Rozenek-Majdan: in vitro jest metodą odzierającą z intymności | Newsweek Opinie
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 24 ส.ค. 2024
- Małgorzata Rozenek-Majdan opowiedziała o tym, jak przebiega procedura in vitro. - To jest bardzo trudna procedura i w jakiś sposób odzierająca z intymności. (…) Kobiety dzielą się ze sobą swoimi doświadczeniami. Usłyszałam tak wiele wstrząsających, wzruszających, trudnych opowieści, że wydaje mi się, że to najwyższa pora coś zrobić - powiedziała prezenterka.
Subskrybuj kanał Newsweek Polska: www.youtube.co...
![MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN o niepłodności i in vitro [WYWIAD]](http://i.ytimg.com/vi/uIASvq8LxhM/mqdefault.jpg)
![Małgorzata Rozenek-Majdan: "Poroniłam ciążę bliźniaczą w 11. tygodniu" [LIVE]](http://i.ytimg.com/vi/KTT7h9pKLZc/mqdefault.jpg)
Pani Malgorzato dziekuje ze uswiadamia Pani Polakow😊 Zyjemy jeszcze w ciemnocie i nieswiadomosci!
Wolę ciemność i średniowiecze niż postęp upadku .
Ktokolwiek o tym mówi to dobrze. Trzeba pomóc tym parom. Każdy kto chce dzieci trzeba mu pomóc. Pozdrawiam serdecznie Panią Małgorzatę!
Pani Emilio bardzo madry i dojrzaly komentarz💖
Taka rozmowa jest potrzebna bo dlaczego jedni maja dzieci a drudzy musza tak walczyc o to I bog nie ma na to wplywu modlitwy pielgrzymki nic nie pomoze czasem tylko in vitro jedyna nadzieja.
Bardzo szanuję Panią MRM - cokolwiek o niej mówią hejterzy. Dzielna i dobra kobieta.
Tyle moich koleżanek miało niepowodzenia ciążowe do 10 tygodnia lub leczy niepłodność, że logicznie myśląc - to kiedyś będzie chyba standard to całe invitro...gdyż to będzie dla wielu jedyna metoda rozrodu przy takiej skali problemu niepłodnosci jaka mozemy obecnie obserwować. Teraz jest to coś nowego, ale za 30/40/50 lat może się okazać,że 8/10 par będzie musiało po to sięgać bo po prostu dzieci nie będzie, słaba demografia i wtedy dopiero okaże się, że to nie takie złe.
In-vitro to nie jest metoda leczenia niepłodności, gdyż nigdy nikogo nie wyleczyła. To alternatywny sposób zapłodnienia.
RobertoRM6, jest Pan przeciw okularom? To tylko alternatywny sposób widzenia, okulary nikogo nie wyleczyły, wady pozostają takie same, a z wiekiem nawet się pogarszają. :)
gdcvf dndbdjbd idealne porównanie :D
Aaaa Aaaa, dzięki, ale ono jest po prostu logiczne: leczenie objawowe też jest leczeniem, mimo że nie jest nakierowane na przyczynę, ale - niestety - wypowiadanie się w kwestiach, w których nie ma się pojęcia, i to z zacietrzewieniem, to typowa polskość aktualnie
@@user-pw2dt1sr7j ... Zawsze znajdzie się osioł, który muła poprze, nieprawdaż?
@@gdcvfdndbdjbd4021 Przymknij się już intelektualny planktonie, chodzący futerale na jelita...
Czy to nie jest paradoks że rozmowa o in vitro idzie w parze z rozmową o prawie do aborcji? Bo Dziecko jest juz to towarem które można nabyć za każdą cenę i w każdy sposób i również można się go pozbyć jeżeli nam nie odpowiada. Dziecko jest akceptowane jeżeli rodzic wyrazi taką chęć albo nazywane zlepkiem komorek , jeżeli jest niechciane. Gdzie tu szacunek do życia???
