Na wspomnienie o Górniku Zabrzu jako o najważniejszej rzeczy w mieście się trochę rozsierdziłem. W Zabrzu nie robi się od lat niczego innego jak buduje stadion! A remontowane drogi są drogami dojazdowymi do stadionu! A tymczasem bydło skaczące plecami do piłkarzy demoluje miasto. Dumna Torcida uprawia sobie gangsterkę za miejskie pieniądze. Kultura w tym mieście leży i kwiczy. Fortepianarium - perełka Zabrza - jest nie-do-fi-nan-so-wa-na! Dyrektorem najstarszego kina na śląsku - teatru Roma - został raper, kolega prezydentowej! Lokale gastronomiczne upadają jeden po drugim, wieczorami po centrum miasta snuje się patologia. Większość moich znajomych po ukończeniu swoich szkół - dobrych co prawda - przeniosło się do innych, okolicznych miast, chociaż jeich hajmat to je Zobrze! No i miałem pić kawę a już chyba nie muszę.
Zabrze jest bardzo zaniedbanym miastem, pisze to jako mieszkaniec Zabrza od urodzenia. Niestety, ale nie jest to miasto w którym sie przyjemnie żyje... Wspólnie z żoną każdą wolną chwilę spedzamy poza tym miastem, żeby wypocząć... Tyle w temacie.
Uszy krawawia jak slysze ze w tym miescie jest lepiej po likwidacji hut i kopaln ktore dawaly swietne zarobki rodzinom na rzecz muzeów sztolni wiezy cisnien gdzie pracuja osoby mlode/studenci ktorzy zarabiaja podstawowa place wstyd i zenada ... to miasto wpadlo do przepasci ekonomicznej ludzie musza uciekac do pracy za granice lub jak sie uda do osciennych miast...A wystarczylo zapewnic nowe konkretne miejsca pracy gdzie ludzie moga godnie zarabiac a nie wpuscic firmy bazujace na totalnym wyzysku ludzi tworzac z nich roboty za najnizsza krajowa z umowami na rok/dwa w miescie gdzie podatki/woda/czynsz itp. sa na poziomie miast Katowice Poznań Warszawa a nawet wyzsze... To miasto stalo sie kolebka dla ludzi chcacych dozyc starosci a nie mlodych patrzacych dopiero na swoja przyszlosc...
mając 6 miliardów ręku miasto pakuje to w jakieś muzeum pod ziemią ,wieże ciśnień albo jakiś park na podstawie planów z Berlina zamiast w bardziej potrzebne tam ludziom inwestycje czy infrastrukturę mieszkalnictwa to ja się pytam dlaczego tam ta pani jeszcze jest na stołku i na wolności ?
Gdybym się nie urodziła w Zabrzu, to bym pomyślała, że to kraina mlekiem i miodem płynąca. Pani prezydent może przejść na euro, są jej obce problemy mieszkaniowe w naszym mieście! Myślę jednak, że o opinię należało też zapytać mieszkańców Zabrza.
Jest wyjątkowe, inaczej....centrum miasta wygląda tak,że omijać z daleka.Syf, śmieci i co druga witryna " lokal do wynajęcia". Miasto Żabek i kebabów...najlepsze co tu jest,to droga do Gliwic.Na festyny świąteczne jeżdżę do ościennych miast, na zakupy, na randki z mężem do Gliwic.A do teatru to do Rudy Śląskiej, bo tam lepszy repertuar mają i ceny za bilety! Za to plakaty Pani ogromne, jak praca grafika komputerowego.Niejedna 40 mogłaby pozazdrościć, tak się Pani odmłodziła...Nie zagłosuje. Ps.To miasto potrzebuje kogoś młodego, przebojowego, który zna potrzeby tego miasta nie tylko z perspektywy seniorów...Przez te wszystkie lata kadencji udało się pani prezydent stworzyć miasto dla obcych- czytaj turystów,a nie dla swoich- czytaj mieszkańców.Turystyka poprzemysłowa( kopalnia,sztolnia i wieża ciśnień) i nic więcej.Bo taki przeciętny mieszkaniec to ile razy ma chodzić zwiedzać kopalnie albo sztolnie? Byłam raz. Wystarczy.Nie jestem fanką tego typu obiektow
85 % pieniędzy z UE bez tych pieniędzy nie wiem gdzie byśmy byli. Jako mieszkaniec miasta uważam , że jest źle , ale niec chiałbym mieć , aż tak krytycznego zdnia bo coś jednak w tym miescie sie dzieje jeśli chodzi o infrastrukturę i urbanizację miasta , ale mam wrażenie , że można było by zrobIć wiecej i do tego "wiecej " nie są potrzebne pieniądze z UE. Zróbcie coś z "centrum" ożywcie depatak, jak to jest możliwe , że pomimo tak dużych kwot najmu na "deptaku " utrzymuje się tak liczna grupa śmierdzących kebabów, lombardów , ciucholandów i slepików , które nie powinno być ? PAMIETAM te czasy jak deptak pękał w szfach był wtedy Mozart, Warka i Drewniak Warki a nawet dwa i kilka wikszych kajp , ktorych już nazw nie pamiętam .Dziś treba jechać do Gliwic ,żeby poczuć klimat tamtych lat.Pozdrówka dla mieszkańców
