Świetny materiał. Ten rok mam zamiar poświęcić właśnie boleniom. Mam kilka fajnych ryb a koncie lecz mam wrażenie że są one jakieś przypadkowe. Były wypady że łapałem po 3 sztuki 70+ ale jakoś to nie to. 🤔😉. Mam nadzieję że ten rok spędzę na nauce i stanę się lepszym wędkarzem. Pozdrawiam
Bardzo dobrze powiedziane.W wędkarstwie nie ma w zasadzie żadnej filozofii.Polega na obserwacji ,adaptacji do sytuacji i ciągłego poszukiwania.Częste bycie nad wodą jest choćby z matematycznego punktu widzenia ważne bo to zwiększa nasze szanse.Jednak bez dobrego wytypowania miejsca i czasu,odrobiny szczęścia i dobrego sprzętu nawet najdłuższy czas nad wodą może okazać się stracony...Też to pojąłem.Tak w przypadku boleni jak i okoni ostatnio.Woda pięknie wypłaciła ale nie stracilem w nią wiary do końca szukając klucza.Osobiście mam opory przed szukaniem boleni przy dnie bo wiem ile się na Wiśle rwie...Ale jeśli się pozna dobrą rynnę można się pokusić...
Dokładnie tak jak mówisz...trzeba być duuuzo nad wodą żeby zebrać owocny sezon! wiem co to znaczy trafić w czerwcu na tarło uklei ....kilkanaście sztuk w 1.5h to standard. Czesto po kilku sztukach praktycznie pod rząd siadalem za krzakiem i nabieralem sił na kolejne hole....i tak miałem przez kilka pięknych wieczorów.... Nie zapomniane chwile.... Jak znaleźć takie miejsce??? trzeba byc minimum 5razy w tygodniu nad wodą :-). fajny materiał łapka w górę
dziękuję! mam nadzieję, żę takie chwile będziemy przeżywać też w przyszłym roku, jest nas kilku więc ogarniemy dużyru nad rzeką i sprawdzanie kilku miejsc :) w jakim miejscu u Ciebie się tarły? u nas na napływie główki, hmm
@@wedkarstwospinningowe Ja łowię w trochę innych warunkach Marcinie. Łowię na Bugu nie mam główek...tzn mam kilka miejsc gdzie trafiam na tarła i są to u mnie stare mosty usypane z kamieni które kiedyś pomagały ludziom przeprawiać się na drugą stronę rzeki...po tych mostach zostały tylko rozsypane kamienie i jest dość plytko... obserwuję też wewnętrzne strony zakrętów gdzie są naniesione duże ilości piasku i jest łacha a wzdłuż linii brzegu są trzciny... Możesz nawet sam stworzyć środowisko gdzie ją zwabisz do tarła...ale to wymaga trochę czasu i pracy
@@wedkarstwospinningowe, mowie nienawiści mówimy: chodź na solo! Nie no, świruję ;) trzeba łowić jak najwięcej się da. Nie ma innej drogi do zrobienia jakiegokolwiek progersu :) Pozdro!
niestety nie :( ale mam obgadaną koncepcję z jednym z boleniowych speców na przeszły sezon i spróbujemy zapolować na rybę znacznie większą, pewnie skończy sie na wielu pustych wyjazdach, ale warto! :)
Wczoraj.73.75.78cm dzisiaj rano bez brania dlatego wiem coś o tym ile czasu trzeba być nad wodą.ja jestem rano i na wieczór od 1 maja do 31 grudnia i łapie tylko na warcie.
pozdrawiam. Dziękuję duża wiedza i poukładana
Dziękuję i powodzenia, ten sezon całkiem dobry :)
Świetny materiał. Ten rok mam zamiar poświęcić właśnie boleniom. Mam kilka fajnych ryb a koncie lecz mam wrażenie że są one jakieś przypadkowe. Były wypady że łapałem po 3 sztuki 70+ ale jakoś to nie to. 🤔😉. Mam nadzieję że ten rok spędzę na nauce i stanę się lepszym wędkarzem. Pozdrawiam
Miejscówka sztosa
oj już tak nie przesadzajmy, że tylko Sztosa :)
Bardzo dobrze powiedziane.W wędkarstwie nie ma w zasadzie żadnej filozofii.Polega na obserwacji ,adaptacji do sytuacji i ciągłego poszukiwania.Częste bycie nad wodą jest choćby z matematycznego punktu widzenia ważne bo to zwiększa nasze szanse.Jednak bez dobrego wytypowania miejsca i czasu,odrobiny szczęścia i dobrego sprzętu nawet najdłuższy czas nad wodą może okazać się stracony...Też to pojąłem.Tak w przypadku boleni jak i okoni ostatnio.Woda pięknie wypłaciła ale nie stracilem w nią wiary do końca szukając klucza.Osobiście mam opory przed szukaniem boleni przy dnie bo wiem ile się na Wiśle rwie...Ale jeśli się pozna dobrą rynnę można się pokusić...
oby do maja! :) cel 100 boleni, pewnie się nie uda ;)
Bardzo fajnie Cię posłuchać . Boleń to trudna ryba , a załapanie jej daje dużo frajdy , znam to . Pozdrawiam Jarek
Dziękuje! :)
Dokładnie tak jak mówisz...trzeba być duuuzo nad wodą żeby zebrać owocny sezon!
wiem co to znaczy trafić w czerwcu na tarło uklei ....kilkanaście sztuk w 1.5h to standard. Czesto po kilku sztukach praktycznie pod rząd siadalem za krzakiem i nabieralem sił na kolejne hole....i tak miałem przez kilka pięknych wieczorów....