Chyba nie wiesz jak wygląda procedura adopcji,to trwa latami więc nawet jeśli ktoś ma "chęć " to i tak jest sprawdzany 10 razy
@@izabela5995 wiem jak wygląda i dlatego ubolewam nad tym że produkcja dzieci jest łatwiejsza i akceptowana, ponad adopcję.
@@justynagorka3972 radzę zapoznać się z relacjami osób, które doświadczyły procedury in vitro na własnej skórze, z osobami, które doświadczyły wielokrotnych niepowodzeń i przedmiotowego traktowania, zanim zacznie Pani wypowiadać krzywdzące i nieprawdziwe sądy o "produkcji" dzieci. Jestem otwarta na rozmowę.
@@mariansherwood5311 Poslucham chętnie. Sama staram się o dziecko i in vitro nie jest opcja choćby mi "gwarantowalo" dziecko. Jest to nienaturalne wymuszanie i stawianie posiadanie dziecka ponad wszystko, gdzie cel uświęca środki.
@@justynagorka3972 co Pani ma na myśli pisząc "cel uświęca środki" i skąd Pani czerpie swoje wiadomości na temat tej metody? Wcale nie gwarantuje ona dziecka. Wiąże się z wieloma niepowodzeniami, z długotrwałym, obciążającym psychicznie, zdrowotnie i finansowo leczeniem. Przeżyłam to na własnej skórze.
Nie zapominajmy także, że jeśli chcemy refundować in vitro, to leczenie metodą naprotechnologii, też powinno być refundowane. Inaczej pominiemy wielu ludzi i to tez nie będzie w porządku.
Polecam zapoznać się ze statystykami dotyczącymi skuteczności obu metod - 70 ciąż za 30 milionów to chyba trochę drogo? "Ponad dwa lata funkcjonuje już rządowy program naprotechnologii i - jak się okazuje - jest bardzo drogi i mało efektywny. Dzięki programowi in vitro poprzedniego rządu na świat przyszło 21 tysięcy dzieci". fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/30-milionow-zlotych-70-ciaz-wybitnie-slaby-wynik-rzadowego-programu,885145.html
@@mariansherwood5311 Tego nie wiedziałam aż tak mały odsetek ciąż z naprotechnologi ??? Pytanie czy napro jest w takim razie skuteczne czy to tylko wyciąganie kasy
@@finio600 th-cam.com/video/113gT3eOr80/w-d-xo.html&feature=share tutaj pani też mówi skąd się ten wynik wziął 😊
Bardzo mądrze powiedziane sto procent zgoda !
NATURA wie co robi
Z jednej strony to rozumiem ale z drugiej... w kraju w którym nie ma pieniędzy na leczenie dzieci, które juz sie narodziły i trzeba prosić o pomoc ludzi nasze podatki maja pójść na „ tworzenie dzieci”?.
a na 500 + jest?
Geniuszu, a ile ludzi się rodzi? Jaki jest przyrost naturalny?
Ach no i jeszcze jedno... mówienie tak po prostu, że "naprotechnologia nie działa", dlatego, że u Ciebie nie zadziałała, jest jednak nieporozumieniem. Nie brakuje przypadków ciąż, do których doszło w wyniku leczenie naprotechnologicznego, wśród osób, które przeszło wiele nieudanych prób in vitro.
naprotechnologia nie jest metodą leczenia, jest to jedynie diagnostyka niepłodności.
Naprotechnologia działa i dziwi mnie, że jest spychana na dalszy plan albo najzwyklej jest pogardzana. In vitro natomiast jest stale na piedestale a ani nie leczy, ani nie diagnozuje niepłodności...po prostu to dziecko daje rodzcom , płacę i jest. Smutne.
@@m.m.8799 czy Pani miała in vitro? Co Pani wie o tej metodzie? Konkrety proszę, a nie rozpowszechnianie bujd.
In vitro to szansa dla młodych kobiet po chorobie nowotworowej, a w trakcie choroby marzenia o macierzyństwie dają kobiecie siłę do walki. Daczego tak mało się o tym mówi. Jeśli kobieta decyduje się na in vitro to nie dlatego, że ma taki kaprys, ale ma powód związany z sytuacją życiową.
