Być dla nich obojętny i oziębły, olewać je, być skrytym i stawiać wymagania, wręcz nie interesować się nimi ! Robiłem odwrotnie i wyszło jak zwykle, bije rekord spalonych randek :)
To racja. Kiedyś jednocześnie miałem dobrze zapowiadającą się relację z nowo poznaną dziewczyną jak i zapoznałem się z kilkoma nowymi koleżankami. Dla dziewczyny byłem zbyt miły, dla koleżanek odwrotnie. Zgadnij kto się mną interesował ;p
Domyślam się :) Ja z racji że zostałem wychowany na "miłego" mam przejebane, ale trzeba wziąć się w garść i traktować z góry wszystkie panny dla dobra patriarchatu
@@marcink3924 Ja to samo, a pomyśleć, że jeszcze w podstawówce i przedszkolu byłem jednym z najczęściej bijących się uczniów xD Trzeba się wziąć w garść, jednak łatwiej by było jakby się miało jakiegoś winga czy kumpla 'z poza strefy zwykłego społeczeństwa', z którym można by było szybciej progressować.
Jakbym czytał o sobie. Również w ostatnim czasie miałem szansę na coś normalnego. I też spaliłem. Zrozumiałem to zdecydowanie po czasie. Jestem zły na to ale to nauka na przyszłość
To co mówić i w jaki sposób to bardzo skomplikowany temat. Wszystko zależy od jej podejścia do relacji w Tobą, od jej podejścia do życia i bardzo ważne - od jej dystansu. Trzeba zacząć sprytnie, spokojnie i inteligentnie porozpracowywać tą kobietę aby dobrać odpowiednią taktykę. Jedna zafascynuje się naszą tajemniczością, lecz druga będzie leniwa i szybko się jej znudzimy. Nie na każdą kobietę działają te same podejścia. Do tego momentu brzmi nieźle, ale gdy już wejdziemy z nią na poważne ,,wody,, szybko wyjdzie, że udawaliśmy. Potem usłyszymy dobrze wszystkim znane, słynne zdanie: ,,Na początku/kiedyś byłeś inny/lepszy.,, W najróżniejszych wariantach, w krzyku i w płaczu. Trzeba zachowywać granice w naszym kombinowaniu. Zmierzając do meritum. Nie ma przepisu ani złotego środka. Słuchając takich rzeczy jak ,,trzeba być twardym skurwielem, obojętnym, zimnym i w ogóle to szczać na te kobiety,, to mi się niedobrze robi. Gdy zastosujemy takie podejście dla kobiety z sercem to ją skrzywdzimy. Róbmy wszystko tak by NIE RANIĆ nikogo. Miałeś źle w życiu przez kobiety ? Ok, rozumiemy, ale nie krzywdź. Jeszcze nie wymarły kobiety wartościowe i wspaniałych sercach. Nie jestem niczyim obrońcą, lecz bądźmy dojrzali i świadomi. Głowa, a serce to dwie różne rzeczy. Pamiętajmy drodzy Panowie.
Nie mówić wszystkiego na pierwszej randce ok ale czekanie zbyt długo (np.do momentu gdy już "zaiskrzy") z powiedzeniem rzeczy, które są dla nas niewygodne może też okazać się błędem bo kobieta poczuje się oszukana
Co mam zrobić? Spotykam się z byłą dziewczyną od pewnego czasu. Jedziemy na dyskoteki, wychodzimy na kawe, basen itd. Wywołuje u niej pewne emocje, ale problem w że ona nadal ma w głowie innego gościa, z którym się spotykała. Zastanawiam się co mam teraz robić żeby ona sama zaczęła się bardziej angażować i więcej inwestować by wyszedł z tego związek. Jakieś rady proszę ☺
Pokazać, że się zmieniłeś (w sensie ubiór, zachowanie). Błędy, które kiedyś popełniałeś odwróć o 180 stopni. Jest też kwestia nie pokazywania do końca, że czegoś oczekujesz, ale to już pytaj kogo innego, bo tej kwestii akurat zapomniałem ;P
Krzysiek trochę nie do końca rozumiem. W innych video często mówisz, że na pierwszej randce doprowadzasz często do pocałunku a tu nagle 3:19. Coś tu mi nie gra.
@@sleyt6 Krzysiek przecież tłumaczy po co to robi, zresztą jest to podobne, gdy mówisz do kobiety "o jesteś niegrzeczna" to co, przywołujesz ją do porządku, czy nakręcasz, żeby miała takie myśli?
Ja słuchając Krzyśka powoli zaczynam nabierać obrzydzenia do kobiet (być może dlatego, że wychodzi na to że to pakowanie się tylko w kłopoty i wieczne problemy z nimi) czy ktoś ma podobnie?:)
Ja tam mówię prawdę o sobie że spędzam całe dnie przed kompem a one i tak nie wierzą : )
Oczywiście mówię im to przez neta : P
Być dla nich obojętny i oziębły, olewać je, być skrytym i stawiać wymagania, wręcz nie interesować się nimi ! Robiłem odwrotnie i wyszło jak zwykle, bije rekord spalonych randek :)
To racja. Kiedyś jednocześnie miałem dobrze zapowiadającą się relację z nowo poznaną dziewczyną jak i zapoznałem się z kilkoma nowymi koleżankami. Dla dziewczyny byłem zbyt miły, dla koleżanek odwrotnie. Zgadnij kto się mną interesował ;p
Domyślam się :) Ja z racji że zostałem wychowany na "miłego" mam przejebane, ale trzeba wziąć się w garść i traktować z góry wszystkie panny dla dobra patriarchatu
@@marcink3924 Ja to samo, a pomyśleć, że jeszcze w podstawówce i przedszkolu byłem jednym z najczęściej bijących się uczniów xD Trzeba się wziąć w garść, jednak łatwiej by było jakby się miało jakiegoś winga czy kumpla 'z poza strefy zwykłego społeczeństwa', z którym można by było szybciej progressować.
