#KatastrofyMorskie, #PodcastHistoryczny, #Bremerhawen Temu statkowi śmierć był pisana od pierwszych chwil. Był frachtowcem, okrętem szpitalnym, obozem koncentracyjnym i statkiem ewakuacyjnym...
Żeglarze mawiają: ilość żeglarzy rośnie wraz z odległością od morza... Henryk Jaskuła, który samotnie opłynął świat non-stop, bez zachodzenia do portu, był z Przemyśla - a więc jeszcze dalej na południe... Sam pochodzę z Łodzi...
@@katastrofymorskie Z Łodzi? To nawet pasuje to tematu... pływania po wodzie ;) Na dodatek z Łodzi pewien znany kot pochodził! Ale mimo że kosztował dwa worki pszenicy i rower (poniemiecki!), to Pawlak i tak go zastrzelił ;)
Zawsze podoba mi się, z jaką pasją i dociekliwością podchodzi Pan do swoich filmów, dzięki za kolejny wciągający materiał i dobrą opowieść, pozdrawiam!
Statek jako obòz koncentracyjny. Pierwsze słysze. To bardzo ciekawe dla kogoś kto lubi zagadnienia z 2WŚ. Dziekuje za bardzo ciekawy material. Pozdrawiam
@@kosa131 Tak, wiem o tym. Historia fabryki syntetycznej benzyny wciąż się przewijała w tekstach źródłowych. Ale świadomie o tym nie pisałem, bo najważniejszy jednak był statek.
Jak zwykle, trzymasz najwyższy poziom. Nie tylko szukasz różnych źródeł do ciekawych historii, ale też pokazujesz ich niepewność oraz wątpliwości w zawarte dane. Niewielu to robi, bo łatwiej jest odczytać artykuł z Wiki. Jeśli chodzi o daty podawane "z pamięci" po latach - to ja do nich podchodzę ostrożnie - szczególnie gdy dzień jest podobny do dnia. Nasza pamięć jest zawodna i przekłamuje. Może autor wspomnień mógł chcieć coś ukryć - np. swoje niezbyt chlubne zachowanie? Mógł w swoją wersję aż uwierzyć sam wypychając w niebyt prawdziwy obraz wydarzeń... Dziś nie rozwiążemy tego....
Może oczywiście tak być. Ale są także ludzie, którzy mają nadmierne - jak się dziś mówi - 'parcie na szkło'. A skoro mowa o szukaniu źródeł... Zobacz ten link. Popatrz na zdjęcie, na nazwy geograficzne, nazwiska... I sam wyciągnij wnioski... naszahistoria.pl/statek-smierci-tonie/ar/9176382
Zginął prawie w ten sam sposób co nasz "Chrobry". Z tą różnicą, że w ładowni "Chrobrego" w straszny sposób polegli Irlandczycy z armii brytyjskiej. :( BTW w klechdach pana Alojzego już na samym początku coś mi nie pasowało, gdy opowiadał o strażnikach z formacji "Totenkopf". 🙂
Pewnego dnia, kiedy wróciłem z pracy, odkryłem ten klejnot TH-cam, najpierw przygotowuję pyszną kolację, a następnie klikam odcinek aksamitnego słuchowiska i dzięki temu mam 2 w 1, czyli przyjemne z pożytecznym. Podczas słuchania nie ukrywam, że mimo smacznego posiłku dla żołądka mam też pyszne danie dla ucha. Bardzo dziękuję! Cały tydzień już to trwa i zostanie to stałym punktem w plane dnia, a dla Autora duże brawa i podziękowania. Pozdrowienia :)
Pierwszy podcast pojawił się 5 czerwca 2022 roku, czyli dokładnie (co do dnia!) 17 miesięcy temu. I jest 17k subskrypcji. A zatem 100 k uzyskam w marcu 2031 roku.
