Błędne Podlewanie Ogórków Latem powoduje Gorzkość, Gorszy wzrost, a nawet Choroby Ogórka gruntowego.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 6 ก.ค. 2024
- Uprawa ogórków. Podlewanie ogórka gruntowego. Jak podlewać ogórek gruntowy. Błędy w uprawie ogórków. Gorzkie ogórki.
#ogórek #ogórki #uprawa #uprawawarzyw #uprawaogórków #podlewanieogórków #infouprawa #podlewanie #ogórekgruntowy #warzywa #warzywnik $ogród #ogródwarzywny
Witam,oj jak ja się gimnastykuję żeby nie lać po liściach 😂😂. Staram się w każdym razie bo warto 😋😋. Pozdrawiam wszystkich
jak sadzę ogórki to od razu ustawiam przy sadzonkach butelki tak co kilka krzaków jedna. a potem leję wodę do butelek, tym sposobem mogę podlewać nawet w środku dnia, nie muszę szukać rządka, a woda trafia do korzenia. stara sprawdzona metoda.
mi ogórki już padły (kanciasta plamistość ) odmiana wisconsin SMR 58 mimo wczesnego oprysku . całe szczęście są inne warzywa :) . pozdrawiam wsystkich
jak podlewać nie po liściach? normalnie - kierujemy strumień z konewki czy węża pod liście - nic prostszego. Oto cała filozofia.
Moje ogóreczki rosną pięknie drugi rok i bezproblematycznie. Oby tak dalej 😉 Pozdrawiam Wszystkich Ogrodników 🍅🥒 Dla mnie własny ogródek to ogromna frajda, cieszy oko i podniebienie 😊
Mój kumpel leje z węża na wszystko oprócz pomidorów, których nie posadził . Woda ze zbiornika mauzer wrzuca pompę do środka i ta wodą podlewa wszystko z góry . Ogórki są zielone bez chorób 😊 owszem ziemia na których rosną jest dobrą ziemia taką pod buraki no i wiadomo jak to na wsi obornik i traktorem przyorane 😊
szanowny panie nie opowiadaj głupot w swoich filmach jaki to plon uzyskać ,żeby nie chorowały ogórki czy pomidory teraz będą gorzkie-przy tej suszy jak nie podlejesz to będzie siano.Sposób na zarabianie pieniążków serwując półprawde.
W ubiegłym roku ogórki podlewałam za pomocą kropli wody z plastykowej butelki i to nie bardzo wyszło. W tym rok wpadłam na pomysł by również użyć plastykowych butelek , ale tym razem butelki z dużą ilością otworów wkopałam w ziemię i teraz gdy mam zakrytą ziemię liśćmi wlewam dużą ilość odstałej wody , a najlepiej deszczówki w te butelki doprowadzając do przelania. Woda pięknie rozchodzi się po ziemi podlewając kolejno pobliskie ogórki, o one rosną jak szalone.
Od lat, co roku mam ogórki gruntowe na dość piaszczystej glebie nawożonej obornikiem. Wcześniej gdy dopiero co się rozrastały i teraz gdy już się rozrosły i zbieram pierwsze ogórki podlewam w nocy zraszaczem wodą prosto ze studni glębinowej (temperatura 10-12 stopni). Nic złego się nie dzieje, nie ma żadnych gorzkich ogórków. Odmiany Śremski i Opolski. Zgadzam się że gorzki ogórek jest wtedy, gdy ma za mało wody - miałem tak jednego roku, gdy nie było dopilnowane podlewanie. Nie ma to natomiast związku z tym czy podlewa się woda zimną czy ciepłą. Oczywiście nie wolno podlewać w dzień, bo jest szok termiczny. Najlepiej jest podlewać przed wschodem słońca - jest najchłodniej, rośliny są wystudzone.
WSZYSTKIEGO DOBREGO WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE.DZIEKUJEMY.
Wielka wdzięczność za dobre rady.
ja mam w skrzyni 1M/3,5 M....sadzonki po 3 sztuki gniazdowo , przez środek skrzyni. Ogórki mają dużo korzeni pod powierzchnią ziemi rozchodząc się w poziomie. Dlatego podlewam nie tylko pod sadzonki ale tez po całej skrzyni. Dzięki za film.
Hodowalam na rodzimej ziemi moh.jego ogrodu, piaskowej ziemi co szybko przesychala. Nawet wielkie ilosci kompostu nie pomagały, piasek szybko przesychal, niewazne jak podlewane, zawsze byly gorzkie. Myslalam ze to jest cos nie tak ze mna, ze cos nie tak robie, ze mam lewe ręce do ogórków. Az od zeszlego roku zaczelam robic calkowita wymiane ziemi. Wykopalam , wybralam calkiem piasek na jakies 40cm, i caly ten piasek wymienilam na gliniasta ziemie. Nie dawalam nawet kompostu , ani gnoju, a ogorki po raz 1. Wreszcie nie byly gorzkie. Nawet nie byly podlewane, bo zaniedbałam cala grzadke, gliniasta ziemia tak trzyma wilgoć ze nie ma takich wahań. Nawet mimo ze tej gliny nie podlewalam to ogorki urosly, bo taka ziemia nieporownywalnie lepiej trzyma wilgoc. A piasek , u mnie taki hydrofobowy wrecz, ze woda nie wsiaka. Podlewanie nawet regularnie i tak nic nie dawalo, dziadostwo przesychalo w kilka godzin.
Ja na dzialce mam mauzera z deszczowką. Podłączony wąż świetnie się sprawdza. Nie trzeba dźwigać konewki tylko po ziemi przeciągam węża i liście suche. Nawet gdy nie pada napuszczam wody, żeby miala temp otoczenia.
Ogóreczki...mmmmm u mnie są słodziutkie, pyszne nawet bez soli. W sklepie nigdy takich mi się nie udało kupić.
Polecam podlewać z mauzera, elegancka ciepła woda
Dziękuję 😊
😊dziękuję
dziekuje! bardzo cenne wskazówki!
❤ super odcinek ❤