Kolor domów ma takie samo znaczenie jak w Antylach Holenderskich - Curacăo. To była oznaką zamożności właścicieli. Jaskrawe pigmenty były kosztowne, a Wenecja jako republika mająca monopol na handel wielu luksusowych towarów np. luster, i tak można było zaprezentować swój status.
na Burano trafiłem przypadkiem, płynąc na Murano. Jak zobaczyłem te kolorowe domki, zszedłem z promu i cały dzień między inimi błądziłem, a potem jeszcze wracałem kilka razy.
6:00 Jako człowiek z Vicenzy dziękuję za to poparcie dla Polenty. Chciałbym zwrócić uwagę, że istnieją różne rodzaje polenty, które zwykle zmieniają się, gdy zbliżasz się do gór lub morza. +10 punktów Palladiańskich
Łezka się kręci w oku. Nostalgiczne , wspaniałe wspomnienia z wyprawy do Wenecji w Marcu 2007. Dokładnie w ten sam sposób zwiedziliśmy trzy wyspy korzystając z vaporetto. Murano- pokaz wytopu szkła w maleńkiej hucie. Następnie kolorowe Burano , krzywa wieża i pyszna pizza. Na koniec całodziennej eskapady było puściutkie Torcello. Kury w zagrodzie, jaszczurki na ścianach wiekowych budynków i wszechogarniająca cisza. Tak odmienna od zgiełku Wenecji. Dziękujemy za wizualną maszynę czasu!!!
Dziękuję pięknie za kolejną uroczą wycieczkę. Nie mam możliwości tam się udać, a dzięki Panu widzę piekno Włoch i innych miejsc. Elegancki Pan, jezyk i świat. Pozdrawiam serdecznie Pana i Panią Natalię.
Dziękuję. Jak zwykle ciekawa opowieść o architekturze i historii. Nie za bardzo jednak wciągające to Burano, chociaż tak mieszkają Wenecjanie. Czekam na więcej i próbuję nadgonić te wszystkie opowieści. Pozdrawiam
Skoro pan tak prosi o komentarz to proszę bardzo. Bladego pojęcia nie mam skąd takie kolory domów. A na poważnie wielkie dzięki za kolejny materiał papa
Dzień dobry, mieliśmy przyjemność zamienić kilka słów na moście weneckim przy głównym dworcu vaporetto. Miło było Pana poznać osobiście. Gratuluję świetnego odcinka o Burano. Ponoć jednym z wyjaśnień kolorowych domków jest to by lekko podchmielony małżonek po połowie ryb nie pomylił domu rodzinnego z domem sąsiadki. Ale to pewno równie anegdotyczne wyjaśnienie jak wszystkie inne pozostałe.
W Wenecji warto się zgubić i jest to nawet dosyć proste. Nie obowiązuje tam geometria euklidesowa. Pokonanie trasy z punktu A do punktu B może być dosyć skomplikowane.
Dziękuję za odcinek 🙂 pamiętam z jakiejś włoskiej strony także trzecią wersję wytłumaczenia tych jaskrawych kolorow, że kobiety pozostawione na wyspie, gdy ich mężowie często udawali się na połowy, same zajmowały się odnawianiem elewacji (dość szybko jednak niszczejących) malując tym co było na stanie. Mieszając przy tym barwy 🙂 Burano nawiedziłem, ale ta pstrokacizna mnie nie uwiodła, zbyt wymuszona dla mnie. Sam się zastanawiałem czy te barwy były zawsze tak intensywne? Czy przypadkiem nie zostały "podkręcone" z czasem np. pod turystów? Może ktoś wie 😃 Osobiście bardziej wolę Chioggie - kolorowo ale barwy stonowane, bardziej to miejsce jest prawdziwe 🙂
Chyba jestem wybredny, pomalowanie prostych domków na jaskrawe kolory mi nie zaimponowało. Wrażenie za to robią dwie wieże: ta krzywa kościoła i ta ze smażonych owoców morza 😅
Bo to chodzi o tamtejszą ATMOSFERE. Być tam to jak w bajce. Byłam w styczniu. Wolę styczeń w Wenecji niż inne miesiące. Spokój. Łagodna turystyczna pogoda. Magicznie beż tego całego wariactwa. Można robić zdjęcia, nikt nie wchodzi w kadr. Nie ma kolejek do vaporetto. Można zwiedzić wszystko zgodnie z planem, bo omija się sezonowe oczekiwania w kolejkach. I cenowo - niski sezon.
