zostałam mężatką w późnych latach 70-tych,mieszkaliśmy z teściami w 1 pokoju z kuchnią i wc na korytarzu-moja wspaniała teściowa zimą wstawała prędzej ode mnie i robiła w "żeleźnioku" ogień ,żeby mi było ciepło, jak wstanę a potem robiła dla mnie śniadanie przed pracą, którą zaczynałam o godz 6:00 rano- po1,5 roku dostaliśmy mieszkanie w tym samym budynku tylko piętro wyżej-kiedy byłam na macierzyńskim, mój teść czekał na mnie dziennie o godz 8:00 z kawą/wcześniej ciężko wystaną w tych koszmarnych wtedy kolejkach/kiedy zmarła moja teściowa bardzo ciężko przeżyłam jej odejście ,często sobie popłakiwałam a mój mąż mówił w wtedy "czego ryczysz, przecież to była moja mama a nie twoja" często ją wspominam i ma szczególne miejsce w moim sercu-pozdrawiam Wszystkich serdecznie
Na szczęście mój mąż ma świetnych rodziców i zawsze mówimy, że nam obojgu trafili się idealni teściowie, a żeby było zabawniej to z teściem prowadzę interes :) pozdrawiam wszystkie teściowe i teściów, którzy czytają ten komentarz :)
Miałam tragiczną teściową i podobną sytuację, stąd doskonale wiem co czuła Aleksandra. Rozwód okazał się lekiem na całe zło, a ja się poczułam jakbym pozbyła się złośliwego raka.
Mi nareszcie trafiła się normalna teściowa, co prawda znam ją dopiero jakieś 8 lat ale myślę że poznałem ją już bardzo dobrze i nie mam żadnych powodów do narzakania. Pozdrawiam wszystkich słuchaczy 😉
Moja ukochana teściowa była moim aniołem , także teść , mają miejsce w moim sercu na zawsze 🙏🇵🇱❤️. pozdrawiam twórcę kanału i wszystkich słuchaczy i życzę miłych teściowych w ich życiu 🙏🇵🇱❤️🇵🇱🙏
@@grakowal8947 Mam szczęście bo moi najukochańsi rodzice to cudowni i teściowie cudowni , nie mamy żadnych wyimaginowanych teorii tylko swoje własne katolickie i polskie , pozdrawiam i dziękuje za komentarz i życzę radości i uśmiechu wtedy jest łatwiej 🙏🇵🇱🌷
Poznałam mojego męża bardzo wcześnie, oboje byliśmy nastolatkami. Jesteśmy w wieloletnim, szczęśliwym związku. Bardzo chciałam żeby wszystko w naszym życiu było tak zgodne i pełne szacunku, zwłaszcza w rodzinie. Stawałam na głowie w zderzeniu z osobowością matki mojego męża żeby ta relacja była normalna, ale przysięgam, że po prostu się nie dało, choć walczyłam przez lata niestety kosztem siebie. Opiszę tak zupełnie ogólnie- Moja teściowa notorycznie przesadzała mi moje kwiatki na zewnętrznym parapecie pod moją nieobecność, bo jej się nie podobały, albo doniczka nie pasowała. Oprócz tego wbijanie do nas bez zapowiedzi i siedzenie bez czucia, aż nie wyszłam do pracy, lub siedzenie kiedy byłam zmęczona po pracy ...Obrażanie się na każde moje NIE, Głupie dogaduszki na porządku dziennym- miały one na celu wzbudzić we mnie kompleksy, bo moja pewność siebie działała na nią źle. Opowiadanie fałszywych informacji na temat mnie i mojej rodziny. Stukanie w okna kiedy nie otwierałam drzwi, zrywanie warzyw i ziół z mojego ogrodu bez mojego pozwolenia, próby zagarniania mojego męża do różnych robót które bez problemu mogła wykonać sama (młoda kobieta 53 letnia nie pracująca NIGDY!) ...Dużo by opowiadać. Ostatecznie wyjechałam z mężem daleko za granicę zostawiając wszystko , co przyznam boli mnie do dziś, bo lubiłam moją pracę i miałam wspaniałe życie towarzyskie, oraz relacje rodzinne. Teraz pozostał mi kontakt online i spotkania raz w roku. Musiałam jednak się ratować, chronić, uciec, bo zaczęłam chorować na tle nerwowym. Interwencje mojego męża nie działały, nic na tą kobietę nie działało. Odkąd wyjechaliśmy ona się mota i tworzy intrygi. Ostatnie jej żałosne próby zwrócenia na siebie uwagi, ale tylko tyle może, ponieważ ja czuję się nareszcie wolna, odżyłam i mój mąż też odczuwa ulgę. Jesteśmy szczęśliwi. Tak naprawę to wszyscy uciekli od mojej teściowej. Jej mąż lata temu wyjechał do pracy za granicą (przyjeżdża dwa/trzy razy w roku na tydzień), jej córka również wyjechała za granicę na studia. Inni członkowie rodziny- unikają jej. Zostało kilka sąsiadek- plotkar, podobnego pokroju. To chyba mówi samo za siebie. Bardzo przykre doświadczenia. Szkoda mi w tym wszystkim najbardziej mojego męża. Dużo w sobie dusiłam żeby mu nie dokładać i próbowałam radzić sobie z teściową sama. Za dużo mnie to kosztowało. Ta kobieta wyssała ze mnie dużo energii i zdrowia. Bardzo rzadko odbieram od niej telefony i sporadycznie odpisuję na jej wiadomości. W kontakty mojego męża z jego matką nie ingeruję. Ostatnia wiadomość od mojej teściowej do mnie na whatsapp- Wysłała mi moje stare zdjęcie, które nawet nie wiem kiedy mi zrobiła- natomiast byłam wtedy w kiepskiej formie i ważyłam jakieś 15 kg więcej. Zdjęcie było mocno niekorzystne, a podpisała je "wspomnień czar"....Czumu to miało służyć? -Miałam po prostu poczuć się źle, przynajmniej na odległość... Mogło to wszystko wyglądać zupełnie inaczej gdyby tylko moja teściowa miała trochę więcej ogłady, pokory, szacunku i klasy. Nie wiem jakim cudem wychowała tak wspaniałego człowieka jakim jest jej mąż i tylko z tego powodu mam dla niej resztki szacunku i wdzięczności. Dziękuję za poruszający podcast i pozdrawiam Wszystkich.
Ja na szczęście od 20 lat mam teściową, ktora mieszka bardzo blisko ,ale nigdy nie bylo sytuacji konfliktowej,nigdy w nic sie nie wtraca,tescio tak samo, bardzo madry starszy, człowiek😊
Witam Łukasz,jak zwykle super się Ciebie słuchało 😁.historia bardzo przykra,żal młodej,niewinnej dziewczyny.A moja teściowa jest super,12 lat po ślubie mogę tylko stwierdzić, że każdemu życzę takiej teściowej.
Ja już przy cyrkach ze ślubem dałabym sobie spokój z takim związkiem. Zawsze łatwiej się rozstać przed sformalizowaniem związku, każdy bierze swoje zabawki (i mamusię) ze sobą i po kłopocie.
Moim zdaniem,kazde mlode malzenstwo powinno mieszkac i utrzymywac sie samo,wtedy zadna ze stron nie ingeruje w zycie mlodych.Pozostaja odwiedziny od czasu do czasu.Dziekuje za Nowy odcinek i pozdrawiam serdecznie
Ja ze swoją Teściowa miałam mały kontakt bo mieszkałam zbyt daleko.Sama jako tescowa nie wtrącam się w życie moich dzieci. To ich życie a nie moje. Ta teściowa z podcastu to z piekła rodem..Dziękuję Panie Łukaszu i pozdrawiam serdecznie.Nie życzę nikomu takiej treściwej.❤️👍👍👍
17:5217:52 Moja sytuacja była podobna. Teściowa też wszystkim rządziła,a synuś był po jej stronie. Na szczęście przeniosła się na tamten świat,mąż siedzi za granicą a ja wiem że żyję,z tym że mam zszargane nerwy. Teraz wiem,że jeśli syn jest poddany mamusi,to trzeba jak najszybciej uciekać z takiego związku
Moja też taką byla ...mogę coś zrobić zapytała ,odpowiedziałam, że tak...zmieniła mi firanki na górze w pokoju ...kiedyś znowu pyta ,mogę coś zrobić, więc teraz zapytałam co chcesz zrobić...(znowu coś chciała zrobić po swojemu) odpowiedziałam, że nie bo się to nie podoba ...miałam przerąbane ...jak odeszłam bo jej synek wszystko robił co mamusia chciała ( alkohol,bicie,wyzwiska i dużo wiecej) to było 21 lat temu od 9 lat mieszkam w Niemczech i teraz mam spokój...jak mieszkałam w Polsce a wiedzieli gdzie mieszkam bo czasami odwiedzali wnuki ,to później dzwonili do moich sąsiadów, do mojej pracy ,tylko po to aby uprzykrzyć mi życie...nawet policję nasyłała,często....
