Materiał bardzo fajny, ale mam parę "ale" 1. Najważniejsze... YOU'LL never walk alone, a nie YOU WILL never walk alone :) to trochę podobnie jak Polscy komentatorzy czasem w TV mówią "FC LIVERPOOL" , zamiast "LIVERPOOL FC" :) 2. W 2:14 mówisz, że Liverpool kończył sezon w Premier League na 5 miejscu ze stratą 27 pkt do 1 Chelsea (w rzeczywistości mieli stratę 37 pkt, Chelsea zdobyła 95 pkt, a Liverpool 58 pkt) 3. W 2:46 jak mówisz o 2 połowie meczu Liverpool vs Olympiakos Pireus, to brzmi to strasznie chaotycznie, przez co da się to zrozumieć tak, jakby Liverpool wygrywał 2:1 po cudownej bramce Gerrarda, a mecz finalnie zakończył się wynikiem 3:1 (w rzeczywistości bramka na 2:1 była autorstwa Mellora, a ta cudowna bramka Gerrarda była na 3:1) Później przez dłuższy czas mówisz dobrze (poza "YOU WILL" 😜 ) i... 4. W 7:06 mówisz, że wielu kibiców Liverpoolu opuszczało stadion, żeby ok 30 sek później powiedzieć o duchu drużyny i wierze kibiców, którzy zdzierali gardła śpiewając YOU'LL never walk alone hmm... sam chyba przyznasz, że to trochę kupy się nie trzyma, być może garstka ludzi faktycznie wyszła (nie wiem, więc nie powiem tak i nie powiem nie), ale jakby "wielu kibiców" wyszło, to nie miałby kto śpiewać YOU'LL never walk alone, a wg Gerrarda i Dudka podobno YOU'LL never walk alone słyszeli w przerwie w szatni i podobno to dodało Im wiary i nadzieji, więc "wielu" kibiców musiało jednak zostać 5. Czasówki hmm... mówisz, że w 55 min Gerrard zdobywa bramkę głową, a chwilę później (po bramce Smicera) widać na ekranie na telebimie, że Gerrad zdobył bramkę w 54 min. Mówisz o niesamowitej podwójnej obronie Dudka w 117 min, a w rzeczywistości było to w 118 min 6. Aaa... i przy stanie meczu 3:3 gra się nie wyrównała, może i Milan nie dominował już aż tak bardzo mocno, jak od 1 do 60 min, ale jednak w dalszym ciągu dominował w tym meczu. Tak na dobrą sprawę, to Liverpool z Milanem na 120 min zagrał tylko 6 min + karne i jak widać to w zupełności wystarczyło i piszę to jako wieloletni fan LFC, który zna ten mecz na pamięć :) Proszę nie odbierz mojego komentarza jako hejt, a bardziej jako konstruktywna krytyka. Nie chodzi mi o to, żeby tak sobie Ciebie krytykować, a bardziej żebyś wyciągnął wnioski z tego komentarza i przy następnym materiale wideo ciut bardziej się przygotował, dzięki czemu zrobisz jeszcze lepszy materiał i i Ty i Twoi widzowie będą jeszcze bardziej zadowoleni :) Dzięki za ten filmik i pozdro :)
@@EI-Ninodzięki za komentarz, rzeczywiście popełniłem te gafy, a co ciekawe sprawdzałem to wszystko, widać o za późnej porze zabieram się za scenariusz
Mój stary mógłby być większym kozakiem niż Dudek, ale nie chcę o tym rozmawiać. Zdradzę tylko, że zerwał mięśnie kegla, kiedy przygotowywał się do paraolimpiady w Sydney. To znaczy w Sosnowcu.
Pamietam ten mecz. Istny dreszczowiec, owszem. Ale w Polsce byl jeszcze wiekszy dreszczowiec. Prawdziwy horror, jakby napisany przez Stephena Kinga. 18.06.1997 w Warszawie rozegrano spotkanie, ktore dla jednych jest najwspanialszym wspomnieniem, dla innych traumą do konca życia. Legia kontra Widzew i legendarne juz 5 minut, ktore wstrząsnęło piłkarską Polska na dlugie lata... Gdyby taki mecz odbywal sie w Top 5 lig europejskich, ro mówili byśmy o nim przez wieczność. A tak, ponieważ wydarzył sie w Polsce, to tylko "Mecz wszechczasów" krajowego podwórka.
