Wiem o wszystkich zasadach, staram się je stosować, ale czasami po długim spacerze kiedy już jesteśmy z Melonem tak blisko domu to już mam tak dość jego stania 20 minut nad jedną trawką że potrafię coś warknąć i odciągnąć. Ale pamiętam, że to jest pies i dla niego to taka sama potrzeba jak sen czy siku. W sumie śmieszne jest, że jakby policzyć ile taki pies stoi „dluuuugo” w jednym miejscu i węszy, to pewnie nawet nie byłaby to minuta. Jak człowiek nie jest w stanie ustać w miejscu mniej niż minutę i poczekać chwilę 😅 tak poza tym, też mam czekoladkę labradorka i kocham te ich tańczące doopcie na spacerkach 😍
Cieszę się że robię dobrze ❤😊 staram się żeby spacer był dla mojej Roxy właśnie taki czyli przyjemny, tu powęszy, tam popatrzy itp itd. Tez mamy linke dluga zamiast smyczy i tez biegamy luzem 😁 Bardzo lubię Wasz kanał i to właśnie z niego się uczę 🥰
Hej ❤ ogladam Was od dłuższego czasu i wciąż szukam sposobu, jak ogarnąć spacery z moją 3letnia BOSką. Jest spora i na tych długich łapach zasuwa, jak tylko wyjdzie z bloku - moje z ludzkie tempo to dla niej straszne zamulanie, mimo że chodzę szybko. Dodatkowo nie węszy prawie wcale (tylko gdy chce się załatwić, czyli przez max minutę) - woli zwiedzać, szukać fajnych patyków i biegać sobie. Kończy się to tym, że bardzo trudno ją oduczyć ciągnięcia na smyczy, zwłaszcza na początku spaceru, kiedy energia ją rozpiera. Zwraca na mnie uwagę, zatrzymuje sie co chwilę, po prostu jej domyślne tempo jest ze 3 razy szybsze niz ludzkie. Dodatkowo nawet jeśli uda nam się zrobić jakieś postępy, to często się czegoś wystraszy (mamy 3budowy wokół bloku i bardzo głośnych motocyklistów przejeżdżających ulicą koło bloku) - wtedy pędzi przestraszona pod klatkę ciągnąc mnie za sobą i potem zaczynamy naukę od początku... Czy da się coś zrobić, żeby np zainteresować ją weszeniem i w ten sposób spowolnić spacer? Rozrzucanie smaczków interesuje ją na chwilę, szukanie zabawki w trawie też-jak znajdzie to znowu biega. Dodam ze ma ok 2h spacerów dziennie i na barfie je ponad 4%masy ciała a jest szczupła więc ruchu ma sporo, w domu odpoczywa. Nad strachami staramy się pracować na bieżąco, ale nieraz coś naprawdę walnie na budowie i ja sama potrafię podskoczyć, wiec jej reakcja nie wydaje się przesadzona...
Zdecydowanie błędem jaki popełniam jest witanie się z każdym psiakiem. Mocno skupiłam się na socjalizacji, dzięki czemu mój piesek szybko wyczuwa jakie inny pies ma co do niego zamiary, jest spokojny przy nadpobudliwych psiakach i delikatny przy tych które się boją. Jednak teraz gdy piesek ma rok każde zobaczenie psa powoduje że się kładzie na ziemi żeby poczekać aż inny psiak podejdzie albo od razu do niego biegnie.
