Bardzo dobrze zobrazowany problem uszkodzenia przewodu N i w efekcie "rozjechania" trójkąta napięć. Dobór zdarzeń rzeczywiście podkreśla zaletę zastosowania RCD 1F. Szkoda tylko, że nie zostały też poruszone inne aspekty choćby to że zastosowanie RCD 3F ułatwia grupowanie obwodów przy zachowaniu symetryczneg obciążenia faz czego efektem będzie mniejsza różnica między wartościami napięć niż ta przedstawiona na filmie. Obie różnicowki spełniają swoje zadanie w obwodach 1F a prawdopodobieństwo uszkodzenia przewodu między zaciskiem RCD a szyną N marginalne. Natomiast jest to świetne zabezpieczenie dla monterów którzy pchając łapy do rozdzielnicy rozłączają obwody pod napięciem, obciążeniem i zaczynają odłączać zasilanie od żyły N. Co do uszkodzenia przewodu PEN na zasilaniu, uziemienie punktu rozdziału w rozdzielnicy powinno pomóc, zakładając uszkodzenia poza rozdzielnicą i przejście z TNC na TNC-S. Idąc tropem autora najlepsze będzie stosowanie osobnych RCD najlepiej z członem nadprądowym dla każdego obwodu i oby starczyło miejsca na rozdzielnicę w domu i pieniędzy na finansowanie.
Dzieki za wytłumaczenie. Ostatnio wymieniłem zabezpieczenie prepieciowe, z czym doszło przerabianie podejscia zasilania i miedzy innymi przewody neutralnego. Nie zauważyłem, że nie odkręciłem go do glownej listwy N i po włączeniu prądu zabezpieczenia na 1F roznicowkach wystrzeliły, ale ta 3F nie. I wlasnie dlatego spalil sie zasilacz 12V do routera w rozdzielnicy obok. Nie rozumialem do konca dlaczego, ale teraz to ma sens. Upiekło mi sie, tylko 60 zł w plecy ;)
A co za różnica :D. Fakt że mając instalacje na różnych jedno fazowych eliminujemy problem z przewodem N i tylko taka różnica. Bo jak w jednym jak i w drugim wystąpić między fazowe napięcie może. Oczywiście fakt taki że jak nam wybije różnicówka to nie wszystko tylko kilka obwodów większa wygoda w razie "w"
Fajnie to pokazałeś. Co prawda dla mnie ważniejsze jest to, ze stosowanie 1-fazowych r/p, żeby jeden odbior nie wywalał wszystkich 3 faz. Szczerze, to przez 12 lat nie trafiła mi się awaria miedzy r/p a blokiem rozdzielczym przewodu neutralnego. Co oczywiście nie oznacza, że jest to niemożliwe.
Podsumowywując: W jednym i drugim przypadku rozważamy tylko awarię w obrębie rozdzielnicy. W pierwszym przypadku mamy 2 zaciski które mogą być przyczyną problemu, w drugim przypadku mamy 4 zaciski + ewentualnie wadliwy styk. W pierwszym przypadku (jeśli mamy co najmniej jeden odbiornik trójfazowy) trzeba zastosować 4 wyłączniki różnicowo prądowe, w drugim przypadku wystarcza 1. W obydwu przypadkach przed zniszczeniem odbiorników uchroni jedynie w miarę symetryczne rozłożenie obciążenia (czyli np. 75W, 100W i 150W ale jeśli ktoś włączy czajnik elektryczy w chwili awarii to pozamiatane). Jeśli pominiemy ryzyko uszkodzeń połączeń w obrębie rozdzielnicy - oba układy zapewniają taki sam poziom ochrony natomiast układ 1 zapewnia wyższy poziom komfortu (bo w razie czego nie wyłącza się wszystko) ale jest droższy. Wniosek: Można tak i tak. Układ 1 jest trochę lepszy, trochę droższy i zajmuje trochę więcej miejsca podstawą jest solidne, pewne i poprawne wykonywanie połączeń i systematyczna ich kontrola.
Masz rację. Rozwiązanie no.2 jest tańsze dla inwestora i jest powszechnie stosowane przez elektryków. Luksiu natomiast nie poruszył kolejnego zagadnienia, mam na myśli wyższe harmoniczne 3,5,7 rzędu i różne rodzaje obciążeń na poszczególnych fazach (rezystancyjne, indukcyjne)
Pracuję w DE jako elektryk w mieszkaniówce. Mam za sobą zmontowanych myślę że ponad 100 podrozdzielnic. W każdej z nich stosowany był tylko jeden schemat połączeń: dwie, bądź trzy różnicówki 3F współpracujące z zestawem automatów 1F B16. Tak się to tutaj po prostu robi. A na pytanie czy to jest bezpieczne Niemcy odpowiadają, że usterki polegające na utracie linii N po prostu się nie zdarzają.
@@jarek-b3l nie wiem czy zrozumiale to napisałem więc chodzi mi o to że bogate kraje wykonują instalacje zgodnie z normami i wszystko działa jak powinno. A w polsce podnoszą koszty wykonania pomimo iż nic to nie zmieni w samej instalacji poza jej ceną
@@michago387 tak, technologicznie jesteśmy kilka lat z tyłu za zachodem, ale nie o to chodzi. Praktyka różni się od teorii. A jeśli coś nie jest zabronione to jest legalne. Nadgorliwością się w Polsce nie najesz.
1. Jeżeli za rcd będzie ochronnik o Uc 280V (ochronniki są wymagane u nas przez PGE) to przy zerwaniu N za rcd zadziała ochronnik i wyzwoli rcd. 2. Zerwanie N w rcd 3f nie ma wpływu na ochronę przed porażeniem - jeżeli dojdzie do upływu (np. ręka na przebijającej pralce a druga na kranie albo ręka na lampie ogrodowej a bose nogi na mokrej trawie) to i tak rcd wyłączy instalację w czasie zgodnym z charakterystyką czasową czyli max 150ms. Materiał ciekawy a wiedza i pasja Luksiu wielka! Pozdrawiam!
@@Luksiuelektryk Ja mam to zainstalowane : "Ogranicznik przepięć B+C Typ 1+2 3P+N 280V PV OBO" (szukajka znanego portalu aukcyjnego znajdzie wg tej frazy).
Bardzo fajny filmik. Zawsze schemat i dokumentacja czy DTR jakiejkolwiek maszyny czy instalacji jest moim przewodnikiem. Nawet głupia instrukcja dodana do urządzenia RCD mówi do jakiego obwodu ma być zastosowany, spotkania z prokuratorem jeszcze nie planuje w razie porażenia lub pożaru. Więc Mietki zastanówcie się bo stwarzacie zagrożenie a drugi raz trzeba wiecznie po was poprawiać kombinowane buble. Pozdrawiam
Może bez emocji i tylko merytorycznie Utrata ciągłości żyły N to zawsze jest groźne uszkodzenie zarówno w układzie TN-S jak i TN-C. 1. Brak ciągłości żyły N za różnicówką. Mamy tutaj dwa przypadki z czego tylko jeden był na filmie pokazany. a/ przerwany przewód w ścianie np. na wskutek wiercenia (wtedy przynajmniej teoretycznie z powodu prądu upływu powinna wyzwolić różnicówka) b/ przerwa pomiędzy różnicówka a szyną N dla tejże różncówki - uszkodzenie bardzo mało prawdopodobne bo jest krótkie i wykonane w samej rozdzielni. oczywiście jeśli ktoś tam grzebie to powinien zdjąć napięcie z rozdzielni albo przynajmniej daną różnicówkę wyłączyć. 2. Brak ciągłości żyły N przed różnicówką Zazwyczaj będzie to uszkodzenie linii WLZ, które winno układać się w taki sposób aby proste prace remontowe lub użytkowe jak np. wieszanie obrazka nie mogły doproawdzić do uszkodzeń tej części instalacji. W poniższych komentarzach padło pytanie jak się przed tym bronić - no cóż na awarię nie ma sposobu ale zapewne można: a/ uziemienie punktu rozdziału PeN na N i Pe wykonać jak najbliżej rozdzielni gdzie są zabezpieczenia obwodów końcowych b/ stosowanie złączek dwuśrubowych do przykręcania przewodów N i Pe - z jakiegoś powodu w licznikach energii elektrycznej tak właśnie jest c/ regularne wykonywanie badań - pomiarów kontrolnych d/ stosowanie urządzeń z fizycznym wyłącznikiem a nie jak mamy teraz że wszystko jest na STANDBAY-u e/ inne - pewnie można kilka jeszcze wypisać W jednym z komentarzy ktoś udowadnia że prawom Ohma to I = U/R owszem to prawda ale po przekształceniu ze wzorem na moc może przyjąć postać P = U2/R co oznacza że im większa moc urządzenia to mniejsza jego rezystancja wewnętrzna a to zaś oznacza że płynie przez nie większy prąd - to są podstawy podstaw elektrotechniki. A teraz coś co podważy całe rozważanie przedstawione w filmiku. Do czego służy wyłącznik różnicowo-prądowy ? Do wykrywania prądów upływu w obwodach elektrycznych (chroni użytkownika instalacji przed porażeniem prądem elektrycznym przy dotyku bezpośrednim oraz pośrednim) nie zaś do wykrywania w nich przerw. Proszę sobie zadać pytanie CO BYŁOBY GDYBY NIE BYŁO RÓŻNICÓWKI w przedstawionych na filmie rozważaniach ? Ano wszystko byłoby tak samo niesymetria 3 fazowego układu po stronie odbiorczej byłaby tak samo niszcząca dla odbiorników bo prąd płynący przez żyłę N zamykałby się przez wszystkie możliwe odbiorniki. Reasumując nie jest mi znany przepis który zabraniałby zabezpieczania obwodów 1 F zbiorczą różnicówką 3F, niestety ekonomia wykonywania instalacji jest też czynnikiem istotnym. Oczywiście jeśli można poprawić bezpieczeństwo pracy instalacji to należy to bezwzględnie robić. Zatem na koniec zanim wylejecie na ten komentarz wiadro pomyj proponuję rozważyć dobre ubezpieczenie, które zadziała gdy coś się zepsuje i co ważne a czego "kochani inwestorzy" nie chcecie brać wcale pod uwagę przy wołaniu elektryka do awarii to: 1. Posiadanie ważnych uprawnień do upawiania tego zawodu 2. Posiadanie ubezpieczenia firmowego... ale niestety tacy fachowcy są drodzy lepiej proponować że "bez faktury" bo taniej... Pozdrawiam
No w sumie to gościu masz rację, luksio może coś tam udowodnił ale taka sytuacja żadko ma miejsce i jeżeli ma to uważam że jest to z błędu elektryka bo mi się też przydarzyła w małej rozdzielni 1x12 gdzie myślałem że mam przykręconą n-ke a ona sobie siedziała za stykiem
Czesc Darku, fajny film, dobrze i dosadnie to pokazane, takie sytuacje sie zdazaja dosc często szczególnie gdy brak poprostu przeglądu instalacji przez rzetelnego elektryka który zrobi przeglad uczciwie a nie na zasadzie wejsc popatrzec aha jest ok i skasować.... pozdrawiam Cie. P.S chetnie pouczył bym się grentona przy Tobie...
Z pomysłów do nagrań to kiedyś pisałem ,żebyś może pokazał jak zachowuje się sprzęt z metalowymi obudowami( np. Zmywarka) bez podłączenia w gniazdku bolca ochronnego (ewentualnie gniazdo bez bolca ochronnego). Trafiam do klientów, którzy mają urządzenia z panelami dotykowymi z stali nierdzewnej . Pomimo tłumaczenia nie dociera że 120 V może być niebezpieczne. Mało tego, jest ignorowane do tego stopnia, że klient mi zwraca uwagę że go sprzęt kopie , po wytłumaczeniu problemu, każe mi nie mówić tego jego żonie. To tak w ramach BHP jak byś zrobił
Dziękuję Panu bardzo za ten film! Szczerze to nigdy nie wiedziałem o co tak naprawdę chodzi, lecz teraz nie mam już żadnych wątpliwości. Choć nie ukrywam że liczyłem na jakąś poradę jak zabezpieczyć instalację w przypadku utraty N na zasilaniu. Pozdrawiam leci subik!
Witaj ,,,,2,45 min mozesz pomierzyć napięcia ( zas 400 V szereg - na filamencie i na żarówce dokładnie ile jest na filamencie) ..........3,10min test róż-prą ( nie podałes Pan 30 mA ,czy inny ) jesli 30 mA x 240V = 7,2 Wi taka moc powinna byc w szer.niebieski kabel do żółto-zielony ...........6,30troczke sie gubisz (mamy jesli dobrze widze, miernik zasłania ,3 żarówki i filament zasilany 400V i ponowna prosba o pomiar napięć na elementach szeregu) spostrzeżenie ogólne -wyłącznik róż-prąd nie służy do zabezpieczenia przed skutkami upalenia przewodu zerowego,tu upatrywałbym błedu w normach o przewodach wielożyłowych, pomieważ w przypadku obciążen sieci symetryczny przez ( N ) prąd nie płynie .Wprowadzmy asymetrię 2F +1N w ( N 1,73 prądu ,równe moce ) w szczególnym przypadku ( 3 diody 3 fazy) w przewodzie ( N ) popłynie prąd 3x fazowy ( L1+L2+L3) i dlatego moim zdaniem przewód zerowy( N ) powinien byc odpowiednio grubszy -ale tu wygrywa ekonomia TYLKO NIE KRZYCZ ŻE HEJTUJE ja wyrażam to co wpadło elektrykowi do półtorawolta w ucho i zabrzmiało troszke nie porofesjonalnie ""'"" aczkolwiek niedowiarki powinny zobaczyć i podkulić ogon jeśli nie znają ,, Nie przejmuj sie ELEKTRYKÓW SAMOZWAŃCÓW nitk nie przekona Z elektrycznym pozdro NIE KOP SIĘ Z PRĄDEM
Rozumiem idee ale jaka jest szansa że przewód z za różnicówki 3f się wypnie spod niego i szyny zbiorczej tej różnicówki. To niewielki odcinek a linka 6 się tak łatwo nie przepali. Wtedy mamy taką samą sytuacje jak w przypadku różnicówki 1f. W żadnym razie nie zachęcam do stosowania 3f różnicówek do jednofazowych obwodów. Ale wiem jacy są inwestorzy i na wszystkim by oszczędzili a jak jeszcze znajdą stary bezpiecznik nadprądowy to proszą żeby wykorzystać :P
Wystarczy brak konserwacji w rozdzielni, po 2-3 latach od złożenia linki trzeba dokręcić bo siadają, parę większych odbiorników na tej różnicowe, słaby N wtedy powoduje taka sama sytuację, nie musi zniknąć całkowicie.
