28:00 pisma z sądu, urzędu skarbowego mogą przychodzić do "zwykłych" ludzi formie tradycyjnego listu, ale do influencerów najlepiej jakby przychodziła wiadomość na insta, messengerze, whatsappie, mailu i żeby jeszcze urzędnik dzwonił i wysyłał smsa z przypomnieniem. Zaczyna mnie denerwować to Wasze wynoszenie "influencerów" na piedestały. Borys wypowiada się o tej grupie ludzi jak o jakiś ponadludzkich istotach, które mają specjalne prawa i mogą unikać odpowiedzialnosci za ogłupianie społeczeństwa i wciskanie dzieciom ciemnoty.
Co więcej, TY, jako przeciętny Kowalski, gdy nie odbierzesz pisma z sądu i to nie ze swojej winy, bo możesz nie dostać awiza (zresztą, właśnie to w rodzinie przerabialiśmy) to...sprawa kończy się ze względu na braki formalne, na uzupełnienie których miałeś 7 dni (nie roboczych, tylko tygodnia)...a tutaj trzeba specjalne zaproszenia wysyłać...
No i właśnie TO jest problem urzędów: w dobie cyfryzacji nadal bawią się w listy. W styczniu dostałem wezwanie od urzędu pracy, które szło TYDZIEŃ. Mieszkam w tym samym mieście, w którym jest urząd pracy, a dostałem list polecony po SIEDMIU DNIACH! Przez durny błąd pocztowy musiałem tłumaczyć się z niestawiennictwa, więc wyobrażam sobie co się dzieje w przypadku korespondencji z innymi urzędami.
@@yamatokatiro2290 przepis ten został wprowadzony ponieważ sporo ludzi uchylalo się od odbioru różnego rodzaju pism. Nieznajomość prawa szkodzi. Nikt nie powinien stać ponad prawem. Czy jest ono skostniałe, czy nie.
Zgadzam się. Każdy powinien być traktowany wg przepisów prawa tak samo. Jeżeli ktoś tego nie ogarnia, to jego problem. Czy powinni coś zmienić? Być może. Ale wiąże się to z wprowadzeniem różnego rodzaju norm. Czuli wg tego, co mówi Borys urzędnik powinien zadzwonić lub napisać maila. Ale zastosujmy tutaj taka sama metodę jak w przypadku nie doręczenia pisma przez pocztę. 3 nieodebrane telefony? Bum 2 k kary. Brak odpisania na 3 maila? Bum 5 k kary. Odpowiedź kierowana do głównego wątku w poście (iPiterP)
Masz 100% racji! To nie jest żadna grupa społeczna potrzebująca specjalnego traktowania tylko dlatego, że mamy 21 wiek i są popularni. Poza tym urzędy takie pisma wysyłają tylko listem poleconym, za potwierdzeniem odbioru. Owszem, Poczta Polska działa czasami jak działa, błędy są, ale bez przesady. Urząd ma traktować wszystkich tak samo i wysyłać pocztę do każdego tak samo. Poza tym w przypadku kiedy sprawa później trafiła by do sądu, to sąd bada jak korespondencja trafiała do petenta.
jak jesteś influfencerem, który nie ma czasu na odbieranie paczek, bo tyle tego przychodzi, to zatrudniasz sobie asystenta, który odbiera i skanuje pocztę za ciebie. Wymówka z cyklu "dzieciaki wyjmują mi listy ze skrzynki" to jest żałość. Przepisy są takie same dla wszystkich firm, wam się wydaje, że do jakiejś firmy to mało listów przychodzi? usługa wirtualnego biura z odbieraniem i skanowaniem korespondencji kosztuje jakieś 500 zł miesięcznie.
No nie wiem. Ja sam kiedyś miałem Pato sąsiadów co mi skrzynkę pocztową z mieszkania rozjebali. Więc wcale mnie to nie dziwi jeśli są popularni i mieszkają w bloku
No dokładnie, a jak ci dzieciaki zabierają listy ze skrzynki to instalujesz kamerę, dodatkowo przynajmniej raz w tygodniu dzwonisz po wszystkich urzędach i pytasz się czy z czymś nie zalegasz, nie można winić urzędów. że z 90zł robi się 900, przecież tak muszą działać odsetki inaczej nikt by nie płaciłby na czas. Czy ci naiwniacy naprawdę myślą, że będą im 10 razy przypominać o zaległościach? Po co, żeby mniej pieniędzy dostać? Przecież to takie wygodne poczekać parę miesięcy i zgłosić się po sumę 10 razy większą. Nie żal mi infuencerów frajerów, którzy żyją w swojej internetowej bańce i nie wiedzą, że urząd trzeba traktować poważnie, a nie zbywać jak zwykły spam od dzieciaków na instagramie.
Ja się nie zgodzę z tą złą wolą. Wszyscy obywatele dostają listownie poleconymi i to są listy z potwierdzeniem odbioru. Nie możemy traktować ich jako grupy specjalnej troski, bo są nieogarnięci.
No i właśnie TO jest problem urzędów: w dobie cyfryzacji nadal bawią się w listy. W styczniu dostałem wezwanie od urzędu pracy, które szło TYDZIEŃ. Mieszkam w tym samym mieście, w którym jest urząd pracy, a dostałem list polecony po SIEDMIU DNIACH! Przez durny błąd pocztowy musiałem tłumaczyć się z niestawiennictwa, więc wyobrażam sobie co się dzieje w przypadku korespondencji z innymi urzędami.
Oj jacy biedni influencerzy, dostają tyle paczek, że nie są w stanie odebrać listu urzędowego. Jakoś inne firmy sobie z tym radzą, ale do influencera to najlepiej na instagramie napisać.
Kolega na studiach kiedyś wynajmował pokój w kamienicy. Jak się okazało ktoś kiedyś pościł plotkę że mieszkał tam jakiś aktor czy muzyk (nie pamiętam już kto to był). Z tego co kojarzę nawet na Wikipedii było to napisane, tyle że bez numeru mieszkania. Codziennie skrzynka na listy była pełna, do tego stopnia że listonosz nawet nie bardzo miał gdzie awizo włożyć. Przychodziły przeróżne listy czy paczki pod ten adres. Nie jednokrotnie się zdarzyło że wśród tych listów ginęły listy na które ktoś czekał. Pamiętając tą historię, mogę jedyne myśleć co się dzieje u TH-camra, którego adres jest powszechnie znany.
27:50 Ale to ich problem. Masz obowiązek odbierać urzędową korespondencję. Tym bardziej, że UOKiK wysyłał to do nich jako firm, a nie osób prywatnych. 28:40 Jaka zła wola?? To jest tryb postępowania regulowany ustawą, tu nie postępuje się na widzimisię. 33:55 40 lat na karku, a serio nie ogarnia, jak działa urząd 😐
Tez sie zastanawiam jakim problemem dla dużej influencerki wynająć jakieś pomieszczenie/biuro i tam zarejestrować dz.g. i mieć święty spokój z dziećmi? Raz w tygodniu odbierać pocztę i ewentualne awizo i tyle w temacie. Nie rozumiem czemu influ maja być wyjątkowo traktowani, każdy zawód ma jakąś swoją specyfikę i niektóre ogólne zasady są dla nich cięższe do wprowadzenia niż dla innych przedsiebiorstw.
No i właśnie TO jest problem urzędów: w dobie cyfryzacji nadal bawią się w listy. W styczniu dostałem wezwanie od urzędu pracy, które szło TYDZIEŃ. Mieszkam w tym samym mieście, w którym jest urząd pracy, a dostałem list polecony po SIEDMIU DNIACH! Przez durny błąd pocztowy musiałem tłumaczyć się z niestawiennictwa, więc wyobrażam sobie co się dzieje w przypadku korespondencji z innymi urzędami.
@@elvenoormg5919 Urząd prowadzi postępowanie, w wyniku którego może nałożyć kary. Potrzebuje twardego potwierdzenia, że delikwent dostał wezwanie/uporczywie unika jego odebrania (to Twój psi obowiązek jako obywatela, dwa razy nie odbierzesz z adresu, który sam wskazałeś - uznane za doręczone). Na razie najpewniejszą formą wciąż pozostaje list polecony i Twój podpis. Jak bez tego urząd ma później np. w sprawie odwoławczej w sądzie udowodnić, że delikwent olał wezwanie? A na pomyłki Poczty są procedury - zdarza się, ale ile? Dzięki Gowinowi prawnicy mają już porównanie Poczta Polsla vs. InPost i z ulgą wrócilo pod skrzydła Poczty Polskiej. Jakby do meldunku wprowadzili możliwość "zameldowania" maila i preferowaną formę kontaktu, byłoby super. ALE takie coś zwiększy koszty i czasochłonność po stronie administracji - mając jeden kanał wszystko jest prostsze od tej strony. Chcesz bardziej elastycznej administracji - zgódź się na wyższe podatki (w Polsce są sporo poniżej średniej dla krajów rozwiniętych). A poza wszystkim innym, to jest Polska i tu cwaniaki zaraz znajdą tysiąc sposobów, jak nie dostać maila i przeciągać postępowanie.