Pamiętam jak dziś. Gdy wszyscy mówili mi daj spokój odpadną w grupie, a ja jako dzieciak wierzyłem. Nawet przed finałem ojciec założył się ze mną, twierdząc : tym razem się im nie uda zejdź na ziemię. Po 1 połowie ojciec poszedł spać, a ja wierzyłem nadal. Coś pięknego, po karnych słyszał mnie cały blok !!! W tedy myślałem, że już nigdy nie zobaczę takiego meczy, na szczęście się myliłem. Przyszedł rok 2019 i półfinał z Barceloną gdy po 1 meczu Liverpool przegrywał 3-0. Przyszedł czas na magię z anfield. Origi, Wajnaldum i fenomenalne rozegranie rzutu rożnego przez Trenta. Niezapomniane mecze !!! You'll Never Walk Alone !
pamietam jak pare lat temu jak mialem niewiem moze z 13 lat obejrzalem jakis skrot tego meczu na kanale jakiegos pawla chyba (nie umiem znalezc tego filmiku) i od tego czasu kibicuje liverpoolowi, ciesze sie ze znowu im dobrze idzie
Tytuł filmu powinien brzmieć "Prawie największy (...)". W 2010 roku, mecz otwarcia Pucharu Narodów Afryki zakończył się wynikiem 4:4, choć do 78 minuty gospodarze turnieju prowadzili 4:0.
Moim zdaniem najlepszy mecz XXI wieku to finał MŚ 2022 ARG - FRA, mecz na niesamowitym poziomie, dużo goli, rzuty karne, emocje przez cały mecz. Finał LM 2005 LIV - ACM to wg mnie drugi najlepszy mecz w tym stuleciu. Top 3 zamyka dla mnie dwumecz 1/8 LM 2017 BAR - PSG, wielka remontada.
Ogladalem ten mecz. Bylem dzieckiem,bylem bramkarzem bylem fanem Jurka Dudka. Mialem lzy w oczach przy 3 bramce,ale wierzylem,ze musi sie udac. Do dzisiaj mam ciary na rękach jak przypomne sobie jak Gerrard zdobyl 1 bramkę jak pozniej doprowqdzili do remisu. Przy karnych malo nie bylo zawału. Dziś moj 4 letni syn zaczyna grac ze mną w piłkę i ogladac mecze. Kiedyś mu puszcze ten mecz mowiac ze "Czerwoni to nasi" bedzie mial lekcje dlaczego nie mozna sie poddawac .
Pamiętam jak dziś, to Jurek Dudek ugrał dla Liverpulu ten puchar. Co by nie gadać, bramkarzy mieliśmy i mamy topowych, reszta (wyjątek Lewandowski) to .... wiecie kto. Jest nadzieja w Urbańskim, Zalewskim i tych dwóch czarnych chłopakach, bo nie gwiazdorzą tylko chcą orać murawę, ale obawa żeby ich reszta "gwiazd" nie zepsuła
Piłka już nigdy nie będzie taka jak kiedyś piękne gole rajdy pod bramkę przeciwnika to był piękny mecz dlaczego to minęło dlaczego nie grają dla nas kibiców tylko dla kasy wspaniały Steven Gerard i wspaniały Jerzy Dudek no i wspaniały taniec Dudek dance Milan nie spodziewał się tego zlekceważyli Liverpool a żadnego przeciwnika nie należy lekceważyć nawet takiego jak Liverpool a to był piękny mecz. Pozdrawiam
Oglądałem transmisję na żywo z tego pamiętnego meczu po powrocie do Polski z emigracji. Domowe pielesze i te niesamowite emocje. Jeden z najbardziej emocjonujących i zwariowanych meczów, jakie widziałem. Inne to finał siatkówki halowej mężczyzn na Igrzyskach Olimpijskich 2012 w Londynie, mecz 1/8 finału Brazylia - Argentyna na mundialu 1990 we Włoszech, półfinał Argentyna - Włochy na tym samym mundialu, mecz siatkarski Polska - Rosja na MŚ w Japonii w 2006 roku czy finał mundialu 2022 w Katarze. A co do tego finału Milan Liverpool trzeba uczciwie przyznać, że Dudek przy kilku karnych złamał przepisy wychodząc przed linię bramkową zanim zawodnik Milanu oddał strzał.
Nie był to legendarny mecz ale z poprzedniego sezonu miło wspominam city Chelsea 4-4 dużo goli zwrotów akcji itd i man united liverpool 4-3 to samo też świetny mecz
Dudek na stałe wpisał się w historię Liverpoolu. Był nie do przejścia w 2 pol. Dla niego mecz życia. Milan przed karnymi wiedział że przegra. Jak Dudek zaczął tańczyć to już w ogóle.
