają pisać po polsku? Nawet srogi car Aleksander III ruszczył tylko urzędy i szkolnictwo, w prywatnej korespondencji nasi pradziadowie mogli używać rodzimego języka. W jakąś nadgorliwą rusofilię Ameryka w ślad za trampkiem wpada.
Ostrzeżenie dla wszystkich co do MaszaZiemba. Jest to osoba taka jak nanorobot, która udaje zwykłego rozmówcę, a wychodzi z niej troll lubiący atakować inne osoby albo sztab Igi. Odpisałem jej grzecznie w jednym z tematów i rozszerzyłem temat na Maję Chwalińską a ona zaczęła mnie obrażać. Nie napisałem nic coby ją do tego skłaniało, wystarczy że ktoś nie zgadza sie z jej narracją i wtedy atakuje albo nagle zaczyna pasywno agresywny tekst, w którym obraża i obwinia drugą strone za całe zło. Napisała tekst ostrzegający Dominika Senkowskiego przede mną, więc ja napiszę tekst ostrzegający przed nią. Tak, prawda, mnie sprawia satysfakcję gdy takich trolli można się z internetu pozbyć, powinni być karani, bo uważam że słowa ranią i nie wstydzę się tego. I dlatego uważam że powinno być zaostrzone prawo, że jeśli ktoś kogoś obrazi w internecie, ciągle nagabuje, atakuje, nieważne czy znaną osobę, jak ze sztabu Igi, czy komentującego to z miejsca powinny dane takiej osoby być opublikowane dla wszystkich, żeby każdy wiedział kto to jest. No i powinna taką osobę kara spotkać finansowa np 10 tysięcy złotych za każdy obrażający tekst, bo wtedy jeden z drugim takim idiotą dwa razy by się zastanowił za nim by coś napisał w internecie, bo wiedziałby co może go za to spotkać. I oczywiście ja jestem winny że atakuję innych i znowu przeinaczyła fakty, bo to nie jest prawda, bo dokładnie to zaatakowałem tylko ją i to była moja odp na atak w moją stronę, odp na wyraz braku szacunku do mnie, więc to jej i tylko jej się oberwało, nikt więcej na to nie zasłużył. To zasługa nanorobota i innych takich osób jak on, które spowodowały, że mam radochę gdy takie osoby znikają z komentarzy. No i też takie moje podejście spowodowały słowa Igi w Arabii o tym co ją zabolało w Polsce, bo na chamstwo, wyzywanie nie ma miejsca. Może nie czyta Iga tutaj komentarzy (choć chyba czyta w innych miejscach bo w podsumowaniu sezonu napisała o życzliwych osobach, które z nią trzymają czy jakoś tak, więc odniosła sie do tego co sie w komentarzach dzieje wokól niej, wydaje mi się że to chodziło o fanów, którzy jej bronią i jej sztabu), raczej odnosiła się do dziennikarzy ze swoimi słowami, ale uznałem po jej słowach, że nie można odpuszczać takim osobom, które atakują sztab non stop i obrażają innych komentujących, a jak nie maja nic do powiedzenia to obracają kota ogonem. A potrafię rozmawiać z innymi osobami co wiele razy udowodniłem moimi długimi wpisami i najlepszym przykładem są nasze dyskusje z ukaszMakowka-me8iv (choć nie tylko, bo też z innymi osobami tutaj i w innych miejscach potrafię dyskutować) z którym w wielu kwestiach się nie zgadzam np co do Abramowicz, czy tego czy sezon Igi był znakomity czy słaby, a potrafimy dyskutować. A ona po prostu przesadziła, zaczęła mnie atakować, ale wystarczy poczytać jej wpisy tutaj lub w innych miejscach i każdą osobę, która nie zgadza się z jej narracją tak atakuje jak mnie, są to odpowiedzi np gdzie masz rozum, brak ci klepki, wróć do szkoły. To ona non stop atakuje Darię Abramowicz, czepia się jej, jest jedną z takich osób, a jednocześnie stosuje pasywno agresywny ton co do innych komentujących i zwala winę na osoby które atakuje, żeby to ona wyszła na ofiarę. Wiele razy ja udowodniłem choćby tutaj u Dominika Senkowskiego, gdzie jestem od początku, że jestem grzeczny i to bardzo, a jak z kimś totalnie się nie zgadzam, mamy odmienne zdanie jak np co do relacji Abramowicz i Światek to potrafię dyskutować co łatwo sprawdzić pod Programami Tenisowymi i w innych miejscach. Jedyne osoby które atakuję to te które po prostu nie mają nic sensownego do powiedzenia i uprawiają pasywno agresywny ton, non stop atakują ludzi ze sztabu i wyśmiewają, albo komentującym odpisują tak jak mnie. No i właśnie, gdy zaczynają się osobiste ataki to nie ma przebacz i powtórzę to co napisałem i co ona zacytowała, to był tekst ostrzegający tylko ją, żeby wiedziała, ze będę każdy tekst w którym będzie cisnęła po Darii Abramowicz albo kimkolwiek ze sztabu albo komentujących obrażała np na jaremu pod ostatnim materiałem o Idze już jedną osobę pocisnęła, która napisała o Idze że jest jak instytucja to tej osobie odpisała - Ty się dobrze czujesz? Jak na nia to dość łagodny tekst w swym pasywno agresywnym tonie, ale będę zgłaszał do youtube'a jakiekolwiek nękanie i mowę nienawiści. Jest taki użytkownik jak nanorobot i to jest największy szkodnik na forach, w komentarzach i dzięki temu że zgłaszałem go i inne osoby do yt zniknął z tego miejsca i z innych komentarzy pod programami tenisowymi. Udziela się tylko w komentarzach na sport pl gdzie non stop obraża rodzinę i sztab Igi oraz innych komentujących, ale nieporozumienia, że tak ładnie ujmę zaszły między nami tak daleko, że zaczął odpisywać w identyczny sposób jak maszaziemba, że to ja prowokuję, że ja obrażam innych, a nie on, on jest niewinny, i w końcu odpuścił, skupił sie tylko na sport pl. I ona to jest podobny przypadek,wydaje się zwykła osoba komentująca, ale z czasem wychodzi z niej troll z pasywno agresywnym tonem, którego lepiej omijać. I to nie jest grożenie, to jest ostrzeżenie dla innych osob przed maszaziembą, i tak samo ostrzegałem typków innych o podobnym wzorze zachowania jak ona tutaj i w innych miejscach co spowodowało że znikali z komentarzy i robiła się normalna atmosfera w komentarzach. Nie można takim typkom i typiarom odpuszczać. Gdyby nie słowa Igi w Arabii Saudyjskiej o tym co ją zabolalo w Polsce to bym odpuścił, ale tak sobie wziąłem do serca co powiedziała, że teraz nie będę odpuszczał, będę jak najgorszy fan z Iganation, ze Świątkar czy jak się tą grupę nazywa, którą ja nazywam sektą, dla takich osobników jak ona. Zradykalizowałem się w komentarzach co do takich osób i za to może maszaziemba, nanorobot i inni pasywno agresywni trolle obwiniać tylko siebie, bo to ich wina. A wystarczyło tylko żeby nie poszła w osobiste ataki na mój grzeczny tekst o Mai Chwalińskiej, bo od tego się zaczęło.
Panie Dominiku - próbka 'twórczości', jaką kieruje do użytkowników pana interlokutor tutaj Michał z dwoma siódemkami - pisownia i składnia oryginalne: 'Nie sprowokujesz mnie na odp w podobnym tonie albo bardziej chamskim choć mnie stać by bluzgami pojechać ale jestem lepszy od ciebie bo jesteś dla mnie jak zeszłoroczny snieg. Już było tu klika osób każdy tekst zgłaszałem. ... Ja cierpliwy jestem mnie sprawia satysfakcje jak mogę taką osobę jak ty pozbyć się z przestrzeni internetowej, z komentarzy, .... takie osoby jak ty powinny dostawać kary finansowe albo kilka lat wiezienia za pisanie bzdur w internecie...... Itp. itd.. Nie mogę tutaj załączyć screenów, ale w razie czego dysponuję.