Sam byłem dawniej elektrykiem już nie jestem bo uprawnienia straciły ważność ale jak projektowałem i montowałem instalację to wychodziłem zawsze z założenia że roznicówka trój fazowa jest do obwodów trój fazowych a jedno fazowa do obwodów jedno fazowych a po tym filmie tylko się utwierdziłem w swoim założeniu, super test pozdrawiam :)
Niestety w dzisiejszych czasach. Mamy w Polsce to czego każdy fachowiec się boi znaczy zazdrość zawiść itd.Ale niestety to chyba normalne w mas polakach że jak ktoś może więcej zarobić to czemu nie wbić takiemu szpili a najlepiej podłubać palcem w ranie ...Przykre ale i prawdziwe .Luksiu rób swoje przyjemnie się ciebie ogląda . Co do instalacji elektrycznych kiedyś były też trzy fazy i nikt się nie przejmował normami.Jeżeli powiedzieć a co ze zdrowiem ludzi którzy kiedyś zostali porażeni prądem hmn I czy tu przypadkiem nie chodzi bardziej o nacisnięciu komuś forsy do kapsy. Tego nie wiem
Zawsze byłem tego zadania że w moich rozdzielnicach które montuje dla obwodów 1f powinny być zabezpieczenia dodatkowe 1f co zostało udowodnione. Technologia idzie w górę w domach jest więcej urządzeń a straty przy uszkodzeniu przewodu N mogą być bardzo kosztowne. Pozdrawiam świetny film😁
Miałem taką awarię w domu dziadków gdzie były duże pobory, elektrycznych pieców, nie wytrzymywały bezpieczniki topikowe 60A przy włączeniu kilku na raz więc były fazowane drutem. Na elewacji domu były ceramiczne prostokątne setki, o budowie jakby hebla (zdejmowane taką plastikową rączką). W rozdzielnicy na klatce prawdopodobnie od wibracji poluzowała się śruba. Rozgrzała się aż tak, że zaczęła świecić na żółto i topić wszystko w koło, ze 2x były takie akcje jak wypalone dziury w rozdzielnicy (min w nowej po wymianie bezpieczników na współczesne ES-y) Zorientowałem się, że coś nie gra bo światło świeciło w przedpokoju dziwnie jasno. Zdążyłem wyłączyć lodówkę, ale radio z budzikiem padło. To były dawne czasy gdy nie było wiele elektroniki, TV nie miał pilota i włączało się z przycisku mechanicznego z napisem "sieć". Żarówki były drutowe, a nie ledowe. Ledowa pewnie by się spaliła od razu. Obwód w kuchni i przedpokoju złapał ok 400 W ofiarą awarii w domu stało się tylko radio z budzikiem, a ja mam ciekawą przygodę i anegdotę. Bo naprawa usterki i wymiana rozdzielnicy to był problem najemców przy domowego zakładu przemysłowego, którzy pobierali na raz za dużą moc. Ponieważ produkcja wypieków im stanęła to uwinęli się z tym szybko, ale radia nie odkupili bo i nikt się nie upomniał, a był pretekst do wymiany go na lepszy model.
Jeżeli ktoś się obawia sytuacji pokazanej na filmie ( dla różnicówki trójfazowej ) to proponuję połączyć szynę PE oraz N ( za różnicówką ) rezystorem ceramicznym ok 300 Ohm / 5W . Gdyby wystąpiła przerwa w obwodzie N różnicówki i na szynie N pojawiłoby się napięcie to poprzez ten rezystor popłynie prąd do PE i różnicówka wyłączy napięcie w obwodach . Na czas wykonywania pomiarów rezystancji izolacji konieczne byłoby odpięcie rezystora .
Moim skromnym zdaniem materiał nie wyjaśnia wprost co jest przyczyną prezentowanej różnicy przy zastosowaniu wyłączników 1 i 3 fazowych. A różnica jest taka, że dla wyłączników 1 fazowych zastosowano osobne szyny N dla poszczególnych faz, a dla 3 fazowych jedną szynę N. Swoja drogą uszkodzenie przewodu N między wyłącznikiem, a szyną N musiałoby nastąpić w rozdzielnicy a to bardzo niskie ryzyko. Chyba, że ktoś nie dokręci przewodu.
Tak w temacie przewodów N. Kiedyś zostałem wezwany bo gościowi popaliły się urządzenia w domu jak włączył odkurzacz. Przyczyna tkwiła w rozdzielni w której jakimś dziwnym trafem poluzował się przewód neutralny. Jako że był to budynek nowy i wielorodzinny po dokręceniu jego przewodu N z ciekawości sprawdziłem inne przewody od sąsiadów i okazało się że wszystkie jak jeden mąż były bardzo lekko dokręcone. Jak by ktoś nie dostał wypłaty za składanie rozdzielni. :)
To naprawde super material .... sie rozejrzalem i co zobaczylem tzw. roznicowka trojfazowa jest nagminnie stosowana do obslugi urzadzen jednofazowych ... nawet u mnie elektryk to zrobil ...a nie wiedzialem , ze to zle ... ciekaw jestem czy po 9 latach zechce to poprawic ... :)
Bardzo dobry materiał. A co można dodatkowo zrobić aby ustrzec się przed skutkami przerwania przewodu neutralnego? Czy można w rozdzielni lub za gniazdkiem zastosować ochronniki przejęć typu D.
W przypadku przerwy w przewodzie N, tylko kontroler napięcia może coś pomóc, reszta rozwiązań ma zbyt długi czas reakcji w stosunku do współczesnej elektroniki.
Przed przerwą w N/PEN można zastosować ogranicznik przed przepięcami o częstotliwości sieciowej od DEHNa POP+MCB www.dehn.pl/pl/4073/440777/Familie-html/440777/SPD%2BPOP%2BMCB_POP%2BMCB.bin?pid=4485432 albo kupić od CYRUSa z elektrody jego zabawki www.przepiecia.pl/index.html Wszystko inne na rynku nie nadaje się, bo jest zbyt wolne, zbyt długi czas zadziałania. Mam dwie sztuki u siebie HV-260duo A2 - wytrzymują napięcie do 1000 V i czas zadziałania 3 ms, niektóre egzemplarze stycznika 2,5 ms. Taki czas jest ekstremalnie szybki. Jak można zauwazyć w aparacie DEHNa to jest 120 ms. To nadal jest krótki czas, że nic nie powinno się stać ze sprzętem. Trzepnięcie AGD/RTV napięciem 400 V od razu go nie spala. O ile sprzęt ma warystory to zaczną one się "gotować". Przy 120 ms pewnie nie zdąży warystor nawet się zagrzać.
Nie wiem skąd wylało się tyle hejtu na ciebie, ale zauważyłem w pracy ze wiele osób przychodzi przygotowanych teoretycznie ogólnie bez znajomości przepisów szczegółowych i z małą praktyka. Druga grupa to praktycy którzy nigdy nie opanowali teori i nie śledzą wymagań dla nowych rozwiązań. I jednych i drugich ciężko przekonać, do czasu aż czegoś nie spalą przy testach lub po uruchomieniu.
Np. czy zabezpiecza się lampki sygnalizacyjne. Doczytają do pół normy i twierdzą, że nie, jak by bezpiecznik spełniał tylko jedną funkcję w instalacji.
Wszystko się zgadza . Mam u siebie ten drugi układ od 20u lat i wszystko gra . Przerwanie przewodu N jak w filmie musiałoby nastąpić w rozdzielnicy . Dlatego ważny jest prawidłowy montaż , sprawdzenie i pomiary . Dodatkowo należy uziemić przewód PE gdyż może dojść do przerwania przewodu PE-N przed rozdzielnią ( np na przyłączu ) i wtedy będziemy mieć nie tylko pływający N ale i PE .
Nie grozi bo jak w różnicówce 1f będzie przerwa w N, to urządzenie nie dostanie napięcia. Na urządzeniu będzie 0V, a nie około 400V jak w przypadku różnicówki 3f. Cały problem z różnicówkami 3f jest taki, że przy braku N obwód zamyka się prze inne fazy.
@@tomekkielb Obejrzałeś film Kiełbie i kompletnie NIC nie zrozumiałeś. Przecież masz wyraźnie pokazaną sytuację, że przerwa przewodu N od strony zasilania w instalacji trójfazowej gdzie odbiorniki zabezpieczone są różnicówkami 1f lub 3f skutkuje tym samym- zamknięciem przepływu napięcia przez inne odbiorniki i pojawieniem się napięcia międzyfazowego. Jeśli obejrzenie jednokrotne nic nie dało to oglądaj do skutku aż to zrozumiesz. Ponadto przeczytaj jeszcze raz co sam napisałeś: " jak w różnicówce 1f będzie przerwa w N, to urządzenie nie dostanie napięcia"... No nie wiem kto ciebie uczył tego fachu....
@@jacynajalut7288 Przy uszkodzeniu PEN nie ma znaczenia jaka jest różnicówka 3f czy 1f. Jeżeli jest uziemiony punkt rozdziału PEN to uziemienie domu przejmuje funkcję PEN. Im lepsze uziemienie(najlepiej poniżej 5Ω) tym mniejsze będą napięcia na odbiornikach. Jak punkt rozdziału nie jest uziemiony to napięcia rozkładają się według obciążenia najwięcej na najsłabszych odbiornikach. Warto dodatkowo mieć ochronniki przepięciowe klasy 3 lub listwy komputerowe (plus ochronniki 1+2 w rozdzielnicy) dla czułych odbiorników w których prędzej rozsadzi warystor i zadziała wyłącznik nadprądowy w rozdzielnicy niż uszkodzi się sprzęt. Rożnicówka 3f dla 3f - gdy jest przerwa w N to gdy odbiornik jest symetryczny np. silnik to nie ma to większego znaczenia, jeżeli jest niesymetryczny to napięcia rozkładają się według obciążenia na poszczególnych fazach. Rożnicówka 3f dla 1f - gdy jest przerwa w N to tworzy się 3f dzielnik napięcia. Napięcia rozkładają się według obciążenia na poszczególnych fazach, największe na najsłabszych odbiornikach. N dla odbiorników zamyka się przez inne odbiorniki podłączone do wspólnej listwy N po różnicówce. Rożnicówka 1f dla 1f - gdy jest przerwa w N to listwa N po różnicówce nie jest na żadnym potencjale. Na przewodzie L może być i 400V, ale w odbiorniku brakuje punktu odniesienia N. Jak nie ma różnicy potencjałów to nie ma przepływu prądu.
Dobrze pokazane a do tego są jeszcze inne problemy kiedy się używa 3 fazowego RCD dla obwodów mieszanych. Ale tak czy tak zawsze będą fachowcy którzy wiedzą lepiej.
Czy ta sama zasada tyczy się również zabezpieczeń nadmiarowo prądowych ? Mam za licznikiem Wyprowadzone trzy fazy. Każda z nich zabezpieczam osobnym wyłącznikiem nadmiarowo prądowym. Później to wszystko leci do domu do drugiej skrzynki z większym podziałem .?
@@Luksiuelektryk inaczej. Zamiast wyłącznika roznicowopradowego mam tylko wyłącznik damiarowopradowy. Czy też jest tak że jak mi się zero upali to zwiększy się napięcie w innym obwodzie ?
Brawo Luksiu! W końcu ktoś to sensownie wytłumaczył. Niestety w naszym kraju jest rzesza elektryków do której to wciąż nie dociera... To samo się tyczy się fr-ów 4 polowych, montowanych tuż za punktem uziemienia instalacji w mieszkaniówce bez zasilania rezerwowych czy UPSów...
@ziomal2004 Co ma piernik do przyłącza? Sam przyłącza bez uzyskania nowych warunków przyłączenia, nie zmienisz. A na etapie budowy, po konsultacjach z projektantem, bądź samemu posiadając stosowne uprawnienia, zawsze do czasu oddania projektu powykonawczego i wpisu do dziennika budowy zmiany w rozdzielnicy można wprowadzać. Stosowanie aparatów trójfazowych do zasileń obwodów jednofazowych, czy zastosowanie wyłączników różnicowoprądowych typu AC jest jak dla mnie tylko kwestią czasu do uregulowania. Ps. A Ty obwody trójfazowe zasilasz z przyłącza jednofazowego??
@ziomal2004 Policz koszty trzech przyłączy i porównaj z kosztem 3 różnicówek jednofazowych. Dodatkowo w sieciach TN-C przerwa PEN przed punktem jego rozdziału i co tym idzie uziemienia skutkuje pojawieniem się napięcia dotykowego, którego wartość jest zależna od wartości rezystancji uziomu i przy prawidłowym jego wykonaniu, napięcie to, nie powinno zagrażać człowiekowi, ale czy czułej elektronice też?
