RANDKA W CIEMNO

👉 Dołącz do mnie na Facebooku:
bit.ly/3DRnqC7
👉Sprawdź co dzieje się na Instagramie:
@kanalkryminalny
🤑 Wesprzyj kanał na TH-cam i odbierz bonusy! bit.ly/3E6iuY5
💬 Skontaktuj się ze mną : [e-mail]
🎶 Stąd biorę muzykę do filmów: www.epidemicsound.com/

[@domel9683]

W sieci to się szuka pokrowca na motocykl a nie partnera życiowego. 42letni przystojny kawaler, biznesmen bez zobowiązań:)) tu już zapala się czerwona lampka bo tacy ludzie nie istnieją.

[@magorzatasawicka6721]

🤣🤣🤣

[@niezapominajka8425]

Moja koleżanka tylko takich szuka. A my jej wciąż mówimy,że to jest niemożliwe

[@ukaszk7730]

To może się przedstawię, 42 lata, 190cm/90kg, prowadzę firmę, nie mam zobowiązań🍷😎

[@domel9683]

@@ukaszk7730 widocznie nie jesteś przystojny:))

[@Coayanisqatsi]

Świry sa wśród nas, nie tylko w necie.

[@infowidzewiak8598]

Jestem już 4 lata z kobietą poznaną przez internet na portalu randkowym. Jest super. Nie każda taka znajomość kończy się źle jak w podcaście.

[@SF-fm7yl]

Jej morderca miał ma imie Mateusz. Akurat imion i nazwisk morderców nie ma co zmieniać. Był od niej 10 lat młodszy, a oszukiwanie łatwowiernych kobiet było jego sposobem na życie. Miał na swoim koncie już wyroki - więc to zwykły przestępca. Niestety ofiara była zbyt łatwowierna. Wyrok jest już prawomocny wiec nie ma potrzeby zmiany danych.
Niech ta historia będzie przestrogą dla innych zbyt ufnych !!!
Fajny odcinek o sprawie, której jeszcze nikt w żadnym podkaście nie poruszył 👏👏👏

[@elzbietavestgard9111]

Przez internet to nie, bo za moich mlodych lat nie bylo internetu. Ale poznalam drugiego meza przez biuro matrymonialne w 94 roku. W 1995 roku wzielismy slub 👰🤵‍♂️. Maz jest Norwegiem, do dzisiaj jestesmy razem….
Najlepszy okres w moim zyciu❤️‍🔥🇳🇴

[@katarzynaszymanska1282]

No to gratuluję i cieszę się waszym szczęściem 😘 pozdrawiam

[@elzbietavestgard9111]

@@katarzynaszymanska1282
Dziekuje serdecznie 💘💖

[@beatakozowska6657]

Twoje zycie daje otuche, ze nie wszyscy faceci to swinie

[@klrklr7084]

@@beatakozowska6657 no tak. Nie wszyscy to świnie. Niektórzy to gnidy 😁

[@elzbietavestgard9111]

@@beatakozowska6657
Nie wszyscy. Pierwszy byl bydlakiem, mialam wiecej szczescia za drugim razem😍

[@elzbietawiernicka2755]

Ludzie to bestię wszyscy kłamna bez wyjątku lepiej lepiej mieszkać z 10 kotami i psami one są wierne nie zdradza nie zabiją w odróżnieniu od ludzi a ludzie będą jeszcze gorsi pozbawieni wszystko co najlepsze 🖤💋

[@Dewajtis1944]

Poznałem przez internet faceta, Donalda Tuska i dzięki takim kanałom jak twój wiem że nigdy bym go do domu nie wpuścił. Nigdy !

[@agnieszkadobosz1313]

To zapros sobie Jarka Kaczora,🤮 Zawsze do wziecia🤣🤣🤣

[@grazynalipka3340]

@@agnieszkadobosz1313 Ani jeden ani drugi nie jest do wzięcia

[@hannakaminska9385]

Witam serdecznie wszystkich słuchaczy czy to ważne który jesteś super że razem tu się spotykamy pozdrawiam wszystkich

[@tulipan1078]

Dziękujemy za pozdrowienia i ŕównież
serdecznie pozdrawiamy.

[@EEQUALIZER]

Dziekiujemy za interpunkcje!

[@helenafrank5390]

Już od dziecka byłam strachliwa...jak mama szła jesienią nw wywiadówkę .było już ciemno..mieszkaliśmy w dużym mieście..przy głównej ulicy..I do szkoły było pół przystanku...ja zawsze się martwiłam i pytałam kiedy mama wróci...I taka zostałam do dzisiaj...dzieci poszły na " swoje" a ja nigdy w życiu nie zaufałabym do tego stopnia żeby się nawet dać unieruchomić....związać....chociaż to był rzeczywiście szczególny typ człowieka..nie bał się i dal się zapoznać z koleżankami Oli...a więc stopień zaufania można naprawdę podnieść wysoko...ale właśnie to nas uczy..takie przykłady powinne być na pierwszych programach pokazywane..I w gazetach..żeby dużo ludzi o tym wiedziało ..w ten sposób tacy strasznie Mordercy ..Potworzy...będą mieć mniejszą szansę....smutna tą historia i bardzo przygnębiająca

[@joanna4174]

Podała mu PIN do swojej karty???? To już jest kompletnie powalone. Takiej informacji nie wyjawia się nawet bliskim osobom, a co dopiero ledwo poznanemu fagasowi z sieci

[@agnieszkam.545]

Tak dokladnie,z podaniem pinu do karty to juz naprawde przesadzila....