Tak, to wyjątkowe miasto. Urodziłem się w 1950 w Zabrzu. Uczyłem i wychowywałem się w moim ukochanym mieście przez 24 lata. I WIEM, że ta pani łże jak pies. Miasto które pamiętam z mojego dzieciństwa- a chodziłem po nim godzinami przez dni, tygodnie i lata- już nie istnieje. Niemcy zostawiły nam WSPANIAŁE miasto. Ruscy go nie zburzyli. A władze PRL, a potem III RP ZNISZCZYŁY KOMPLETNIE. Dlaczego? Proste: to nie było polskie miasto. Do 1939 było na teranie Niemiec. Granica przebiegała między Rudą a Zabrzem. W Zabrzu przed 1939 nie było Polaków, byli Niemcy i zniemczeni Ślązacy. Po 1945 uciekli Niemcy, zostali robotnicy śląscy, a przyjechali Polacy ze Lwowa i generalnie z Galicji. Ze wschodu. Jak moi Rodzice ii Dziadkowie. Ale najgorsze stało się w latach 60-tych i 70-tych. Do Śląska przyjechała swołocz z całej Polski. I to bydło zniszczyło moje miasto. Jestem Ślązakiem mimo tego, że nie byłem w Zabrzu od 40-tu lat. Uwielbiam to miasto. Rozumiem tych Hanysów, którzy widzą DEGRENGOLADĘ Zabrza. Moim miastem nie rządzą Ślązacy. Rządzą ni Polacy bez śląskich korzeni. Niech was szlag trafi! Ukłony dla wszystkich zabrzańskich starzyków ze śląskimi korzeniami. Niskie ukłony
Sprzedac Górnik w pizdoo. Juz dosc placenia na klub z moich podatkow. Niech klub i spolka Stadion uregulują swoje należności wobec wierzycieli, w tym miejskich spolek, ktore czekaja na pieniadze. Zabrze to nie Gornik, Gornik to nie Zabrze.
Mańka nic konkretnego nie powiedziała. Masło maślane. W mieście wielkiego rozwoju nie ma, wcześnie czy później wchłoną ich Gliwice, nie ma innego sensownego wyjścia. Na Górniku Zabrze i jednej kardiologi daleko się nie zajedzie. Nie ma co się okłamywać.
Na wspomnienie o Górniku Zabrzu jako o najważniejszej rzeczy w mieście się trochę rozsierdziłem.
W Zabrzu nie robi się od lat niczego innego jak buduje stadion! A remontowane drogi są drogami dojazdowymi do stadionu! A tymczasem bydło skaczące plecami do piłkarzy demoluje miasto. Dumna Torcida uprawia sobie gangsterkę za miejskie pieniądze. Kultura w tym mieście leży i kwiczy. Fortepianarium - perełka Zabrza - jest nie-do-fi-nan-so-wa-na! Dyrektorem najstarszego kina na śląsku - teatru Roma - został raper, kolega prezydentowej! Lokale gastronomiczne upadają jeden po drugim, wieczorami po centrum miasta snuje się patologia. Większość moich znajomych po ukończeniu swoich szkół - dobrych co prawda - przeniosło się do innych, okolicznych miast, chociaż jeich hajmat to je Zobrze!
No i miałem pić kawę a już chyba nie muszę.
Zabrze jest bardzo zaniedbanym miastem, pisze to jako mieszkaniec Zabrza od urodzenia.
Niestety, ale nie jest to miasto w którym sie przyjemnie żyje...
Wspólnie z żoną każdą wolną chwilę spedzamy poza tym miastem, żeby wypocząć...
Tyle w temacie.
Uszy krawawia jak slysze ze w tym miescie jest lepiej po likwidacji hut i kopaln ktore dawaly swietne zarobki rodzinom na rzecz muzeów sztolni wiezy cisnien gdzie pracuja osoby mlode/studenci ktorzy zarabiaja podstawowa place wstyd i zenada ... to miasto wpadlo do przepasci ekonomicznej ludzie musza uciekac do pracy za granice lub jak sie uda do osciennych miast...A wystarczylo zapewnic nowe konkretne miejsca pracy gdzie ludzie moga godnie zarabiac a nie wpuscic firmy bazujace na totalnym wyzysku ludzi tworzac z nich roboty za najnizsza krajowa z umowami na rok/dwa w miescie gdzie podatki/woda/czynsz itp. sa na poziomie miast Katowice Poznań Warszawa a nawet wyzsze... To miasto stalo sie kolebka dla ludzi chcacych dozyc starosci a nie mlodych patrzacych dopiero na swoja przyszlosc...
mając 6 miliardów ręku miasto pakuje to w jakieś muzeum pod ziemią ,wieże ciśnień albo jakiś park na podstawie planów z Berlina zamiast w bardziej potrzebne tam ludziom inwestycje czy infrastrukturę mieszkalnictwa to ja się pytam dlaczego tam ta pani jeszcze jest na stołku i na wolności ?
