Top 5 - Najdroższe wzmacniacze - Odc.37 [Reduktor Szumu]
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 17 เม.ย. 2014
- Prezentujemy Wam tym razem pięć najdroższych wzmacniaczy.
Jeśli spodobał Wam się odcinek, zapraszamy do polubienia naszej strony na facebook'u:
/ reduktorszumu
Jeśli macie jakieś pytania dotyczące tematyki videobloga lub sugestie w sprawie tematów kolejnych odcinków, kierujcie je na:
reduktorszumu@gmail.com
Zapraszamy na stronę reduktorszumu.cupsell.pl do zakupu koszulek i gadżetów z logiem Reduktora Szumu. W ten sposób możecie przyczynić się do rozwoju naszego kanału. - วิทยาศาสตร์และเทคโนโลยี
![Lampa czy tranzystor ? [Reduktor Szumu] Odc.130](http://i.ytimg.com/vi/080Qrw-xhak/mqdefault.jpg)
![Lampa czy tranzystor ? [Reduktor Szumu] Odc.130](/img/tr.png)
Czekam na odcinek o najdroższych kablach :)
Idz do obi
Jestem zachwycony poziomem Twojej wiedzy, mam nadzieję że kiedyś Cię poznam.
No to pobawimy się w fizykę ze szkoły podstawowej.
Zgodnie z sugestią Reduktora Szumu moc pobierana powinna wynosić:
230 woltów x 800 amperów x 3 fazy co sumarycznie daje 552 kilowaty.
PÓŁ MEGAWATA !!!
Niech sprawność tego wzmaka w klasie "A" będzie optymistycznie w okolicach 25 %.
552 kW dzielone przez 100 razy 25 to = 138kW.
Odpowiada to z grubsza "mocy wyjściowej" 120 kW. I teraz wisienka.
W klasie "A" moc pobierana z zasilacza przez wzmacniacz jest STAŁA ! (const)
Czyli moc oddawana do obciążenia plus moc wydzielana w radiatorze równa się mocy pobieranej.
Krótkie odejmowanie: 552 kW minus 138 kW daje w wyniku 414 kW. Ponad 400 kilowatów !!!
Pytanie za milion juanów. Gdzie w tej rozkładanej beczce śmiechu wydziela się te 400 kW ?
Bo żadnego chłodzenia ciekłym azotem czy helem to raczej tam nie widać.
Za podobne pytanie na temat tego bullshita zostałem "wyproszony" z pokazu przez "służby".
Było to poza Polską. Zawsze twierdziłem, twierdzę i będę twierdził, że tego typu "konstruktorów"
powinno się leczyć jako potencjalnie szkodliwych mitomanów. I nie jako "mad designerów" ale
wydrwigroszy i oszustów. "Pivetta bullshit Maximus" to chyba właściwsza nazwa tego "pieca"
A porządną klasę "A" można nawet wyrzeźbić na 2N3055 Tesli lub Tungsram jak np. JLH 1969
nie mogę sie doczekać sprzętu stereo do kilku tysięcy i więcej, Pozdr
Zamiast któregokolwiek z powyższych wybrałbym lampowe Kondo Kagura 2 + Preamp G1000i albo Kondo On Gaku. Z tranzystorowych wzmacniaczy wybrałbym Spectral (koncówkę mocy z przedwzmacniaczem). Dźwiękowo będą pewnie zdecydowanie lepsze niż którykolwiek z wymienionych w filmie.
Super odcinek❤
Dzieki za film.Mieszkam w Norymberdze a niewiedzialem,że mam w sąsiedztwie takie firmy.Pozdrawiam serdecznie.
haha dobry odcinek... pojęcie audiofil nie istnieje.... nikt nie usłyszy piątych skrzypiec tam gdzie grają dwie pary... dla mnie ładnie gra moja ws704 i moj suv900 a czy wam sie audiofilom to podoba czy nie mam w nosie ... najważniejsze że mi odpowiada... tyle w temacie... reduktor brawo !