Faktem jest, ze michax77 gledzi nalogowo, ale ty jestes za to bardzo "latwopalna" i dlatego czesto agresywna. Pan prof. dr. Dominik Senkowski powinien zamontowac tutaj moderatora, co moze jednak ograniczyc jego ogromne tantiemy z You Tube. Moderator usuwalby idiotyczne i niesprawdzone plotkarskie wpisy, a takze gasil by np. "pozary" miedzy toba a michaxem.
@@druhboruh858 Ani nie jestem agresywna, ani łatwopalna, jestem asertywna i nie pozwalam, by ktoś wpływał na moje opinie. Te są ustalone. Różne tu różni mają poglądy i nie trzeba się zgadzać, ale na pewno nie będę tolerowała pogróżek. Bo to nie o jego ględzenie chodzi, tylko o kierowane do mnie bezpośrednio groźby.
@@MaszaZiemba Podobno jesteś pasywnoagresywna😁 tak twierdzi pewien pan w średnim wieku.😂😂😂 Podoba mi się te słowo choć nie zabardzo wiem co znaczy, typowa lewicowa nowomowa, chyba chodzi o to że lubisz prowokować.
Zgadzam się, brak Jasmine Paolini i Magdy Fręch aż kłuje w oczy. Nie wiem co tam robi Danielle Collins.
Collins za pierwsze pół roku jeszcze się broni ale potem? I ta dziwna akcja na igrzyskach z niby kontuzją i pretensjami do Igi
Przecież Paolini jest nominowana w "zawodniczce roku" a nominacja do Player of The Year wyklucza z Most Improved bo sama nominacja do POTY jest bardziej prestiżowa niż wygranie Most Improved... Most Improved wygrywa się za progres ale to jest dalej ranga daleka od czołówki, nominowane do POTY są same najlepsze w całym sezonie, absolutna czołówka
@@SmithyPL Eee tam, kto pamięta o nominacjach? Po trzech miesiącach nikt już nie będzie pamiętał. A zwyciężczynie każdej kategorii są zapisywane w archiwach i przypominane przy stosownych okazjach nawet po latach.
@@kerbicz Jasmine musiała by wygrać turniej wielkoszlemowy, żeby ją nominowali jak Barborę Krejcikovą w 2021 w dwóch kategoriach. Trzeba zauważyć, że w tym sezonie mamy tylko dwie zawodniczki, które naprawdę się liczą do tej nagrody, Aryna Sabalenka i Iga Świątek, a pozostałe nominacje są po prostu zapchajdziurą. Moim zdaniem popełnili błąd po prostu, nominując Jasmine w złej kategorii.
@@SmithyPL Dokładnie, Paolini miałaby o wiele większe szanse jako nominowana do the most improved player of the year.
Jak zobaczyłem tytuł filmu to byłem pewien, że chodzi o brak Magdy Fręch w kategorii progress roku. Pomyślałem sobie: "no dobra, jest to bardzo nieładne zachowanie ze strony WTA, ale przecież itak oczywistym jest, że tą kategorie wygrywa Jasmine Paolini z automatu". A tu okazuje się, że Włoszki też nie ma xD
Skandal to mało powiedziane
Frech pominęli i to słabe ale Brak Paolini to kompletny absurd
Sezon bardzo dobry P IGA SUPER niech szczęście zawsze Ci sprzyja Twoja wierna fanka
Będzie dobrze :)
Szczerze to jak myślałam o tych nagrodach to stwierdziłam, że Paolini na bank wygra postęp roku, przecież ja (oglądam raczej tylko Igę, no ale już jakiś czas interesuję się tenisem), po czym okazuje się, że nie została nominowana 🤯
Słowa Igi o nie byciu superbohaterką to jest kolejne potwierdzenie tego, że Iga ma niską samoocenę. Znam takie osoby jak ona czyli introwertyk a jednocześnie perfekcjonista, że musi wszystko być zrobione jak najlepiej połączone z niską samooceną. I to jest coś takiego czego się nie da zmienić, nie usunie się tego z charakteru danej osoby, można jedynie pracować nad tym, żeby niska samoocena nie zdominowała charakteru, ale nie usunie się tego z osobowości. A wiem to z autopsji bo mam w rodzinie takie osoby.
Znam kilka takich osób, którzy są w czymś dobrzy, ale gdy zdarzy im się porażka, zawodzą siebie i innych, to wtedy zapominają o tym co wcześniej zrobili, że to bardziej był przypadek, splot okoliczności niż zasługa talentu. Najlepsze przykłady na potwierdzenie tych słów to przecież rok 2020 gdy powiedziała wprost bodaj po wygraniu RG w 2022 roku, że była bardzo blisko rezygnacji z tenisa definitywnie w 2020 roku, to był tak beznadziejny cały sezon Igi (ktokolwiek pamięta inne jej mecze z 2020 roku, oprócz RG?), ale pod wpływem Abramowicz, umówiła się z nią i Sierzputowskim że jeśli wygra jeden turniej to nie zrezygnuje, a trener obiecał że cały się ogol. Ale nawet jak wygrała RG w 2020 roku to w kolejnych latach nie wierzyła w siebie.
Przecież ona nawet nie wierzyła w siebie w 2022 roku, gdy miała tą długą serię zwycięstw, 37 meczów wygranych, dopiero uwierzyła w siebie jak wygrała drugi raz RG, a potem wygrała Us Open, że jest w odpowiednim miejscu dla siebie, że robi to co powinna - tak mówiła w 2022 roku. Na wiosne 2024 roku był filmik ON o Idze, jest na yt, w którym siedzi z Ryszczukiem i Wiktorowskim i ogólnie wymowa z dyskusji jest taka, że ona w siebie długo nie wierzyła, ale oni w nią wierzyli, że może tyle wygrać i mówili właśnie o 2022 roku.
Inny przykład to zeszłoroczne odpadniecie z Us Open i strata jedynki, jadąc do Tokio jako nr 2 grała koszmarnie i szybko odpadła, bo jak przyznała przytłoczyło ją to, że wszyscy na nią patrzą, więc jak polecieli do Chin to zebrała całą ekipę, żeby wspierali ją w czasie meczów, też mentalnie. No i wygrała w Chinach. Albo przykład z tego sezonu, na UC fajnie się zaprezentowała, wygrała wszystkie mecze, bardzo zadowolona była z okresu przygotowawczego,nawet doszło do sytuacji że w Q&A z fanami przed sezonem pierwszy raz powiedziała, że jedzie do AO po zwycięstwo (Iga nigdy tak nie mówi, co innego Wiktorowski zawsze tak mówił), tak się pewnie czuje po okresie przygotowawczym, a odpadła z Noskową w trzeciej rundzie.
No i potem wygrała w Doha, a po wygraniu w Doha powiedziała wprost po finale, że jadąc do Arabii Saudyjskiej miała nastawienie, że szybko odpadnie z turnieju. No i to pokazuje że u dziewczyny niewiele trzeba by zaburzyć jej pewność siebie (a w tym roku mocno zaburzyły jej pewność siebie IO, a dokładnie półfinał IO, co cały czas jest widoczne), że to taka osoba, że może wygrywać turniej, za turniejem, ale gdy szybko z turnieju odpadnie, to wtedy zaczyna siebie widzieć jako dziewczynę, która przypadkiem wygrywa turnieje, że tak do końca nie wierzy w siebie.