Fenomenalne widowisko !!!! No i ten ryk kilkudziesięciu tysięcy fanów The Reds " You will never walk alone" i to przy stanie 0:3!!!! Dowód na to że w futbolu nie ma rzeczy niemożliwych! No i Dudek dance
Za dzieciaka ja byłem za Liverpoolem kumpel mieszkający dwa piętra nade mną za Milanem. W przerwie meczu zapukał do mnie ultra zadowolony po meczu już nie przyszedł ^^
Karne to skandaliczny błąd sędziego. Te obronione przez Dudka, wszystkie powinny być do powtórzenia ponieważ wybiegał z bramki przed strzałem zamiast stać na linii bramkowej.
Dudek największy ręcznik w rep. Polski w dziejach. Facet nie wybronił nam JEDNEGO meczu na sensownym poziomie. Janas miał nosa, że stawiał na Boruca, kosztem tego przereklamowanego kolesia.
@@Tomek__93 Na Euro 2008 też był świetny. Z Austrią powinno być 0-4 po pierwszej połowie. Leo za wysoko ustawił linię obrony i Boruc raz za razem wyciągał sam na sam, sam na dwóch. Skapitulował dopiero po karnym. W kadrze gość bronił fenomenalnie (licząc spotkania o dużym ciężarze gatunkowym). Smuda go odstawił, bo nie chciał rywalizacji Szczęsny - Boruc, afera alkoholowa to był pretekst.
Do tej pory, gdy sobie przypominam ten finał wiem, że nienawidzę Dudka... Że Steven to jeden z lepszych wówczas motywatorów (Benitez wcale).... I NA PEWNO! ZE NIE POWINNO BYĆ TAM KARNEGO!!! Komentuje: ROSSONERO z krwi i kości. Gratuluję jednak Liverpool'czykom bo NALEŻAŁO IM się za samą wytrwałość... DO KOŃCA. A Dida przy pierwszej bramce szmatę 💯 lecia wpuścił. FINAŁ NA MIARĘ "NADMISTRZÓW"
Chopaku skad wiesz kim mogl byc ? Ja jestem synem pilkarza i puedciarza Moj tat gral pod innym nazeiskiem Js gralem na bramce 178 cm wzrostu a trener dumny Cos w genach mam Prawue 40 na karku a jednak cos umiwm
Do tej pory, gdy sobie przypominam ten finał wiem, że nienawidzę Dudka... Że Steven to jeden z lepszych wówczas motywatorów, I NA PEWNO! ZE NIE POWINNO BYĆ TAM KARNEGO!!! Komentuje: ROSSONERO z krwi i kości.
@@czarfutbolu oglądałem cały material na ten temat . Chyba dwóch obrońców i Dante na bramce byli przekupieni. Dokładnie nie pamiętam ale było coś takiego że nie mieli przegrać meczu tylko stracić dwie bramki w drugiej połowie
Przed meczem pojechałem z młodszym bratem do sklepu Leader Price (jeśli ktoś pamięta). Kasjerka spytała o datę dzisiejszego dnia. Powiedziałem: to Pani nie wie, dzisiaj finał LM z Jerzym Dudkiem. Potwierdziła że wie i spytała o wynik. Odpowiedziałem: chciałbym aby było 3:3 i Dudek wygrywa w karnych. Przy wyniku 3:3 młodszy brat zaczął krzyczeć do ojca że kasjerce wynik powiedziałem:)
Obejrzałem pierwszą połowę i przy 3:0 wyłączyłem bo spieszyłem się do ziomków na osiedle, jak było 3:2 to ojciec mnie wydzwonił żebym wrócił do domu bo to co się dzieje to coś niemożliwego, nie żałuję że go posłuchałem i odpuściłem melanż, widziałem na własne oczy Dudek dance i później nie raz słuchałem piosenki na cześć Jurka, ja odwieczny kibic Milanu PS. Dwa lata później to ja świętowałem 😊
Milan miał wtedy pakę nie z tej Ziemi, nic dziwnego, że 2 lata później wygrali Lige Mistrzów. Jak to mówią, co się odwlecze to nie uciecze. Warto było wrócić z imprezy :)
Zostawcie jak najwiecej łapek w gore pod filmem jesli chcecie więcej z serii LEGENDARNYCH MECZÓW 😊 Dajcie znać jak się podoba taki format!