@Natalia Maria Czy dziecko można nazwać fanaberią.... ? Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Rodzice kochają je tak samo, jak każde inne poczęte w naturalny sposób. W swoim komentarzu opisuje sytuację kobiet z nowotworem. Które pozostawione są same sobie bez pomocy i często bez zrozumienia. A jeśli chodzi o finansowanie przez Państwo.. Dzisiaj rząd finansuje 500 plus żeby przekupić społeczeństwo, a niestety zapomina o tych którzy często tej pomocy potrzebują o wiele bardziej.
W których krajach muzułmańskich invitro jest refundowane?
Nie krytykuje metody, ale panstwo nie powinno za to placic. Najpierw ratowac i leczyc zyjacych.
W mojej prowincji w Kanadzie in vitro nie jest refundowana.
W dzisiejszych czasach ok. 1/5 par cierpi z powodu niepłodności. To zaczyna być choroba cywilizacyjna. Te pary pracują, płacą składki zdrowotne. Proszę wyjaśnić wobec tego, skoro te pary są chore, to dlaczego nie mają mieć przynajmniej częściowej refundacji leczenia przy pomocy in vitro???
@@adrianachmura4405
Polska by szybko zbankrutowala, gdyby placili kazdej takiej parze za in vitro.
@@dana9w635 Polska szybciej zbankrutuje na wszystkich "plusach" obecnie rozdawanych... Więcej powiem, już policzono, że koszt obecnych programów "naprotechnologicznych" w przeliczeniu na urodzone dzięki nim (?) dzieci jest o wiele, WIELE wyższy niż to było w przypadku finansowania in vitro! Poza tym, obecny rząd pompuje niebotyczne kwoty w "biznesy" Rydzyka, które żadnych pożytków Polsce nie przynoszą... I co, tej kasy nie szkoda???
W Szwecji 3 podejścia do invitro są refundowane przez państwo. Warunkiem jest że się nie ma własnych dzieci juz. Nawet samotne kobiety mają tą możliwość. Tak powinno być w Polsce.
"Technikalia metody"
Jaka PRAWNICZKA....???😂😂😂😂
asystentka szefa Federacji Konstytucyjnych Księstw podobnie została mamą bo lekarze przemajstrowali jej zdrowie....
Pozdrawiam panią Małgożatę. Planowanie rodziny nałeży wyłącznie do kompetencji samej rodziny. Nikt nie ma żadnego prawa wtrącać się w prywatne życie obywatelów. Demokratyczne państwo, do których nałeży Polska, powinno zawsze bronić interesów wszystkich. Moralność tej historii polega na tym, że za życie trzeba walczyć, szanować naszych kobiet. One wartują tego i tworzą cuda.
Czyli jednak nie jest tak kolorowo, jak chcą pewne medyczne gremia.
Dobrze mowi.popieram.
Cześć Kochani, wygląda na to, że także osoby, które bardzo dobrze znają się na tej metodzie, gdyz samą jaką wykonywały maja sporo obiekcji co do niej i jej moralności. Tutaj wypowiedź lekarza, który cała lata wykonywał in vitro: th-cam.com/video/WngrwAmRK28/w-d-xo.html Słucham sobie wypowiedzi z obu stron, bardzo to jest fascynujące, jak obie strony są przekonane o tym, że racja jest po ich stronie.
NAPROTECHNOLOGIA🦋💙statystyki idą w górę. Pozdrawiam 🙋♀️
Przecież in vitro to nie jest metoda leczenia bezpłodności. Nie leczy niczego, po in vitro para dalej może być bezpłodna.
Raczej niepłodna
#ZanimInVitro Wielu ludzi w populacji ma podwyższoną prolaktynę lub słabsze działanie testosteronu bądź słabsza jakość nasienia z powodu spożywania całej masy ksenoestrogenow.
