Graliśmy w ten prototyp, tematyka przyciągnęła, ale szkoda że klimatu brak. Z jednej strony jest totalnie czymś innym od takiego Pax Pamira, a z drugiej ciężko było mi zapomnieć o tym że on istnieje. Z tego względu mając dostępnego Paxa chyba nigdy nie wybrałbym Lords of Heaven zamiast niego. Bycie wielkim fanem euro tutaj nie przeciągnęło liny na stronę tego tytułu. Mimo wszystko jestem ciekaw jaką formę przyjmie finalny produkt 😊
Nie wiem, czy czasem nie przeoczyłem na nagraniu ale jeżeli gra 3 graczy, jak wygląda rozpatrywanie kart dostępnych dla Chrześcijan i Muzułmanów? W przypadku 3 graczy, mamy 1 gracza po jednej stronie konfliktu i 2 po drugiej stronie konfliktu, przez co używając kart z podwójnym symbolem, aktywujemy umiejętność dla dwóch graczy, co wydaje się dość mocno chwiać balansem.
@@planszowenewsy Znaczy rozumiem. Chodzi mi o sytuację, gdzie przykładowo 1 gracz gra jako Bizancjum, a 2 pozostałych jako Kalifat i Seldżukowie. Rozumiem, że karty krzyżowców są odrzucone jednakże nadal są karty, które dają bonusy Kalifatowi oraz Seldżukom. Załóżmy teraz, że grający Kalifatem włącza taką kartę, daje więc bonus sobie i Seldżukom, a po nim grający Seldżukami włączy analogiczną kartę dając sobie buff i Kalifatowi. W takiej sytuacji Kalifat i Seldżokowie wznajemnie mogą się wzmacniać, a grający Bizancjum ma do dyspozycji tylko swoje karty, nikt go nie wzmocni. To brzmi jak problem o ile dobrze zrozumiałem mechaniki.
No właśnie mam ten sam problem bo starałem się zadać podobne pytania na temat rozgrywki 3osobowej i balansu z tym związanego. Jednak odpowiedzi zdawały mi się dość mocno polityczne przez co nie do końca jestem przekonany
@@matijas114 Karta aktywuje efekt wyłącznie dla gracza, który zdecyduje się "uruchomić" efekt (o ile będzie miała pasujący symbol) - dlatego, że efekty z kart są opcjonalne. Gracz Kalifatu zagrywając kartę wspólną z Seldżukami nie daje efektu Seldżukom.
Nie wiem czy celowo to zostało pominięte czy tylko przez przypadek, ale wspomnieli sci że świetnie się skaluje na 2-4 Dodadkowo omowiona była gra na 2 osoby, ale jak to wygląda w przypadku 3 osób? Rozumiem że w grze mogą się pojawiać sojusze, ale nie widzę tego żeby zawiazywali je chrześcijanie z muzulmanami więc... Jak będzie wyglądać 2 na 1?
W rozgrywce 3-osobowej nie ma gry 2 na 1 - to gra, gdzie sojusze mogą być zawarte pomiędzy każdymi frakcjami, a każdy i tak gra na siebie. Podczas przygotowania odrzuca się z gry karty, które mają symbol niegrającej frakcji (chodzi o symbol przypisany do jednej, konkretnej frakcji), karty współdzielone nadal są w grze. Mam nadzieję, że pomogłam - jakby co pytaj.
@@planszowenewsygeneralnie zmierzałem do pytania czy istnieje prawdopodobieństwo że 2 graczy jest w stanie zepsuć rozgrywkę gracza nr3 ciągłymi "sojuszami" w ramach eliminacji czy raczej te sojusze nie mają aż takiego wpływu na zbieranie punktów i ogólna rozgrywkę ?