Dla mnie to chora sytuacja. Jak Aleksandra miala sie obronic jeśli zglaszala na policje takie akcje, a wszyscy rozkladali ręce? Musiala stac się tragedia, zeby teraz nagle się obudzic, polaczyc fakty i skazac sprawcow? Jak czlowiek bedzie dreczony i przesladowany to nikt nic nie zrobi do momentu, az straci zycie. Bardzo pocieszajace. Moja fobia społeczna wlasnie osiagnela nowy lvl up. Ja jestem w Szkocji i mialam spore nieprzyjemnosci jeśli chodzi o nekanie i doslownie to samo ... wszyscy rozkladaja rece. Dodatkowo jedyne czym mam prawo się obronic to... breloczkiem ktory przy przylozeniu do ucha wyda straszny pisk. Chory swiat i chore prawo. Kazdy może cię gnebic i straszyc.
Moja teściowa była taka sama. Ten kolor ścian tu nie pasuje, meble w kuchni mają być inne, firany i zasłony... Do wszystkiego potrafiła się przyczepić, włącznie z tym, że to ona ten dom budowała i ja nie będę się szarogęsić. Masakra taka teściowa. Miała klucz do naszego domu i przychodziła kiedy chce. Rozwód był jedynym wyjściem, bo małżeństwo z teściową nie wchodziło w grę.
Są też teściowe ,które wręcz są dla siebie przyjaciółkami znam też że niektóre synowe bywają podłe w moim przypadku to teściowa była kochana jak umarła to długo ją opłakiwałam To co słyszę w tym podcaście to naprawdę była prawdziwym wampirem energetycznym samo zło Dzięki pozdrawiam wszystkich gorąco 💕😀
Dlatego ja trzymam swoją mamę na dystans i nie wtajemniczam jej w żadne nasze prywatne sprawy, a jak za bardzo się wtrąca to stawiam do pionu. Jeśli wtrąca się do małżeństwa mojego brata to też staram się wytłumaczyć, że odpycha takim zachowaniem i lepiej się nie wtrącać. To złoty środek na dobre stosunki w rodzinie. Oczywiście jeśli nie występuje przemoc, wtedy trzeba reagować zawsze.
Miałam tą "przyjemność" przez 9 m-cy. Bez szczegółów, bo nie chcę do tego wracać. Na szczęście ja jestem w UK z partnerem i synem a "mamusia" tam, gdzie jej miejsce, w Polsce.
Ciekawa i straszna historia jednocześnie. U mnie początek podobny tylko to ja poniekąd wykończyłam teściową i poszła na tamten świat. Wszystko teściowa robiła to samo tylko w białych rękawiczkach. Czepiała się wszystkiego ale z wyczuciem . Doradzała nam w każdej dziedzinie życia chociaż miała tylko podstawowe niepełnym wykształcenie,ale wiedziała więcej niż nie jeden po doktoracie . Mieszkaliśmy w tym samym domu, za ścianą teście. Codzienne doglądała co robię i przesiadywała godzinami opowiadając swoje historie . W ogóle nie dopuszczała mnie do głosu. Po kilku latach tej "wspaniałej opieki" wyprowadziliśmy się z mężem . Teściowa straciła sens życia bo nie miała już kogo pouczać , podglądać i komu rozkazywać. Zmartwienie jej było tym większe, że ten dom przepisała synowi i miała nadzieję, że ten będzie nieustannie pod jej rządami i że będzie ciągle tam mieszkał. Bardzo podupadła na zdrowiu niedługo po naszej wyprowadzce .Jednak i dla niej pewnego razu słońce zaswieciło i nadzieja wróciła na lepsze jutro kiedy to mąż mój wniósł pozew o rozwód zaraz po moim przeszczepie, ta momentalnie przygarnęła go nie pytając i nie konsultując ze mną ,jaka jest prawda . Uwierzyła synkowi ,że ja po przeszczepie wywaliłam męża z domu . Raptownie ozdrowiała myśląc, że synek znów będzie na jej rozkazy. I tu też się przeliczyła biedaczka bo synek po rozwodzie znalazł sobie inną ,u której od razu zamieszkał. To spotęgowało u niej złość i w bardzo krótkim czasie przeniosła się do świętego Piotra.
Poprzednia moja teściowa była koszmarna - nie ingerowała, ale za to nastawiała cały świat przeciwko sobie, kłóciła każdego z każdym (ponadto seryjna rozwodniczka), ale na obecną złego słowa nie powiem (choć początki miałyśmy trudne). A historia tutaj mrozi krew w żyłach...
Straszne. Mialam tesciowa ktorej syn byl pod jej wplywem. Rozwiodlam sie i syn moj nie znal babci i praktycznie ojca. Ale nie utrudniali Nam zycia. Alimentow tez nigdy nie placil. Biedna Aleksandra tutaj policja ponosi wine nie podjeli zadnych powaznych krokow. Pozdrawiam Łukasz i do czwartku.
Przed moim rozwodem już ex teściowa szczuła synalka żeby żądał ode mnie aborcji, nie posłuchałam i mam czwórkę dzieci, a nie jednego syna. Na moje szczęście nie mam z tą starą wariatką nie mam kontaktu.
Ja nie mam teściowej, ale za to teść jest mega wyluzowany i jestem z nim na "Ty". Mój teść jest marynarzem,a marynarze to specyficzni ludzie. Również jest starszy ode mnie tylko o 16 lat. Jest też macocha mojego partnera,ale z nią jestem jak dobre kumpele 😁. Pozdrawiam Cię Łukasz 😁
Moja teściowa jest podobna do tej od Aleksandry. Chciała nam ustalać ślub, mieszkania, życie. Na szczęście jak jej oboje powiedzieliśmy, że dość to nasze życie to po prostu była obrażona 😂
U mnie początek był jak w historii teściowa miała ostatnie słowo i to ona miała zawsze rację, mąż zawsze był za mną i od razu ustawiał mamusie do pionu. Na szczęście od kilku lat jest już ok ale czasem ma takie różne ,,wyskoki,,. Natomiast teściu świetny gość!!!
Skoro teściowa taka zła, to po co przyjmowała od niej dom? To był jej największy błąd. Niestety jest to typowe dla wielu młodych małżeństw, którzy poza swoją miłością świata nie widzą i nie myślą racjonalnie. Szybko ślub, a gdzie będą mieszkać nie pomyślą, a potem płacz, bo teściowa życie zatruwa, a związek się rozpada. Najlepiej jak jeszcze teściowie dadzą dom, a potem zdziwienie, że teściowa panoszy się jak u siebie, zagląda do majtek w komodzie, przesadza kwiatki i doprawia zupę w garnku. Znam takich historii wiele. Ludzie powinni myśleć przed ślubem, gdzie będą mieszkać i zawsze na swoim. W życiu bym nie zamieszkałą u teściów, choć są spoko, przecież młodzi potrzebują prywatności, a nie rodziców za ścianą.
Już na początku znajomości, przyszła teściowa była zaborcza. Uknuła spotkanie psując jej auto ( a warsztat samochodowy nie daleko). Straszna historia, straszna teściowa. Ciekawe czy powstał film o tej smutnej historii. Pozdrawiam serdecznie i wszystkich oglądających 🤗
Dziewczyna popełniła gigantyczny błąd, wychodząc za tego facia, chociaż zaburzenia psychiczne mamusi były widoczne już przed ślubem. Mantry "siezmienipoślubie" można rozbić o dowolnie wybrany kant. Zmieni się, owszem, ale na gorsze. Mamusi dotyczy podwójnie.
Dzień dobry historia jak z jakiegoś mocnego thrillera. Ciekawe ile takich histori jest w Polsce? Po Pana podcast to się cieszę że jeszcze nie mam teściowej. Dzięki i łapka w górę pozdrawiam.
