*_Gdybym pod koniec lat 80-tych nie dostał od ojca YAMAHY PSS 270, to pewnie nigdy bym nie odkrył w sobie muzycznych zdolności. Mam ją do dziś i nadal jest w pełni sprawna! Nagrałem na niej swoje pierwsze utwory. 😜 Oto jeden z nich:_* th-cam.com/video/Tn1isrxd6y4/w-d-xo.html
Ile imprez na tym zrobiłem. Po wewnętrznym czyszczeniu nadal ok
Mam to cudo. Od wielu lat leży w szafie.
Super! Jak zawsze.
Przepiękny klawisz, na początku lat 90 miałem przyjemność "bawić" sę tym klawiszem który miałem spięty z PSR400 (któy leży w piwnicy :) ) . Zabawa starymi zabawkami - przednia :) - Późniejsze zabawki to : PSR500, PSR600 , długa przerwa i powrót do Yamahy : PSR E413, Piagerro NPV80 - MOX6, Rolek X8, Gaia SH01, Kronos 73 i ostatnia (obecna) zabawka Kronos2 88. Pozdrawiam serdecznie.
PSS 790 niegdyś moje marzenie w latach 90. Dzięki za ten odcinek.
Kolejny fajny odcinek fajnie zagrane kawałki na czele z Popcorn niby zabawka a w odpowiednich rękach gra całkiem ciekawie .
Super kanał! Pozdrawiam.
Pamiętam jak ludzie z zespołów weselnych na tym grali
Z padów pss 51 szły bębny grane na żywca a z rolanda alpha juno2 bas . Kiedyś jam session z kolegami to było jak wyjscie do sklepu po zakupy ....
PSS-9 brzmi i wygląda trochę jak pomniejszona wersja PSR-3 (lub 2). PSR-3 było pierwszym instrumentem jaki posiadałem, nadal ją mam i działa. PSS-51 wygląda troszeczkę jak malutka PSR-500, którą rownież posiadam od ponad 30 lat. dokładnie rzecz biorąc PSR-500M, czyli wersję z MIDI, która to posiadała kontrolowaną za pomocą komunikatu CC00 modulację w postaci prostego vibrato, pomimo braku kontrolera kołowego (standartowe Modulation)
1991 rok. Mnie zniechęciło do PSS780 właśnie kiepskie style i mała polifonia 12 głosów a do nauki midi to za mało. Dlatego padło na PSS790 gdzie nie jednemu szczęka opadała jak to gra. Fakt jest to player rom ale miała 28 głosów solidne brzmienie nawet na ówczesne czasy wypadając lepiej od PSR400-500. SEQ midi to Cubase i Atari oraz miesiące nauki rozumienia informacji midi jak i Cubase
Oglądamy Lajkujemy.
Miałem. Tyrałem na to całe wakacje. Nie doceniłem i potem sprzedałem za grosze :(
Nigdy nie posiadałem i jakoś nie specjalnie tęskniłem. Natomiast moją uwage przykuł wówczas ciekawy model Yamaha MK100 który również oparty na FMie oferował dużo "poważniejszy" syntezator, no ale jako że w tych latach miałem już poważne Poly800, Mooga, Casio CZ1 to nigdy nie zrealizowałem planów wobec tego modelu. Zresztą w tamtych latach rządził już od dawna, Technics AX5/7, Solton Programmer24. A i Korg ze swoim SAS20 wywoływał westchnienia takich młodziaków jak ja :)))) W ogóle wtedy ludzie muzycy marzyli o mozliwościach grania jako one man band, co wkrótce eksplodowało w momencie wejścia na rynek Rolandów z serii E :) Pozdrawiam
Fajny rzeczowy materiał. Warto dodać że w tej serii PSS jest multitimbral i można layerować brzmienia sterując przez MIDI. Dodatkowo można zyskać wtedy 2 oktawy w dół a tam dopiero PSS pokazuje pazur
@@Syntezatorownia Rzeczywiście, sorki. W każdym razie dzięki layerowaniu i nakładaniu na to odpowiednich FXów można stwarzać bardzo złożone tłuste tektstury zwłaszcza w niskich partiach. Będą wtedy zdecydownanie odbiegać od zabawkowego brzmienia. Najlepiej ogarnąć to DAWem ale można też za pomocą jakiejś dobrej klawiatury MIDI, która obsługuje Strefy (zones), Split, Program Change itd. Osobiście mam PSS-580 i już dawno bym się jej pozbył gdyby nie ten potencjał. Kiedyś wrzucę mocne wideo na mój kanał a tymczasem pozdrawiam :)
I compared two side by side, 480 and 680. ... as a result, I kept the 480 for myself, because the sound is brighter and more convincing.. I think there is some kind of EQ there, which is not present in major models (680/780) ... Also have a PSR-36 on the same chip as the PSS-480... nice model... I also had a PSS-470 which contained the previous model of FM chip... sounds a little better than the 480, but due to limited control and lack of midi, I had to get rid of it, although overall the sound seemed a little warmer)
Zapomniałeś o jednym modelu Yamahy PSS 270
Ja mam jeszcze PSS 795
miałem pss 390 i faktycznie klawiatura nie do gry , kilka barw na 100 do użycia i rytmy nadają się w jakimś stopniu.
