Minusy? - nie ma chwili wytchnienia (chwili na myślenie, dla siebie) - lęk w tle (napięcie, by nic się złego nie wydarzyło) - przebodźcowanie (ruch, kolory, hałas - zmęczenie jak po koncercie albo sylwestrze każdego dnia) - udowadnianie, że się pracuje (papiery x 100) - jest się Panią od sprzątania, dekoratorką wnętrz, ubierania, rysowania, malowania, śpiewania, tańczenia, wycinania, psychologiem- 100 w jednym 🙉🤦♀️ - czasem kiepska atmosfera (same baby) - czasem nieprzyjemna dyrekcja i jej cała "drużyna" pomocników (sekretariat, księgowa) - zarobki dla pasjonatów... - każdy wolny dzień to zmęczenie jak po wyprawie w Himalaje... *wszystko to moje subiektywne odczucia
Ja jestem magistrem ekonimii i mam 16 lat pracy w urzedzie gminy jako ksiegowa. Jest to strasznie nudna lraca i siedzenie przy komputerze 8h bardzo przymula, nigdy tez nie chcialam byc ksiegową, ale zostalam po tych studiach.... Ale od wielu lat juz planuję zmiane i w koncu skonczylam przygotowanie pedagogiczne oraz jeszcze pedagogiki opiekuńczo-wychowawczą, mogę pracowac na swietlicy jak na razie. Z chęcią zrobilabym sobie terapie pedagogiczną, albo biologię. Na razie pracuję jako ta ksiegowa i w miedzy czasie rozsylam cv, ale boje sie jak sie sprawdze na świetlicy z uwagi na hałas. Chcialam zostac nauczycielem wspomagającym ale nie stery nie mam studiow z pedagogiki specjalnej. A zarobki w 2024 u mnie w urzedzie to na reke 4600, to jako nauczyciel swietlicy jeszcze na poczatku tej drogi to pewnie spadne duzo ponizej tego. Ale jak jest teraz po podwyżkach w 2024?
Po 10 latach zrezygnowałam z pracy w przedszkolu i to było najlepsze co mogłam dla siebie zrobić. Pozdrawiam wszystkich nie zdających sobie sprawy w co się pakują😉
Minusy pracy jako nauczyciel w przedszkolu odpowiedzialność oraz duża ilość papierkowej roboty u mie to codziennie po kilka godzin na to schodzi jak nie samoocena co 3 miesiące wypełniania to plany miesięczne , informacje dla rodziców , konspekty, kronika przedszkolna jakieś dekoracje często zmieniane bardzo dużo pracy jest jak nie pracowałam jako nauczyciel to nawet się nie spodziewałam ,że to tak będzie wyglądać i aż tyle papierkowej roboty jest ;)
Oj bardzo dużo robie staż więc konspekty z każdego dnia , karty pracy ewaluacyjnej czwartki i piątki , karty pracy codziennie na zajęcia wyrównawcze z dziecmi, plany miesięczne są zawsze do zwrotu bo coś się tam nie spodoba wicedyrektor sprawdza to bardzo dokładnie ma też takie swoje kryteria i pod to trzeba robić plan np pon zajęcia matematyczne i teatrzyk więc trzeba wymyślać nie da się z podręcznika bo tam np coś innego jest w danym dniu. To zalezy jak się trafy znajoma np ma zupełnie inaczej. A u Ciebie jak to wygląda??
Szczerze ? Bez powołania do pracy z dziećmi nie ma co iść w tym kierunku. Ja tak myślałam jak wybierałam studia- trochę się pobawie, pospiewam, bedzie miło o weslo. Ale tak nie jest. Hałas jest nie do zniesienia, po kilku godzinach glowa pęka, dzieci są okropne i nie wychowane, rodzice na każdym kroku mają pretensje i miliony abstrakcyjych prośb, wszędzie jest syf i bród który trzeba sprzątać po tych dzieciach, miliony chorób które są non stop bo dzieci przychodzą chore do przedszkola bo po co siedzieć z dzieckiem w domu. A zarobki? To raczej praca charytatywna, niczego się człowiek nie dorobi chyba że nerwicy. Nie ma opcji awansu zawodowego nie mówiąc już o pozycji społecznej i szacunku do tej pracy przez społeczeństwo. Jak nie robienie dekoracji co chwila to uzupełnianie dziennika to robienienplanow miesięcznych to przygotowywanie się na zajęcia. Istny koszmar. Największy mój błąd w życiu to właśnie wybór ścieżki zawodowej- jesli nie macie powołania do dzieci to absolutnie nie idźcie w tym kierunku bo się będziecie tylko męczyć i to za psie pieniądze.
