Proszę o modlitwę za moje małżeństwo które nie rokuje na powrót maz się wyprowadził nie chce rozmawiać ani przebaczyć wybrał pracę zamiast rodziny nie kontaktuje się prawie że mną i dziećmi jesteśmy 31 lat po ślubie jest mi bardzo smutno.
Gratulacje wiary i pojednania. Sam chciałbym tak w pełni zaufać Bogu jednak mam wiele wątpliwości czy Bóg mnie wysłucha czy taka modlitwa ma sens. Kiedy zauważyłem że moje małżeństwo zaczyna się sypać odruchowo zacząłem się modlić o uzdrowienie jednak nie mam takiej pewności i wiary w tej modlitwie chociaż bardzo bym chciał Dziś żona powiedziała że chce odejść żeby rozstać się w zgodzie. Dużo w tym mojej winy i zaniedbania myślenia że skoro pracuje zarabiam na utrzymanie żony i dziecka to jest wystarczająco. Były kłotnie i wyzwiska, brak szacunku z dwóch stron... Ja nie pamiętam złego ze strony żony jednak ona powiedziała że pamięta wszystko i nigdy nie wybaczy. Najgorsze jest to że po każdej modlitwie wszystko idzie w gorszą stronę i pojawiają się coraz większe wątpliwości w moją modlitwę chociaż bardzo chciałbym to zmienić..
![WwM [63] Świadectwo - Uratowane małżeństwo - Ewa i Mariusz Krywosz.](http://i.ytimg.com/vi/Mjy34LL7ddE/mqdefault.jpg)
![WwM [63] Świadectwo - Uratowane małżeństwo - Ewa i Mariusz Krywosz.](/img/tr.png)
![WwM [37] Świadectwo - Małgorzaty Dąbrowskiej. Kryzys jest łaską.](http://i.ytimg.com/vi/9mHnPnipSTM/mqdefault.jpg)
Dziękuje za piękne świadectwo 🙏🏻♥️
Piękne świadectwo❤
Proszę o modlitwę za moje małżeństwo które nie rokuje na powrót maz się wyprowadził nie chce rozmawiać ani przebaczyć wybrał pracę zamiast rodziny nie kontaktuje się prawie że mną i dziećmi jesteśmy 31 lat po ślubie jest mi bardzo smutno.
Oddaję w modlitwie. Proszę się nie poddawać bo Bóg może odmienić to w każdej chwili. Pozdrawiam serdecznie
Gratulacje wiary i pojednania. Sam chciałbym tak w pełni zaufać Bogu jednak mam wiele wątpliwości czy Bóg mnie wysłucha czy taka modlitwa ma sens. Kiedy zauważyłem że moje małżeństwo zaczyna się sypać odruchowo zacząłem się modlić o uzdrowienie jednak nie mam takiej pewności i wiary w tej modlitwie chociaż bardzo bym chciał Dziś żona powiedziała że chce odejść żeby rozstać się w zgodzie. Dużo w tym mojej winy i zaniedbania myślenia że skoro pracuje zarabiam na utrzymanie żony i dziecka to jest wystarczająco. Były kłotnie i wyzwiska, brak szacunku z dwóch stron... Ja nie pamiętam złego ze strony żony jednak ona powiedziała że pamięta wszystko i nigdy nie wybaczy. Najgorsze jest to że po każdej modlitwie wszystko idzie w gorszą stronę i pojawiają się coraz większe wątpliwości w moją modlitwę chociaż bardzo chciałbym to zmienić..
Prosze sie nie poddawać, modlitwa czyni cuda! Tylko jest potrzebny czas❤
Proszę się nie poddawać i nie ustawać w modlitwie. Bóg w każdej chwili może uczynić cud. Pozdrawiam serdecznie.