@@elvenoormg5919 tak, zacofanie urzędów to jedno (chociaż epuap działa coraz lepiej) ale wszystkich obowiązują te same zasady więc czemu niby urząd miałby coś ułatwiać wybranym a pozostałym nie?
Heheh. No to odleciałeś z tą złą wolą UOKiK-u. Dlaczego influ mają być traktowani na specjalnych zasadach. Co oczywiście nie zmienia faktu, że w obecnych czasach info o licie poleconym powinno być dodatkowo na mailu czy tel
Lubie was i ogladam ale Borys totalnie odjechal tutaj. Urzedowe i Panstwowe korespondencje masz obowiazek odebrac a jesli nie ogarniasz swojego burdelu to TWOJA wina a nie urzedu. Nie bron tych pajacow. Jesli rozwineli sobie swoja dzialanosc do stopnia w ktorym juz nie ogarniaja to tylko i wylacznie ICH problem.
Borys ma rację , tak jak mówi : zła wola , specjalne działanie ale zgodne z prawem. A że nie ma wymogu , dzwonić czy pisać do kogoś to po prostu spełnili minimalne standardy zgodne z prawem i niech płacą :) Tutaj nie ma błędu czy coś , po prostu zagranie takie jak nie inne i tyle. 43:00 a nie bierzecie pod uwagi tego że po prostu Oni robili co mogli aby tym drugim wyszło ? Przecież nawet pod koniec mówią że nie mieli kontaktu ze sobą , w Rosji również często mówią że "może" to im pomoże , moim zdaniem fajnie zrobione , zawsze jest tak że każdy wie co drugi robi i taki wielki plan ratowania świata. A tutaj każdy robił to co uważał za słuszne i był przekonany że to pomoże :)
Mail czy telefon potem nie będzie żadnym dowodem w sprawie. A urząd ma obowiązek wysłać pismo na ostatni znany adres zamieszkania. Bo jak urząd wyśle pocztą to jest zwrotka że odebrał albo nie odebrał i po czasie zostaje uznane za odebrane. A jakby był telefon czy mail to nawet jak człowiek odbierze to powie że nie rozmawiał z nikim przez telefon albo że to nie jest jego mail. Wiadomo że jakby urząd chciał to by mógł dodatkowo oprócz wysłania pisma jeszcze zadzwonić. Ale jeśli sprawdzali powiedzmy wszystkich infu co mają co najmniej 10 k obserwujących to raczej żaden urzędnik za najniższą krajową nie będzie robił sobie dodatkowej roboty z dzwonieniem czy mailami.
Mieszkam w Niemczech dobrych kilka lat, na 10 Niemców po angielsku dogadasz się z 2 max 3 nie chcą, udają że nie umieją i nie używają. Uwaga nawet w urzędach, u lekarzy jest czasem problem dramat. W Holandii pracuje tutaj nawet 70+ latek bez problemu mówi po Angielsku i chętnie go używają.
apropo xayoo i jego paczki, po co komentować coś o czym się nie ma pojęcia ? plus na podstawie pojedynczych shotów wyrwanych z kontekstu, gdzie xayoo widocznie wyśmiał na początku całą sprawę i nie powinno brać się jego słów na poważnie, dzisiaj na streamie dokładnie się odniósł do zarzutów. Polecam zaznajomić się z cała sprawą a potem wypowiadać bo potem rodzą się takie sytuacje jak nagonka na leksia :/ a co do reszty podcastu, super jak zawsze pozdrawiam z rodzinką
Pomijając kwestie przestarzałych form kontaktów w sprawach urzędowych robicie z influencerów niemoty, które nie potrafią odebrać listu poleconego ;) A jak ktoś się tłumaczy, że mu ze skrzynki wyjmują korespondencje, to przy mailu powie, że trafiło do spamu … a telefonów nie odbiera od dziwnych numerów 😂 Panowie, zasady w tym kraju mamy wszyscy takie same, nie róbcie z siebie świętych krów :p PS. Istnieje coś takiego jak „skrytka pocztowa” PS2. Inna sciezka jest zatrudnienie osoby ktora bedzie za Ciebie ogarniala sprawy pocztowe/mailowe itp .. tzw asystenta ;)
Co do listów z UOKiK. Z jakiej racji instytucja ma specjalną drogą doręczać pisma do jutuberow? Skoro zwykły obywatel dostaje polecony od urzędów to tak samo jutuber. Co innego że te kanały przekazywania informacji mogły by być unowocześnione w całym systemie komunikacji urzędu-obywatel. Jak by mi wysłano jakiś list a moim głównym kanałem komunikacji były by znaki dymne to nikogo by nie obchodziło że wolał bym dostać zawiadomienie znakami dymnymi niż listem.
No i właśnie TO jest problem urzędów: w dobie cyfryzacji nadal bawią się w listy. W styczniu dostałem wezwanie od urzędu pracy, które szło TYDZIEŃ. Mieszkam w tym samym mieście, w którym jest urząd pracy, a dostałem list polecony po SIEDMIU DNIACH! Przez durny błąd pocztowy musiałem tłumaczyć się z niestawiennictwa, więc wyobrażam sobie co się dzieje w przypadku korespondencji z innymi urzędami.
Kogo to interesuje, że ziomek tego nie odbierze. Telefony i emaile to nie jest droga, za pomocą której skontaktuje sie z tobą urząd. Droga listowna, to jedyna forma kontaktu w tych sprawach. Do swiadkow, ktorzy nie odbierają wezwan sąd może wystosować nawet ich doprowadzenie przez policje na sale po uprzednim tymczasowym zatrzymaniu. To, że urząd nakłada taką grzywne, to jeszcze nic :)
Szanowny Panie Borysie, dziś sie wyjątkowo mocno z Panem nie zgadzam. Mówił Pan o tym, że to niechęć ze strony UOKiK spowodowała, że ukarani teraz grzywną influencerzy nie dostali informacji o wszczętym postępowaniu. Nie zgadzam się tak, że aż musiałem to napisać :). Po pierwsze mamy równość wobec prawa i każdego dotyczy taka sama procedura - czy to influencer czy "anonimowy" przedsiębiorca. Urząd ma obowiązek doręczyć pisma w określony sposób a każdy przedsiębiorca ma obowiązek podać aktualny adres czy to w KRS czy CEIDG. Jeśli szanowni Państwo tych adresów nie mają aktualnych albo nie odbierają z nich korespondencji to ich wybór. Gdy jest wszczynane postępowanie wobec ogromnych korporacji procedura jest taka sama a myślę, że prezesi tychże mają nie mniejsze powody do bycia trudno osiągalnymi niż paru młodych ludzi z YT czy IG. Po drugie absolutnie nie wierzę, że te osoby nie wiedziały o zainincjowanym postępowaniu. Było o tym bardzo głośno w mediach a to przecież ich żywioł. Poza tym to nie są pierwsi lepsi z tysiącem subskrypcji - to znaczący gracze na naszej scenie i nie pracują sami. Mają swoich współpracowników, często profesjonalne podmioty wspierające, sieci partnerskie itp. Jestem całkowicie przekonany, że brak współpracy z UOKiK to była ich decyzja. Taką obrali strategię albo po prostu olali temat. Tak czy inaczej w najmniejszym stopniu nie wierzę, że nie wiedzieli o sprawie. A skoro wiedzieli wystarczyło zaglądac do skrzynki - awizo to 14 dni więc raz na dwa tygodnie odebrac pocztę chyba nie przekracza ich możliwości. Jeśli korespondencja nie docierała wystarczyło się samemu z urzędem skontaktować. Kwestia podejścia. Co do urzędników i ich niechęci - jak każdy kogoś pewnie lubia czy szanuja a kogoś nie. Jednak te kilka osób to naprawdę płotki a to postępowanie to rutyna i nic szczególnego. UOKiK prowadził już sprawy z bardzo poważnymi podmiotami na grube miliony, mając przeciw sobie najpoważniejsze kancelarie i działy prawne różnych korporacji. Myślę, że do sprawy szafiarki i patostreamera nie przykładają więcej uwagi niż jest to potrzebne.