Super porady, ale kazdy piesek i ich czlowieczek jest inny, mij labek jest na luzie na tak dlugiej smyczy, ale jak zobaczy inne zwierzaki z zaskoczenia,to jak ostatnio się rozpędził to malo reki mi ze stawu nie wyrwał. Także no❤. Pozdrawiam
Zawsze wychodze na tereny zalesione i staram sie wybierac rozne trasy,Pies biega glownie bez smyczy weszac i robiac co chce ma sie tylko czesto odmeldowywac i za to jest zawsze nagroda,wiec mu sie oplaca. Z podbieganiem jest juz dobrze,ale 4 lata zajelo mi oduczanie psa tego nawyku bo jak uposledzone dziecko chcial sie witac z kazdym.Bedac w szczerym polu zdala od ludzkich zabudowan permanentnie mijam zwolennikow pelnej kontroli z psami na krotkiej smyczy czesto z glowa w telefonie (bo jak trzymamy psa na smyczy to swobodnie mozemy zajac sie czyms ciekawszym niz pies czyli np fejsbuniem). Moj spacer w szczerym polu sklada sie z licznych sklonow poniewaz nie nalezy do przyjemnosci wysluchiwanie rozlicznych pretensji czemu moj pies nie jest na smyczy przeciez powinien byc,albo czemu moj pies przeszedl; kolo innego psa (ktory sie boi bo jako zywo zapewne nigdy nie byl socjalizowany).No i przekonianie wlascicieli malych terierkow (modne sa),ze kazdy pies powinien cierpliwie znosic ich rzucanie sie z warkotem i szczekaniem w jego kierunku.Na szczescie pogoda sie popsula i blokowicze wroca na swoje blokowiska i spacer z psem znow bedzie przyjemnoscia.Przykro mi to mowic,ale w obecnych czasach spacer z psem jest tylko wredy przyjemnoscia kiedy nie spotykam innych ludzi. Jesli spotykam to zapinam psy i oddalam sie w szczere pole tak na wszelki wypadek.
My musimy korzystać z 2,5metrowej smyczy a i tak są problemy z przejściem poboczem. Później spuszczam ze smyczy i moja dziewczyna biega ile tylko ma sił w łapkach. Smaczki obowiązkowe ale dzięki za podpowiedzi zabawy w terenie. Pozdrawiam serdecznie Pani Patrycjo❤
Czasem jest to normalne zjawisko i po jakimś czasie mija. Pies jest ciekawy, sprawdza, wkłada wszystko do buzi i czasem wypluje czasem nie. Mamy jack Russel terriera i początki były nie za dobre. Obecnie ma 11 miesięcy, nauczył się wypluwać większość rzeczy. Ma za sobą zjedzonego balona, ptaka itp. Większość niestety kończyło się u weterynarza. Obecnie mamy spokój. Zachęcam do nagradzania psa w momencie kiedy coś uda mu się wypluć, nawet jeśli będzie to patyk. Warto zwrócić uwagę na to czy wraz z kupami zjada coś jeszcze, np ziemię. Może mu czegoś brakować z witamin, pomimo np stosowania suchej karmy, która w teorii powinna być zbilansowana.
Przydałby mi się film (lub odnośnik, jezeli juz taki jest na kanale) o reagowaniu/rozróżnianiu przez psa swojego imienia. Od niecałych 3 tylgodni dołączył do nas szczeniak, a mam juz 2 letnią w miarę ułożoną suczkę i powstał "problem" o ktorego istnieniu nie pomyślałam. Suczka zna sporo roznych komend, ale zawsze zarowno przy nauce jak i potem mowilam lub pokazywalam jedynie slowo/gest na to co od niej oczekuję, wiec robi na samą komendę, szczeniak już zalapał siadanie i powoli kładzenie się ale nie potrafię im przekazać od ktorego chcę w danym momencie żeby coś wykonał. Czy jest jakaś metoda lub ćwiczenie, zeby wzmocnić reakcję na imię? Zeby psy kiedy są razem na spacerze rozumialy do ktorego sie zwracam?
Kurcze ale co z psem który jest tak rozwęszony ze kilka minut w jednym miejscu węszy? Ćpa te zapachy non stop, tak się nie da spacerować :( Tak domyślam sie ze coś zawaliłem...
Ciekawy film! Co zrobić gdy pies (6-cio miesięczny owczarek staroniemiecki) podczas spaceru ciągnie na smyczy w stronę przejeżdżających samochodów i chce za nimi biec i na nie skakać?