Kolor domów ma takie samo znaczenie jak w Antylach Holenderskich - Curacăo. To była oznaką zamożności właścicieli. Jaskrawe pigmenty były kosztowne, a Wenecja jako republika mająca monopol na handel wielu luksusowych towarów np. luster, i tak można było zaprezentować swój status.
na Burano trafiłem przypadkiem, płynąc na Murano. Jak zobaczyłem te kolorowe domki, zszedłem z promu i cały dzień między inimi błądziłem, a potem jeszcze wracałem kilka razy.
6:00 Jako człowiek z Vicenzy dziękuję za to poparcie dla Polenty. Chciałbym zwrócić uwagę, że istnieją różne rodzaje polenty, które zwykle zmieniają się, gdy zbliżasz się do gór lub morza. +10 punktów Palladiańskich
Łezka się kręci w oku. Nostalgiczne , wspaniałe wspomnienia z wyprawy do Wenecji w Marcu 2007. Dokładnie w ten sam sposób zwiedziliśmy trzy wyspy korzystając z vaporetto. Murano- pokaz wytopu szkła w maleńkiej hucie. Następnie kolorowe Burano , krzywa wieża i pyszna pizza. Na koniec całodziennej eskapady było puściutkie Torcello. Kury w zagrodzie, jaszczurki na ścianach wiekowych budynków i wszechogarniająca cisza. Tak odmienna od zgiełku Wenecji.
Dziękujemy za wizualną maszynę czasu!!!
Ja zaczęłam od Torcello, potem Burano i na koniec Murano. W kolejności od poczatkow Wenecji. Poranny styczniowy spokój beż turystów. Magia Torcello
Dziękuję pięknie za kolejną uroczą wycieczkę. Nie mam możliwości tam się udać, a dzięki Panu widzę piekno Włoch i innych miejsc. Elegancki Pan, jezyk i świat. Pozdrawiam serdecznie Pana i Panią Natalię.
Bardzo dziękujemy za miłe słowa! Pozdrawiamy serdecznie i zapraszamy na kolejne filmy! Jutro mamy zaplanowane nagrania w Rzymie! :)
@@goodidea_archi Nie mogę się doczekać. 🌹🌹
Burano to był najważniejszy punkt naszej wizyty w Wenecji w tamtym roku ❤ byliśmy zachwyceni!
Koronki i muzyka super, tak super, że aż się wzruszyłem, bo na Burano byłem! A kurs zakupiłem
Dziękuję. Jak zwykle ciekawa opowieść o architekturze i historii. Nie za bardzo jednak wciągające to Burano, chociaż tak mieszkają Wenecjanie. Czekam na więcej i próbuję nadgonić te wszystkie opowieści. Pozdrawiam
Serdeczne dzięki za interesującą wycieczkę na Burano.🥰
Dziękujemy za miłe słowa! Pozdrawiamy serdecznie!
Skoro pan tak prosi o komentarz to proszę bardzo. Bladego pojęcia nie mam skąd takie kolory domów. A na poważnie wielkie dzięki za kolejny materiał papa
Dziękujemy za komentarz i pozdrawiamy!
Miło było sobie przypomnieć te piękne miejsca. Dziękuję
Dziękujemy za komentarz i pozdrawiamy serdecznie!
Wenecja, Murano, Burano jest to widok ktorego nie da sie zapomniec. Jechalam najpiękniejszą ulicą swiata. Cos pieknego, wspanialego.😊❤❤
WSPANIAŁA wycieczka! :)
Brawo za napisy!
Dziękuję Wam 👍
Fajnie dobrana muzyka w odcinku
AAAAAA!!!!! KOCHAM KORONKI!
Ja słyszałem o powrotach panów w stanie niezbyt świadomym. 😅
Che bellezza! 🌈🎨 Adoro Burano! ❤🧡💛💚💙💜💖
❤🧡💛💚💙💜💖 :)
Dzień dobry, mieliśmy przyjemność zamienić kilka słów na moście weneckim przy głównym dworcu vaporetto. Miło było Pana poznać osobiście. Gratuluję świetnego odcinka o Burano. Ponoć jednym z wyjaśnień kolorowych domków jest to by lekko podchmielony małżonek po połowie ryb nie pomylił domu rodzinnego z domem sąsiadki. Ale to pewno równie anegdotyczne wyjaśnienie jak wszystkie inne pozostałe.
