Tego maga ognia znajdę Ci z zamkniętymi oczami, bo akurat jego miejsce jest charakterystyczne... Dla Montery xD Do jeleni jest jeszcze inna sztuczka: wyjść poza zasięg widoczności nicku "Jeleń", cofnąć się jeszcze 2 metry i prawie na pełnym zasięgu napierdzielać headshoty (mając ten najgorszy łuk to jedyna opcja). Jelenia potulnie kładą się spać jeden po drugim (nigdy więcej nie wstając)
Misja nowi ludzie dla Okary była akurat super. Bardzo miło ją wspominam, ponieważ trzeba było rzeczywiście poszukać tych ludzi w okolicy i namówić ich, żeby do tej Okary się przyłączyli. Absolutnie nie miałem problemów ze znalezieniem tych ludzi, wystarczy eksplorować i w trakcie niej na pewno się ich znajdzie. Nie używałem do tego żadnego poradnika. To nie generyczny quest typu przynieś 10 marchewek.
Dodałbym jeszcze kilka Questów, m.in Misje z ukradzionymi sztabami czystej rudy w Ben Erai (chyba tam :3) ,pies wie jak to poprawie skończyć, oraz młotki piły i kilofy dla Vengardu gdyby nie bug z powalaniem niewolników naprawiającymi chaty albo piłującymi drewno dłużej by zeszło zbieranie tych przedmiotów niż ogranie wszystkich Gothiców. Oraz mój osobisty faworyt Niewolnicy z Silden, lasy obiegłem jak mogłem od Okary po przełęcz nordmaru z 4 godziny tak latałem, żeby się dowiedzieć o niesamowitych umiejętnościach niewolników w omijaniu stada 6 wargów w życiu bym nie pomyślał ze akurat są na tamtym płaskowyżu.
Miejsce z Białym Rozpruwaczem oczyściłem jeszcze przed podjęciem misji przypadkiem zwyczajnie eksplorując i expiąc. Gdy wziołem zlecenie ani nie zaliczyło mi misji, ani nie zrespałnował się bym mógł go ubić
powiem to swoim odczuciu ( podchodzilem do tej gry 70 razy a ukonczylem ja 3 razy [ same zakończenia ] ) 1 misja Jelenie miedzy Venagardem a Ardei - istna kurwica na poczatkowej fazie gry nie ukonczysz oczywiscie nie masz zbyt dobrze zrobionej postaci to mozesz sobie zapomniec xD 2 misja Jelenie kolo Hansona -tez mialem tego Buga podczas przechodzenia Gothic'a oczywiscie ostatni jelen gdzies zaginal dziwnych okolicznosciach a przejsciu tej misji graniczy jakimkolwiek cudem 3 Bialy Rozpruwacz - bez komentarza xD edit za pierwszym razem i za drugim razem uzywalem filmikow YT a za ktorys razem biegalem po mapie poszukiwaniu szczescia i go znalazlem xD 4 misja zabij krowy na farmie Dennisa - Misja jest bardzo prosta jak ma sie 70 % reputacji ale ta misje robilem gdy wybieralem sciezke gry (innosa) to misja nie stanowila zadnych problemow ( wiadomo ze krowy gdzies spierdola i trzeba poczekac ale misje ta mozna ukonczyc bez problemu :) 5 Ludzie dla Okary- misja łatwa wystarczy rozjerzyc sie po mapie na mozna znalesc brakujace osoby jezeli chodzi o maga ognia to znajduje sie pod farma dennisa i trzeba trzymac blisko sciany i tam go znajdziesz :) dodam misje bonus - odnalezienie Kluczy do swiatyni Al Shedim ta misje tak bardzo przeklinam ze przeszukiwanie kluczy to istna kurwica ( bardzo slabo znam misje na pustynii )
Mnie również zawsze denerwowały misje z polowaniem na jelenie, dlatego latalem za nimi na kodach :D Miejsce pobytu białego rozpruwacza znam na pamięć i zawsze znajduję intuicyjnie, a na jego miejscu potem można znaleźć białego cieniostwora kiedy pójdziemy za Bogirem.
Krowy można bez obaw zabić gdy ma się 75% reputacji w Montrze, Rakusa od ręki można znaleźć idąc przy lewej ścianie skalnej od Montery w kierunku jakby Okary. Górnika ma się dosłownie na klifie zaraz po wyjściu od Rakusa.
Czy ja wiem, akurat misja z szukaniem rekrutów w Okarze była świetna, zmuszała do eksploracji + nie była zaporowa dla głównej fabuły. Najgorsze są misje prowadzące gracza za rączkę, gdzie wszystko jest zaznaczone na mapie. Esencją Gothica były niebanalne questy (i nie chodzi o ich historie, tylko sposób wykonania przez gracza). Podobnie ruiny Al Shedim.
A grając teraz teraz G3 na Steamdecu wklepałem rozpruwaczowi mieczem, a większy problem miałem z grupkami potworów obok niego. Gdzieś tak w 40h jak na niego trafiłem po prostu już wiedziałem jak się bić z wilkami. Ale, że rozpruwacz nie jest rozpruwaczem to jakaś porażka. Znalazłem go zupełnie przypadkiem szukając czegoś zupełnie innego.
