@@Lifein20kg świetna roznowa! Jako osoba pracująca jakiś czas w turystyce nie byłem świadomy niektórych problemów, z jakimi musi mierzyć się branża w tak specyficznym kraju 🙂
Ja też za każdym razem cieszę się, gdy widzę takie podcasty. Jeden z moich faworytów to "Kiedy skończą nam się ryby?". cieszę się, że mogłam porozmawiać o Malediwach.
Bardzo ciuchutko słyszę jakieś pikanie w tle, czy to zakłócenia. Coś jak dźwięki z 8bitowej gry. Dosłownie na granicy słyszalności, ale bardzo mnie to wybija :)
2 ปีที่แล้ว +1
Na pewno nikt z nas nie grał w trakcie. ;) Ale nagrywam w budynku, gdzie mieści się też teatr, niewykluczone że mieli jakąś próbę dźwiękową i mikrofony to zebrały, a ja nie usłyszałem.
Ja się przyznam do ignorancji: dopiero po 43 latach życia dowiedziałam się, że na Malediwach panuje islam, i to restrykcyjny! Tak, bywam głupia, ale przyznajcie: JAKIM CUDEM tego kompletnie nie widać na fotkach z wakacji i trzeba to wyczytać na jakimś blogu lub wysłuchać na podcaście. To takie aż.... nierealne. Jakby Malediwy były instagramerem, który co innego wrzuca na socialmedia, a co innego robi w domu.
Restrykcyjny islam nie obowiązuje tam w hotelach i kurortach, które często obejmują całe wyspy, a zdjęcia wrzucają głównie turyści. Tak samo biura podróży wolą o tym nie informować. Sam kraj też raczej zdaje sobie sprawę, że plaże, palmy i ludzie w strojach kąpielowych lepiej przyciągają turystów i tak buduje się ten zafałszowany obraz Malediwów. Też byłam tym swego czasu zaskoczona.
@@Thea._ Lubię rozkminiać takie rzeczy abstrakcyjnie. Wyobraźmy sobie, że skromni mnisi wegetarianie prowadzą kurorty dla zamożnych poliamorów na diecie raw carnivore ;) Na obcej planecie do tego, na grzbietach żywych żółwi olbrzymich w otoczeniu jakiejś myślącej eterycznej plazmy.
2 ปีที่แล้ว +1
Do stosunkowo niedawna islam na Malediwach nie był szczególnie restrykcyjny, zmieniło się to dopiero po tsunami z 2004 r. Pomoc w odbudowie zaoferowała Arabia Saudyjska, jednym z jej warunków było kształcenie miejscowych duchownych właśnie na saudyjskich uczelniach, gdzie obowiązuje najbardziej ortodoksyjna wykładnia - stąd w ciągu następnych lat doszło na Malediwach do przesunięcia w tę stronę.
Zostawiam komentarz dla zasięgów i zabieram się do słuchania przy pracy ☺️
@@1.trzynasty Taktyczny komment
Dzięki ;) jak wrażenia?
@@1.trzynasty Dzięki! I jak się słuchało?
@@Lifein20kg świetna roznowa! Jako osoba pracująca jakiś czas w turystyce nie byłem świadomy niektórych problemów, z jakimi musi mierzyć się branża w tak specyficznym kraju 🙂
Ekstra materiał. Jak zwykle 10/10.
Super! Cieszę się, że został tak dobrze przyjęty :)
Bardzo ciekawe! Powodzenia dla Pani Martyny!!!
Dziękuję bardzo :) Cieszę się, że materiał się podobał!
Smutne zakończenie ale cóż...nadzieja niech jeszcze nie umiera!!!
Zakończenie bardzo wymowne i symboliczne! Ale trzeba mieć nadzieję, że jeszcze będzie lepiej :)
Jak widzę temat ekologiczny to się bardzo cieszę. Dziękuję, że zwracasz też uwagę na takie aspekty innych krajów.
Ja też za każdym razem cieszę się, gdy widzę takie podcasty. Jeden z moich faworytów to "Kiedy skończą nam się ryby?". cieszę się, że mogłam porozmawiać o Malediwach.
Dzięki za filmy. Doceniam pracę 😊. Odkryłam kanał niedawno i bardzo doceniam.
Bardzo ciuchutko słyszę jakieś pikanie w tle, czy to zakłócenia. Coś jak dźwięki z 8bitowej gry. Dosłownie na granicy słyszalności, ale bardzo mnie to wybija :)
Na pewno nikt z nas nie grał w trakcie. ;) Ale nagrywam w budynku, gdzie mieści się też teatr, niewykluczone że mieli jakąś próbę dźwiękową i mikrofony to zebrały, a ja nie usłyszałem.
Oczywista łapka w górę
Dziękuję :)
Podobno Nowy York jest zbudowany na śmieciach. Gdzieś coś takiego mi się o uszy obiło.
Niestety nic mi na ten temat nie wiadomo, ale to ciekawe do zgłębienia.
Ja się przyznam do ignorancji: dopiero po 43 latach życia dowiedziałam się, że na Malediwach panuje islam, i to restrykcyjny!
Tak, bywam głupia, ale przyznajcie: JAKIM CUDEM tego kompletnie nie widać na fotkach z wakacji i trzeba to wyczytać na jakimś blogu lub wysłuchać na podcaście. To takie aż.... nierealne.
Jakby Malediwy były instagramerem, który co innego wrzuca na socialmedia, a co innego robi w domu.
Restrykcyjny islam nie obowiązuje tam w hotelach i kurortach, które często obejmują całe wyspy, a zdjęcia wrzucają głównie turyści. Tak samo biura podróży wolą o tym nie informować. Sam kraj też raczej zdaje sobie sprawę, że plaże, palmy i ludzie w strojach kąpielowych lepiej przyciągają turystów i tak buduje się ten zafałszowany obraz Malediwów. Też byłam tym swego czasu zaskoczona.
@@Thea._ Lubię rozkminiać takie rzeczy abstrakcyjnie.
Wyobraźmy sobie, że skromni mnisi wegetarianie prowadzą kurorty dla zamożnych poliamorów na diecie raw carnivore ;) Na obcej planecie do tego, na grzbietach żywych żółwi olbrzymich w otoczeniu jakiejś myślącej eterycznej plazmy.
Do stosunkowo niedawna islam na Malediwach nie był szczególnie restrykcyjny, zmieniło się to dopiero po tsunami z 2004 r. Pomoc w odbudowie zaoferowała Arabia Saudyjska, jednym z jej warunków było kształcenie miejscowych duchownych właśnie na saudyjskich uczelniach, gdzie obowiązuje najbardziej ortodoksyjna wykładnia - stąd w ciągu następnych lat doszło na Malediwach do przesunięcia w tę stronę.
@ Bardzo dziękuję za informacje! ❤️
Wiele osób tego nie wie, nawet tych odwiedzających ten kraj.
Bardzo ciekawe, tylko błagam - nie resort. Resort to może być w ministerstwie. To są kurorty.
Racja, dziękuję za zwrócenie uwagi.