@@yamatokatiro2290 sprawdź konto i widzisz, że to nie fejk. Do tego jest kilka filmów na kanale. Lepiej uwierz, że ktoś może być po prostu wdzięczny za gadanie dwóch starych zgredów w tle kiedy sobie pracujesz i słuchasz i prowadzisz dyskuje w swojej głowie na temat, o którym jest mowa. Czasem się zgadzam, Czasem nie, ale łatwo i szybko mogę dowiedzieć się czegoś nowego i przy okazji poznaję punkt widzenia innych ludzi na jakiś temat.
@@yamatokatiro2290 jaki masz problem chłopie z tym, że ktoś lubi sobie posłuchać podcastu podczas pracy w biurze i dowiedzieć się czegoś ciekawego i darzy sympatia akurat tych twórców bo mówią mądrze i na temat a nie robią wysryw dla nastolatków?
@@yamatokatiro2290 @Yamato Katiro mnie interesują akurat oni co mówią. Też uważam, że wege to ściek. Ale to jego zdanie. Sory ale siedzę w pracy sam i sam jadę z tym co mam i fajnie jest posłuchać kogoś w tle. Remigiusz to był pierwszy youtuber jakiego zacząłem oglądać i wróciłem po latach, bo nie miałem co robić więc zacząłem słuchać podcastów. Nie musisz na nic patrzeć robisz co chcesz i słuchasz. Proste. Gówno mnie tam obchodzi co ty mi powiesz, że na yt są jakieś dokumenty. To oni tutaj mówią o tym co mnie ciakawi. Ty też zmieniasz kanał na to co cie interesuje w tv to i tutaj tak jest. Więc idź dalej i nie przeszkadzaj ludzią którzy w spokoju cieszą się z tego kontentu.
Zła wola urzędu, bo założył z góry, że skoro influencer nie miał problemu w zarejestrowaniu dz.g. lub zawiązaniu spółki to i z odebraniem listu poleconego, tak jak każdy inny przedsiębiorca, nie powinien mieć problemu?
O jakich wymaganiach mowa. Art. 44. [Niemożność doręczenia. Awizowanie. Fikcja doręczenia] - pismo niedoręczone, jest przez nasza administracje traktowane jako doręczone. Jakie maile :D jaka nowoczesność. Liczy się kiełbasa.
Historia Malczynskiego to jakiś żart. Przecież to był list polecony. Po za tym, większość tych influencerów, chwaliła się, że nie ma zamiaru odpowiadać np. Dubiel czy Kruszwil.
Problem w tym że w tytule nie zaznaczają że będą rozmawiać o Stranger Things, a kiedy już zaczęli to Borys mówi że "raczej nie będzie spojlerów". To mnie przekonało żeby oglądać dalej bo serialu jeszcze nie widziałem, a zaledwie po kilku minutach walą spojler i jeszcze mają z tego beke - mówcie co chcecie, jak dla mnie słabe to trochę.
Da się założyć działalność bez podawania miejsca wykonywania działalności, sam taką posiadam wykonując serwis u klienta. Jest jedynie wymóg podania miejsca otrzymywania korespondencji, a to już można podać np. siedzibę firmy a nie własne prywatne lokum.
czuję nieskrępowane ukontentowanie widząc jak po moim komentarzu o "serdeczności" witania, Borys nieporadnie stara się przywitać serdeczniej niż Rock. Jest to moje wakacyjne guiltyplesure
Borys, jesteś w stanie ukryć adres przy JDG jak najbardziej :) teraz w przepisach nie ma nigdzie wymogu że firma musi miec jakąś siedzibę, adres do doręczeń bedzie widniał w CEIDG co prawda ale zawsze można wziąć usługe tzw wirtualnego biura to tanie rzeczy są 200-300 PLN i masz od razu kogoś kto tam siedzi i przeskanuje Ci korespondencje albo da znać żebyś po niąpodjechał
Będąc konkretnym to zarabia na swoim sklepie i kanale, żeby móc się w pełni poświęcic pasji detekcji. Żeby się nikt oszukany nie czuł jak zobaczy odcinek gdzie znajduje same polmosy i pepechy w lesie zamiast garnca złota ; )
Akurat co do angielskiego w Hiszpanii, to jest to ciężki temat. Może w tych najbardziej popularnych miastach wakacyjnych dogadasz się z nimi po angielsku, ale zazwyczaj nie jest to rozmowa na wysokim poziomie, a raczej takie domyślanie się o co im chodzi (vice versa). Generalnie znajomość angielskiego jest na niskim poziomie nawet u młodych ludzi.
@Rock kuzynka moja kupę lat do tyłu była w liceum 2jezycznym i tam była pułapka poziom nauczania wyższy więc docelowo oceny niższe niż w zwykłym a to spowodowało gorszy dostęp do studiów więc dla samego języka nie polecam!!!
No i właśnie TO jest problem urzędów: w dobie cyfryzacji nadal bawią się w listy. W styczniu dostałem wezwanie od urzędu pracy, które szło TYDZIEŃ. Mieszkam w tym samym mieście, w którym jest urząd pracy, a dostałem list polecony po SIEDMIU DNIACH! Przez durny błąd pocztowy musiałem tłumaczyć się z niestawiennictwa, więc wyobrażam sobie co się dzieje w przypadku korespondencji z innymi urzędami.
@@elvenoormg5919 osoby starsza nadal chodzą na pocztę, nadal płacą rachunki na poczcie, nie mają eskrzynek, nie wszystkie urzędy działają jeszcze jako e-urzędy, poza tym list wg ustawy nadal jest nośnikiem informacji panstwowej
Jak tylko zobaczyłem cudowne zmartwychwstanie w Rosji, to jakiekolwiek napięcie u minęło. Twórcy jasno dali do zrozumienia ze nikt ważny nie może umrzeć. Motyw z ruda to tylko potwierdził. Jako fan jestem rozczarowany.
Ahhhh Borys.... Troszkę się czasami pogrążasz no i hipokryzja z ciebie wypływa na kilometry. Ale i tak dla ciebie jestem zwykłym pionkiem sieci, więc w sumie i dobrze. Ty masz mnie gdzieś i ja ciebie. Wszystko na miejscu.
@@elvenoormg5919 Nie ma problemu. Tym bardziej jak brak z twojej strony jakiś konkretnych kontrargumentów. Jeśli tylko tyle masz do powiedzenia, to źle świadczy tylko o tobie. Bo nawet jeśli napisałem nieprawdę, to nie potrafisz użyć szarych komórek, aby mi to skutecznie uzmysłowić. Napisałeś jedynie standardowe wypociny internetowe umysłowego dzieciaka przeżartego głupotą sieci, albo raczej złym tego dawkowaniem. Polecam lekarza, dla twojego dobra. ;)
Ja miałem taki przypadek, miałem sprawę w toku i czekałam na pismo z datą sprawy, długo nie przychodziło, ale też nie było to dla mnie dziwne bo wiem jak sądy pracują. Ostatecznie byłem mocno zdziwiony jak dzielnicowy mnie odwiedził z pytaniem czemu na sprawę się nie stawiam, okazało się że pismo było wysłane ale znikło gdzieś po drodze, mimo wszystko musiałem pokryć koszta tej sprawy na której mnie nie było.
@@Kwiatyciete moja koleżanka niedawno dostała pismo wzywające do stawienia się w podanym dniu na komendę w celu złożenia zeznań. Pismo przyszło 2 dni po terminie, na który miała się stawić i zdziwiona była niesamowicie, bo nie wiedziała, że jest jakiekolwiek postepowanie prowadzone, w którym może być świadkiem xD
Nie no, bez jaj. Problem dostarczania poczty influ nie jest problemem urzędu. Dlaczego influ mają być traktowani inaczej niż przeciętny petent? Nadludzie? Inni celebryci też mają biznesy itp i jakoś odbierają pocztę
No i właśnie TO jest problem urzędów: w dobie cyfryzacji nadal bawią się w listy. W styczniu dostałem wezwanie od urzędu pracy, które szło TYDZIEŃ. Mieszkam w tym samym mieście, w którym jest urząd pracy, a dostałem list polecony po SIEDMIU DNIACH! Przez durny błąd pocztowy musiałem tłumaczyć się z niestawiennictwa, więc wyobrażam sobie co się dzieje w przypadku korespondencji z innymi urzędami.