Super jest
Materiał bardzo fajny, ale mam parę "ale"
1. Najważniejsze... YOU'LL never walk alone, a nie YOU WILL never walk alone :) to trochę podobnie jak Polscy komentatorzy czasem w TV mówią "FC LIVERPOOL" , zamiast "LIVERPOOL FC" :)
2. W 2:14 mówisz, że Liverpool kończył sezon w Premier League na 5 miejscu ze stratą 27 pkt do 1 Chelsea (w rzeczywistości mieli stratę 37 pkt, Chelsea zdobyła 95 pkt, a Liverpool 58 pkt)
3. W 2:46 jak mówisz o 2 połowie meczu Liverpool vs Olympiakos Pireus, to brzmi to strasznie chaotycznie, przez co da się to zrozumieć tak, jakby Liverpool wygrywał 2:1 po cudownej bramce Gerrarda, a mecz finalnie zakończył się wynikiem 3:1 (w rzeczywistości bramka na 2:1 była autorstwa Mellora, a ta cudowna bramka Gerrarda była na 3:1)
Później przez dłuższy czas mówisz dobrze (poza "YOU WILL" 😜 ) i...
4. W 7:06 mówisz, że wielu kibiców Liverpoolu opuszczało stadion, żeby ok 30 sek później powiedzieć o duchu drużyny i wierze kibiców, którzy zdzierali gardła śpiewając YOU'LL never walk alone hmm... sam chyba przyznasz, że to trochę kupy się nie trzyma, być może garstka ludzi faktycznie wyszła (nie wiem, więc nie powiem tak i nie powiem nie), ale jakby "wielu kibiców" wyszło, to nie miałby kto śpiewać YOU'LL never walk alone, a wg Gerrarda i Dudka podobno YOU'LL never walk alone słyszeli w przerwie w szatni i podobno to dodało Im wiary i nadzieji, więc "wielu" kibiców musiało jednak zostać
5. Czasówki hmm... mówisz, że w 55 min Gerrard zdobywa bramkę głową, a chwilę później (po bramce Smicera) widać na ekranie na telebimie, że Gerrad zdobył bramkę w 54 min. Mówisz o niesamowitej podwójnej obronie Dudka w 117 min, a w rzeczywistości było to w 118 min
6. Aaa... i przy stanie meczu 3:3 gra się nie wyrównała, może i Milan nie dominował już aż tak bardzo mocno, jak od 1 do 60 min, ale jednak w dalszym ciągu dominował w tym meczu. Tak na dobrą sprawę, to Liverpool z Milanem na 120 min zagrał tylko 6 min + karne i jak widać to w zupełności wystarczyło i piszę to jako wieloletni fan LFC, który zna ten mecz na pamięć :)
Proszę nie odbierz mojego komentarza jako hejt, a bardziej jako konstruktywna krytyka. Nie chodzi mi o to, żeby tak sobie Ciebie krytykować, a bardziej żebyś wyciągnął wnioski z tego komentarza i przy następnym materiale wideo ciut bardziej się przygotował, dzięki czemu zrobisz jeszcze lepszy materiał i i Ty i Twoi widzowie będą jeszcze bardziej zadowoleni :)
Dzięki za ten filmik i pozdro :)
@@EI-Ninodzięki za komentarz, rzeczywiście popełniłem te gafy, a co ciekawe sprawdzałem to wszystko, widać o za późnej porze zabieram się za scenariusz
Nagraj LIVERPOOL vs Barcelona prosze
WSZYSTKO SIĘ ZGADZA!
Potwierdza wieloletni fan ROSSONERICH. Pozdrawiam.
Oglądałem lata temu ...do dziś najlepszy mecz jaki widziałem.
Twój heroiczny opis dodaje smaku oglądania. Brawo
Bardzo dziękuję za miłe słowo
"Mam tak samo jak Ty"
Mój stary mógłby być większym kozakiem niż Dudek, ale nie chcę o tym rozmawiać. Zdradzę tylko, że zerwał mięśnie kegla, kiedy przygotowywał się do paraolimpiady w Sydney. To znaczy w Sosnowcu.
pamietam to było gdzies w 1987
Ojciec nie stary.
Jak większość polskich wuefistów.
To były czasy
To super
Aż łza w oku kręci się ale pamiętam ten mecz i ten mecz zapadł mi w pamięci to co Liverpool dokonał to było piękne i niezapomniane
Fantastycznie wspomnienia
Oglądałem ten mecz, do tej pory nie widziałem lepszego ! Mogę emocje i zacięta walka do samego końca 🔥
Piękny mecz i cudowne emocje :)
Porównywalny tylko finał mistrzostw świata w Katarze.