Jeśli chodzi o misje z jeleniami z Ardei to ja se zawsze podchodziłem od strony Vengardu i po zabiciu jednego czekałem chwile i potem wracała reszta stada i tak po kolei, ale zgadzam się wkurwiające te misje :D Ale według mnie do przeżycia. Najgrosze były z kluczami do świątyni Al Shedim, no po prostu największej kurwicy dostawałem na tej pustyni, myślałem że ocipieje, wgl Varant to chyba najgorsza kraina i najnudniejsza xD Szkoda że PB nie miało wystarczająca czasu i środków by zrobić Gothic'a 3 jak chcieli tylko musieli kombinować i wypuszczać :v
powiem ci ze pustynie znam bardzo slabo moze jakies 50% zadan a reszta to sam sie musisz domyslac lub uzywac solucji poszukiwanie danego przedmiotu lub osoby to istna kurwica ze odechciewa sie uruchomiac ten "tytul'' drugiej krainy nie nawidzilem to Nordmar mimo ze tam sie gubilem lub znajdywalem cos przypadkiem bardziej wole Myrtane tam sie nie da zgubic i jest najprostrza kraina niz inne
@@borvis221PL Dla mnie Nordmar to poezja, elegancki klimacik, piękne widoczki i mimo że jest dość sporą krainą to nie jest to pusta przestrzeń jak Varant tylko faktycznie taki labirynt, ale zawsze idize coś ciekawego znaleźć :D ale Myrtanka też ulubiona, a Varant jebać
@@matek74PLtfu na magów wody (w tym Białego xD Saturatora), koczowników i asasynów. I zgadzam się, z jednej strony to pustynia i jak nazwa mówi ma być pusta, o tyle dla gry? To przesada. Nic tam się jest charakterystyczne w przeciwieństwie do zagmatwanego Nordmaru z polskim klimatem (gimby nie znajo jakie kiedyś były śnieżyce).
Skąd ja to znam . Ostatnim razem w G3 grałem w 2016/17 roku i dwie misje jakie mi pozostały do ukończenia to płochliwe jelenie od Hansona oraz Chrisa xD
Pominąłeś parę rzeczy które uważam, że powinny zostać wspomniane. Mianowicie: -Jak te jelenie w ogóle WIDAĆ, to pół biedy. One lubią czasem wejść w tekstury, co już w ogóle niszczy przyjemność z wykonywanej misji -Co do ludzi dla Okary to irytował mnie zawsze fakt, że żeby wykonać questa dla dwóch myśliwych trzeba dać Candeli rogi cieniostwora z tej misji. Nie dość, że zazwyczaj specjalnie musisz iść nauczyć się tej umiejętności bo inaczej nie pociągniesz dalej wątku Okary, to jeszcze, przynajmniej mnie się tak zdarzało, stwory znikały po powrocie i nie dało się z nich zdjąć rogów - nie pamiętam jednak, czy Candela przyjmuje rogi z innych cieniostworóe czy nie -Wydaje mi się, że do listy można śmiało dodać quest "Idź gdziekolwiek z Mortem" z Nordmaru XD bo przejść te misje tak, żeby on nie zginął, to trzeba się naprawdę postarać - albo wybić obozowiska orkowe już wcześniej, albo się od niego oddalić tak, żeby został z tyłu. On mi zawsze ginął na tym xD Ogólnie bardzo fajny materiał, rzeczywiście część z tych misji to misje, po których zaprzestawałem dalszej gry bo miałem dość xd Nigdy Gothica 3 nawet nie przeszedłem, bo były momenty e których nie miałem już przyjemności z gry, męczyłem się i poddałem się
Ten quescik z rogami cieniostworow to dodatek tylko , nie wplywa na wątek okary , wystarczy ze ubijesz te 2 cieniostwory i candela zgodzi sie isc do obozu buntowników, za oddanie mu rogow nie ma nic do reputacji w okarze, ukonczenie tego zadania jedynie zwieksza zdolnosci lowieckie o 1 , mozna to zrobic na pozniejszym etapie gry i normalnie przyjmuje rogi z innych cieniostworów też ;d
Fun fact z wersji G3 bez jakichkolwiek pachy - jak zabijamy krowy bronią dwuręczną (nie wiem czy koniecznie włócznią) sekwencją od góry i jednym ciosem najemnicy też nie reagują xD
Misja z krowami była niegdyś bardzo prosta, bo nikt nie zwracał uwagi, jak zabijaliśmy je jednym ciosem. Wystarczyło mocno się zamachnąć i zabić tak krowę, a nawet stojące obok NPC tylko na nas spojrzały i wracały do swoich zajęć. Niestety na QP jest to niemożliwe, bo wtedy NPC nas atakują i nie wiem, czy podobnie nie jest teraz na najnowszych patchach. Jest jednak inny sposób, dość zabawny. Używasz zwoju Kontrola zwierząt i odprowadzasz krowy w dzicz, gdzie je zabijasz pojedynczo. Zaklęcie można użyć z dalekiego dystansu.
z QP zrobisz tą misję jak wbijasz 75% u orków, wtedy to tylko rolnicy chcą cię bić, a wystarczy że jeden uderzy, to dochodzi do zamieszek pomiędzy najemnikami i rolnikami, gdzie teoretycznie nikt nie ginie (chyba że najemnik kogoś trafi śmiertelnie z kuszy)
Jak przeczytałeś na głos nazwę "płochliwe jelenie" to dostałem irytacji gdzieś w środku. Taki jakiś nawyk. Gdy byłem nastolatkiem i ogrywałem straszliwie G3 (bo mimo wszystko uwielbiam) to za cholerę nie mogłem ich upolować. Zawsze mi jeden albo dwa zostały do ubicia. Ileż kilometrów zrobiłem szukając drani jednych. Aaaahh! Edit: no i szukanie tego zwierza z Nordmarze. Pamięć to mam kiepską ale legendy podają że tylko raz udało mu się zrobić misję z upolowaniem tego białego rozpruwacza. Ja w Nordmarze to się zawsze gubię. Zawsze. Mam problemy z orientacją w terenie. Jak dotarłem kiedyś do obozu drwali i zrobiłem dla nich zadanie to mi powiedzieli że mam do nich wrócić. A ja z uśmiechem na twarzy sobie pomyślałem wtedy: no chyba się źle czujesz że ogarnę jak teraz do nich wrócić! No i nie wróciłem do nich nigdy.