Te 410V miedzyfazowe to bardziej potencjał niż napięcie. Na jednej fazie ociążeniem był LED, na drugiej żarówka na której nie pojawił się żaden spadek napięcia z powodu znikomego prądu płynącego przez tą żarówkę. W domowej rzeczywistości obciążenia na poszczególnych fazach będą bardziej równomierne.
A czego więcej potrzeba żeby spalić współczesny zasilacz impulsowy ? Byle ładowarka telefonu ze znikomym poborem prądu pada, robi zwarcie, a wtedy na drugim odbiorniku pojawia się 410V z całkiem niezłym prądem.
Szkoda, że jak już robisz takie materiały to nie pokazujesz jeszcze teorii na schemacie, na pewno byłaby to duża wartość dodana. Bo mimo, że stanowisko ładne, to i tak jest plątanina kabli. Jakbyś odniósł to co mówisz do schematu i pokazał ścieżki pętli prądu gdzie dany obwód się w jakiej chwili zamyka to myślę, że materiał byłby kompletny. A tak, to jest to trochę niejasne, tym bardziej, że chyba odnosisz się do jakiegoś przeszłego filmu którego ja nie widziałem, bo TH-cam zaproponował mi właśnie ten.
Ok, ale jakie jest rozwiązanie na problem zaniku zera przy niesymetrycznym obciążeniu poszczególnych faz? Słyszałem o różnych "kontrolerach napięcia" czy "przekaźnikach napięciowych". Ale nie widziałem w praktyce. Plus fakt, że one mają chyba dość ograniczony prąd. A czy jakieś nietypowe użycie ogranicznika przepięć mogłoby coś zaradzić, czy skok z fazowego na 400V - dalej będzie poniżej progu zadziałania?
podpinam sie, czy jest ktoś kto wytłumaczy czy jest sposób lub jakieś ustrojstwo które można zamontować w celu uchronienia się przed ewentualnym uszkodzeniem N w WLZ???
Jest. Np. Zubr 3F. Cena 100 złotych. W Polsce bardzo rzadko się stosuję w mieskaniuwce, ale w Ukrainie standard u normalnego elektryka. shop220.com.ua/products/zubr-3f
Moje uszanowanie Panie LuksiuElektryk :) Ty błędu nie popełniłeś ja za to tak..:( Jedna roznicówka 3f na całe mieszkanie gdzie z "3" faz korzysta tylko indukcja... po obejrzeniu twojego materiału czuję wewnętrzną motywację na przeróbki 🤗 Pozdrawiam bardzo serdecznie
Nie wiem o co ten cały szum na forach skoro nawet w nowych mieszkaniach deweloperskich traktuje się różnicówkę 3f jako wyłącznik główny, a tam oprócz indukcji są same obwody 1f. Sam w domu 3 kondygnacyjnym mam jedną biedną różnicówkę 3f która zabezpiecza wszystkie obwody. Planuję to przerobić na wakacje ale muszę rodzinę z domu pogonić bo to będzie ze 3 dni roboty. Takie rozwiązania są stosowane od lat i to działa, ale fakt że użyteczność takich instalacji jest ujowa, jedna mała awaria i trzeba zapalać świece.
Na pewno nie 2 osobnymi 1 fazowymi. Wyobraź sobie sytuację że przychodzi serwisant i wyłącza jedno zabezpieczenie podpisane "indukcja" i zaczyna grzebać w urządzeniu nieświadomy zagrożenia, bo nie przeszło mu przez mysl, że jakiś kretyn podał druga fazę z osobnego wyłącznika. Po drugie, jeśli juz, to RCD musi być typu A lub B. Po trzecie indukcja jako urządzenie stale nie wymaga RCD, ale musi być dobrze uziemiona. Jeśli instalacje wykonuje małpa, Nka może się przerwać, upalić w każdym miejscu ir roznicowka nie ma nic do rzeczy.
@@mfac-lb2ux Nie da się , w większości przypadków, podłączyć płyty dwu, czy trójfazowej z dwóch, czy trzech osobnych roznicowek jednofazowych z prostego wzgledu- mamy tam wspólny przewód neutralny i nie moze on byc podany z różnych roznicowek , ponieważ po podaniu napięcia od razu nam wybiją wszystkie roznicowki.
Czy zastosowanie tak zwanego przekaźnika zaniku fazy lub jak kto woli przekaźnika nadzorczego, który kontroluje również asymetrię napięć fazowych itp uchroniłby w przypadku upalenia się głównego przewodu N? Zadziałanie takiego przekaźnika powinno wyłączyć zasilanie poprzez rozłącznik izolacyjny z wyzwalaczem czy lepiej poprzez stycznik mocy?
@@Luksiuelektryk są różne wyzwalacze, o podnapieciowych (zanikowych) słyszałeś? Ok w takim razie proszę napisz jak byś zrealizował taki układ wiedząc do czego ma służyć, a może zrób o tym odcinek. A prawdę mówiąc trochę zaskoczyłeś mnie swoją odpowiedzią widząc o co pytam i mając na uwadze zasadę działanie przekaźnika nadzorczego.
@@BruceLee_PL widać że gość do przepychanek to pierwszy, a do sensownego wyjaśnienia i odpowiedzi to się "nie zniży". Rzygać się chce od takich "popularyzatorów". Chce popularyzować tylko to, że sam najmądrzejszy, a nie wiedzę... :/
@ziomal2004 nie mam miernika więc nie zmierzę, mogę tylko pomierzyć prąd i spadek napięcia na jakimś obciążeniu dużej mocy i z tego wyliczyć ile odłoży się na samej szpilce kiedyś taki pomiar zrobiłem i przy 1kw rezystancyjnego obciążenia na szpilce wyszło chyba 2V, co dla ok 4A daje pół oma, więc spoko ale było wtedy mokro i moc nie za wielka, dla większych prądów mogło być znacznie więcej omów, a poza tym ta metoda jest taka sobie, ale gdy zera nie masz wcale to i to ratuje
Zanim uziemisz przewód który bierzesz za PEN upewnij się że twoje zasilanie z zakładu energetycznego jest w układzie TN-C a nie TT. Na wioskach może występować to drugie a wtedy 4 żyła to przewód N i nie wolno go uziemiać.
Co do upalenia zera to jest to problem sieci z N w Beneluksie jak się nie mylę mają sieć 3x230 bez N i po problemie. Tak samo jest w instalacjach dołowych - górnictwo tam jest IT czyli sieć jest I Izolowana od ziemi, T bez przewodu neutralnego wyprowadzonego poza stację transformatorowa. Masz tam napięcia niskie AC: 3x1000, 3x500, 3x230, 3x110 i potem sterowe dwuprzewodowe 42 i 24 V. A wysokie na dole 3x6kV(sieć wysoka) i 3x3,3 kV (siec wysoka dopuszczona do pracy w maszynach w ruchu z dodatkowym członem bezpieczeństwa ). A w sieciach gdzie jest wykorzystywane napięcie miedzy fazą a N można się zabezpieczyć wyłącznikiem nadnapięciowym.
@@Mario_3d W sieci TT? CHYBA ŻARTUJESZ, Ja mam zasilanie budynku w sieci TT i do budynku wchodzi 3f + N osobno, PE osobno w ZK z uziomem. Mylisz sieć IT z TT. Sieci IT są dwa rodzaje:z uziomem ktróry ma "bezpiecznik" iskiernikowy, i układ IT z urządzeniem do kontroli izolacji. I tylko w tym ukłaadzie NIE MA przewodu neutralnego.
to znaczy, że masz gdzieś dodatkowo podpięte zasilanie do tego obwodu, ktore nie idzie przez te roznicowke - bardzo możliwe, ze jest to jakiś resztkowy prad z innych faz. Zdecydowanie warto skonsultować te sytuacje z elektrykiem.
@Luksiu a z czego jest zasilany układ? Jeżeli jest podpięty do sieci domowej, to czy nie powinna też wyzwolić się różnicówka w rozdzielni (np. przy przebiciu neutralnego z uziemieniem)?
No proste dlatego należy stosować podział na sekcję RCD 3F dla obwodów 3F, a RCD 1F dla obwodów 1F zasilając każdą sekcję bezpośrednio za FR . Wielki Szacun Panie Darku jak zwykle bardzo edukacyjny materiał , ale dla prawdziwych Elektryków . Tak Trzymać !!! Pozdrawiam; Elektryk z Wawy P.S. Aby więcej Takich Ludzi w Naszym Fachu 👍👍👍👍👍👍😃
...tym bardziej, że przecież stosując RCD 3F w obwodach 1F doprowadzamy do sytuacji, że: 1. zamiast 3x RDC 1F (6 pól w rozdzielnicy) zastosujemy 1x RDC 3F (4 pola) to powiedzmy, że zyskamy miejsce, ale mamy sytuację, że niezależnie w którym obwodzie wystąpi upływność, cała instalacja zostaje odłączona 2. zastosujemy jednak dla podziału dwa RCD 3F (8 pól) i już jesteśmy dwa pola stratni, nie mówiąc już o dywersyfikacji ryzyka, rozłożonej na większą liczbę aparatów, gdybyśmy jednak zastosowali 3x RCD 1F
Najlepiej usiąść wygodnie w fotelu, i przeanalizować co jest bardziej prawdopodobne. Czy coś takiego zdarzy w naszej instalacji. Jednak warto okresowo sprawdzać instalacje i ważne, wyłączyć wyłącznikiem głównym - zanim zacznie się sprawdzać czy śrubki są podkręcane w zabezpieczeniach 😅
Super film. Wreszcie jak krowie na rowie ktoś wytłumaczył jakie są następstwa tego typu awarii. W filmie zabrakło mi jedynie zakończenia. Ekspertyment urywa się w momencie, gdy na jednej fazie pojawia się 400V, na drugiej kilka V. Natomiast urządzenia 1 fazowe przystosowane do zasilania 230V, gdy dostaną 400V to w znakomitej większości się uszkadzają. A więc zabrakło mi symulacji uszkodzenia LEDa poprzez jego wykręcenie, aby zobaczyć jak wtedy rozłożą się napięcia. Może Luksiu nie rozmontowałeś jeszcze swojego warsztatu i możesz dograć tą część?
@@sasiadka4520 tu nie chodzi o zasilanie urządzeń 3 fazowych a ukazanie problemu upalenia przewodu neutralnego lub PEN i pokazanie skąd bierze się wtedy 400V w instalacji jednofazowej. Moim zdaniem zupełnie nie zrozumiałeś tematu tego nagrania.
@@sasiadka4520 Robisz gówno burzę że jak to 400V na żarówkę ????? Panie jak to ? W ///uja leci coś, ale jak widać nie masz bladego pojęcia o tym o czym się wypowiadasz. Nie chce mi się nawet tłumaczyć bo i tak będziesz gadać swoje. Żyj w swojej nieświadomości. Ja tylko powiem że po to jest ta druga żarówka po lewej aby zabezpieczyć pierwszą żarówkę przed spaleniem
Co by się stało, gdyby za różnicówką dać rezystor między neutralny a uziemienie? W momencie kiedy odpada N to pojawia się na nim napięcie względem ziemi, zaczyna płynać prąd, wywala RCD i być może zapobiegamy spaleniu urządzeń.
To taki układ będzie się od razu wyłączał przy obciążeniu, ponieważ część prądu będzie powracać tym rezystorem, zamiast przewodem N. Wtedy pojawi się asymetria w prądach L1 + L2 + L3 + N
Super doswiadczenie. Mam pytanie. W doświadczeniu z wyłącznikiami RCD 1F użyłeś zwykłych żarówek. Jesli by użył żarówek ledowych w ktorych jest uklad zasilający (mały zasilacz) po odcięciu przewodu N nie powinno nastąpić zapętlenie i napięcie 400v sie nie pojawi na odbiornikach?
Napięcie wypadkowe łatwo policzyć: narysuj schemat obwodu (fazy łączą się w gwiazdę w punkcie N) i policz z PPK prąd jaki płynie w każdej gałęzi. No a z prądu napięcie na danym obciążeniu.
@@michalwisniowski6680 - nie do końca: liczy się napięcie na odbiorniku. A napięcie na odbiorniku jest iloczynem prądu przez niego przepływającego i jego oporu zastępczego (z prawa Ohma). Weź pod uwagę, że nie przykładamy bezpośrednio międzyfazowego na zaciski odbiorników - one łącza się w gwiazdę.
Odbiorniki, przecież. Załóżmy, że mamy odbiornik o symbolu zastępczym R1 na fazie L1 i drugi odbiornik o symbolu zastępczym R2 na fazie L2. W normalnej sytuacji połączone są do szyny N; w chwili utraty potencjału N dostaniemy natomiast taki układ (pokazując obrazowo): L1----R1----•----R2----L2 Jeżeli po którejś fazie wpięte są dwa odbiorniki, dopina się równolegle (!) z odbiornikiem już obecnym na tej samej fazie. Dlatego mowa o łączeniu "w gwiazdę" - szyna N jest wtedy punktem zbiorczym połączeń. No ale wróćmy do schematu wyjściowego z dwoma tylko odbiorami - napięcie międzyfazowe L1-L2 (400 V) rozkłada się między oba odbiory, one w tym momencie są ze sobą szeregowo! No i dostajemy wzorki z prawa Ohma: I_(R1--R2) = I_R1= I_R2 = 400/(R1+R2) [A] U_R1 = R1*I_R1 = 400R1/(R1+R2) U_R2 = R2*I_R2 = 400R2/(R1+R2)
Są jeszcze "spece" od robienia różnicówek trójfazowych "superczułymi" jednofazowymi przewijając tą samą fazę/fazę i neutralny przez kolejne fazy wyłącznika - wydaje mi się, że mogą uzyskać w najlepszym wypadku nic a w gorszym całkiem pokręcić działanie wyłącznika.