Pamiętam 😊
Wszystko pamiętam to była piękny sezon 😭😭😭
Oj tak, cudowny UCL
Pamietam ten mecz. Istny dreszczowiec, owszem. Ale w Polsce byl jeszcze wiekszy dreszczowiec. Prawdziwy horror, jakby napisany przez Stephena Kinga.
18.06.1997 w Warszawie rozegrano spotkanie, ktore dla jednych jest najwspanialszym wspomnieniem, dla innych traumą do konca życia. Legia kontra Widzew i legendarne juz 5 minut, ktore wstrząsnęło piłkarską Polska na dlugie lata... Gdyby taki mecz odbywal sie w Top 5 lig europejskich, ro mówili byśmy o nim przez wieczność. A tak, ponieważ wydarzył sie w Polsce, to tylko "Mecz wszechczasów" krajowego podwórka.
Musze bardziej zgłębić temat tamtego spotkania
@@czarfutbolu zdecydowanie polecam... Jest na YT sporo materiałów w tym temacie. Bodajże można gdzieś nawet znaleźć całe spotkanie.
Oglądałem ten mecz mając 8 lat. Teraz już prawie 30 wiosen...😢
Piękna nostalgia, pozdrawia rocznik 1996
Ja w 2005 kończyłem 18 lat ale na meczu byłem jeszcze nielat, '87 pozdrawia
Takie filmy są dobre więcej takich👌
Fajnie, że tak mówisz
Nie bedzie wiecej takich filmow bo to byl jedyny taki mecz w historii futbolu.
Dudek to był super bramkarz .
piekny materiał /piekny mecz !
Dziękuję i pozdrawiam!
Dobrze robisz te filmy, treść jasna i przejrzysta, podkład muzyczny odpowiedni, ogląda się świetnie, z zaciekawieniem. Pozdrawiam twórcę
Dzięki i również pozdrawiam
Pamiętam jak dziś. Gdy wszyscy mówili mi daj spokój odpadną w grupie, a ja jako dzieciak wierzyłem. Nawet przed finałem ojciec założył się ze mną, twierdząc : tym razem się im nie uda zejdź na ziemię. Po 1 połowie ojciec poszedł spać, a ja wierzyłem nadal. Coś pięknego, po karnych słyszał mnie cały blok !!! W tedy myślałem, że już nigdy nie zobaczę takiego meczy, na szczęście się myliłem. Przyszedł rok 2019 i półfinał z Barceloną gdy po 1 meczu Liverpool przegrywał 3-0. Przyszedł czas na magię z anfield. Origi, Wajnaldum i fenomenalne rozegranie rzutu rożnego przez Trenta. Niezapomniane mecze !!!
You'll Never Walk Alone !
Ciekawy temat 🤝🙌 czekamy na więcej
Skoro od serducha to leci sub i łapka w górę prosto z New York City
Oglądałem ten mecz, miałem łzy w oczach jak Polski akcent zrobił tak świetna robotę. Jeden z lepszych bramkarzy w histori Polskiej piłki nożnej.
Dudek na zawsze zapisał się w historii piłki i to nie tylko polskiej
pamietam jak pare lat temu jak mialem niewiem moze z 13 lat obejrzalem jakis skrot tego meczu na kanale jakiegos pawla chyba (nie umiem znalezc tego filmiku) i od tego czasu kibicuje liverpoolowi, ciesze sie ze znowu im dobrze idzie
w tym roku Liverpool moim zdaniem Mistrzostwo zdobędzie
Rób dalej to co robisz po prostu szok jak 1 osoba się zna na tylu rzeczach to się w bani nie mieści
🥰
Tytuł filmu powinien brzmieć "Prawie największy (...)".
W 2010 roku, mecz otwarcia Pucharu Narodów Afryki zakończył się wynikiem 4:4, choć do 78 minuty gospodarze turnieju prowadzili 4:0.
bardzo dobry i ciekawy format
Miło mi Kapi, że tak mowisz
Pamiętam te emocje! Karne to był jakiś kosmos. Stan przedzawałowy - niezależnie od wieku! 😆
Pamietam, wspanialy mecz. Od tamtej pory przestałem oglądać piłkę nożną bo widziałem już wszystko...
Dobre 😁
Tylko dwa finały LM pozostaną oczarowały mnie swoją dramaturgią i emocjami i pięknem pilki noznej tj, Bayern-Man U oraz AC Milan-Liverpool
Oglądałem ten mecz - niesamowity był.
pamiętny mecz!