aleksandra wiadomo... dla mnie powołanie to pierwsza rzecz która u mnie zadziałała. Ale co do hałasu, zarazków obowiazkow itp masz racje jest czasem ciężko :(
Ostatni plus to po jakimś czasie minus. Co do zarobków,to nie zgadzam się,że zarobki są do zaakceptowania,w moim mieście są żenujące. Inne minusy to hałas,bardzo duży w podstawówkach,bardzo roszczeniowi i wszystkowiedzący rodzice,szybkie spalanie się,organizm wymaga długiej regeneracji,wreszcie dość niski prestiż społeczny. Porównanie sytuacji materialnej lekarzy do nauczycieli chyba nie bardzo adekwatne.
W zasadzie praca w szkole może skutecznie zabić radość z nauczania. Zarobków nie biorę pod uwagę, bo można dorobić. Ale kontakt z leniwymi kolegami, jakąś hierarchia z PRLu, ciągle presją, codziennie kupa papierów do wypełnienia. Cieszę się jednak, że sa młodzi ludzie, którzy robią swoje i to dobrze i się nie dają...
Ja pracowałam w przedszkolu jako nauczyciel angielskiego i byłam załamana, największym minusem było dla mnie zachowanie dzieci, przeklinanie, naśmiewanie się z sobie nawzajem i z nauczyciela... nie wiem co się dzieje teraz z dziećmi, nauczyciel nie jest dla nich żadnemu autorytetem, myśla ze wszystko im wolno. Dla mnie to jest załamka po kilku godzinach tam...
Tak, też jestem w szoku, nie wiem skąd dzieci 5 letnie znają takie słowa i mają takie pomysły, chyba z internetu... zrezygnowałam z pracy w przdszkolu, to ponad moje siły.
A tak:-) Obecnie mamy . Święta. "Jezus malusieńki leży wśród gówienka" Że pierdzi to chyba nie muszę dodawać. Nie ma jak słodkie dzieciaczki:-) A tyle razy "k..." to chyba nigdzie indziej nie słyszałam. O tempora! O mores!
Ja chyba mam powołanie, uwielbiam zabawę z dziećmi i wiem że mogę ich czegoś pouczyć, czy to języka czy piosenki. Ale nauczyciele jak odradzają bo mowia o zarobkach itp to... Nie wiem co myśleć. Chciałabym, ale nie wiem czy to jest dobry krok...
Jeśli dostaniesz się do publicznej placówki to jak za 19/21/25 godzin tygodniowo nie jest tragicznie. Mało godzin to więcej z życia lub można sobie gdzieś dorabiać, korki, szkoła językowa itp
@@laura_aleksandra jesli pracuje sie np w przedszkolu 25 godzin tygodniowo w sali z dziecmi to pozostałe godziny poza salą musi sie pani przygotowac do tych zajęć więc to nie ejst tak ze pracuje sie tylko te kilkanascie w sali lub w klasie. Jeśli pracuje pani w szkole to powinna pani to wiedziec i nie pisac nieprawdy.
Właśnie podejmuje decyzję zmiany zawodu. Z wykształcenia jestem ekonomistą, nie moja bajka.. ciągnie mnie strasznie do ludzi, dzieci. Myślę,że to jest zawód który chciałabym wykonywać. Jedynym znakiem zapytania jest dla mnie temat tatuaży. Ludzie patrzą na nie w szkołach jeszcze? Nie spotkają mnie nie przyjemności z tym związane?
@lexxa5098 Czy zdecydowałaś się na te studia? Pytam, bo jestem w podobnej sytuacji, z wykształcenia jestem logistykiem natomiast praca w biurze mnie wykańcza. Dostałam się na pedagogikę, natomiast nie wiem czy dobrze robię 🤔
Zobaczcie reportaż o pracy pedagogicznej Franciszka Wajdy, dyrektora Liceum Ogólnokształcącego w Wodzisławiu - th-cam.com/video/PPFqKHhHsTo/w-d-xo.html
To bardzo ciężka praca. Ja mam jeszcze świetlicę i w piątki jestem wypompowany i jakby ktoś przewrócił mnie na lewą stronę, pomimo, że lubię pracę z dziećmi i młodzieżą. Nauczyciel przedszkola i 1-3, 4-8.