Jest tyle ładnych imion. Andrzej, Stanisław, Jarosław, czemu Snikers xd btw.. mój to by chciał najlepiej 15m linkę. Nie ciągnie ale często 5kę napręża. Jednak luzem to luzem. Ale aż mnie krew zalewa jak czytam gdzieś w internetach komenty że psa to broń Boże w lesie luzem puszczać xd
U nas nie ma szans na brak szarpania i nie odciągania od węszenia - nasza suczka to mała śmieciarka i już nam się zatruła zjedzonym śmieciem :( A kaganiec musimy wprowadzić stopniowo, więc wszystko się wydłuża... Wszystko jest piękne i proste jak nie ma się małej śmieciarki w domu 😂
Moje maleństwo też lata przeważnie luzem, ale wtedy mam oczy dookoła głowy, czy teren jest wolny. Jak inny pies pojawia się na horyzoncie, to jest od razu komenda "stop, czekasz" i podchodzę zapiąć. To raczej dla bezpieczeństwa mojego psa, bo nie chciałabym żeby została przemielona przez mocne szczęki.
Odkąd mam małego psa to po prostu jest plaga tych bez smyczy. A najbardziej tych agresywnych. Ile razy upominam z sąsiadami, żeby trzymał tego psa na smyczy to nie. Już prawie zagryzł innego psa. Miałam dawno temu amstaffa. Pies anioł. A i tak potrafił się odpalić. To była jedna sekunda. Dlatego nie wierzę w coś takiego jak 100% odwołalnosci, bo takowe nie działa. Pies był po szkoleniach. Po czym się dało. A i tak potrafił. Teraz nigdy psa nie spuszcze ze smyczy. Tym bardziej, że mam uciekiniera
😏 Trochę trudno mi sobie wyobrazić małego psa (york, jamnik) na tak długiej taśmie. Ale brawa za sugestie w temacie spaceru "w telefonie". Moje psy same decydują czy wymienią uprzejmości z przypadkowo spotykanymi psami (prowadzącymi swoich ludzi).
Dlaczego? U nas w szkole nawet najmniejsze psiaki chodzą na długich linkach. Ważne jedynie by była dobrana ciężkości i szerokością 😉 Snickers jest duży więc ma linke szerszą, ale dla maluchów 10mm jak najbardziej powinna być ok :)
Podstawowa kwestią jest panowanie nad psem. Jeśli ktoś ma psa, który się nie słucha, to prowadząc go na 20 metrowej lince i to jeszcze ciągnącej się po ziemi nie zdąży zapobuec np zaatakowaniu rowerzysty, biegacza czy innego osa, który idzie drogą przy właścicielu. Najwygodniejsza smycz to max 3 metry.
@@PROGRAMWIEDZYSPOLECZNEJmy mamy 3 długości linek (3,5 10 metrów), ta najdłuższy jest bardzo lekka, używam tych, które są w danej chwili potrzebne. Nasza Lily chodzi też bez smyczy, ale tylko tam gdzie dla wszystkich jest bezpiecznie.
U mnie nie ma opcji takiego chodzenia na smyczy, bo mój bardzo szybko chodzi i jak go odepne to zaraz jakiś pies się napatoczy i mój do niego biegnie a taka linka jest za ciężka.
Ja mam problem z tym, że mój pies nie che ostantio wychodzić. Jest zdrowy, nic go nie boli,ale chce zawsze chodzic tą samą ścieżką i od razu do domu. muszę go namawiać a czasiem niestety pociągnąć, jak już idzie to idzie ale generalnie bardziej mu sie nie chce niż chce
mam dokładnie ten sam problem w tym momencie, staram się zmieniać trasę ale on i tak chce iść tą swoją, a gdy tylko jest okazja to pędzi do domu :( jak to u was teraz wygląda? bo ja mam egzemplarz z tych lękliwych
Jesli pies dostaje od wlasciciela to co potrzebuje w czasie spaceru to w ogole nie ma ochoty ciagnac do innych psow i tylko czeka na kolejne fajne rzecz.... do domu wraca regenerowac sily do kolejnego spaceru
Bzdura. Mój pies dostaje wszystko czego potrzebuje, stosuję rady od behawiorysty. Nadal ciągnie, nadal nie słucha. To czy pies zachowuje się tak czy inaczej zależy również od temperamentu oraz genów
@@Habbymer Fajne tlumaczenie geny.... trening psa to nie szkolka niedzielna nie zapraszam do dyskusji. Pzdr i zycze duzo radosci z relacji z czworonogiem👍🏻🐕🐕🐕
Czy pies musi umieć chodzic beż smyczy? Ostatnio zwrócił mi uwagę sąsiad,że moje psy na smyczy a MUSZĄ chodzic i bez smyczy. Mam dwa jamniki , które mają bardzo silny instynkt myśliwski a do tego wszystkie CECHY😂jamnicze i boję się, że nie zdołam któregoś odwołać i stanie się tragedia. Mają smycze po 8m i zawsze, kiedy jest bezpiecznie jest luzna. Czy sąsiad ma rację?