A ja z kolei chciałbym coś o systemach nagłośnieniowych na koncertach (wzmacniacze, kolumny itd) oraz mocnym car-audio. Zawsze interesowały mnie te tematy :)
Bardzo cenię Pana filmy. Prezentacja takich sprzętów , o obłędnych szaleńczych jak na polskie i nie tylko polskie warunki cenach jest .. "lekko stresującym" doznaniem.
Za muzykę w tle Bach'a daje plusik ;)
Dobre :)
Włączasz wzmacniacz i zaczynają Ci się palić przewody od elektrowni do samych gniazdek w domu..
Większość tych cen to totalny absurd, jak na wielkość urządzenia oraz złożoność konstrukcji. Samochody są dużo bardziej skompikowane, większe i zawierające dużo więcej części, a kosztują mniej.
Piękne :)
Nie
Czy transformatory ze srebra to dobry materiał na Audiovoodoo? Bo nie widzę za bardzo powiązania pomiędzy tym rozwiązaniem a jakością brzmienia wzmacniacza.
Napomknął Pan o rozpraszaniu mocy, czy to to -> POWER DISSIPATION, internal ? Jeśli byłby Pan tak uprzejmy w kilku słowach objaśnić, bo szukałem w internecie, ale teraz wiem mniej niż przed poszukiwaniami. Czy to chodzi zwyczajnie o straty? Ciepło itp.?
Ten "Piweta Opera Only" - dobry na domówki.
dzisiaj dotykałem pivette jest super
Może warto do tematu wrócić, minęło już 9 lat a nowego sprzetu napewno przybyło
Pozdrawiam
Super wzmaciacz ma 20kW na kanał a jest taki głośnik co by można pod to podłączyć? Może teraz top5 największych i najmocniejszych głośników? :)
Ja mam wzmacniacz za niecałe 150 zł. Ma znaczną przewagę nad prezentowanymi - po włączeniu w salonie nie wywala korków :-)
Czy zastanawial sie Pan nad zrobieniem takiego wzmacniacza samemu? Moze da sie dorwac schemat i zrobic odcinek o tym? Przeczytalem w jednej z gazet dla psychofilow, ze gosc kupil najdrozszy wzmacniacz na rynku i go przerobil. Zawsze mnie zastanawialo jakie trzeba miec ucho zeby uslyszec niuanse dzwiekowe zwiazane z takimi przerobkami.
Z cenami to pojechali, bank bym musiał obrobić aby sobie fajny sprzęt audio kupić.
Puki co narazie użytkuje wzmacniacz Pioneer A449, CD Player Denon DCD0-820 i kolumny JBL LX 800
Do tej pory myślałem, że klasa A dla wzmacniaczy odnosi się wyłącznie do tranzystorów, ponieważ trzeba pokonać podstawowe napięcie 0,7 V. To dla mnie nowość we wzmacniaczu lampowym.
800A...... Przecież jak ktoś to włączy, to okolica nie będzie miała prądu.
tyle amperów to można spawać XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Takimi amperami to blachę 25mm można przepalać XD
A ja mam 30 letni wzmacniacz sony model ta-fe600r i nie był w naprawie na 8 Omów ma dwa razy 55 watow na kanał i pięknie gra z kolumnami heko Aurora 700 coś pięknego
Czekam na wersje kieszonkowe na max trzy bateryjki.
Pamiętam taki wzmacniacz firmy Treshold. Jeden monoblok kosztował 100000$... chyba. Było to w latach 80-ych XX wieku. Jego opis był w czasopośmie AUDIO/VIDEO. Jeżeli znajdę ten numer to wyślę skan do RS. Wracając do wzmacniacza-miał 1000 W w rms i pracował w czystej klasie A. Był to wzmacniacz tranzystorowy.
Goldmund czytałbym z niemiecka jako Gold Mund czyli Złotousty (Chryzostom) bo chyba o to im chodziło
Pobór mocy w 800 A .... Od kiedy to jednostką mocy są ampery?
2:00 już miałem kupić ale cena mnie zniechęciła
Jeżeli ta ''Pivetta Opera Only'' ma pasmo przenoszenia do kilkuset kHz, to proponuję uruchomienie radiostacji nadawczej z tym wzmacniaczem.