Agata Tęsiorowska Hmm.. nie wiem obecnie co powinnaś zdawać na maturze. Wtedy kiedy ja się uczyłam to najlepiej wypadał human lub językowa. Musisz popatrzeć jakie sa wymagania, które przedmioty powinnaś zdawać na maturze ;) na studia pedagogiczne - edukacja wczesnoszkolna i przedszkolna ☺️
Jestem po licencjacie na pedagogice przedszkolnej i wczesnoszkolnej. W dalszym ciągu zastanawiam się na znalezieniem pracy w szkole. Trochę zarobki mnie odstraszają
dla mnie minusem jest to, że przedszkolaki nie myją rąk po toalecie i mnie to obrzydza...nie wiem może przesadzam, ale bardzo mi to utrudnia prace bo boje sie ze przejda na mnie zarazki. Przypominam im kiedy mogę o tym, ale nie zawsze słuchają i nie jestem w stanie wszystkim o tym mówić. A młodsze dzieci lubią się bawić wodą i mydłem dlatego potem czasem trudno ich oderwać od zlewu....
Karolina P. Zarazki sa nie tylko na rękach, ale w przedszkolu wszędzie, dużo dzieci, dużo chorób 😩 ja zawsze obserwuje i zwracam uwagę na ręce, starsze dzieci pilnują już siebie nawzajem :)
Od przypominania o tym są nauczyciele. To są Dzieci, trzeba je tego nauczyć Pani kochana 😊 Nie wszyscy będą od razu robić to co się wymaga,ale uwierz, w przyszłości zapamietaja😊
Zaczynam prace w szkole podstawowej. Wczesniej pracowalam 8 lat w prywatnym przedszkolu. Jakntonsie przelozy na zarobki? Zaczynam w szkole od 0 czy te 8 lat ma juz jakies znaczenie? Jestem nauczycielwm kontraktowym. Mam zaczac mianowanego
Bajki do słuchania w jakim sensie znaczenie? W kwesti kasy czy doświadczenia? Zarobki w publicznej placówce zależą od stopnia, a w prywatnym ustala dyrekcja
@@laura_aleksandra tak, dokladnie. Nie wiem czy zrobiłam dobrze rezygnując z przedszkola. Tam za 35 h dostawalam 2100. Nie moglam podejść do awansu, poniewaz tak ustalila dyrektor- nie ma awansu na mianowanego bo tak. W szkoke zaczne na 15h od kontraktowego.
Hejka! Jestem na 1 roku pedagogiki i szczerze... To nie wiem co robić żeby być „dobra kandydatka” na nauczyciela. Chciałam wybrać specjalizacje wczesnoszkolną i przedszkolna, ale sęk w tym, że liczba miejsc jest bardzo okrojona. Może opowiesz jak wyglądała Twoja nauka i co polecasz robić aby zyskiwać doświadczenie i kwalifikacje? Serdecznie pozdrawiam!
Angelika Kopiecka iść do pracy :) nic nie da ci więcej niż złapanie stażu, praktyki czy pójdzie do pracy na etat ,pół czy kilka godzin. Doswiadczenie jest mega ważne!
Nawet jak ktoś ma powołanie i jak dostanie wynagrodzenie to powołanie minie szybko😘 Niewolnictwo 👎👀 Pedagogikę studiować? To strata czasu! Lepiej konkret. Medycyna 👍🤝❤️💪
Witam Cię, mam do Ciebie kilka pytań.. czy Ty myślisz co mówisz ? czy dziecko nauczy się mówić pełnymi zdaniami krótko potem jak dopiero przyjdzie do przedszkola. Pełnymi zdaniami najczęściej mówią dopiero w starszakach a kolory powinny już znać, chyba że rodzice z nimi nie pracowali. To prawda, że dzieci nie dadzą Pani usiąść. Zobaczymy czy za pare lat będzie Pani miała ochotę na szkolenia itd. Będzie miała pani wypalenie zawodowe i pójdziesz na urlop zdrowotny. Pensja jest dziadowska a dodatek motywacyjny dostaniesz jak dobrze wyliżesz ładnie Pani dyrektor co jest nie do przyjęcia a koleżanki są jeszcze gorsze... reszte pozostawie bez komentarza..
