Obejrzałam cały wywiad i przeczytałam komentarze…bardzo łatwo jest kogoś oceniać, a często my sami nie potrafimy zająć się własnymi sprawami… Gdyby każdy z nas opowiadał historie swojego życia przed kamerą, z pewnością podszedłby do tego emocjonalnie, nie sądzę żeby wszyscy wypowiadali się tak super, bez zająknięcia się, nigdy nie wie się jakie emocje towarzyszą osobie, która się wypowiada. Życiowa historia Marcina jest bardzo trudna…zrozumie ją tylko osoba która przeżyła coś podobnego…prowadzący podszedł do rozmowy profesjonalnie, myślę, że identyfikuje się z rozmówcą.
Też jestem😢 dzieckiem DDA nigdy nikomu nie opowiadałam swojej historii, a było by co opowiadać, było nas siedmioro,broniąc mamy dźgnęłam ojca nożem,i wcale tego nie żałowałam tak jak byłam bita mało kto by to wytrzymał,cały czas tkwi to we mnie😢bicie mojego rodzeństwa i ucieczka ze strachu przed biciem w wieku 8 lat,,
Dzięki Marcin za podzielenie się swoją historią ❤ rozumiem Cię bo też jestem DDA typ „ ratownik “ . Gdzieś czytałam w jednym z opracowań psychologicznych , że jest on najcięższy , najtrudniejszy . Jednak możliwy do przepracowania i rozbrojenia bardziej lub mniej w zależności od determinacji .Wiem to też z własnego doświadczenia .
@@Rita-lf2lu praca z terapeutą oraz samoedukacja w tym zakresie daje wspaniałe efekty i pozwala na znaczną poprawę jakości życia poprzez wyjście z destrukcyjnych schematów i mechanizmów mentalnych .
Przeczytałam waszą książkę jednym tchem, jestem teraz w takim momencie swojego życia że była mi potrzebna. Właśnie dziś odwożę swoją córkę do szpitala psychiatrycznego i moje serce jest rozwalone na milion kawałków, ale wiem też, mam taką nadzieję że tam jej pomogą. Pozdrawiam serdecznie Marta
Mówi się, że noc jest najciemniejsza tuż przed świtem... Czasem wydaje się, że świat zawalił nam się na głowę, a jednak wstajemy i żyjemy dalej. Dużo zdrowia i siły, wszystkiego dobrego!
Tam jej pomogą w sposób, którego ty nie jesteś w stanie zaproponować. Zaufaj. Jestem w podobnej sytuacji, moja w piątek wychodzi i boję się co będzie PO
@@magdalenakaras5531 cieszę się, że nie jestem sama. Przed moją jeszcze długa droga. Trzymam za Was kciuki aby po wyjściu wszystko wróciło do normy, ściskam mocno i pozdrawiam.