Ale o so si chozi.... "robienie różnicówek trójfazowych "superczułymi" jednofazowymi (?!!!) przewijając tę samą fazę/fazę (!!!?) i neutralny przez kolejne fazy wyłącznika"......... ja pierdziele coś ty tu utkał???
Coraz częściej spotykany przeze mnie przypadek... Upalenie N lub PEN w ZK lub nieprawidłowo podłączony licznik po wymianie, efekt taki sam. Gdyby jeszcze ludziska mieli prawidłowo zrobiony rozdział PEN (na Pomorzu prawie wszędzie TN-C) w rozdzielnicy i uziemiony punkt rozdziału to może nawet nie zauważyliby problemu i wyszłoby przy pomiarach. Aaaa... Pomiarach. Żaden z klientów, którym uszkodzenie PEN się przytrafiło nie miał robionych pomiarów w ostatnich 10-15 latach, czyli pewnie nigdy. Producent, który wymyśli sposób, aby ustrzec domostwa przed upaleniem PEN będzie zarabiał krocie, choć rozwiązanie jest bardzo proste - dobry, własny uziom i prawidłowo rozdzielony PEN z uziemieniem punktu rozdziału.
90% takich przypadków jest jak jakiś zwykły elektryk/budowlaniec remontuje mieszkania w starych blokach, gdzie jest zerowanie. Zawsze cos popitolone jest i później tak wychodzi :D
Jest taki producent -p to ETI , ale mało kto stosuje ich urządzenie zabezpieczające. Jedni nie wiedzą o jego istnieniu , a inni twierdzą ,że jest za drogie.
@@michabogusz68 w przemysłówce najczęściej dokładnie tak to wygląda, bednarka wchodzi do rozdzielnicy i jest połączona z szyną PE, a z szyny PE do szyny N jest mostek. W mieszkaniówce najczęściej bednarka wchodzi do złącza i tam jest połączona, lub jest zabita szpilka uziemiająca.
@@michabogusz68 w domkach, o ile robimy uziom fundamentowy, to tak, wprowadzamy bednarkę do rozdzielnicy. Jeżeli jest otok, to LGY minimum 16mm² od bednarki do rozdzielnicy. Ze złącza wychodzimy 3xL i PEN, rozdział robimy w rozdzielnicy w domu. Nawet jak się PEN upali w ZK, przy liczniku czy jeszcze gdzie indziej, to obwód zamknie się przez nasz uziom. Natomiast jak rozdział "fachowcy" robią w ZK przed licznikiem, na dodatek niezbyt legalnie, i N upali się w liczniku albo za licznikiem (najczęstsze przypadki) to masz popalone w domu wszystko na 2 z 3 faz.
A w przypadku tncs gdy uziemiamy przewód neutralny/PEN to w razie uszkodzenia przewodu n przed rozdzielnicą jest to i tak chyba zabezpieczone przez uziom?
@@Szopler czyli robię przelotkę przed ,czy po r/p, i podpinam L1 i N cewka. Co gdy będzie zanik tylko L1... N będzie ok. Jak zrobić, by zabezpieczyć przed wyłączeniem pozostałych fazy, i reszta działała. Jakiś układ elektroniczny który będzie tego pilnować... A może jest już taki?
@@Luksiuelektryk Pytanie czy warto stosować różnicówkę, która chroni przede wszystkim przed dotykiem. W przypadku płyty indukcyjnej moim zdaniem ryzyko jest minimalne i różnicówka nie jest konieczna. Podobnie jak RCD do oświetlenia czy alarmów itd.
A ten N musi się uwalić w obrebie rozdzielnicy, zeby poszlo 400V, czy wystarczy, ze np. przewód N się poluzuje czy spali pozą nią - np. w gniazdku, do którego jest podłączony jakis odbiornik?
Ja mam kolejną propozycje na laboratorium. Odpal kuchenkę indukcyjną jeden palnik na maxa (duży gar z wodą) Mierz prąd w N potem odpal drugi palnik z innej fazy i mierz prąd na N, pokaż jak spada wraz ze, zwiększania mocy na drugim palniku... 50% kasy z miliona wyświetleń możesz mi przelać na konto 😁
Ktoś tłumaczy że nie ma większej różnicy przy stosowaniu jednofazowych i trój fazowych różnicówek w przypadku przerwy na przewodzie N a co niektórzy poniżej dywagują na inne tematy np. że taka sytuacja raczej się nie zdarza. Ano zdarzają się różne sytuacje tylko że nie o tym jest ten film. Brawo dla "Luksia" za chęci dzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniem.
Upalenie się przewodu neutralnego za różnicówką świadczy o złym doborze przewodu lub błędzie instalatora. Przy dobrze dobranym przekroju, poprawnie zaciśniętych tulejach i przykręconych śrubach nie ma szans żeby przewód neutralny za różnicówką się upalił. Więc jak najbardziej można stosować różnicówki 3 fazowe do obwodów 1 fazowych - o ile wie co się robi. A są niestety tacy zdolni elektrycy, że aż strach nieraz. Ostatnio spotkałem rozdzielnie gdzie elektryk podłączył bezpieczniki szyną z zaciskiem neutralnym, a na przewody zerowe puścił fazę!!! Czyli bezpieczniki odcinały zero, a faza dalej działała.
W starym remontowanym domku mam przyłącz 1f, a ZE ma mi dołączyć "siłę" ale dopiero za 6-9 miesięcy. Instalacja była alu więc ją wyprułem i zrobiłem tymczasową skrzynkę (na potrzeby remontu) 1-fazową. Zamontowałem rozłącznik izolacyjny 3f 40A, różnicówkę 3f (bo taką miałem) i wyłączniki nadprądowe 1f: 16A (kilka gniazd) i 10A (kilka lamp). Czy tak zastosowana różnicówka będzie działać jak 1-fazowa? Czy w jakiś sposób zwierać wejścia L2 i L3 na niej? Oczywiście docelowo w domu powstanie instalacja wg projektu który "się robi" ale do tego czasu chciałbym mieć prąd bo remont robię "tymi rencoma" często wieczorami po pracy, ze środków które jakimś sposobem udaje się przyoszczędzić.
Super film, mam takie pytanie.Stara instalacja 4 przewodowa bez przewodu PE dom wolnstojący , P.Podziału zrobiony w rozdzielni czy podłaczaąc roznicowke ,czy zadziała w przypadku przebicia na obudowie
Różnicówka zainstalowana prawidłowo, za prawidłowo wykonanym rozdziałem PEN będzie działać. A czy sprawdzi się jako ochrona przeciwporażeniowa to już wyjdzie w pomiarach.
Jedynym sensownym zabezpieczeniem jest listwa przepięciowa lub ochronnik typu T3. W moim przypadku po zasileniu komputera 400V wybuchł warystor w listwie, ale komputerowi nic się nie stało. Stare lampy świetlówkowe normalnie świeciły tylko dławiki sobie brzęczały.
Ja osobiście zaczynam przygodę z elektryką i znajomi mówią mi że za mało mówisz , a ja jednak wolę oglądać konkrety. Czy jest sens za każdym razem tłumaczyć wszystko dla "zielonego"? Myślę że każdy zainteresowany zna podstawy lub nauczy się / wyczyta w internecie o co chodzi. Pozdrawiam! Wszystkiego dobrego!
Niby tak, ale zawsze to łatwiej mieć w jednym miejscu, np jak ktoś zaczyna przygodę z elektryką (jeszcze bardziej) - Ty czy ja zawsze możemy sobie te 5-10 sec przewinąć :)
Bardzo dobrze zobrazowany problem uszkodzenia przewodu N i w efekcie "rozjechania" trójkąta napięć. Dobór zdarzeń rzeczywiście podkreśla zaletę zastosowania RCD 1F.
Szkoda tylko, że nie zostały też poruszone inne aspekty choćby to że zastosowanie RCD 3F ułatwia grupowanie obwodów przy zachowaniu symetryczneg obciążenia faz czego efektem będzie mniejsza różnica między wartościami napięć niż ta przedstawiona na filmie.
Obie różnicowki spełniają swoje zadanie w obwodach 1F a prawdopodobieństwo uszkodzenia przewodu między zaciskiem RCD a szyną N marginalne. Natomiast jest to świetne zabezpieczenie dla monterów którzy pchając łapy do rozdzielnicy rozłączają obwody pod napięciem, obciążeniem i zaczynają odłączać zasilanie od żyły N. Co do uszkodzenia przewodu PEN na zasilaniu, uziemienie punktu rozdziału w rozdzielnicy powinno pomóc, zakładając uszkodzenia poza rozdzielnicą i przejście z TNC na TNC-S.
Idąc tropem autora najlepsze będzie stosowanie osobnych RCD najlepiej z członem nadprądowym dla każdego obwodu i oby starczyło miejsca na rozdzielnicę w domu i pieniędzy na finansowanie.
Dzieki za wytłumaczenie. Ostatnio wymieniłem zabezpieczenie prepieciowe, z czym doszło przerabianie podejscia zasilania i miedzy innymi przewody neutralnego. Nie zauważyłem, że nie odkręciłem go do glownej listwy N i po włączeniu prądu zabezpieczenia na 1F roznicowkach wystrzeliły, ale ta 3F nie. I wlasnie dlatego spalil sie zasilacz 12V do routera w rozdzielnicy obok. Nie rozumialem do konca dlaczego, ale teraz to ma sens. Upiekło mi sie, tylko 60 zł w plecy ;)
Do jednej fazy roznicowka jednofazowa... koniec i basta.
Szacun za wytrwalosc👍🏻👍🏻👍🏻
A co za różnica :D. Fakt że mając instalacje na różnych jedno fazowych eliminujemy problem z przewodem N i tylko taka różnica. Bo jak w jednym jak i w drugim wystąpić między fazowe napięcie może. Oczywiście fakt taki że jak nam wybije różnicówka to nie wszystko tylko kilka obwodów większa wygoda w razie "w"
No fakt przy liczniku 1fazowym nie potrzebna roznicowka 3fazowa
Fajnie to pokazałeś. Co prawda dla mnie ważniejsze jest to, ze stosowanie 1-fazowych r/p, żeby jeden odbior nie wywalał wszystkich 3 faz. Szczerze, to przez 12 lat nie trafiła mi się awaria miedzy r/p a blokiem rozdzielczym przewodu neutralnego. Co oczywiście nie oznacza, że jest to niemożliwe.
kol. Luksiu jak będzie wolna chwilka to proszę cos o łączeniu alu z miedzią :)
pozdrawiam
Dobra robota. Należy edukować przemądrzałych mistrzów. Warto konstruować połączenia w rozdzielnicy, także używać właściwych modułów.
Podsumowywując:
W jednym i drugim przypadku rozważamy tylko awarię w obrębie rozdzielnicy. W pierwszym przypadku mamy 2 zaciski które mogą być przyczyną problemu, w drugim przypadku mamy 4 zaciski + ewentualnie wadliwy styk. W pierwszym przypadku (jeśli mamy co najmniej jeden odbiornik trójfazowy) trzeba zastosować 4 wyłączniki różnicowo prądowe, w drugim przypadku wystarcza 1. W obydwu przypadkach przed zniszczeniem odbiorników uchroni jedynie w miarę symetryczne rozłożenie obciążenia (czyli np. 75W, 100W i 150W ale jeśli ktoś włączy czajnik elektryczy w chwili awarii to pozamiatane). Jeśli pominiemy ryzyko uszkodzeń połączeń w obrębie rozdzielnicy - oba układy zapewniają taki sam poziom ochrony natomiast układ 1 zapewnia wyższy poziom komfortu (bo w razie czego nie wyłącza się wszystko) ale jest droższy.
Wniosek: Można tak i tak. Układ 1 jest trochę lepszy, trochę droższy i zajmuje trochę więcej miejsca podstawą jest solidne, pewne i poprawne wykonywanie połączeń i systematyczna ich kontrola.
Masz rację. Rozwiązanie no.2 jest tańsze dla inwestora i jest powszechnie stosowane przez elektryków. Luksiu natomiast nie poruszył kolejnego zagadnienia, mam na myśli wyższe harmoniczne 3,5,7 rzędu i różne rodzaje obciążeń na poszczególnych fazach (rezystancyjne, indukcyjne)
Pracuję w DE jako elektryk w mieszkaniówce. Mam za sobą zmontowanych myślę że ponad 100 podrozdzielnic. W każdej z nich stosowany był tylko jeden schemat połączeń: dwie, bądź trzy różnicówki 3F współpracujące z zestawem automatów 1F B16. Tak się to tutaj po prostu robi. A na pytanie czy to jest bezpieczne Niemcy odpowiadają, że usterki polegające na utracie linii N po prostu się nie zdarzają.
zrobiliśmy 3 kliniki w Niemczech i też tego tam nie zauważyłem. Tylko dla obwodów komputerowych np. w bankach
Zapewne przewody które kładziecie też są na napięcie 230/400V a nie jak w polsce 400/750V?
@@michago387 Wiedzą co robią. Nic na siłę
@@jarek-b3l nie wiem czy zrozumiale to napisałem więc chodzi mi o to że bogate kraje wykonują instalacje zgodnie z normami i wszystko działa jak powinno. A w polsce podnoszą koszty wykonania pomimo iż nic to nie zmieni w samej instalacji poza jej ceną
@@michago387 tak, technologicznie jesteśmy kilka lat z tyłu za zachodem, ale nie o to chodzi. Praktyka różni się od teorii. A jeśli coś nie jest zabronione to jest legalne. Nadgorliwością się w Polsce nie najesz.
1. Jeżeli za rcd będzie ochronnik o Uc 280V (ochronniki są wymagane u nas przez PGE) to przy zerwaniu N za rcd zadziała ochronnik i wyzwoli rcd.