Jak jeden z podanych przeze mnie przykładów, te wygrane kilka turniejów przed RG w 2022 roku, wygrywała, ale nie wierzyła w siebie, trenerzy w nią wierzyli, dopiero jak wygrała drugi raz RG który był postawieniem kropki na I to uwierzyła w to że wykonuje super robotę. Wygląda że ona o sobie tak myśli, że nieważne te ileś wygranych turniejów w zimę i na wiosnę w 2022 roku, to nie znaczy że zasługuje na to gdzie jest. I wydaje mi się że to u Igi już się nie zmieni. Taki po prostu charakter - introwertyk i perfekcjonistka z niską samooceną. Oczywiście nie jest tak źle z jej podejściem, jak w 2020 roku, jest poprawa, ale co jakiś czas czasami wychodzi to z niej co sama nazywa, że nie czuje się superbohaterką, i tego się nie da usunąć.
Iga miała wielkie cztery miesiące - od lutego do czerwca. Zwłaszcza końcowa sekwencja zwycięstw w trzech najznaczniejszych turniejach na cegle - French Open i dwa poprzedzające turnieje pierwszej kategorii, to jest rzadki wyczyn; przed Igą osiągnęły to jedynie Monica Seles w 1990 i Serena Williams w 2013. Ale sezon liczy sobie znacznie więcej niż 4 miesiące. Australian Open to była katastrofa, druga połowa sezonu też marna. Po French Open Iga zdobyła w sumie 1350 pkt rankingowych, co lokuje ją poza pierwszą dziesiątką WTA (14. pozycja). Summa summarum, mimo świetnych 4 miesięcy, zdecydowanie najgorszy sezon od 2021 roku. Perspektywy na rok przyszły - niejasne, zważywszy na dramatycznie nierówny poziom prezentowany od lipca.
Oczywiście to zagadka ale te ostatnie mecze pokazują że nawet jak nie gra najlepiej to może wygrywać - np z Paolini w Maladze
Może ten nowy trener pomoże - na dziś Iga 😢😮😊
Chyba te wyróżnienia przyznawali ludzie którzy kompletnie nie znają się na tenisie i mechanicznie zobaczyli kto ile pozycji awansował w rankingu to tych umieścili. Tymczasem jest różnica awans z dajmy na to 80 miejsca na 30 a awans o znacznie mniej pozycji ale na 4 lokatę. Nie rozumiem jak można tam było wstawić Kalinską, Kostiuk czy Collins a pominąć Paolini. Być może awansowały nawet o więcej pozycji od Paolini ale co wygrały? co osiągnęły? czy są w top5 chociaż?? ba nie ma ich nawet w top10 chyba...a Paolini awansowała do ścisłej czołówki do top5. Awans o każdą pozycję w top10 jest bardzo trudny, skala trudności jest nieporównywalna do awansowania poza top 10. Także kompletnie tego nie rozumiem. Mogło tam nie być Fręch która miałą też wspaniały sezon tak jak i te nominowane...jednak awansowała na dalszych pozycjach nie w ścisłej czołówce....ale brak Paolini to dla mnie nieporozumienie.
Po zmianie trenera mówiłam, że trzeba poczekać do AO, żeby zobaczyć jakieś efekty, ale teraz widzę, że to nierealne. Przed Rijadem pracowali razem raptem 3 tygodnie, i w Rijadzie i w Maladze Iga grała po staremu, żadnych zmian nie dało się zauważyć. Teraz są wakacje, a potem zaraz Australia się zaczyna. Nie zdążą ze zmianami, za mało czasu.
Nie wyobrazasz chyba sobie "nowa Ige" po kilku tygodniach wspolpracy z nowym trenerem, ktory cos tam zmieni/poprawi podczas treningow, ale solidme meczowe wprowadzenie nowosci zabierze tygodnie ba.. miesiace. Poczekaj lepiej do sezonu na gruzie...
w kategorii postęp roku to Jaśminka nie jest nominowana bo była w tamtym roku - pamiętam głosowałem na nią
Faktycznie pominęli Frech 😢
I Fręch i Paolini
Ja, podobnie jak wiele osób tutaj, myślałam że Paolini wygra w kategorii "progres roku", chociaż oczywiście Magda Fręch też imponuje. A tu dziewczyn brak. Ja naprawdę często nie rozumiem decyzji WTA... A co do Igi, to chociaż nie był to sezob idealny, to i tak osiągnięciami możnaby obdzielić całą udaną karierę jakiegoś tenisisty. Myślę więc, że i Iga i jej kibice mają powody do dumy.
Jeżeli Arabia będzie gospodarzem tych finałów, to oni mają w ogóle jakieś tenisistki które wystąpiłyby w BJK?
Mogę zawsze importować jak w piłce ręcznej :)
@@ProgramTenisowy lepiej by było gdyby finały odbywały się w Europie np. w Ostrawie jak to miało być, ale niestety szejkowie mają pieniądze, nie muszą mieć tenisistek
Ten sezon Igi był średni, najgorszy z ostatnich trzech lat. Gdyby Arabia Saudyjska organizowała Wta Finals i finał BJKC to byłoby dobre rozwiązanie, z tego względu że Iga nie miałaby już wymówki że nie może zagrać w finale BJKC ze względu na dużą odległość między miejscem rozgrywania tych turniejów i zmianę strefy czasowej.
@@ukaszMakowka-me8iv z uwagi na bliskość WTA Finals i BJKC Finals to ma sens ale to jedyny plus
Średni sezon w którym zdobyło się brąz (wiem, wiem, złoto chciała, z takim jechała nastawieniem, ale medal to medal), 4x1000 i RG. To jakbyś nazwał rok 2021 rok, który jest najgorszym sezonem Igi w całej dorosłej karierze, skoro 2024 rok uważasz za słaby? Dla mnie to bardzo dobry sezon, gorszy od rewelacyjnego 2022 roku, i lepszy od 2023 roku. Ale nieważne czy ja uważam za bardzo dobry, czy Ty za średni, ważne że Iga uważa za kolejny dobry sezon, a czy lepszy od sezonu w 2023 roku, czy słabszy to tego nie powiedziała w wywiadzie dla WTA po występie w Finals. I to jest najważniejsze jak ona go ocenia.
Akurat jeśli finał BJKC będzie w Europie a Finals w Arabii w Saudyjskiej to jest prawie pewne że Iga zagra w tym turnieju, bo nie ma różnicy czasu, a jeśli już jest różnica to godzinna. Mało kto pamięta, ale przecież w 2023 roku Iga na jednej z konferencji prasowych i to na Us Open mówiła że zagra w finale BJKC. Była taka sytuacja że Polki odpadły w eliminacjach i dostały bardzo szybko dziką kartę na finał, a jak mówił jeden z członków zarządu PZT w Damach i Asach (taki program w Canal+ którego juz nie ma), była to zasługa Igi, ktora wysłała pismo/prośbę, że zależy jej na występie w finale BJKC w 2023 roku. Ale to pismo wysłała nim WTA podjeło decyzje gdzie będzie Finals, mówiło się o Czechach i Arabii Saudyjskiej. Ale gdy okazało się że w Meksyku to Dawid Celt powiedział w jednym z programów, że nie ma szans na wystąpienie Igi w finale BJKC po tej decyzji.