Moja byla tesciowa kocham jak wlasna matke, cudowna kobieta. Niestety nie moglabym z nia mieszkać, za duzo rzeczy zbiera i mnie to wkurza niemiłosiernie. Po 5 mikserów, 10 kolekcji encyklopedii itd. Nic nie można wyrzucić, bo sie przyda
Ja miałam cudowną teściową, była dla mnie jak przyjaciółka, niestety nawet byłam przy niej podczas Jej śmierci,trzymałam Ją w ramionach i robiłam wszystko aby jeszcze żyła. Nowotwór był silniejszym💔
No cóż, to moja teściowa, nie wiem czy by mnie zabiła bo nie jest lotna. Fakt jest taki że nazywa mnie per- miotła i ubrała się w białą koronkową sukienkę na nasz ślub... oczywiście do wesela też brutalnie próbowała się wtrącać, wtrąca się we wszystko co mamy w Polsce... tak mamy farta bo mieszkamy z daleka od niej. Była u nas na święta raz- to horror był co wyczyniała. Ja całkowicie zerwałam z nią kontakt, nie spotykam się z nią ,mówię per Pani jeśli już dochodzi do spotkania , chciała żebym jej ,, mamusiowała,, odmówiłam stanowczo- o nie to mi przez gardło nie przejdzie. Co ciekawe nigdy nie stworzyła długoletniego związku, ojciec mojego męża uciekł do USA iii kolejny partner zrobił dokładnie to samo... wstretne babsko. Nie lubię jej ale nie boję, w twarz mówię co myślę jak zaczyna fisiować, zawsze stanowczo i merytorycznie.
@@AnetiU - to niepokojące bardzo, moja to prześladuje połowę miasta, dreczy rodzinę do okola. Bez 2 zdań jest szurnieta... a w pochodzie na 3 Króli przebiera się za Matkę Boska 🙈 ale jak zaczyna robić grubsze afery, to ja ze spokojem obracam się na piecie coś tam zawsze sarkazm sypnę i zdażyło mi się nawet powiedzeć,, pal wrotki,, ... mam nadzieję że jesteś samodzielna finansowo, jeśli nie szukaj sobie pracy i o siebie dbaj, pokazać musisz że masz swoją wartość i koniecznie porozmawiaj z mężem o tym , najlepiej merytorycznie, podawaj argumenty. Odzywaj się, może będę mogła Cię jakoś wesprzeć. Wymienimy się kontaktami. Buziole trzymaj się ❤️
Ja po prostu rozstalam się z mężczyzną i nie wyszlam za niego, widząc jak się zachowuje jego matka, i jak on jest uzależniony od swojej matki. Szkoda życia. Mam teraz innego mężczyznę , i brak takich problemów. Polecam nie wychodzic za mąż za takich mężczyzn, lub po ślubie wyprowadzać się na drugi koniec Polski.
Jak mozna zamieszkac w kupionym domu przez tesciowa,.wiedzac jaka ona jest? Przeciez to byl blad zycia. Od takiej osoby jak najdalej,a nie budowac "dlugi wdziecznosci" i oddawac komus swoje zycie,bo to poniekad z tym sie wiaze.
Współczuję. Ja zerwalam z narzeczonym, który nie dość że mial taką matkę, to nie potrafił się jej przeciwstawić i stanąć w mojej obronie. Potem dowiedziałam się że jego matka przepędzała każdą kobietę z którą on się spotykał, ze ja nie bylam pierwsza, ani najpewniej nie ostatnia. Dzis ten mężczyzna ma koło pięćdziesiątki i jest sam. Tzn nie sam, ma swoją mamę......
@@jagoda9290 Ty tez nie obwiniaj człowieka, nie dlatego zostal z matką ze ,,mial uprane ugotowane " tylko ze nie mial możliwości ani umiejętności,,dać nogę." Nie wiesz jak się czuje człowiek wychowany przez toksyczną osobę, jak się od małego slyszy ze jestes do niczego, nic nie potrafisz i beze mnie zginiesz. Łatwo z boku komentować, jak się jest samodzielnym i energicznym człowiekiem, bo rodzice normalnie Cię wspierali.
Jak tak patrzę dookoła siebie po znajomych czy rodzinie ale i też na swoją byłą teściową i matki moich dziewczyn to pewnie co najmniej co druga teściowa to po prostu menda !
Byłam pierwszą dziewczyną mojego byłego. Miał 27 lat i mieszkał z mamą, która wszystko dla niego i za niego robiła. Nie umial nawet herbaty zrobić. No i jak mnie przywiózł pierwszy raz pod dom to czekałam pod domem i baba wyszła do mnie z miotłą, goniła mnie z nią zeby mnie słuc tą miotłą, bo jej chce synka zabrać. 😅 Mój facet był w szoku i dopiero po kilku minutach sie otrząsnął i ruszył na pomoc.
@@justi2511 2 lata byliśmy razem. I tak, jego matka była taka cały czas. Na początku nawet dzwoniła na policję, że jej syn wynajął mieszkanie i zamieszkał z "cyganśką kurwą" i chciała żeby policja siłą go do jej mieszkania z powrotem przyprowadziła. 😅 Tak więc grubo było... Uczyłam go podstawowych obowiązków domowych i jego mama była wściekła, bo normalnie nawet jak on się ubierał to mu mama koszule zapinała (nie zapinał jej sam nigdy w obecności mamy). Ona go nawet karmiła, w jak był poza domem dzwoniła czy jadł i przesłuchanie co jadł i ile zjadł. Po 2 latach zamieszkaliśmy wspólnie w trójkę z jego matką i to był dramat, potrafiła wejść do pokoju nawet jak byłam naga i nic sobie z tego nie robiła. XDDDD Żeby było śmieszniej kiedy był w wieku szkolnym i jego ojciec zmarł to oddała go do domu dziecka, takiego ochydnego, który dziś by już nie przeszedł legalnie. Potem się stała taką "kochaną" mamą i przepraszała go.
@@witchcraft_official to straszne. Nie wiem jak wytrzymalas. Ty masz juz spokoj a on dalej z mamuska sie uzera. Ona to juz chora psychicznie kobieta. Chyba nadal mysli ze jej syn ma 3 lata a nawet wtedy dzieci juz wiecej robia wokol siebie. Koszmar. Pozdrawiam ☺️👍
@@justi2511 jemu jest wygodnie... Rzuca chusteczki na podłogę mama pozbiera, wszystko pod nos podawane on nic nie musi robić. A wytrzymałam tak długo, bo mój ex mimo wszystko zdawał sobie sprawę, że to chore co jego mama robi względem mnie, więc po prostu trzymał mnie od niej z daleka, aż wkoncu stwierdził, że tak dalej być nie może i trzeba zamieszkać w trójkę i trzeba mieć normalne stosunki. XD Nie wyrobiłam psychicznie. Jak zabrałam jej chłopczyka do Wieliczki zrobiła mi taką aferę, że sąsiedzi zadzwonili na policję. Jak zobaczyła że mamy wspólnie dostęp do swoich kont bankowych i płacimy raz z mojej karty raz z jego to zrobiła taką aferę, że ochrona ja wyprowadzała z Galerii... (bo jak ja mogę mieć dostęp do jego konta bankowego?! Nieważne że on ma do mojego). No nie dało się. Już było tak źle, że jak miałam ją widzieć to mnie brzuch z bolał z nerwów, nie mogłam spać bo się bałam że mnie udusi we śnie. Również pozdrawiam. ❤️
Sama juz jestem tesciowa ale nigdy by mi nie przyszloby wtracac die do zycia dzieci nie lubie sami wiedza co maja robic a i nie ma takiej potrzeby sa wspanialymi rodziczmi❤
Ja mam taką z gatunku wtrącających się i wszystkowiedzących w dodatku Włoszkę, a ja jestem tylko prostaczką ze Wschodu która ośmieliła się wyjść za jej pierworodnego, także szału nie ma
I pozwalasz sie tak traktować??? Jak by mi nawet aluzje zrobiła że bycie Polką jest czymś nie tak, to bym z nią pojechał, nie patrzyłbym na nic. Trzeba mieć szacunek do samej siebie, bierność w tym wypadku odbierana jest jako przyzwolenie...