@@elvenoormg5919 to jest problem z pocztą polską, a nie z urzędem. Mnie osobiście w ogóle nie dziwi, że w razie padnięcia systemu/blackoutu, czegokolwiek wolą mieć wersję fizyczną. Taka doba cyfryzacji, że każda instytucja woli mieć papier. Umowy też podpisujesz na papierze i trzymasz kopię.
Dla mnie to Borys odpowiada na luzie, jest szczery i nie ma wyuczonych reakcji - bardzo dobrze się go słucha i ogląda. Remigiusz cedzi słowa i trzy razy przelicza co mu się opłaca powiedzieć. Czasami na live jak trochę poluźni zwieracze i komuś odpowie na zaczepkę to wylewa się ... jakiś czas temu była to "kupa gnoju" - słowa Remigiusza Maciaszka do widza. Pozdrawiam
Niestety na Switchu większość gier mi odpada przez czcionkę / słaby wzrok. Strasznie mnie to dobija bo mam sporo fajnych a i tak zwyklę kończę na Baldur's Gate :D Diablo dla mnie całkowicie niegrywalne Mogliby to jakoś ogarnąć.
Wątek rosyjski był po to, żeby wyjaśnić powrót tych bohaterów w 5. sezonie i dodać trochę humoru. Scena kulminacyjna akurat była jedą ze słabszych, wiadomo było, że skończy się pozytywnie (w miarę) ale w sumie to bez wyraźnego powodu bo bohaterka znikąd nagle nabrała sił, gdzie wcześniej kosztowało ją to wiele wysiłku, widac brak pomysłu w tym momencie.
Witam, w sprawie afery z całym xayoo industries, to niejako chciałbym zaznaczyć, że duża dezinformacja padła ze strony Borysa i kilka mocno poprzekręcanych faktów.
Borys sorry, ale próbujesz tłumaczyć i wybielać bycie zwyczajnie nieogarniętym. Influencer do firma jak każda inna i ma przestrzegać zasad jak wszyscy. Skoro nie potrafi odbierać poczty, to jak w ogóle reaguje na cokolwiek? Na ZuS, na skarbówkę, na inne urzędy? Po to jest podawany adres korespondencji żeby tam szła. Masz obowiązek sobie to ogarnąć. Adres firmy nie musi być w miejscu zamieszkania, można to rozwiązać na mnóstwo sposobów. Druga sprawa, każdy z nich wiedział o szumie związanym z tymi pismami i z tą akcją. Myśleli że ich ominęło? Po prostu olana sprawa i tyle. Trzecia sprawa. Telefon i mail też, jak będzie źle zorganizowany, to jest jeszcze gorszy od listu. W skrócie wymówka na zasadzie "pies mi list zjadł" i oczekiwanie że to urząd przyjdzie i psa przypilnuje.
Niektórzy pamietaja nawet niestałych widzów, wystarczyło, że raz napisałem do Mailinh_ to po roku czasu pamiętała dalej, może nie podobało jej się to, że stwierdziłem, że nie jest w moim typie.
Borys takie głupoty pierdoli on wydaje opinie nie wiedząc nic o sprawie z tym całym Xayoo Industries. To była tylko 1 osoba, która skończyła się przez swoje błędy a ich donejty tylko psuły mu humor i tyle, a reszta rzeczy które mówi holak, to sam je robił i to jeszcze lepiej
Te kary nie sa prawomocne i moga sie jeszcze odwolac. Wątek rosyjski był dobrze wytłumaczony osłabieniem roju w którym była ta szara chmura, gdy zabijali te potwory w więzieniu to 1 tracił siły
Uczyłem się języka we wszystkich szkołach, i niestety muszę powiedzieć, że taka nauka daje jedynie słabe podwaliny pod prawdziwą umiejętność. Dopiero rozmowa w praktyce czegoś uczy. Język żywy jest innym językiem, niż język nauczany. Dużo filmów z napisami, angielska telewizja i próbować jakoś nawiązać kontakt z native speakerami, choćby grając w MMO, albo jechać na wymianę jak człowiek młody. Tylko rozmowa nauczy języka.
@@elvenoormg5919 raczej do pisania książek :) nikt tak nie mówi, jak tego uczą. Tak, daje podstawy, ale bym się jakoś na tym nie skupiał. Klucz to mówienie w tym języku, jak najszybciej.
co do filmów "365". No cóż jest opera i jest disco polo. I kto ma więcej słuchaczy? Same filmy można obejrzeć. Borysowi się nie podobają bo czepia szczegółów. A Rockowi się dziwię. Bo w filmie nie ma nic prawdziwego czyli taki Marvel. No dobra jeśli chodzi o treść to Harlekin, tyle że niczego nie trzeba sobie wyobrażać, jest ładny(cukierkowy) i kolorowy. A cała ta seria jest świetnie przemyślana. Sami zarabiacie w "internetach" to zanim zaczniecie jechać po nich sprawcie ile wyświetleń mają teledyski bohatera i jaką społeczność zgromadziła ta produkcja. A Netfix na tym zarabia. I dobrze bo z czegoś muszą żyć.
28:00 pisma z sądu, urzędu skarbowego mogą przychodzić do "zwykłych" ludzi formie tradycyjnego listu, ale do influencerów najlepiej jakby przychodziła wiadomość na insta, messengerze, whatsappie, mailu i żeby jeszcze urzędnik dzwonił i wysyłał smsa z przypomnieniem. Zaczyna mnie denerwować to Wasze wynoszenie "influencerów" na piedestały. Borys wypowiada się o tej grupie ludzi jak o jakiś ponadludzkich istotach, które mają specjalne prawa i mogą unikać odpowiedzialnosci za ogłupianie społeczeństwa i wciskanie dzieciom ciemnoty.
Co więcej, TY, jako przeciętny Kowalski, gdy nie odbierzesz pisma z sądu i to nie ze swojej winy, bo możesz nie dostać awiza (zresztą, właśnie to w rodzinie przerabialiśmy) to...sprawa kończy się ze względu na braki formalne, na uzupełnienie których miałeś 7 dni (nie roboczych, tylko tygodnia)...a tutaj trzeba specjalne zaproszenia wysyłać...
No i właśnie TO jest problem urzędów: w dobie cyfryzacji nadal bawią się w listy. W styczniu dostałem wezwanie od urzędu pracy, które szło TYDZIEŃ. Mieszkam w tym samym mieście, w którym jest urząd pracy, a dostałem list polecony po SIEDMIU DNIACH! Przez durny błąd pocztowy musiałem tłumaczyć się z niestawiennictwa, więc wyobrażam sobie co się dzieje w przypadku korespondencji z innymi urzędami.
@@yamatokatiro2290 przepis ten został wprowadzony ponieważ sporo ludzi uchylalo się od odbioru różnego rodzaju pism. Nieznajomość prawa szkodzi. Nikt nie powinien stać ponad prawem. Czy jest ono skostniałe, czy nie.
Zgadzam się.
Każdy powinien być traktowany wg przepisów prawa tak samo. Jeżeli ktoś tego nie ogarnia, to jego problem.
Czy powinni coś zmienić? Być może. Ale wiąże się to z wprowadzeniem różnego rodzaju norm. Czuli wg tego, co mówi Borys urzędnik powinien zadzwonić lub napisać maila. Ale zastosujmy tutaj taka sama metodę jak w przypadku nie doręczenia pisma przez pocztę. 3 nieodebrane telefony? Bum 2 k kary. Brak odpisania na 3 maila? Bum 5 k kary.
Odpowiedź kierowana do głównego wątku w poście (iPiterP)
Masz 100% racji! To nie jest żadna grupa społeczna potrzebująca specjalnego traktowania tylko dlatego, że mamy 21 wiek i są popularni. Poza tym urzędy takie pisma wysyłają tylko listem poleconym, za potwierdzeniem odbioru. Owszem, Poczta Polska działa czasami jak działa, błędy są, ale bez przesady. Urząd ma traktować wszystkich tak samo i wysyłać pocztę do każdego tak samo. Poza tym w przypadku kiedy sprawa później trafiła by do sądu, to sąd bada jak korespondencja trafiała do petenta.
jak jesteś influfencerem, który nie ma czasu na odbieranie paczek, bo tyle tego przychodzi, to zatrudniasz sobie asystenta, który odbiera i skanuje pocztę za ciebie. Wymówka z cyklu "dzieciaki wyjmują mi listy ze skrzynki" to jest żałość. Przepisy są takie same dla wszystkich firm, wam się wydaje, że do jakiejś firmy to mało listów przychodzi?
usługa wirtualnego biura z odbieraniem i skanowaniem korespondencji kosztuje jakieś 500 zł miesięcznie.