Arkadiusz Stanisław po pierwsze trochę szacunku jeśli ma Pani/Pan napisać komentarz, nie jesteśmy koleżankami. Chyba nie ma Pani kontaktu z dzieckiem, jeśli uważa Pani, ze dopiero w starszakach dzieci sa w stanie ułożyć pełne zdanie. A mnie chodziło o postęp i rozwój, dzieci, Które wręcz ledwo co mówią, a pół roku później układają piękne zdania. I obserwowanie tego jest piękne. Co do kolorów to niektóre maluszki maja 2,5 latka i nie znają kolorów, wiec znowu stwierdzam, ze ma Pani słaby kontakt z rzeczywistością. A skad pomysł, ze moja obecna opinia jest stwierdzeniem na całe życie? Wypowiadam się jako młody nauczyciel i nie twierdze, Ze za 10 lat będę zmęczona i nie pójdę na urlop, zmienię zawod. Nie przewidze przecież przyszłości, ale znam mnóstwo nauczycieli z pasji, starszych Pan, które po 30 latach kochają to co robią i mam nadzieje, ze będzie podobnie u mnie. Czuje, ze ma Pani duże frustracje i zal związana z praca, wiec proszę nie doszukiwać się u kogoś takiej samej opinii lub dogryzać z powodu własnego nieszczęścia 😉
Komentarz jest Tylko moją opinią, jestem Panem, ale wybaczam brak spostrzegawczości i błyskotliwości... . Wybacz liczne błędy składniowe i ortograficzne, ale nie zostaniemy na TY, I'm sorry
@@arkadiuszstanisaw5285 może trochę szacunku, ta wypowiedź tylko o Panu źle świadczy. W pełni się z Panią zgadzam, jestem nauczycielem z 10-letnim stażem i dalej kocham moja pracę, jeśli ma Pani do tego powołanie, to zawsze praca będzie przyjemnością.
Minusy?
- nie ma chwili wytchnienia (chwili na myślenie, dla siebie)
- lęk w tle (napięcie, by nic się złego nie wydarzyło)
- przebodźcowanie (ruch, kolory, hałas - zmęczenie jak po koncercie albo sylwestrze każdego dnia)
- udowadnianie, że się pracuje (papiery x 100)
- jest się Panią od sprzątania, dekoratorką wnętrz, ubierania, rysowania, malowania, śpiewania, tańczenia, wycinania, psychologiem- 100 w jednym 🙉🤦♀️
- czasem kiepska atmosfera (same baby)
- czasem nieprzyjemna dyrekcja i jej cała "drużyna" pomocników (sekretariat, księgowa)
- zarobki dla pasjonatów...
- każdy wolny dzień to zmęczenie jak po wyprawie w Himalaje...
*wszystko to moje subiektywne odczucia
Szacunek dla was kobietki za trudy i za odwagę
Dziękuję ale to dla was ludzie uznanie i szacunek się należy
Ja jestem magistrem ekonimii i mam 16 lat pracy w urzedzie gminy jako ksiegowa. Jest to strasznie nudna lraca i siedzenie przy komputerze 8h bardzo przymula, nigdy tez nie chcialam byc ksiegową, ale zostalam po tych studiach.... Ale od wielu lat juz planuję zmiane i w koncu skonczylam przygotowanie pedagogiczne oraz jeszcze pedagogiki opiekuńczo-wychowawczą, mogę pracowac na swietlicy jak na razie. Z chęcią zrobilabym sobie terapie pedagogiczną, albo biologię. Na razie pracuję jako ta ksiegowa i w miedzy czasie rozsylam cv, ale boje sie jak sie sprawdze na świetlicy z uwagi na hałas. Chcialam zostac nauczycielem wspomagającym ale nie stery nie mam studiow z pedagogiki specjalnej. A zarobki w 2024 u mnie w urzedzie to na reke 4600, to jako nauczyciel swietlicy jeszcze na poczatku tej drogi to pewnie spadne duzo ponizej tego. Ale jak jest teraz po podwyżkach w 2024?
Po 10 latach zrezygnowałam z pracy w przedszkolu i to było najlepsze co mogłam dla siebie zrobić. Pozdrawiam wszystkich nie zdających sobie sprawy w co się pakują😉
I jaki zawód wykonujesz teraz?
