Kabareton "Przestrojenie" 1989r. Mam do tej pory oryginalne taśmy. Szkoda, że nie ma z tego video. KULT! W 1992 roku w podstawówce zająłem z bratem drugie miejsce podczas akademii na dzień nauczyciela. Zrobiliśmy ten skecz a pani vice dyrektor w połowie musiała wyjść, bo dostała spazmów ze śmiechu :) Piękne wspomnienia :)
Ja też zrobiłem ten skecz z kumplem na akademii. Nigdy wcześniej, ani później, nie widziałem nauczycieli płaczących ze śmiechu. Warto było. Łezka w oku. Pozdro!
Właśnie dzisiaj przypomniałam sobie o tym skeczu i pomyślałam, że może będzie na YT i proszę JEST! Pierwszy raz usłyszałam go w podstawówce (dokładnie tę wersję), to był chyba '87 może '88 rok. Kolega z klasy pożyczył mi kasetę magnetofonową. Ach, wspomnienia wracają :) Pomimo dość ponurej rzeczywistości, jaka wtedy była, to za nic nie chciałabym teraz być nastolatką. Szkoda, że takich Twórców kabaretowych już nie ma :( KLASYKA!
Jestem z troche młodszego pokolenia ale musze powiedzieć że za komuny robiono a wiele lepsze i śmieszniejsze kabarety niż dzisiaj. A szczególnie dlatego że tak było powiedziane żeby cenzura się nie doczepila a i tak każdy wiedział o co chodzi
To był jakiś '88. Miałem oryginalną taśmę, a to był mój ulubiony skecz :)
Kabareton "Przestrojenie" 1989r. Mam do tej pory oryginalne taśmy. Szkoda, że nie ma z tego video. KULT! W 1992 roku w podstawówce zająłem z bratem drugie miejsce podczas akademii na dzień nauczyciela. Zrobiliśmy ten skecz a pani vice dyrektor w połowie musiała wyjść, bo dostała spazmów ze śmiechu :) Piękne wspomnienia :)
my to 1990 roku zagraliśmy na naszej studniówce.
Ja też zrobiłem ten skecz z kumplem na akademii. Nigdy wcześniej, ani później, nie widziałem nauczycieli płaczących ze śmiechu. Warto było. Łezka w oku. Pozdro!
😂 znalazłam nareszcie kultowy skecz mojego dzieciństwa 😄
ACH, BORYYYNAAA! 🤣
Właśnie dzisiaj przypomniałam sobie o tym skeczu i pomyślałam, że może będzie na YT i proszę JEST! Pierwszy raz usłyszałam go w podstawówce (dokładnie tę wersję), to był chyba '87 może '88 rok. Kolega z klasy pożyczył mi kasetę magnetofonową. Ach, wspomnienia wracają :) Pomimo dość ponurej rzeczywistości, jaka wtedy była, to za nic nie chciałabym teraz być nastolatką. Szkoda, że takich Twórców kabaretowych już nie ma :( KLASYKA!
Nareszcie oryginalna pełna wersja. Fajnie, że wrzuciłeś
szukałem tego w swoich zasobach - ale nie znalazłem. Coooolaśne
no pewnie tak.. ja na to wpadlem na poczatku lat 90.. grunt, ze sie podoba!
Pozdrawiam
Kabareton 1986. Wówczas była premiera tego skeczu. Początek tez był inny "na boisku bym został, jeszcze z maryśką zośkę trochę pokopał" ;-)
Jestem z troche młodszego pokolenia ale musze powiedzieć że za komuny robiono a wiele lepsze i śmieszniejsze kabarety niż dzisiaj. A szczególnie dlatego że tak było powiedziane żeby cenzura się nie doczepila a i tak każdy wiedział o co chodzi
Klasyk!!!!!
Klasyka, tylko wydaje mi się, że końcówka lat 80-tych.