Bardzo dziękuję za ciekawe informacje o Pograniczu.Do tej szkoly uczęszczał moj mąż.Serdecznie pozdrawiam i czekam na bardzo interesujace nowe nagrania.
Pani Bożenko!!! Bardzo dziękuję za pamięć o wspólnych lekcjach historii. Dla nauczyciela uznanie byłych uczniów jest najbardziej cenne, bo obiektywne i bezinteresowne. Pozdrawiam serdecznie🥰❤. Może zrobilibyśmy wspólnie filmik o tamtych dobrych czasach. Moje opracowanie - Wasze zdjęcia?
Bardzo proszę o zmianę nazwiska mojego Ś.P. dziadka, który pomagał w budowie naszej szkoły w Pograniczu.Powinno być Władysław Ryszkiewicz a nie Ryśkiewicz.pozdrawiam serdecznie
Niestety nie mogę spełnić Pani prośby. Cytując kronikę, a tak właśnie jest, muszę posługiwać się oryginalnymi wpisami. Nie wolno mi nic zmieniać, ponieważ podaję źródło - kronikę szkoły podstawowej. Nazwisko w podanej przeze mnie wersji jest tam kilkakrotnie wpisane. Nie wątpię, że ma Pani rację, ale oboje nie zmienimy dokumentu, który przecież istnieje... Kronikę przechwuje rodzina z Pogranicza.
Bardzo dziękuję za ciekawe informacje o Pograniczu.Do tej szkoly uczęszczał moj mąż.Serdecznie pozdrawiam i czekam na bardzo interesujace nowe nagrania.
Bardzo dziękuję ocenę. Serdecznie pozdrawiam. Tak na marginesie. Może u Państwa zachowały się zdjęcia z Pogranicza?
Moim pierwszym nauczycielem historii był Pan Andrzej Wawryniuk .Wiedzę przekazywał z pasją .Wielki szacunek 😊😊😊❤
Pani Bożenko!!! Bardzo dziękuję za pamięć o wspólnych lekcjach historii. Dla nauczyciela uznanie byłych uczniów jest najbardziej cenne, bo obiektywne i bezinteresowne. Pozdrawiam serdecznie🥰❤. Może zrobilibyśmy wspólnie filmik o tamtych dobrych czasach. Moje opracowanie - Wasze zdjęcia?
Bardzo proszę o zmianę nazwiska mojego Ś.P. dziadka, który pomagał w budowie naszej szkoły w Pograniczu.Powinno być Władysław Ryszkiewicz a nie Ryśkiewicz.pozdrawiam serdecznie
Niestety nie mogę spełnić Pani prośby. Cytując kronikę, a tak właśnie jest, muszę posługiwać się oryginalnymi wpisami. Nie wolno mi nic zmieniać, ponieważ podaję źródło - kronikę szkoły podstawowej. Nazwisko w podanej przeze mnie wersji jest tam kilkakrotnie wpisane. Nie wątpię, że ma Pani rację, ale oboje nie zmienimy dokumentu, który przecież istnieje... Kronikę przechwuje rodzina z Pogranicza.