@@matijas114 Ciężko powiedzieć - zależy od rozgrywki - raz karty tak ładnie siądą, że sojusze nie będą potrzebne, albo nie będą się opłacać, a raz może to być jedyna droga na zebranie punktów. Sporo jest tu zmiennych :)
@@matijas114 chyba zależy od składu - jeżeli masz grupę, która lubi grać przeciwko jednemu, to tutaj może być dobra okazja. U mnie na szczęście tego nie ma i mogę grać w każdym składzie :)
ŚWIETNA gra 😉 Autor zaprosił mnie do zagrania w nią na ubiegłorocznym Spodku w strefie prototypów i wrażenia z rozgrywki świetne, klimatyczna. Wtedy jeszcze miała tytuł Jerusalem 😉Z tego co kojarzę, to autor gry jest tez autorem grafik na kartach i są bardzo klimatyczne, mi się kojarzą stylem z ilustracjami z Pax Pamira 😉 Fajnie, że gra się będzie fundowała, bo jest dopracowana.
Wyglada to biednie. Nawiazaliby wspolprace z Wozniakiem. On by zrobil figurki i mechanike walki. Te krucjaty z tymi kartami i mechanika wykupu by smigaly super w oprawie a la Tytani
Myślę że Woźniak przy ostatnim wiedźminie nie pokazał za wiele... Nowy wiedźmin też nie wygląda za dobrze, a nadchodzący cp wydaje się mało śmiesznym heheszkiem i skokiem na kasę przez ogarnięcie kolejnego znanego uniwersum. Jednak wolę żeby do tego nie podchodził. Świetnie zwizualizowane, ale mechaniki cytując klasyka "tak średnio bym powiedział" Tak czy siak szanuje zdanie jednak ja też się chyba z tym nie zgodzę
@@matijas114 Ale przeciez o tym napisalem-zeby on to zwizualizowal i dodal mechanike walki, bo ta tutaj jest dosc uboga wzieta ze starych gier. A Phalanx zrobil/zostawil reszte.
Dzięki za filmik! 🤍💙
Monia jaka opalona 😁😉
Nie zamierzałam :)
Graliśmy w ten prototyp, tematyka przyciągnęła, ale szkoda że klimatu brak. Z jednej strony jest totalnie czymś innym od takiego Pax Pamira, a z drugiej ciężko było mi zapomnieć o tym że on istnieje. Z tego względu mając dostępnego Paxa chyba nigdy nie wybrałbym Lords of Heaven zamiast niego. Bycie wielkim fanem euro tutaj nie przeciągnęło liny na stronę tego tytułu. Mimo wszystko jestem ciekaw jaką formę przyjmie finalny produkt 😊
Nie czułam powiązania z Paxem, ale ciekawy punkt widzenia :)
Czy jest gdzieś dostępna instrukcja ?
Niestety nie - nadal jest w trakcie rozwoju. Zapewne w miarę konkretny plik będzie udostępniony podczas kampanii.
Nie wiem, czy czasem nie przeoczyłem na nagraniu ale jeżeli gra 3 graczy, jak wygląda rozpatrywanie kart dostępnych dla Chrześcijan i Muzułmanów?
W przypadku 3 graczy, mamy 1 gracza po jednej stronie konfliktu i 2 po drugiej stronie konfliktu, przez co używając kart z podwójnym symbolem, aktywujemy umiejętność dla dwóch graczy, co wydaje się dość mocno chwiać balansem.
Karty wspólne "wiary" dla tego 1 gracza też są w grze, tylko te z symbolem niegrającej frakcji są odrzucane.
@@planszowenewsy Znaczy rozumiem. Chodzi mi o sytuację, gdzie przykładowo 1 gracz gra jako Bizancjum, a 2 pozostałych jako Kalifat i Seldżukowie. Rozumiem, że karty krzyżowców są odrzucone jednakże nadal są karty, które dają bonusy Kalifatowi oraz Seldżukom. Załóżmy teraz, że grający Kalifatem włącza taką kartę, daje więc bonus sobie i Seldżukom, a po nim grający Seldżukami włączy analogiczną kartę dając sobie buff i Kalifatowi. W takiej sytuacji Kalifat i Seldżokowie wznajemnie mogą się wzmacniać, a grający Bizancjum ma do dyspozycji tylko swoje karty, nikt go nie wzmocni. To brzmi jak problem o ile dobrze zrozumiałem mechaniki.