A potem się jej decyzja tym obroniła że ostatni mecz grała w pon, dzień później przez opady, więc miałaby mniej czasu na przeniesienie się do Europy z Meksyku, a przecież po Finals została w Meksyku też we wtorek (sesja zdjęciowa). I też przyznał wprost w Damach i Asach Celt, że Iga mu obiecała że jeśli finał będzie w Arabii Saudyjskiej to poleci na BJKC, ale wiadomo jak się skończyło. No i pamiętam jaka gownoburza przetoczyła się gdy Iga zmieniła zdanie. Były prezes PZT (ten oskarżony o różne rzeczy) zaczął chamsko ją z innymi osobami wyzywać na twitterze, że wpierw wysyła pismo do władz że zagra, a potem zdanie zmienia, jak to o niej świadczy, a jeszcze doszło do takiej sytuacji że organizatorzy BJKC, opóźnili mecz Polek o kilka dni by Iga doleciała, jeśli zagra finał. Wiec pewnie będzie podobnie w przyszłym roku, jeśli zakwalifikujemy się (albo dostaniemy dziką kartę), a finał BJKC będzie w Europie to jest prawie pewne, że zagra Iga w finale BJKC, bo praktycznie nie ma różnicy czasu.
@@michax77 Sezon 2023 zakończyła na jedynce, sezon 2024 na dwójce, Ty z uporem maniaka chcesz mi wmówić że lepiej być drugim w rankingu niż pierwszym. Bonusem poprzedniego sezonu jest też ta udana "pogoń" za odzyskaniem jedynki, w tym roku ta "pogoń" się nie udała a mogła się udać wystarczyło zrobic to samo co rok temu w Wta Finals. Nawet patrząc na same punkty w rankingu to w tym roku zdobyła ich ponad tysiąc mniej niż w 2023. Sezon 2021 był tak jak mówisz słaby a ten jak na możliwości Igi był średni. Iga ma pewnie zalecenie od Darii żeby patrzeć na pozytywy tego sezonu, żeby się nie "dołować", ja jako kibic oceniam ten sezon racjonalnie.
@@michax77 No nie wiem, Iga powiedziała że zdecydowała się grać w tym roku w finałach BJKC bo nie grała w turniejach azjatyckich, sądzę że gdyby zagrała tak jak planowała Seul-Pekin-Wuhan i do tego złapała formę i wygrała Wta Finals to by odpuściła sobie BJKC.
Plażowy komunikat Świątek budzi zdziwienie. Niby typowy krągły pulpet socialmedialny, ale żeby ani słowa o Łimie?!
Czy Łimowi nie byłoby miło zobaczyć, że w hamaku myśli o nim młoda panna, którą nie tak dawno zapoznał?
Czyżby wciąż czuła urazę, że choć Łim podawania jej piłek prawie nie zaniedbywał, to jednak gapił się na Sabalenkę?
A może ktoś umiejętnie kieruje Świątek, żeby wyziębiała nowe relacje i utrzymywała je w stanie szorstkości?
Stąd wykreślenie wzmianki o Łimie, a może nawet całego ustępu.
Napisała o teamie przecież nie musi go wyszczególniać
Chyba tylko u Ciebie budzi jakiekolwiek zdziwienie, bo jest to typowy tekst Igi o całym sezonie, w którym wymienia swoją ekipę w całości, zresztą co miałaby napisać o Wimie z którym pracowała dosłownie 10 dni.
@@MaszaZiemba Albo trollujesz albo próbujesz być złośliwa, a ja twój tekst uznam za pretekst do innego tematu. Dziwi mnie że nikt nie sugeruje, że Iga jest na Malediwach z Mają Chwalińską. Ilość nagrań wspólnych Igi z Mają na twitterze, które wrzucał BJKC i sama Maja (jest nawet jedno naganie jak się droczą i podpisane słowami Mai, że Iga jest jak dobra dusza czy coś takiego), czy scena gdy wszyscy Świątek przytulają po półfinale BJKC to wszystko składa się na to, że jakbym zobaczył Maję z Igą na Malediwach to bym się nie zdziwił. Polecam zwrócić uwagę na moment gdy numer dwa na świecie Maja przytula, jak dosłownie w tym jednym momencie Idze wyraz twarzy się całkowicie zmienia, jest przeszczęśliwa, roześmiana, cała twarz rozpromieniona. No i urodziny Mai na których niedawno Iga była. Nie sugeruję że są parą, ale widać że dziewczyny się trzymają razem od czasów juniorskich, i to mimo tego że Światek odniosła sukces (no i jeszcze funduje jej buty i ubrania z ON, więc na turniejach Maja jest najlepiej ubraną dziewczyną), i mimo tego, że nie widzą przez cały rok, więc co jak co, ale trudno nie uwierzyć w przyjaźń, która ich łączy. Więc jakby Maja z nią poleciała i na którymś ze zdjęć się pojawiła to bym się nie zdziwił.
@@michax77 Ty generalnie taki niezbyt lotny jesteś. Poszukaj sobie jakiegoś sensu w życiu gimnazjalisto i przestań spamować wszelkie posty o Idze, bo to żenada jest wielka.
Ty komunikatów nie pisze sama Iga, tylko jej PR, czyli pośrednio, a może i bezpośrednio? podawaczka piłek z Iławy, więc i sztywny podręcznikowy ton, i zawartość pochodzi od tejże.
Łim daleko, podawaczka blisko, może skuteczniej szeptać na ucho.
Okazało się kilka dni temu, że Iga dostała Złoty Krzyż Zasługi. W ostatnim Monitorze Polskim jest wymieniona razem ze wszystkimi medalistami IO, ale nie była ze wszystkimi medalistami u prezydenta (ani jej tata ani dziewczyny które dla niej pracują, a to było we wrześniu), więc albo dostała po cichu, poza kamerami, albo wysłali jej pocztą. Ale to nie jedyny raz, gdy ostatnio całkowicie unika jakichkolwiek imprez/spotkań z politykami. Gdy było spotkanie wszystkich medalistów z premierem i prezydentem, jakoś tak dzień po dniu, niedługo po IO, to też Iga ani nikt z jej pracowników (a nie pamiętam czy była wtedy w Polsce) na żadnym z tych spotkań nie był. Podobnie było gdy prezydent wręczał odznaczenia (a drugie już od prezydenta dostała), a to było wtedy co Iga była przez 2 miesiące w Polsce. Nie dawno Polsat transmitował ceremonię gdzie wręczano wszystkim medalistom czeki i nagrody. No i nagrody finansowe dla Świątek i Wiktorowskiego odebrał jeden ze sportowców, ale w tym przypadku akurat jej nieobecność była usprawiedliwiona bo grała w BJKC, ale że nie odebrał nagrody pan Świątek, jej siostra, lub któraś z dziewczyn co dla niej pracują, a w ostateczności żona Dawida Celta, to dziwne.
Tenisistka i jej pracownicy w ostatnich miesiącach i tygodniach omijają dosłownie każde spotkanie gdzie mogą spotkać jakiegokolwiek polityka. Nie wiem czy to zamierzone czy nie, ale jakoś to tak zabawnie wygląda, szczególnie gdy w ostatnich dniach politycy z każdej strony nie mogą nasłodzić Idze na twitterze, ale nawet na twitterze nikomu nie odpisuje, ani premierowi, ani ministrowi sportu, ani Trzaskowskiemu, nieważne czy to z lewej czy z prawej strony:D
Iga dostała tyle hejtu za ukraińska wstazke na czapce że teraz będzie sie trzymać z dala od jakiejkolwiek polityki i ja się jej nie dziwię.
Politycy z warszafki są żółto-niebiescy = jak wstążka której pozbyła się Iga z czapeczki. Kapujesz ? :)
@krzysztofizdebski1223 zostaw Ige w spokoju.
@@warsaw012 Ale heca = podobny post napisaliśmy w tym samym czasie :)
@@warsaw012 Piszę o sprzedajnych politykach, od których należy się trzymać z daleka :) I co mi zrobisz ? ;))
Półki miały fajny sezon 😊❤
Bardzo!
No i wyjaśniło się dlaczego Iga nie grała w Azji, u Igi w organizmie wykryto zakazaną substancję.