W moim przypadku jest tak samo. Zawsze Myrtana jakoś idzie, nawet jest przyjemnie, ale czasami męcząco, a w momencie wejścia do Normaru jest quit moment, przez co nigdy nie ukończyłem 3 części, choć w tym roku mam zamiar to zrobić.
Jeden z tych jeleni spod Vengardu ma magiczną zdolność wpierdolenia się pod tekstury, niestety często nie starcza skurwysynowi many żeby stamtąd wrócić, na moje 3 podejścia do g3 nie ukończyłem tej misji ani razu.
Ja bym dorzucił od siebie naprawdę ciekawe misje, ale niestety wkurwiające - Mianowicie z grobowcami w Nordmarze oraz z wybiciem obozów orków, również w Nordmarze. Wynika to z tego, że Nordmar to istny labirynt, a do tego bardzo wertykalny, nieraz dotarłem w jakieś miejsce, ale musiałem zeskoczyć, lub co gorsza, wskoczyć wyżej, a więc obejść jakiś fragment mapy. Uwielbiam Nordmar, moja ulubiona kraina, super klimat, czujesz zimny oddech śmierci na plecach, możesz się zgubić jeśli wyjdziesz za daleko...ale niektóre misje są denerwujące.
@@dominikpszenny3625 Zaryzykuję stwierdzenie, że zdecydowanie mniej skomplikowana 😅.Na Khorinis nie miałeś za bardzo jak się zgubić, przecież wszędzie są drogi i kierunkowskazy. Rzeczy jeżeli już były pochowane to po lasach, ale nie musiałeś nigdy znaleźć czegoś np. w jaskini obok klasztoru, w pobliżu tego gdzie respił się kamienny golem. Jedyne co tam na Ciebie czekało to cieniostwór, raczej nic do questa. Mapa była zdecydowanie bardziej płaska, nie porównywałbym tego z Nordmarem, a bardziej z Myrtaną. Jedyna rzecz, której jako dzieciak musiałem się naszukać to Słoneczny krąg, nigdy nie pamiętałem gdzie jest, szczerze mówiąć nie widząc mapy teraz też średnio pamiętam. Może Jarkendar już stoi nieco bliżej Nordmaru jeśli chodzi o złożoność mapy i tam czasami trzeba się naszukać tych bandytów na bagnach w jaskiniach, albo domków, żeby zyskać te tabliczki, ale jednak generalnie wszędzie są jakieś ścieżki i idąc po nich gdzieś się dotrze. Mimo wszystko Nordmar w G3 to inny lvl złożoności(według mnie), poza znikomymi ścieżkami między klanami nikt i nic nie poprowadzi Cię za rączkę(poza jakimiś pojedyńczymi sytuacjami, przykładowo gdzie Lars od Myrtany prowadzi Cię do Nordmaru).Od celów oddzielają Cię wąskie korytarze, masz jakieś pagórki, na które momentami nie wiesz nawet jak wejść. O to chodzi w tej krainie. Tego Białego Rozpruwacza czy Xardasa faktycznie dosyć ciężko znaleźć przy pierwszym czy drugim podejściu do gry. To jedyna z krain gdzie faktycznie parę razy się zgubiłem i musiałem ratować się kamieniami teleportacyjnymi przy pierwszym podejściu. Aczkolwiek raczej wynika to po prostu z wielkości mapy Gothica 3. Np. na pustyni za tymi koczownikami też trzeba się nabiegać. Większy obszar = ciężej to zapamiętać, oczywiste.
@@theashenone9703 gothic 1 i 2 biegalem bez mapy bo jak czlowiek zna okolice to bez problemu ogarnie ale jezeli chodzi mape G3 to mozna sporo sie natrudzic najgorzej to Nordmar gdzie mapa jest nie czytelna aczkolwiek gdzies sie dostac to powodzenia trzeba sie bawic parkura lub skakac skoki w dal z polaczona akrobatyka Varant to istna pustka mimo najgorsze misje dostajesz od Gonzalesa z Mora Sul gdzie trzeba zabic Magów Wódy 4/7 magów znajduje bez problemu - Saturasa i Myxira kolo Swiatyni Al Shedin Riodian kolo Bragi i Vatrasa w Lago a innych magow to mozna dostac zawalu Varant jest kiepsko zrobiony rozumiem ze to pustynia ale mogli dodac jakies lokacje oazy gdzie nie gdzie Myrtana jest dla mnie najlepsza bo mimo ze jest troche gorzysta gdzie nie gdzie ale oddaje klimatu Misje sa straszne zjebane przyniesc podniesc pozamiataj zabij tego pobij tego zaprowadz tego idz z punktu do innego punktu i tak do ukonczenia gry xD
@@borvis221PLPowiem Ci, że gram sobie od niedawna w Kingdoms of Amalur: Re-reconing i tam misje są jeszcze bardziej w stylu MMO, ale za to niemalże za każdym razem są w miarę rozbudowane i po dodatkowym dialogu jest coś jeszcze do zrobienia. Ciekawa gierka, ale jak tak pograłem to te questy z G3 aż tak mnie nie bolą xD