Moim zdaniem najlepszy mecz XXI wieku to finał MŚ 2022 ARG - FRA, mecz na niesamowitym poziomie, dużo goli, rzuty karne, emocje przez cały mecz. Finał LM 2005 LIV - ACM to wg mnie drugi najlepszy mecz w tym stuleciu. Top 3 zamyka dla mnie dwumecz 1/8 LM 2017 BAR - PSG, wielka remontada.
Trzeba będzie zrobić zarówno o jednym jak i drugim dogłębny materiał!
ten trzeci to sędzia dostał 1milion od barceloniarzy
a moim zdaniem najlepszy to półfinał Mundialu w Hiszpanii 1982r Niemcy - Francja
Miłego oglądania
Najciekawszy mecz w historii futbolu to śląsk wrocław vs sankt gallen dużo goli dużo skandali dużo wyzywania UEFA na trybunach ( według mnie)
XDDDD
@@arrevay jest rok 2024 nie musisz używać słowa XD
Każdy ma swoje najwieksze mecze i to jest piękne
Najlepszy mecz ever . I to jeszcze finał ligi mistrzów 😊
Piękne spotkanie i na końcu polski akcent :)
Cześć czuje się nielegalnie
Ogladalem ten mecz. Bylem dzieckiem,bylem bramkarzem bylem fanem Jurka Dudka. Mialem lzy w oczach przy 3 bramce,ale wierzylem,ze musi sie udac. Do dzisiaj mam ciary na rękach jak przypomne sobie jak Gerrard zdobyl 1 bramkę jak pozniej doprowqdzili do remisu. Przy karnych malo nie bylo zawału. Dziś moj 4 letni syn zaczyna grac ze mną w piłkę i ogladac mecze. Kiedyś mu puszcze ten mecz mowiac ze "Czerwoni to nasi" bedzie mial lekcje dlaczego nie mozna sie poddawac .
Dobre
Pamiętam jak dziś, to Jurek Dudek ugrał dla Liverpulu ten puchar. Co by nie gadać, bramkarzy mieliśmy i mamy topowych, reszta (wyjątek Lewandowski) to .... wiecie kto. Jest nadzieja w Urbańskim, Zalewskim i tych dwóch czarnych chłopakach, bo nie gwiazdorzą tylko chcą orać murawę, ale obawa żeby ich reszta "gwiazd" nie zepsuła
Mogłbyś zrobić odcinek o juanie izquierdo jeśli wiesz o co chodzi
Wiem wiem, zapisze sobie
kolejny świetny film
:)
Pamiętam to jak dzisiaj 😉..Kto pamiętam łapka w górę 💪👍👍😉
Ja co prawda miałem 9 lat, ale też pamiętam 😉
Piłka już nigdy nie będzie taka jak kiedyś piękne gole rajdy pod bramkę przeciwnika to był piękny mecz dlaczego to minęło dlaczego nie grają dla nas kibiców tylko dla kasy wspaniały Steven Gerard i wspaniały Jerzy Dudek no i wspaniały taniec Dudek dance Milan nie spodziewał się tego zlekceważyli Liverpool a żadnego przeciwnika nie należy lekceważyć nawet takiego jak Liverpool a to był piękny mecz. Pozdrawiam
To wtedy właśnie pokochałem LFC
Dziękuję JD
Oglądałem transmisję na żywo z tego pamiętnego meczu po powrocie do Polski z emigracji. Domowe pielesze i te niesamowite emocje. Jeden z najbardziej emocjonujących i zwariowanych meczów, jakie widziałem.
Inne to finał siatkówki halowej mężczyzn na Igrzyskach Olimpijskich 2012 w Londynie, mecz 1/8 finału Brazylia - Argentyna na mundialu 1990 we Włoszech, półfinał Argentyna - Włochy na tym samym mundialu, mecz siatkarski Polska - Rosja na MŚ w Japonii w 2006 roku czy finał mundialu 2022 w Katarze.
A co do tego finału Milan Liverpool trzeba uczciwie przyznać, że Dudek przy kilku karnych złamał przepisy wychodząc przed linię bramkową zanim zawodnik Milanu oddał strzał.
Musze przyznać, że piękne wspomnienia. Do tego siatkówka, czyli sport, który też uwielbiam :)
Miłego oglądania życzę
Daj znać jak wrażenia po :)
@@czarfutbolu spoko
Jestem dopiero na 3 minucie a już wiem że reszta będzie lepsza niż kiedykolwiek
Hej, dziękuje za film. Pozdrawiam. Ps: Widziałem ten finał, gdy Dudek robił pajacyki na bramce, to był magik. Był późno w tv ale było warto.