Trochę ma 😉 ale oczywiście robimy to bezpiecznie i odpowiedzialnie czyli po pierwsze uczymy psy odwołania, a do tego czasu można korzystać z jakichś zamkniętych terenów. I na nich puszczać psy luzem np. na pustych, psich wybiegach :)
Są różne szkoły... Nie ma jednej prawdy i złotej zasady. Mnie też zwrócił uwagę jeden pan abym puściła psa luzem. Na szczęście mam swój rozum i sama szacuję jakie jest najlepsze rozwiązanie dla nas. W mieście psy nie powinny chodzić luzem.
Dzięki:) ja mam amstaffke która niestety potrafi zachowywać się groźnie dlatego nie puszczam jej wolno ale biega na smyczy wyciąganej 8m. Na razie boje się ją puszczać gdziekolwiek po ostatnim nieprzyjemnym incydencie... :( nie wiedziałam że trzeba pieskowi pozwolić wąchać do woli... Zastanawiam się jak jest z tarzaniem, bo zawsze się boje ze tarza się w czymś obrzydliwym i od razu ją odciągam... Niestety też szarpie ja dość często:( będę na to uważać... Nie wiedziałam że trzeba zmieniać trasy... Bardzo wartościowy filmik dziękuję:)
Trzeba brać pod uwagę szerokości linki i rodzaj materiału. Przy małych psiakach może sprawdzić się parciana linka o szerokość 10mm 😉 jest lekka i nie powina bardzo hałasować
Spróbuj że smyczą firmy "flexi" ale nie używaj marketowych podróbek. Oryginał ma znacznie mniejszy opór rozwijania i nie wywołuje u psa wrażenia spaceru z plecakiem. Do tego obowiązkowo wygodne (dla psa)😉 szelki.
Jeśli my oraz druga strona wyrazi na to zgodę, to oczywiście że można pozwolić na przywitanie się z Psim kolegą. Natomiast absolutnie nie polecam podchodzenia do każdego psa. No i trzeba uważać na kontakt 2 psów na smyczach jeśli się nie znają... Polecam nasze inne filmy o zabawie psów oraz o kontaktach z nimi 😉
Wiem o wszystkich zasadach, staram się je stosować, ale czasami po długim spacerze kiedy już jesteśmy z Melonem tak blisko domu to już mam tak dość jego stania 20 minut nad jedną trawką że potrafię coś warknąć i odciągnąć. Ale pamiętam, że to jest pies i dla niego to taka sama potrzeba jak sen czy siku. W sumie śmieszne jest, że jakby policzyć ile taki pies stoi „dluuuugo” w jednym miejscu i węszy, to pewnie nawet nie byłaby to minuta. Jak człowiek nie jest w stanie ustać w miejscu mniej niż minutę i poczekać chwilę 😅 tak poza tym, też mam czekoladkę labradorka i kocham te ich tańczące doopcie na spacerkach 😍
Dziekuje za kolejny film ,pozdrawiam serdecznie 🙂
Uwielbiam Was❤️dziękuję
Cieszę się że robię dobrze ❤😊 staram się żeby spacer był dla mojej Roxy właśnie taki czyli przyjemny, tu powęszy, tam popatrzy itp itd. Tez mamy linke dluga zamiast smyczy i tez biegamy luzem 😁 Bardzo lubię Wasz kanał i to właśnie z niego się uczę 🥰
Hej ❤ ogladam Was od dłuższego czasu i wciąż szukam sposobu, jak ogarnąć spacery z moją 3letnia BOSką. Jest spora i na tych długich łapach zasuwa, jak tylko wyjdzie z bloku - moje z ludzkie tempo to dla niej straszne zamulanie, mimo że chodzę szybko. Dodatkowo nie węszy prawie wcale (tylko gdy chce się załatwić, czyli przez max minutę) - woli zwiedzać, szukać fajnych patyków i biegać sobie. Kończy się to tym, że bardzo trudno ją oduczyć ciągnięcia na smyczy, zwłaszcza