Plochliwe jelenie - oj tak, drama ;o raz skonczylem misje jak mi wlecial przypadkiem pod halabarde w walce z trzema trolami pod Faring O.o Gorskie jelenie - nigdy nie sprawily mi zadnego problemu (tylko wczoraj jeden mi malo nie spieprzyl w szeroki swiat), bo sa na sporej powierzchni i jak inteligentnie to rozegrac, to nawet zaden nie wpadnie w panike ;p Krowy - zaden problem, wystarczy pozbierac troche zwojow oswojenia zwierzecia i wyprowadzic (chociaz co druga, zeby zwiekszyc dystanse miedzy nimi) biedne mucki na rzez :( (z tym, ze mieczem oswojonego ni dy rydy, ale to niewielki problem) Bialy rozpruwacz - on znajduje sie na szczycie wzgorza naprzeciwko najbardziej wysunietego na polnoc miejsca w grze, po pierwszym przejsciu nigdy nie bylo juz z tym problemu ;p Ludzie dla Okary - no z Owenem pierwszych kilka razy mialem dramat >.< Generalnie kompleksowa eksploracja to spoko sprawa, rozwiazuje polowe problemow, szczerze mowiac szukanie czegos konkretnego na sile w Nordmarze (ewentualnie tabliczek w ruinach) czesto wywolywalo u mnie bol glowy i nudnosci xD Przy kompleksowej eksploracji sama frajda ^^ Nie mowiac juz o dzikiej satysfakcji z ogarniania Nordmaru jak tubylec :D
G3 Zmierz Bugów nie dawno ukonczylem misje sa kijowe ale dialogi powalaly mnie za kazdym razem mimo ze sa nie dopracowane to rozwalaly mnie za kazdym razem lub fajne byly modele drzew ze niby jest normalne drzewo i sie do niego zbiliz to zmienia na wieksze drzewo jakbys dal maczke kostna w Minecraftcie albo sa drzewa ale jak poruszysz kamera obojetnie jakim kierunku to znikaja zajebiscie gra dopracowana xD
Zabij białego rozpruwacza to najgorsza misja jaką kiedykolwiek robiłem w g3 Z misjami z Okary się nie zgodzę łatwo było znaleźć tych ludzi bez solucji jedynie ten mag który był bardzo i to bardzo oddalony od Okary
Również pozdrawiam, Gothic 3 to strasznie niedorobiony tytuł. Zadania w większości sprawiają wrażenie napisanych na kolanie, wystarczy wspomnieć chociażby zbieranie paczek z bronią.
Z wyjątkiem misji z tymi nowymi buntownikami to resztę misji wykonałem bez większych problemów. Chociaż gothica 3 nigdy nie ukończyłem pomimo 4 podejść, według mnie okropna część gothica... Niby grafika w miarę przyjemna ale jakoś tak to nie to :(
Jest to wina gry, informacja powinna być gdzieś zapisana, nawet jeśli odsłuchasz dialog i wyłączysz grę, wrócisz do niej po tygodniu to już zapomnisz gdzie jest wilk.
jak przechodzisz gre multum razy to i tak pamietarz o chodzi zadaniach ale jak pierwszy raz to ciezko ja tam zostawiam ogolem dialogi zeby posluchac jak one poetycko brzmialy :D
Brzmisz jak typ gracza XXIw. czyli wszystko na tacy i za rączkę bo inaczej foch. Misje polowania są banalne i proste. Krowy, jelenie czy wilki wszystko zabijamy na hita i no problemo. A co do szukania to wszystko się samo znajduje wystarczy eksplorować.
Misje z jeleniami nie są problemem gdy użyjemy mikstury przemiany, jelenie na nas nie reagują i możemy je zabijać po koleji
Skojarzyło mi się to z użyciem kamienia wilka, nawet w Nordmarze w klanie wilka można go znaleźć.
Ja ja zabijałem zawsze z max range z łuku żeby reszta się nie ploszyla ewentualnie zwoje kul ognia
Kulka ognia i misja zrobiona
Użyj mikstury przemiany na starym gothicu 3 premierowym bez patchy... kto ma wiedzieć ten wie
Spenetruj pole ruin Al Shedim. To dopiero koszmar. Nawet wiedząc gdzie wszystkie przedmioty są można się i tak pogubić.
tez to mialem znam ten bol ze szukalem 1 klucza gdzie sa ci plemie kaffu ( chyba ) to jeden fragment przeszukiwalem z 40 min nie polecam xD
Ruiny są o tyle złe że są większe od każdego miasta w grze
Tego maga ognia znajdę Ci z zamkniętymi oczami, bo akurat jego miejsce jest charakterystyczne... Dla Montery xD
Do jeleni jest jeszcze inna sztuczka: wyjść poza zasięg widoczności nicku "Jeleń", cofnąć się jeszcze 2 metry i prawie na pełnym zasięgu napierdzielać headshoty (mając ten najgorszy łuk to jedyna opcja). Jelenia potulnie kładą się spać jeden po drugim (nigdy więcej nie wstając)
Trzeba być jeleniem żeby brać się za pierwsze dwa questy
Misja nowi ludzie dla Okary była akurat super. Bardzo miło ją wspominam, ponieważ trzeba było rzeczywiście poszukać tych ludzi w okolicy i namówić ich, żeby do tej Okary się przyłączyli. Absolutnie nie miałem problemów ze znalezieniem tych ludzi, wystarczy eksplorować i w trakcie niej na pewno się ich znajdzie. Nie używałem do tego żadnego poradnika. To nie generyczny quest typu przynieś 10 marchewek.
Dodałbym jeszcze kilka Questów, m.in Misje z ukradzionymi sztabami czystej rudy w Ben Erai (chyba tam :3) ,pies wie jak to poprawie skończyć, oraz młotki piły i kilofy dla Vengardu gdyby nie bug z powalaniem niewolników naprawiającymi chaty albo piłującymi drewno dłużej by zeszło zbieranie tych przedmiotów niż ogranie wszystkich Gothiców. Oraz mój osobisty faworyt Niewolnicy z Silden, lasy obiegłem jak mogłem od Okary po przełęcz nordmaru z 4 godziny tak latałem, żeby się dowiedzieć o niesamowitych umiejętnościach niewolników w omijaniu stada 6 wargów w życiu bym nie pomyślał ze akurat są na tamtym płaskowyżu.