To że Iga jest na Malediwach od wtorku, środy, jest potwierdzone bo dziś grała jakiś pokazowy mecz trwający 15 minut z niejakim Igorem Kopoulosem a potem 45 minutowa rozmowa/spotkanie z goścmi. Widocznie to jest podobna sytuacja jaka miejsce miała na Us Open gdzie mieszkała w hotelu Trumpa Plaza, ale miała też spotkania z gośćmi, rozmowy. Pewnie obopólna umowa, dostaniesz pokój taniej, ale zagrasz 15 minut, spotkasz się z personelem i gośćmi i zakładam że podobnie było w hotelu na Malediwach, że mieli umowę dzięki której zapłaciła mniej za pokój a jednocześnie miała kilka obowiązków dzisiaj. Jeden z gości wrzucił dziś nagranie na którym Iga daje piłkę z autografem jego córce mającej może z 2, 3 lata, a w tle jako ochroniarze stoją Agata Świątek i pan Świątek.
Wyjaśniło się dlaczego Iga nie grała w Azji, wykryto w jej oganizmie zakazaną substancję. To była ta "prywatna sprawa".
Kostyuk nie byla w finale w Indian Wells, bo w finale byla Sakkari
@@joannagrzywna545 w półfinale :)
Kostyuk była w finale w Stuttgarcie. Przegrała z Rybakiną.
Iga tak naprawdę już nic nie musi, jakieś pretensje do Niej są kompletnie nie na miejscu, polaczki którzy jak zwykle marudzą nie mają pojęcia co ta wspaniała dziewczyna już dokonała, 99 procent tenisistek może tylko pomarzyć o takich trofeach jakie zdobyła Iga, więc proponuję wszystkim internetowym onanistom odpieprzyć się od tej dziewczyny
Pozdrawiam
Nie tylko w tenisie dzieją się takie rzecz ,można to porównać ze żużlem SGP tam też się dzieje
Tak? A to nie wiedziałem :)
Sezon Igi dobry, pierwsza połowa roku świetna,w drugiej części sezonu półfinał, ćwierćfinał, półfinał BJK też dobre wyniki.Wszystkie tenisistki w ciągu roku mają wahania formy i nie oczekujmy, że Iga cały sezon będzie super grała,bo tak się nie da..Uważam, że to był kolejny dobry rok,5 turniejów wygranych.Nowy trener,nowe wyzwania, pozytywnia energia i będzie dobrze w 2025 r.A teraz Iga niech tam na Malevidach wypocznie,zrelaksuje się,naladuje akumulatory i powodzenia w nowym sezonie.Super gdyby odbyły się eliminacje BJK w Polsce,2 lata temu byłam w Radomiu,jak grały z Rumunkami, świetna atmosfera,5 tysięcy kibiców.Na pewno kupiłabym bilety.Co do nominacji,to brak Jasminki, która miała swietny sezon,pokazuje, że nie do końca wiadomo czym WTA się kieruje dokonując nominacji.
Dokładnie, nie wiadomo czym się kierują
No kazdy ma swoją opinie.Ja uwazam inaczej to wystrzal taki jaki był u Linett kiedys. Ona jest zbyt delikatna i gra delikatnie latwo do rozgryzienia.Tu trzeba sily wiecej szybkosci tu tego nie ma.Wiekszosc kieruje srodkiem gdzie popelnia bledy.A powinna kierowac na boki i rozrzucac szybkie pilki tego nie robi albo zadko jak sie uda.Srodkiem to latwo dla przeciwniczki odbierac.Zresztą ogladając jej mecze nie przekonuje mnie jakos
Czas pokaze co bedzie dalej
Może brak Paolini wynika z tego, że została nominowana w kategorii najlepsza zawodniczka. Nie znam regulaminu tego plebiscytu, ale może było tam info że można być nominowanym tylko raz. Oczywiście jeśli tak jest to jest to na szkodę dla Jasmin, bo w kategorii „postęp „ jest najlepsza i zwycięstwo miała w kieszeni, a z drugiej strony kategoria „najlepsza” jest po prostu bardziej prestiżowa? W sumie może to traktować jako większe wyróżnienie ? Co o tym myślisz ?
Myślę że powinna być w gronie największy postęp i tam wygrać. Tytułu najlepszej i tak nie otrzyma (Sabalenka)
Ja bym dał nawet zheng może nominację do progres roku ale tu nie miałaby jednak szansa z Paolini więc w przypadku Chinki nominacja do tenisistki roku ma większy sens
@@ProgramTenisowy no właśnie pytanie co jest bardziej wartościowe i jakie są nagrody? Sam udział w kategorii najlepsza czy wygrana w kategorii postęp? Jak dla mnie to nie jest takie oczywiste, ale wiadomo każdy może mieć inne odczucia. Nie zmienia to faktu ze Paolini miała rok życia i za to należy ją docenić.
@@dorotawodarczyk1505 O nominacjach nikt nie pamięta, liczą się nagrody. Kategorie Player of the Year oraz Most Improved mają w tym roku bezdyskusyjne zwyciężczynie: Sabarynę i Jaśminę. Nominacja Jaśminki w pierwszej kategorii i pominięcie jej w drugiej spowoduje, że dziewczyna za swój najświetniejszy sezon w karierze nie dostanie od młotków z WTA niczego.
Pani Igo moc jest po Pani stronie
:)
Jak najbardziej, Paolini to bezpretensjonalna zwyciężczyni w kategorii największego postępu i to jest poza wszelką dewagacją, zaś opinię o możliwości zakwalifikowania Magdy Fręch, tenisistki co najwyżej semi-amatorskiej (podobnie jak Magda Linette) do grupy dziewczyn grających na poziomie zawodowym, traktuję jako przyzwoity dowcip. Najbardziej uczciwie pozycje rankingowe weryfikuje bezpośrednia rywalizacja na korcie a ta, zarówno w przypadku Magd jak i na przykład Hurkacza, w rywalizacji z konkurentami nawet II-giej, czy III-ciej setki, ma się tak, jak .... pzryłożenie pięści do nosa. Czasami trzeba na sprawę spojrzeć z boku, by dokonać jej uczciwej oceny.
Paolini powinna wygrać i jak gadałem z Włochami to są zdziwieni kompletnie brakiem nominacji chociaż
IGUNIĘ - kochamy za WSZYSTKO❤
Milion dolarów za sezon nie zarabia pół-amatorka, mistrzu 😃 Wg Papy Woźniackiego, to Magda zakręci się koło TOP 10 w przyszłości. Bliskiej przyszłości. Nie tylko ja więc uważam, że Madzia to polska Kasatkina, która to Rosjanka też kręci się koło czołowej dziesiątki i gra podobny do Magdy ładny i stylowy tenis.
Czyżby WTA było takim światowym odpowiednikiem PZPN?🤔😁
Szkoda, ze obecnie w sporcie liczą sie tylko pieniądze, duże pieniądze. To już chyba nie jest sport.
anton dubrov trenerem roku aryna sabalenka najlepsza w całym plebiscycie ten sezon 2024 był jej sezonem wygrała australian open cincinatti us open wuhan w następnym sezonie mogą być turniej w polsce a włosi wygrali puchar devisa a włoszki bile jean king cup fajnie że iga zagra w polsce co do australian open 2025 aryna ponownie będzie chciała tytuł obronić oraz prowadzenie w rankingu wta presja i wymaganie od aryny będzie ogromne andy murray który zakończył karierę będzie trenerem novaka djokovicia a goran ivanisević trenerem eleny rybakiny elena rybakina zrobi wszystko by aryne z detronizować mocna może być coco gauff i jasmine paolini 😇
W Talking Tennis dziennikarze rzucili temat, że Wiktorowski ma zakaz trenowania do października 2025 roku jakiejkolwiek tenisistki, że taką umowę podpisali, gdy się pożegnał z Igą. Cytuję za sport pl: "Jak wynika z ich informacji, Wiktorowski najprawdopodobniej pozostanie bezrobotny jeszcze przez około 10 miesięcy. Przez ten czas nie może prowadzić żadnej tenisistki. Dlaczego? Rzekomo w umowie między Świątek i byłym już trenerem zawarto klauzulę zakazu konkurencji. Nie może nikogo szkolić przez rok od rozstania z Polką.