Piękny mecz piękny final ja miałem wtedy raptem 9 lat, ale też oglądałem
Nie był to legendarny mecz ale z poprzedniego sezonu miło wspominam city Chelsea 4-4 dużo goli zwrotów akcji itd i man united liverpool 4-3 to samo też świetny mecz
Dużo jest takich fenomenalnych meczów, które zapadły nam w pamięć:)
@@czarfutbolu tak
Oglądałem :) Dudka w bohatera, a w następnym sezonie ko wykopali.
niestety...
Dobry film
Dzięki Łukasz:)
delikatny błąd maldini nie zdobył bramki po rzucie wolnym tyko po dośrodkowaniu z rzutu wolnego😅
Fakt, ale już niech zostanie
Oglądam ten mecz
Dudek na stałe wpisał się w historię Liverpoolu. Był nie do przejścia w 2 pol. Dla niego mecz życia. Milan przed karnymi wiedział że przegra. Jak Dudek zaczął tańczyć to już w ogóle.
Na zawsze zapamiętamy dudek dance
Fenomenalne widowisko !!!! No i ten ryk kilkudziesięciu tysięcy fanów The Reds " You will never walk alone" i to przy stanie 0:3!!!! Dowód na to że w futbolu nie ma rzeczy niemożliwych! No i Dudek dance
Fantastyczne widowisko, które na zawsze zostanie w historii futbolu
Za dzieciaka ja byłem za Liverpoolem kumpel mieszkający dwa piętra nade mną za Milanem. W przerwie meczu zapukał do mnie ultra zadowolony po meczu już nie przyszedł ^^
Przegrywać też trzeba umieć...
Jest jeszcze II taki mecz Liverpool 5:4 Deportivo Alaves w Puchareze UEFA :)
Oj tak :)
NAJLEPSZY MECZ LIVERPOOLU W HISTORII YNWA
Ten mecz był też niestety początkiem końca Jerzego Dudka przez układy jakie panowały w Liverpolu
I potem dołączenia na ławkę do Realu
@@czarfutbolu dokładnie tak i to przykład układów jakie są w futbolu.
@@dariuszsobczak2967ale dzięki temu meczowi jeszcze dzisiaj wspominają Dudka w Liverpoolu
@@tomizubi tak masz rację tylko szkoda że ktoś podjął po tym co zrobił Dudek tak głupie decyzje
W latach 60. w polskiej ekstraklasie Legia prowadziła w Bytomiu z Szombierkami 4-1 do 86 minuty i przegrała 4-5...
Musze przyznać, że nigdy nie słyszałem o tym meczu
Istnieje jeszcze klub Szombierki Bytom? Dawno nic nie słyszałem.
Karne to skandaliczny błąd sędziego. Te obronione przez Dudka, wszystkie powinny być do powtórzenia ponieważ wybiegał z bramki przed strzałem zamiast stać na linii bramkowej.
Kiedyś można było. Skoro już tak się czepiać, 3/4 bramek Lewego z karnych powinno być anulowane, bo zatrzymuje się podczas dobiegu.
40 k ? Powinieneś mieć conajmniej 200 k pozdro❤
też pozdrawiam :) dzięki za miłe słowo
@@czarfutbolu oo pierwszy youtuber napisał pod moim komentarzem😄😄
Po pierwszej połowie przestałem oglądać
Najgorzej
Lajkujcie zasłużył🫡
🥰🥰🥰
Jednak lepszym meczem był finał Argentyna-Francja
Miałem wtedy 3 lata nie miałem okazji tego oglądać.
To trochę taka nostalgiczna podróż
A mój stary jakby nie kontuzja w 98 to by strzelał bramki dla Realu
Xd
świtny odcinek
Dzięki:) sprawdzam właśnie jak się podoobaja takie tematy
Świetny film a pare sezonów później to milan wygrał UCL 🔥
Dokładnie!
@@czarfutbolu pozdrowisz?
@@userofpoznan_kw1922 jasna sprawa, pozdrawiam!
Dzieki @@czarfutbolu
Klub ktory zniszczyl Dudka kariere .
A ja miałem 16 lat. To był mecz…
Piękny!
Dudek największy ręcznik w rep. Polski w dziejach. Facet nie wybronił nam JEDNEGO meczu na sensownym poziomie. Janas miał nosa, że stawiał na Boruca, kosztem tego przereklamowanego kolesia.