[@edytaazarz6186]

@@agnieszkam.545 i co jeszcze? Może powiesz, że sama sb zrobiła krzywdę weź się naucz życia....

[@reniapoduszynska6152]

Mój pin to mój pin. Nikomu nie udostępniam

[@maciejw777]

@@edytaazarz6186 podaj pin :D

[@arekzimon]

Nie ufasz bliskim? Współczuję im 🙈

[@niroying2186]

W wieku 17/18 lat spotykałam się z ludźmi dopiero co poznanymi przez neta. Wiele razy wsiadałam do obcego auta, raz nawet byłam w domku prawie 50 km od miejsca zamieszkania. Gdzieś nad rzeką, gdzie nie ma wielu zabudowań, w sumie to praktycznie nikt tam nie chodził. Wiele razy mówiłam mamie „jadę do koleżanki”. Czasem to były przelotne znajomości a niektóre tylko na pare tygodni. Byłam osobą nieśmiałą, szukającą miłości, kogoś kto mnie pokocha. To wszystko było strasznie nieodpowiedzialne, ale zyskałam 1 przyjaciela. Teraźniejszego chłopaka poznałam też przez internet i jesteśmy razem 4 lata. Człowiek nie zdaje sobie sprawy ile razy mógł być w tym nieodpowiednim momencie że jedna znajomość może zakończyć życie.

[@KrzysztofSzydowski-fw7mb]

Do ilu nabilaś sobie licznik? Chłopak o tym wie?

[@madamededede]

Potwór. Zaufała mu

[@halinapiasecka2546]

Trzeba nagłaśniać takie sytuacje. Bardzo dobry odcinek. Pozdrawiam.

[@helenamisterek6359]

Ludzie Moja "dobra rada"nie badzcie naiwni i gadatliwi Jak papugi, wszystko obcym ludziom nie opowiadajcie to i oni tego nie wykorzystaja przeciez Wam.Duzo rozwagi wszystkim ,ktorzy to czytaja zycze,a Tobie Lukaszu dziekuje za dobre rady,tez je JUZ stosuje ,w 100% zgadzam sie z Toba

[@danutabiszcz5289]

To przykre gdy chcemy kogoś poznać uczciwego mądrego i nam się to nie udaje . Ja sama popełniłam dużo błędów bo zbyt szybko ufałam ludziom . Z perspektywy czasu przekonałam się że ludzie potrafią nakęcić innych swoimi kłamstwami w celu osiągnięcia swoich egoistycznych celów .

[@wielbicielka]

Ja, mając naście lat, wsiadłam kiedyś do auta faceta ode mnie starszego, poznanego na dyskotece dzień wczesniej. Nie wiem gdzie ja miałam rozum... . Ale on widocznie miał, bo mnie ostrzegł, żebym nigdy tak nie robiła, że nie wolno ufac. Traf chciał, że nic się nie stało... Szczęście idiotki. 🥲

[@danutabiszcz5289]

@@wielbicielka Witaj Judyta czuwała nad Tobą opatrzność. Jednak też można mieć pecha. To mogło być ostrzeżenie że lepiej nie kusić losu.

[@xggosiulkaax]

Tez mialam taka akcje. Wsiadłam do auta typa, bo nie chcialam isc 15km na nogach. Ten wyjal fujare i zaczął się bawić. Powiedzialam mu, że mam 13 lat a ten dalej sie bawi

[@Alfaom]

@@xggosiulkaaxno to zobaczyłaś fujarę, fujaro

[@malgorzatastachelek4519]

Pozdrawiam wszystkich słuchaczy i Ciebie Łukaszu

[@Malgos1973]

Nie ma znaczenia ,początek znajomości był taki jak powinien być .... Czy przez internet czy na żywo , mogło to każdego spotkać . Zrobiła parę błędów ale tu nie ma znaczenia internet .
Poznałam wielu i wielu wpuściłam do domu . Raz nawet złodzieja z klasą 🤣 sam powiedział mi że jest złodziejem , ale nie okrada ludzi którzy mu zaufali tak jak ja i byli wobec niego dobrzy . Więc można by długo dyskutować komu zaufać a komu nie . Ciężki temat w tych czasach . Poprostu źli ludzie mają to ułatwione . A brak normalności ,czyli poznawania ludzi poza internetem tym bardziej ułatwia oszustowi , działanie. Bo ludzie są spragnieni drugiego człowieka .

[@katarzynaszymanska1282]

Poprostu desperatka 😔 szkoda życia, dobrze choć że go złapali i ukarali , ale życia nikt i nic nie wróci

[@danutapol1341]

Witam wszystkich i życzę spokojnego wieczoru

[@anetak-ska4564]

16 lat temu poznałam swojego obecnego męża w internecie. Przyjechał 650 km żeby się ze mną spotkać. NIKT o tym nie wiedział, mógł być kimkolwiek! Miałam więcej szczęścia niż rozumu. Nigdy tak nie róbcie!!!!