Nie rozumiem czemu tak oceniacie. Kazdy jest inny, inaczej s8e wypowiada, czy czuje sie w eanej sytuacji, vo wplywa na sposob wypowiedzi. A juz oskarzanie o klamstwa...moze poprostu sie facet stresuje
Panie Marku, ma pan koszulę która świetnie gra kolorystycznie z książką i nagradą🙌 .. Przypadek?😂 Eee nie ## a co do meritum: nie oceniaj, bo oceniony zostaniesz słuchaczu/ czko 😢 . Panie Marcinie trzymam kciukii na przyszłość, dziękuję i gratuluję odwagi wystąpienia, i niech pan nie czyta ocen, bo to nie o to chodzi zebysmy tu się oceniali, kto mówi ee, kto yyyy, znawcy jesteśmy czy ktoś kłamie ?? Pozdrawiam
a co do toksycznej pracy, to zawsze jest to w nas. "zdorowe osoby" reaguja natychmiast, walczac o siebie, ale tego tez nauczylam sie na drugiej terapii
Czasem sie spotyka taki typ osob ktore byc moze bardzo bardzo duzo wyparly I czuja sie Tak mocno ofiarami ale tez czuja sie bardzo wartosciowi gdyby tylko inaczej sie wszystko ulozylo …. Z jednej strony cos kreuje z innej jest niezaradny …no coz dlatego tu jest
A ja terapie mam u psychiatry, wizyta nie polega u mnie wylacznie na przepisaniu lekow. Diagnoza rowniez nie musi byc postawiona na 1 spotkaniu...co nie oznacza, ze sie mylisz wzgl goscia, cos w tym jest
PANIE MARKU proszę się ustosunkować do reportażu pana Zielke. Mówi on tam że pan od początku był nastawiony na pieniądze. Dla mnie to ważne.ja was wspieram ale jeśli to prawda to nie chce już tego robic😢
Nie kupuję tej historii. Najpierw mówi, że psychiatra mu nie pomógł, potem, że znalazł terapeutkę za chwilę mowi, że to jednak tabletki od psychiatry a na terapię chodził prywatnie do doktora. Terapię przeprowadza terapeuta, nie lekarz, psychiatra przepisuje lekarstwa. Mówił, że był już 2 lata w terapii a teraz, że rok od diagnozy. I widzę, że Pan Marek średnio też to kupuje. Efekt tabletek osiąga się najlepiej po 2-3 mies, im dłużej się bierze tym lepszy efekt wysycenia tabletek. A on mowi, że po 2 mies widział, że coś się zmienia. A teraz, że już będzie kończył i terapię i leczenie 🤷🏻♀️ terapeuta nie potrzebuje żadnych papierów od psychiatry. Sam dokonuje diagnozy. I jeszcze, że diagnoza to depresja taka normalna i nie pamięta jakie zaburzenia. No nie, sory gościu, nie kupuję tej historii i widzę po Panu Marku, że też mu się coś nie klei
Nie do końca masz rację. Istnieją psychiatrzy, którzy zarówno leczą, jak i przeprowadzają terapię, jako psychoterapeuci, tylko wówczas taki specjalista nie może być jednocześnie dla pacjenta zarówno jednym, jak i drugim. Sam znam taki przypadek osobiście.
@@Gosiali powiedziałam tylko, że nie kupuję tej historii. Może dlatego właśnie bo korzystam z pomocy psychiatry i terapeutki. Sama mnie oceniłaś teraz czyli może masz zaburzenia? 🤔
Szkoda, że mu ojciec nawalił. Byłoby mu łatwiej a tak się musi człowiek dźwigać samemu. Wychowanie wśród samych kobiet (mamusia, siostra, babcie i ciocie) … to widać. Nie ma lekko
omg ja po 5 min wyłączyłam. Nie mogłam się w ogóle skupić. Ciągle yyyyyyyyyyy ....... eeeeeee.....Rozumiem nerwy - ale niestety ja nie dam rady odsłuchać 😢😢
eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee,,,,,,aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa,,,,,,,mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm.....eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee i wyłączyłem.
Wiesz dlaczego? Bo zmyśla. Cała jego historia jest rozjechana, niekonsekwentna i dla kogoś kto na prawdę się leczy i zażywa leki bardzo łatwo to wyczaić.
Obejrzałam cały wywiad i przeczytałam komentarze…bardzo łatwo jest kogoś oceniać, a często my sami nie potrafimy zająć się własnymi sprawami… Gdyby każdy z nas opowiadał historie swojego życia przed kamerą, z pewnością podszedłby do tego emocjonalnie, nie sądzę żeby wszyscy wypowiadali się tak super, bez zająknięcia się, nigdy nie wie się jakie emocje towarzyszą osobie, która się wypowiada. Życiowa historia Marcina jest bardzo trudna…zrozumie ją tylko osoba która przeżyła coś podobnego…prowadzący podszedł do rozmowy profesjonalnie, myślę, że identyfikuje się z rozmówcą.
Pan Marcin jąka się, dlatego rozmowa może wydawać się sztuczna.