- Najwidoczniej w tym kontrakcie był zawarty scenariusz, że jak się rozstaną, to nie będzie mógł nikogo trenować przez ten czas - podkreślał jeden z dziennikarzy. Wskazał on także, że takie działanie jest czymś zupełnie nowym w tenisie. - Nie słyszałem o czymś takim - dodawał. - To dla mnie zaskoczenie - mówił drugi z rozmówców.
Dziennikarze zaznaczyli jednak, że istnieje możliwość, iż Wiktorowski pojawi się w czyimś zespole wcześniej niż dopiero w październiku 2025. W jaki sposób? - To możliwe, ale musi tam dojść do negocjacji - mówili. Wszystko jest więc w rękach samej Świątek."
Sztab Igi jest najbardziej szczelny ze szczelnych i nic z niego nie wychodzi i mam uwierzyć, że akurat ekipie zza granicy udało się odkryć takie fakty. A nawet jeśli to coś dziwnego? Widać było że współpraca sie wypaliła, facet potrzebował wakacji, odpocząć mentalnie po 3 latach pracy, co sugerował też tekst Igi gdy pisała o rozstaniu z Wiktorowskim, że jest na wakacjach i to co Wiktorowski powiedział w jedynej wypowiedzi po rozstaniu, sugerują że konieczne było rozstanie, które nastąpiło we wzajemnym szacunku między Igą a trenerem, a jakie były powody to ich nie poznamy. A z tego co przeczytałem na stronach i w komentarzach od mądrzejszych ode mnie w polskim prawie jest zakaz konkurencji, ale wymaga wypłaty odszkodowania żeby był ważny, więc niewykluczone że dla Wiktorowskiego to bardzo dobry układ bo sobie odpoczywa i dostaje kasę za nic. Choć już managerka Igi zdementowała tą informację, napisała że to nie jest prawda.
@@michax77 zero pewności że to w ogóle prawda
To nie prawda. Menagerka Igi- Paula Wolecka zdementowała tą informację wydając oficjalne oświadczenie w imieniu Igi.
@@magdalenakalarus517 Albo jestem ślepy albo nie potrafię szukać ale ten fragment rozmowy dziennikarzy z Talking Tennis (tak na marginesie współpracuje z nimi Damian Kust, znany w środowisku tenisowym, z Tenis by Dawid, może od niego mieli tą plotkę?) o tym że Wiktorowski nie może trenować innych zawodniczek zniknął z youtube'a, a napisałem jeden komentarz przed południem pod tym materiałem.
Tak trochę nie na temat ale ostatnio coś wielu polityków zaczyna o Idze na twitterze wspominać. Od kilku miesięcy co trochę pisał Tusk po meczach Igi, a w czasie BJKC to jakiś wysyp, bo były wpisy Tuska, Nitrasa (ok, minister sportu), Trzaskowskiego. Czekam jak w 2025 roku przed wyborami prezydenckimi wszyscy kandydaci na prezydenta zaczną na twitterze się chwalić, że oglądają Igę, żeby zyskać głosy Polaków.
@@michax77 a to oczywiste. Każdy chce się ogrzać w blasku :)
Dziwne jakby tego nie robili, przecież jak jest sportowiec z międzynarodowymi sukcesami to w każdym kraju politycy do niego lgną, bo niech nawet 5% ich fanów zagłosuje potem na tego polityka z którym sportowiec najwięcej się spotykał, to może mieć wpływ na wynik wyborczy tego polityka. Czyli pewnie sportowiec go lubi skoro często się z nim spotyka i często dostaje jakieś nagrody...tak rozumuje jakaś część wyborców, a skoro go lubi to i ja zagłosuje na niego. Dlatego wielu sportowców potem partie ściągają na swoje listy. Przypomina mi to taką komedię z Eddiem Murphym jak umarł jakiś kongresmen a on był takim ulicznym oszustem i postanowił na jego nazwisko wystartować w wyborach bo miał takie samo choć nic nie miał wspólnego wcześniej z polityką a ludzie i tak na niego zagłosowali nie wiedząc że ten na którego co roku głosowali już umarł....i jak już się dostał to pyta go jeden w toalecie w kongresie...a Ty jak się dostałeś? na znane nazwisko czy na byłego sportowca? coś w tym stylu. Polityka w wielu krajach nie różni się od naszego. Jak się okazało ten oszust był o wiele uczciwszy od tych prawdziwych polityków którzy robili o wiele większe wały i jak przyszła do niego matka z chorym dzieckiem które zachorowało przez wielką korporację energetyczną stawiającą słupy tuż przy ich domach....to faktycznie starał się jakoś pomóc i coś zmienić, gdy inni po prostu brali w łapę i nic z tym nie robili. Fajna komedia z dawnych lat.
Nominacje ministerstwa dziwnych kroków. Mają na coś wpływ? Coś zmieniają?😇
Nie ale zawodniczki jednak czekają na nie , to nie jest plebiscyt jakiejś gazety tylko WTA
@@ProgramTenisowy Gdyby zawodniczki były bardziej zorganizowane mogłyby zamieszczać w necie ankietę oceniającą władze WTA. Wg Chat GPT koszty: Minimum: 1100-1500 zł (przy użyciu gotowych narzędzi i minimalnych wymagań).Dedykowane rozwiązanie z funkcjami premium: 5000-20 000 zł. Chat podaje koszty szczegółowo ale ich nie zweryfikuję bo nie jestem programistą.😇
To był dobry sezon dla Igi. Pierwsza część znakomita. Później nastąpiło załamanie. Ze słów Igi wynika że był wspaniały.
Nie nie był a Pani Iga zakłamuje rzeczywistość. Za żart nalezy uznać że jedzie wypocząć. Proszę popatrzeć jak tyrają jej koleżanki
Dużo więcej grają i nieustannie jeżdżą a nie jojczą jak Iga. Ona zrobiła sobie 2 miesiąca wolnego od grania. Dzięki czemu Sabalenka ja wyprzedziła. Za dużo autoreklamy Świątek za mało otwartej realnej oceny.
Nie no właśnie Iga mowi że druga część sezonu nie była już tak dobra
Zgadzam sie ale nie oczekuj od Swiatek szczerosci, tym bardziej szczerosci w social media, ktore sa uzywane do kreowania alternatywnej rzeczywistoaci jacy to wszyscy sa szczesliwi. Swiatek nawet jak odpadla z WTA finals twierdzila, ze nie miala pojecia, ze jej ostani wygrany mecz nie mial znaczenia... Profesjobalna tenisitka nie znam zasad WTA finals? Smiech na sali.
@@halinabonbon9936 Przecież samo WTA nie zna własnych zasad, a Ty oczekujesz że tenisistka ma znać:) Na stronie WTA podawali fałszywe informacje co musi się stać by Iga awansowała i komentujący na twitterze wyśmiali WTA, że nie znają własnych zasad, a dokładnie wyśmiali to że jest tak napisany w skomplikowany sposób, że wyciągnęli złe informacje. No i ekipa Z kortu opublikowała długi tekst co musi się stać żeby Iga awansowała, zawstydzili WTA swoim wpisem który był zgodny z prawdą. A to że nie interesuje Igi co się dzieje poza jej meczem to rzeczywiście takie dziwne? Skupia się tylko i wyłącznie na swoim meczu, o tym mówiła gdy zareagowała jak zareagowała na konferencji, a nie próbowaniu zrozumienia regulaminu którego WTA nawet nie rozumie. Zresztą Iga zaraz po wygranej z Kasatkiną udzieliła od razu na korcie wywiadu dla Canal+ i dziennikarz uświadomił ją, że to czy awansuje będzie zależeć od meczu Gauff z Krejcikovą, jeśli Amerykanka wygra to ma półfinał.