Czekalam pół roku na ten materiał (o Wenecji) i wypuściliście go jak wróciłam z Włoch
Świetny odcinek! Mega chciałbym zobaczyć kolejne materiały w tym formacie
Dziękujemy! Zrobimy co w naszej mocy :)
Fajny odcinek, a najlepsza...muzyka!!!
Koronki. Fajna nuta w tle
⛴️🚤🛶🎼🎵🎶
Burano - bajka! Uwielbiam.
Koronki 😊
🛶🚤⛴️
Kocham ten odcinek
Taaaak. Minął 1 kwartał od mojej tam wizyty.
Koronki ♥
Koronki ;)
🪡🪡🪡 :)
To oczywista inspiracja warszawskim Hotelem Sobieski 🤪
Sobieski Never Forget!
Koronki :) Ehh, chcę tam wrócić...
🪡🪡🪡 :)
W Wenecji warto się zgubić i jest to nawet dosyć proste. Nie obowiązuje tam geometria euklidesowa. Pokonanie trasy z punktu A do punktu B może być dosyć skomplikowane.
Szczególnie nocą. Polecam
@@antija6825 Nie wątpię. Jak tylko nadarzy się okazja, to na pewno to wykorzystam. Kilka dni temu spacerowałem za to po nocnej Florencji. Też ładnie.
Dziękuję za odcinek 🙂 pamiętam z jakiejś włoskiej strony także trzecią wersję wytłumaczenia tych jaskrawych kolorow, że kobiety pozostawione na wyspie, gdy ich mężowie często udawali się na połowy, same zajmowały się odnawianiem elewacji (dość szybko jednak niszczejących) malując tym co było na stanie. Mieszając przy tym barwy 🙂 Burano nawiedziłem, ale ta pstrokacizna mnie nie uwiodła, zbyt wymuszona dla mnie. Sam się zastanawiałem czy te barwy były zawsze tak intensywne? Czy przypadkiem nie zostały "podkręcone" z czasem np. pod turystów? Może ktoś wie 😃
Osobiście bardziej wolę Chioggie - kolorowo ale barwy stonowane, bardziej to miejsce jest prawdziwe 🙂
Спасибо! Как всегда очень интересно! Браво!
Koronki 🪡
🪡🪡🪡 :)
A może malowanie domków jest potrzebą wniesienia natury do tego murowanego miejsca
Koronki
🛶🚤⛴️
Kusi mnie ten Wasz kurs.
Zapraszamy serdecznie! kursy.goodidea.archi/product/architektura-wenecji/
👏👏👏👏👏++
We mgle wszystkie koty są szare więc bardziej przemawia do mnie koncepcja "podkolorowanych" nazwisk 😁
Chyba jestem wybredny, pomalowanie prostych domków na jaskrawe kolory mi nie zaimponowało. Wrażenie za to robią dwie wieże: ta krzywa kościoła i ta ze smażonych owoców morza 😅
Bo to chodzi o tamtejszą ATMOSFERE. Być tam to jak w bajce. Byłam w styczniu. Wolę styczeń w Wenecji niż inne miesiące. Spokój. Łagodna turystyczna pogoda. Magicznie beż tego całego wariactwa. Można robić zdjęcia, nikt nie wchodzi w kadr. Nie ma kolejek do vaporetto. Można zwiedzić wszystko zgodnie z planem, bo omija się sezonowe oczekiwania w kolejkach. I cenowo - niski sezon.
Ok. Rozumiem, więc polecam archipelag Azory. M in wyspa Sao Miguel ze stolica Ponta Delgada. Raj na ziemi! Wszystkie domy bialo-czarne.
Krzywa wieża. Jest ich całkiem sporo w samej Wenecji. Robią wrażenie.
A może zainteresują Cie słynne budapesztańskie (kawiarnie z) belle epoque? To też coś interesującego. Jadę sprawdzić 😊
Koronkarstwo. Nigdy Nie słyszałam koronczarstwo.
Można i tak, i tak.
Koronki
🛶🚤⛴️
Koronki