He talked for so long about the history and theory of FM synthesis, and did not mention the main thing - the Yamaha use not frequency modulation, but phase modulation. Therefore, FM is a marketing fake)). When sine modulated by pulse in real FM there should be a siren and different sine frequency depending on the amplitude and frequency of the pulse. However, in Yamaha, only a phase change occurs, but the sine sounds at the same frequency.This is not FM, this is phase modulation.Real FM is found in other synthesizers
Pierwszy :) haha
swoją drogą, pss 30 było chyba kopiowane przez chińczyków, słynny hin hon ek 001 który jest uwielbiany przez circuit benderowców na pewno był nią inspirowany
Oddam za darmo panu instrument Vermona E-piano
Jeśli działa, to bardzo chętnie! Gdzie ewentualnie byłby do odebrania?
@@slawektopolewski to jakieś 550 km ode mnie 🙂 Możliwe, że jakoś w połowie maja będę w okolicy, wtedy dam znać 🙂
@@Syntezatorownia miałem kiedyś klienta co chciał kupić, ale też miał bardzo daleko. Teraz się nie ogłaszam tak że klawisZ będzie do odbioru. Może powstanie kiedyś odcinek o klawiszach z dawnych krajów komunistycznych. Polskie jak student, B1, B2, B11, estrada. Warto wspomnieć o syntezatorach Leszka Dorskiego z Warszawy. NRD firmy Vermona, jak Formation, e-piano, piano-string. Dużo było radzieckich sprzętów głównie firmy Junost
Ciekawostka. Fajny odcinek, ale szkoda było poświęcać aż godzinę.
Nawet Yamaha psr 510 w 100 razy lepiej gra od tej pss 780. Prosto 80 te lata po swemu brzmiałe. Casio CT 650 starsze od pss 780 nawet lepiej i żywiej gra.
Pozdrawiam.
Ostatnio będąc na spacerku z pieskiem stał przy kuble na tworzywa sztuczne stał Yamaha psr 210 też z dobrym przetwornikiem , po wymianie wzmacniacza w keybordzie gra , o i powiem jak na keybord , ma ciekawe brzmienia , w środku siedzi słynny układ przetwornika wykorzystany w kiedyś w kartach muzycznych creative ,
To gra jak commodore,ale to byly takie czasy,choc partia jazzowa,zabrzmiała nawet spoko
Dziękuję za ten film. U mnie najpierw był PSS-390 równocześnie z PSS-580, ale MIDI połączone z Atari otwierało nowe możliwości, brzmień PCM nie znosiłem, używając po MIDI perkusji z Casio MT-260. Był to rok 1990… Komplet uzupełniał Casio SK-1 i czterośladowy magnetofon… Lata później dokupiłem PSS-780, który mam do dziś, po obcięciu klawiatury i głośników stał się modułem brzmieniowym. Nostalgia w 100%