@@katastrofymorskie moim zdaniem dużo dużo szybciej,kluczowym było usunięcie tego wkurw...ającego dżungla ,, katastrofy morskie" bo to był strzał w kolano. Bardzo irytowało słuchacza. Poza tym będzie z tyloma subami szybciej przyrastało o ile będzie regularność na kanale. Potem może cross z większym kanałem i 100k szybko pęknie. Bo fajnie się tych historii słucha. Na historia bez cenzury jakby Wojtek cię polecił to byś miał mega przyrost . Taki że pewnie już kasa by była dobra z viewsów. Trzymaj się byku, ja Cię bardzo lubię słuchać, nagrasz coś o Wilhelmie ?
Pewnie że nagram! Przecież to największa katastrofa statku pasażerskiego... Hitlerowski statek puściłem dzisiaj, więc Gustloff bedzie musiał chwile poczekać. A w międzyczasie pewnie jeszcze usunę (czytaj: wymienię) podcast z jinglami... A na Wojtka Drewniaka nie mam przełożenia... Choć lubię jego podcasty...
@@katastrofymorskie napisz do niego, sprawdź jeszcze podkasty Pizdryka o świecie i ciekawych historiach, podkasty historyczne też itp. bp widać masz wiedzę tą marynistyczna więc materiały się same bronią. Plus jeszcze może jakaś współpraca z montażysta żeby po każdym podkascie nagrał/zmontował jednego shortsa na odcinek np
Do lat '80 czasem słyszało się w Szczecinie o tej historii. Teraz jest kompletnie zapomniana i nieznana. Zdjęcia od 5:33 do 6:15 to ulica Jana z Kolna, w tle Wały Chrobrego, Urząd Wojewódzki oraz budynek Muzeum Narodowego i Teatru Współczesnego. 7:47 to widok z Wałów Chrobrego (prawdopodobnie z okna Muzeum Narodowego) na wyspę Łasztownia, na pierwszym planie nieistniejący dzisiaj most Kłodny oraz zabudowa podzamcza. W prawym górnym rogu budynek Urzędu Celnego.
Mała dygresja odnośnie Stargardu ( nie szczecińskiego ) . Opowiadanie dotyczy czasów przed II WW , więc powinna być użyta nazwa Stargard in Pommern lub Stargard an der Ihna
@@Djblyatman86 Bremerhaven był przycumowany jakieś 4 km w dół Odry, po przeciwnej stronie, prawie naprzeciw dawnego promu w Świętej. Tam wciąż jest w wodzie betonowa konstrukcja pomostu. Od strony Świętej powinna być widoczna.
@piotropoka3667 Nie zasługuje bo? Refleksje? Takie, że zginęło ponad 9 tys osób obok przepływał krążownik Admirał Hipper i się nie zatrzymał. czy jesteś przedstawicielem typowego polactwa cebulactwa co to w imię twojej poprawności politycznej nie pozwala na robienie ciekawych filmów. Bo przecież Niemcy źli. Jak najbardziej pootrzymuję zdanie, że ta katastrofa również zasługuje na materiał.
...a mi nazwa Bremerhaven kojarzy się z transatlantykami Endeelu, w tym czterofajkowcami ze SZCZECINA. Akurat mam u siebie trochę szczegółów o Endeelu i tych jego transatlantykach w rodzaju Bremen i Europy. A skoro Endeel, to i 'Kommodore Johnsen' z Ottonem Lehmbergiem!! Co do statku 'Bremerhaven', to nazywano go czasem 'przeklętą łajbą z szubienicą'! 😊♍
Ty Vito to jednak umisz snuć te morskie opowieści... Ale tym razem to trochę pałkę przegłeś! ;) Pół godziny musiałem czekać żeby się dowiedzieć czy ten Bremerhaven został utopcem czy nie? Na szczęście te ruskie na końcu przyleciały i rozdupcyły, bo bym się nigdy nie dowiedział! ;) Ale jak zwykle - szacuneczek Panie Autorzu! Ty jak coś upitrasisz, to normalnie palce lizać aż do kości! ;)))
@@katastrofymorskie Jak dla mnie to byś mógł opowiadać, że tam była jakaś fabryka glinianych garnków. I tak bym słuchał jak tych bajek co pani czytała w przedszkolu, a myśmy siedzieli na dywanie w kółku ;)
Szczerze mówiąc - raczej nie. Są znacznie ciekawsze wydarzenia niż wejście na mieliznę - w dodatku bez większych uszkodzeń jednostki i strat w ludziach. A poza tym - okręty to raczej nie moja bajka. Nie mówię że nie robię o nich podcastów, ale staram się unikać tego tematu.