[@Mariwon-Iris]

Ja też nieco ponad 16 lat temu poznałam tak męża. Po prawie pół roku znajomości przyjechał do Polski na spotkanie. Na szczęście jest osobą łatwą do identyfikacji. Gdyby nie to, że mogłam go dokładnie prześwietlić przez internet, pewnie bym się nie odważyła

[@edmunddantes5128]

Zamiast "nigdy tak nie róbcie" , być powinno " stosujcie zasady ,które wskazuje autor odcinka" 🙂 Bo jak się okazuje ,można znaleźć miłość w necie ✌🏼

[@eleonoranowak]

Tez tak poznalam obecnego meza ponad 15 lat temu

[@D4RKJOY]

Wszystkie poznalyscie męża ok 16 lat temu... Może to ten sam 😋

[@eleonoranowak]

@@D4RKJOY moze musze sprawdzic😋🙃

[@adaM-yc8xu]

Ja poznałam męża przez Internet. Nie była to strona randkowa a znany portal w tamtych czasach, gdzie tworzyło się obrazki z podpisami. Połączyła nas wspólna pasja. Byliśmy młodziakami, gdy ze sobą pisaliśmy to nawet spotykaliśmy się z kimś innym. Dopiero po spotkaniu zaiskrzyło. Teraz mamy dwójkę dzieci. Mąż to mój najlepszy przyjaciel. Ale ja zawsze byłam ostrożna. Pierwsze spotkanie było po latach. Mieliśmy się w znajomych na FB. Spotkaliśmy się w centrum. Moja przyjaciółka wiedziała gdzie będę i z kim, po spotkaniu do niej zadzwoniłam i powiedziałam, że to ten jedyny. Później przyjechał do mojego rodzinnego domu. Rodzice o wszystkim wiedzieli. Nie wiem jak wyglądają statystyki, ale chyba częściej zbrodni dopuszczają się znajomi, najbliżsi. Więc zło może czaić się wszędzie.

[@user-xq2ux7rr5x]

Bardzo dobry odcinek, który powinno odsłuchać jak najwięcej osób. Wysłałam do córki i znajomych. A tak , to ja też kiedyś byłam nieco naiwna i nawet poznałam faceta w internecie, ale na szczęście nie skończyło się to tak tragicznie jak dla Oli (chociaż też niedobrze...). Ale dziś to na zimne dmucham, tak jak powiedziałeś. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za ten odcinek.

[@klrklr7084]

Monika F.Nie Ola. Ta historia wydała mi sié tak tandetna, że aż nieprawdziwa. A jednak zdarzyła sié naprawdé we Wrocławiu. Zdjécie łysola z paskiem na gałach dostépne jest w internecie.

[@beniowski9962]

Widzisz, ja poznałem swoją żonę w Internecie, jesteśmy już ze sobą 10 lat., nie wszystko jest czarno-białe, ale oczywiście zawsze Trzeba być ostrożnym.

[@user-xq2ux7rr5x]

@@beniowski9962 O to właśnie chodzi, trzeba być ostrożnym. Myślę, że w większości przypadków nic się nie dzieje, ale poprostu trzeba uważać.

[@poinsettia12]

@@user-xq2ux7rr5x Nie da się być ostrożnym. To kwestia pecha czy się pozna psychola czy nie. Mało to przypadków, że ludzie poznani w "normalnych" okolicznościach , czyli np na uczelni, w pracy, w kolejce w sklepie, także okazują się psycholami? Po prostu to jest kwestia pecha czy, jeśli ktoś wierzy, przeznaczenia, że tak miało być.

[@user-xq2ux7rr5x]

@@poinsettia12 Tak, to w jakimś stopniu prawda. Można mieć pecha mimo ostrożności. I szczęście mimo wielkiej naiwności. Jednak bycie ostrożnym nigdy nie zaszkodzi, nawet gdy w 100% nie uchroni, bo psychol może być bardzo wyrafinowany, ale jak inaczej próbować się chronić, jeśli nie byciem ostrożnym? To wtedy tylko pozostaje zrezygnować z poznawania nowych ludzi...

[@Sapphiresenthiss]

Poznałam, poznałam.
Moje szczęście było takie, że był jeszcze na tyle młody - i głupi - że maseczka szybko z pyska spadła i ujawnił swoje prawdziwe 'ja'.

[@ewab7941]

Poznałam przez internet tak mojego obecnego meza 9 lat temu. Ale byłam bardzo ostrożna spotkanie było na w moim małym miasteczku w miejscu publicznym. Najpierw chciał żebym dojechała do większego miasta mieliśmy do siebie 2.5 h drogi. Ale nie chciałam był trochę zły ze mu nie ufam ale ostatecznie przyjechał do mnie. Zawsze trzeba być ostrożnym.

[@uszkaj]

Tak szybko,Łukasz jesteś Bdb,dziękuję że Jesteś działasz istniejesz !

[@ewawederlich7721]

Witam serdecznie Pana Łukasza i słuchaczy.

[@katarzynajaroszewska6390]

Przykra i smutna historia😥Jak człowiek spragniony uczucia może zatracić się w samym sobie😭Ale jakim potworem trzeba być by w tak okrutny sposób odebrać komuś życie....komuś kto okazał całe serce😭😭😭

[@klrklr7084]

Bez przesaaaaaaaady, że całe serce. Znała go dwa miechy i spotykali sié na ruchanto. Troché jednak brakuje tu do tego "całego serca" (proponujé zapoznać sié z wersjá wydarzeń z jednego z artykułów internetowych).