Jakbym czytał o sobie. Również w ostatnim czasie miałem szansę na coś normalnego. I też spaliłem. Zrozumiałem to zdecydowanie po czasie. Jestem zły na to ale to nauka na przyszłość
To co mówić i w jaki sposób to bardzo skomplikowany temat. Wszystko zależy od jej podejścia do relacji w Tobą, od jej podejścia do życia i bardzo ważne - od jej dystansu. Trzeba zacząć sprytnie, spokojnie i inteligentnie porozpracowywać tą kobietę aby dobrać odpowiednią taktykę. Jedna zafascynuje się naszą tajemniczością, lecz druga będzie leniwa i szybko się jej znudzimy. Nie na każdą kobietę działają te same podejścia. Do tego momentu brzmi nieźle, ale gdy już wejdziemy z nią na poważne ,,wody,, szybko wyjdzie, że udawaliśmy. Potem usłyszymy dobrze wszystkim znane, słynne zdanie: ,,Na początku/kiedyś byłeś inny/lepszy.,, W najróżniejszych wariantach, w krzyku i w płaczu. Trzeba zachowywać granice w naszym kombinowaniu.
Zmierzając do meritum. Nie ma przepisu ani złotego środka. Słuchając takich rzeczy jak ,,trzeba być twardym skurwielem, obojętnym, zimnym i w ogóle to szczać na te kobiety,, to mi się niedobrze robi. Gdy zastosujemy takie podejście dla kobiety z sercem to ją skrzywdzimy. Róbmy wszystko tak by NIE RANIĆ nikogo. Miałeś źle w życiu przez kobiety ? Ok, rozumiemy, ale nie krzywdź. Jeszcze nie wymarły kobiety wartościowe i wspaniałych sercach. Nie jestem niczyim obrońcą, lecz bądźmy dojrzali i świadomi. Głowa, a serce to dwie różne rzeczy. Pamiętajmy drodzy Panowie.
Te kobiety 'z sercem' są fajne, jednak czasami ciężko je dostrzec, albo dostrzec to, że one czegoś od nas chcą.
hehe dobre musimy być ''trochę mądrzejsi od jaskiniowca'' :)
UWAGA! Zdradzam sekret, dzięki któremu kobiety cię pokochają: Min. 1.80 wzrostu, gruby portfel, + 2 gruby portfel. Pozdrawiam.
nowy facet mojej byłej tez taki teraz jest (pantofel) bo sama mi to powiedziała - biedny chłop - on jeszcze nie wie
epizod z życia, mam dziecko hehe
XD
Nie mówić wszystkiego na pierwszej randce ok ale czekanie zbyt długo (np.do momentu gdy już "zaiskrzy") z powiedzeniem rzeczy, które są dla nas niewygodne może też okazać się błędem bo kobieta poczuje się oszukana
Porady poradami a zeczywistosc jest inna
Co mam zrobić?
Spotykam się z byłą dziewczyną od pewnego czasu. Jedziemy na dyskoteki, wychodzimy na kawe, basen itd.
Wywołuje u niej pewne emocje, ale problem w że ona nadal ma w głowie innego gościa, z którym się spotykała. Zastanawiam się co mam teraz robić żeby ona sama zaczęła się bardziej angażować i więcej inwestować by wyszedł z tego związek. Jakieś rady proszę ☺
Pokazać, że się zmieniłeś (w sensie ubiór, zachowanie). Błędy, które kiedyś popełniałeś odwróć o 180 stopni. Jest też kwestia nie pokazywania do końca, że czegoś oczekujesz, ale to już pytaj kogo innego, bo tej kwestii akurat zapomniałem ;P
Krzysiek, wspominałeś kiedyś o grupie na facebooku jest takowa jeszcze?
Tak
Krzysiek trochę nie do końca rozumiem. W innych video często mówisz, że na pierwszej randce doprowadzasz często do pocałunku a tu nagle 3:19. Coś tu mi nie gra.
Chyba nie zrozumiałeś, puść sobie jeszcze raz film i posłuchaj, pozdrawiam
@@allen0071993 A czy w ten sposób nie pokażemy niepewności siebie? Czy jednak zależy to od tonu głosu, jednak wtedy laska ogarnie, że się zgrywamy.
@@sleyt6 Krzysiek przecież tłumaczy po co to robi, zresztą jest to podobne, gdy mówisz do kobiety "o jesteś niegrzeczna" to co, przywołujesz ją do porządku, czy nakręcasz, żeby miała takie myśli?
@@Playyaa Każdy ma swój jakiś sposób, jeżeli Twój jest skuteczny to dobrze
@Divin idiotom jedzie z mózgu śledziem i nie potrafią napisać komentarza na poziomie. Nie pozdrawiam
Jak powiedzieć o prawictwie? (21lat)? :D Zastanawiam się czy to cnota czy zmora.
Nie mów o tym XD. Zmyśl jakąś historie
@@Playyaa dzięki ziomek :)
Co to za hala w tle
Ja słuchając Krzyśka powoli zaczynam nabierać obrzydzenia do kobiet (być może dlatego, że wychodzi na to że to pakowanie się tylko w kłopoty i wieczne problemy z nimi) czy ktoś ma podobnie?:)
W ostatnich 10-15 filmach - tak. Za to w starszych materiałach Krzysiek często mówił, że uwielbia kobiety, bo to takie pocieszne stworzenia ;)
OMG 🦔