Też jestem😢 dzieckiem DDA nigdy nikomu nie opowiadałam swojej historii, a było by co opowiadać, było nas siedmioro,broniąc mamy dźgnęłam ojca nożem,i wcale tego nie żałowałam tak jak byłam bita mało kto by to wytrzymał,cały czas tkwi to we mnie😢bicie mojego rodzeństwa i ucieczka ze strachu przed biciem w wieku 8 lat,,
Wszystkiego dobrego dla Pana.
Dzięki Marcin za podzielenie się swoją historią ❤ rozumiem Cię bo też jestem DDA typ „ ratownik “ . Gdzieś czytałam w jednym z opracowań psychologicznych , że jest on najcięższy , najtrudniejszy . Jednak możliwy do przepracowania i rozbrojenia bardziej lub mniej w zależności od determinacji .Wiem to też z własnego doświadczenia .
Mam to samo. Zrujnowałam sobie życie przez to.
@@Rita-lf2lu praca z terapeutą oraz samoedukacja w tym zakresie daje wspaniałe efekty i pozwala na znaczną poprawę jakości życia poprzez wyjście z destrukcyjnych schematów i mechanizmów mentalnych .
Pozdrawiam wszystkich słuchaczy dziekuje Panie Marku ❤😊
Dziękuję, dla mnie to kolejny bardzo dobry odcinek. Gratuluję nagrody!
Super gratuluję nagrody , należy Wam się 💯♥️
Gratuluję nagrody, pozdrawiam serdecznie 👍
Dziękuję ❤
Przeczytałam waszą książkę jednym tchem, jestem teraz w takim momencie swojego życia że była mi potrzebna. Właśnie dziś odwożę swoją córkę do szpitala psychiatrycznego i moje serce jest rozwalone na milion kawałków, ale wiem też, mam taką nadzieję że tam jej pomogą. Pozdrawiam serdecznie Marta
Życzę Pani aby to się wszystko ułożyło, tym samym dużo siły i morza nadziei.
@@zbambuko3115 Dziękuję bardzo za te słowa, mam nadzieję że wszystko się ułoży.
Mówi się, że noc jest najciemniejsza tuż przed świtem... Czasem wydaje się, że świat zawalił nam się na głowę, a jednak wstajemy i żyjemy dalej. Dużo zdrowia i siły, wszystkiego dobrego!
Tam jej pomogą w sposób, którego ty nie jesteś w stanie zaproponować. Zaufaj. Jestem w podobnej sytuacji, moja w piątek wychodzi i boję się co będzie PO
@@magdalenakaras5531 cieszę się, że nie jestem sama. Przed moją jeszcze długa droga. Trzymam za Was kciuki aby po wyjściu wszystko wróciło do normy, ściskam mocno i pozdrawiam.
DDA czesto nie zaklada swojej rodziny, nie wyprowadza się, bo... musi kontrolować rodziców.
Nie rozumiem czemu tak oceniacie. Kazdy jest inny, inaczej s8e wypowiada, czy czuje sie w eanej sytuacji, vo wplywa na sposob wypowiedzi. A juz oskarzanie o klamstwa...moze poprostu sie facet stresuje
Dziękuję i pozdrawiam.