Miejsce z Białym Rozpruwaczem oczyściłem jeszcze przed podjęciem misji przypadkiem zwyczajnie eksplorując i expiąc. Gdy wziołem zlecenie ani nie zaliczyło mi misji, ani nie zrespałnował się bym mógł go ubić
powiem to swoim odczuciu ( podchodzilem do tej gry 70 razy a ukonczylem ja 3 razy [ same zakończenia ] )
1 misja Jelenie miedzy Venagardem a Ardei - istna kurwica na poczatkowej fazie gry nie ukonczysz oczywiscie nie masz zbyt dobrze zrobionej postaci to mozesz sobie zapomniec xD
2 misja Jelenie kolo Hansona -tez mialem tego Buga podczas przechodzenia Gothic'a oczywiscie ostatni jelen gdzies zaginal dziwnych okolicznosciach a przejsciu tej misji graniczy jakimkolwiek cudem
3 Bialy Rozpruwacz - bez komentarza xD edit za pierwszym razem i za drugim razem uzywalem filmikow YT a za ktorys razem biegalem po mapie poszukiwaniu szczescia i go znalazlem xD
4 misja zabij krowy na farmie Dennisa - Misja jest bardzo prosta jak ma sie 70 % reputacji ale ta misje robilem gdy wybieralem sciezke gry (innosa) to misja nie stanowila zadnych problemow ( wiadomo ze krowy gdzies spierdola i trzeba poczekac ale misje ta mozna ukonczyc bez problemu :)
5 Ludzie dla Okary- misja łatwa wystarczy rozjerzyc sie po mapie na mozna znalesc brakujace osoby jezeli chodzi o maga ognia to znajduje sie pod farma dennisa i trzeba trzymac blisko sciany i tam go znajdziesz :)
dodam misje bonus - odnalezienie Kluczy do swiatyni Al Shedim ta misje tak bardzo przeklinam ze przeszukiwanie kluczy to istna kurwica ( bardzo slabo znam misje na pustynii )
Najgorsze były te z dostarczaniem zboża lub mleka
Gorszego chłopca na posiłki z głównego bohatera nie dało się chyba zrobić
5:26 Najemnicy nie reagowali jak mieliśmy powyżej 80 reputacji w mieście, wtedy dopiero można było tę misję zrobić bo inaczej to katorga.
mozna tez było uzyć na nich czaru oswojenia zwierzat i odejsc z nimi troche od miasta
jezeli chodzi o ta misje to nie wykonywalem jej odrazu tylko koncowej fazie gry min. jak wybieralem droge Innosa to wybijalem te krowy :D
Mnie również zawsze denerwowały misje z polowaniem na jelenie, dlatego latalem za nimi na kodach :D Miejsce pobytu białego rozpruwacza znam na pamięć i zawsze znajduję intuicyjnie, a na jego miejscu potem można znaleźć białego cieniostwora kiedy pójdziemy za Bogirem.
Kilkaset metrow dalej jest ten cieniostwor, jakby na drugim krancu zbocza ;p
Krowy można bez obaw zabić gdy ma się 75% reputacji w Montrze, Rakusa od ręki można znaleźć idąc przy lewej ścianie skalnej od Montery w kierunku jakby Okary. Górnika ma się dosłownie na klifie zaraz po wyjściu od Rakusa.
Czy ja wiem, akurat misja z szukaniem rekrutów w Okarze była świetna, zmuszała do eksploracji + nie była zaporowa dla głównej fabuły. Najgorsze są misje prowadzące gracza za rączkę, gdzie wszystko jest zaznaczone na mapie. Esencją Gothica były niebanalne questy (i nie chodzi o ich historie, tylko sposób wykonania przez gracza). Podobnie ruiny Al Shedim.
A grając teraz teraz G3 na Steamdecu wklepałem rozpruwaczowi mieczem, a większy problem miałem z grupkami potworów obok niego. Gdzieś tak w 40h jak na niego trafiłem po prostu już wiedziałem jak się bić z wilkami. Ale, że rozpruwacz nie jest rozpruwaczem to jakaś porażka. Znalazłem go zupełnie przypadkiem szukając czegoś zupełnie innego.
Te misje uczyły pokory, cierpliwości i szukania alternatywnego rozwiązania. Może nie były najlepiej wykonane ale zawsze je kończyłem.
Jeśli chodzi o misje z jeleniami z Ardei to ja se zawsze podchodziłem od strony Vengardu i po zabiciu jednego czekałem chwile i potem wracała reszta stada i tak po kolei, ale zgadzam się wkurwiające te misje :D Ale według mnie do przeżycia. Najgrosze były z kluczami do świątyni Al Shedim, no po prostu największej kurwicy dostawałem na tej pustyni, myślałem że ocipieje, wgl Varant to chyba najgorsza kraina i najnudniejsza xD Szkoda że PB nie miało wystarczająca czasu i środków by zrobić Gothic'a 3 jak chcieli tylko musieli kombinować i wypuszczać :v
powiem ci ze pustynie znam bardzo slabo moze jakies 50% zadan a reszta to sam sie musisz domyslac lub uzywac solucji poszukiwanie danego przedmiotu lub osoby to istna kurwica ze odechciewa sie uruchomiac ten "tytul''
drugiej krainy nie nawidzilem to Nordmar mimo ze tam sie gubilem lub znajdywalem cos przypadkiem
bardziej wole Myrtane tam sie nie da zgubic i jest najprostrza kraina niz inne
@@borvis221PL Dla mnie Nordmar to poezja, elegancki klimacik, piękne widoczki i mimo że jest dość sporą krainą to nie jest to pusta przestrzeń jak Varant tylko faktycznie taki labirynt, ale zawsze idize coś ciekawego znaleźć :D ale Myrtanka też ulubiona, a Varant jebać
@@matek74PLtfu na magów wody (w tym Białego xD Saturatora), koczowników i asasynów.