Moja była już teściowa tak mnie potrafiła wyprowadzić z równowagi, że jedyną rzeczą którą skutecznie mnie uspokajała było wyobrażenie sobie jak spycham ją z jej własnego balkonu i patrzę jak spada... Przerażające, ale do takiego stanu psychicznego mnie właśnie doprowadziła. Dobrze, że nie do czynów, bo bym sobie tylko życie zmarnowała 😌
U mnie jest ok ja byłam dobra dla teściowej ona dobra dla mnie, ale na odległość 😂😂😂. Teraz ja jestem teściową dla 2 zięciów i 2 synowych, żyjemy po przyjacielsku i niech tak zostanie. Raczej trzymam stronę synowych i zięciów. Pozdrawiam serdecznie.
@@mirkapl3431 To trzymanie strony, to są takie nasze żarty 😂😂 Znam też swoje dzieci i wiem kiedy przeginają, i trzeba czasem ich wyprostować. To są ludzie z kilkunastoletnimi stażami małżeńskimi, więc to są nasze żarciki, a nie wtrącanie się do nich.
@@mirkapl3431 💝💝 Życie jest tak ciężkie, po co sobie je uprzykrzać. W dzisiejszych czasach, teściowe chyba nie są już tak wredne jak kiedyś 🤔🤔. Pięknego dnia Pani życzę. 🌷🥀🌹
Niestety ja miałam wspaniała teściową. Nie ma się czego przyczepić. Była bardzo kochana i pomocna we wszystkim. Szkoda ze już Jej nie ma. Bardzo mi Jej brakuje.
Jestem pewna,że oglądałam film na podstawie tej strasznej historii,nie pamiętam tytułu,może ktoś z widzów kojarzy.Dziekuje za materiał i pozdrawiam wszystkich ❤
Podsumowując: Dobra teściowa to martwa teściowa,tak jak moja...Mamusia mojej żony Iwonki,której wraz z małżonką pomogliśmy wcześniej przenieść się do lepszego świata...6 lat minęło,a my śpimy spokojnie,nie mamy wyrzutów sumienia i nie oglądamy się za plecy... Amen
Cos w tym jest ja tez ,ciagle widze wady u swojego ziecia. Sama nie wiem dlaczego.Ale nigdy tego nie mowie jemu ani corce. Bo wiem ze to by go zrujnowalo.
Ztymi tescowami sa rozne relacje ale ta historja to jest makabryczna Jak czlowiek moze byc tak okrutny, wobec synowej i wlasnego wnuka i syna Sama jestem juz babcia i mam ziecia sa bez slubu mimo ze maja dwoje dzieci nie wiem dlaczego ale to ich sprawa ale znowu swatowej sie to nie podoba mnie troche tez ale pomojajac to Swatowa namawia mojego ziecia do odejscia od corki Moja corka jest pozadna osoba opiekuje sie dzieci zieciem dba o wszystko Ale zaistnial inny problem inne wyznanie i to chyba stalo sie glowna orzyczyna Mieszkaja na wiosce a wiadomo ze ludzie innego wyznania sa inaczej traktowani ,wygaduje bzdury na temat mojej corki nie znajac tak naprawde faktow skad o tym wiem moze sie ktos zapytac o to po rozmowie z nia niechcace sie wygadala A jeszcze swatowa nie wie o tym ze moja corka moze byc w ciazy ajuz ma swoj wiek bardzo ciezko przechodzila poprzednie czekamy teraz na potwierdzenie wyniku corka powiedziala bez wzgledu na ws,ystko urodze bardzo sie martwie o nia .Dobrze ze moj ziec nie slucha swojej matkj i jezt przy niej i czuwa nad niA . Powiedzialam jej czy ty chesz aby sie rozes,li a dzieci zeby mialy niedzielnego ojca jak mozesz takie slowa slub moga w kazdej chwili w,iasc wszystko to wslam w ese bo ona stara sie to wszystko odwrocic I teraz nie wiem bo corka bedzie u mnie czy jej powiedziec prawde czy zatrzymac to dla siebie bo jak jest w ciazy moze ja to dobic i zabic dziecko jak jest
zostałam mężatką w późnych latach 70-tych,mieszkaliśmy z teściami w 1 pokoju z kuchnią i wc na korytarzu-moja wspaniała teściowa zimą wstawała prędzej ode mnie i robiła w "żeleźnioku" ogień ,żeby mi było ciepło, jak wstanę a potem robiła dla mnie śniadanie przed pracą, którą zaczynałam o godz 6:00 rano- po1,5 roku dostaliśmy mieszkanie w tym samym budynku tylko piętro wyżej-kiedy byłam na macierzyńskim, mój teść czekał na mnie dziennie o godz 8:00 z kawą/wcześniej ciężko wystaną w tych koszmarnych wtedy kolejkach/kiedy zmarła moja teściowa bardzo ciężko przeżyłam jej odejście ,często sobie popłakiwałam a mój mąż mówił w wtedy "czego ryczysz, przecież to była moja mama a nie twoja" często ją wspominam i ma szczególne miejsce w moim sercu-pozdrawiam Wszystkich serdecznie
Ja też z sentymentem wspominam moją kochaną teściową. Zawsze starała się być pomocna.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Wspaniali ludzie. 💚💚
Na szczęście mój mąż ma świetnych rodziców i zawsze mówimy, że nam obojgu trafili się idealni teściowie, a żeby było zabawniej to z teściem prowadzę interes :) pozdrawiam wszystkie teściowe i teściów, którzy czytają ten komentarz :)
Miałam tragiczną teściową i podobną sytuację, stąd doskonale wiem co czuła Aleksandra. Rozwód okazał się lekiem na całe zło, a ja się poczułam jakbym pozbyła się złośliwego raka.
no ale żyjesz
@@wiolajanecka5854 Dlatego napisałam, że podobną sytuację, a nie taką samą.
@@siedemnastka2011zaj....bist odpowiedź 😅😂
Mocne słowa. Gratuluję! ❤
@@Msdiamondglass.2110 Dzięki 🙂❤
Mi nareszcie trafiła się normalna teściowa, co prawda znam ją dopiero jakieś 8 lat ale myślę że poznałem ją już bardzo dobrze i nie mam żadnych powodów do narzakania. Pozdrawiam wszystkich słuchaczy 😉
Moja ukochana teściowa była moim aniołem , także teść , mają miejsce w moim sercu na zawsze 🙏🇵🇱❤️. pozdrawiam twórcę kanału i wszystkich słuchaczy i życzę miłych teściowych w ich życiu 🙏🇵🇱❤️🇵🇱🙏
Zazdroszczę, nie mam tyle szczęścia.