Odpowiedziała dziennikarzowi, że domyślała się od meczu z Gauff zależy. A na konferencji prasowej czyli po tym wywiadzie dla Canal+ po prostu zażartowała sobie z dziennikarzy, jej reakcja też taka była, udawała dziewczynę do której nic nie dociera. No chyba że Iga cierpi na sklerozę taką że godzinę po wywiadzie na korcie po meczu, gdy dowiedziała się jakie są warunki jej awansu nagle o tym zapomniała:)
@@halinabonbon9936 Akurat te wyliczenia, które spowodowały, że Iga odpadła z finals były tak skomplikowane, że nawet w prasie ukazywały się sprzeczne wiadomości. To, że Iga nie wiedziała sama z siebie, to jeszcze jestem w stanie zrozumiec, ale że jej sztab o tym nie wiedział i jej nie powiedział, to jest nie do usprawiedliwienia.
Tylko ona przez te 2 miesiące nie leżała, tylko ciężko trenowała fizycznie, zresztą efekty było widać na BJKC, jej przygotowanie fizyczne, Badosa miała problem z wytrzymałością, Linette po jednym 4h meczu nie doszła do siebie do końca, a Iga tyle meczy pod rząd trzysetowych i jeszcze debel to chyba o czymś świadczy. Poza tym Iga nie narzeka, że jest za dużo turnieji ogólnie tylko dla tych na najwyższym poziomie bo one grają non stop po 7 spotkań jeżeli dochodzą do finału a słabsze zawodniczki mogą odpaść w 1 rundzie i nigdy nie będą narzekać, że za dużo. Dlaczego nie jesteś obiektywny. Sezon był dobry, nie jedna z czołówki chciałaby taki sezon mieć. Bez powodu nie utrzymała poz nr 1 przez 125 tygodni, Sabalenka w życiu tyle nie pociągnie
I2A jest Super 😊❤
Nie może być cały czas Jedynką ale JUŻ zdobyła dla Polski najwięcej na świecie. Nikt nie zdobył więcej 😊❤❤❤
Będzie jedynka myślę jeszcze nie raz :)
Jak jej będzie zależało to będzie nr 1 bo mistrzyni pracuje nad soba. Ja podejrzewam, że Iga chce poprawić swoją grę z nowymi atutami w taktyce i dynamice. Tenis to fascynujący sport ze wspaniałymi potencjałami .
Tez myślę, że Iga zdobędzie jeszcze mnóstwo nagród. Jest swietna zdeterminowana. ‼️👍🥰😄
To prawda
Faktycznie duże niedopatrzenie w tych nominacjach, WTA to jednak amatorka :-(((
PAOLINI TAK ZGODA ZE BRAK JEJ POMINIETA PRZEZ WTA.ale Frencz udalo sie jej wyskoczyć z kapturka bo ona jak sie uda to sie wygra a jak nie to sie przegra.Ona wiecej prxegrywla jak wygrywa
W CALE MNIE NIE ZASKOCZYLO ZE JEJ NIE UWZGLEDNILI.NATOMIAST PAOLINI ZASLUZYLA U NIEJ JEST GRA A NIE UDAWANIE ZE SIE GRA
Frech też nie jest przypadkiem w top 30:)
Świątek ma już pół roku wakacji
Oj bez przesady :)
I dobrze, dla mnie mogłaby oglosić że robi sobie 12 miesięcy wakacji i nie miałbym z tym żadnego problemu:)
Ale ciągle zmęczona.
@@jacekkuchalski9283 No i co z tego? Ma prawo. Wszystkie narzekają tak samo na zmęczenie, a nawet bardziej, bo Rybakina narzekała już w Dubaju, czyli w lutym, na początku sezonu, że za dużo grają, za długie turnieje, a Iga dopiero po IO. Najbardziej narzekającą jest Rybakina i nikt z tym problemu nie ma że na wszystko non stop narzeka.
@@jacekkuchalski9283 No i co z tego? Ma prawo. Wszystkie narzekają tak samo na zmęczenie, a nawet bardziej, bo Rybakina narzekała już w Dubaju, czyli w lutym, że za dużo grają, za długie turnieje, a Iga dopiero po IO. Najbardziej narzekającą jest Rybakina i nikt z tym problemu nie ma że na wszystko non stop narzeka.
Raducanu?? Żart? Pol sezonu nie grała.
Dokładnie, kolejny absurd
Americans are fascinated with Raducanu , you right , she shouldn’t be on the list
@@DanutaStala
_O pierwszej, gdy najgwarniej._
_Wszedł dureń do kawiarni,_
_Siadł ważny, energiczny_
_I chciał być zagraniczny._
_Wyłaził z oślej skóry,_
_By dowieść, że wygląda_
_Na Szweda, na boksera,_
_Co najmniej zaś na lorda,_
_Zamówił "Łisky-ssoda",_
_Sepleniąc spleenowato,_
_I westchnął sobie: "Szkoda!"_
_(Bo tęsknił za herbatą)._
_Z uśmiechem najchłodniejszym_
_Żuł gumę (tfu, ohyda!)_
_Zażądał "Ilustrejszn"._
_Podano "Światowida"..._
To jest fragment wierszyka Juliana Tuwima z lat trzydziestych. Oczywiście *nie* ma on zastosowania do Pani, Pani Danuto, boć "dureń" to rodzaj męski... 😉
@@kerbicz that is so lame , cheers from New York 😂🇵🇱🇺🇸
@@DanutaStala Cheers. Oni już tam zabraniają pisać po polsku? Nawet srogi car Aleksander III ruszczył tylko urzędy i szkolnictwo, w prywatnej korespondencji nasi pradziadowie mogli używać rodzimego języka. W jakąś nadgorliwą rusofilię Ameryka w ślad za trampkiem wpada.
Ostrzeżenie dla wszystkich co do MaszaZiemba. Jest to osoba taka jak nanorobot, która udaje zwykłego rozmówcę, a wychodzi z niej troll lubiący atakować inne osoby albo sztab Igi. Odpisałem jej grzecznie w jednym z tematów i rozszerzyłem temat na Maję Chwalińską a ona zaczęła mnie obrażać. Nie napisałem nic coby ją do tego skłaniało, wystarczy że ktoś nie zgadza sie z jej narracją i wtedy atakuje albo nagle zaczyna pasywno agresywny tekst, w którym obraża i obwinia drugą strone za całe zło. Napisała tekst ostrzegający Dominika Senkowskiego przede mną, więc ja napiszę tekst ostrzegający przed nią. Tak, prawda, mnie sprawia satysfakcję gdy takich trolli można się z internetu pozbyć, powinni być karani, bo uważam że słowa ranią i nie wstydzę się tego.
I dlatego uważam że powinno być zaostrzone prawo, że jeśli ktoś kogoś obrazi w internecie, ciągle nagabuje, atakuje, nieważne czy znaną osobę, jak ze sztabu Igi, czy komentującego to z miejsca powinny dane takiej osoby być opublikowane dla wszystkich, żeby każdy wiedział kto to jest. No i powinna taką osobę kara spotkać finansowa np 10 tysięcy złotych za każdy obrażający tekst, bo wtedy jeden z drugim takim idiotą dwa razy by się zastanowił za nim by coś napisał w internecie, bo wiedziałby co może go za to spotkać. I oczywiście ja jestem winny że atakuję innych i znowu przeinaczyła fakty, bo to nie jest prawda, bo dokładnie to zaatakowałem tylko ją i to była moja odp na atak w moją stronę, odp na wyraz braku szacunku do mnie, więc to jej i tylko jej się oberwało, nikt więcej na to nie zasłużył. To zasługa nanorobota i innych takich osób jak on, które spowodowały, że mam radochę gdy takie osoby znikają z komentarzy.