I zgadzam się, z jednej strony to pustynia i jak nazwa mówi ma być pusta, o tyle dla gry? To przesada. Nic tam się jest charakterystyczne w przeciwieństwie do zagmatwanego Nordmaru z polskim klimatem (gimby nie znajo jakie kiedyś były śnieżyce).
Skąd ja to znam . Ostatnim razem w G3 grałem w 2016/17 roku i dwie misje jakie mi pozostały do ukończenia to płochliwe jelenie od Hansona oraz Chrisa xD
Elo kiedy lowca glow
@@fives9261 Elo
Pominąłeś parę rzeczy które uważam, że powinny zostać wspomniane. Mianowicie:
-Jak te jelenie w ogóle WIDAĆ, to pół biedy. One lubią czasem wejść w tekstury, co już w ogóle niszczy przyjemność z wykonywanej misji
-Co do ludzi dla Okary to irytował mnie zawsze fakt, że żeby wykonać questa dla dwóch myśliwych trzeba dać Candeli rogi cieniostwora z tej misji. Nie dość, że zazwyczaj specjalnie musisz iść nauczyć się tej umiejętności bo inaczej nie pociągniesz dalej wątku Okary, to jeszcze, przynajmniej mnie się tak zdarzało, stwory znikały po powrocie i nie dało się z nich zdjąć rogów - nie pamiętam jednak, czy Candela przyjmuje rogi z innych cieniostworóe czy nie
-Wydaje mi się, że do listy można śmiało dodać quest "Idź gdziekolwiek z Mortem" z Nordmaru XD bo przejść te misje tak, żeby on nie zginął, to trzeba się naprawdę postarać - albo wybić obozowiska orkowe już wcześniej, albo się od niego oddalić tak, żeby został z tyłu. On mi zawsze ginął na tym xD
Ogólnie bardzo fajny materiał, rzeczywiście część z tych misji to misje, po których zaprzestawałem dalszej gry bo miałem dość xd Nigdy Gothica 3 nawet nie przeszedłem, bo były momenty e których nie miałem już przyjemności z gry, męczyłem się i poddałem się
Ten quescik z rogami cieniostworow to dodatek tylko , nie wplywa na wątek okary , wystarczy ze ubijesz te 2 cieniostwory i candela zgodzi sie isc do obozu buntowników, za oddanie mu rogow nie ma nic do reputacji w okarze, ukonczenie tego zadania jedynie zwieksza zdolnosci lowieckie o 1 , mozna to zrobic na pozniejszym etapie gry i normalnie przyjmuje rogi z innych cieniostworów też ;d
Fun fact z wersji G3 bez jakichkolwiek pachy - jak zabijamy krowy bronią dwuręczną (nie wiem czy koniecznie włócznią) sekwencją od góry i jednym ciosem najemnicy też nie reagują xD
Misja z krowami była niegdyś bardzo prosta, bo nikt nie zwracał uwagi, jak zabijaliśmy je jednym ciosem. Wystarczyło mocno się zamachnąć i zabić tak krowę, a nawet stojące obok NPC tylko na nas spojrzały i wracały do swoich zajęć. Niestety na QP jest to niemożliwe, bo wtedy NPC nas atakują i nie wiem, czy podobnie nie jest teraz na najnowszych patchach. Jest jednak inny sposób, dość zabawny. Używasz zwoju Kontrola zwierząt i odprowadzasz krowy w dzicz, gdzie je zabijasz pojedynczo. Zaklęcie można użyć z dalekiego dystansu.
z QP zrobisz tą misję jak wbijasz 75% u orków, wtedy to tylko rolnicy chcą cię bić, a wystarczy że jeden uderzy, to dochodzi do zamieszek pomiędzy najemnikami i rolnikami, gdzie teoretycznie nikt nie ginie (chyba że najemnik kogoś trafi śmiertelnie z kuszy)
Krowy akurat nigdy mi nie przeszkadzaly😉
Jak przeczytałeś na głos nazwę "płochliwe jelenie" to dostałem irytacji gdzieś w środku. Taki jakiś nawyk. Gdy byłem nastolatkiem i ogrywałem straszliwie G3 (bo mimo wszystko uwielbiam) to za cholerę nie mogłem ich upolować. Zawsze mi jeden albo dwa zostały do ubicia. Ileż kilometrów zrobiłem szukając drani jednych. Aaaahh!
Edit: no i szukanie tego zwierza z Nordmarze. Pamięć to mam kiepską ale legendy podają że tylko raz udało mu się zrobić misję z upolowaniem tego białego rozpruwacza. Ja w Nordmarze to się zawsze gubię. Zawsze. Mam problemy z orientacją w terenie. Jak dotarłem kiedyś do obozu drwali i zrobiłem dla nich zadanie to mi powiedzieli że mam do nich wrócić. A ja z uśmiechem na twarzy sobie pomyślałem wtedy: no chyba się źle czujesz że ogarnę jak teraz do nich wrócić! No i nie wróciłem do nich nigdy.
Misja z krowami najbardziej anty klimatyczna, już wiadomo czemu Hindusi postanowili zrobić słaby dodatek. "Jedna misja odmieniła losy wielu setek"
ogólnie to jak dochodzę do nordmaru to odechciewa mi się grać przez te misje jakie tam są
W moim przypadku jest tak samo. Zawsze Myrtana jakoś idzie, nawet jest przyjemnie, ale czasami męcząco, a w momencie wejścia do Normaru jest quit moment, przez co nigdy nie ukończyłem 3 części, choć w tym roku mam zamiar to zrobić.