Odbierasz dźwięk w LTE🤣
Jak sie nazywa pierwsza nutka w tle ? ;d
Walc Czajkowskiego.
Ale w sumie po co takie wielkie moce? Przeciez na czyms takim mozna zrobic meegaaa koncert
Moim zdaniem to takie...... Przerosty formy nad treścią.Te ceny.prawda jest taka że każda firma audio może zbudować wzmacniacz który będzie ważył kilka set kilo,kosztował kilka milionów,lampy to taki a takie.Tylko po co czy to ma sens tak naprawde?
Wchodzi gość do salonu ze sprzętem audi i zwraca się do obsługi z zapytaniem czy mają sprzęt o mocy 30000W. Oni zdziwieni pytają po co mu taka moc. A on, ze w samochodzie ma nagłośnienie o mocy 5000W więc w domu chce mieć więcej . Taki egzemplarz. To był fakt.
Dla otępiałych w słuch to faktycznie bez znaczenia. Zapewne i ja też się do takich zaliczam, lecz.
Po pierwsze od dawien dawna, udowodnionym,naukowo-laboratoryjnie jest to;
Że wysokiej klasy ( lecz nie zawsze) wzmacniacz lampowy jako jedyny jest nabliższe tego nivea odtwarzania dzwięku . Do dziś więc jest nie zastąpiony w dyscyplinie czystości, autentyczności i w wierności odtwarzania dzwięku, nabliżej ze wszystkich innych wzmacniaczy dzwięk ten najwierniej oddaje.
JEST DO BEZDYSKUSYJNE.
( ja to kumam)
Jeżeli Ty czy ty natomiast jeszcze nie ,to dopomogę poprzez pewien przykład;
Tego typu sprzęt audiofilski i miwa tu o tych że lampowych to trafia też do drygentów,.
Czemu?
A no właśnie po to by osoba taka w swoim domowym zaciszu mogła sobie analizować nagrania z przeprowadzonych prób.
I tu.
Tylko i tylko na takim sprzęcie wiernie oddajacym dzwięk jest taki drygent, wyłapać kto w którym rzędzie fałszuje w chórze czy orkiestrze. Na plytach CD wydanych przez dobre wytwórnie też z czymś takim nie będzie miała taka osoba problemu by wyłać,usłyszeć czegoś,coś co jest nie możliwym na czystej elektronice a na dodatek przekolorywującej dzwięk, i to dityczy nawet tych bardzo drogich z supermarketów.
Kumasz teraz czemu to takie limitowane dzieła Hifi są tak drogie.
Bo nie dla Ciebie, jak i nie dla mnie.
Tak samo jak zwyczajne skrzypce które też bardzo ję różnią od siebie co i dzwiękiem to i ceną.
No jak jeszcze nie Kumasz Ty czy Ty to lepiej oglądajcie innne filmiki,np; o muminkach
Zastanawiam się nad sensem prezentacji rozwiązań, które dotyczą ekstremum cenowego i jednocześnie reprezentują produkcję jednostkową lub zgoła prototypową albo pokazową... Dla mnie to "techniczny onanizm". Bo nie mam na nazwisko Rothschild.
Sugeruję stworzenie serii analogicznej dotyczącej high-end i produktów o produkcji seryjnej około tysiąca egzemplarzy. Wychodzę z założenia, ze produkcja małoseryjna potwierdza walory rozwiązań technicznych, zaś krótkie serie, jak zawsze, dotyczą sprzętu najlepszego(choć niekoniecznie taniego). Jestem pewien, ze w Polsce znajdą się "wariaci", którzy wyciągną wnioski zakupowe!
Mam tylko 16 amper w domu :(
800A.... Japier^&%$ Toć to własną trafostacje trzeba posiadać i to tylko do zasilania tego czegoś.
Wzmacniacze dla audiofilów ,dla melomanów już nie zawsze . Kiedyś na Audio ....w h. Sobieskim dałem nagranie do odsłuchu z płyty Polskich nagran , na sprzęcie za 100 000..zł . Nie dalo się tego słuchać , dopiero na sprzęcie za kilkanaście tyś zł . było super ....