[@katarzynajaroszewska6390]

Miłość bywa ślepa i czasem rozum odbiera.
Zakochany nie słucha nikogo nie widzi niczego złego😥

[@Kris-wu2rp]

Zajeba.ć takiego żywcem jakim to trzeba być człowiekiem by tak postąpić to nawet nie jest człowiek

[@olachaberek4566]

Czasem jak sobie pomyślę, co mogło się stać to włosy mi stają dęba! Takie durne rzeczy robiłam za młodu.... szkoda słów! Niektórzy mają po prostu pecha, albo inni szczęście. Jak spotkasz cwanego psychopatę, to nawet ostrożność nic nie da. Tak myślę, tym niemniej ostrożność nie zawadzi ;)

[@lidiamaciejewska4465]

Ja zawsze mówię że miałam w życiu więcej szczęścia niż rozumu 🙂🙃

[@poinsettia12]

A co takiego robiłaś? Wsiadałaś do auta obcych facetów czy jeszcze gorzej?

[@ewakrol2873]

Witam serdecznie słuchaczy oraz Pana Łukasz 🤝🙋

[@eugeniuszmadeja1928]

Witam również i pozdrawiam serdecznie

[@ladyloca5492]

Mimo moich ostrzeżeń,moja koleżanka też wpuściła kogoś do domu i zostawiła mu klucze i zaczął ją zastraszać i już się ocknęła mimo strachu,ale jak była w pracy ją okradł i też był z tego znany podobno w Wielkopolsce i jest sprawa w sądzie. On też poznany przez internet.

[@dominikakasieniak8599]

Już dawno się zbierałam, żeby napisać choć parę słów i wykorzystam pytanie z podcastu, czy zdarzyło mi się kogoś poznać przez internet. Przede wszystkim bardzo dziękuję za kolejny odcinek. Jak zawsze Pan Łukasz wykazał się profesjonalizmem podczas nagrywania. Zawsze czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek. Co do pytania, to tak - ja również postanowiłam skorzystać z portalu randkowego. Choć osobiście nie miałam złych doświadczeń, to wówczas zdawałam sobie sprawę z tego, że ludzie są różni i na szczęście zachowywałam środki ostrożności, takie jak na przykład spotkania tylko i wyłącznie w miejscach publicznych i najlepiej tam, gdzie ciągle ktoś chodzi. O wieczornych spotkaniach nie było mowy, podobnie jak zaproszeń do mieszkania. Zawsze informowałam mamę gdzie i z kim idę oraz dawałam co jakiś czas znać, żeby w razie czego wiedziała kiedy będzie coś nie tak. Gdy poznałam kogoś, to dopiero po kilku spotkaniach zdecydowałam się, choć też byłam bardzo niepewna, dać się zabrać samochodem do restauracji w innym mieście. Na szczęście niczego złego się nie stało. Na chwilę obecną od 5 lat jestem z tym facetem i właściwie to jesteśmy zaręczeni i w przyszłym roku bierzemy ślub. Jednak jakbym miała szczerze powiedzieć, to nikomu bym internetowych znajomości nie polecała. U mnie się udało, ale temat dzisiejszego odcinka pokazał, że znajomości internetowe są zbyt niebezpieczne. Aczkolwiek jeżeli ktoś jednak postanowi spróbować, to pamiętajmy o naszym bezpieczeństwie i stosujmy środki zapobiegawcze. Pozdrawiam wszystkich słuchaczy oraz oczywiście Pana Łukasza :)

[@annaosinska5543]

Witam wszystkich słuchaczy.

[@amelkak5855]

Boże jak pomylę ze też byłam tak głupia za młodu,zdarzyło mi się kilka razy umówić przez internet i kilka razy wsiadłam do auta zupełnie obcego człowieka na szczęście Pan Bóg miał mnie w opiece bo nic nigdy mi się nie stało ale mogło.

[@agnieszkacroucher1612]

Tak , poznalam . Ale bylam ostrozna , a teraz ten z internetu jest moim mezem 😊

[@kamillascheer]

Trzeba strasznie uważać z takimi znajomościami odcinek baaaardzo pouczający. Jak zwykle suuuper podcast 🙂

[@an_na9205]

Ja poznałam swojego narzeczonego na stronie randkowej ponad 6 lat temu... Teraz jak o tym myślę to wiem że bardzo dużo ryzykowałam

[@joannajot9981]

Dziękuję za kolejny materiał. Jak zwykle dobrze się słucha. Żal mi bardzo tej kobiety. Można się oczywiście naigrywać z jej naiwności, ale padła ofiarą swoich marzeń. Smutne.

[@Rivaiiiii]

Ja poznałam swojego męża oraz kilku obecnych przyjaciół przez internet. Mimo to trzeba BARDZO uważać z kim rozmawiamy przez internet bo nie wiemy kim są osoby po drugiej stronie, bądźmy ostrożni i jeśli dochodzi do spotkania w realnym świecie trzeba poinformować najbliższych gdzie idziemy, z kim itp. lepiej dmuchać na zimne.