@@grakowal8947 Mam szczęście bo moi najukochańsi rodzice to cudowni i teściowie cudowni , nie mamy żadnych wyimaginowanych teorii tylko swoje własne katolickie i polskie , pozdrawiam i dziękuje za komentarz i życzę radości i uśmiechu wtedy jest łatwiej 🙏🇵🇱🌷
@@elapiolunowska1059 Dziękuję
@@grakowal8947 Życzę radości i zdrowia , również dziękuje i pozdrawiam serdecznie 🌹
Poznałam mojego męża bardzo wcześnie, oboje byliśmy nastolatkami. Jesteśmy w wieloletnim, szczęśliwym związku. Bardzo chciałam żeby wszystko w naszym życiu było tak zgodne i pełne szacunku, zwłaszcza w rodzinie. Stawałam na głowie w zderzeniu z osobowością matki mojego męża żeby ta relacja była normalna, ale przysięgam, że po prostu się nie dało, choć walczyłam przez lata niestety kosztem siebie. Opiszę tak zupełnie ogólnie- Moja teściowa notorycznie przesadzała mi moje kwiatki na zewnętrznym parapecie pod moją nieobecność, bo jej się nie podobały, albo doniczka nie pasowała. Oprócz tego wbijanie do nas bez zapowiedzi i siedzenie bez czucia, aż nie wyszłam do pracy, lub siedzenie kiedy byłam zmęczona po pracy ...Obrażanie się na każde moje NIE, Głupie dogaduszki na porządku dziennym- miały one na celu wzbudzić we mnie kompleksy, bo moja pewność siebie działała na nią źle. Opowiadanie fałszywych informacji na temat mnie i mojej rodziny. Stukanie w okna kiedy nie otwierałam drzwi, zrywanie warzyw i ziół z mojego ogrodu bez mojego pozwolenia, próby zagarniania mojego męża do różnych robót które bez problemu mogła wykonać sama (młoda kobieta 53 letnia nie pracująca NIGDY!) ...Dużo by opowiadać. Ostatecznie wyjechałam z mężem daleko za granicę zostawiając wszystko , co przyznam boli mnie do dziś, bo lubiłam moją pracę i miałam wspaniałe życie towarzyskie, oraz relacje rodzinne. Teraz pozostał mi kontakt online i spotkania raz w roku. Musiałam jednak się ratować, chronić, uciec, bo zaczęłam chorować na tle nerwowym. Interwencje mojego męża nie działały, nic na tą kobietę nie działało. Odkąd wyjechaliśmy ona się mota i tworzy intrygi. Ostatnie jej żałosne próby zwrócenia na siebie uwagi, ale tylko tyle może, ponieważ ja czuję się nareszcie wolna, odżyłam i mój mąż też odczuwa ulgę. Jesteśmy szczęśliwi. Tak naprawę to wszyscy uciekli od mojej teściowej. Jej mąż lata temu wyjechał do pracy za granicą (przyjeżdża dwa/trzy razy w roku na tydzień), jej córka również wyjechała za granicę na studia. Inni członkowie rodziny- unikają jej. Zostało kilka sąsiadek- plotkar, podobnego pokroju. To chyba mówi samo za siebie. Bardzo przykre doświadczenia. Szkoda mi w tym wszystkim najbardziej mojego męża. Dużo w sobie dusiłam żeby mu nie dokładać i próbowałam radzić sobie z teściową sama. Za dużo mnie to kosztowało. Ta kobieta wyssała ze mnie dużo energii i zdrowia. Bardzo rzadko odbieram od niej telefony i sporadycznie odpisuję na jej wiadomości. W kontakty mojego męża z jego matką nie ingeruję. Ostatnia wiadomość od mojej teściowej do mnie na whatsapp- Wysłała mi moje stare zdjęcie, które nawet nie wiem kiedy mi zrobiła- natomiast byłam wtedy w kiepskiej formie i ważyłam jakieś 15 kg więcej. Zdjęcie było mocno niekorzystne, a podpisała je "wspomnień czar"....Czumu to miało służyć? -Miałam po prostu poczuć się źle, przynajmniej na odległość... Mogło to wszystko wyglądać zupełnie inaczej gdyby tylko moja teściowa miała trochę więcej ogłady, pokory, szacunku i klasy. Nie wiem jakim cudem wychowała tak wspaniałego człowieka jakim jest jej mąż i tylko z tego powodu mam dla niej resztki szacunku i wdzięczności. Dziękuję za poruszający podcast i pozdrawiam Wszystkich.
Ja na szczęście od 20 lat mam teściową, ktora mieszka bardzo blisko ,ale nigdy nie bylo sytuacji konfliktowej,nigdy w nic sie nie wtraca,tescio tak samo, bardzo madry starszy, człowiek😊
Najbardziej przykre jest to, że dziewczyna wielokrotnie informowała policję o prześladowaniach i nie zrobiono nic.
To jest najgorsze, co ją właśnie spotkało. Brak reakcji że strony policji upewnił wariatów, że mogą działać bezkarnie i doszło do morderstwa .
Witam Łukasz,jak zwykle super się Ciebie słuchało 😁.historia bardzo przykra,żal młodej,niewinnej dziewczyny.A moja teściowa jest super,12 lat po ślubie mogę tylko stwierdzić, że każdemu życzę takiej teściowej.
Ja już przy cyrkach ze ślubem dałabym sobie spokój z takim związkiem. Zawsze łatwiej się rozstać przed sformalizowaniem związku, każdy bierze swoje zabawki (i mamusię) ze sobą i po kłopocie.
Moim zdaniem,kazde mlode malzenstwo powinno mieszkac i utrzymywac sie samo,wtedy zadna ze stron nie ingeruje w zycie mlodych.Pozostaja odwiedziny od czasu do czasu.Dziekuje za Nowy odcinek i pozdrawiam serdecznie
masz racje.
Dziękuję za kolejny podcast. Pozdrawiam Wszystkich Słuchaczy
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pozdrowienia
Ja ze swoją Teściowa miałam mały kontakt bo mieszkałam zbyt daleko.Sama jako tescowa nie wtrącam się w życie moich dzieci. To ich życie a nie moje. Ta teściowa z podcastu to z piekła rodem..Dziękuję Panie Łukaszu i pozdrawiam serdecznie.Nie życzę nikomu takiej treściwej.❤️👍👍👍
17:52 17:52 Moja sytuacja była podobna. Teściowa też wszystkim rządziła,a synuś był po jej stronie. Na szczęście przeniosła się na tamten świat,mąż siedzi za granicą a ja wiem że żyję,z tym że mam zszargane nerwy.
Teraz wiem,że jeśli syn jest poddany mamusi,to trzeba jak najszybciej uciekać z takiego związku
Czyli mami synek został twoim portfelem A ty się w Polsce bawisz za jego kasę? Możesz oficjalne nazywać się kurwiskiem i p0lką przez zero
To po chuj się z nim wiazalas jak nawet się cieszysz ze za granicę pojechał
@@gekonovsky8689pieniądze
To samo miałam, na szczęście już jestem po rozwodzie. Nigdy więcej maminsynka!!!!
Moja też taką byla ...mogę coś zrobić zapytała ,odpowiedziałam, że tak...zmieniła mi firanki na górze w pokoju ...kiedyś znowu pyta ,mogę coś zrobić, więc teraz zapytałam co chcesz zrobić...(znowu coś chciała zrobić po swojemu) odpowiedziałam, że nie bo się to nie podoba ...miałam przerąbane ...jak odeszłam bo jej synek wszystko robił co mamusia chciała ( alkohol,bicie,wyzwiska i dużo wiecej) to było 21 lat temu od 9 lat mieszkam w Niemczech i teraz mam spokój...jak mieszkałam w Polsce a wiedzieli gdzie mieszkam bo czasami odwiedzali wnuki ,to później dzwonili do moich sąsiadów, do mojej pracy ,tylko po to aby uprzykrzyć mi życie...nawet policję nasyłała,często....
Nie uwielbiam mamy mojego partnera , ale szanuje ją bo dobrze go wychowała.
Dla mnie to chora sytuacja. Jak Aleksandra miala sie obronic jeśli zglaszala na policje takie akcje, a wszyscy rozkladali ręce? Musiala stac się tragedia, zeby teraz nagle się obudzic, polaczyc fakty i skazac sprawcow? Jak czlowiek bedzie dreczony i przesladowany to nikt nic nie zrobi do momentu, az straci zycie. Bardzo pocieszajace. Moja fobia społeczna wlasnie osiagnela nowy lvl up. Ja jestem w Szkocji i mialam spore nieprzyjemnosci jeśli chodzi o nekanie i doslownie to samo ... wszyscy rozkladaja rece. Dodatkowo jedyne czym mam prawo się obronic to... breloczkiem ktory przy przylozeniu do ucha wyda straszny pisk. Chory swiat i chore prawo. Kazdy może cię gnebic i straszyc.
Dziękuję za podcast.Nawet w snach sobie nie wyobrażałam sobie że coś takiego może się wydarzyć.Szkpda jej i dziecka 😢😢😢😢😢
Moja teściowa była taka sama. Ten kolor ścian tu nie pasuje, meble w kuchni mają być inne, firany i zasłony... Do wszystkiego potrafiła się przyczepić, włącznie z tym, że to ona ten dom budowała i ja nie będę się szarogęsić.
Masakra taka teściowa. Miała klucz do naszego domu i przychodziła kiedy chce.
Rozwód był jedynym wyjściem, bo małżeństwo z teściową nie wchodziło w grę.
Bardzo lubię kawały o teściowych choć sama nią jestem moja teściowa to cudowna kobieta wszystkim życzyła bym takiej i żałuję że ma już 97 lat.
Pozdrawiam wszystkich słuchaczy dziekuje Panie Łukaszu ❤😊
Dzięki i pozdrawiam wzajemnie
Są też teściowe ,które wręcz są dla siebie przyjaciółkami znam też że niektóre synowe bywają podłe w moim przypadku to teściowa była kochana
jak umarła to długo ją opłakiwałam
To co słyszę w tym podcaście to naprawdę była prawdziwym
wampirem energetycznym samo zło
Dzięki pozdrawiam wszystkich gorąco 💕😀
Dlatego ja trzymam swoją mamę na dystans i nie wtajemniczam jej w żadne nasze prywatne sprawy, a jak za bardzo się wtrąca to stawiam do pionu. Jeśli wtrąca się do małżeństwa mojego brata to też staram się wytłumaczyć, że odpycha takim zachowaniem i lepiej się nie wtrącać. To złoty środek na dobre stosunki w rodzinie. Oczywiście jeśli nie występuje przemoc, wtedy trzeba reagować zawsze.