2. Zerwanie N w rcd 3f nie ma wpływu na ochronę przed porażeniem - jeżeli dojdzie do upływu (np. ręka na przebijającej pralce a druga na kranie albo ręka na lampie ogrodowej a bose nogi na mokrej trawie) to i tak rcd wyłączy instalację w czasie zgodnym z charakterystyką czasową czyli max 150ms.
Materiał ciekawy a wiedza i pasja Luksiu wielka! Pozdrawiam!
Daj mie te ochronniki, zobaczymy co to warte
Chętnie bym zobaczył jak się zachowa taki ochronnik w układach na filmiku.
@@Luksiuelektryk Ja mam to zainstalowane : "Ogranicznik przepięć B+C Typ 1+2 3P+N 280V PV OBO" (szukajka znanego portalu aukcyjnego znajdzie wg tej frazy).
Ale ochronnik za rcd? Ochronniki daje się na wejściu czyli przed rcd...
Ale ochronnik za rcd? Ochronniki daje się na wejściu czyli przed rcd...
W końcu.... w końcu ktoś to pokazał! Braaawoooo! Ten film bede stosowac jako instruktaż dla swoich "kolegów po fachu"
Cześć. Przy takich labach przydałoby się wrzucić schemat badanego układu.
What are you doing now?
What are you doing now?
Bardzo fajny filmik. Zawsze schemat i dokumentacja czy DTR jakiejkolwiek maszyny czy instalacji jest moim przewodnikiem. Nawet głupia instrukcja dodana do urządzenia RCD mówi do jakiego obwodu ma być zastosowany, spotkania z prokuratorem jeszcze nie planuje w razie porażenia lub pożaru. Więc Mietki zastanówcie się bo stwarzacie zagrożenie a drugi raz trzeba wiecznie po was poprawiać kombinowane buble. Pozdrawiam
Może bez emocji i tylko merytorycznie
Utrata ciągłości żyły N to zawsze jest groźne uszkodzenie zarówno w układzie TN-S jak i TN-C.
1. Brak ciągłości żyły N za różnicówką.
Mamy tutaj dwa przypadki z czego tylko jeden był na filmie pokazany.
a/ przerwany przewód w ścianie np. na wskutek wiercenia (wtedy przynajmniej teoretycznie z powodu prądu upływu powinna wyzwolić różnicówka)
b/ przerwa pomiędzy różnicówka a szyną N dla tejże różncówki - uszkodzenie bardzo mało prawdopodobne bo jest krótkie i wykonane w samej rozdzielni.
oczywiście jeśli ktoś tam grzebie to powinien zdjąć napięcie z rozdzielni albo przynajmniej daną różnicówkę wyłączyć.
2. Brak ciągłości żyły N przed różnicówką
Zazwyczaj będzie to uszkodzenie linii WLZ, które winno układać się w taki sposób aby proste prace remontowe lub użytkowe jak np. wieszanie obrazka nie mogły doproawdzić
do uszkodzeń tej części instalacji.
W poniższych komentarzach padło pytanie jak się przed tym bronić - no cóż na awarię nie ma sposobu ale zapewne można:
a/ uziemienie punktu rozdziału PeN na N i Pe wykonać jak najbliżej rozdzielni gdzie są zabezpieczenia obwodów końcowych
b/ stosowanie złączek dwuśrubowych do przykręcania przewodów N i Pe - z jakiegoś powodu w licznikach energii elektrycznej tak właśnie jest
c/ regularne wykonywanie badań - pomiarów kontrolnych
d/ stosowanie urządzeń z fizycznym wyłącznikiem a nie jak mamy teraz że wszystko jest na STANDBAY-u
e/ inne - pewnie można kilka jeszcze wypisać
W jednym z komentarzy ktoś udowadnia że prawom Ohma to I = U/R owszem to prawda ale po przekształceniu ze wzorem na moc może przyjąć postać
P = U2/R co oznacza że im większa moc urządzenia to mniejsza jego rezystancja wewnętrzna a to zaś oznacza że płynie przez nie większy prąd - to są podstawy
podstaw elektrotechniki.
A teraz coś co podważy całe rozważanie przedstawione w filmiku.
Do czego służy wyłącznik różnicowo-prądowy ?
Do wykrywania prądów upływu w obwodach elektrycznych (chroni użytkownika instalacji przed porażeniem prądem elektrycznym przy dotyku
bezpośrednim oraz pośrednim) nie zaś do wykrywania w nich przerw.
Proszę sobie zadać pytanie CO BYŁOBY GDYBY NIE BYŁO RÓŻNICÓWKI w przedstawionych na filmie rozważaniach ?
Ano wszystko byłoby tak samo niesymetria 3 fazowego układu po stronie odbiorczej byłaby tak samo niszcząca dla odbiorników
bo prąd płynący przez żyłę N zamykałby się przez wszystkie możliwe odbiorniki.
Reasumując nie jest mi znany przepis który zabraniałby zabezpieczania obwodów 1 F zbiorczą różnicówką 3F, niestety ekonomia
wykonywania instalacji jest też czynnikiem istotnym. Oczywiście jeśli można poprawić bezpieczeństwo pracy instalacji to należy to
bezwzględnie robić.
Zatem na koniec zanim wylejecie na ten komentarz wiadro pomyj proponuję rozważyć dobre ubezpieczenie, które zadziała
gdy coś się zepsuje i co ważne a czego "kochani inwestorzy" nie chcecie brać wcale pod uwagę przy wołaniu elektryka do awarii to:
1. Posiadanie ważnych uprawnień do upawiania tego zawodu
2. Posiadanie ubezpieczenia firmowego...
ale niestety tacy fachowcy są drodzy lepiej proponować że "bez faktury" bo taniej...
Pozdrawiam
No w sumie to gościu masz rację, luksio może coś tam udowodnił ale taka sytuacja żadko ma miejsce i jeżeli ma to uważam że jest to z błędu elektryka bo mi się też przydarzyła w małej rozdzielni 1x12 gdzie myślałem że mam przykręconą n-ke a ona sobie siedziała za stykiem
Czesc Darku, fajny film, dobrze i dosadnie to pokazane, takie sytuacje sie zdazaja dosc często szczególnie gdy brak poprostu przeglądu instalacji przez rzetelnego elektryka który zrobi przeglad uczciwie a nie na zasadzie wejsc popatrzec aha jest ok i skasować.... pozdrawiam Cie. P.S chetnie pouczył bym się grentona przy Tobie...
Z pomysłów do nagrań to kiedyś pisałem ,żebyś może pokazał jak zachowuje się sprzęt z metalowymi obudowami( np. Zmywarka) bez podłączenia w gniazdku bolca ochronnego (ewentualnie gniazdo bez bolca ochronnego). Trafiam do klientów, którzy mają urządzenia z panelami dotykowymi z stali nierdzewnej . Pomimo tłumaczenia nie dociera że 120 V może być niebezpieczne. Mało tego, jest ignorowane do tego stopnia, że klient mi zwraca uwagę że go sprzęt kopie , po wytłumaczeniu problemu, każe mi nie mówić tego jego żonie. To tak w ramach BHP jak byś zrobił
Dziękuję Panu bardzo za ten film! Szczerze to nigdy nie wiedziałem o co tak naprawdę chodzi, lecz teraz nie mam już żadnych wątpliwości. Choć nie ukrywam że liczyłem na jakąś poradę jak zabezpieczyć instalację w przypadku utraty N na zasilaniu. Pozdrawiam leci subik!
Witaj ,,,,2,45 min mozesz pomierzyć napięcia ( zas 400 V szereg - na filamencie i na żarówce dokładnie ile jest na filamencie)
..........3,10min test róż-prą ( nie podałes Pan 30 mA ,czy inny ) jesli 30 mA x 240V = 7,2 Wi taka moc powinna byc w szer.niebieski kabel do żółto-zielony
...........6,30troczke sie gubisz (mamy jesli dobrze widze, miernik zasłania ,3 żarówki i filament zasilany 400V i ponowna prosba o pomiar napięć na elementach szeregu)
spostrzeżenie ogólne -wyłącznik róż-prąd nie służy do zabezpieczenia przed skutkami upalenia przewodu zerowego,tu upatrywałbym błedu w normach o przewodach wielożyłowych,
pomieważ w przypadku obciążen sieci symetryczny przez ( N ) prąd nie płynie .Wprowadzmy asymetrię 2F +1N w ( N 1,73 prądu ,równe moce ) w szczególnym przypadku ( 3 diody 3 fazy) w przewodzie ( N ) popłynie prąd 3x fazowy ( L1+L2+L3)
i dlatego moim zdaniem przewód zerowy( N ) powinien byc odpowiednio grubszy -ale tu wygrywa ekonomia
TYLKO NIE KRZYCZ ŻE HEJTUJE ja wyrażam to co wpadło elektrykowi do półtorawolta w ucho i zabrzmiało troszke nie porofesjonalnie
""'"" aczkolwiek niedowiarki powinny zobaczyć i podkulić ogon jeśli nie znają ,, Nie przejmuj sie ELEKTRYKÓW SAMOZWAŃCÓW nitk nie przekona
Z elektrycznym pozdro
NIE KOP SIĘ Z PRĄDEM
Bardzo merytorycznie!
To jest materiał obrazujący co się dzieje, niekoniecznie do nauki
Pozdrawiam
@@Luksiuelektryk Mimo wszystko jestem zainteresowany jakie było napięcie na tym filamencie (obstawiam +-370V)
Lubię oglądać twoje filmy, są pełne merytoryki, nagrywaj jak najwięcej filmów. Trzymaj się, wszystkiego dobrego. Pozdrawiam.
Robie co mogę;)
Rozumiem idee ale jaka jest szansa że przewód z za różnicówki 3f się wypnie spod niego i szyny zbiorczej tej różnicówki. To niewielki odcinek a linka 6 się tak łatwo nie przepali. Wtedy mamy taką samą sytuacje jak w przypadku różnicówki 1f. W żadnym razie nie zachęcam do stosowania 3f różnicówek do jednofazowych obwodów. Ale wiem jacy są inwestorzy i na wszystkim by oszczędzili a jak jeszcze znajdą stary bezpiecznik nadprądowy to proszą żeby wykorzystać :P
Wystarczy brak konserwacji w rozdzielni, po 2-3 latach od złożenia linki trzeba dokręcić bo siadają, parę większych odbiorników na tej różnicowe, słaby N wtedy powoduje taka sama sytuację, nie musi zniknąć całkowicie.
Temat świetnie zobrazowany na żywym organizmie! Praktyka i doświadczenia - zawsze mile widziane 👌 Dobra robota!
Sam byłem dawniej elektrykiem już nie jestem bo uprawnienia straciły ważność ale jak projektowałem i montowałem instalację to wychodziłem zawsze z założenia że roznicówka trój fazowa jest do obwodów trój fazowych a jedno fazowa do obwodów jedno fazowych a po tym filmie tylko się utwierdziłem w swoim założeniu, super test pozdrawiam :)
uprawnienia można zawsze odnowić 😁
@@on9676 tylko żeby się jeszcze zwróciły to jak najbardziej można
@@darekchomik6635 250 chyba odnowienie.mi wygasły,i muszę odnowić
@@on9676dziękuję za informację, 280 zł mnie sam egzamin kosztował i na 5 lat spokój :)
@@darekchomik6635 i moszna 😁 parę zł i święty spokój
Niestety w dzisiejszych czasach. Mamy w Polsce to czego każdy fachowiec się boi znaczy zazdrość zawiść itd.Ale niestety to chyba normalne w mas polakach że jak ktoś może więcej zarobić to czemu nie wbić takiemu szpili a najlepiej podłubać palcem w ranie ...Przykre ale i prawdziwe .Luksiu rób swoje przyjemnie się ciebie ogląda .
Co do instalacji elektrycznych kiedyś były też trzy fazy i nikt się nie przejmował normami.Jeżeli powiedzieć a co ze zdrowiem ludzi którzy kiedyś zostali porażeni prądem hmn I czy tu przypadkiem nie chodzi bardziej o nacisnięciu komuś forsy do kapsy. Tego nie wiem
Zawsze byłem tego zadania że w moich rozdzielnicach które montuje dla obwodów 1f powinny być zabezpieczenia dodatkowe 1f co zostało udowodnione. Technologia idzie w górę w domach jest więcej urządzeń a straty przy uszkodzeniu przewodu N mogą być bardzo kosztowne. Pozdrawiam świetny film😁
Miałem taką awarię w domu dziadków gdzie były duże pobory, elektrycznych pieców, nie wytrzymywały bezpieczniki topikowe 60A przy włączeniu kilku na raz więc były fazowane drutem. Na elewacji domu były ceramiczne prostokątne setki, o budowie jakby hebla (zdejmowane taką plastikową rączką).
W rozdzielnicy na klatce prawdopodobnie od wibracji poluzowała się śruba. Rozgrzała się aż tak, że zaczęła świecić na żółto i topić wszystko w koło, ze 2x były takie akcje jak wypalone dziury w rozdzielnicy (min w nowej po wymianie bezpieczników na współczesne ES-y)
Zorientowałem się, że coś nie gra bo światło świeciło w przedpokoju dziwnie jasno. Zdążyłem wyłączyć lodówkę, ale radio z budzikiem padło.
To były dawne czasy gdy nie było wiele elektroniki, TV nie miał pilota i włączało się z przycisku mechanicznego z napisem "sieć".
Żarówki były drutowe, a nie ledowe. Ledowa pewnie by się spaliła od razu.
Obwód w kuchni i przedpokoju złapał ok 400 W ofiarą awarii w domu stało się tylko radio z budzikiem, a ja mam ciekawą przygodę i anegdotę.
Bo naprawa usterki i wymiana rozdzielnicy to był problem najemców przy domowego zakładu przemysłowego, którzy pobierali na raz za dużą moc.