[@monia866]

Ja też poznałam swojego przyjaciela przez Internet,ale wcześniej długo do siebie pisalismy,a pierwsze spotkanie było w centrum handlowym (tak w "razie czego";) Znamy się już kilkanaścei lat i choć nie jestesmy parącieszę się,że zyskalam "bratnią duszę";) Ale zawsze trzeba uważać przy takich internetowych znajomościach czy jeździe autostopem...

[@niepoprawnahistoriaurbex]

Posłuchamy

[@as_1989]

Odcinek jak zawsze smutny 🥺
Przygotowanie klasa 😊
Odnośnie historii również poznałam obecnego narzeczonego w internecie
i jesteśmy parą od 5 lat .
Jak się okazało ja byłam mało ostrożna jeśli chodzi o swoje dane itp. mój obecny partner mnie poprosił przy wysłaniu zdjęć o zrobienie zdjęcia z kartką z aktualną datą itp. żeby sprawdzić czy moje konto to nie fake konto odwzajemnił tym samym, potem mnie również ostrzegał przed oszustami w internecie i o możliwości wykorzystania mojego wizerunku przez innych jako naiwniaczka wierząca we wszystko co do mnie pisali mężczyźni byłam w szoku, ten świat był dla mnie obcy i dotąd nieznany- zaprzestałam kontaktów internetowych poza tym jednym, które zakończyło się na szczęście pozytywnie 😜

[@izabelanajgebauer9622]

Bardzo cenny materiał, Łukaszu.Bardzo dziękuję.Te podcasty mają wydźwięk , także bardzo edukacyjny. Serdecznie pozdrawiam .

[@mariuszszymczak3644]

Na nowo odkrywam polski TH-cam... Świetna jakość... Pozdrawiam autorów!

[@panifrau5294]

Mojego ex'a też poznałam przez płatny portal randkowy... "dla singli z aspiracjami" - owszem mial aspiracje żeby mnie zniszczyć...

[@renatamociak2674]

Niestety poznałam typa przez fb to był rok 2010 może 2011 i wpuściłam do domu i zostałam o kradziona. Aczkolwiek mój teraźnieiszy narzeczony poznałam go na portalu randkowym i okazał się cudownym mężczyzną 🥰😍

[@klrklr7084]

którym portalu?

[@renatamociak2674]

@@klrklr7084 na którym portalu poznałam swojego teraźniejszego narzeczonego? Na okropnym i chyba najgorszym portalu na badoo🙈

[@piotrkaaa3293]

Panie Łukaszu, świetna robota, oryginalne sprawy, a nie oklepane przez każdego z twórców podcastów kryminalnych. Życzę większej ilości wyświetleń bo jest Pan top.

[@zofiast3305]

Bardzo dobry pouczający odcinek.Profesjonalizm w każdym calu.

[@aniakowal151]

Jak powiedziałeś, że podała mu miejsce pracy i adres zamieszkania, to poczułam gęsią skórkę...

[@ktostaki431]

Uwielbiam słuchać pana te odcinki są niesamowite wszystko z szczegółami opowiedziane

[@danutaskrzek4303]

Dostał łagodny wyrok kary....

[@grazia8923]

Witam i miłego :)

[@jakubsadowski4486]

Dzień dobry ja poznałem kobietę przez internet która znam już 8 lat i mam ciągle super kątakt z sobą ale przestrzegam przed poznawaniem się przez internet bo można sporo stracić i jak widać na fimie nawet życie dzięki i łapka w górę pozdrawiam.

[@juliakubiak2592]

Historie są straszne , ale .. to i w jaki sposób są opisane ..zostaje . Przestroga super !!

[@bogumiakwapien9633]

👍👍💕

[@raohszanakryjak9819]

Poznałam kogoś przez internet i teraz jest moim mężem :) to było 9 lat temu i pamiętam że mało o sobie mówiłam. Na randkę poszłam z torebką w której miałam cegłę:D(torebka mała dobry wymach nią się robiło) i 5kolezanek wiedziało gdzie i z kim będę i co jakiś czas pisały czy jest ok:)

[@katarzynaosinska640]

Mądra dziewczyna. Zrobiłaś mi dzień z tą cegłą.

[@kamilfrigletz8879]

5 lat temu poznałem przez głupią grę internetową kobietę. Początek był dokładnie taki sam jak tutaj, tylko koniec wygląda trochę inaczej. Jesteśmy 3 lata po ślubie mamy wspólne dzieci i wychowujemy dzieci z Moniki poprzedniego związku. W sumie słuchając tego podcasta poczułem się jak na początku znajomosci , ale wyszło inaczej, dlatego nie warto skreślić każdej znajomości. Racja że trzeba uważać, tylko to w dzisiejszych czasach pierwsza linia kontaktu. Pozdrawiam Kamil.

[@ThouTheM]

O grubo. Dobra lekcja życia jest zawarta w tym odcinku

[@formelavioletta4746]

Hejka Lukaszu 🖐 dzieki za kolejny 👌 podcast 👍 pozdrawiam Ciebie i jak zawsze wszystkich Twoich subskrybentow👌👍♥️

[@Karzak195]

Pierwszy. Ja jestem największym fanem, a nie Grażyny które ci tak słodzą !!!