na początku spaceru, kiedy energia ją rozpiera. Zwraca na mnie uwagę, zatrzymuje sie co chwilę, po prostu jej domyślne tempo jest ze 3 razy szybsze niz ludzkie. Dodatkowo nawet jeśli uda nam się zrobić jakieś postępy, to często się czegoś wystraszy (mamy 3budowy wokół bloku i bardzo głośnych motocyklistów przejeżdżających ulicą koło bloku) - wtedy pędzi przestraszona pod klatkę ciągnąc mnie za sobą i potem zaczynamy naukę od początku... Czy da się coś zrobić, żeby np zainteresować ją weszeniem i w ten sposób spowolnić spacer? Rozrzucanie smaczków interesuje ją na chwilę, szukanie zabawki w trawie też-jak znajdzie to znowu biega. Dodam ze ma ok 2h spacerów dziennie i na barfie je ponad 4%masy ciała a jest szczupła więc ruchu ma sporo, w domu odpoczywa. Nad strachami staramy się pracować na bieżąco, ale nieraz coś naprawdę walnie na budowie i ja sama potrafię podskoczyć, wiec jej reakcja nie wydaje się przesadzona...
Zdecydowanie błędem jaki popełniam jest witanie się z każdym psiakiem. Mocno skupiłam się na socjalizacji, dzięki czemu mój piesek szybko wyczuwa jakie inny pies ma co do niego zamiary, jest spokojny przy nadpobudliwych psiakach i delikatny przy tych które się boją. Jednak teraz gdy piesek ma rok każde zobaczenie psa powoduje że się kładzie na ziemi żeby poczekać aż inny psiak podejdzie albo od razu do niego biegnie.
Super sa te filmiki .Moze kiedys nagrasz film o rasie maltanczyk .pozdrawiam.
Super porady, ale kazdy piesek i ich czlowieczek jest inny, mij labek jest na luzie na tak dlugiej smyczy, ale jak zobaczy inne zwierzaki z zaskoczenia,to jak ostatnio się rozpędził to malo reki mi ze stawu nie wyrwał. Także no❤. Pozdrawiam
Zawsze wychodze na tereny zalesione i staram sie wybierac rozne trasy,Pies biega glownie bez smyczy weszac i robiac co chce ma sie tylko czesto odmeldowywac i za to jest zawsze nagroda,wiec mu sie oplaca. Z podbieganiem jest juz dobrze,ale 4 lata zajelo mi oduczanie psa tego nawyku bo jak uposledzone dziecko chcial sie witac z kazdym.Bedac w szczerym polu zdala od ludzkich zabudowan permanentnie mijam zwolennikow pelnej kontroli z psami na krotkiej smyczy czesto z glowa w telefonie (bo jak trzymamy psa na smyczy to swobodnie mozemy zajac sie czyms ciekawszym niz pies czyli np fejsbuniem). Moj spacer w szczerym polu sklada sie z licznych sklonow poniewaz nie nalezy do przyjemnosci wysluchiwanie rozlicznych pretensji czemu moj pies nie jest na smyczy przeciez powinien byc,albo czemu moj pies przeszedl; kolo innego psa (ktory sie boi bo jako zywo zapewne nigdy nie byl socjalizowany).No i przekonianie wlascicieli malych terierkow (modne sa),ze kazdy pies powinien cierpliwie znosic ich rzucanie sie z warkotem i szczekaniem w jego kierunku.Na szczescie pogoda sie popsula i blokowicze wroca na swoje blokowiska i spacer z psem znow bedzie przyjemnoscia.Przykro mi to mowic,ale w obecnych czasach spacer z psem jest tylko wredy przyjemnoscia kiedy nie spotykam innych ludzi. Jesli spotykam to zapinam psy i oddalam sie w szczere pole tak na wszelki wypadek.
My musimy korzystać z 2,5metrowej smyczy a i tak są problemy z przejściem poboczem.