Ponieważ produkcja wypieków im stanęła to uwinęli się z tym szybko, ale radia nie odkupili bo i nikt się nie upomniał, a był pretekst do wymiany go na lepszy model.
Jeżeli ktoś się obawia sytuacji pokazanej na filmie ( dla różnicówki trójfazowej ) to proponuję połączyć szynę PE oraz N ( za różnicówką ) rezystorem ceramicznym ok 300 Ohm / 5W . Gdyby wystąpiła przerwa w obwodzie N różnicówki i na szynie N pojawiłoby się napięcie to poprzez ten rezystor popłynie prąd do PE i różnicówka wyłączy napięcie w obwodach . Na czas wykonywania pomiarów rezystancji izolacji konieczne byłoby odpięcie rezystora .
Fajny filmik przydałby się schemat w rogu ekranu z animowanymi operacjami jakie robisz w obwodzie. Dziękuję za demonstrację.
Moim skromnym zdaniem materiał nie wyjaśnia wprost co jest przyczyną prezentowanej różnicy przy zastosowaniu wyłączników 1 i 3 fazowych. A różnica jest taka, że dla wyłączników 1 fazowych zastosowano osobne szyny N dla poszczególnych faz, a dla 3 fazowych jedną szynę N. Swoja drogą uszkodzenie przewodu N między wyłącznikiem, a szyną N musiałoby nastąpić w rozdzielnicy a to bardzo niskie ryzyko. Chyba, że ktoś nie dokręci przewodu.
Najczęściej do przerwy w przewodzie N dochodzi wewnątrz różnicówki, na skutek pyłu gipsowego, tynku i innych zabrudzeń budowlanych.
Tak w temacie przewodów N. Kiedyś zostałem wezwany bo gościowi popaliły się urządzenia w domu jak włączył odkurzacz. Przyczyna tkwiła w rozdzielni w której jakimś dziwnym trafem poluzował się przewód neutralny. Jako że był to budynek nowy i wielorodzinny po dokręceniu jego przewodu N z ciekawości sprawdziłem inne przewody od sąsiadów i okazało się że wszystkie jak jeden mąż były bardzo lekko dokręcone. Jak by ktoś nie dostał wypłaty za składanie rozdzielni. :)
To naprawde super material .... sie rozejrzalem i co zobaczylem tzw. roznicowka trojfazowa jest nagminnie stosowana do obslugi urzadzen jednofazowych ... nawet u mnie elektryk to zrobil ...a nie wiedzialem , ze to zle ... ciekaw jestem czy po 9 latach zechce to poprawic ... :)
Jak w ZK N się przepali to jednofazowe różnicówki nie pomogą
Rozwiązanie: stosowanie przekaźników napięciowych
Bardzo rzeczowy materiał. Dzięki, że poświęciłeś na to czas.
Bardzo dobry materiał. A co można dodatkowo zrobić aby ustrzec się przed skutkami przerwania przewodu neutralnego? Czy można w rozdzielni lub za gniazdkiem zastosować ochronniki przejęć typu D.
Hmmm. Dobry pomysł na następny materiał:)
@@Luksiuelektryk Czekam na taki odcinek Dzięki
Można spróbować ale ostrożnie bo u kolegi po pojawieniu się drugiej fazy zapaliła się listwa typu D.
W przypadku przerwy w przewodzie N, tylko kontroler napięcia może coś pomóc, reszta rozwiązań ma zbyt długi czas reakcji w stosunku do współczesnej elektroniki.
Przed przerwą w N/PEN można zastosować ogranicznik przed przepięcami o częstotliwości sieciowej od DEHNa POP+MCB www.dehn.pl/pl/4073/440777/Familie-html/440777/SPD%2BPOP%2BMCB_POP%2BMCB.bin?pid=4485432 albo kupić od CYRUSa z elektrody jego zabawki www.przepiecia.pl/index.html Wszystko inne na rynku nie nadaje się, bo jest zbyt wolne, zbyt długi czas zadziałania. Mam dwie sztuki u siebie HV-260duo A2 - wytrzymują napięcie do 1000 V i czas zadziałania 3 ms, niektóre egzemplarze stycznika 2,5 ms. Taki czas jest ekstremalnie szybki. Jak można zauwazyć w aparacie DEHNa to jest 120 ms. To nadal jest krótki czas, że nic nie powinno się stać ze sprzętem. Trzepnięcie AGD/RTV napięciem 400 V od razu go nie spala. O ile sprzęt ma warystory to zaczną one się "gotować". Przy 120 ms pewnie nie zdąży warystor nawet się zagrzać.
Jak się zabezpieczyć, przed taka sytuacją? Czy wystarczy ogranicznik przepięć? Teraz taki mam zamontowany.
Nie wiem skąd wylało się tyle hejtu na ciebie, ale zauważyłem w pracy ze wiele osób przychodzi przygotowanych teoretycznie ogólnie bez znajomości przepisów szczegółowych i z małą praktyka. Druga grupa to praktycy którzy nigdy nie opanowali teori i nie śledzą wymagań dla nowych rozwiązań. I jednych i drugich ciężko przekonać, do czasu aż czegoś nie spalą przy testach lub po uruchomieniu.
Np. czy zabezpiecza się lampki sygnalizacyjne. Doczytają do pół normy i twierdzą, że nie, jak by bezpiecznik spełniał tylko jedną funkcję w instalacji.
Wszystko się zgadza . Mam u siebie ten drugi układ od 20u lat i wszystko gra . Przerwanie przewodu N jak w filmie musiałoby nastąpić w rozdzielnicy . Dlatego ważny jest prawidłowy montaż , sprawdzenie i pomiary . Dodatkowo należy uziemić przewód PE gdyż może dojść do przerwania przewodu PE-N przed rozdzielnią ( np na przyłączu ) i wtedy będziemy mieć nie tylko pływający N ale i PE .
Jest jeszcze opcja upalenia lub awarii styku toru N rożnicówki 3f, co w rezultacie prowadzi do tego samego
Jest jakieś zabezpieczenie które ochroni przed taką sytuacją ?
Przy różnicówkach 1f dla obwodów 1f nie występują żadne z tych zagrożeń
Nie grozi bo jak w różnicówce 1f będzie przerwa w N, to urządzenie nie dostanie napięcia. Na urządzeniu będzie 0V, a nie około 400V jak w przypadku różnicówki 3f.
Cały problem z różnicówkami 3f jest taki, że przy braku N obwód zamyka się prze inne fazy.
@@tomekkielb Obejrzałeś film Kiełbie i kompletnie NIC nie zrozumiałeś. Przecież masz wyraźnie pokazaną sytuację, że przerwa przewodu N od strony zasilania w instalacji trójfazowej gdzie odbiorniki zabezpieczone są różnicówkami 1f lub 3f skutkuje tym samym- zamknięciem przepływu napięcia przez inne odbiorniki i pojawieniem się napięcia międzyfazowego. Jeśli obejrzenie jednokrotne nic nie dało to oglądaj do skutku aż to zrozumiesz. Ponadto przeczytaj jeszcze raz co sam napisałeś: " jak w różnicówce 1f będzie przerwa w N, to urządzenie nie dostanie napięcia"... No nie wiem kto ciebie uczył tego fachu....
@@jacynajalut7288 Przy uszkodzeniu PEN nie ma znaczenia jaka jest różnicówka 3f czy 1f.
Jeżeli jest uziemiony punkt rozdziału PEN to uziemienie domu przejmuje funkcję PEN. Im lepsze uziemienie(najlepiej poniżej 5Ω) tym mniejsze będą napięcia na odbiornikach.
Jak punkt rozdziału nie jest uziemiony to napięcia rozkładają się według obciążenia najwięcej na
najsłabszych odbiornikach.
Warto dodatkowo mieć ochronniki przepięciowe klasy 3 lub listwy komputerowe (plus ochronniki 1+2 w rozdzielnicy) dla czułych odbiorników w których prędzej rozsadzi warystor i zadziała wyłącznik nadprądowy w rozdzielnicy niż uszkodzi się sprzęt.
Rożnicówka 3f dla 3f - gdy jest przerwa w N to gdy odbiornik jest symetryczny np. silnik to nie ma to większego znaczenia, jeżeli jest niesymetryczny to napięcia rozkładają się według obciążenia na poszczególnych fazach.
Rożnicówka 3f dla 1f - gdy jest przerwa w N to tworzy się 3f dzielnik napięcia. Napięcia rozkładają się według obciążenia na poszczególnych fazach, największe na najsłabszych odbiornikach. N dla odbiorników zamyka się przez inne odbiorniki podłączone do wspólnej listwy N po różnicówce.
Rożnicówka 1f dla 1f - gdy jest przerwa w N to listwa N po różnicówce nie jest na żadnym potencjale. Na przewodzie L może być i 400V, ale w odbiorniku brakuje punktu odniesienia N. Jak nie ma różnicy potencjałów to nie ma przepływu prądu.
SUPER to pokazałeś. Potrzebuję porady jaki zintegrowany moduł do sterowania roletami także wi-fi nie za miliony. Z góry dziękuję
Supla
Luksiu twoje filmy to przyjemnie się ogląda,więcej laboratoriów rób😀😀
Oki prezentacja☺dużo wyjaśnia,dzięki.
Teraz zawsze będziemy udostępniali ten film :)
Dobrze pokazane a do tego są jeszcze inne problemy kiedy się używa 3 fazowego RCD dla obwodów mieszanych. Ale tak czy tak zawsze będą fachowcy którzy wiedzą lepiej.
Kciuki w górę! Robcie zasięgi
Czy ta sama zasada tyczy się również zabezpieczeń nadmiarowo prądowych ?
Mam za licznikiem Wyprowadzone trzy fazy. Każda z nich zabezpieczam osobnym wyłącznikiem nadmiarowo prądowym. Później to wszystko leci do domu do drugiej skrzynki z większym podziałem .?
?
@@Luksiuelektryk inaczej. Zamiast wyłącznika roznicowopradowego mam tylko wyłącznik damiarowopradowy. Czy też jest tak że jak mi się zero upali to zwiększy się napięcie w innym obwodzie ?
Tak
Brawo Luksiu! W końcu ktoś to sensownie wytłumaczył. Niestety w naszym kraju jest rzesza elektryków do której to wciąż nie dociera... To samo się tyczy się fr-ów 4 polowych, montowanych tuż za punktem uziemienia instalacji w mieszkaniówce bez zasilania rezerwowych czy UPSów...
@ziomal2004 Co ma piernik do przyłącza? Sam przyłącza bez uzyskania nowych warunków przyłączenia, nie zmienisz. A na etapie budowy, po konsultacjach z projektantem, bądź samemu posiadając stosowne uprawnienia, zawsze do czasu oddania projektu powykonawczego i wpisu do dziennika budowy zmiany w rozdzielnicy można wprowadzać. Stosowanie aparatów trójfazowych do zasileń obwodów jednofazowych, czy zastosowanie wyłączników różnicowoprądowych typu AC jest jak dla mnie tylko kwestią czasu do uregulowania.
Ps. A Ty obwody trójfazowe zasilasz z przyłącza jednofazowego??
@ziomal2004 Policz koszty trzech przyłączy i porównaj z kosztem 3 różnicówek jednofazowych. Dodatkowo w sieciach TN-C przerwa PEN przed punktem jego rozdziału i co tym idzie uziemienia skutkuje pojawieniem się napięcia dotykowego, którego wartość jest zależna od wartości rezystancji uziomu i przy prawidłowym jego wykonaniu, napięcie to, nie powinno zagrażać człowiekowi, ale czy czułej elektronice też?
@ziomal2004 w każdej z sieci...
@ziomal2004 w dodatku na jednym przyłączu, przeważnie napowietrznym, zwanego wtedy WLZetem...
Masz racje , tak spaliłem DVD i 2 zasilacze .
Te 410V miedzyfazowe to bardziej potencjał niż napięcie. Na jednej fazie ociążeniem był LED, na drugiej żarówka na której nie pojawił się żaden spadek napięcia z powodu znikomego prądu płynącego przez tą żarówkę. W domowej rzeczywistości obciążenia na poszczególnych fazach będą bardziej równomierne.
A czego więcej potrzeba żeby spalić współczesny zasilacz impulsowy ? Byle ładowarka telefonu ze znikomym poborem prądu pada, robi zwarcie, a wtedy na drugim odbiorniku pojawia się 410V z całkiem niezłym prądem.
Kciuk i komentarz wedle życzenia prowadzącego. Zdrowia wszystkim życzę.
Brawo!!! Wreszcie komuś się chciało pokazać w rzeczywistości co się dzieje. Może paru nawrócisz.
Ciężko nawrócić wyznawców for
@@Luksiuelektryk jak to mówią kropla drąży skałę
Ze swojej strony wolał bym by ci już nawróceni potrafili wyciągać prawidłowe wnioski albo samodzielnie mysleć.
Szkoda, że jak już robisz takie materiały to nie pokazujesz jeszcze teorii na schemacie, na pewno byłaby to duża wartość dodana. Bo mimo, że stanowisko ładne, to i tak jest plątanina kabli. Jakbyś odniósł to co mówisz do schematu i pokazał ścieżki pętli prądu gdzie dany obwód się w jakiej chwili zamyka to myślę, że materiał byłby kompletny. A tak, to jest to trochę niejasne, tym bardziej, że chyba odnosisz się do jakiegoś przeszłego filmu którego ja nie widziałem, bo TH-cam zaproponował mi właśnie ten.
Ok, ale jakie jest rozwiązanie na problem zaniku zera przy niesymetrycznym obciążeniu poszczególnych faz? Słyszałem o różnych "kontrolerach napięcia" czy "przekaźnikach napięciowych". Ale nie widziałem w praktyce. Plus fakt, że one mają chyba dość ograniczony prąd.