Co masz na myśli? Było najlepsze co mogłam zrobić?
@@malaczarna1212 sprzata hehe
W starożytnym Rzymie niewolnicy byli używani do najcięższych prac. Niektórzy jako NAUCZYCIELE. :)
Popieram. Teraz jest podobnie. Legalne niewolnictwo.
Minusy pracy jako nauczyciel w przedszkolu odpowiedzialność oraz duża ilość papierkowej roboty u mie to codziennie po kilka godzin na to schodzi jak nie samoocena co 3 miesiące wypełniania to plany miesięczne , informacje dla rodziców , konspekty, kronika przedszkolna jakieś dekoracje często zmieniane bardzo dużo pracy jest jak nie pracowałam jako nauczyciel to nawet się nie spodziewałam ,że to tak będzie wyglądać i aż tyle papierkowej roboty jest ;)
Anna Lisiecka dokładnie 😌 o jeszcze zapomniałam wspomnieć o dekoracjach ;)
od wrzesnie pracujesz w przedszkolu jako nauczyciel?
Anna Lisiecka tak 😊
Anna Lisiecka narawde tyle godzin Ci schodzi? A ile poswiecasz na przygotowanie do zajec? Nie mowie o papierach
Oj bardzo dużo robie staż więc konspekty z każdego dnia , karty pracy ewaluacyjnej czwartki i piątki , karty pracy codziennie na zajęcia wyrównawcze z dziecmi, plany miesięczne są zawsze do zwrotu bo coś się tam nie spodoba wicedyrektor sprawdza to bardzo dokładnie ma też takie swoje kryteria i pod to trzeba robić plan np pon zajęcia matematyczne i teatrzyk więc trzeba wymyślać nie da się z podręcznika bo tam np coś innego jest w danym dniu. To zalezy jak się trafy znajoma np ma zupełnie inaczej. A u Ciebie jak to wygląda??
Szczerze ? Bez powołania do pracy z dziećmi nie ma co iść w tym kierunku. Ja tak myślałam jak wybierałam studia- trochę się pobawie, pospiewam, bedzie miło o weslo. Ale tak nie jest. Hałas jest nie do zniesienia, po kilku godzinach glowa pęka, dzieci są okropne i nie wychowane, rodzice na każdym kroku mają pretensje i miliony abstrakcyjych prośb, wszędzie jest syf i bród który trzeba sprzątać po tych dzieciach, miliony chorób które są non stop bo dzieci przychodzą chore do przedszkola bo po co siedzieć z dzieckiem w domu. A zarobki? To raczej praca charytatywna, niczego się człowiek nie dorobi chyba że nerwicy. Nie ma opcji awansu zawodowego nie mówiąc już o pozycji społecznej i szacunku do tej pracy przez społeczeństwo. Jak nie robienie dekoracji co chwila to uzupełnianie dziennika to robienienplanow miesięcznych to przygotowywanie się na zajęcia. Istny koszmar. Największy mój błąd w życiu to właśnie wybór ścieżki zawodowej- jesli nie macie powołania do dzieci to absolutnie nie idźcie w tym kierunku bo się będziecie tylko męczyć i to za psie pieniądze.
aleksandra wiadomo... dla mnie powołanie to pierwsza rzecz która u mnie zadziałała. Ale co do hałasu, zarazków obowiazkow itp masz racje jest czasem ciężko :(
Do zajmowania się żywymi stworzeniami trzeba mieć powołanie. Awans i duży zarobek to inne fachy😊
Jestem nauczycielem języka niemieckiego w Liceum, w tej chwili robię także drugi fakultet z filologii polskiej.
To już nie przedszkole 😅
Ostatni plus to po jakimś czasie minus. Co do zarobków,to nie zgadzam się,że zarobki są do zaakceptowania,w moim mieście są żenujące. Inne minusy to hałas,bardzo duży w podstawówkach,bardzo roszczeniowi i wszystkowiedzący rodzice,szybkie spalanie się,organizm wymaga długiej regeneracji,wreszcie dość niski prestiż społeczny. Porównanie sytuacji materialnej lekarzy do nauczycieli chyba nie bardzo adekwatne.