[@grazia8923]

To nie slodzenie tylko prawda,miłego odbioru:)

[@mso1994]

Film dodany 10 min temu, komentarz 11 minut temu, wygrałeś 🎉🎉🎉😂

[@alakoth5000]

Ha ha ha dobre

[@andreasseemann3325]

Lisia taktyka do damskiego kurnika sie wlamales 🤣🍻

[@wiesiasuchanek3180]

Janusz się odezwał....

[@myszkamyszka1554]

Pana s Łulkasza pozdrawiam i życzę dużą zdrowia. Dla całej rodziny również.😊😊

[@agatapiecha1170]

Dziękuję 👍🏼

[@asiad1013]

Jestem z tych lat że Internet nie był na tyle słynny by się poznawać i spotkać, jak miało się telefon i pakiet sms to był wypas , do dziś nigdy nie umówiłam się przez Internet i chyba mam ogromne szczęście 🤔 po nocy sama boję się chodzić a co mówić i pomyśleć o randce w ciemno także uważać i być czujnym bo jednak zło czai się wszędzie nie tylko w Internecie

[@zofiast3305]

Witam wszystkich.Super że mamy wtorek i nowy podcast Łukasza.Zamieniam się w słuch.

[@ursula6026]

Witaj Lukasz dzieki za taki podcast,ktory mimo tego to ostrzega innych przed tym strasznym swiatem.
Pozdrawiam.

[@ewalapaj2072]

Witam Łukaszu i wszystkich słuchaczy. Bardzo dobry podcast choć tragiczny w skutkach.. dziękuję i pozdrawiam

[@aleksandrahajdukiewicz3443]

Dziękuję Łukasz jak zawsze 👌
Życzę Tobie i rodzinie spokojnego wieczoru 😊

[@karolinao.985]

Smutna historia, dziękuję 🌿

[@danfrank1278]

Tak to jest jak się dupą myśli a nie głową.
Przykre

[@halinakoniarczyk4024]

Dziękuję bardzo 😀👍

[@ARISTO2204]

Masz bardzo fajny głos.

[@asiasladewska9848]

Bardzo lubię Pana słuchać

[@asiaqwe1075]

Dziękuję za odcinek

[@anwikpl1669]

Witam. Jestem stałą słuchaczką Pana podcastów. Ja poznałam mojego chłopaka po wielu niepowodzeniach na portalu randkowym,,sympatia,, ale dziś nie o tym. Patrzyłam na Pana profil na ,, patronate,, i strasznie mało tam szczegółów. Czy osoby będące patronami mają realny wpływ na Pana twórczość? Jak tak to w jakim stopniu? Mam dwa przykłady zabójstwa w moim najbliższym otoczeniu - w 1 przypadku sprawca o ile żyje- chodzi wolno i się śmieje, w drugim brutalnym sprawca odsiedział prawie cały wyrok, ale sprawa jest zawiła, ponieważ najprawdopodobniej sprawca siedział niewinnie. Sprawy były krótko opisywane w gazetach swego czasu, ale nie doczekały się rozgłosu, a najbliżsi sprawiedliwości. Dlaczego wszyscy poruszają tematy już znane i wielokrotnie powtarzane, a nikt nie porusza tych mało znanych, pomagajac przy okazji najbliższym uporać sie ze stratą? To tylko taka sugestia. Uwielbiam Pana podcasty i życzę dalszych sukcesów. Pozdrawiam;)

[@nikaxd7092]

Kolejny mega odcinek 👏

[@aldonas1658]

Dziękuję za podcast.

[@kunegundakotowska3299]

Moja koleżanka też poznała swojego męża przez internet, też po pierwszym spotkaniu zaprosiła go do domu, dodam że to mądra dziewczyna na ale cóż, każdy popełnia błędy znaczy wszystko jest ok są małżeństwem ale chodzi o ryzyko jakie podjęła przy tym pierwszym spotkaniu

[@edithkarwacki7728]

Dziekuje

[@rafi7602]

Udało się poznać i już 8 lat razem

[@patrycjanajdek1471]

Dzięki za odcinek 😊

[@majaschafer8922]

Pan to moje ostatnie podkastowe odkrycie😊😇

[@asia3139]

Dziekuje za filmik.Mam pytanie.Czesto Sie slyszy w wyroku ze sad ustanowil wyplate jakiejs tam sumy dla rodziny ofiary.Skad maja niby pochodzic te pieniadze?Pozdrawiam

[@bartekhornik5685]

Smutna Historia🥲🥲

[@szumwiatru8298]

Potwierdzam ,że takie sytuacje się zdarzają.Jestem tego przykładem, na szczęście bez tragicznego finału.

[@siwabry3856]

Witam serdecznie i pozdrawiam 😊

[@helenamisterek6359]

Ja z moim SP.Mezem poznalam sie przed 20 laty na gadu gadu,ale , sory nie bylam tak glupia Jak Ta zmarla laska... ,Dalismy sobie czas na poznanie sie na zywo...i bylismy udanym malzenstwem do pazdziernika ubieglego Roku ,Bo wtedy nagle moj Maz zmarl...😭❤️

[@elzbietapaczkowska2098]

Ja tez poznalam mojego meza w internecie ..byl wspanialym czlowiekiem ..bylam ostrozna po' roku pisania ..przyjrchal do Rzymu❤️ na swieta Wielkanocne ..potem przenioslam sie do niego ..po' Roku pobralismy sie.Niestety zmarl w czerwcu 😭 na raka..