No i też takie moje podejście spowodowały słowa Igi w Arabii o tym co ją zabolało w Polsce, bo na chamstwo, wyzywanie nie ma miejsca. Może nie czyta Iga tutaj komentarzy (choć chyba czyta w innych miejscach bo w podsumowaniu sezonu napisała o życzliwych osobach, które z nią trzymają czy jakoś tak, więc odniosła sie do tego co sie w komentarzach dzieje wokól niej, wydaje mi się że to chodziło o fanów, którzy jej bronią i jej sztabu), raczej odnosiła się do dziennikarzy ze swoimi słowami, ale uznałem po jej słowach, że nie można odpuszczać takim osobom, które atakują sztab non stop i obrażają innych komentujących, a jak nie maja nic do powiedzenia to obracają kota ogonem.
A potrafię rozmawiać z innymi osobami co wiele razy udowodniłem moimi długimi wpisami i najlepszym przykładem są nasze dyskusje z ukaszMakowka-me8iv (choć nie tylko, bo też z innymi osobami tutaj i w innych miejscach potrafię dyskutować) z którym w wielu kwestiach się nie zgadzam np co do Abramowicz, czy tego czy sezon Igi był znakomity czy słaby, a potrafimy dyskutować. A ona po prostu przesadziła, zaczęła mnie atakować, ale wystarczy poczytać jej wpisy tutaj lub w innych miejscach i każdą osobę, która nie zgadza się z jej narracją tak atakuje jak mnie, są to odpowiedzi np gdzie masz rozum, brak ci klepki, wróć do szkoły. To ona non stop atakuje Darię Abramowicz, czepia się jej, jest jedną z takich osób, a jednocześnie stosuje pasywno agresywny ton co do innych komentujących i zwala winę na osoby które atakuje, żeby to ona wyszła na ofiarę. Wiele razy ja udowodniłem choćby tutaj u Dominika Senkowskiego, gdzie jestem od początku, że jestem grzeczny i to bardzo, a jak z kimś totalnie się nie zgadzam, mamy odmienne zdanie jak np co do relacji Abramowicz i Światek to potrafię dyskutować co łatwo sprawdzić pod Programami Tenisowymi i w innych miejscach.
Jedyne osoby które atakuję to te które po prostu nie mają nic sensownego do powiedzenia i uprawiają pasywno agresywny ton, non stop atakują ludzi ze sztabu i wyśmiewają, albo komentującym odpisują tak jak mnie. No i właśnie, gdy zaczynają się osobiste ataki to nie ma przebacz i powtórzę to co napisałem i co ona zacytowała, to był tekst ostrzegający tylko ją, żeby wiedziała, ze będę każdy tekst w którym będzie cisnęła po Darii Abramowicz albo kimkolwiek ze sztabu albo komentujących obrażała np na jaremu pod ostatnim materiałem o Idze już jedną osobę pocisnęła, która napisała o Idze że jest jak instytucja to tej osobie odpisała - Ty się dobrze czujesz?
Jak na nia to dość łagodny tekst w swym pasywno agresywnym tonie, ale będę zgłaszał do youtube'a jakiekolwiek nękanie i mowę nienawiści. Jest taki użytkownik jak nanorobot i to jest największy szkodnik na forach, w komentarzach i dzięki temu że zgłaszałem go i inne osoby do yt zniknął z tego miejsca i z innych komentarzy pod programami tenisowymi. Udziela się tylko w komentarzach na sport pl gdzie non stop obraża rodzinę i sztab Igi oraz innych komentujących, ale nieporozumienia, że tak ładnie ujmę zaszły między nami tak daleko, że zaczął odpisywać w identyczny sposób jak maszaziemba, że to ja prowokuję, że ja obrażam innych, a nie on, on jest niewinny, i w końcu odpuścił, skupił sie tylko na sport pl. I ona to jest podobny przypadek,wydaje się zwykła osoba komentująca, ale z czasem wychodzi z niej troll z pasywno agresywnym tonem, którego lepiej omijać.
I to nie jest grożenie, to jest ostrzeżenie dla innych osob przed maszaziembą, i tak samo ostrzegałem typków innych o podobnym wzorze zachowania jak ona tutaj i w innych miejscach co spowodowało że znikali z komentarzy i robiła się normalna atmosfera w komentarzach. Nie można takim typkom i typiarom odpuszczać. Gdyby nie słowa Igi w Arabii Saudyjskiej o tym co ją zabolalo w Polsce to bym odpuścił, ale tak sobie wziąłem do serca co powiedziała, że teraz nie będę odpuszczał, będę jak najgorszy fan z Iganation, ze Świątkar czy jak się tą grupę nazywa, którą ja nazywam sektą, dla takich osobników jak ona. Zradykalizowałem się w komentarzach co do takich osób i za to może maszaziemba, nanorobot i inni pasywno agresywni trolle obwiniać tylko siebie, bo to ich wina. A wystarczyło tylko żeby nie poszła w osobiste ataki na mój grzeczny tekst o Mai Chwalińskiej, bo od tego się zaczęło.
Panie Dominiku - próbka 'twórczości', jaką kieruje do użytkowników pana interlokutor tutaj Michał z dwoma siódemkami - pisownia i składnia oryginalne:
'Nie sprowokujesz mnie na odp w podobnym tonie albo bardziej chamskim choć mnie stać by bluzgami pojechać ale jestem lepszy od ciebie bo jesteś dla mnie jak zeszłoroczny snieg.
Już było tu klika osób każdy tekst zgłaszałem. ... Ja cierpliwy jestem mnie sprawia satysfakcje jak mogę taką osobę jak ty pozbyć się z przestrzeni internetowej, z komentarzy, .... takie osoby jak ty powinny dostawać kary finansowe albo kilka lat wiezienia za pisanie bzdur w internecie......
Itp. itd.. Nie mogę tutaj załączyć screenów, ale w razie czego dysponuję.
Faktem jest, ze michax77 gledzi nalogowo, ale ty jestes za to bardzo "latwopalna" i dlatego czesto agresywna.
Pan prof. dr. Dominik Senkowski powinien zamontowac tutaj moderatora, co moze jednak ograniczyc jego ogromne tantiemy z You Tube. Moderator usuwalby idiotyczne i niesprawdzone plotkarskie wpisy, a takze gasil by np. "pozary" miedzy toba a michaxem.
@@druhboruh858 Ani nie jestem agresywna, ani łatwopalna, jestem asertywna i nie pozwalam, by ktoś wpływał na moje opinie. Te są ustalone.
Różne tu różni mają poglądy i nie trzeba się zgadzać, ale na pewno nie będę tolerowała pogróżek. Bo to nie o jego ględzenie chodzi, tylko o kierowane do mnie bezpośrednio groźby.
@@druhboruh858 Że to mnie częściowo dotyczy więc mam prawo do głosu i jestem ZA. Niech będzie moderator, ja się dostosuję:)
@@MaszaZiemba Podobno jesteś pasywnoagresywna😁 tak twierdzi pewien pan w średnim wieku.😂😂😂 Podoba mi się te słowo choć nie zabardzo wiem co znaczy, typowa lewicowa nowomowa, chyba chodzi o to że lubisz prowokować.
@@ukaszMakowka-me8iv Nie martw się, on też nie wie, co to znaczy.....