Jak estrogen działa mnóstwo produktów: polifenole, większość przypraw, mleko krowie, ryby, soja, kasze gotowane w folii, mentol, mnóstwo aromatów. Bardzo trudno uciec od ksenoestrogenow ale warto próbować. Co gorsza polifenole są nawet polecane przez dietetyków! Odstawienie samego kakao może przynieść zdrowotne korzyści. Tekst nie jest porada medyczna.
Autorka książki 😉😂
Każdy temat dobry aby zarobić. Koszmar
Ona jest prawnikiem???ps.metoda odziera z intymności??jak ona się sama odziera w mediach.
Droga Pani Małgorzato,in vitro super.Ale poprawnie mówimy obaj synowie!!!
0:16 Pani Małgorzato niech Pani przestanie kłamać najwne kobiety to jest Pani sposób na zarabianie pieniędzy pieniędzy
In Vitro to skrzywdzenie tych dzieci, które stały się produktami laboratoryjnymi a nie owocem miłości w stwórczym akcie małżeństwa.
W czym??? Co ty wiesz o życiu istoto ludzka?
Większej bzdury w życiu nie slyszalam. Nawet wstyd powielać takie bzdury.
A to te dzieci z in vitro to nie były sprowadzone na świat z miłości dwojga ludzi ? Tylko "akt stwórczy w małżeństwie " definiuje ,że dziecko będzie kochane i zadbane? Bardzo pokrętna logika ☺️
jak zwykle Kosciol Katoliki jest najwiekszym wrogiem medycyny i nauki w ogóle - religia cofa nowoczesnosc w tyl
Kościół doskonale wie, o czym mówi, bo wg. niego tylko zdrowi powinni się rozmnażać i to w sposób naturalny, a nie wspomagany technologią, bo to psuje gatunek ludzki, jak ktoś z wadami ma dzieci.
Dwoje synów ! -no brak słów 😂😂😂
Jeżeli in vitro ma być finansowana z podatków , czyli również z pieniędzy na które również JA się składam, to ja nie życzę sobie, aby moje pieniądze szły na ten cel. Proszę mi zatem nie wmawiać, że dofinansowanie in vitro nie będzie mnie dotyczyć! Bardzo przepraszam, dużo wiem na temat in vitro i proszę nie robić głupków z katolików i hierarchii kościelnej.
Jeju co za niemiła dziennikarka ..
Mam pytanie , czemu ma służyć ta opowieść , to co ona mówi to wszyscy wiedzą? Niestety nie jest ona jedyną osobą , która skorzystała z tej metody . PO nic nie zrobiło , a co zrobił pis ? Nie gadać tylko działać !!!! Jak słyszę , że tata w pis śpiewa jak mu zagrają ale w domu popiera in vitro .Trochę to pachnie hipokryzją ...
Pani Rozenek obraza rodziny, w których jest problem z zapłodnieniem ! Niech pani pomyśli o innych a nie tylko o sobie!
W jaki sposób obraża?
Rozenek nie jest szczera. Ona to wszystko robi,zeby siebie rozglosnic. Juz mogla za to wczesniej sie wziac. Po prostu Teraz jest na to szał,i chce sie wbic w ten nurt
Nie mozna sobie wytlumaczyc emocji i milosci, polaczenia psychiczno emocjonalnego i fizycznego do ktorego dochodzi w trakcie zaplodnienia naturalnego. To jakies bzdury i kazdy psycholog to powie....."musisz to przejsc zeby byc mama".. To brzmi jak jakas katorga...o my God.
Proszę sobie zadać pytanie, jaki procent dzieci poczetych w sposób naturalny powstaje w atmosferze miłości i polaczenia partnerów. Niewielki. Natomiast źródłem życia dzieci poczetych metoda in vitro jest ogromna miłość i pragnienie ich pojawienia się na świecie, jakie odczuwają rodzice.
nie da się jej słuchać
A czy byłaś kiedyś w sytuacji że masz taki problem jak pani Małgorzata? Nikt kto tego problemu nie doświadczył to nie powinien się wypowiadać w ten sposób.
th-cam.com/video/C9KyCtIhoa0/w-d-xo.html polecam!!!
zrobcie programy o rodzinach,a dla tej robicie obrzydliwa reklame
Pani Rozenek, najpierw NFZ niech ma pieniadze, na leczenia onkologiczne. In vitro to nie jest wydatek pierwszego rzedu. A moze zrobi Pani akcje , nie popieraj in vitro, staraj sie o dziecko do adopcji!!!