Jestem przed rozpoczęciem pracy w przedszkolu.Dziekuje🙂
O to coś dla mnie! ciekawy filmik ;) jestem nauczycielem w przedszkolu :)
W zasadzie praca w szkole może skutecznie zabić radość z nauczania. Zarobków nie biorę pod uwagę, bo można dorobić. Ale kontakt z leniwymi kolegami, jakąś hierarchia z PRLu, ciągle presją, codziennie kupa papierów do wypełnienia. Cieszę się jednak, że sa młodzi ludzie, którzy robią swoje i to dobrze i się nie dają...
Ja pracowałam w przedszkolu jako nauczyciel angielskiego i byłam załamana, największym minusem było dla mnie zachowanie dzieci, przeklinanie, naśmiewanie się z sobie nawzajem i z nauczyciela... nie wiem co się dzieje teraz z dziećmi, nauczyciel nie jest dla nich żadnemu autorytetem, myśla ze wszystko im wolno. Dla mnie to jest załamka po kilku godzinach tam...
Kamilka ___ wow 😯 w przedszkolu przeklinanie, wyśmiewanie z nauczyciela? 🤨
Tak, też jestem w szoku, nie wiem skąd dzieci 5 letnie znają takie słowa i mają takie pomysły, chyba z internetu... zrezygnowałam z pracy w przdszkolu, to ponad moje siły.
A tak:-) Obecnie mamy . Święta. "Jezus malusieńki leży wśród gówienka" Że pierdzi to chyba nie muszę dodawać. Nie ma jak słodkie dzieciaczki:-) A tyle razy "k..." to chyba nigdzie indziej nie słyszałam. O tempora! O mores!
To trzeba było uczyć prywatnie za 1600zlmiesiecznie z trójką dzieci.
Bardzo ciekawy materiał 😁😇.
Ja chyba mam powołanie, uwielbiam zabawę z dziećmi i wiem że mogę ich czegoś pouczyć, czy to języka czy piosenki. Ale nauczyciele jak odradzają bo mowia o zarobkach itp to... Nie wiem co myśleć. Chciałabym, ale nie wiem czy to jest dobry krok...
Jeśli dostaniesz się do publicznej placówki to jak za 19/21/25 godzin tygodniowo nie jest tragicznie. Mało godzin to więcej z życia lub można sobie gdzieś dorabiać, korki, szkoła językowa itp
@@laura_aleksandra jesli pracuje sie np w przedszkolu 25 godzin tygodniowo w sali z dziecmi to pozostałe godziny poza salą musi sie pani przygotowac do tych zajęć więc to nie ejst tak ze pracuje sie tylko te kilkanascie w sali lub w klasie. Jeśli pracuje pani w szkole to powinna pani to wiedziec i nie pisac nieprawdy.
Justyna H wszystko jest kwestia organizacji :)
Chcialabym zostać nauczycielka języka angielskiego ale to wszytsko moze sie zmienic jeszcze 150 razy :)
zostalas? :)
Chcę zostać nauczycielką polskiego i wosu w 4-8.
Ja też w 4-8, ale angielskiego
Powodzenia!
@@czerwonybaron1558 ja tez
Ja bym chciała Biologii, również w klasach 4-8
Powodzenia!
Właśnie podejmuje decyzję zmiany zawodu. Z wykształcenia jestem ekonomistą, nie moja bajka.. ciągnie mnie strasznie do ludzi, dzieci. Myślę,że to jest zawód który chciałabym wykonywać. Jedynym znakiem zapytania jest dla mnie temat tatuaży. Ludzie patrzą na nie w szkołach jeszcze? Nie spotkają mnie nie przyjemności z tym związane?
lexxa w prywatnej szkole miałam koleżankę nauczycielkę z tatuażami i nie było problemu, ale poza tym nie mam z tym żadnego doświadczenia
@@laura_aleksandra oh dziękuję za bardzo szybką odpowiedź. Pozdrawiam ♥️
@lexxa5098 Czy zdecydowałaś się na te studia? Pytam, bo jestem w podobnej sytuacji, z wykształcenia jestem logistykiem natomiast praca w biurze mnie wykańcza. Dostałam się na pedagogikę, natomiast nie wiem czy dobrze robię 🤔
Super filmik uwielbiam Cię słuchać ❤
dzięki !! :)
Zobaczcie reportaż o pracy pedagogicznej Franciszka Wajdy, dyrektora Liceum Ogólnokształcącego w Wodzisławiu - th-cam.com/video/PPFqKHhHsTo/w-d-xo.html
Chcę zostać nauczycielem muzyki lub wf 4 -8
Powołanie mija jak dostaniesz pierwszą wypłatę 😂👎🖐️
Ja bardzo bym chciała być przedszkolanką😅lub 1-3 nauczycielką
To bardzo ciężka praca. Ja mam jeszcze świetlicę i w piątki jestem wypompowany i jakby ktoś przewrócił mnie na lewą stronę, pomimo, że lubię pracę z dziećmi i młodzieżą. Nauczyciel przedszkola i 1-3, 4-8.