Osobiście dodałbym jeszcze dostarczanie paczek z bronią dla wszelakich npctów.
to było jeszcze ciekawe ale to zadanie to ctrl+v i pojawia się w niemal każdej mieścinie
bez yt nigdy bym nie znalazł białego rozpruwacza xD
Krowa z miniaturki przypomina o zadaniu z krową z ModPacka 🥶🥶🥶
Teraz robisz najlepsze z Gothic 3
Jeden z tych jeleni spod Vengardu ma magiczną zdolność wpierdolenia się pod tekstury, niestety często nie starcza skurwysynowi many żeby stamtąd wrócić, na moje 3 podejścia do g3 nie ukończyłem tej misji ani razu.
Ja zabijając krowy zacząłem walczyć z najemnikami potem zaczęli wybiegać z miasta i tak wybiłem wszystkich xd
Ja zaklinalem te krowy i wyciągałem z farmy
w sumie pomysł bardzo dobry
No i o to chodzi.
Ja bym dorzucił od siebie naprawdę ciekawe misje, ale niestety wkurwiające - Mianowicie z grobowcami w Nordmarze oraz z wybiciem obozów orków, również w Nordmarze. Wynika to z tego, że Nordmar to istny labirynt, a do tego bardzo wertykalny, nieraz dotarłem w jakieś miejsce, ale musiałem zeskoczyć, lub co gorsza, wskoczyć wyżej, a więc obejść jakiś fragment mapy. Uwielbiam Nordmar, moja ulubiona kraina, super klimat, czujesz zimny oddech śmierci na plecach, możesz się zgubić jeśli wyjdziesz za daleko...ale niektóre misje są denerwujące.
W dwójce też była taka mapa tylko, że mniej skomplikowana 😅
@@dominikpszenny3625 Zaryzykuję stwierdzenie, że zdecydowanie mniej skomplikowana 😅.Na Khorinis nie miałeś za bardzo jak się zgubić, przecież wszędzie są drogi i kierunkowskazy. Rzeczy jeżeli już były pochowane to po lasach, ale nie musiałeś nigdy znaleźć czegoś np. w jaskini obok klasztoru, w pobliżu tego gdzie respił się kamienny golem. Jedyne co tam na Ciebie czekało to cieniostwór, raczej nic do questa. Mapa była zdecydowanie bardziej płaska, nie porównywałbym tego z Nordmarem, a bardziej z Myrtaną. Jedyna rzecz, której jako dzieciak musiałem się naszukać to Słoneczny krąg, nigdy nie pamiętałem gdzie jest, szczerze mówiąć nie widząc mapy teraz też średnio pamiętam. Może Jarkendar już stoi nieco bliżej Nordmaru jeśli chodzi o złożoność mapy i tam czasami trzeba się naszukać tych bandytów na bagnach w jaskiniach, albo domków, żeby zyskać te tabliczki, ale jednak generalnie wszędzie są jakieś ścieżki i idąc po nich gdzieś się dotrze.
Mimo wszystko Nordmar w G3 to inny lvl złożoności(według mnie), poza znikomymi ścieżkami między klanami nikt i nic nie poprowadzi Cię za rączkę(poza jakimiś pojedyńczymi sytuacjami, przykładowo gdzie Lars od Myrtany prowadzi Cię do Nordmaru).Od celów oddzielają Cię wąskie korytarze, masz jakieś pagórki, na które momentami nie wiesz nawet jak wejść. O to chodzi w tej krainie. Tego Białego Rozpruwacza czy Xardasa faktycznie dosyć ciężko znaleźć przy pierwszym czy drugim podejściu do gry. To jedyna z krain gdzie faktycznie parę razy się zgubiłem i musiałem ratować się kamieniami teleportacyjnymi przy pierwszym podejściu.
Aczkolwiek raczej wynika to po prostu z wielkości mapy Gothica 3. Np. na pustyni za tymi koczownikami też trzeba się nabiegać. Większy obszar = ciężej to zapamiętać, oczywiste.
@@theashenone9703 gothic 1 i 2 biegalem bez mapy bo jak czlowiek zna okolice to bez problemu ogarnie ale jezeli chodzi mape G3 to mozna sporo sie natrudzic najgorzej to Nordmar gdzie mapa jest nie czytelna
aczkolwiek gdzies sie dostac to powodzenia trzeba sie bawic parkura lub skakac skoki w dal z polaczona akrobatyka
Varant to istna pustka mimo najgorsze misje dostajesz od Gonzalesa z Mora Sul gdzie trzeba zabic Magów Wódy
4/7 magów znajduje bez problemu - Saturasa i Myxira kolo Swiatyni Al Shedin Riodian kolo Bragi i Vatrasa w Lago a innych magow to mozna dostac zawalu Varant jest kiepsko zrobiony rozumiem ze to pustynia ale mogli dodac jakies lokacje oazy gdzie nie gdzie
Myrtana jest dla mnie najlepsza bo mimo ze jest troche gorzysta gdzie nie gdzie ale oddaje klimatu
Misje sa straszne zjebane przyniesc podniesc pozamiataj zabij tego pobij tego zaprowadz tego idz z punktu do innego punktu i tak do ukonczenia gry xD
@@borvis221PLPowiem Ci, że gram sobie od niedawna w Kingdoms of Amalur: Re-reconing i tam misje są jeszcze bardziej w stylu MMO, ale za to niemalże za każdym razem są w miarę rozbudowane i po dodatkowym dialogu jest coś jeszcze do zrobienia. Ciekawa gierka, ale jak tak pograłem to te questy z G3 aż tak mnie nie bolą xD
Bo ten jeden jelen wbiegal zawsze pod mapę, nigdy tej misji nie kończyłem jak zobaczylem co sie dzieje, szkoda mi bylo czasu.
