Dzięki, zawsze cieszy, kiedy kolejne pole znika z kategorii kwaśne i bardzo kwaśne. Strój dostanie w takim razie złoty wieszak i specjalne miejsce w koszu na pranie:) Pozdrawiam ciepło i udanego sezonu!
Żyzność wpływa także na powolną poprawę pH gleby. Zmiana pH nie jest jednak sprawą prostą. Zakwaszenie gleby jest zawsze związane z jej naturalnym pochodzeniem. Gleby kwaśne można częściowo poprawić, ale nigdy nie da się dojść to odczynu zasadowego. Trzeba raczej odpowiednio dopasowywać uprawiane rośliny do gleby. Przy glebach kwaśnych, zazwyczaj przyjmowało się, że warto je wapnować. Wapnowanie ma jednak swoje ujemne skutki, jest nawet takie powiedzenie, „Gdy ojciec wapnuje, syn bankrutuje”. Gdy gleba jest kwaśna i stosujemy wapno, to raptownie zmienia ono pH. Gdy zmienia się pH, życie glebowe musi częściowo zaginąć - organizmy nie są w stanie funkcjonować przy nowym pH. Martwe organizmy na 2,3 lata poprawiają żyzność gleby, ale po 4 latach zaczyna być jeszcze gorzej niż przed wapnowaniem. Widoczne było to zwłaszcza po II Wojnie Światowej, gdy gospodarstwa wcześniej funkcjonujące dobrze na V i VI klasach gleby, a po wprowadzeniu wapnowania zaczęły występować problemy - gleby przestały rodzić, a obecnie wiele z nich jest zalesionych. Jeśli chcemy zastosować wapno w gospodarstwie ekologicznym powinniśmy wybierać takie, które działa bardzo powoli i przez wiele lat. Dobrym wapnem jest wapno magnezowo - węglanowe, dolomit i mączki bazaltowe, które są najlepsze (ale muszą być z listy dopuszczalnych nawozów w rolnictwie ekologicznym).
Dziękuję za krótki, konkretny wykład i te bardzo proste przykłady, które trafiają. Prościej się nie da. Pozdrawiam
Przekonalas mnie,a przy okazji stroj extra.
Dzięki, zawsze cieszy, kiedy kolejne pole znika z kategorii kwaśne i bardzo kwaśne. Strój dostanie w takim razie złoty wieszak i specjalne miejsce w koszu na pranie:) Pozdrawiam ciepło i udanego sezonu!
Wow!😜
Ja wapnuję co roku wapnem węglanowym lub węglanowo-magnezowym i widzę efekty . Moja kukurydza jest piękna
Żyzność wpływa także na powolną poprawę pH gleby. Zmiana pH nie jest jednak
sprawą prostą. Zakwaszenie gleby jest zawsze związane z jej naturalnym
pochodzeniem. Gleby kwaśne można częściowo poprawić, ale nigdy nie da się dojść
to odczynu zasadowego. Trzeba raczej odpowiednio dopasowywać uprawiane
rośliny do gleby. Przy glebach kwaśnych, zazwyczaj przyjmowało się, że warto je
wapnować. Wapnowanie ma jednak swoje ujemne skutki, jest nawet takie
powiedzenie, „Gdy ojciec wapnuje, syn bankrutuje”. Gdy gleba jest kwaśna i
stosujemy wapno, to raptownie zmienia ono pH. Gdy zmienia się pH, życie glebowe
musi częściowo zaginąć - organizmy nie są w stanie funkcjonować przy nowym pH.
Martwe organizmy na 2,3 lata poprawiają żyzność gleby, ale po 4 latach zaczyna być
jeszcze gorzej niż przed wapnowaniem. Widoczne było to zwłaszcza po II Wojnie
Światowej, gdy gospodarstwa wcześniej funkcjonujące dobrze na V i VI klasach
gleby, a po wprowadzeniu wapnowania zaczęły występować problemy - gleby
przestały rodzić, a obecnie wiele z nich jest zalesionych. Jeśli chcemy zastosować
wapno w gospodarstwie ekologicznym powinniśmy wybierać takie, które działa
bardzo powoli i przez wiele lat. Dobrym wapnem jest wapno magnezowo -
węglanowe, dolomit i mączki bazaltowe, które są najlepsze (ale muszą być z listy
dopuszczalnych nawozów w rolnictwie ekologicznym).
Dziękujemy za komentarz
Wapno jest potrzebne na łąkach również bo się zachwaszcza i azot sie juz nie przysfaja
Ale jakie wapno ?
Zapraszamy do obejrzenia kolejnego filmu th-cam.com/video/XeBWLOmUfGk/w-d-xo.html i indywidualnego kontaktu