Gdybym się nie urodziła w Zabrzu, to bym pomyślała, że to kraina mlekiem i miodem płynąca. Pani prezydent może przejść na euro, są jej obce problemy mieszkaniowe w naszym mieście! Myślę jednak, że o opinię należało też zapytać mieszkańców Zabrza.
Jest wyjątkowe, inaczej....centrum miasta wygląda tak,że omijać z daleka.Syf, śmieci i co druga witryna " lokal do wynajęcia". Miasto Żabek i kebabów...najlepsze co tu jest,to droga do Gliwic.Na festyny świąteczne jeżdżę do ościennych miast, na zakupy, na randki z mężem do Gliwic.A do teatru to do Rudy Śląskiej, bo tam lepszy repertuar mają i ceny za bilety! Za to plakaty Pani ogromne, jak praca grafika komputerowego.Niejedna 40 mogłaby pozazdrościć, tak się Pani odmłodziła...Nie zagłosuje.
Ps.To miasto potrzebuje kogoś młodego, przebojowego, który zna potrzeby tego miasta nie tylko z perspektywy seniorów...Przez te wszystkie lata kadencji udało się pani prezydent stworzyć miasto dla obcych- czytaj turystów,a nie dla swoich- czytaj mieszkańców.Turystyka poprzemysłowa( kopalnia,sztolnia i wieża ciśnień) i nic więcej.Bo taki przeciętny mieszkaniec to ile razy ma chodzić zwiedzać kopalnie albo sztolnie? Byłam raz. Wystarczy.Nie jestem fanką tego typu obiektow
85 % pieniędzy z UE bez tych pieniędzy nie wiem gdzie byśmy byli. Jako mieszkaniec miasta uważam , że jest źle , ale niec chiałbym mieć , aż tak krytycznego zdnia bo coś jednak w tym miescie sie dzieje jeśli chodzi o infrastrukturę i urbanizację miasta , ale mam wrażenie , że można było by zrobIć wiecej i do tego "wiecej " nie są potrzebne pieniądze z UE. Zróbcie coś z "centrum" ożywcie depatak, jak to jest możliwe , że pomimo tak dużych kwot najmu na "deptaku " utrzymuje się tak liczna grupa śmierdzących kebabów, lombardów , ciucholandów i slepików , które nie powinno być ? PAMIETAM te czasy jak deptak pękał w szfach był wtedy Mozart, Warka i Drewniak Warki a nawet dwa i kilka wikszych kajp , ktorych już nazw nie pamiętam .Dziś treba jechać do Gliwic ,żeby poczuć klimat tamtych lat.Pozdrówka dla mieszkańców
Tak, to wyjątkowe miasto. Urodziłem się w 1950 w Zabrzu. Uczyłem i wychowywałem się w moim ukochanym mieście przez 24 lata. I WIEM, że ta pani łże jak pies. Miasto które pamiętam z mojego dzieciństwa- a chodziłem po nim godzinami przez dni, tygodnie i lata- już nie istnieje. Niemcy zostawiły nam WSPANIAŁE miasto. Ruscy go nie zburzyli. A władze PRL, a potem III RP ZNISZCZYŁY KOMPLETNIE. Dlaczego? Proste: to nie było polskie miasto. Do 1939 było na teranie Niemiec. Granica przebiegała między Rudą a Zabrzem. W Zabrzu przed 1939 nie było Polaków, byli Niemcy i zniemczeni Ślązacy. Po 1945 uciekli Niemcy, zostali robotnicy śląscy, a przyjechali Polacy ze Lwowa i generalnie z Galicji. Ze wschodu. Jak moi Rodzice ii Dziadkowie.
Ale najgorsze stało się w latach 60-tych i 70-tych. Do Śląska przyjechała swołocz z całej Polski. I to bydło zniszczyło moje miasto.
Jestem Ślązakiem mimo tego, że nie byłem w Zabrzu od 40-tu lat. Uwielbiam to miasto. Rozumiem tych Hanysów, którzy widzą DEGRENGOLADĘ Zabrza. Moim miastem nie rządzą Ślązacy. Rządzą ni Polacy bez śląskich korzeni. Niech was szlag trafi! Ukłony dla wszystkich zabrzańskich starzyków ze śląskimi korzeniami. Niskie ukłony
Sprzedac Górnik w pizdoo. Juz dosc placenia na klub z moich podatkow. Niech klub i spolka Stadion uregulują swoje należności wobec wierzycieli, w tym miejskich spolek, ktore czekaja na pieniadze. Zabrze to nie Gornik, Gornik to nie Zabrze.
🙈
Mańka nic konkretnego nie powiedziała. Masło maślane. W mieście wielkiego rozwoju nie ma, wcześnie czy później wchłoną ich Gliwice, nie ma innego sensownego wyjścia.
Na Górniku Zabrze i jednej kardiologi daleko się nie zajedzie. Nie ma co się okłamywać.
😂 kolejne zaglebie ukrainskich poborowych 😂😂😂😂
Kapitalna Pani. Nie dziwie się ze rządzi tyle lat. Zazdroszczę