Nie zapomniane chwile....
Jak znaleźć takie miejsce???
trzeba byc minimum 5razy w tygodniu nad wodą :-).
fajny materiał łapka w górę
dziękuję! mam nadzieję, żę takie chwile będziemy przeżywać też w przyszłym roku, jest nas kilku więc ogarniemy dużyru nad rzeką i sprawdzanie kilku miejsc :)
w jakim miejscu u Ciebie się tarły? u nas na napływie główki, hmm
@@wedkarstwospinningowe
Ja łowię w trochę innych warunkach Marcinie. Łowię na Bugu nie mam główek...tzn mam kilka miejsc gdzie trafiam na tarła i są to u mnie stare mosty usypane z kamieni które kiedyś pomagały ludziom przeprawiać się na drugą stronę rzeki...po tych mostach zostały tylko rozsypane kamienie i jest dość plytko... obserwuję też wewnętrzne strony zakrętów gdzie są naniesione duże ilości piasku i jest łacha a wzdłuż linii brzegu są trzciny...
Możesz nawet sam stworzyć środowisko gdzie ją zwabisz do tarła...ale to wymaga trochę czasu i pracy
Brawo Ty W końcu wnioski by złapać 80+++pozdro.
W tym roku! :)
Lsiopad na warcie jest mega z boleniami i to takimi 75-90 coś pięknego jak silne ryby.
przyjechać? ;)
Dawaj do Gorzowa Wlkp.nie ma problemu :-)
Dzięki!
To ja dziękuje! :)
Dokładnie! Kto nad wodą ten łowi, kto na gejbajcie ten płacze ;)
Pozdro!
niestety tak jest, nawet to trochę śmieszne :)
ps. mowie nienawiści mówimy nie :)
@@wedkarstwospinningowe, mowie nienawiści mówimy: chodź na solo! Nie no, świruję ;) trzeba łowić jak najwięcej się da. Nie ma innej drogi do zrobienia jakiegokolwiek progersu :)
Pozdro!
Zdrowy? :)
@@wedkarstwospinningowe na głowie, nie. Na ciele, tak. Trzeba powoli wracać na rejon ;)
Głowa najważniejsza 😄
Bardzo mi się to podoba :)
dziękuję! może trzeba coś razem nakręcić!? :)
@@wedkarstwospinningowe bardzo chętnie ;) teraz jestem w rozjazdach ale dam znać jak już się ze wszystkim ogarnę (na FB)
No i fajnie :)
Wiesz dlaczego lowisz coraz skuteczniej?
Bo nie udajesz tzw alfy i omegi, potrafisz wyciągać wnioski, jesteś skromnym człowiekiem
👍
dziekuję i życzę najlepszego nad wodą :)
Super. Jaki masz kołowrotek na bolenie.
Dziękuje. Okuma epixor i helios
Fajne grube bolki😁🐟👍
Dzięki! A kolejny sezon przed nami :)
By w wędkarstwie sukces osiągnąć, na rybach częściej być musisz:)
trochę tak ;)
Mam 11 lat a kocham hodzić na ryby
Bardzo fajnie! Wielu dobrych wrażeń życzę!
Ciekawie przedstawione resume.
Napisz proszę, co to za guma i woblery(może jakis link, gdzie można kupić ? ).
guma RH, wobler Rapid Bielik, do kupienia pewnie w większości sklepów wędkarskich, pozdrawiam i dziękuję :)
Przypominam o chalenge na mazurskich zbiornikach...🏋️🎣🏅😉
Bede się odzywał! Pozdrawiam m.
Ale 80 nie złapałes?
niestety nie :( ale mam obgadaną koncepcję z jednym z boleniowych speców na przeszły sezon i spróbujemy zapolować na rybę znacznie większą, pewnie skończy sie na wielu pustych wyjazdach, ale warto! :)
Wczoraj.73.75.78cm dzisiaj rano bez brania dlatego wiem coś o tym ile czasu trzeba być nad wodą.ja jestem rano i na wieczór od 1 maja do 31 grudnia i łapie tylko na warcie.
Widzę że ukleja RH kosi 💪
Łapkę w górę i Subek poleciał. Zapraszam do siebie na kanał od niedawna się uczę. Pozdrowienia i Połamania.
Dziękuję :)
Bolen to chyba najtrudniejsza ryba do złowienia .Juz 3 lata poluje i nic :(. Albo na Wisle juz ich niema
Serio, trzy lata?! To robimy wyzwanie, jesli masz ochotę. Daleko mi do guru, ale mogę do Ciebie w przyszłym roku przyjechać i jednego złowimy :)
Bolenie są niesmaczne :(
Dlatego trzeba je, i inne tez, wypuszczać :)