1900 naprawione 😁 , więc już zupełnie nie ma się o co przyczepić .
Bardzo dobra Praca . Dziękuję i pozdrawiam Pana.
Dziękuję za Twoją pracę. Bardzo Cię lubię słuchać.
Miałam tą "przyjemność" przez 9 m-cy. Bez szczegółów, bo nie chcę do tego wracać. Na szczęście ja jestem w UK z partnerem i synem a "mamusia" tam, gdzie jej miejsce, w Polsce.
U mnie to samo, ratuje odległość,
Dziwię się, że znając teściową zgodzila się na "dom od tejże tesciowej"
Też miałam przykre doświadczenia z teściową, sama staram się nie narzucać i być lepsza.
Ciekawa i straszna historia jednocześnie. U mnie początek podobny tylko to ja poniekąd wykończyłam teściową i poszła na tamten świat. Wszystko teściowa robiła to samo tylko w białych rękawiczkach. Czepiała się wszystkiego ale z wyczuciem . Doradzała nam w każdej dziedzinie życia chociaż miała tylko podstawowe niepełnym wykształcenie,ale wiedziała więcej niż nie jeden po doktoracie . Mieszkaliśmy w tym samym domu, za ścianą teście. Codzienne doglądała co robię i przesiadywała godzinami opowiadając swoje historie . W ogóle nie dopuszczała mnie do głosu. Po kilku latach tej "wspaniałej opieki" wyprowadziliśmy się z mężem . Teściowa straciła sens życia bo nie miała już kogo pouczać , podglądać i komu rozkazywać. Zmartwienie jej było tym większe, że ten dom przepisała synowi i miała nadzieję, że ten będzie nieustannie pod jej rządami i że będzie ciągle tam mieszkał. Bardzo podupadła na zdrowiu niedługo po naszej wyprowadzce .Jednak i dla niej pewnego razu słońce zaswieciło i nadzieja wróciła na lepsze jutro kiedy to mąż mój wniósł pozew o rozwód zaraz po moim przeszczepie, ta momentalnie przygarnęła go nie pytając i nie konsultując ze mną ,jaka jest prawda . Uwierzyła synkowi ,że ja po przeszczepie wywaliłam męża z domu . Raptownie ozdrowiała myśląc, że synek znów będzie na jej rozkazy. I tu też się przeliczyła biedaczka bo synek po rozwodzie znalazł sobie inną ,u której od razu zamieszkał. To spotęgowało u niej złość i w bardzo krótkim czasie przeniosła się do świętego Piotra.
Lp
Poprzednia moja teściowa była koszmarna - nie ingerowała, ale za to nastawiała cały świat przeciwko sobie, kłóciła każdego z każdym (ponadto seryjna rozwodniczka), ale na obecną złego słowa nie powiem (choć początki miałyśmy trudne). A historia tutaj mrozi krew w żyłach...
Ale rozwódki to Ty szanuj.
Dziękuję za nowy ciekawy podcast oraz pozdrawiam serdecznie Pana i wszystkich słuchaczy tego kanału 😊😊
Trzy zeswirowane milosniczki cudzych domow , to nie moglo sie dobrze zakonczyc .
Tesciowa o imieniu Jelka💋
Ja to mam taka tesciowa ze musze sie pilnowac zeby nie stac sie bochaterka Twoich podkastow 😂
Straszne.
Mialam tesciowa ktorej syn byl pod jej wplywem. Rozwiodlam sie i syn moj nie znal babci i praktycznie ojca. Ale nie utrudniali Nam zycia.
Alimentow tez nigdy nie placil.
Biedna Aleksandra tutaj policja ponosi wine nie podjeli zadnych powaznych krokow.
Pozdrawiam Łukasz i do czwartku.
Mi się akurat trafiła dobra teściowa, nigdy się nie wtrącała i dobry kontakt z nią miałam.
Nowa, przyszła teściowa też jest w porządku.🙂
Przed moim rozwodem już ex teściowa szczuła synalka żeby żądał ode mnie aborcji, nie posłuchałam i mam czwórkę dzieci, a nie jednego syna. Na moje szczęście nie mam z tą starą wariatką nie mam kontaktu.
Ja nie mam teściowej, ale za to teść jest mega wyluzowany i jestem z nim na "Ty". Mój teść jest marynarzem,a marynarze to specyficzni ludzie. Również jest starszy ode mnie tylko o 16 lat. Jest też macocha mojego partnera,ale z nią jestem jak dobre kumpele 😁. Pozdrawiam Cię Łukasz 😁
Moja teściowa to kochana kobieta, a czasami sama wysyła mi kawały o teściowych 😅🤣🤣, kocham ta moja Terenie 🤗
Moja teściowa jest podobna do tej od Aleksandry. Chciała nam ustalać ślub, mieszkania, życie. Na szczęście jak jej oboje powiedzieliśmy, że dość to nasze życie to po prostu była obrażona 😂
U mnie początek był jak w historii teściowa miała ostatnie słowo i to ona miała zawsze rację, mąż zawsze był za mną i od razu ustawiał mamusie do pionu. Na szczęście od kilku lat jest już ok ale czasem ma takie różne ,,wyskoki,,. Natomiast teściu świetny gość!!!
Zachowanie teściowej zależy od tego jaki jest Twój mąż.
Dziękuję 🌿
Na moją tesciową złego slowa nie mogę powiedziec, a dobrego to juz wcale🤣🤣
Skoro teściowa taka zła, to po co przyjmowała od niej dom? To był jej największy błąd. Niestety jest to typowe dla wielu młodych małżeństw, którzy poza swoją miłością świata nie widzą i nie myślą racjonalnie. Szybko ślub, a gdzie będą mieszkać nie pomyślą, a potem płacz, bo teściowa życie zatruwa, a związek się rozpada. Najlepiej jak jeszcze teściowie dadzą dom, a potem zdziwienie, że teściowa panoszy się jak u siebie, zagląda do majtek w komodzie, przesadza kwiatki i doprawia zupę w garnku. Znam takich historii wiele. Ludzie powinni myśleć przed ślubem, gdzie będą mieszkać i zawsze na swoim. W życiu bym nie zamieszkałą u teściów, choć są spoko, przecież młodzi potrzebują prywatności, a nie rodziców za ścianą.
SUPER opowiadasz tragiczne historie ❤,lubię Cię słuchać.
Już na początku znajomości, przyszła teściowa była zaborcza. Uknuła spotkanie psując jej auto ( a warsztat samochodowy nie daleko). Straszna historia, straszna teściowa. Ciekawe czy powstał film o tej smutnej historii. Pozdrawiam serdecznie i wszystkich oglądających 🤗
Ja już 15 lat temu zabrałem teściową nad morze celem przyzwyczajenia jej do piasku. Niestety ten zabieg do dziś nie przyniósł żadnego efektu😂
Kurcze dobre
Dzieki Łuksz za super podcast.
Pozdrawiam i zycze spokojnej nocy dobranoc.
Dziewczyna popełniła gigantyczny błąd, wychodząc za tego facia, chociaż zaburzenia psychiczne mamusi były widoczne już przed ślubem. Mantry "siezmienipoślubie" można rozbić o dowolnie wybrany kant. Zmieni się, owszem, ale na gorsze. Mamusi dotyczy podwójnie.
Dzień dobry historia jak z jakiegoś mocnego thrillera. Ciekawe ile takich histori jest w Polsce? Po Pana podcast to się cieszę że jeszcze nie mam teściowej. Dzięki i łapka w górę pozdrawiam.