Bellona powstała na majątku i jest kontynuatorem/spadkobiercą Wydawnictwa Ministerstwa Obrony Narodowej, istniejącym od 1947 roku. Skończ juz z tym hejtem, bo to się robi nudne. Nie masz co na emeryturze robić?
@@katastrofymorskie A ja twierdzę, że Jan Kowalski nie mógł naprawiać Twojego samochodu w 1990 roku jeśli zmarł w 1986, nawet jeśli warsztat po nim przejął jego syn Marek. Jeśli na moich komentarzach nie możesz przylepiać serduszek, bo Ci nie w smak co szczerze piszę o tym co myślę po obejrzeniu materiału - to nie jest moja wina. I nie ma tu żadnego hejtu - mój stosunek do pojęcia krytyki tłumaczyłem Ci już nie raz. Na emeryturze nie jestem i w najbliższym czasie się nie wybieram.
Uwielbiam Pana podcasty. Dziękuję. Miło spędzam czas za kierownicą słuchając Pana. Pozdrawiam
Super ujęte, "Prawda nie leży po środku lecz tam gdzie leży"
Szacunek za dociekliwość i wytrwałość w dążeniu do prawdy.
Lubię Twoje opowieści, bo są naprawdę rzetelnie przygotowane.
Pozdrawiam 👍🇵🇱
Dziękuje pięknie.
@@katastrofymorskie Prosz....
Cieszę się, że mogę poznawać tematy marynistyczne, historyczne, samemu będąc zupełnym laikiem i to z Krakowa 😎🇵🇱
Żeglarze mawiają: ilość żeglarzy rośnie wraz z odległością od morza...
Henryk Jaskuła, który samotnie opłynął świat non-stop, bez zachodzenia do portu, był z Przemyśla - a więc jeszcze dalej na południe...
Sam pochodzę z Łodzi...
@@katastrofymorskie Z Łodzi?
To nawet pasuje to tematu... pływania po wodzie ;)
Na dodatek z Łodzi pewien znany kot pochodził!
Ale mimo że kosztował dwa worki pszenicy i rower (poniemiecki!), to Pawlak i tak go zastrzelił ;)
@@kotlet4ever A jeszcze po drodze biedny kot w niewolę popadł, choć Witia na nim wierzchem nie jechał...
Dziękuję za wciągające opowiesci i przesyłam pozdrowienia ze Szczecina.
Zawsze podoba mi się, z jaką pasją i dociekliwością podchodzi Pan do swoich filmów, dzięki za kolejny wciągający materiał i dobrą opowieść, pozdrawiam!
Supeeer 👏uwielbiam Pana opowiadania!!!!
Miło mi to słyszeć.
Pozdrawiam!
Standardowo - klasa sama w sobie 🙂
Vitaj Vita! Jak zwykle SUPER! Dzięki i pozdrawiam!
Jak zwykle super materiał :)
Statek jako obòz koncentracyjny. Pierwsze słysze. To bardzo ciekawe dla kogoś kto lubi zagadnienia z 2WŚ. Dziekuje za bardzo ciekawy material. Pozdrawiam
Bardzo proszę.
Jak widzisz "(...) więcej jest rzeczy na ziemi i w niebie, niż się ich śniło waszym filozofom (...)"
@@katastrofymorskie takie ciekawostki to ja szanuje. Bardzo fajny kanal 😉
Dziękuje pieknie.
Poszukaj informacji o fabryce benzyny syntetycznej w Policach, bo historia obozu jest z tą fabryką nierozerwalnie związana.
@@kosa131 Tak, wiem o tym. Historia fabryki syntetycznej benzyny wciąż się przewijała w tekstach źródłowych. Ale świadomie o tym nie pisałem, bo najważniejszy jednak był statek.
Świetny dar do opowiadania i głos Pan posiada :) pozdrawiam.
Piękne dzięki.