Przy takim filmie powinno się przynajmniej wspomnieć o ślepych testach dowodzących, że nawet tanie wzmacniacze tranzystorowe są nie do odróżnienia również przez najbardziej zacnych audiofilii. Bo jeszcze ktoś pomyśli że wzmacniacz za milion dostarcza lepszych wrażeń dźwiękowych od takiego za kilkaset złotych.
Co za bzdura, co prawda nie wierzę w audio-voodoo jak i nie mam na stanie wzmacniacza za 2 miliony. Ale wzmacniacz za 500 pln odróżnię od wzmacniacza za 5000 pln nawet z jednym zatkanym uchem.
I tutaj nawet nie biega o to co ile kosztuje.Masz budżet taki i nie inny,kochasz dobrą jakość dźwięku to będziesz gonił króliczka.Są elementy audio o takim samym poziomie jakości dźwięku a kolosalnych rozbieżnościach cenowych(rynek to weryfikuje szybko).I na odwrót.Ceny takie same ale grają z przepastną różnicą lub podobnie. Jeśli komuś zależy, by w domu coś grało jak najbliżej dźwięku live to zrozumie tę gonitwę. Złośliwcy szukający teorii spiskowych też muszą z czegoś żyć.
Coraz więcej słucha muzyki z głośnika komórki i im wystarcza
A i o to tez nie do konca chodzi..Odcinek Reduktora o gonitwie hi-fi i jej zatarciu/utraciu waznosci w dobie kompresji/masteringu studyjnego, tlumaczy wyraznie, ze ten target juz dawno odszedl do lamusa. Audiofile, to hermetyczna grupa osob z budzetem na NAJ-sprzet. O ile nie mam nic do osob, ktore sa melomanami i realnymi pasjonatami sprzetu najwyzszej klasy, znajacych sie na wielu roznych markach, modelach, historii/filozofii autorow, rozrozniajacych rozne sprzety przez ich charakternosc, to dla samozwanczych audiofilow, ktorzy maja sprzet, kable, itp., bedacych ignorantami merytoryki, metodologii, nauki, probujacych wciskac kit reszcie o swojej jedynej prawdzie nie mam uznania.
Kompresja itd (loudness war) dotyczy właściwie wyłącznie muzyki komercyjnej (pop, rock...) W jazzie, klasyce stawia się na realne oddanie tego co artysta tworzy w studio czy na scenie. Na dobrej klasy sprzęcie raczej trudno posłuchać skompresowanego nagrania, jest hałas, brak dynamiki. Np. symfonie Mahlera które mają dużą dynamikę (czyli różnicę głośności między najcichszymi I najgłośniejszymi dźwiękami) po skompresowaniu stały by się mało strawną ścianą dźwięku w częściach forte i pozbawionymi subtelności w częściach piano. Słaby sprzęt też nie odda dynakimi dobrego nagrania takiej symfonii. Potrzeba do tego sporo mocy, a to pociąga sporo złotówek. Gdyby dało się tanio budować dobry sprzęt audio, myślę że mielibyśmy więcej fascynatów klasyki :) Na słabym sprzęcie ta muzyka staje się po prostu nudna.
Ciekawe kto pozwoli pobrać 800A nawet z 3 faz to chyba wymaga umowy z dostawcą energii i łącza 16kV albo przynajmniej 10 kV i swojego transformatora...
Stacja transformatorowa o mocy 250kW razem z przyłączem to trochę ponad dwieście tysięcy złotych co jest raczej drobnym wydatkiem przy dwóch milionach zielonych na wzmacniacz.
Jeśli masz 2 miliony na wzmacniacz to sorry ale nie interesują Cię takie ograniczenia.
A ja zbierałem na Pivettę a ona nie na sprzedaż. Już miałem 1200 zł.
Grube
Na co komu taka moc, 100wat w rms to sporo .
lubię ten kanał ale z reklamami to jakaś wścieklizna