Na jaki profil iść do liceum i na studia jeśli chce uczyć edukacji wczesnoszkolnej?
Agata Tęsiorowska Hmm.. nie wiem obecnie co powinnaś zdawać na maturze. Wtedy kiedy ja się uczyłam to najlepiej wypadał human lub językowa. Musisz popatrzeć jakie sa wymagania, które przedmioty powinnaś zdawać na maturze ;) na studia pedagogiczne - edukacja wczesnoszkolna i przedszkolna ☺️
Ja studiuje pedagogike i brali pod uwage ang,polski i matematyke chyba :) na umcs
Pracujecie prywatnie. 3 dzieci za 1600zlmiesiecznie
Jak najlepiej szukać pracy jako nauczyciel przedszkolny/asystent nauczyciela żeby przyjęli do pracy ?
Agnieszka Kurzyńska mieć doswiadczenie ale nawet i bez się uda🙂 normalnie, szukaj ofert w internecie i na stronie kuratorium i wysyłaj cv 😁
Wejść na kilka dni i porobić wszystko. Na pewno odczujesz, czy to dla Ciebie.
Jestem po licencjacie na pedagogice przedszkolnej i wczesnoszkolnej. W dalszym ciągu zastanawiam się na znalezieniem pracy w szkole. Trochę zarobki mnie odstraszają
Lepiej zrobic celte I wyj..do tajlandii ,szwecji zarobki duzo lepsze niz w pl
Chcę zostać nauczycielką muzyki w klasach 4-8
@LordLorgen w 7 klasie miałam w 8 nie mam
@LordLorgen to chce zostać nauczycielką muzyki w klasach 4-6 😅
@@magorzatababon9379 klasa 6 jest gorsza niż 8 xd (ja do 6 już chodzę , a jak coś źle napisze to sorry ale na polskim to ja się prawie nic nie uczę xd
Czy gdybym zrobiła licencjat z wczesnoszkolnej to mogłabym już pracować w klasach 1-3?
Oliwia Majka narazie tak, ale możliwe ze będzie trzeba uzupełnić wykształcenie mgr
dla mnie minusem jest to, że przedszkolaki nie myją rąk po toalecie i mnie to obrzydza...nie wiem może przesadzam, ale bardzo mi to utrudnia prace bo boje sie ze przejda na mnie zarazki. Przypominam im kiedy mogę o tym, ale nie zawsze słuchają i nie jestem w stanie wszystkim o tym mówić. A młodsze dzieci lubią się bawić wodą i mydłem dlatego potem czasem trudno ich oderwać od zlewu....
Karolina P. Zarazki sa nie tylko na rękach, ale w przedszkolu wszędzie, dużo dzieci, dużo chorób 😩 ja zawsze obserwuje i zwracam uwagę na ręce, starsze dzieci pilnują już siebie nawzajem :)
Mam podobnie (nie jestem nauczycielem). Zawsze muszę mieć umyte ręce.
To nie jest minus zawodu. Skoro nie myja, to ich lepiej pilnuj po wyjsciu z toalety.
To wszystko wina wychowania, ja nie chodziłam do przedszkola a mylam ręce bo rodzice duża wagę do tego przyłożyli 🤗
Od przypominania o tym są nauczyciele. To są Dzieci, trzeba je tego nauczyć Pani kochana 😊
Nie wszyscy będą od razu robić to co się wymaga,ale uwierz, w przyszłości zapamietaja😊
Zaczynam prace w szkole podstawowej. Wczesniej pracowalam 8 lat w prywatnym przedszkolu. Jakntonsie przelozy na zarobki? Zaczynam w szkole od 0 czy te 8 lat ma juz jakies znaczenie? Jestem nauczycielwm kontraktowym. Mam zaczac mianowanego
Bajki do słuchania w jakim sensie znaczenie? W kwesti kasy czy doświadczenia? Zarobki w publicznej placówce zależą od stopnia, a w prywatnym ustala dyrekcja
@@laura_aleksandra tak, dokladnie. Nie wiem czy zrobiłam dobrze rezygnując z przedszkola. Tam za 35 h dostawalam 2100. Nie moglam podejść do awansu, poniewaz tak ustalila dyrektor- nie ma awansu na mianowanego bo tak. W szkoke zaczne na 15h od kontraktowego.