Moja byla tesciowa kocham jak wlasna matke, cudowna kobieta. Niestety nie moglabym z nia mieszkać, za duzo rzeczy zbiera i mnie to wkurza niemiłosiernie. Po 5 mikserów, 10 kolekcji encyklopedii itd. Nic nie można wyrzucić, bo sie przyda
Ja miałam cudowną teściową, była dla mnie jak przyjaciółka, niestety nawet byłam przy niej podczas Jej śmierci,trzymałam Ją w ramionach i robiłam wszystko aby jeszcze żyła. Nowotwór był silniejszym💔
No cóż, to moja teściowa, nie wiem czy by mnie zabiła bo nie jest lotna. Fakt jest taki że nazywa mnie per- miotła i ubrała się w białą koronkową sukienkę na nasz ślub... oczywiście do wesela też brutalnie próbowała się wtrącać, wtrąca się we wszystko co mamy w Polsce... tak mamy farta bo mieszkamy z daleka od niej. Była u nas na święta raz- to horror był co wyczyniała. Ja całkowicie zerwałam z nią kontakt, nie spotykam się z nią ,mówię per Pani jeśli już dochodzi do spotkania , chciała żebym jej ,, mamusiowała,, odmówiłam stanowczo- o nie to mi przez gardło nie przejdzie. Co ciekawe nigdy nie stworzyła długoletniego związku, ojciec mojego męża uciekł do USA iii kolejny partner zrobił dokładnie to samo... wstretne babsko. Nie lubię jej ale nie boję, w twarz mówię co myślę jak zaczyna fisiować, zawsze stanowczo i merytorycznie.
Ja sie mojej panicznie boje od lat
@@AnetiU - to niepokojące bardzo, moja to prześladuje połowę miasta, dreczy rodzinę do okola. Bez 2 zdań jest szurnieta... a w pochodzie na 3 Króli przebiera się za Matkę Boska 🙈 ale jak zaczyna robić grubsze afery, to ja ze spokojem obracam się na piecie coś tam zawsze sarkazm sypnę i zdażyło mi się nawet powiedzeć,, pal wrotki,, ... mam nadzieję że jesteś samodzielna finansowo, jeśli nie szukaj sobie pracy i o siebie dbaj, pokazać musisz że masz swoją wartość i koniecznie porozmawiaj z mężem o tym , najlepiej merytorycznie, podawaj argumenty. Odzywaj się, może będę mogła Cię jakoś wesprzeć. Wymienimy się kontaktami. Buziole trzymaj się ❤️
Jakaś psychopatka - teściowa z piekła rodem...Niestety syn też okazał się być "super mężem i ojcem" :(
matki powinny przestać rościć prawo własności do syna i świat byłby lepszym miejscem dla rodzin
Niestety,ale są też takie teściowe,które zamiast pomóc, szkodzą a mówią,że chciały dobrze...
Malo jest teściowych,które faktycznie się nie wtrącają.
Ja po prostu rozstalam się z mężczyzną i nie wyszlam za niego, widząc jak się zachowuje jego matka, i jak on jest uzależniony od swojej matki.
Szkoda życia. Mam teraz innego mężczyznę , i brak takich problemów.
Polecam nie wychodzic za mąż za takich mężczyzn, lub po ślubie wyprowadzać się na drugi koniec Polski.
U mnie to mama taka była a na teściową złego słowa nie powiem. Niech im obu ziemia lekką będzie.
Jak mozna zamieszkac w kupionym domu przez tesciowa,.wiedzac jaka ona jest? Przeciez to byl blad zycia. Od takiej osoby jak najdalej,a nie budowac "dlugi wdziecznosci" i oddawac komus swoje zycie,bo to poniekad z tym sie wiaze.
Chciwość wzięła górę
😂nie ma dowcipów o teściowych! Wszystko, co mówią, to prawda...
Dziwne hobby oglądanie domów na sprzedaż
Jak zwykle pełna profeska... 👍👍👍
Ja miałem taką matkę...każda panna była qrwa...zniszczyła moje życie...
Współczuję. Ja zerwalam z narzeczonym, który nie dość że mial taką matkę, to nie potrafił się jej przeciwstawić i stanąć w mojej obronie. Potem dowiedziałam się że jego matka przepędzała każdą kobietę z którą on się spotykał, ze ja nie bylam pierwsza, ani najpewniej nie ostatnia.
Dzis ten mężczyzna ma koło pięćdziesiątki i jest sam.
Tzn nie sam, ma swoją mamę......
Nie obwiniaj matki sam powinienes zadecydowac i dac noge od matki. Ale bylo ci wygodnie uprane ugotowane itp
@@jagoda9290 Ty tez nie obwiniaj człowieka, nie dlatego zostal z matką ze ,,mial uprane ugotowane " tylko ze nie mial możliwości ani umiejętności,,dać nogę."
Nie wiesz jak się czuje człowiek wychowany przez toksyczną osobę, jak się od małego slyszy ze jestes do niczego, nic nie potrafisz i beze mnie zginiesz.
Łatwo z boku komentować, jak się jest samodzielnym i energicznym człowiekiem, bo rodzice normalnie Cię wspierali.
@@Lacerta2 Byc moze tak bylo, ale jakby poszedl do psychologa to moze by sie wyrwal z tego .Masz racje tez nie wiadomo co przezyl jako male dziecko.
Jak tak patrzę dookoła siebie po znajomych czy rodzinie ale i też na swoją byłą teściową i matki moich dziewczyn to pewnie co najmniej co druga teściowa to po prostu menda !
👍 X2 . Odcinek bardzo interesujący👌🤗
Z tesciami mialam lepszy kontakt,niz oni z wlasnymi dziecmi 😮 o Cisus straszna historia 😢😢 🙉🥺 pozdrawiam
Smutne bardzo,młoda kobieta straciła życie,a dziecko straciło mamę....
thx! samo zycie . . .
Ciężko się tego słucha, a co dopiero tkwić w czymś takim. Matka i syn byliby wyjebani w ciągu pięciu minut.
Dzięki za kolejny film 👍
Byłam pierwszą dziewczyną mojego byłego. Miał 27 lat i mieszkał z mamą, która wszystko dla niego i za niego robiła. Nie umial nawet herbaty zrobić. No i jak mnie przywiózł pierwszy raz pod dom to czekałam pod domem i baba wyszła do mnie z miotłą, goniła mnie z nią zeby mnie słuc tą miotłą, bo jej chce synka zabrać. 😅
Mój facet był w szoku i dopiero po kilku minutach sie otrząsnął i ruszył na pomoc.
😮😂. Nie no chora sytuacja. Jak dlugo byliscie razem i czy ona caly czas byla taka sama? I czy twoj byly umie juz zrobic herbate?😅
@@justi2511 2 lata byliśmy razem. I tak, jego matka była taka cały czas. Na początku nawet dzwoniła na policję, że jej syn wynajął mieszkanie i zamieszkał z "cyganśką kurwą" i chciała żeby policja siłą go do jej mieszkania z powrotem przyprowadziła. 😅 Tak więc grubo było... Uczyłam go podstawowych obowiązków domowych i jego mama była wściekła, bo normalnie nawet jak on się ubierał to mu mama koszule zapinała (nie zapinał jej sam nigdy w obecności mamy). Ona go nawet karmiła, w jak był poza domem dzwoniła czy jadł i przesłuchanie co jadł i ile zjadł. Po 2 latach zamieszkaliśmy wspólnie w trójkę z jego matką i to był dramat, potrafiła wejść do pokoju nawet jak byłam naga i nic sobie z tego nie robiła. XDDDD
Żeby było śmieszniej kiedy był w wieku szkolnym i jego ojciec zmarł to oddała go do domu dziecka, takiego ochydnego, który dziś by już nie przeszedł legalnie. Potem się stała taką "kochaną" mamą i przepraszała go.
@@witchcraft_official to straszne. Nie wiem jak wytrzymalas. Ty masz juz spokoj a on dalej z mamuska sie uzera. Ona to juz chora psychicznie kobieta. Chyba nadal mysli ze jej syn ma 3 lata a nawet wtedy dzieci juz wiecej robia wokol siebie. Koszmar. Pozdrawiam ☺️👍
@@justi2511 jemu jest wygodnie... Rzuca chusteczki na podłogę mama pozbiera, wszystko pod nos podawane on nic nie musi robić.
A wytrzymałam tak długo, bo mój ex mimo wszystko zdawał sobie sprawę, że to chore co jego mama robi względem mnie, więc po prostu trzymał mnie od niej z daleka, aż wkoncu stwierdził, że tak dalej być nie może i trzeba zamieszkać w trójkę i trzeba mieć normalne stosunki. XD Nie wyrobiłam psychicznie. Jak zabrałam jej chłopczyka do Wieliczki zrobiła mi taką aferę, że sąsiedzi zadzwonili na policję. Jak zobaczyła że mamy wspólnie dostęp do swoich kont bankowych i płacimy raz z mojej karty raz z jego to zrobiła taką aferę, że ochrona ja wyprowadzała z Galerii... (bo jak ja mogę mieć dostęp do jego konta bankowego?! Nieważne że on ma do mojego). No nie dało się. Już było tak źle, że jak miałam ją widzieć to mnie brzuch z bolał z nerwów, nie mogłam spać bo się bałam że mnie udusi we śnie.