[@helenamisterek6359]

❤️❤️❤️

[@masikowsky]

Konkretna Historia 😎✌️

[@basiaa7565]

Jak słucham takie tragiczne historie o tego typu randkowaniu, to stwierdzam, że miałam więcej szczęścia niż rozumu 🤦🏼‍♀️
5 lat temu postanowiłam, że jak skończę 30 lat to coś musi się zmienić w moim życiu, byłam po bardzo trudnym związku, zostałam sama z maleńkim dzieckiem...i właśnie na 30tkę założyłam konto na portalu randkowym... Tam po chyba dwóch wymianach wiadomości umówiłam się z kolesiem. Na zdj. wyglądał spoko ale na żywo okazało się, że wygląda trochę inaczej...chciałam spierdalać, ale pomyślałam, że CO TAM, IDZIEMY W PUBLICZNE MIEJSCE, więc nic mi nie zrobi w razie czego... Fajnie się gadało. Zaprosił mnie potem do miejsca, gdzie miał próby z zespołem 🥁 żeby pokazać, jak gra..kurw...wejście jak do piwnicy, bunkra...mógłby mnie zgwałcić, zabić, zrobić cokolwiek i NIKT by mnie nie usłyszał jakbym wolała o pomoc! Gdzie ja miałam rozum.
Obecnie jest moim narzeczonym i od tamtej pory jesteśmy nie rozłączni 🥰 Ale ile razy mu powtarzam, jaka ja byłam nieodpowiedzialna! Rozmawiamy o tym często... 🤦🏼‍♀️ Serio miałam więcej szczęścia niż rozumu...

[@aurelapartyka498]

Poznałam mojego partnera przez internet lata temu.On mieszkał w Hiszpanii ja w Holandii.Ale mogę powiedzieć że miałam szczęście.Do dziś jesteśmy razem a w tym roku planujemy ślub.Ale teraz nie wiem czy zdecydowałabym się na taki krok.

[@nataliap9923]

To już nie jest kwestia zagrożenia związanego z internetowymi znajomościami, gość działał perfidnie od początku, równie dobrze mógł "wpaść" na nią na ulicy i tak samo grać od początku znajomości.

[@angelikakasakci8537]

Swietny odcinek

[@kasiulkax]

Miałam się uczyć 😂❤

[@renatelukowski4166]

Tak jak powiedzial bandyta- takiej naiwnej kobiety jeszcze nie spotkal ! Szkoda mi Jej mogla jeszcze zyc i cieszys sie rodzina a nie ginac w tak okrotny sposob😭😭😭 Swiec Panie nad Jej dusza 🙏🙏🙏

[@iwona7219]

😢 Poznaję ludzi przez Internet, ale najpierw umawiam się w miejscu publicznym dobrze sobie znanym. Jeśli planuję spotkać się gdzie indziej to daję znać mojej przyjaciółce co i jak na wypadek gdyby coś poszło nie tak. Na szczęście jeszcze nigdy nie musiała ona skorzystać z tej wiedzy.

[@aneczkaaneczka9229]

Większość chyba nigdy nie była tak zakochana ,skoro w taki sposób komentuje 😉 człowiek zakochany ,nie myśli racjonalnie . Przykro, że trafiła na takiego psychopatę. Z opowieści była bardzo fajna kobietą,która pragnęła miłości i ją znalazła . Tyle że przypłaciła za nią życiem 😪 Tak naprawdę ,ciągle poznajemy wiele osób w naszym życiu ,większość realnym niż wirtualnym . Nie mamy tak naprawdę pewności ,kto kim jest i jaka maskę ukrywa. Czasem znamy osoby po kilka ,kilkanaście lub kilkadziesiąt lat i potrafimy zawieźć się, odkryć zupełnie nie znane nam oblicze. Pozdrawiam słuchaczy 🙂

[@matiberg767]

Wybacz, ale w twoim komentarzu jest błąd. Ona znalazła w tym mordercy jedynie projekcję swoich wyobrażeń o miłości. Gdyby więcej uwagi zwróciła na szczegóły, to z pewnością nie wpadłaby w sidła tego bandziora. Bezmyślne zakochanie przypomina jazdę samochodem po wypiciu pół litra wódki. O wypadek nietrudno. Natomiast jeżeli nie kontrolujemy uczuć, to wówczas o tragedię nietrudno. Też byłem zakochany, lecz usprawiedliwianie tym nieroztropności jest naiwnością. Czasami twardo trzeba stawiać granicę, gdyż w przeciwnym razie może nas spotkać los podobny do bohaterki podcastu.

[@aneczkaaneczka9229]

@@matiberg767 hmm.. jeśli nie kontrolujemy uczuć ? A da się tak ? Widocznie nie byłeś aż tak zakochany 😉 oczywiście życzę naprawdę takiej miłości ,tyle że odwzajemnionej i że szczęśliwym zakończeniem. Większość kobiet czy mężczyzn w pewnym już wieku ,wie czego chce od życia . Zaufanie to podstawa. Kobieta trafiła na nieodpowiednią osobę ,tylko tyle i jednocześnie aż tyle. Bo przypłaciła za to życiem.