A czy jakieś nietypowe użycie ogranicznika przepięć mogłoby coś zaradzić, czy skok z fazowego na 400V - dalej będzie poniżej progu zadziałania?
A jak się zabezpieczyć przed utratą przewodu neutralnego na zasilaniu?
podpinam sie, czy jest ktoś kto wytłumaczy czy jest sposób lub jakieś ustrojstwo które można zamontować w celu uchronienia się przed ewentualnym uszkodzeniem N w WLZ???
Nie ma.
Jest. Np. Zubr 3F. Cena 100 złotych. W Polsce bardzo rzadko się stosuję w mieskaniuwce, ale w Ukrainie standard u normalnego elektryka.
shop220.com.ua/products/zubr-3f
W bardzo łatwy sposób można to zrobić na styczniki z cewka 230v.
.
Moje uszanowanie Panie LuksiuElektryk :) Ty błędu nie popełniłeś ja za to tak..:(
Jedna roznicówka 3f na całe mieszkanie gdzie z "3" faz korzysta tylko indukcja... po obejrzeniu twojego materiału czuję wewnętrzną motywację na przeróbki 🤗 Pozdrawiam bardzo serdecznie
Wystarczy posiadać stycznik + małe sterowanie na wejściu do rozdzielni i brak N szybko rozłączy instalację ;)
Tak jak to się robi w przypadku silników
Jest gdzieś jakiś materiał/schemat na ten temat?
@@Atetus94 może jest. Zasada jest tak prosta, że nie wiem czy jest sens to rysować.
Podziel się wiadomości bo ja chce to u siebie w domu zrobić. , zastosowałem różnicowkę typu A( sprzed komputerowy + piec ) ? czy dobrze zrobiłem ?
@@thiskarolek3086 napisz na PW adres mailowy to Ci podeślę schemat.
@@MatCzu90 Próbuje znaleźć ale nie mam nic PW żeby wysłać jakkolwiek wiadomość.
No i czarno na białym. Dzięki Luksiu.
Fantastyczne podsumowanie i rozwianie facebookowych mitologii dla oszczędzania kilku złotych i miejsc na listwie. 👍
Dokładnie:)
Nie wiem o co ten cały szum na forach skoro nawet w nowych mieszkaniach deweloperskich traktuje się różnicówkę 3f jako wyłącznik główny, a tam oprócz indukcji są same obwody 1f. Sam w domu 3 kondygnacyjnym mam jedną biedną różnicówkę 3f która zabezpiecza wszystkie obwody. Planuję to przerobić na wakacje ale muszę rodzinę z domu pogonić bo to będzie ze 3 dni roboty. Takie rozwiązania są stosowane od lat i to działa, ale fakt że użyteczność takich instalacji jest ujowa, jedna mała awaria i trzeba zapalać świece.
A co ty chłopie chcesz przez te 3 dni robić? Całą instalację będziesz wymieniał , czy jak? he,he
@ziomal2004 ale on chce rozdzielkę wymienić, żeby roznicówek dołożyć, to z tymi trzema dniami, to chyba trochę przesadził he,he.
Dobry filmik. Pytanie jak zabezpieczyć płytę indukcyjną ;)
Zgodnie z instrukcją producenta.
Na pewno nie 2 osobnymi 1 fazowymi. Wyobraź sobie sytuację że przychodzi serwisant i wyłącza jedno zabezpieczenie podpisane "indukcja" i zaczyna grzebać w urządzeniu nieświadomy zagrożenia, bo nie przeszło mu przez mysl, że jakiś kretyn podał druga fazę z osobnego wyłącznika.
Po drugie, jeśli juz, to RCD musi być typu A lub B.
Po trzecie indukcja jako urządzenie stale nie wymaga RCD, ale musi być dobrze uziemiona.
Jeśli instalacje wykonuje małpa, Nka może się przerwać, upalić w każdym miejscu ir roznicowka nie ma nic do rzeczy.
@@mfac-lb2ux przy TT jednak sugerował bym i urządzenia podłączone na stałe dac przez RCD.
@@mfac-lb2ux w takim przypadku jest szansa na selekcje naturalną. Elektryków obowiązują pewne zasady bezpieczeństwa pracy.
@@mfac-lb2ux Nie da się , w większości przypadków, podłączyć płyty dwu, czy trójfazowej z dwóch, czy trzech osobnych roznicowek jednofazowych z prostego wzgledu- mamy tam wspólny przewód neutralny i nie moze on byc podany z różnych roznicowek , ponieważ po podaniu napięcia od razu nam wybiją wszystkie roznicowki.
A co w instalacjach starego typu? Tam gdy nie ma RCD to taki problem nie wystepuje teoretycznie
Czy zastosowanie tak zwanego przekaźnika zaniku fazy lub jak kto woli przekaźnika nadzorczego, który kontroluje również asymetrię napięć fazowych itp uchroniłby w przypadku upalenia się głównego przewodu N? Zadziałanie takiego przekaźnika powinno wyłączyć zasilanie poprzez rozłącznik izolacyjny z wyzwalaczem czy lepiej poprzez stycznik mocy?
Tak, zadziala
@@Luksiuelektryk a co Ty byś wybrał jako element wykonawczy rozłącznik izolacyjny z wyzwalaczem czy stycznik mocy
Jak chcesz uruchomić wyzwalacz bez napięcia? Xd
@@Luksiuelektryk są różne wyzwalacze, o podnapieciowych (zanikowych) słyszałeś? Ok w takim razie proszę napisz jak byś zrealizował taki układ wiedząc do czego ma służyć, a może zrób o tym odcinek. A prawdę mówiąc trochę zaskoczyłeś mnie swoją odpowiedzią widząc o co pytam i mając na uwadze zasadę działanie przekaźnika nadzorczego.
@@BruceLee_PL widać że gość do przepychanek to pierwszy, a do sensownego wyjaśnienia i odpowiedzi to się "nie zniży". Rzygać się chce od takich "popularyzatorów". Chce popularyzować tylko to, że sam najmądrzejszy, a nie wiedzę... :/
Dziękuję I pozdrawiam
Świetny materiał. Wytłumaczone tak, że chyba każdy zrozumie. Powodzenia!
Najbezpieczniej jest zespawać żarówkę z licznikiem.
a jak sobie przewód PEN uziemię, często upala mi sie zero na przyłączu przed licznikiem, to coś pomoże?
Oczywiście, ze pomoze pod warunkiem dobrego uziemienia:)
@@Luksiuelektryk dom na piachu, pod piachem glina i żyły wodne i 3metry pręta z nierdzewki wbite w piwnicy
@ziomal2004 nie mam miernika więc nie zmierzę, mogę tylko pomierzyć prąd i spadek napięcia na jakimś obciążeniu dużej mocy i z tego wyliczyć ile odłoży się na samej szpilce
kiedyś taki pomiar zrobiłem i przy 1kw rezystancyjnego obciążenia na szpilce wyszło chyba 2V, co dla ok 4A daje pół oma, więc spoko
ale było wtedy mokro i moc nie za wielka, dla większych prądów mogło być znacznie więcej omów, a poza tym ta metoda jest taka sobie, ale gdy zera nie masz wcale to i to ratuje
Zanim uziemisz przewód który bierzesz za PEN upewnij się że twoje zasilanie z zakładu energetycznego jest w układzie TN-C a nie TT. Na wioskach może występować to drugie a wtedy 4 żyła to przewód N i nie wolno go uziemiać.
Co do upalenia zera to jest to problem sieci z N w Beneluksie jak się nie mylę mają sieć 3x230 bez N i po problemie. Tak samo jest w instalacjach dołowych - górnictwo tam jest IT czyli sieć jest I Izolowana od ziemi, T bez przewodu neutralnego wyprowadzonego poza stację transformatorowa. Masz tam napięcia niskie AC: 3x1000, 3x500, 3x230, 3x110 i potem sterowe dwuprzewodowe 42 i 24 V. A wysokie na dole 3x6kV(sieć wysoka) i 3x3,3 kV (siec wysoka dopuszczona do pracy w maszynach w ruchu z dodatkowym członem bezpieczeństwa ).
A w sieciach gdzie jest wykorzystywane napięcie miedzy fazą a N można się zabezpieczyć wyłącznikiem nadnapięciowym.
Widze nadal braki w w twojej wypowiedzi.
Radzilbym sprawdzic jak dziala sieć IT
@@Luksiuelektryk Chłopie ile robisz w sieciach IT bo ja z 15 lat co najmniej i naprawdę wiem co mówię IT.
@@jarosawpolok9372 w Polsce też są sieci "bez N" radzę poszukać coś o sieciach TT...
Chyba sieci IT;)
@@Mario_3d W sieci TT? CHYBA ŻARTUJESZ, Ja mam zasilanie budynku w sieci TT i do budynku wchodzi 3f + N osobno, PE osobno w ZK z uziomem. Mylisz sieć IT z TT. Sieci IT są dwa rodzaje:z uziomem ktróry ma "bezpiecznik" iskiernikowy, i układ IT z urządzeniem do kontroli izolacji. I tylko w tym ukłaadzie NIE MA przewodu neutralnego.
Super materiał, człowiek się łudzi że dużo wie a prawda jest taka, że nasza branża wymaga naprawdę potężnej wiedzy
Co jeśli po podłączeniu lampki do gniazdka wyrzuca różnicówkę i lampka dalej się świeci słabszym światłem?
Napraw lub wyrzuć lampkę.
to znaczy, że masz gdzieś dodatkowo podpięte zasilanie do tego obwodu, ktore nie idzie przez te roznicowke - bardzo możliwe, ze jest to jakiś resztkowy prad z innych faz. Zdecydowanie warto skonsultować te sytuacje z elektrykiem.
Ta czy siak na pewno znajdzie się taki który powie że najszybciej uszkodzi się przewód na zasilaniu :)
@Luksiu a z czego jest zasilany układ? Jeżeli jest podpięty do sieci domowej, to czy nie powinna też wyzwolić się różnicówka w rozdzielni (np. przy przebiciu neutralnego z uziemieniem)?
To jest laboratorium- debilizmem byloby zabezpieczanie stolu dodatkowa roznicowka;)
Kilkunastu Mietków z forów chyba nadal się nie zgadza.
No proste dlatego należy stosować podział na sekcję RCD 3F dla obwodów 3F, a RCD 1F dla obwodów 1F zasilając każdą sekcję bezpośrednio za FR . Wielki Szacun Panie Darku jak zwykle bardzo edukacyjny materiał , ale dla prawdziwych Elektryków . Tak Trzymać !!! Pozdrawiam; Elektryk z Wawy P.S. Aby więcej Takich Ludzi w Naszym Fachu 👍👍👍👍👍👍😃
...tym bardziej, że przecież stosując RCD 3F w obwodach 1F doprowadzamy do sytuacji, że:
1. zamiast 3x RDC 1F (6 pól w rozdzielnicy) zastosujemy 1x RDC 3F (4 pola) to powiedzmy, że zyskamy miejsce, ale mamy sytuację, że niezależnie w którym obwodzie wystąpi upływność, cała instalacja zostaje odłączona
2. zastosujemy jednak dla podziału dwa RCD 3F (8 pól) i już jesteśmy dwa pola stratni, nie mówiąc już o dywersyfikacji ryzyka, rozłożonej na większą liczbę aparatów, gdybyśmy jednak zastosowali 3x RCD 1F
W takim razie jak zapobiec takiej sytuacji i zabezpieczyć się ?
Najlepiej usiąść wygodnie w fotelu, i przeanalizować co jest bardziej prawdopodobne. Czy coś takiego zdarzy w naszej instalacji.
Jednak warto okresowo sprawdzać instalacje i ważne, wyłączyć wyłącznikiem głównym - zanim zacznie się sprawdzać czy śrubki są podkręcane w zabezpieczeniach 😅
A tak w ogóle dzięki za test.
Za czas jaki na to poświęciłeś, super z miernikami. Dobry warsztat. pozdro
@@arturkotfis6223 Miałem na myśli utratę przewodu N poza domem, przed złączem kablowym. U nas jest linia napowietrzna.
I ja się dołączam. Świetna robota 👍
Ma w domu trochę podobny problem ,że w połowie domu żarówki świecą i zasilanie jest ,a w drugiej części światła brak i u śąsiadów podobnie
Super film. Wreszcie jak krowie na rowie ktoś wytłumaczył jakie są następstwa tego typu awarii. W filmie zabrakło mi jedynie zakończenia. Ekspertyment urywa się w momencie, gdy na jednej fazie pojawia się 400V, na drugiej kilka V. Natomiast urządzenia 1 fazowe przystosowane do zasilania 230V, gdy dostaną 400V to w znakomitej większości się uszkadzają. A więc zabrakło mi symulacji uszkodzenia LEDa poprzez jego wykręcenie, aby zobaczyć jak wtedy rozłożą się napięcia. Może Luksiu nie rozmontowałeś jeszcze swojego warsztatu i możesz dograć tą część?
nie dogra bo nie jest to możliwe........źle podszedł do tematu i coś mu nie pykło....żarówka to nie silnik trójfazowy....400 dla żarówki? gdzie logika
@@sasiadka4520 tu nie chodzi o zasilanie urządzeń 3 fazowych a ukazanie problemu upalenia przewodu neutralnego lub PEN i pokazanie skąd bierze się wtedy 400V w instalacji jednofazowej. Moim zdaniem zupełnie nie zrozumiałeś tematu tego nagrania.
@@sasiadka4520 Robisz gówno burzę że jak to 400V na żarówkę ????? Panie jak to ? W ///uja leci coś, ale jak widać nie masz bladego pojęcia o tym o czym się wypowiadasz. Nie chce mi się nawet tłumaczyć bo i tak będziesz gadać swoje. Żyj w swojej nieświadomości. Ja tylko powiem że po to jest ta druga żarówka po lewej aby zabezpieczyć pierwszą żarówkę przed spaleniem
Co by się stało, gdyby za różnicówką dać rezystor między neutralny a uziemienie? W momencie kiedy odpada N to pojawia się na nim napięcie względem ziemi, zaczyna płynać prąd, wywala RCD i być może zapobiegamy spaleniu urządzeń.