No nie wiem. Ja sam kiedyś miałem Pato sąsiadów co mi skrzynkę pocztową z mieszkania rozjebali. Więc wcale mnie to nie dziwi jeśli są popularni i mieszkają w bloku
@@sebax7maslo to zakładasz skrytkę pocztową. Niektórzy zapominają, że prowadzenie firmy to są także obowiązki.
No dokładnie, a jak ci dzieciaki zabierają listy ze skrzynki to instalujesz kamerę, dodatkowo przynajmniej raz w tygodniu dzwonisz po wszystkich urzędach i pytasz się czy z czymś nie zalegasz, nie można winić urzędów. że z 90zł robi się 900, przecież tak muszą działać odsetki inaczej nikt by nie płaciłby na czas. Czy ci naiwniacy naprawdę myślą, że będą im 10 razy przypominać o zaległościach? Po co, żeby mniej pieniędzy dostać? Przecież to takie wygodne poczekać parę miesięcy i zgłosić się po sumę 10 razy większą. Nie żal mi infuencerów frajerów, którzy żyją w swojej internetowej bańce i nie wiedzą, że urząd trzeba traktować poważnie, a nie zbywać jak zwykły spam od dzieciaków na instagramie.
Ja się nie zgodzę z tą złą wolą. Wszyscy obywatele dostają listownie poleconymi i to są listy z potwierdzeniem odbioru. Nie możemy traktować ich jako grupy specjalnej troski, bo są nieogarnięci.
tak jak ciebie?
No i właśnie TO jest problem urzędów: w dobie cyfryzacji nadal bawią się w listy. W styczniu dostałem wezwanie od urzędu pracy, które szło TYDZIEŃ. Mieszkam w tym samym mieście, w którym jest urząd pracy, a dostałem list polecony po SIEDMIU DNIACH! Przez durny błąd pocztowy musiałem tłumaczyć się z niestawiennictwa, więc wyobrażam sobie co się dzieje w przypadku korespondencji z innymi urzędami.
Oj jacy biedni influencerzy, dostają tyle paczek, że nie są w stanie odebrać listu urzędowego. Jakoś inne firmy sobie z tym radzą, ale do influencera to najlepiej na instagramie napisać.
Kolega na studiach kiedyś wynajmował pokój w kamienicy. Jak się okazało ktoś kiedyś pościł plotkę że mieszkał tam jakiś aktor czy muzyk (nie pamiętam już kto to był). Z tego co kojarzę nawet na Wikipedii było to napisane, tyle że bez numeru mieszkania. Codziennie skrzynka na listy była pełna, do tego stopnia że listonosz nawet nie bardzo miał gdzie awizo włożyć. Przychodziły przeróżne listy czy paczki pod ten adres. Nie jednokrotnie się zdarzyło że wśród tych listów ginęły listy na które ktoś czekał.
Pamiętając tą historię, mogę jedyne myśleć co się dzieje u TH-camra, którego adres jest powszechnie znany.
27:50 Ale to ich problem. Masz obowiązek odbierać urzędową korespondencję. Tym bardziej, że UOKiK wysyłał to do nich jako firm, a nie osób prywatnych. 28:40 Jaka zła wola?? To jest tryb postępowania regulowany ustawą, tu nie postępuje się na widzimisię. 33:55 40 lat na karku, a serio nie ogarnia, jak działa urząd 😐
Tez sie zastanawiam jakim problemem dla dużej influencerki wynająć jakieś pomieszczenie/biuro i tam zarejestrować dz.g. i mieć święty spokój z dziećmi? Raz w tygodniu odbierać pocztę i ewentualne awizo i tyle w temacie. Nie rozumiem czemu influ maja być wyjątkowo traktowani, każdy zawód ma jakąś swoją specyfikę i niektóre ogólne zasady są dla nich cięższe do wprowadzenia niż dla innych przedsiebiorstw.
No i właśnie TO jest problem urzędów: w dobie cyfryzacji nadal bawią się w listy. W styczniu dostałem wezwanie od urzędu pracy, które szło TYDZIEŃ. Mieszkam w tym samym mieście, w którym jest urząd pracy, a dostałem list polecony po SIEDMIU DNIACH! Przez durny błąd pocztowy musiałem tłumaczyć się z niestawiennictwa, więc wyobrażam sobie co się dzieje w przypadku korespondencji z innymi urzędami.
@@elvenoormg5919 Urząd prowadzi postępowanie, w wyniku którego może nałożyć kary. Potrzebuje twardego potwierdzenia, że delikwent dostał wezwanie/uporczywie unika jego odebrania (to Twój psi obowiązek jako obywatela, dwa razy nie odbierzesz z adresu, który sam wskazałeś - uznane za doręczone). Na razie najpewniejszą formą wciąż pozostaje list polecony i Twój podpis. Jak bez tego urząd ma później np. w sprawie odwoławczej w sądzie udowodnić, że delikwent olał wezwanie? A na pomyłki Poczty są procedury - zdarza się, ale ile? Dzięki Gowinowi prawnicy mają już porównanie Poczta Polsla vs. InPost i z ulgą wrócilo pod skrzydła Poczty Polskiej.
Jakby do meldunku wprowadzili możliwość "zameldowania" maila i preferowaną formę kontaktu, byłoby super. ALE takie coś zwiększy koszty i czasochłonność po stronie administracji - mając jeden kanał wszystko jest prostsze od tej strony. Chcesz bardziej elastycznej administracji - zgódź się na wyższe podatki (w Polsce są sporo poniżej średniej dla krajów rozwiniętych). A poza wszystkim innym, to jest Polska i tu cwaniaki zaraz znajdą tysiąc sposobów, jak nie dostać maila i przeciągać postępowanie.
@@elvenoormg5919 tak, zacofanie urzędów to jedno (chociaż epuap działa coraz lepiej) ale wszystkich obowiązują te same zasady więc czemu niby urząd miałby coś ułatwiać wybranym a pozostałym nie?
Heheh. No to odleciałeś z tą złą wolą UOKiK-u. Dlaczego influ mają być traktowani na specjalnych zasadach.
Co oczywiście nie zmienia faktu, że w obecnych czasach info o licie poleconym powinno być dodatkowo na mailu czy tel
Kible powinny być nie tylko we wszystkich kamperach, ale nawet w osobówkach.
Niedawno widziałem promkę na taki mały chemiczny za kilkadziesiąt złotych... także się da :P
Mam chemiczny i robi robotę
Powinny to być, ale w każdym sklepie ciut większym od spożywczaka osiedowego aka budy...
Lubie was i ogladam ale Borys totalnie odjechal tutaj. Urzedowe i Panstwowe korespondencje masz obowiazek odebrac a jesli nie ogarniasz swojego burdelu to TWOJA wina a nie urzedu. Nie bron tych pajacow. Jesli rozwineli sobie swoja dzialanosc do stopnia w ktorym juz nie ogarniaja to tylko i wylacznie ICH problem.
Borys ma rację , tak jak mówi : zła wola , specjalne działanie ale zgodne z prawem. A że nie ma wymogu , dzwonić czy pisać do kogoś to po prostu spełnili minimalne standardy zgodne z prawem i niech płacą :) Tutaj nie ma błędu czy coś , po prostu zagranie takie jak nie inne i tyle.
43:00 a nie bierzecie pod uwagi tego że po prostu Oni robili co mogli aby tym drugim wyszło ? Przecież nawet pod koniec mówią że nie mieli kontaktu ze sobą , w Rosji również często mówią że "może" to im pomoże , moim zdaniem fajnie zrobione , zawsze jest tak że każdy wie co drugi robi i taki wielki plan ratowania świata. A tutaj każdy robił to co uważał za słuszne i był przekonany że to pomoże :)
Mail czy telefon potem nie będzie żadnym dowodem w sprawie. A urząd ma obowiązek wysłać pismo na ostatni znany adres zamieszkania. Bo jak urząd wyśle pocztą to jest zwrotka że odebrał albo nie odebrał i po czasie zostaje uznane za odebrane. A jakby był telefon czy mail to nawet jak człowiek odbierze to powie że nie rozmawiał z nikim przez telefon albo że to nie jest jego mail. Wiadomo że jakby urząd chciał to by mógł dodatkowo oprócz wysłania pisma jeszcze zadzwonić. Ale jeśli sprawdzali powiedzmy wszystkich infu co mają co najmniej 10 k obserwujących to raczej żaden urzędnik za najniższą krajową nie będzie robił sobie dodatkowej roboty z dzwonieniem czy mailami.
