Hej:) Fajnie, że ktoś na rodzimym rynku ma tę grę. Sam projektuję grę o wyścigach i strzelaniu, więc jestem ciekaw, jak w tej grze rozwiązano dość kłopotliwą do pogodzenia kwestię czyli wyścig i strzelanie do siebie jednoczesne przy potrzymaniu emocji, kto wygra wyścig. Sam musiałem parę mechanik zaimplementować podciągających gracza, bo wiadomo, że jak ktoś zostaje z tyłu no to ciężko wtedy odrobić, a wtedy siadają emocje. Ciekaw więc jestem, jak tutaj sobie z tym poradzono. Z tego co widzę, tu chyba mocno postawiono na losowość i aspekt strzelania do siebie, a mniejszy nacisk położono na samą kwestię wyścigu, ale może tylko te kości robią takie mylne wrażenie. Chętnie zatem zobaczyłbym jakiś materiał o zasadach do tej gry czy coś:)
Jak będzie chwila postaram się coś pograć i dam znać jak to wygląda :) Ja tam najbardziej lubię w wyścigach, być jedynym co dojeżdża do mety :D. W Death Roads rozwiązano to w miarę sprawnie i da się czasem wygrać nie zabijając wszystkich.
Gra tematycznie i mechanicznie jest świetna, przy czym należy tylko pamiętać, że to ameritrash w najczystszej postaci :) W zasadzie jakakolwiek przemyślana strategia, knucie, analiza na kilka ruchów do przodu nie ma najmniejszego sensu - czysty chaos i szaleństwo. Lepiej oddać klimatu Mad Maxa się nie dało. W tym wypadku, podobnie jak np. w Galaxy Truckerze czy Survive, rozgrywka sama w sobie dostarcza pełnej satysfakcji, a kwestia tego kto ostatecznie wygra nie ma aż takiego znaczenia. Pozostaje jedynie żałować, że tak ciekawa gra nie doczekała się jakiejkolwiek sensownej dystrybucji w Polsce czy nawet Europie...
Hej:) Fajnie, że ktoś na rodzimym rynku ma tę grę. Sam projektuję grę o wyścigach i strzelaniu, więc jestem ciekaw, jak w tej grze rozwiązano dość kłopotliwą do pogodzenia kwestię czyli wyścig i strzelanie do siebie jednoczesne przy potrzymaniu emocji, kto wygra wyścig. Sam musiałem parę mechanik zaimplementować podciągających gracza, bo wiadomo, że jak ktoś zostaje z tyłu no to ciężko wtedy odrobić, a wtedy siadają emocje. Ciekaw więc jestem, jak tutaj sobie z tym poradzono. Z tego co widzę, tu chyba mocno postawiono na losowość i aspekt strzelania do siebie, a mniejszy nacisk położono na samą kwestię wyścigu, ale może tylko te kości robią takie mylne wrażenie. Chętnie zatem zobaczyłbym jakiś materiał o zasadach do tej gry czy coś:)
Jak będzie chwila postaram się coś pograć i dam znać jak to wygląda :)
Ja tam najbardziej lubię w wyścigach, być jedynym co dojeżdża do mety :D. W Death Roads rozwiązano to w miarę sprawnie i da się czasem wygrać nie zabijając wszystkich.
Gra tematycznie i mechanicznie jest świetna, przy czym należy tylko pamiętać, że to ameritrash w najczystszej postaci :) W zasadzie jakakolwiek przemyślana strategia, knucie, analiza na kilka ruchów do przodu nie ma najmniejszego sensu - czysty chaos i szaleństwo. Lepiej oddać klimatu Mad Maxa się nie dało. W tym wypadku, podobnie jak np. w Galaxy Truckerze czy Survive, rozgrywka sama w sobie dostarcza pełnej satysfakcji, a kwestia tego kto ostatecznie wygra nie ma aż takiego znaczenia. Pozostaje jedynie żałować, że tak ciekawa gra nie doczekała się jakiejkolwiek sensownej dystrybucji w Polsce czy nawet Europie...