Później spuszczam ze smyczy i moja dziewczyna biega ile tylko ma sił w łapkach. Smaczki obowiązkowe ale dzięki za podpowiedzi zabawy w terenie.
Pozdrawiam serdecznie Pani Patrycjo❤
Gorzej gdy szczeniak podczas spaceru i węszenia zjada wszystko... łącznie z kupami innych psów:(
Czasem jest to normalne zjawisko i po jakimś czasie mija. Pies jest ciekawy, sprawdza, wkłada wszystko do buzi i czasem wypluje czasem nie. Mamy jack Russel terriera i początki były nie za dobre. Obecnie ma 11 miesięcy, nauczył się wypluwać większość rzeczy. Ma za sobą zjedzonego balona, ptaka itp. Większość niestety kończyło się u weterynarza. Obecnie mamy spokój. Zachęcam do nagradzania psa w momencie kiedy coś uda mu się wypluć, nawet jeśli będzie to patyk. Warto zwrócić uwagę na to czy wraz z kupami zjada coś jeszcze, np ziemię. Może mu czegoś brakować z witamin, pomimo np stosowania suchej karmy, która w teorii powinna być zbilansowana.
Przydałby mi się film (lub odnośnik, jezeli juz taki jest na kanale) o reagowaniu/rozróżnianiu przez psa swojego imienia. Od niecałych 3 tylgodni dołączył do nas szczeniak, a mam juz 2 letnią w miarę ułożoną suczkę i powstał "problem" o ktorego istnieniu nie pomyślałam. Suczka zna sporo roznych komend, ale zawsze zarowno przy nauce jak i potem mowilam lub pokazywalam jedynie slowo/gest na to co od niej oczekuję, wiec robi na samą komendę, szczeniak już zalapał siadanie i powoli kładzenie się ale nie potrafię im przekazać od ktorego chcę w danym momencie żeby coś wykonał. Czy jest jakaś metoda lub ćwiczenie, zeby wzmocnić reakcję na imię? Zeby psy kiedy są razem na spacerze rozumialy do ktorego sie zwracam?
Kurcze ale co z psem który jest tak rozwęszony ze kilka minut w jednym miejscu węszy?
Ćpa te zapachy non stop, tak się nie da spacerować :(
Tak domyślam sie ze coś zawaliłem...
Ciekawy film! Co zrobić gdy pies (6-cio miesięczny owczarek staroniemiecki) podczas spaceru ciągnie na smyczy w stronę przejeżdżających samochodów i chce za nimi biec i na nie skakać?
Dzięki za film :)
Jest tyle ładnych imion. Andrzej, Stanisław, Jarosław, czemu Snikers xd btw.. mój to by chciał najlepiej 15m linkę. Nie ciągnie ale często 5kę napręża. Jednak luzem to luzem. Ale aż mnie krew zalewa jak czytam gdzieś w internetach komenty że psa to broń Boże w lesie luzem puszczać xd
Super materiał ❤️ mega przydatne info!
U nas nie ma szans na brak szarpania i nie odciągania od węszenia - nasza suczka to mała śmieciarka i już nam się zatruła zjedzonym śmieciem :( A kaganiec musimy wprowadzić stopniowo, więc wszystko się wydłuża... Wszystko jest piękne i proste jak nie ma się małej śmieciarki w domu 😂
MAM SMIECIARKE OD 14 LAT ODUCZYŁA SIĘ PO 5 LATACH CIERPLIWOŚCI 😊❤😊
Fajne ❤❤❤
U nas jest problem bo nawet w lasach spotkamy psa bez smyczy a wlascicial morda w tel a mój zaraz się odpala
Moje maleństwo też lata przeważnie luzem, ale wtedy mam oczy dookoła głowy, czy teren jest wolny. Jak inny pies pojawia się na horyzoncie, to jest od razu komenda "stop, czekasz" i podchodzę zapiąć. To raczej dla bezpieczeństwa mojego psa, bo nie chciałabym żeby została przemielona przez mocne szczęki.
Ja niespecjalnie przepadam za chodzeniem na smyczy z psem niestety są takie miejsca gdzie muszę to robić. Wtedy spacer jest bardziej treningiem.