Również pozdrawiam. ❤️
serio.🤣🤣
Akurat przegladalam profil po tytułach, czy na pewno wszystko oglądałam, a tu pyk odcinek 😅
Poznałem w życiu kilku maminsynków. Byłoby lepiej gdybym ich nigdy nie poznał.
Dziękuję i pozdrawiam 🥀
Biedna dziewczyna.
Ja bym sprzedała dom i się wyniosła.
Za sprzedaż domu zmieniłabym tożsamość i zamieszkałabym gdzieś indziej. 😮😢
ale jakim prawem sąd przyznał jej dom
@@adammaysz7664 Moze mogla tam tylko mieszkac , nie nabyla prawa wlasnosci.Tak sad postepuje jak jest male dziecko. Troche to dziwne.
@@adammaysz7664a takim że musieli mieć podzielność majątku plus ona miała małe dziecko to nie zmienia faktu że nikt nie miał prawa jej zabijać
Sama juz jestem tesciowa ale nigdy by mi nie przyszloby wtracac die do zycia dzieci nie lubie sami wiedza co maja robic a i nie ma takiej potrzeby sa wspanialymi rodziczmi❤
Dziękuję. Ja mam teściową w porządku. Obie strony musiały się jednak trochę postarać
Ja mam taką z gatunku wtrącających się i wszystkowiedzących w dodatku Włoszkę, a ja jestem tylko prostaczką ze Wschodu która ośmieliła się wyjść za jej pierworodnego, także szału nie ma
I pozwalasz sie tak traktować??? Jak by mi nawet aluzje zrobiła że bycie Polką jest czymś nie tak, to bym z nią pojechał, nie patrzyłbym na nic. Trzeba mieć szacunek do samej siebie, bierność w tym wypadku odbierana jest jako przyzwolenie...
@@mp4046 z lucyferem nie wygrasz mam bosniaczke *horror)
Dziękuję za ciekawą historię
Moja była już teściowa tak mnie potrafiła wyprowadzić z równowagi, że jedyną rzeczą którą skutecznie mnie uspokajała było wyobrażenie sobie jak spycham ją z jej własnego balkonu i patrzę jak spada... Przerażające, ale do takiego stanu psychicznego mnie właśnie doprowadziła. Dobrze, że nie do czynów, bo bym sobie tylko życie zmarnowała 😌
U mnie jest ok ja byłam dobra dla teściowej ona dobra dla mnie, ale na odległość 😂😂😂. Teraz ja jestem teściową dla 2 zięciów i 2 synowych, żyjemy po przyjacielsku i niech tak zostanie. Raczej trzymam stronę synowych i zięciów. Pozdrawiam serdecznie.
Jesli trzymasz stronę zięciów i synowycch to też nieciekawie dla Twoich dzieci. Powinnaś być całkowicie neutralną🙂
@@mirkapl3431 To trzymanie strony, to są takie nasze żarty 😂😂 Znam też swoje dzieci i wiem kiedy przeginają, i trzeba czasem ich wyprostować. To są ludzie z kilkunastoletnimi stażami małżeńskimi, więc to są nasze żarciki, a nie wtrącanie się do nich.
@@marzenapydynkowska210OK lecz pierwsza twoja wypowiedź nie zabrzmiała wesoło 🙂
🌹
@@mirkapl3431 💝💝 Życie jest tak ciężkie, po co sobie je uprzykrzać. W dzisiejszych czasach, teściowe chyba nie są już tak wredne jak kiedyś 🤔🤔. Pięknego dnia Pani życzę. 🌷🥀🌹
Uwielbiam Twoje podkasty ❤Czekam na kazdy nastepny
Niestety ja miałam wspaniała teściową. Nie ma się czego przyczepić. Była bardzo kochana i pomocna we wszystkim. Szkoda ze już Jej nie ma. Bardzo mi Jej brakuje.
Niestety miałaś fajną teściową? Beż sensu
,,niestety"? Żałujesz, że była dobra?
@@DanutaPrzegalinska-vo3jr „ niestety” w cudzysłowie. Przeczytaj co napisałam dalej.
Grunt, że policja pomogła jej uniknąć zagrożenia 🤣
Straszne życie obok Reptila .
I z mężem gamoniem .
A ile do odsiadki doatala policja ? To oni sie przyczynili do smierci Alexandry . Zgodzili sie na jej smierc nie udzielajac zadnej pomocy !
Jestem pewna,że oglądałam film na podstawie tej strasznej historii,nie pamiętam tytułu,może ktoś z widzów kojarzy.Dziekuje za materiał i pozdrawiam wszystkich ❤
Wiedźma to za mało powiedziane 😮
kto teściowej nie wy...bie -nie znajdzie się w niebie
Dobra tesciowa to taka ktora ma 2 zeby. 1 zeby otwierala zieciowi piwko a 2gi po to zeby ja bolal. Hihi
Dobra teściowa to ta na 102. Sto metrów od domu i 2 metry pod ziemią 😂😂😂😂
Ale jest Pan mily oraz inteligentny. O tym swiadczy tej hejt. Byloby lepiej sie nie wypowiadac 😳🥺
Podsumowując: Dobra teściowa to martwa teściowa,tak jak moja...Mamusia mojej żony Iwonki,której wraz z małżonką pomogliśmy wcześniej przenieść się do lepszego świata...6 lat minęło,a my śpimy spokojnie,nie mamy wyrzutów sumienia i nie oglądamy się za plecy...
Amen
Cos w tym jest ja tez ,ciagle widze wady u swojego ziecia. Sama nie wiem dlaczego.Ale nigdy tego nie mowie jemu ani corce. Bo wiem ze to by go zrujnowalo.
Ztymi tescowami sa rozne relacje ale ta historja to jest makabryczna
Jak czlowiek moze byc tak okrutny, wobec synowej i wlasnego wnuka i syna
Sama jestem juz babcia i mam ziecia sa bez slubu mimo ze maja dwoje dzieci nie wiem dlaczego ale to ich sprawa ale znowu swatowej sie to nie podoba mnie troche tez ale pomojajac to
Swatowa namawia mojego ziecia do odejscia od corki
Moja corka jest pozadna osoba opiekuje sie dzieci zieciem dba o wszystko
Ale zaistnial inny problem inne wyznanie i to chyba stalo sie glowna orzyczyna
Mieszkaja na wiosce a wiadomo ze ludzie innego wyznania sa inaczej traktowani ,wygaduje bzdury na temat mojej corki nie znajac tak naprawde faktow skad o tym wiem moze sie ktos zapytac o to po rozmowie z nia niechcace sie wygadala
A jeszcze swatowa nie wie o tym ze moja corka moze byc w ciazy ajuz ma swoj wiek bardzo ciezko przechodzila poprzednie czekamy teraz na potwierdzenie wyniku corka powiedziala bez wzgledu na ws,ystko urodze bardzo sie martwie o nia .Dobrze ze moj ziec nie slucha swojej matkj i jezt przy niej i czuwa nad niA .
Powiedzialam jej czy ty chesz aby sie rozes,li a dzieci zeby mialy niedzielnego ojca jak mozesz takie slowa slub moga w kazdej chwili w,iasc wszystko to wslam w ese bo ona stara sie to wszystko odwrocic
I teraz nie wiem bo corka bedzie u mnie czy jej powiedziec prawde czy zatrzymac to dla siebie bo jak jest w ciazy moze ja to dobic i zabic dziecko jak jest
No cóż teściowe są różne,tak jak różni są ludzie.Moja była ok.
Teściowa na sto dwa! Sto metrów od domu i dwa metry pod ziemią 😂
Było tragicznie ale już jej nie ma 😢 Odeszła
Gdyby policja dała jej ochronę to dziewczyna by teraz żyła...a detektyw bardzo marny był...
Dzięki ❤💟💞za filmik ❤💟💞Pozdrawiam wszystkich słuchaczy ❤💟💞
Potwór baba z piekła rodem.
W małżeństwie wina zasze leży po dwóch stronach, żony i teściowej...
🎉Miałam cudowna teściowa brakuje mi jej
Potwór nie kobieta.Syn wymoczek.