No właśnie mam ten sam problem bo starałem się zadać podobne pytania na temat rozgrywki 3osobowej i balansu z tym związanego. Jednak odpowiedzi zdawały mi się dość mocno polityczne przez co nie do końca jestem przekonany
@@matijas114 Karta aktywuje efekt wyłącznie dla gracza, który zdecyduje się "uruchomić" efekt (o ile będzie miała pasujący symbol) - dlatego, że efekty z kart są opcjonalne. Gracz Kalifatu zagrywając kartę wspólną z Seldżukami nie daje efektu Seldżukom.
👍🎲
Nie wiem czy celowo to zostało pominięte czy tylko przez przypadek, ale wspomnieli sci że świetnie się skaluje na 2-4 Dodadkowo omowiona była gra na 2 osoby, ale jak to wygląda w przypadku 3 osób? Rozumiem że w grze mogą się pojawiać sojusze, ale nie widzę tego żeby zawiazywali je chrześcijanie z muzulmanami więc... Jak będzie wyglądać 2 na 1?
W rozgrywce 3-osobowej nie ma gry 2 na 1 - to gra, gdzie sojusze mogą być zawarte pomiędzy każdymi frakcjami, a każdy i tak gra na siebie. Podczas przygotowania odrzuca się z gry karty, które mają symbol niegrającej frakcji (chodzi o symbol przypisany do jednej, konkretnej frakcji), karty współdzielone nadal są w grze. Mam nadzieję, że pomogłam - jakby co pytaj.
@@planszowenewsygeneralnie zmierzałem do pytania czy istnieje prawdopodobieństwo że 2 graczy jest w stanie zepsuć rozgrywkę gracza nr3 ciągłymi "sojuszami" w ramach eliminacji czy raczej te sojusze nie mają aż takiego wpływu na zbieranie punktów i ogólna rozgrywkę ?
@@matijas114 Ciężko powiedzieć - zależy od rozgrywki - raz karty tak ładnie siądą, że sojusze nie będą potrzebne, albo nie będą się opłacać, a raz może to być jedyna droga na zebranie punktów. Sporo jest tu zmiennych :)
Na chwilę obecną polecisz to dla 3 osób czy raczej byś preferowała 2 lub 4 osoby ? ;)
@@matijas114 chyba zależy od składu - jeżeli masz grupę, która lubi grać przeciwko jednemu, to tutaj może być dobra okazja. U mnie na szczęście tego nie ma i mogę grać w każdym składzie :)
ŚWIETNA gra 😉 Autor zaprosił mnie do zagrania w nią na ubiegłorocznym Spodku w strefie prototypów i wrażenia z rozgrywki świetne, klimatyczna. Wtedy jeszcze miała tytuł Jerusalem 😉Z tego co kojarzę, to autor gry jest tez autorem grafik na kartach i są bardzo klimatyczne, mi się kojarzą stylem z ilustracjami z Pax Pamira 😉 Fajnie, że gra się będzie fundowała, bo jest dopracowana.
Tak sobie myślę, że Jerusalem to też byłby fajny tytuł :)
rozumiem że wersja PL będzie?
Ma być
✋👍📺🏇
Wyglada to biednie. Nawiazaliby wspolprace z Wozniakiem. On by zrobil figurki i mechanike walki. Te krucjaty z tymi kartami i mechanika wykupu by smigaly super w oprawie a la Tytani
[M] Szanuję opinię, ale nie każda gra wymaga plastiku :)
@@planszowenewsy tak jak nie kazda gra wymaga wsparcia :)
Myślę że Woźniak przy ostatnim wiedźminie nie pokazał za wiele... Nowy wiedźmin też nie wygląda za dobrze, a nadchodzący cp wydaje się mało śmiesznym heheszkiem i skokiem na kasę przez ogarnięcie kolejnego znanego uniwersum. Jednak wolę żeby do tego nie podchodził. Świetnie zwizualizowane, ale mechaniki cytując klasyka "tak średnio bym powiedział"
Tak czy siak szanuje zdanie jednak ja też się chyba z tym nie zgodzę
@@blblbl1449 Tutaj pełna zgoda :)
@@matijas114 Ale przeciez o tym napisalem-zeby on to zwizualizowal i dodal mechanike walki, bo ta tutaj jest dosc uboga wzieta ze starych gier. A Phalanx zrobil/zostawil reszte.