Odkąd mam małego psa to po prostu jest plaga tych bez smyczy. A najbardziej tych agresywnych. Ile razy upominam z sąsiadami, żeby trzymał tego psa na smyczy to nie. Już prawie zagryzł innego psa. Miałam dawno temu amstaffa. Pies anioł. A i tak potrafił się odpalić. To była jedna sekunda. Dlatego nie wierzę w coś takiego jak 100% odwołalnosci, bo takowe nie działa. Pies był po szkoleniach. Po czym się dało. A i tak potrafił. Teraz nigdy psa nie spuszcze ze smyczy. Tym bardziej, że mam uciekiniera
😏 Trochę trudno mi sobie wyobrazić małego psa (york, jamnik) na tak długiej taśmie. Ale brawa za sugestie w temacie spaceru "w telefonie". Moje psy same decydują czy wymienią uprzejmości z przypadkowo spotykanymi psami (prowadzącymi swoich ludzi).
Dlaczego? U nas w szkole nawet najmniejsze psiaki chodzą na długich linkach. Ważne jedynie by była dobrana ciężkości i szerokością 😉 Snickers jest duży więc ma linke szerszą, ale dla maluchów 10mm jak najbardziej powinna być ok :)
Podstawowa kwestią jest panowanie nad psem. Jeśli ktoś ma psa, który się nie słucha, to prowadząc go na 20 metrowej lince i to jeszcze ciągnącej się po ziemi nie zdąży zapobuec np zaatakowaniu rowerzysty, biegacza czy innego osa, który idzie drogą przy właścicielu.
Najwygodniejsza smycz to max 3 metry.
@@PROGRAMWIEDZYSPOLECZNEJmy mamy 3 długości linek (3,5 10 metrów), ta najdłuższy jest bardzo lekka, używam tych, które są w danej chwili potrzebne. Nasza Lily chodzi też bez smyczy, ale tylko tam gdzie dla wszystkich jest bezpiecznie.
U mnie nie ma opcji takiego chodzenia na smyczy, bo mój bardzo szybko chodzi i jak go odepne to zaraz jakiś pies się napatoczy i mój do niego biegnie a taka linka jest za ciężka.
👏 fajny filmik😊
Ja mam problem z tym, że mój pies nie che ostantio wychodzić. Jest zdrowy, nic go nie boli,ale chce zawsze chodzic tą samą ścieżką i od razu do domu. muszę go namawiać a czasiem niestety pociągnąć, jak już idzie to idzie ale generalnie bardziej mu sie nie chce niż chce
mam dokładnie ten sam problem w tym momencie, staram się zmieniać trasę ale on i tak chce iść tą swoją, a gdy tylko jest okazja to pędzi do domu :( jak to u was teraz wygląda? bo ja mam egzemplarz z tych lękliwych
Przydatny film dla początkujących :)
Jesli pies dostaje od wlasciciela to co potrzebuje w czasie spaceru to w ogole nie ma ochoty ciagnac do innych psow i tylko czeka na kolejne fajne rzecz.... do domu wraca regenerowac sily do kolejnego spaceru
Bzdura. Mój pies dostaje wszystko czego potrzebuje, stosuję rady od behawiorysty. Nadal ciągnie, nadal nie słucha. To czy pies zachowuje się tak czy inaczej zależy również od temperamentu oraz genów
@@Habbymer Fajne tlumaczenie geny.... trening psa to nie szkolka niedzielna nie zapraszam do dyskusji. Pzdr i zycze duzo radosci z relacji z czworonogiem👍🏻🐕🐕🐕
Zalezy tez od traumy psa, która jest często spotykana przy adopciakach. Mogą ciągnąć z lęku, pamiętając jakąś ciężka dla nich sytuacje
Proszę pokazać jak prowadzić na smyczy psa który szarpie i ciągnie smycz bo zobaczy psa, bo z takim grzecznym to nie problem.
Wypada psa szkolić, wtedy to nie pies rządzi.
@@arturskirtun mam psa ze schroniska i on mną nie rządzi , uczę go jak się zachowywać ,ale potrzebuje mądrych rad a nie przemądrzałych uwag.