Panie Marku, ma pan koszulę która świetnie gra kolorystycznie z książką i nagradą🙌 .. Przypadek?😂 Eee nie ## a co do meritum: nie oceniaj, bo oceniony zostaniesz słuchaczu/ czko 😢 . Panie Marcinie trzymam kciukii na przyszłość, dziękuję i gratuluję odwagi wystąpienia, i niech pan nie czyta ocen, bo to nie o to chodzi zebysmy tu się oceniali, kto mówi ee, kto yyyy, znawcy jesteśmy czy ktoś kłamie ?? Pozdrawiam
a co do toksycznej pracy, to zawsze jest to w nas. "zdorowe osoby" reaguja natychmiast, walczac o siebie, ale tego tez nauczylam sie na drugiej terapii
SWIETE SŁOWA SWIETE SŁOWA SWIETE SŁOWA KLUCZOWE ZNACZENIE SWIETE SŁOWA DZIEKUJE SERDECZNIE POZDRAWIAM
Ciekawy wywiad, sama jako dda powiem tylko ze duzo jeszcze pracy przed kazdym z nas, czasem jedna terapia to za malo. Powidzenia zycze
Czasem sie spotyka taki typ osob ktore byc moze bardzo bardzo duzo wyparly I czuja sie Tak mocno ofiarami ale tez czuja sie bardzo wartosciowi gdyby tylko inaczej sie wszystko ulozylo …. Z jednej strony cos kreuje z innej jest niezaradny …no coz dlatego tu jest
A ja terapie mam u psychiatry, wizyta nie polega u mnie wylacznie na przepisaniu lekow. Diagnoza rowniez nie musi byc postawiona na 1 spotkaniu...co nie oznacza, ze sie mylisz wzgl goscia, cos w tym jest
👍🌻
fajny gość!
Gratuluje 👏👏
🎉
Facet z brodą mówi przygotowałam się? Czy zaczynam mieć coś z uszami ?
Tak, też to słyszałam
czuje sie kobieta i tyle
Nic takiego nie słyszałam
na NFZ lekarze jakoś nie potrafią leczyć, co innego prywatnie....taka prawda.
Kac morderca nie zna serca 😮
Ja na tym telefonie byłam? O co tu chodzi?
Bardzo męczący wywiad.Dręczący!
Po 30 min. przerwałam.
Zastanawiam się,czy ze mną coś nie tak?😨
Może dotykał takich spraw które u Pani są gdzieś odłożone na bok a jednak dręczą od lat? Czasami ucieka się od tego z daleka.
Co tu się stało z kolorami?czy pan Marek zamienia się w stół ?
Kurde a co takiego dziwnego? Co ci tu przeszkadza? Ludzie..... 😂
@@matialigator2997 ale ja tam się cieszę że teraz widzi świat na różowo a nie tylko w szarości
PANIE MARKU proszę się ustosunkować do reportażu pana Zielke. Mówi on tam że pan od początku był nastawiony na pieniądze. Dla mnie to ważne.ja was wspieram ale jeśli to prawda to nie chce już tego robic😢
Jakaś ta rozmowa naciągane ze strony gościa. Ciężko się oglądało
Nie zgodzę się, mnie się świetnie słuchało. Dziękuję
Dużo pracy przed Panem. Wiele jeszcze do wykopania, i przepracowania, wydaje mi się że tu nie dda jest głównym problemem, życzę powodzenia.
😍
Masakra yyyy yyy nie dooglądam
A teraz, pomyślcie o stanie rosyjskiego społeczeństwa ( mentalność i zdrowie )
Nie kupuję tej historii. Najpierw mówi, że psychiatra mu nie pomógł, potem, że znalazł terapeutkę za chwilę mowi, że to jednak tabletki od psychiatry a na terapię chodził prywatnie do doktora. Terapię przeprowadza terapeuta, nie lekarz, psychiatra przepisuje lekarstwa. Mówił, że był już 2 lata w terapii a teraz, że rok od diagnozy. I widzę, że Pan Marek średnio też to kupuje. Efekt tabletek osiąga się najlepiej po 2-3 mies, im dłużej się bierze tym lepszy efekt wysycenia tabletek. A on mowi, że po 2 mies widział, że coś się zmienia. A teraz, że już będzie kończył i terapię i leczenie 🤷🏻♀️ terapeuta nie potrzebuje żadnych papierów od psychiatry. Sam dokonuje diagnozy. I jeszcze, że diagnoza to depresja taka normalna i nie pamięta jakie zaburzenia. No nie, sory gościu, nie kupuję tej historii i widzę po Panu Marku, że też mu się coś nie klei
Nie do końca masz rację. Istnieją psychiatrzy, którzy zarówno leczą, jak i przeprowadzają terapię, jako psychoterapeuci, tylko wówczas taki specjalista nie może być jednocześnie dla pacjenta zarówno jednym, jak i drugim. Sam znam taki przypadek osobiście.