[@bernb5774]

Tak to jest fakt ,ja moja corke zawsze!!!!! Ostrzegalalm zabronilam jek wysylac jakiekolwiek zdiencia,bo jest bardzo.ladna,i zawsze znajdzie sie jakis Zbok!!!! I ciagle za nia lazilam,ale balam.sie.o nia !!!!

[@annalewandowska9685]

Nie znałam tej sprawy ale daje do myślenia i widzę w komentarzach że nie tylko mi dzięki

[@oliwandero203]

Już po pracy także nie pozostało nic innego jak obejrzeć nowy odcinek przy misce ciepłej zupy. Pozdrawiam ciepło:)

[@martaradek2647]

Ja poznałam swojego narzeczonego przez internet. Jesteśmy razem 13 lat. Wyjechałam do Niego do UK. I już zostałam.

[@jolakr5581]

Miałam podobną sytuację. To był początek lat 2000 może 03 lub 04, również byłam po przejściach. Poznałam przez internet chłopaka, tylko nie przez portal randkowy, a na jakimś czacie. Ja wówczas mieszkałam w Krakowie, on był z Warszawy. Przedstawił mi się jako Adam, oboje byliśmy przed 30-stką. Opowiadał, że prowadzi firmę, zajmuje się zielenią, ogrodami itp. Mieszkał z zoną z którą już go nic miało nie łączyć, jedynie wspólny dom, a sprawa rozwodowa już była w toku. Po miesiącu wyznał mi miłość, ja też popłynęłam.... Regularnie doładowywał mi konto w telefonie, abyśmy mieli stały kontakt ( nie prosiłam o to, ale byłam pod wrażeniem, że tak mu na mnie zależy. Wysyłaliśmy sobie zdjęcia, rozmawialiśmy każdego wieczora godzinami, wiedział o mnie bardzo dużo, ja o nim też, tylko chyba jedynie ja byłam szczera. Po dwóch mniej wiecej miesiącach postanowiliśmy sie spotkać, zaprosił mnie do Warszawy na wekend, zarezerwowł mi hotel, postawiłam tylko warunek, ze płacę za siebie sama. Ok. Miałam wyruszyć w piątek rano, ok 7 miałam pociąg, nastawiłam budziki wcześniej, żeby się przygotować, i co się stało? Obudziłam się o godzinie 8, nie słyszałam alarmów, pociąg już dawno pojechał,a ja byłam załamana. Napisałam do niego wiadomość opisując tą tragiczną sytuację, przepraszając,że musimy spotkanie przełożyć na kolejny tydzień. Wiadomości odebrał, ale juz mi nie odpisał, nie odbierał połączeń,a po kilku dniach prób kontaktu z nim, jego numer przestał być aktywny, z czata też zniknął. I jak tą sytuacje wytłumaczyć? Dwojako, albo on uznał mnie za oszustkę, albo opatrznośc tego ranka czuwała nade mną, ponieważ nigdy wcześniej nie zdażyło mi sie tak drastycznie zaspać. Męża poznałam przez znajomych, już nie przez internet, bo bardzo zraziłam się do wirtualnych ludzi. Też stanowczo nie polecam! Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za bardzo potrzebny materiał🧡🧡🧡

[@lechbednarek9476]

Człowiek do śmierci uczy się na własnych błędach.

[@aniakowal151]

To zaspanie ocaliło Ci życie moim zdaniem

[@jolakr5581]

@@aniakowal151 Właśnie tak do dzisiaj myślę

[@EarthWithoutArtIsJustEh]

Gdyby był w porządku, to by dał Ci jeszcze szansę, uwierzyłby w to wytłumaczeniem. Tak mi się wydaję... Więc jednak to może faktycznie było jakieś działanie losu.

[@mirkar3097]

Nieskończenie się dziwię,że kobiety się zakochują w osobach nieznanych! Opowiadają wszystko o sobie!!przecież o sobie można opowiadać bajki ,pokazywać się z najlepszej strony a prawda może być zupełnie inna!!ile to już kobiet zostało oszukanych!! nikt i nic nie uczy ludzi,choc tyle juz bylo tragicznych zdarzen!!

[@grazynachirchov4502]

Dodam, że portale internetowe to nie moje zainteresowanie.
Zaledwie pod podcastami w TH-cam coś piszę.
Zdarzyło mi się jako nastolatka autostopem jeździć no ale to dawne czasy.
Jako dorosła kobieta dałam się namówić obcemu na podwózkę w czasie zjazdu wyciągnął nóż ale zdarzyłam się z pasów uwolnić i uciec.
Nie wierzyłam w to co przeżyłam.
Jak ja umiałam się z pasów rozpiąć i zwiać aż do dzisiaj mi ciarki przechodzą, że takie coś przeżyłam. 😱

[@martyna6830]

Boże coś strasznego, całe szczęście że udało się Pani uciec

[@grazynachirchov4502]

@@martyna6830
Tak miałam szczęście i też w wieku 24lat 🤦🏻‍♀️
Miałam jeszcze gorsze przeżycie. Też wyszłam z tego.
"Czas leczy rany"
O tym nawet nie chcę mówić a co dopiero wspominać 🤯

[@martyna6830]

@@grazynachirchov4502 bardzo współczuję 😔 niektórzy ludzie to potwory, trzeba być bardzo ostrożnym i nikomu nie ufać w stu procentach