Mieszkam w Niemczech dobrych kilka lat, na 10 Niemców po angielsku dogadasz się z 2 max 3 nie chcą, udają że nie umieją i nie używają. Uwaga nawet w urzędach, u lekarzy jest czasem problem dramat. W Holandii pracuje tutaj nawet 70+ latek bez problemu mówi po Angielsku i chętnie go używają.
apropo xayoo i jego paczki, po co komentować coś o czym się nie ma pojęcia ? plus na podstawie pojedynczych shotów wyrwanych z kontekstu, gdzie xayoo widocznie wyśmiał na początku całą sprawę i nie powinno brać się jego słów na poważnie, dzisiaj na streamie dokładnie się odniósł do zarzutów. Polecam zaznajomić się z cała sprawą a potem wypowiadać bo potem rodzą się takie sytuacje jak nagonka na leksia :/ a co do reszty podcastu, super jak zawsze pozdrawiam z rodzinką
Pomijając kwestie przestarzałych form kontaktów w sprawach urzędowych robicie z influencerów niemoty, które nie potrafią odebrać listu poleconego ;) A jak ktoś się tłumaczy, że mu ze skrzynki wyjmują korespondencje, to przy mailu powie, że trafiło do spamu … a telefonów nie odbiera od dziwnych numerów 😂 Panowie, zasady w tym kraju mamy wszyscy takie same, nie róbcie z siebie świętych krów :p PS. Istnieje coś takiego jak „skrytka pocztowa” PS2. Inna sciezka jest zatrudnienie osoby ktora bedzie za Ciebie ogarniala sprawy pocztowe/mailowe itp .. tzw asystenta ;)
Co do listów z UOKiK. Z jakiej racji instytucja ma specjalną drogą doręczać pisma do jutuberow? Skoro zwykły obywatel dostaje polecony od urzędów to tak samo jutuber. Co innego że te kanały przekazywania informacji mogły by być unowocześnione w całym systemie komunikacji urzędu-obywatel. Jak by mi wysłano jakiś list a moim głównym kanałem komunikacji były by znaki dymne to nikogo by nie obchodziło że wolał bym dostać zawiadomienie znakami dymnymi niż listem.
No i właśnie TO jest problem urzędów: w dobie cyfryzacji nadal bawią się w listy. W styczniu dostałem wezwanie od urzędu pracy, które szło TYDZIEŃ. Mieszkam w tym samym mieście, w którym jest urząd pracy, a dostałem list polecony po SIEDMIU DNIACH! Przez durny błąd pocztowy musiałem tłumaczyć się z niestawiennictwa, więc wyobrażam sobie co się dzieje w przypadku korespondencji z innymi urzędami.
Kogo to interesuje, że ziomek tego nie odbierze. Telefony i emaile to nie jest droga, za pomocą której skontaktuje sie z tobą urząd. Droga listowna, to jedyna forma kontaktu w tych sprawach. Do swiadkow, ktorzy nie odbierają wezwan sąd może wystosować nawet ich doprowadzenie przez policje na sale po uprzednim tymczasowym zatrzymaniu. To, że urząd nakłada taką grzywne, to jeszcze nic :)
Szanowny Panie Borysie, dziś sie wyjątkowo mocno z Panem nie zgadzam. Mówił Pan o tym, że to niechęć ze strony UOKiK spowodowała, że ukarani teraz grzywną influencerzy nie dostali informacji o wszczętym postępowaniu. Nie zgadzam się tak, że aż musiałem to napisać :). Po pierwsze mamy równość wobec prawa i każdego dotyczy taka sama procedura - czy to influencer czy "anonimowy" przedsiębiorca. Urząd ma obowiązek doręczyć pisma w określony sposób a każdy przedsiębiorca ma obowiązek podać aktualny adres czy to w KRS czy CEIDG. Jeśli szanowni Państwo tych adresów nie mają aktualnych albo nie odbierają z nich korespondencji to ich wybór. Gdy jest wszczynane postępowanie wobec ogromnych korporacji procedura jest taka sama a myślę, że prezesi tychże mają nie mniejsze powody do bycia trudno osiągalnymi niż paru młodych ludzi z YT czy IG. Po drugie absolutnie nie wierzę, że te osoby nie wiedziały o zainincjowanym postępowaniu. Było o tym bardzo głośno w mediach a to przecież ich żywioł. Poza tym to nie są pierwsi lepsi z tysiącem subskrypcji - to znaczący gracze na naszej scenie i nie pracują sami. Mają swoich współpracowników, często profesjonalne podmioty wspierające, sieci partnerskie itp. Jestem całkowicie przekonany, że brak współpracy z UOKiK to była ich decyzja. Taką obrali strategię albo po prostu olali temat. Tak czy inaczej w najmniejszym stopniu nie wierzę, że nie wiedzieli o sprawie. A skoro wiedzieli wystarczyło zaglądac do skrzynki - awizo to 14 dni więc raz na dwa tygodnie odebrac pocztę chyba nie przekracza ich możliwości. Jeśli korespondencja nie docierała wystarczyło się samemu z urzędem skontaktować. Kwestia podejścia.
Co do urzędników i ich niechęci - jak każdy kogoś pewnie lubia czy szanuja a kogoś nie. Jednak te kilka osób to naprawdę płotki a to postępowanie to rutyna i nic szczególnego. UOKiK prowadził już sprawy z bardzo poważnymi podmiotami na grube miliony, mając przeciw sobie najpoważniejsze kancelarie i działy prawne różnych korporacji. Myślę, że do sprawy szafiarki i patostreamera nie przykładają więcej uwagi niż jest to potrzebne.
Niespodziewany zwrot wydarzeń... będę miał choć jedną godzinę miło zajętą słuchaniem podczas pracy
@@yamatokatiro2290 sprawdź konto i widzisz, że to nie fejk. Do tego jest kilka filmów na kanale. Lepiej uwierz, że ktoś może być po prostu wdzięczny za gadanie dwóch starych zgredów w tle kiedy sobie pracujesz i słuchasz i prowadzisz dyskuje w swojej głowie na temat, o którym jest mowa. Czasem się zgadzam, Czasem nie, ale łatwo i szybko mogę dowiedzieć się czegoś nowego i przy okazji poznaję punkt widzenia innych ludzi na jakiś temat.
@@yamatokatiro2290 jaki masz problem chłopie z tym, że ktoś lubi sobie posłuchać podcastu podczas pracy w biurze i dowiedzieć się czegoś ciekawego i darzy sympatia akurat tych twórców bo mówią mądrze i na temat a nie robią wysryw dla nastolatków?
@@yamatokatiro2290 Facet odstaw te Molly bo ci nie służy xDD
@@yamatokatiro2290 @Yamato Katiro mnie interesują akurat oni co mówią. Też uważam, że wege to ściek. Ale to jego zdanie. Sory ale siedzę w pracy sam i sam jadę z tym co mam i fajnie jest posłuchać kogoś w tle. Remigiusz to był pierwszy youtuber jakiego zacząłem oglądać i wróciłem po latach, bo nie miałem co robić więc zacząłem słuchać podcastów. Nie musisz na nic patrzeć robisz co chcesz i słuchasz. Proste. Gówno mnie tam obchodzi co ty mi powiesz, że na yt są jakieś dokumenty. To oni tutaj mówią o tym co mnie ciakawi. Ty też zmieniasz kanał na to co cie interesuje w tv to i tutaj tak jest. Więc idź dalej i nie przeszkadzaj ludzią którzy w spokoju cieszą się z tego kontentu.
@@yamatokatiro2290 a i nie graj w call of duty bo nerwowy jesteś i zaraz będziesz mordować ludzi bo gry są złe. Pamiętaj.
Zła wola urzędu, bo założył z góry, że skoro influencer nie miał problemu w zarejestrowaniu dz.g. lub zawiązaniu spółki to i z odebraniem listu poleconego, tak jak każdy inny przedsiębiorca, nie powinien mieć problemu?
Nie ma podcastu na platformach streamingowych?
Witam. Zbudowałem kampera na bazie Fiata Ducato 89'. W tamtym roku zjechaliśmy 700km po Mazurach w 2 tygodnie. REWELACJA!!