To taki układ będzie się od razu wyłączał przy obciążeniu, ponieważ część prądu będzie powracać tym rezystorem, zamiast przewodem N. Wtedy pojawi się asymetria w prądach L1 + L2 + L3 + N
I to jest konkret.
Super doswiadczenie. Mam pytanie. W doświadczeniu z wyłącznikiami RCD 1F użyłeś zwykłych żarówek. Jesli by użył żarówek ledowych w ktorych jest uklad zasilający (mały zasilacz) po odcięciu przewodu N nie powinno nastąpić zapętlenie i napięcie 400v sie nie pojawi na odbiornikach?
Napięcie wypadkowe łatwo policzyć: narysuj schemat obwodu (fazy łączą się w gwiazdę w punkcie N) i policz z PPK prąd jaki płynie w każdej gałęzi. No a z prądu napięcie na danym obciążeniu.
@@TheLukasz032 w tym wypadku co ma napięcie do obciążenia. W uszkodzeniu przewody N liczy sie napięcie miedzy fazowe a nie obciążenie.
@@michalwisniowski6680 - nie do końca: liczy się napięcie na odbiorniku. A napięcie na odbiorniku jest iloczynem prądu przez niego przepływającego i jego oporu zastępczego (z prawa Ohma). Weź pod uwagę, że nie przykładamy bezpośrednio międzyfazowego na zaciski odbiorników - one łącza się w gwiazdę.
A co przy braku N łączy się wtedy w gwiazdę?
Odbiorniki, przecież.
Załóżmy, że mamy odbiornik o symbolu zastępczym R1 na fazie L1 i drugi odbiornik o symbolu zastępczym R2 na fazie L2. W normalnej sytuacji połączone są do szyny N; w chwili utraty potencjału N dostaniemy natomiast taki układ (pokazując obrazowo):
L1----R1----•----R2----L2
Jeżeli po którejś fazie wpięte są dwa odbiorniki, dopina się równolegle (!) z odbiornikiem już obecnym na tej samej fazie. Dlatego mowa o łączeniu "w gwiazdę" - szyna N jest wtedy punktem zbiorczym połączeń. No ale wróćmy do schematu wyjściowego z dwoma tylko odbiorami - napięcie międzyfazowe L1-L2 (400 V) rozkłada się między oba odbiory, one w tym momencie są ze sobą szeregowo!
No i dostajemy wzorki z prawa Ohma:
I_(R1--R2) = I_R1= I_R2 = 400/(R1+R2) [A]
U_R1 = R1*I_R1 = 400R1/(R1+R2)
U_R2 = R2*I_R2 = 400R2/(R1+R2)
Zastosuj ochronnik i powtórz doświadczenie
Są jeszcze "spece" od robienia różnicówek trójfazowych "superczułymi" jednofazowymi przewijając tą samą fazę/fazę i neutralny przez kolejne fazy wyłącznika - wydaje mi się, że mogą uzyskać w najlepszym wypadku nic a w gorszym całkiem pokręcić działanie wyłącznika.
Ale o so si chozi.... "robienie różnicówek trójfazowych "superczułymi" jednofazowymi (?!!!) przewijając tę samą fazę/fazę (!!!?) i neutralny przez kolejne fazy wyłącznika"......... ja pierdziele coś ty tu utkał???
@@jacynajalut7288 a cóż miałem do utkania? Człowiek się uczy obserwując różne filozofie pracy ;)
Coraz częściej spotykany przeze mnie przypadek... Upalenie N lub PEN w ZK lub nieprawidłowo podłączony licznik po wymianie, efekt taki sam. Gdyby jeszcze ludziska mieli prawidłowo zrobiony rozdział PEN (na Pomorzu prawie wszędzie TN-C) w rozdzielnicy i uziemiony punkt rozdziału to może nawet nie zauważyliby problemu i wyszłoby przy pomiarach. Aaaa... Pomiarach. Żaden z klientów, którym uszkodzenie PEN się przytrafiło nie miał robionych pomiarów w ostatnich 10-15 latach, czyli pewnie nigdy.
Producent, który wymyśli sposób, aby ustrzec domostwa przed upaleniem PEN będzie zarabiał krocie, choć rozwiązanie jest bardzo proste - dobry, własny uziom i prawidłowo rozdzielony PEN z uziemieniem punktu rozdziału.
Są takie rozwiązania/ urządzenia - podałem przynajmniej dwa, poszukaj w komentarzach. Znowu to uziemienie punktu podziału PEN...
90% takich przypadków jest jak jakiś zwykły elektryk/budowlaniec remontuje mieszkania w starych blokach, gdzie jest zerowanie. Zawsze cos popitolone jest i później tak wychodzi :D
Jest taki producent -p to ETI , ale mało kto stosuje ich urządzenie zabezpieczające. Jedni nie wiedzą o jego istnieniu , a inni twierdzą ,że jest za drogie.
@@michabogusz68 w przemysłówce najczęściej dokładnie tak to wygląda, bednarka wchodzi do rozdzielnicy i jest połączona z szyną PE, a z szyny PE do szyny N jest mostek. W mieszkaniówce najczęściej bednarka wchodzi do złącza i tam jest połączona, lub jest zabita szpilka uziemiająca.
@@michabogusz68 w domkach, o ile robimy uziom fundamentowy, to tak, wprowadzamy bednarkę do rozdzielnicy. Jeżeli jest otok, to LGY minimum 16mm² od bednarki do rozdzielnicy. Ze złącza wychodzimy 3xL i PEN, rozdział robimy w rozdzielnicy w domu. Nawet jak się PEN upali w ZK, przy liczniku czy jeszcze gdzie indziej, to obwód zamknie się przez nasz uziom. Natomiast jak rozdział "fachowcy" robią w ZK przed licznikiem, na dodatek niezbyt legalnie, i N upali się w liczniku albo za licznikiem (najczęstsze przypadki) to masz popalone w domu wszystko na 2 z 3 faz.
Jak prosto i czytelnie. W końcu ktoś zrobił porządek i mity obalone :) dobra robota :)
To tak ku przestrodze. Dobre labolatorium.
Pozdrawiam.
Nie przepadam za tym zwrotem;)
@@Luksiuelektryk wiem, wiem. To tak na poprawe humoru😉
Nir przejmuj sie tak tymi hejtami, ludzie tak lubia z nudow i zazdrosci.
Pozdrawiam😊
A w przypadku tncs gdy uziemiamy przewód neutralny/PEN to w razie uszkodzenia przewodu n przed rozdzielnicą jest to i tak chyba zabezpieczone przez uziom?
Tak!
Wiec mamy zabezpieczenie przed awaria sieci z zewnatrz
nic nie rozumiem, ale yt mi zaproponował xD
Jak można się zabezpieczyć przez zanikiem N i uszkodzeniem urządzeń w takiej sytuacji?
"Magicznym" przekaźnikiem który odetnie fazy gdy zniknie zero.
@@Szopler czyli robię przelotkę przed ,czy po r/p, i podpinam L1 i N cewka. Co gdy będzie zanik tylko L1... N będzie ok. Jak zrobić, by zabezpieczyć przed wyłączeniem pozostałych fazy, i reszta działała. Jakiś układ elektroniczny który będzie tego pilnować... A może jest już taki?
A jaką różnicuwkę zastosować w kuchni indukcyjnej jedną 3 fazową czy 3 1fazowe jak jest zasilana dwoma fazami a trzecią fazę bym zasilił piekarnik
Masz jeden przewód N więc trójfazową
@@Luksiuelektryk Pytanie czy warto stosować różnicówkę, która chroni przede wszystkim przed dotykiem. W przypadku płyty indukcyjnej moim zdaniem ryzyko jest minimalne i różnicówka nie jest konieczna. Podobnie jak RCD do oświetlenia czy alarmów itd.
A ten N musi się uwalić w obrebie rozdzielnicy, zeby poszlo 400V, czy wystarczy, ze np. przewód N się poluzuje czy spali pozą nią - np. w gniazdku, do którego jest podłączony jakis odbiornik?
Ja mam kolejną propozycje na laboratorium.
Odpal kuchenkę indukcyjną jeden palnik na maxa (duży gar z wodą)
Mierz prąd w N potem odpal drugi palnik z innej fazy i mierz prąd na N, pokaż jak spada wraz ze, zwiększania mocy na drugim palniku...
50% kasy z miliona wyświetleń możesz mi przelać na konto 😁
😂😂😂 dobre:)
Przy indukcji 2 czy 3 fazowej(wszystkie pola grzejne na maxa) i wspólnym N, napięcie(wróć... obciążenie prądowe) na N nie powinno przekroczyć 16 A.
@@EmiNetworks Napiecie... 16A
Uuu spadek formy po weekendzie 😉
@@tajan1989 o matko.... to popraw bo ja nie dam rady ;]
Ktoś tłumaczy że nie ma większej różnicy przy stosowaniu jednofazowych i trój fazowych różnicówek w przypadku przerwy na przewodzie N a co niektórzy poniżej dywagują na inne tematy np. że taka sytuacja raczej się nie zdarza. Ano zdarzają się różne sytuacje tylko że nie o tym jest ten film. Brawo dla "Luksia" za chęci dzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniem.
Najważniejsza prawda elektryki: Nie ma instalacji/urządzeń całkowicie bezpiecznych w każdej sytuacji. Zawsze jest ryzyko awarii.
Upalenie się przewodu neutralnego za różnicówką świadczy o złym doborze przewodu lub błędzie instalatora.
Przy dobrze dobranym przekroju, poprawnie zaciśniętych tulejach i przykręconych śrubach nie ma szans żeby przewód neutralny za różnicówką się upalił.
Więc jak najbardziej można stosować różnicówki 3 fazowe do obwodów 1 fazowych - o ile wie co się robi. A są niestety tacy zdolni elektrycy, że aż strach nieraz. Ostatnio spotkałem rozdzielnie gdzie elektryk podłączył bezpieczniki szyną z zaciskiem neutralnym, a na przewody zerowe puścił fazę!!! Czyli bezpieczniki odcinały zero, a faza dalej działała.
W starym remontowanym domku mam przyłącz 1f, a ZE ma mi dołączyć "siłę" ale dopiero za 6-9 miesięcy. Instalacja była alu więc ją wyprułem i zrobiłem tymczasową skrzynkę (na potrzeby remontu) 1-fazową. Zamontowałem rozłącznik izolacyjny 3f 40A, różnicówkę 3f (bo taką miałem) i wyłączniki nadprądowe 1f: 16A (kilka gniazd) i 10A (kilka lamp). Czy tak zastosowana różnicówka będzie działać jak 1-fazowa? Czy w jakiś sposób zwierać wejścia L2 i L3 na niej? Oczywiście docelowo w domu powstanie instalacja wg projektu który "się robi" ale do tego czasu chciałbym mieć prąd bo remont robię "tymi rencoma" często wieczorami po pracy, ze środków które jakimś sposobem udaje się przyoszczędzić.
Super film, mam takie pytanie.Stara instalacja 4 przewodowa bez przewodu PE dom wolnstojący , P.Podziału zrobiony w rozdzielni czy podłaczaąc roznicowke ,czy zadziała w przypadku przebicia na obudowie
Różnicówka zainstalowana prawidłowo, za prawidłowo wykonanym rozdziałem PEN będzie działać. A czy sprawdzi się jako ochrona przeciwporażeniowa to już wyjdzie w pomiarach.
"Nie damy sobie wmówić, że czarne jest czarne..." a na poważnie, to niektórzy i tak nie uwierzą nawet jak to zobaczą 😂
To jest tak zwany backfire effect
8:00 fajnie kamera uwidoczniła wirowanie faz na neonówkach
Zrób ten eksperyment z zabezpieczeniami przepięciowymi
Czyli trzeba opracować zabezpieczenie które odłączy obwody jeśli utracimy przewód neutralny
Może stycznik modułowy 3F?
Obstawiam eske i warystor i najprościej będzie
Tera wez i wypni zero na liczniku lub przed rozdzielka i efekt taki sam a ludzie sie uczepili tych roznicowek😂
w blokach na klatkach nieźle nieraz pali przez taki błąd, oczywiście elektrycy z sieci cicho ciemni nic nie wiedzą choć są chwilę po straży ;D
Jedynym sensownym zabezpieczeniem jest listwa przepięciowa lub ochronnik typu T3. W moim przypadku po zasileniu komputera 400V wybuchł warystor w listwie, ale komputerowi nic się nie stało. Stare lampy świetlówkowe normalnie świeciły tylko dławiki sobie brzęczały.
Ja osobiście zaczynam przygodę z elektryką i znajomi mówią mi że za mało mówisz , a ja jednak wolę oglądać konkrety. Czy jest sens za każdym razem tłumaczyć wszystko dla "zielonego"? Myślę że każdy zainteresowany zna podstawy lub nauczy się / wyczyta w internecie o co chodzi. Pozdrawiam! Wszystkiego dobrego!
Niby tak, ale zawsze to łatwiej mieć w jednym miejscu, np jak ktoś zaczyna przygodę z elektryką (jeszcze bardziej) - Ty czy ja zawsze możemy sobie te 5-10 sec przewinąć :)
Podsumowując można, ale nie wolno wtedy "dokrecać pazurem". Swoją drogą znam takich co tylko powiedzą, że nie znasz się, bo roznicowka ze złej strony.
Hejterów trzeba edukować. Dobra robota z tym filmem. Nie ma co się denerwować tylko na spokojnie wytłumaczyć że hejter jest w błędzie :)