Jak zwykle, trzymasz najwyższy poziom. Nie tylko szukasz różnych źródeł do ciekawych historii, ale też pokazujesz ich niepewność oraz wątpliwości w zawarte dane. Niewielu to robi, bo łatwiej jest odczytać artykuł z Wiki.
Jeśli chodzi o daty podawane "z pamięci" po latach - to ja do nich podchodzę ostrożnie - szczególnie gdy dzień jest podobny do dnia. Nasza pamięć jest zawodna i przekłamuje. Może autor wspomnień mógł chcieć coś ukryć - np. swoje niezbyt chlubne zachowanie? Mógł w swoją wersję aż uwierzyć sam wypychając w niebyt prawdziwy obraz wydarzeń... Dziś nie rozwiążemy tego....
Może oczywiście tak być. Ale są także ludzie, którzy mają nadmierne - jak się dziś mówi - 'parcie na szkło'.
A skoro mowa o szukaniu źródeł... Zobacz ten link. Popatrz na zdjęcie, na nazwy geograficzne, nazwiska... I sam wyciągnij wnioski...
naszahistoria.pl/statek-smierci-tonie/ar/9176382
Zapiera dech w piersiach ta opowieść. Dzięki za to!!!!!!
Przekonał mnie Pan do siebie, od dzisiaj subskrybuję Pana kanał 👍
Bardzo mi miło.
Witaj na pokładzie.
dziękuję
Naród filozofów i poetów
Zginął prawie w ten sam sposób co nasz "Chrobry". Z tą różnicą, że w ładowni "Chrobrego" w straszny sposób polegli Irlandczycy z armii brytyjskiej. :(
BTW w klechdach pana Alojzego już na samym początku coś mi nie pasowało, gdy opowiadał o strażnikach z formacji "Totenkopf". 🙂
super i kds
ił 2 nie przenosił torped,odcinek fajny jak zawsze
szacunek za pracę
Dziękuję pięknie.
nie mowi sie jencow wojennych a material jak zawsze fajny
Ja wiem, że "jeniec wojenny" to pleonazm, ale to chyba jest już usankcjonowane znaczeniowo - podobnie jak "okręt wojenny".
Super opowiedziane. Dziękuję za kolejny interesujący odcinek
Kawał Dobrej Roboty 🎧🎧🎧 Szacunek 💪
Fajne filmy, może zrobisz odcinek o zderzeniu RMS Republic i SS Florida w 1909 roku.
wpisuje na listę.
Pewnego dnia, kiedy wróciłem z pracy, odkryłem ten klejnot TH-cam, najpierw przygotowuję pyszną kolację, a następnie klikam odcinek aksamitnego słuchowiska i dzięki temu mam 2 w 1, czyli przyjemne z pożytecznym. Podczas słuchania nie ukrywam, że mimo smacznego posiłku dla żołądka mam też pyszne danie dla ucha. Bardzo dziękuję! Cały tydzień już to trwa i zostanie to stałym punktem w plane dnia, a dla Autora duże brawa i podziękowania. Pozdrowienia :)
Coś czuję że niedługo będzie 100k Subów
Pierwszy podcast pojawił się 5 czerwca 2022 roku, czyli dokładnie (co do dnia!) 17 miesięcy temu. I jest 17k subskrypcji. A zatem 100 k uzyskam w marcu 2031 roku.
@@katastrofymorskie moim zdaniem dużo dużo szybciej,kluczowym było usunięcie tego wkurw...ającego dżungla ,, katastrofy morskie" bo to był strzał w kolano. Bardzo irytowało słuchacza. Poza tym będzie z tyloma subami szybciej przyrastało o ile będzie regularność na kanale.
Potem może cross z większym kanałem i 100k szybko pęknie. Bo fajnie się tych historii słucha.
Na historia bez cenzury jakby Wojtek cię polecił to byś miał mega przyrost . Taki że pewnie już kasa by była dobra z viewsów. Trzymaj się byku, ja Cię bardzo lubię słuchać, nagrasz coś o Wilhelmie ?
Gustlofie?