Jest w G3 jakaś misja którą można okreslić miana "fajnej"? Dla mnie to pierdzielone mmo single player
Plochliwe jelenie - oj tak, drama ;o raz skonczylem misje jak mi wlecial przypadkiem pod halabarde w walce z trzema trolami pod Faring O.o
Gorskie jelenie - nigdy nie sprawily mi zadnego problemu (tylko wczoraj jeden mi malo nie spieprzyl w szeroki swiat), bo sa na sporej powierzchni i jak inteligentnie to rozegrac, to nawet zaden nie wpadnie w panike ;p
Krowy - zaden problem, wystarczy pozbierac troche zwojow oswojenia zwierzecia i wyprowadzic (chociaz co druga, zeby zwiekszyc dystanse miedzy nimi) biedne mucki na rzez :( (z tym, ze mieczem oswojonego ni dy rydy, ale to niewielki problem)
Bialy rozpruwacz - on znajduje sie na szczycie wzgorza naprzeciwko najbardziej wysunietego na polnoc miejsca w grze, po pierwszym przejsciu nigdy nie bylo juz z tym problemu ;p
Ludzie dla Okary - no z Owenem pierwszych kilka razy mialem dramat >.<
Generalnie kompleksowa eksploracja to spoko sprawa, rozwiazuje polowe problemow, szczerze mowiac szukanie czegos konkretnego na sile w Nordmarze (ewentualnie tabliczek w ruinach) czesto wywolywalo u mnie bol glowy i nudnosci xD
Przy kompleksowej eksploracji sama frajda ^^
Nie mowiac juz o dzikiej satysfakcji z ogarniania Nordmaru jak tubylec :D
Ja na białego rozpruwacza po prostu wpadłem. Był prostu bo poziom łatwy i broń dwuręczna.exe
Ale to ma taką miłą atmosferę
Jakoś Dragomir mówiący "gówno" brzmi dla mnie niekanonicznie...
Kiedy odcinek o misjach w Zmierzchu Bogów?
Obecnie przechodzę i stwierdzam, że podstawka jest lepsza xd
Tam co druga misja byłaby godna uwagi, nie chcę 40 minutowego filmu o Gothic 3 xD
jeśli chodzi o najgorsze misje w ZB to po co ma robić film o całym dodatku XD
G3 Zmierz Bugów nie dawno ukonczylem misje sa kijowe ale dialogi powalaly mnie za kazdym razem mimo ze sa nie dopracowane to rozwalaly mnie za kazdym razem lub fajne byly modele drzew ze niby jest normalne drzewo i sie do niego zbiliz to zmienia na wieksze drzewo jakbys dal maczke kostna w Minecraftcie albo sa drzewa ale jak poruszysz kamera obojetnie jakim kierunku to znikaja zajebiscie gra dopracowana xD
co do krów jeszcze zaklęcie błyskawicy z dużego dystansu
Zabij białego rozpruwacza to najgorsza misja jaką kiedykolwiek robiłem w g3
Z misjami z Okary się nie zgodzę łatwo było znaleźć tych ludzi bez solucji jedynie ten mag który był bardzo i to bardzo oddalony od Okary
Również pozdrawiam, Gothic 3 to strasznie niedorobiony tytuł. Zadania w większości sprawiają wrażenie napisanych na kolanie, wystarczy wspomnieć chociażby zbieranie paczek z bronią.
Soundtracki ma dobre, jedyna zaleta tego shitu. Nigdy tego nie przeszedłem i nie żałuję.
XD, jak ktoś jest prawdziwym Gothikowcem nie ma z tymi questami najmniejszego problemu.
Najgorsze jest szukanie artefaktów w al shedim
Z wyjątkiem misji z tymi nowymi buntownikami to resztę misji wykonałem bez większych problemów. Chociaż gothica 3 nigdy nie ukończyłem pomimo 4 podejść, według mnie okropna część gothica... Niby grafika w miarę przyjemna ale jakoś tak to nie to :(
Ja krowy zatruwałem.
misja z krowami nie jest najgorasza ale trzeba umieć je dogonić
wystarczy też zwój oswojenie zwierzęcia
Stado płochliwych jeleni nie było trudne xd jak się grało magiem to chwila i zrobione
Fakt, w G3 gra magiem w ogóle jest mega OP
Ale zagraj z mod packiem to zmienisz zdanie
Git gud
Odnalazłem ogniste puchary bez problemów. I'm a CHAD
argument z pomijaniem dialogów jest mocno bez sensu, bo to przecież wina gracza, a nie gry, że później nie wie o co chodzi XD
Jest to wina gry, informacja powinna być gdzieś zapisana, nawet jeśli odsłuchasz dialog i wyłączysz grę, wrócisz do niej po tygodniu to już zapomnisz gdzie jest wilk.
@@marcinsawinski3298 bzdura, opisywanie to przyzwyczajenie casuali że słabych gier, w Gothicu nigdy nie było to dokładnie opisywane
jak przechodzisz gre multum razy to i tak pamietarz o chodzi zadaniach ale jak pierwszy raz to ciezko ja tam zostawiam ogolem dialogi zeby posluchac jak one poetycko brzmialy :D
Co by nie mówić o Arcani to misja z jeleniami była tam przyjemna.
gothic 3 ma swoje minusy i minusy xD
Brzmisz jak typ gracza XXIw. czyli wszystko na tacy i za rączkę bo inaczej foch. Misje polowania są banalne i proste. Krowy, jelenie czy wilki wszystko zabijamy na hita i no problemo. A co do szukania to wszystko się samo znajduje wystarczy eksplorować.