Czy pies musi umieć chodzic beż smyczy? Ostatnio zwrócił mi uwagę sąsiad,że moje psy na smyczy a MUSZĄ chodzic i bez smyczy. Mam dwa jamniki , które mają bardzo silny instynkt myśliwski a do tego wszystkie CECHY😂jamnicze i boję się, że nie zdołam któregoś odwołać i stanie się tragedia. Mają smycze po 8m i zawsze, kiedy jest bezpiecznie jest luzna. Czy sąsiad ma rację?
Trochę ma 😉 ale oczywiście robimy to bezpiecznie i odpowiedzialnie czyli po pierwsze uczymy psy odwołania, a do tego czasu można korzystać z jakichś zamkniętych terenów. I na nich puszczać psy luzem np. na pustych, psich wybiegach :)
@@ProjektPies dziękuję 😍
Są różne szkoły... Nie ma jednej prawdy i złotej zasady. Mnie też zwrócił uwagę jeden pan abym puściła psa luzem. Na szczęście mam swój rozum i sama szacuję jakie jest najlepsze rozwiązanie dla nas. W mieście psy nie powinny chodzić luzem.
Jaki on jest cudny 😊
Ja mam 5 metrów bo mieszkam w miasteczku a jak idziemy na pole to biorę 30 metrową żeby się wybiegał. Bo nie umie przywołania 😢
Większych problemów nie ma? Z psem należy spacerować tak żeby pies był szczęśliwy.
A niektóre pieski lubią chodzić w te same miejsca
Moj pies hak widzi , wywącha las to strasznie szaleje , nie ma kontaktu z nikim , taje sie strasznie dziki. Spacery sa bardzo nie przyjemne dla nas.
10:57 Gdzie jest takie molo pod wodą?
Polecam nasz film pt. Śląskie Malediwy 😉
Dzięki:) ja mam amstaffke która niestety potrafi zachowywać się groźnie dlatego nie puszczam jej wolno ale biega na smyczy wyciąganej 8m. Na razie boje się ją puszczać gdziekolwiek po ostatnim nieprzyjemnym incydencie... :( nie wiedziałam że trzeba pieskowi pozwolić wąchać do woli... Zastanawiam się jak jest z tarzaniem, bo zawsze się boje ze tarza się w czymś obrzydliwym i od razu ją odciągam... Niestety też szarpie ja dość często:( będę na to uważać... Nie wiedziałam że trzeba zmieniać trasy... Bardzo wartościowy filmik dziękuję:)
Nie wiem czy ja w ogóle puszczać wolno gdziekolwiek skoro potrafi być agresywna jak myślicie? :(
Absolutnie nie. Najlepiej popracować nad tym zachowaniem ze specjalistą :)
@@ProjektPies tak intuicyjnie czułam dzięki:)
Jak dobrać linkę pieskowi ważącemu do 10kg? Moja Astra niestety się boi swojej linki kiedy słyszy jak ta się taszczy po ziemi za nią.
:(
Trzeba brać pod uwagę szerokości linki i rodzaj materiału. Przy małych psiakach może sprawdzić się parciana linka o szerokość 10mm 😉 jest lekka i nie powina bardzo hałasować
Spróbuj że smyczą firmy "flexi" ale nie używaj marketowych podróbek. Oryginał ma znacznie mniejszy opór rozwijania i nie wywołuje u psa wrażenia spaceru z plecakiem. Do tego obowiązkowo wygodne (dla psa)😉 szelki.
Mam 3 kg pieska i ma flexi 5 metrowa plus szelki
Czy to oznacza, że pies nie powinien witać się z praktycznie żadnym psem na spacerze? Jak często jakieś psie kontakty wypadałoby psu zapewnić?
Jeśli my oraz druga strona wyrazi na to zgodę, to oczywiście że można pozwolić na przywitanie się z Psim kolegą. Natomiast absolutnie nie polecam podchodzenia do każdego psa. No i trzeba uważać na kontakt 2 psów na smyczach jeśli się nie znają... Polecam nasze inne filmy o zabawie psów oraz o kontaktach z nimi 😉
🥃🥃🥃🥃🥃🥃🥃🥃
Standardowo mam 5 metrową, jeżeli jestem w miejscu poza ruchem samochodów to biega luzem.