Hejka! Jestem na 1 roku pedagogiki i szczerze... To nie wiem co robić żeby być „dobra kandydatka” na nauczyciela. Chciałam wybrać specjalizacje wczesnoszkolną i przedszkolna, ale sęk w tym, że liczba miejsc jest bardzo okrojona. Może opowiesz jak wyglądała Twoja nauka i co polecasz robić aby zyskiwać doświadczenie i kwalifikacje? Serdecznie pozdrawiam!
Angelika Kopiecka iść do pracy :) nic nie da ci więcej niż złapanie stażu, praktyki czy pójdzie do pracy na etat ,pół czy kilka godzin. Doswiadczenie jest mega ważne!
Angelika Kopiecka plus oczywiście fajne i ciekawe kursy;)
Nawet jak ktoś ma powołanie i jak dostanie wynagrodzenie to powołanie minie szybko😘 Niewolnictwo 👎👀 Pedagogikę studiować? To strata czasu! Lepiej konkret. Medycyna 👍🤝❤️💪
Witam Cię, mam do Ciebie kilka pytań.. czy Ty myślisz co mówisz ? czy dziecko nauczy się mówić pełnymi zdaniami krótko potem jak dopiero przyjdzie do przedszkola. Pełnymi zdaniami najczęściej mówią dopiero w starszakach a kolory powinny już znać, chyba że rodzice z nimi nie pracowali. To prawda, że dzieci nie dadzą Pani usiąść. Zobaczymy czy za pare lat będzie Pani miała ochotę na szkolenia itd. Będzie miała pani wypalenie zawodowe i pójdziesz na urlop zdrowotny. Pensja jest dziadowska a dodatek motywacyjny dostaniesz jak dobrze wyliżesz ładnie Pani dyrektor co jest nie do przyjęcia a koleżanki są jeszcze gorsze... reszte pozostawie bez komentarza..
Arkadiusz Stanisław po pierwsze trochę szacunku jeśli ma Pani/Pan napisać komentarz, nie jesteśmy koleżankami. Chyba nie ma Pani kontaktu z dzieckiem, jeśli uważa Pani, ze dopiero w starszakach dzieci sa w stanie ułożyć pełne zdanie. A mnie chodziło o postęp i rozwój, dzieci,
Które wręcz ledwo co mówią, a pół roku później układają piękne zdania. I obserwowanie tego jest piękne. Co do kolorów to niektóre maluszki maja 2,5 latka i nie znają kolorów, wiec znowu stwierdzam, ze ma Pani słaby kontakt z rzeczywistością. A skad pomysł, ze moja obecna opinia jest stwierdzeniem na całe życie? Wypowiadam się jako młody nauczyciel i nie twierdze,
Ze za 10 lat będę zmęczona i nie pójdę na urlop, zmienię zawod. Nie przewidze przecież przyszłości, ale znam mnóstwo nauczycieli z pasji, starszych Pan, które po 30 latach kochają to co robią i mam nadzieje, ze będzie podobnie u mnie. Czuje, ze ma Pani duże frustracje i zal związana z praca, wiec proszę nie doszukiwać się u kogoś takiej samej opinii lub dogryzać z powodu własnego nieszczęścia 😉
Komentarz jest Tylko moją opinią, jestem Panem, ale wybaczam brak spostrzegawczości i błyskotliwości... . Wybacz liczne błędy składniowe i ortograficzne, ale nie zostaniemy na TY, I'm sorry
@@arkadiuszstanisaw5285 może trochę szacunku, ta wypowiedź tylko o Panu źle świadczy. W pełni się z Panią zgadzam, jestem nauczycielem z 10-letnim stażem i dalej kocham moja pracę, jeśli ma Pani do tego powołanie, to zawsze praca będzie przyjemnością.