Pani chyba nie wie czym jest adopcja dziecka w Polsce. Rodziców oczekujących dziecka adopcyjnego jest więcej niż dzieci do adopcji. Proszę się doedukować.
najperw niech Pani sama adoptuje a potem się wypowiada!!
Przecież ona mówi o tym .. żeby zajęli się osobami z niepełnosprawnością z innymi chorobami, jeju po co tyle czepialstwa ..
Jejuuu ona wyglada obłednie
Tak a ty co pewnie też
Po tylu operacjach tez byś wyglądała 😉
Plastyczno botoxsowy obled.
STOP KOLONOWANIU LUDZI!!!!
Kto Ci każe?!
Pomaganie w zapłodenieniu to nie klonowanie.
Żałosne...nie wiesz o czym mówisz. Weź się najpierw naucz poprawnie pisać... jak będziesz miał/miała problemy z płodnościa to wtedy się wypowiadać.
Skoro natura nie dała to miała powód.Warto by się nad tym głębiej zastanowić.
Rozumiem ból i cierpienie tych ludzi,a może nie rozumiem ale też wiele chcę,ktoś mi da?Nie.
Nie popieram in vitro i już zupełnie nie popieram aby było dofinansowane.Są ludzie nie mający na podstawowe potrzeby a inni mają tyle,że stać ich na produkcję dzieci.Fanaberia bogaczy.
Skoro natura nie dała niektórym ludziom zdrowia, skoro rodzą się dzieci z wadami, to miała powód? To po co leczyć? Po co robić przeszczepy? Itd, itp. Radzę zapoznać się z relacjami osób, które doświadczyły procedury in vitro na własnej skórze, z osobami, które doświadczyły wielokrotnych niepowodzeń i przedmiotowego traktowania, zanim zacznie Pani wypowiadać krzywdzące i nieprawdziwe sądy o "produkcji" dzieci. Jestem otwarta na rozmowę.
@@mariansherwood5311 Żadne działanie mające na celu uszczęśliwiać czy też poprawiać nasz byt kosztem innych,a tu chodzi o życie,nie powinno być tolerowane.Ja nie wnikam w powody,sytuacje tych osób niech robią co chcą ale bez krzywdzenia innych.I nie porównujmy leczenia z zimnym zabójstwem dla własnego widzimisię.Patrząc takim tokiem myślenia jak Pan,Hitler był dobry.Przecież chciał dla siebie dobrze.No właśnie tylko jaką drogą?Po trupach do celu?To jest właściwa droga?Przedmiotowe traktowanie?A te embriony nie są traktowane przedmiotowo?Proszę się mocno i długo zastanowić,zanim napisze Pan kolejną bzdurę.A swoją drogą skoro ktoś się zgadza na pewne rzeczy jak zabieg in vitro niech się liczy z konsekwencjami.A tych dzieci nienarodzonych nikt nie pyta czy chcą.Czy to w porządku?Jeśli ktoś tu kogoś krzywdzi to nie ja.
@Magdalena Wites Nie wiem w której części mojej wypowiedzi widzi pani MOJĄ zazdrość i brak pieniędzy na podstawowe potrzeby?Jednak jeśli o finansach mowa nie chcę by moje podatki szły na tak haniebne cele.Rozumiem,że pani jak najbardziej popiera in vitro jak pani sama uznała dające życie.A spojrzała pani na drugą stronę,że to metoda zabierająca życie?A skoro mówimy o biednych i bogatych to znaczy,że bogatemu wolno wszystko?Nawet zabijać?Bezkarnie tylko z racji,że jest bogaty.?Ciekawi mnie jedna rzecz jak Ci ludzie dalej żyją i czy śpią spokojnie mając świadomość,że aby pojawiło się jedno życie poświecili kilka innych istnień.?Choć wątpię by mieli tego całkowitą świadomość jak zresztą i pani.I to jest smutne a za tą pozorną radością kryje się wielki dramat,bo gdy pewnego dnia Ci ludzie uświadomią sobie co tak na prawdę robią...no cóż żal mi ich.