No fakt w Reprezentacji Boruc był w chuj lepszy od Dudka co było widać nawet na mś 2006 roku
@@Tomek__93 Na Euro 2008 też był świetny. Z Austrią powinno być 0-4 po pierwszej połowie. Leo za wysoko ustawił linię obrony i Boruc raz za razem wyciągał sam na sam, sam na dwóch. Skapitulował dopiero po karnym. W kadrze gość bronił fenomenalnie (licząc spotkania o dużym ciężarze gatunkowym). Smuda go odstawił, bo nie chciał rywalizacji Szczęsny - Boruc, afera alkoholowa to był pretekst.
A pare lat później milan wygrał w finale UCL w the reds
To prawda, co się odwlecze to nie uciecze
Dokładnie; 2007 w Atenach😢2-1.
YNWA❤️🔥❤️🔥❤️🔥
Dobry Dudek naprzód The redss puta milan channel włoskiej pilki
Do tej pory, gdy sobie przypominam ten finał wiem, że nienawidzę Dudka...
Że Steven to jeden z lepszych wówczas motywatorów (Benitez wcale)....
I NA PEWNO! ZE NIE POWINNO BYĆ TAM KARNEGO!!!
Komentuje: ROSSONERO z krwi i kości. Gratuluję jednak Liverpool'czykom bo NALEŻAŁO IM się za samą wytrwałość... DO KOŃCA. A Dida przy pierwszej bramce szmatę 💯 lecia wpuścił. FINAŁ NA MIARĘ "NADMISTRZÓW"
Karnego to nie było ale brawa za walkę!!!
Ciary przez cały odcinek YNWA❤
😍i do dziś słychać ich śpiew
Masz koszmarna dykcję. Logopeda ci jest potrzebny
ok, przyjąłem
Chopaku skad wiesz kim mogl byc ? Ja jestem synem pilkarza i puedciarza
Moj tat gral pod innym nazeiskiem
Js gralem na bramce 178 cm wzrostu a trener dumny
Cos w genach mam
Prawue 40 na karku a jednak cos umiwm
Jeszcze MU-Bayern
Oj to też był niesamowity mecz
Taaaaaa, Dudek, aaaaaaaa, to najlepszy bramkarz rezerwowy Realu, jeszcze żaden z bramkarzy na świecie nie przegryzł ławki siedząc na niej.
Was
XD
mati ,mati
Do tej pory, gdy sobie przypominam ten finał wiem, że nienawidzę Dudka...
Że Steven to jeden z lepszych wówczas motywatorów, I NA PEWNO! ZE NIE POWINNO BYĆ TAM KARNEGO!!! Komentuje: ROSSONERO z krwi i kości.
drugi pozdrowisz?
Pozdrowionka!
2❤
Nomć
Mecz najlepszy ale sprzedany
a takiej opinii nie słyszałem
@@czarfutbolu oglądałem cały material na ten temat . Chyba dwóch obrońców i Dante na bramce byli przekupieni. Dokładnie nie pamiętam ale było coś takiego że nie mieli przegrać meczu tylko stracić dwie bramki w drugiej połowie
43 minutki temu
EZZZ
Przed meczem pojechałem z młodszym bratem do sklepu Leader Price (jeśli ktoś pamięta). Kasjerka spytała o datę dzisiejszego dnia. Powiedziałem: to Pani nie wie, dzisiaj finał LM z Jerzym Dudkiem. Potwierdziła że wie i spytała o wynik. Odpowiedziałem: chciałbym aby było 3:3 i Dudek wygrywa w karnych. Przy wyniku 3:3 młodszy brat zaczął krzyczeć do ojca że kasjerce wynik powiedziałem:)
Jestem pierwszy
Frajery, a nie kibice prawdziwy kibic nigdy nie opuście meczu swojej drużyny.
Dudek jest WIELKI.
To wszyscy pamiętam
fenomenalny mecz
Obejrzałem pierwszą połowę i przy 3:0 wyłączyłem bo spieszyłem się do ziomków na osiedle, jak było 3:2 to ojciec mnie wydzwonił żebym wrócił do domu bo to co się dzieje to coś niemożliwego, nie żałuję że go posłuchałem i odpuściłem melanż, widziałem na własne oczy Dudek dance i później nie raz słuchałem piosenki na cześć Jurka, ja odwieczny kibic Milanu PS. Dwa lata później to ja świętowałem 😊
Milan miał wtedy pakę nie z tej Ziemi, nic dziwnego, że 2 lata później wygrali Lige Mistrzów. Jak to mówią, co się odwlecze to nie uciecze. Warto było wrócić z imprezy :)
ale poprawnie po polsku to Ty nie umiesz mówić . Wstyd