Masz swój problem. Zajmij się sobą. Nie stawiaj diagnoz. Taka nieufność jak twoja może wynikać z zaburzenia
@@Gosiali powiedziałam tylko, że nie kupuję tej historii. Może dlatego właśnie bo korzystam z pomocy psychiatry i terapeutki.
Sama mnie oceniłaś teraz czyli może masz zaburzenia? 🤔
@@Arena-nv2ul może i tak... Teraz jest dużo zapotrzebowania na jednego i drugiego ...
@@agatanemezis6278 no to się doucz, nie siej fermentu i nie wypisuj głupot
A czy branie leków to nie kolejny nalóg? Popeawia samopoczucie... bales sie odstawic..?
Coś na lewo odwrócone jest.. Lustro jakieś odbite??? Rrrrożowo...
Szkoda, że mu ojciec nawalił. Byłoby mu łatwiej a tak się musi człowiek dźwigać samemu. Wychowanie wśród samych kobiet (mamusia, siostra, babcie i ciocie) … to widać. Nie ma lekko
0:16
Bylam moglam wtf
szkoda ze o DDA nie rozmawia sie w porządny sposób.. temat potraktowany w ..dziwny sposób.. trudny rozmówca, rozmowa sztuczna.
Gość za często mówi aa.... aaa... eee.. eee, aaaa trudno się słucha
omg ja po 5 min wyłączyłam. Nie mogłam się w ogóle skupić. Ciągle yyyyyyyyyyy ....... eeeeeee.....Rozumiem nerwy - ale niestety ja nie dam rady odsłuchać 😢😢
Bo jest osobą jąkającą. Jemu dużo ciężej się mówi niż Tobie słucha.
Nie jestem psychiatrą ale dla mnie to jest bardziej mitomania niż depresja
Gdzie tu widzisz mitomanie Twoim zdaniem?
@@arnaVck tak czuję i tyle
Dla mnie pomylił programy powinien wystąpić w Mam talent. Chciał zabłysnąć w mediach ale mu nie wyszło.
Lepiej ty juz diagnoz nie stawiaj,szczegolnie innym bo nie pomagasz.
@@27cobi Nie każdy musi być autentyczny w przekazie. DDA mają problem z wyrażaniem emocji.
No na szczęście nie jesteś
Nigdy nie skumam tego jak mozna byc dda i zaczynac pić samemu.
Powiela się schemat z domu... Nie zna się innych sposobów na radzenie z emocjami. Myśli się, że tak się po prostu robi ❤
@@magorzatakrajewska8854nawet jak wszyscy dookoła tłumacza, pokazują, jak żona zostawia?...
panienko nie stękaj tak
japa tam
Wywiad spoko, tylko to yyyyyyy eeeeeee mmmmmm... Uszy więdną.... Wyłączyłem po 10 minutach, słuchać się nie da tego.
Bo dzis w programnie jakis teczowy kolezka
Panie Marku, książka to "Bagno", program to "Bagno", pan to teraz jest dla mnie wielkim bagnem. Pozdrawiam niepraktykujący:)
eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee,,,,,,aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa,,,,,,,mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm.....eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee i wyłączyłem.
Wiesz dlaczego? Bo zmyśla. Cała jego historia jest rozjechana, niekonsekwentna i dla kogoś kto na prawdę się leczy i zażywa leki bardzo łatwo to wyczaić.
@@agatanemezis6278 też tak uważam
Syty nigdy nie zrozumie głodnego.
@@agatanemezis6278 Nie zmyśla tylko się jąka. To eee, i yyy itd. to wstawki na przeczekanie bloku.
@@agatanemezis6278..wreszcie normalny komentarz..bravoo