@Magdalena Wites Racja sumienie innych to nie moja broszka ale moje własne już tak.Desperacja to najgorsze rozwiązanie.Zatrważający jest fakt jednotorowości myślenia i działania.Widząc tylko zyski nie patrząc na koszty czy też straty.Zapewne jakiś procent tych którzy krzyczą o finansowanie in vitro tak samo głośno krzyczą za legalną aborcją,a potem siadają do stołu i świętują Boże Narodzenie a to już przejaw najgorszego typu hipokryzji.Modlitwa jeszcze nikomu nie pomogła to kolejny przejaw jednotorowości myślenia,a jaki na to dowód?To totalna bzdura,nie można z całą pewnością ocenić braku działania modlitwy.Jestem żywym dowodem,że pomogła ale co na pewno można powiedzieć na temat modlitwy nikomu nie zaszkodziła.
Nie jestem kompetentną osobą by mówić o modlitwie ale naszła mnie pewnego dnia refleksja w tym temacie.Otóż dużo łatwiej uzyskamy pożyczkę finansową od przyjaciela niż przypadkowo spotkanego człowieka.A to,że ktoś nie widzi swoich złych poczynań tylko swój zysk,świadczy wyłącznie o wielkim zagubieniu.I z całą pewnością jeszcze nikomu na świecie nie udało się budować swojego szczęścia na krzywdzie innych.
@@Olaola-fl5un skoro Pani się odwołuje do Hitlera, to rzeczywiście trudno z tym dyskutować. Proszę tylko powiedzieć, kogo krzywdzę poddając się procedurze in vitro? I o co chodzi z "zimnym zabójstwem"? Czy zna Pani realne dane dotyczące zarodków, warunków ich przechowywania? Skąd Pani czerpie swoją wiedzę na temat in vitro, bo zakładam, że nie z doświadczenia? Żaden z moich zarodków nie został zmarnowany, znam też rzesze kobiet, którym nie udało się uzyskać ani jednego embrionu. Te bujdy o nadprogramowych zarodkach czerpie Pani zapewne z kłamstw rozpowszechnianych przez kościół katolicki?
I to ma być mądra kobieta... Ciekawe co na to powiedzą jej dzieci jak już dorosną i dowiedzą się jak naprawdę powstaje zarodek i co dzieje się z tymi, które już nie są potrzebne.. Brak słów!!!
Skąd Pani czerpie te dane o nadprogramowych zarodkach? Poproszę o wiarygodne źródła . I radzę porozmawiać z osobami, które przeszły lub przechodzą przez in vitro. Żaden z moich zarodków się nie zmarnował i rozmawiałam z wieloma kobietami, którym nie udało się uzyskać podczas procedury ani jednego zarodka, m.in. przez panujące w Polsce prawo.
@@mariansherwood5311 bredzisz
a jak natura sama odrzuca zarodki, to jest dobrze?
Bosze, zazwyczaj wypowiadają się ludzie których nie dotyczy bezpłodność. A niewykorzystane zarodki mogą zostać adoptowane, więc dają też możliwość zostać rodzicami innym parom.
Przykre jest to, ze ludzie są tak zacofani.
Zarodek który jest zapłodniony naturalnie niczym się nie różni od zapłodnienia pozaustrojowo. Tak czy siak ciało kobiet oba te zarodki może odrzucić…
I wiem, ze jeśli któreś z par niestety nie będą mogły mieć swojego potomka to pierwsze kroki skieruje do kliniki niepłodności….
I trzeba dziękować lekarzom, którzy się tym zajmują bo to aniołowie którzy pomagają i dają szanse mieć dziecko