Z tym ze Kalifornia jest w cenie normalnego wygodnego kampera a nie puszki bez kibla :)
O jakich wymaganiach mowa. Art. 44. [Niemożność doręczenia. Awizowanie. Fikcja doręczenia] - pismo niedoręczone, jest przez nasza administracje traktowane jako doręczone. Jakie maile :D jaka nowoczesność. Liczy się kiełbasa.
Jeśli nie odbierasz poczty urzędowej, kidosy Ci ukradli itp. To jest Twój problem a nie zła wola. Borys doklejka coraz większa.
Historia Malczynskiego to jakiś żart. Przecież to był list polecony. Po za tym, większość tych influencerów, chwaliła się, że nie ma zamiaru odpowiadać np. Dubiel czy Kruszwil.
43:13 Niby spoiler, ale jeśli ktoś nie chce spoilerów, to wątpię, by oglądał omówienie,
a jeśli tak, to liczy się ze spoilerami na własne życzenie.
Problem w tym że w tytule nie zaznaczają że będą rozmawiać o Stranger Things, a kiedy już zaczęli to Borys mówi że "raczej nie będzie spojlerów". To mnie przekonało żeby oglądać dalej bo serialu jeszcze nie widziałem, a zaledwie po kilku minutach walą spojler i jeszcze mają z tego beke - mówcie co chcecie, jak dla mnie słabe to trochę.
Da się założyć działalność bez podawania miejsca wykonywania działalności, sam taką posiadam wykonując serwis u klienta. Jest jedynie wymóg podania miejsca otrzymywania korespondencji, a to już można podać np. siedzibę firmy a nie własne prywatne lokum.
Bardzo zabawny i śmieszkowy odcinek dziś
czuję nieskrępowane ukontentowanie widząc jak po moim komentarzu o "serdeczności" witania, Borys nieporadnie stara się przywitać serdeczniej niż Rock. Jest to moje wakacyjne guiltyplesure
Borys, jesteś w stanie ukryć adres przy JDG jak najbardziej :)
teraz w przepisach nie ma nigdzie wymogu że firma musi miec jakąś siedzibę, adres do doręczeń bedzie widniał w CEIDG co prawda ale zawsze można wziąć usługe tzw wirtualnego biura to tanie rzeczy są 200-300 PLN i masz od razu kogoś kto tam siedzi i przeskanuje Ci korespondencje albo da znać żebyś po niąpodjechał
6:40 Polecam kanał Odyn, chłopak zarabia na poszukiwaniu skarbów, zabytków itd. Jeździ T4 przerobioną na kampera.
Będąc konkretnym to zarabia na swoim sklepie i kanale, żeby móc się w pełni poświęcic pasji detekcji. Żeby się nikt oszukany nie czuł jak zobaczy odcinek gdzie znajduje same polmosy i pepechy w lesie zamiast garnca złota ; )
Ale polecam oczywiście i w kwestii VanLife jak i detektorystycznej :)
Zgadzam się co do poziomu Xayoo Industries, mają bardzo, bardzo niskie standardy
Akurat co do angielskiego w Hiszpanii, to jest to ciężki temat. Może w tych najbardziej popularnych miastach wakacyjnych dogadasz się z nimi po angielsku, ale zazwyczaj nie jest to rozmowa na wysokim poziomie, a raczej takie domyślanie się o co im chodzi (vice versa). Generalnie znajomość angielskiego jest na niskim poziomie nawet u młodych ludzi.
Takie pisma urzędowo są wysyłane za potwierdzeniem odbioru a jak taki problem jest możliwość ustawienia na poczcie że te powiadomienie idą na emaila
A ty Rock tez coś masz do Sosnowca?
Początek filmu i już muszę napisać @Borys zarąbisty pomysł z tymi wyliczeniami jak dla mnie ✌
Fajnie tak wstać o 5 i se podkast przesłuchać
43:34 no kurła JA nie obejrzałem :D
Nie mam pojęcia jak ktoś w poprzednim odcinku posądził Was o poczucie humoru. Zachodzę w głowę...
@Rock kuzynka moja kupę lat do tyłu była w liceum 2jezycznym i tam była pułapka poziom nauczania wyższy więc docelowo oceny niższe niż w zwykłym a to spowodowało gorszy dostęp do studiów więc dla samego języka nie polecam!!!
DZIĘKI BORYS ZA ATLANTE! Wczoraj zacząłem S3! 🤘🤘
Podcastu niestety nie ma na Spotify 😩
Influencer jest jakiś wyjątkowy, że ma dostawać listy w inny sposób niż każdy człowiek? Głupota.
No i właśnie TO jest problem urzędów: w dobie cyfryzacji nadal bawią się w listy. W styczniu dostałem wezwanie od urzędu pracy, które szło TYDZIEŃ. Mieszkam w tym samym mieście, w którym jest urząd pracy, a dostałem list polecony po SIEDMIU DNIACH! Przez durny błąd pocztowy musiałem tłumaczyć się z niestawiennictwa, więc wyobrażam sobie co się dzieje w przypadku korespondencji z innymi urzędami.
@@elvenoormg5919 osoby starsza nadal chodzą na pocztę, nadal płacą rachunki na poczcie, nie mają eskrzynek, nie wszystkie urzędy działają jeszcze jako e-urzędy, poza tym list wg ustawy nadal jest nośnikiem informacji panstwowej
rok i Borys wspaniały
To gdzie będzie można złapać Borysa w Krakowie w czwartek?
Jadłem Pasibusa jak byłem u Was, Spoko. Jednak miasto sporo przereklamowane. 😋
6:47 Ralph kaminski moment
Ten ban na YT jest jakiś dziwny, film znalazłem dopiero po 2 tygodniach... już byłem pewny że przerwa. Masakra jakaś
Nie zgadzam się - nie ma w tym serialu napięcia główny skład nie może zginąć a powinna połowa leżeć
Jak tylko zobaczyłem cudowne zmartwychwstanie w Rosji, to jakiekolwiek napięcie u minęło. Twórcy jasno dali do zrozumienia ze nikt ważny nie może umrzeć. Motyw z ruda to tylko potwierdził. Jako fan jestem rozczarowany.
Ahhhh Borys.... Troszkę się czasami pogrążasz no i hipokryzja z ciebie wypływa na kilometry. Ale i tak dla ciebie jestem zwykłym pionkiem sieci, więc w sumie i dobrze. Ty masz mnie gdzieś i ja ciebie. Wszystko na miejscu.
Ok....Zaznaczam ci "odklejkę"
@@elvenoormg5919 Nie ma problemu. Tym bardziej jak brak z twojej strony jakiś konkretnych kontrargumentów. Jeśli tylko tyle masz do powiedzenia, to źle świadczy tylko o tobie. Bo nawet jeśli napisałem nieprawdę, to nie potrafisz użyć szarych komórek, aby mi to skutecznie uzmysłowić. Napisałeś jedynie standardowe wypociny internetowe umysłowego dzieciaka przeżartego głupotą sieci, albo raczej złym tego dawkowaniem. Polecam lekarza, dla twojego dobra. ;)
Mile zasmoczenie o 4.45;)
Podróż w pociągu umilona 😊
Pozdroo Rock 👊🏻
Z tego co się orientuje to jak sąd wysyła polecony i nikt go nie odbierze to i tak liczy się dla sądu jako odebrany XD
Ja miałem taki przypadek, miałem sprawę w toku i czekałam na pismo z datą sprawy, długo nie przychodziło, ale też nie było to dla mnie dziwne bo wiem jak sądy pracują. Ostatecznie byłem mocno zdziwiony jak dzielnicowy mnie odwiedził z pytaniem czemu na sprawę się nie stawiam, okazało się że pismo było wysłane ale znikło gdzieś po drodze, mimo wszystko musiałem pokryć koszta tej sprawy na której mnie nie było.
@@Kwiatyciete moja koleżanka niedawno dostała pismo wzywające do stawienia się w podanym dniu na komendę w celu złożenia zeznań. Pismo przyszło 2 dni po terminie, na który miała się stawić i zdziwiona była niesamowicie, bo nie wiedziała, że jest jakiekolwiek postepowanie prowadzone, w którym może być świadkiem xD
Nie no, bez jaj. Problem dostarczania poczty influ nie jest problemem urzędu. Dlaczego influ mają być traktowani inaczej niż przeciętny petent? Nadludzie? Inni celebryci też mają biznesy itp i jakoś odbierają pocztę
No i właśnie TO jest problem urzędów: w dobie cyfryzacji nadal bawią się w listy. W styczniu dostałem wezwanie od urzędu pracy, które szło TYDZIEŃ. Mieszkam w tym samym mieście, w którym jest urząd pracy, a dostałem list polecony po SIEDMIU DNIACH! Przez durny błąd pocztowy musiałem tłumaczyć się z niestawiennictwa, więc wyobrażam sobie co się dzieje w przypadku korespondencji z innymi urzędami.