Pewnie że nagram! Przecież to największa katastrofa statku pasażerskiego... Hitlerowski statek puściłem dzisiaj, więc Gustloff bedzie musiał chwile poczekać. A w międzyczasie pewnie jeszcze usunę (czytaj: wymienię) podcast z jinglami...
A na Wojtka Drewniaka nie mam przełożenia... Choć lubię jego podcasty...
@@katastrofymorskie napisz do niego, sprawdź jeszcze podkasty Pizdryka o świecie i ciekawych historiach, podkasty historyczne też itp. bp widać masz wiedzę tą marynistyczna więc materiały się same bronią. Plus jeszcze może jakaś współpraca z montażysta żeby po każdym podkascie nagrał/zmontował jednego shortsa na odcinek np
Do lat '80 czasem słyszało się w Szczecinie o tej historii. Teraz jest kompletnie zapomniana i nieznana.
Zdjęcia od 5:33 do 6:15 to ulica Jana z Kolna, w tle Wały Chrobrego, Urząd Wojewódzki oraz budynek Muzeum Narodowego i Teatru Współczesnego.
7:47 to widok z Wałów Chrobrego (prawdopodobnie z okna Muzeum Narodowego) na wyspę Łasztownia, na pierwszym planie nieistniejący dzisiaj most Kłodny oraz zabudowa podzamcza. W prawym górnym rogu budynek Urzędu Celnego.
Dziękuję za uzupełnienie materiału!
Pana pasja daje takie spektakularne efekty. Podziwiam i serdecznie pozdrawiam z Poznania.
Niesamowita opowiesc.Dziekuje
Dziękuję...
Jak zwykle zajebista i fajna historia i super ciekawie opowiedziana !
to zes sie wysilil geniuszu z rynsztoka, co za pospolite chamskie inwektywy ,jakie bogactwo opisu,musisz byc prymusem z jezyka polskiego
Mała dygresja odnośnie Stargardu ( nie szczecińskiego ) . Opowiadanie dotyczy czasów przed II WW , więc powinna być użyta nazwa Stargard in Pommern lub Stargard an der Ihna
Dzięki za uzupełnienie.
Samoloty typu IŁ-2 nie były w stanie unieść torpedy.
O mieszkam niedaleko świętej w Goleniowie
I nie słyszałeś o tej historii?
@@katastrofymorskie no nie właśnie
Jedynie coś o betonowcu na jeziorze Dąbie ktury stoi tam po dziś dzień
@@Djblyatman86 Bremerhaven był przycumowany jakieś 4 km w dół Odry, po przeciwnej stronie, prawie naprzeciw dawnego promu w Świętej. Tam wciąż jest w wodzie betonowa konstrukcja pomostu. Od strony Świętej powinna być widoczna.
@piotropoka3667 Nie zasługuje bo?
Refleksje? Takie, że zginęło ponad 9 tys osób obok przepływał krążownik Admirał Hipper i się nie zatrzymał.
czy jesteś przedstawicielem typowego polactwa cebulactwa co to w imię twojej poprawności politycznej nie pozwala na robienie ciekawych filmów. Bo przecież Niemcy źli.
Jak najbardziej pootrzymuję zdanie, że ta katastrofa również zasługuje na materiał.
⚓️ Przerażająca opowieść ⚓️
Super się słucha. Pozdrawiam.
Właśnie jestem Studentem w Hochschule Bremerhaven. Bardzo ciekawie dowiedziać się więcej o kulturze tęgo miasta.
A ten odcinek opowiada o tym mieście? Nie wysłuchałeś tego podkastu.
Dobra jakość wykonania
Czy będzie odcinek o MS Wilhelm Gustloff?
Niby po co? Ta historia nie zasługuje na pamięć. Wysłuchałeś tego odcinka i nie masz żadnych refleksji? Szkoda.
@@piotropoka3667 Widzę. że już nie odpiszesz .. co mnie w sumie nie dziwi.