@@elvenoormg5919 to jest problem z pocztą polską, a nie z urzędem. Mnie osobiście w ogóle nie dziwi, że w razie padnięcia systemu/blackoutu, czegokolwiek wolą mieć wersję fizyczną. Taka doba cyfryzacji, że każda instytucja woli mieć papier. Umowy też podpisujesz na papierze i trzymasz kopię.
Borys nie zna się, a się wypowiada.
Rock przynajmniej się przyznaje że nie ma pojęcia 😅
co za bogol, inflacja jest a ten się bawi. Lubię jak się Borys bulwersuje jak go ludzie troluja. 😂 Remik to ma dystans i ciężko bo podpuścić
Przeczytaj czego dotyczy inflacja kretynie
Dla mnie to Borys odpowiada na luzie, jest szczery i nie ma wyuczonych reakcji - bardzo dobrze się go słucha i ogląda.
Remigiusz cedzi słowa i trzy razy przelicza co mu się opłaca powiedzieć. Czasami na live jak trochę poluźni zwieracze i komuś odpowie na zaczepkę to wylewa się ... jakiś czas temu była to "kupa gnoju" - słowa Remigiusza Maciaszka do widza.
Pozdrawiam
@@DrakonTen W moim odczuciu Borys czasem się poczuwa, w szczególności jeżeli chodzi o youtube/twitch.
Szkoda, że kubki dostaniemy tak późno 😔
8 klasa, to chyba nie matura jednak. Ale gratuluję ;-)
Ciekawe jakie jest wasze zdanie na temat czytelnictwa w kraju. Jest świeży raport czytelnictwa, polecamy do obgadania ;)
Ale Borys wiesz że te Campery są na prawko kategorii B nie potrzeba nic więcej
no on właśnie takiego nie ma :D
@@brazowy13 ma auto na LPG to założyłem że i prawko kat B
Rock i borys by pojechać do Sosnowca to potrzebujecie Paszportu Sosnowca:D haha
Niestety na Switchu większość gier mi odpada przez czcionkę / słaby wzrok. Strasznie mnie to dobija bo mam sporo fajnych a i tak zwyklę kończę na Baldur's Gate :D
Diablo dla mnie całkowicie niegrywalne
Mogliby to jakoś ogarnąć.
Wątek rosyjski był po to, żeby wyjaśnić powrót tych bohaterów w 5. sezonie i dodać trochę humoru.
Scena kulminacyjna akurat była jedą ze słabszych, wiadomo było, że skończy się pozytywnie (w miarę) ale w sumie to bez wyraźnego powodu bo bohaterka znikąd nagle nabrała sił, gdzie wcześniej kosztowało ją to wiele wysiłku, widac brak pomysłu w tym momencie.
9:54 8 klasa zdaje matury ciekawe XD
Witam I pozdrawiam serdecznie 😀
Witam, w sprawie afery z całym xayoo industries, to niejako chciałbym zaznaczyć, że duża dezinformacja padła ze strony Borysa i kilka mocno poprzekręcanych faktów.
Borys sorry, ale próbujesz tłumaczyć i wybielać bycie zwyczajnie nieogarniętym. Influencer do firma jak każda inna i ma przestrzegać zasad jak wszyscy. Skoro nie potrafi odbierać poczty, to jak w ogóle reaguje na cokolwiek? Na ZuS, na skarbówkę, na inne urzędy? Po to jest podawany adres korespondencji żeby tam szła. Masz obowiązek sobie to ogarnąć. Adres firmy nie musi być w miejscu zamieszkania, można to rozwiązać na mnóstwo sposobów.
Druga sprawa, każdy z nich wiedział o szumie związanym z tymi pismami i z tą akcją. Myśleli że ich ominęło? Po prostu olana sprawa i tyle.
Trzecia sprawa. Telefon i mail też, jak będzie źle zorganizowany, to jest jeszcze gorszy od listu.
W skrócie wymówka na zasadzie "pies mi list zjadł" i oczekiwanie że to urząd przyjdzie i psa przypilnuje.
Halo halo masz coś Borys do Sosnowca;)
Najgorszy ten okres wakacyjny. Wchodzę kilka razy dziennie na profil, Rocka i patrzę czy dodał podcast 😅
czy mi się przesłyszało czy rock powiedział że jego syn bardzo dobrze zdał maturę
Niektórzy pamietaja nawet niestałych widzów, wystarczyło, że raz napisałem do Mailinh_ to po roku czasu pamiętała dalej, może nie podobało jej się to, że stwierdziłem, że nie jest w moim typie.
Dobra data
bon dżiorno :)
Honorowo i z godnością Rock wywindował największego toksyka na polskim yt…
Dziwniejsze rzeczy cztery 😜
@13:22 Chiński to tam, język przyszłości. Jeszcze za wcześnie
l aiko i emil kupowali campera przerobionego mozna zobaczyc u nich na kanale
panie ... za 1,5zł ja bym sobie życie ułożył
Nie wiem jak uokik ale za fotkę z fotoradaru papier za potwierdzeniem odbioru i trzeba odebrać osobiście osoba na którą jest foto
W UE działa nawet nasza polska matura. Wiem, bo sama studiuje za granicą i nie było żadnego problmu.
R.I.P Eddie Munson
To wcale nie jest przesądzone😎
Apartament we włoszech 1900? Ja na weekend mój domek w górach wynajmuję za 1200 :) chyba trzeba podnieść ceny :)
Gdyby o godzinę wcześniej, miał bym co sobie puścić na siłowni.
Emil z japoni takiego kupił campera
Kto na tobie wymusza długośc sesji w Diablo2? Od tego są przecież Wp...
Krzysztof Gonciarz
Borys takie głupoty pierdoli on wydaje opinie nie wiedząc nic o sprawie z tym całym Xayoo Industries. To była tylko 1 osoba, która skończyła się przez swoje błędy a ich donejty tylko psuły mu humor i tyle, a reszta rzeczy które mówi holak, to sam je robił i to jeszcze lepiej
Te kary nie sa prawomocne i moga sie jeszcze odwolac.
Wątek rosyjski był dobrze wytłumaczony osłabieniem roju w którym była ta szara chmura, gdy zabijali te potwory w więzieniu to 1 tracił siły
Wejdę sobie by posłuchać o finale.
Yes yes the sosnowiec joke haha ah yes the funny haha good joke i hit like haha
Weźcie Sonogę na podcast
Fajie gdyby odnośnie Xayoo i dramy był głębszy research a nie parę szotów wyjętych z kontekstu
Uczyłem się języka we wszystkich szkołach, i niestety muszę powiedzieć, że taka nauka daje jedynie słabe podwaliny pod prawdziwą umiejętność. Dopiero rozmowa w praktyce czegoś uczy. Język żywy jest innym językiem, niż język nauczany. Dużo filmów z napisami, angielska telewizja i próbować jakoś nawiązać kontakt z native speakerami, choćby grając w MMO, albo jechać na wymianę jak człowiek młody. Tylko rozmowa nauczy języka.
Ale jednak nauka w szkołach daje pewne podstawy.
@@elvenoormg5919 raczej do pisania książek :) nikt tak nie mówi, jak tego uczą. Tak, daje podstawy, ale bym się jakoś na tym nie skupiał. Klucz to mówienie w tym języku, jak najszybciej.
Odpowiedź na końcowe pytanie? Cała patola, nawet ci, którzy się "zmienili", w tym gimper. Tak dla zasady.
co do filmów "365". No cóż jest opera i jest disco polo. I kto ma więcej słuchaczy? Same filmy można obejrzeć. Borysowi się nie podobają bo czepia szczegółów. A Rockowi się dziwię. Bo w filmie nie ma nic prawdziwego czyli taki Marvel. No dobra jeśli chodzi o treść to Harlekin, tyle że niczego nie trzeba sobie wyobrażać, jest ładny(cukierkowy) i kolorowy. A cała ta seria jest świetnie przemyślana. Sami zarabiacie w "internetach" to zanim zaczniecie jechać po nich sprawcie ile wyświetleń mają teledyski bohatera i jaką społeczność zgromadziła ta produkcja. A Netfix na tym zarabia. I dobrze bo z czegoś muszą żyć.