...a mi nazwa Bremerhaven kojarzy się z transatlantykami Endeelu, w tym czterofajkowcami ze SZCZECINA. Akurat mam u siebie trochę szczegółów o Endeelu i tych jego transatlantykach w rodzaju Bremen i Europy. A skoro Endeel, to i 'Kommodore Johnsen' z Ottonem Lehmbergiem!! Co do statku 'Bremerhaven', to nazywano go czasem 'przeklętą łajbą z szubienicą'! 😊♍
8:01 jakiej okupacji? Szczecin i tamte okolice, nigdy nie były pod żadną okupacją niemiecką !
Kurcze, odcinek mnie uciekł. Już nadrabiam.
👍
Smutna prawda wypełniona bólem i śmiercią . Od setek lat Polska i Polacy gnębieni przez Niemieckoruską hołotę . Teraz ten koszmar powraca .
A jak co do czego przyjdzie to zaś zostaniemy sami zapewne... Historia się lubi powtarzać
WIESZ ŻE JESTEŚ WIELKI
Statek"Cap Arcona" chyba też był takim obozem ale mogę się mylić.
Trochę tak - choć nie do końca. Ale o Cap Arcona będzie odcinek.
Brawo
Dziękuję za Twoją pracę... .
Dziękuje bardzo.
Dziękuję i pozdrawiam.
+
O tym statku to nie słyszałem
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że na tym kanale znajdziesz i inne, o których nie słyszałeś...
Miał
thx
Ty Vito to jednak umisz snuć te morskie opowieści...
Ale tym razem to trochę pałkę przegłeś! ;)
Pół godziny musiałem czekać żeby się dowiedzieć czy ten Bremerhaven został utopcem czy nie?
Na szczęście te ruskie na końcu przyleciały i rozdupcyły, bo bym się nigdy nie dowiedział! ;)
Ale jak zwykle - szacuneczek Panie Autorzu!
Ty jak coś upitrasisz, to normalnie palce lizać aż do kości! ;)))
No jak mogłem, Kotletu, nie opisać o byciu obozem? W sumie od tego się zaczęło, a dopiero później się okazało, że to nie był taki Oświęcim do końca...
@@katastrofymorskie Jak dla mnie to byś mógł opowiadać, że tam była jakaś fabryka glinianych garnków.
I tak bym słuchał jak tych bajek co pani czytała w przedszkolu, a myśmy siedzieli na dywanie w kółku ;)
@@kotlet4ever Ależ Ty masz pamięć! Kiedy to było!!!
@@katastrofymorskie Jak to kiedy?
Jakżeśmy chodzili do przedszkola! ;)))
@@kotlet4ever Pamiętam... Mieliśmy w ogródku dwa oswojone dinozaury...
Czy mógłby Pan zrobić odcinek o Port Royal? Bardzo ciekawy temat
Szczerze mówiąc - raczej nie. Są znacznie ciekawsze wydarzenia niż wejście na mieliznę - w dodatku bez większych uszkodzeń jednostki i strat w ludziach. A poza tym - okręty to raczej nie moja bajka. Nie mówię że nie robię o nich podcastów, ale staram się unikać tego tematu.
PS. Wydawnictwo Bellona nie mogło wydać w 1986 roku żadnej książki, bo jeszcze wtedy nie istniało. Zostało utworzone 4 lata później.
Bellona powstała na majątku i jest kontynuatorem/spadkobiercą Wydawnictwa Ministerstwa Obrony Narodowej, istniejącym od 1947 roku.
Skończ juz z tym hejtem, bo to się robi nudne. Nie masz co na emeryturze robić?
@@katastrofymorskie A ja twierdzę, że Jan Kowalski nie mógł naprawiać Twojego samochodu w 1990 roku jeśli zmarł w 1986, nawet jeśli warsztat po nim przejął jego syn Marek.
Jeśli na moich komentarzach nie możesz przylepiać serduszek, bo Ci nie w smak co szczerze piszę o tym co myślę po obejrzeniu materiału - to nie jest moja wina. I nie ma tu żadnego hejtu - mój stosunek do pojęcia krytyki tłumaczyłem Ci już nie raz.
Na emeryturze nie jestem i w najbliższym czasie się nie wybieram.
Czasem coś ci wyjdzie.
Jesli takie fakty, jak w odcinku o kursku, to gratuluje rzetelności...